Turystyka to ważny dział usług, ściśle wiążący się z innymi ich rodzajami, np. transportem, hotelarstwem, gastronomią, handlem. Wyjeżdżając na wakacje, każdy z nas staje się turystą. Wszyscy lubimy wakacyjne podróże – wówczas odpoczywamy, poznajemy nowe miejsca i nowych ludzi. Nie musimy się uczyć, a jednak poznając nowe miejsca się uczymy.
R3u1OEa5uPAbF
Na zdjęciu oszklony podłużny budynek z płaskim dachem. Przed budynkiem rozległy plac wyłożony kostką. Rozmieszczone są ławki, siedzi na nich dużo osób, pozostali przechadzają się. Za budynkiem linia drzew liściastych.
Pijalnia wód mineralnych w Krynicy‑Zdroju
Źródło: sfu (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
Twoje cele
Wymienisz rodzaje turystyki.
Wskażesz na przykładach różne rodzaje walorów turystycznych Polski.
Opiszesz polskie obiekty znajdujące się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Scharakteryzujesz najbardziej atrakcyjne pod względem turystycznym obszary naszego kraju.
Opracujesz najciekawsze informacje turystyczne dla wybranego regonu Polski..
Opracujesz na podstawie różnych źródeł charakterystykę turystyczną wybranego regionu Polski;
iLsb51MRkJ_d5e243
Turystyka i jej rodzaje
Szeroko pojmowana turystykaturystykaturystyka obejmuje wszelkie podróże ludzi w celach wypoczynkowych, krajoznawczych, rodzinnych, towarzyskich, sportowych, biznesowych, pielgrzymkowych, zdrowotnych i innych. Podstawowy podział pozwala wyróżnić turystykę wypoczynkową i krajoznawczą. Wypoczynek służy odprężeniu, oderwaniu od codziennych obowiązków i regeneracji sił fizycznych oraz psychicznych. Krajoznawstwo to ogólnie zwiedzanie, czyli poznawanie nowych, ciekawych miejsc, ich historii, przyrody i kultury.
R165gKILVEfTN
Na ilustracji schemat podziału turystyki na główne jej rodzaje wraz z krótkimi objaśnieniami. Turystyka dzieli się na wypoczynek i krajoznawstwo. Wypoczynek to regeneracja sił fizycznych i psychicznych. Może być czynna (wycieczki piesze, rowerowe i inne, a także uprawianie sportu, na przykład pływania, żeglarstwa, narciarstwa) lub bierna – plażowanie, piknikowanie (grillowanie), wędkarstwo. Krajoznawstwo to poznawanie ciekawych miejsc i obiektów. Miejsca i obiekty dzielą się na przyrodnicze (krajobrazy naturalne, elementy przyrody ożywionej i nieożywionej) oraz na kulturowe – miasta, wsie, zabytki, muzea.
Ogólny podział turystyki
Źródło: Tomorrow Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Polecenie 1
Przypomnij sobie swoje ostatnie wakacje i nazwij rodzaj turystyki, jaki uprawiałeś/uprawiałaś. Wymień też inne rodzaje turystyki, które kiedykolwiek dane ci już było wypróbować.
R1JX5hSzVNOfo
(Uzupełnij).
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Pokaż podpowiedź#15537cwhite
Gdy odpoczywasz nad morzem, na plaży, to uprawiasz turystykę bierną, a gdy pokonujesz górskie szlaki, to uprawiasz turystykę czynną.
Przedstawiony powyżej podział nie jest sztywny i zamknięty, gdyż niektóre rodzaje turystyki mogą się ze sobą łączyć. Przykładem są wycieczki piesze czy rowerowe, kiedy podczas wypoczynku czynnego poznajemy nowe miejsca. Często całe krajoznawstwo określa się mianem turystyki czynnej, ponieważ zwiedzanie zawsze wymaga przemieszczenia się, czyli ruchu.
Warto wiedzieć
Czynnym wypoczynkiem jest też turystyka kwalifikowanaturystyka kwalifikowanaturystyka kwalifikowana, czyli dokładnie zaplanowana i zorganizowana forma turystyki wymagającej szczególnych kwalifikacji. Do jej uprawiania często potrzebny specjalistyczny sprzęt, a przede wszystkim odpowiednie umiejętności i chęci, by wykonywać zaplanowane zadania. Do turystyki kwalifikowanej zaliczają się m.in. różnego rodzaju wycieczki piesze, rowerowe, kajakowe, a także żeglarstwo, nurkowanie, narciarstwo, alpinizm, speleologiaspeleologiaspeleologia i inne.
Skrajnym przypadkiem turystyki kwalifikowanej są tzw. sporty ekstremalne, np. paralotniarstwo, motolotniarstwo, spadochroniarstwo, skoki na bungee, kajakarstwo górskie. Ich uprawianie, poza odpowiednim przygotowaniem, wymaga dużej odwagi. Turystyką ekstremalną jest też tzw. survival, czyli szkoła przetrwania – wyprawa na obszar dzikiej przyrody i przebywanie tam lub wędrówka, będąc zdanym wyłącznie na własne siły, bez kontaktu ze światem.
Warto wiedzieć
W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszy się agroturystyka. Jest to aktywne spędzanie czasu wolnego na obszarach wiejskich. Atrakcjami są m.in. przejażdżki konne i bliski kontakt ze zwierzętami oraz z roślinnością, czyste powietrze i woda, polowania i łowienie ryb, spożywanie żywności przygotowanej w gospodarstwie, ogniska, grillowanie i inne imprezy pod gołym niebem. Częste jest też uczestnictwo agroturystów w życiu codziennym mieszkańców wsi, np. w pracach polowych, ogrodniczych czy hodowlanych. Agroturystyka ma duże znaczenie dla regeneracji fizycznej i psychicznej dorosłych oraz dla edukacji dzieci.
iLsb51MRkJ_d5e333
Przyrodnicze walory turystyczne w Polsce
Pod pojęciem walor turystyczny rozumiany jest obiekt lub zespół obiektów mający wartościowe cechy unikalne, dzięki którym wzbudza on zainteresowanie turystów. Wśród przyrodniczych walorów turystycznych Polski wyróżnić można kilka grup obiektów:
roślinność, a zwłaszcza lasy wraz zamieszkującymi je zwierzętami;
wody – morza, jeziora, rzeki wraz z wodospadami i źródłami, tereny podmokłe, podziemne wody mineralne;
formy terenu, np. pasma i masywy górskie, szczyty, przełęcze, doliny, kotliny, wyżyny, wydmy, plaże;
formy skalne, np. głazy narzutowe, gołoborza, jaskinie, ostańce;
czyste powietrze, cisza i spokój.
Wymienione wyżej obiekty występują w naturze w różnych konfiguracjach i często składają się na piękne krajobrazy. Są wykorzystywane zarówno do turystyki wypoczynkowej, jak i krajoznawczej.
Nad Bałtykiem szerokie piaszczyste plaże latem służą turystom jako miejsce odpoczynku i opalania. Wysokie klify i wydmy tworzą malownicze krajobrazy nadmorskie. W wodach morza, a także jezior pływamy i uprawiamy sporty wodne, np. żeglarstwo. Pas pojezierzy przyciąga turystów licznymi jeziorami i dużymi kompleksami lasów iglastych, pokrywającymi pofałdowane tereny polodowcowe. Na nizinach występują stare, gęste lasy mieszane i liściaste, np. Puszcza Białowieska czy Puszcza Kampinoska. Wśród wyżyn wyróżnia się Jura Krakowsko‑Częstochowska z białymi skałami wapiennymi pośród zielonej roślinności. Atrakcyjne są też stare Góry Świętokrzyskie z gołoborzami i Puszczą Jodłową. Szczególnymi walorami turystycznymi odznaczają się nasze góry – Karpaty i Sudety. Poza wyjątkowo pięknymi krajobrazami, które latem zachęcają do wędrówek pieszych, w zimie występują tam korzystne warunki do uprawiania narciarstwa czy snowboardu. W Karpatach turyści najczęściej odwiedzają Tatry, a ponadto Bieszczady, Pieniny oraz Beskid Żywiecki, Śląski i Sądecki. W Sudetach najbardziej atrakcyjne są Karkonosze oraz rejon Kotliny Kłodzkiej z otaczającymi ją Górami Stołowymi i Masywem Śnieżnika. W Kotlinie Kłodzkiej oraz w wielu innych miejscach Polski kuracjusze korzystają z leczniczych właściwości wód mineralnych.
Przykłady przyrodniczych walorów turystycznych w Polsce – galeria zdjęć
RLSgncdBcIbkR
Fotografia, na której na pierwszym planie jest rozległe morze, a dalej rozległy i masywny klif. Jego zbocza są dość strome, w większości porośnięte drzewami. Gdzieniegdzie odsłonięte zbocza w kolorze piaskowym, u dołu piaszczysta plaża, po której spacerują ludzie.
Malowniczy klif na wyspie Wolin
Źródło: Andrzej Otrębski (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
R1R5Nu5yCXB96
Fotografia przedstawiająca piaszczystą plażę. Znajduje się na niej duża liczba opalających się osób. Stoją liczne parawany i parasole. Część osób kąpie się lub przechadza wzdłuż linii morza znajdującego się po lewej stronie zdjęcia. Z prawej strony teren porośnięty krzewami i trawą. Słoneczna pogoda.
Bierny wypoczynek nad Morzem Bałtyckim
Źródło: kkic (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
RHT24oopS78HU
Fotografia rozległej wydmy o długości kilkudziesięciu metrów. Ma jasnopiaskowy kolor, w powietrzu unosi się pył z niesionych przez wiatr ziaren piasku. Na pierwszym planie drobne kępki wyschniętej trawy, powyżej jasne, błękitne niebo.
Nadmorskie wydmy w okolicach Łeby
Źródło: Krisstian (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R39hPyMyyCNgP
Zdjęcie przedstawiające podmokły teren, pośród którego rośnie niewysoka trawiasta roślinność. Dookoła bagno otoczone jest gęstym lasem. Roślinność lekko pokryta śniegiem, w powietrzu unosi się delikatna mgła.
Nieprzebyte lasy i bagna Pojezierza Pomorskiego
Źródło: Ciacho5 (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
RgPJ4dG397YfP
Pośrodku zdjęcia koryto płytkiej i szerokiej rzeki. Woda jest czysta, brzegi po obu stronach porośnięte drzewami liściastymi. Po rzece pływa kajakami kilkanaście osób. Letnia, słoneczna pogoda. Wzdłuż brzegów zacumowane pozostałe kajaki.
Czynny wypoczynek na wodach śródlądowych
Źródło: Piotr Tysarczyk (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 2.5.
RdURxSo4Hi6BG
Fotografia, na której na pierwszym planie znajduje się płaski teren porośnięty trawą, po którym przechadza się żubr. Jest masywny i krępy. Ma dużą głowę i grube rogi lekko zagięte do środka. Posiada ciemnobrązową sierść, która jest nieco dłuższa poniżej głowy. Na drugim planie fotografii linia drzew.
Żubr w Puszczy Białowieskiej
Źródło: Ludwig Schneider (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R1KY8hoS4q7ZL
Zdjęcie pagórkowatego terenu pokrytego wapiennymi skałami. Na pierwszym planie dość łagodne zbocze porośnięte rzadką trawą lub porostami, przez które przebijają się gdzieniegdzie białe skały. Na drugim planie, w centralnej części zdjęcia, wystające na kilkanaście metrów białe spękane skały o nieregularnym kształcie, w niektórych miejscach pokryte drobną roślinnością, najczęściej trawą lub niewielkimi krzewami. Na skałach, a także przed nimi spacerują ludzie. W tle rozległy teren wyżynny, położony nieco niżej względem pierwszego planu.
Wapienny krajobraz Jury Krakowsko‑Częstochowskiej
Źródło: Rwers (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
R1aimnamjXA1E
Zdjęcie stromego i rozległego stoku góry pokrytego grubą warstwą skał o nieregularnym kształcie. Są średniej wielkości. Dominuje kolor szary, gdzieniegdzie przebija się biały lub pomarańczowo‑brązowy. Krawędzie skał dość ostre. Dolna część stoku porośnięta drzewami iglastymi. W tle rozległy i dość płaski teren, zajmowany głównie przez pola uprawne, częściowo przez lasy oraz zabudowania.
Gołoborze na stoku Gór Świętokrzyskich
Źródło: Jakub Hałun (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
RJaaXBvJn7XC6
Fotografia przedstawiająca krajobraz puszczy jodłowej. Duża ilość wysokich drzew rosnących blisko siebie. Korony zasłaniają horyzont, ograniczają widoczność do kilkudziesięciu metrów. Na pierwszym planie jedno z drzew leży powalone na ziemi.
Pierwotny las Puszczy Jodłowej
Źródło: Jolanta Dyr (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R1KiriG1L8Ve9
Fotografia. Na pierwszym planie droga wyłożona kamieniami prowadząca wprost do schroniska położonego tuż przy niewielkim jeziorze. Zbiornik wodny znajduje się u podnóża wzniesienia, które jest na drugim planie. Wysokie wzniesienie pokryte gdzieniegdzie krzewami, przebijają się przez nie jasne skały. Schronisko posiada spadzisty dach, ma czarne ściany i jasnobrązowe okna. Przed budynkiem plac, na którym stoją stoły z ławkami.
Turyści przy karkonoskim Schronisku PTTK "Samotnia"
Źródło: Aneta Pawska (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
RMfRtJWU3NOXF
Fotografia. Na pierwszym planie prosta droga wyłożona kamieniami. Prowadzi do płożonej na drugim planie Śnieżki. Po bokach szlaku roślinność trawiasta i kosodrzewina, spacerują po nim turyści. Linie szlaku wiją się po stokach masywnej góry. Stoki Śnieżki w wyższych partiach nie są pokryte roślinnością, mają szary kolor. Na szczycie zarys budynków obserwatorium, u podnóża żółty budynek schroniska. Letnia, słoneczna pogoda.
Śnieżka – najwyższy szczyt Sudetów
Źródło: Derbeth (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
RfwzysSLiCiaQ
Na zdjęciu punkt widokowy zlokalizowany obok schroniska górskiego. Na pierwszym planie wysoka barierka, zamontowano na niej lunetę. Lewą część fotografii wypełnia obraz rozległego terenu znajdującego się u podnóża góry, pokrytego lasami lub polami uprawnymi. W tle linia masywu górskiego. Z prawej strony znajdujący się za barierką brązowy budynek schroniska, umieszczony jest na szarych skałach. Przed budynkiem ławki, krzesełka, parasole przeznaczone dla odwiedzających.
Punkt widokowy na Szczelińcu w Górach Stołowych
Źródło: Longjoe (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
R1GuxRpyLAbQX
Fotografia. Na pierwszym planie górska polana, pośrodku której biegnie wąska ścieżka złożona z drobnych jasnych kamieni. Na drugim planie linia masywnych drzew iglastych, za którymi znajdują się wysokie górskie szczyty. Ich skały mają ciemnoszary kolor, gdzieniegdzie pokryte niewielką ilością porostów.
Krajobraz wapiennych Tatr Zachodnich
Źródło: Opioła Jerzy (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R1argzQbkoPK1
Zdjęcie wykonane zimą na wyciągu narciarskim. Pośrodku fotografii linia słupów, bo obu stronach zamontowane liny, do których przymocowano ławki wyciągu. Siedzą na nich narciarze. W dole rozległy stok narciarski, dziesiątki zjeżdżających osób. Na drugim planie, u podnóża stoku budynki o stromych dachach, a w tle kolejne wzniesienia.
Narciarze na tatrzańskim stoku
Źródło: Lzur (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
RSm8fUY2UbyZm
Widok z góry na Czarny Staw i Morskie Oko położone w Tatrach Wysokich. Jeziora otoczone są bardzo wysokim i masywnymi górami, których dolne partie pokryte są drzewami iglastymi. Jeziora oddzielone są od siebie linią skał.
Kocioł Czarnego Stawu i Morskie Oko w Tatrach Wysokich
Źródło: Samsong (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R1QG5skGrwcnL
Zdjęcie lotnicze przedstawiające meandrującą rzekę, położoną między stromymi stokami pokrytymi drzewami iglastymi. W tle teren doliny z zabudowaniami mieszkalnymi oraz kolejne wzniesienia.
Przełom Dunajca u podnóża Trzech Koron w Pieninach
Źródło: Jerzy Opioła (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
R1Z24DHNeZpSf
Na zdjęciu budynek pijalni wód z końca dziewiętnastego wieku. Wykonany w stylu neorenesansowym. Liczne okna zakończone łukami z ozdobnikami, ściany koloru piaskowego, rozległa, podłużna bryła budynku przypominająca architekturę pałacową.
Pijalnia wód mineralnych w Krynicy‑Zdroju
Źródło: Sławomir Komin (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
R1dfQo0nReDh4
Fotografia łagodnych wniesień w całości pokrytych niską roślinnością trawiastą. Pośród nich wyznaczona wąska ścieżka szlaku turystycznego.
Trawiaste połoniny w Bieszczadach
Źródło: Rwers (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 4.0.
Polecenie 2
Podaj przykłady przyrodniczych walorów turystycznych występujących w twoich okolicach. Oceń, czy twój region jest dla turystów atrakcyjny pod względem przyrodniczym.
R11dfWgFKPCQ2
(Uzupełnij).
Źródło: Gromar sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Pokaż podpowiedź#15537cwhite
Poszukaj w internecie lub przewodniku turystycznym atrakcji turystycznych swojego województwa, następnie zawężaj swe poszukiwania do największego miasta znajdującego się najbliżej swojego miejsca zamieszkania. Zapytaj również członków swojej rodziny o najbliższą atrakcję turystyczną z twojej okolicy, jaką chcieliby odwiedzić. Może dzięki twoim poszukiwaniom odnajdziecie miejsce, które w najbliższym czasie uda wam się odwiedzić.
iLsb51MRkJ_d5e396
Kulturowe walory turystyczne w Polsce
Kulturowe walory turystyczne to unikalne obiekty lub zespoły obiektów stworzone przez człowieka i mające wartość historyczną. Są one przedmiotem zainteresowania przede wszystkim w turystyce krajoznawczej. Wyróżnić można kilka rodzajów tych walorów:
miasta o zabytkowej zabudowie, np.: Kraków, Warszawa, Toruń, Wrocław, Zamość, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Gdańsk, Poznań, Lublin;
pojedyncze obiekty zabytkowe o dużej, często międzynarodowej renomie, np.: Kopalnia Soli „Wieliczka”, były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, zamek krzyżacki w Malborku, pole bitwy pod Grunwaldem, prasłowiańska osada w Biskupinie, Wilczy Szaniec na Mazurach (była kwatera Hitlera), Kanał Elbląsko‑Ostródzki;
muzea gromadzące wiele cennych eksponatów powiązanych ze sobą tematycznie, np.: muzeum techniki, sztuki, literatury czy też archeologiczne, geologiczne, wojskowe; szczególnym rodzajem są regionalne muzea etnograficzne, których zabudowania oraz wiele eksponatów często znajdują się na wolnym powietrzu, tworząc skansenyskansenskanseny, czyli rekonstrukcje dawnych osad;
miejsca kultu religijnego będące celem pielgrzymek, np.: sanktuarium na Jasnej Górze w Częstochowie, bazylika w Licheniu (k. Konina), katedra w Gnieźnie, sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej (k. Krakowa), bazylika w Świętej Lipce (k. Olsztyna), Góra Grabarka (na Podlasiu).
R11P742rEBW55
Wycieczka wirtualna po Zamku Królewskim w Warszawie. Po rozpoczęciu pojawiają się trzy plansze z poniższym tekstem: „Trzydzieści jeden lat — tyle zaledwie (w dwa tysiące piętnastym roku) liczy sobie Zamek Królewski w Warszawie — Muzeum. Rezydencja Królów i Rzeczypospolitej (taka jest od dwa tysiące czternastego roku jego oficjalna nazwa). To chyba najmłodsza rezydencja królewska w Europie — wszystko przez wydarzenia ostatniej wojny, podczas której zamek został całkowicie zniszczony, oraz ociąganie się władz komunistycznych z jego odbudową. Rekonstrukcja zamku wysadzonego przez Niemców we wrześniu tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku ruszyła dopiero w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym roku, po licznych perturbacjach — władzom PRL‑u nie w smak było odbudowywanie rezydencji królewskiej. Po wydarzeniach grudnia tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego roku na Wybrzeżu nowy pierwszy sekretarz PZPR Edward Gierek szukał sposobu na ocieplenie wizerunku partii. Miała temu posłużyć decyzja o rozpoczęciu odbudowy zamku ze środków społecznych - został on odbudowany wyłącznie z darów społecznych, nie przeznaczono na rekonstrukcję obiektu nawet złotówki z budżetu państwa. Wcześniej, przez niemal 30 lat, był tu zabetonowany plac, obok którego “przycupnęła" pętla autobusowa. Komuniści mieli różne pomysły na zagospodarowanie tego terenu — jednym z nich była budowa ludowej hali widowiskowej. Na szczęście wcześniej podobne plany mieli okupujący Warszawę hitlerowcy, więc komuniści, w obawie przed niewygodnymi porównaniami, odstąpili od realizacji tego absurdalnego pomysłu. Ostatecznie zamek w dzisiejszej formie został udostępniony zwiedzającym w tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym czwartym roku. Jednak historia rezydencji — najpierw książęcej, a następnie królewskiej — stojącej w tym miejscu jest znacznie dłuższa. Rozpoczyna się już pod koniec trzynastego wieku, kiedy stanął tu drewniany dwór książęcy służący za mieszkanie książętom mazowieckim (Mazowsze do tysiąc pięćset dwudziestego szóstego roku nie było częścią królestwa polskiego, a jedynie jego lennem). W połowie czternastego wieku książę Trojden Pierwszy wybudował na skarpie wiślanej pierwszą murowaną budowlę, wieżę Grodzką, która do dziś (choć zaledwie zrekonstruowana, jak niemal cały obiekt) jest częścią zamku. Następnie, już około tysiąc czterysta dziesiątego roku, książę Janusz Pierwszy Starszy dobudował do niej... Ale żeby to wyraźniej zobaczyć, wejdźmy na zamkowy dziedziniec...”. Po zamknięciu planszy z powyższymi informacjami na ekranie ukazuje się panorama Zamku wykonana z znajdującym się przed nim Placu Zamkowym. Za pomocą myszki lub przycisków nawigacyjnych u dołu ekranu można przesuwać widok panoramy. Początkowy ekran przedstawia Zamek Królewski. Jego mury i dach są czerwone, z przodu posiada dwie wieże, na jednej z nich zamontowano złoty zegar. Obracając widok panoramy w prawo w oddali znajduje się Stadion Narodowy, a dalej dzwonnica z tarasem widokowym kościoła Świętej Anny. Następnie panorama placu, na drugim planie rzędy kolorowych kamienic, a pośrodku Kolumna Zygmunta Trzeciego Wazy. Na placu zgromadzeni ludzie. Na budynku Zamku Królewskiego naniesiono trzy strzałki, które umożliwiają przejście do poszczególnych części budowli – dziedzińca, klatki schodowej i kaplicy. Po kliknięciu i przejściu na dziedziniec, ukazuje się jego panorama. Każdy z boków ma około pięćdziesięciu metrów długości, plac wyłożony kostką. Wewnętrzne ściany zamku z licznymi oknami, poszczególne ściany reprezentują różne style architektoniczne. Dodano również poniższy opis dziedzińca, dostępny po kliknięciu na odpowiedni przycisk u dołu ekranu: „Ponieważ zamek jest rekonstrukcją, aby lepiej zobrazować zwiedzającym jego dzieje, rekonstruktorzy zaprezentowali na dziedzińcu etapy jego rozwoju i poszczególnych przebudów, jakim był poddany na przestrzeni wieków. Najstarsze skrzydło zamkowe –ceglane, zbudowane w stylu gotyckim – nazywane jest curia major i wystawione zostało przez księcia Janusza Pierwszego Starszego około tysiąc czterysta dziesiątego roku. Mieściło ono na pierwszym piętrze (tzw. piano nobile) pokoje książęce. Na parterze znajdowały się pomieszczenia gospodarcze, które z czasem przekształciły się w salę, gdzie obradował sejmik ziemski mazowiecki. Miało to niezwykle istotne znaczenie nie tylko dla dalszych dziejów zamku, ale także dla samej Warszawy, a nawet Rzeczypospolitej. Kolejną rozbudowę zamku przeprowadził już król Zygmunt August, dobudowując fragment obejmujący trzy okna na lewo od części gotyckiej. Za panowania tego władcy, w tysiąc pięćset sześćdziesiątym dziewiątym roku, zawiązując unię polsko‑litewską w Lublinie, zadecydowano, że sejmy nowego państwa Rzeczypospolitej Obojga Narodów będą odbywać się w Warszawie, właśnie na zamku. To był jeden z powodów, dla których po pożarze zamku na Wawelu król Zygmunt Trzeci Waza zdecydował się na przeniesienie swojej siedziby z Krakowa do Warszawy w tysiąc pięćset dziewięćdziesiątym szóstym roku. Władca ten, rozbudowując zamek na swoją rezydencję, nadał mu obecny pięciokątny kształt i dość oszczędną barokową formę (pomalowane na pomarańczowo skrzydła). Prace budowlane prowadzone pod okiem najwyższej klasy włoskich architektów: Mateo Castellego, Giovanniego Trevano, Paola de la Corte i Giacoma Rodondo trwały kilkanaście lat. Rodzina królewska wprowadziła się do zamku w tysiąc sześćset jedenastym roku. Oficjalnie rezydencję nazwano Zamkiem Króla i Rzeczypospolitej, ponieważ budowla nie była prywatną własnością monarchy, tylko państwa – tu oprócz króla siedzibę miały parlament i urzędy państwowe oraz grodzkie. Kolejnej wielkiej przebudowy dokonali w osiemnastym wieku władcy z dynastii saskiej: August Drugi Mocny i August Trzeci Sas. Pracę tę powierzono architektom sprowadzonym z Drezna, w tym wybitnemu twórcy epoki późnego baroku Gaetano Chiaveriemu. Jednak od czasu dewastacji, jakie dotknęły zamek w trakcie potopu szwedzkiego, kolejni królowie niechętnie przebywali na zamku, więc wystawiali sobie w Warszawie prywatne rezydencje. Zmieniło się to dopiero za rządów ostatniego monarchy Stanisława Augusta Poniatowskiego, który po pożarze zamku w tysiąc siedemset sześćdziesiątym dziewiątym roku go przebudował – pracami kierowali Jakub Fontana, Dominik Merlini i Jan Chrystian Kamsetzer – i ponownie uczynił z niego rezydencję królewską. W trakcie rozbiorów dawna siedziba polskich królów ulegała kolejnym przebudowom – co nie zostało już uwzględnione w czasie rekonstrukcji. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zamek stał się siedzibą urzędów państwowych, w tym oficjalną siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Aż nadszedł feralny wrzesień tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku. Tajny pakt zawarty pomiędzy Hitlerem a Stalinem zakładał, że Niemcy do siedemnastego września zdobędą Warszawę, dając Związkowi Sowieckiemu pretekst – jako że nastąpił rozkład państwa polskiego, skoro jego stolica została zdobyta – do zajęcia wschodnich terenów Polski. Führer osobiście przyjechał obserwować wkroczenie swoich wojsk do Warszawy. Ale zdobyć tego dnia stolicy Niemcom się nie udało. Wściekły wódz Trzeciej Rzeszy podobno sam wydał rozkaz zbombardowania zamku pociskami zapalającymi wystrzelonymi przez artylerię dalekiego zasięgu. Zamek stanął w płomieniach, a zegar zamkowy zatrzymał się na godzinie jedenastej piętnaście. Po kapitulacji Niemcy wywieźli z zamku wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, a w fundamentach już w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku nawiercili dziesięć tysięcy. otworów na dynamit, przygotowując w ten sposób mury do wysadzenia. Powstrzymali się od tego jedynie w obawie, że podmuch po eksplozji zniesie pobliski most, potrzebny m.in. do przemieszczania wojsk. W trakcie powstania warszawskiego nic już jednak nie mogło uchronić zamku przed losem, jaki przeznaczyli mu najeźdźcy. We wrześniu tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym roku Zamek Królewski przestał istnieć. Na ponowne otwarcie czekał 40 lat. Dzisiaj możemy przespacerować się po zrekonstruowanych apartamentach królewskich, zwiedzić pomieszczenia parlamentu Pierwszej Rzeczypospolitej, a także obejrzeć galerię dzieł sztuki. Zapraszamy!” Podobnie jak wcześniej, na panoramie umieszczono przyciski umożliwiające przejście do innych miejsc – klatki schodowej i Biblioteki Królewskiej. Przechodząc do Klatki Schodowej ukazuje się panorama wykonana pośrodku schodów. Dominują jasne kolory – biały i kremowy. Na schodach położono granatowy dywan ze złotymi pasami po bokach. Na ścianach płaskorzeźby z motywami roślinnymi. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Michał Korybut Wiśniowiecki planował wybudowanie w Warszawie prywatnej rezydencji, nie zdążył, ponieważ panował zaledwie cztery lata. Jan Trzeci Sobieski mieszkał na co dzień w Wilanowie, a kiedy zjeżdżał do Warszawy, zatrzymywał się w wystawionym przez siebie pałacu w Marywilu. Wettinowie – August Drugi Mocny i August Trzeci Sas – rezydowali w Pałacu Saskim. Sejm łożył pieniądze jedynie na utrzymanie w zamku pomieszczeń parlamentarnych, nie przejmując się apartamentami królewskimi, a władcy nie zamierzali inwestować z prywatnej kiesy w niszczejące wnętrza. Tym bardziej że tron był elekcyjny i zamkowe sale dziedziczył nowo wybrany przez szlachtę następca, a nie dynastyczny dziedzic, więc były to pieniądze wyrzucone w błoto. Dlatego królowie panujący po potopie szwedzkim woleli inwestować środki w prywatne pałace. Podobnym tropem poszedł również obrany na tron w roku tysiąc siedemset sześćdziesiątym czwartym Stanisław August Poniatowski, który postanowił urządzić sobie rezydencję w zamku mieszczącym się w podwarszawskim Ujazdowie. Jednak pożar, który strawił w tysiąc siedemset sześćdziesiątym dziewiątym roku południowe skrzydło Zamku Królewskiego, w którym za czasów Wazów znajdował się gigantyczny teatr, mogący pomieścić blisko tysiąc widzów, sprawił, że król zmienił plany. Zdecydował o przebudowie zamku i umieszczeniu w nim swojej oficjalnej rezydencji. Jako pierwsza powstała zaprojektowana przez Jakuba Fontanę klatka schodowa z elementami nowego, dopiero torującego sobie drogę w warszawskiej architekturze stylu – klasycyzmu. Było to główne wejście do apartamentów królewskich. Dziś wydaje się ono usytuowane z boku, ale należy pamiętać, że plac Zamkowy powstał dopiero około tysiąc osiemset osiemnastym roku. Wcześniej na jego miejscu znajdowała się ciasna ulica ze stajniami, warsztatami i innymi pomieszczeniami gospodarczymi. Na schodach klatki schodowej za czasów króla stali gwardziści, prezentujący broń i trzymający pochodnie oświetlające pomieszczenie. Drugim miejscem, do którego można przejść z dziedzińca jest Biblioteka Królewska. Jej podłoga wyłożona jest białymi i czarnymi kwadratowymi płytkami, pod sufitem znajdują się płaskorzeźby, wisi duży kryształowy żyrandol, pod ścianami ciemne masywne kolumny. Na ścianach umieszczono liczne mapy, w centralnym miejscu panoramy zawieszona jest mapa świata. Pośrodku podłużnej sali w szklanych gablotach umieszczono arkusze z mapami i rycinami, szczegóły nie są dostępne w prezentowanym widoku. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Ten zbudowany od podstaw gmach doklejony niejako do zamku za czasów ostatniego króla różni się architekturą od pozostałych zabudowań zamkowych. Dlatego Niemcy w tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym roku, kiedy szykowali się do wysadzenia rezydencji królów polskich, błędnie zakwalifikowali go jako część sąsiadującego z zamkiem pałacu Pod Blachą i oszczędzili, nie wysadzając w powietrze. Z tego powodu jest to jedyne oryginalne pałacowe wnętrze. Klasycystyczne wnętrze biblioteki mieściło ogromny księgozbiór składający się z szesnastu tysięcy tomów. Po śmierci króla jego spadkobierca umieścił tu również ponad siedemdziesiąt jeden tysięcy rycin ze zbiorów Stanisława Augusta. W czasie rozbiorów księgozbiór królewski został wywieziony do Rosji i do dziś do Polski nie powrócił”. Trzecim miejscem, do którego można przejść klikając na bryłę Zamku na panoramie wykonanej na Placu Zamkowym jest Kaplica Mała. Poprzedza ją większe od niej pomieszczenie z białymi ścianami ze złotymi zdobieniami, Kaplica znajduje się nieco w głębi, jest wąska i ma długość kilku metrów. Po bokach duże zielono‑szare kolumny, pośrodku niewielki ołtarz. Po lewej stronie znajduje się przycisk z lupą, po kliknięciu w który pojawia się fotografia czarnej kwadratowej urny na złotych orłach i złotym napisem „Serce Tadeusza Kościuszki”. Po kliknięciu w ikonę z opisem pojawia się poniższy tekst: „Król był władcą głęboko wierzącym, choć nie dewotem. Dlatego urządził sobie – w Wieży Grodzkiej – prywatną kaplicę. Było to miejsce służące codziennej modlitwie. Tu także w Wielki Czwartek odbywał się obrządek obmywania przez króla nóg starcom, co było symbolem pokory władcy. W kaplicy przechowywane są regalia królewskie: berło Stanisława Augusta wykonane z kryształu górskiego, miecz koronacyjny i łańcuch Orderu Orła Białego. W prezbiterium, po lewej stronie, znajduje się urna z sercem Tadeusza Kościuszki. Z Kaplicy można przejść do Przedpokoju Senatorskiego – Sali Canaletta. Średniej wielkości pomieszczenie, którego ściany niemal w całości pokryte są dziełami malarza umieszczonymi w złotych ramach. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Weduta to obraz, którego bohaterem jest architektura. Najczęściej miejska. Przed wiekami najwybitniejsi wedutyści pochodzili z Wenecji. W czasach, w których nie było aparatów fotograficznych, kiedy w podróży nie można było zrobić sobie selfie ani nawet przywieźć z niej widokówki, jedyną pamiątką z wyjazdu był obraz. Wenecja była najważniejszym punktem podróży każdego osiemnastowiecznego obieżyświata, dlatego mówimy o weneckiej szkole weduty. Jej przedstawicielem był Bernardo Bellotto zwany Canalettem. Malarz zatrudniony na dworze Stanisława Augusta był autorem dwudziestu trzech wedut, które umieszczono w tej sali nazywanej czasem Prospektową, a które posłużyły m.in. jako wzór przy odbudowie części Warszawy zniszczonej w trakcie drugiej wojny światowej. Było to pomieszczenie, w którym oczekiwali na audiencję najwyżsi dostojnicy państwowi. Piastowali oni najczęściej również godność senatorską, stąd nazwa tej sali. Notable oczekujący na posłuchanie u króla, spoglądając na ściany, mieli znajdować ważne przesłanie od władcy. Dlatego weduty Canaletta nie są jedynie zbiorem przypadkowych widoczków, tylko starannie wyselekcjonowanymi pejzażami miejskimi, podporządkowanymi koncepcji ideowej króla. Przede wszystkim na czterech obrazach przedstawiono pałac w Wilanowie, ponieważ jego dawny właściciel Jan Trzeci Sobieski był władcą, na którym Stanisław August starał się wzorować. Marzył o tym, aby dorównać mu popularnością, co nigdy się nie udało, ponieważ wśród szlachty, a szczególnie magnaterii, król pochodzący z nie najwyższego rodu, wyniesiony na tron przez carycę Katarzynę Wielką, nie był specjalnie lubiany. Stąd jego kompleks i dlatego na obrazach przedstawione są pałace należące do skoligaconej z nim możnej rodziny Czartoryskich, m.in. Wilanów. Ponadto weduty przypominały, że ojciec króla, Stanisław, pełnił najwyższą godność w państwie – kasztelana krakowskiego. Dlatego prezentowano na nich warszawskie pałace innych krakowskich kasztelanów. Kolejnym elementem są kościoły i klasztory fundowane przez wielkich poprzedników króla, który sam pragnął ufundować ogromny kościół w Ujazdowie. Galerię wieńczy wielki obraz przedstawiający, niestety sfałszowaną, propagandową wersję elekcji Stanisława Augusta”. Z Sali Canaletta można przejść do Pokoju Audiencjonalnego Starego oraz, podobnie jak z Klatki Schodowej, do Sali Gwardii Konnej Koronnej – pokoju Oficerskiego. Jest to pomieszczenie o wielkości kilkudziesięciu metrów kwadratowych, większe od poprzedniego. Dominują jasne kolory, na ścianach płaskorzeźby, ozdobne kolumny, podłoga wyłożona białymi, czarnymi i szarymi płytami. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Polski ceremoniał dworski przewidywał, że aby dostać się na audiencję do króla, należało przejść przez trzy poprzedzające salę audiencjonalną paradne antykamery. Pierwszą z nich była Sala Gwardii Konnej Koronnej. Oczywiście nie wszyscy goście dostępowali zaszczytu przyjęcia przez samego króla. Część z nich, tych mniej znaczących, kończyło swoją wizytę już na tym pomieszczeniu. Inni w kolejnej sali, jeszcze inni w następnej, a jedynie najbardziej znamienici goście docierali przed królewskie oblicze, dlatego następujące po sobie antykamery były coraz bardziej bogato dekorowane. Ale już nawet w tej skromnie wyposażonej sali, która była pierwszym warszawskim wnętrzem zaprojektowanym w stylu klasycystycznym, gość mógł zasięgnąć informacji na temat polityki króla. W supraportach (czyli przestrzeniach nad drzwiami) widzimy sceny z Owidiusza: to putta (mali, nadzy chłopcy), pomocnicy bogini miłości Wenus, bawią się bronią, którą pozostawił śpiący bóg wojny Mars. Był to jasny sygnał, że król jest władcą miłującym pokój. W sali tej możemy również zobaczyć, w jaki sposób rekonstruowano zamek. Obok wejścia do pomieszczenia – na lewo od żyrandola – na ścianie znajduje się kapitel (czyli głowica) pilastra. Jest ona wyraźnie ciemniejsza od pozostałych. To oryginalny element zamkowy uratowany z pożaru w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku. Na jego wzór w czasie odbudowy odtworzono pozostałe. Właśnie tak rekonstruowano wszystkie zamkowe elementy dekoracyjne. Drugą antykamerą był pokój oficerski – o znacznie bogatszym wyposażeniu niż Sala Gwardii Konnej Koronnej. Przebywali w nim oficerowie Gwardii Konnej Koronnej. Pełnili oni funkcję adiutantów na dworze Stanisława Augusta.” Drugim pomieszczeniem, do którego można przejść z Sali Canaletta jest Pokój Audiencjonalny Stary. Po kliknięciu na ikonę z opisem pojawia się tekst: „Sala ta, do czasu urządzenia nowej sali tronowej, służyła królowi do przyjmowania audiencji, dlatego dekoracja tego pomieszczenia była dla władcy niezwykle istotna. Nie chodziło jedynie o wartości estetyczne – co oczywiście też było ważne – ale także o zaprezentowanie programu polityczno‑społeczno‑gospodarczego władcy. Król powierzył pracę swojemu ulubionemu artyście i przyjacielowi Marcello Bacciarellemu. Na owalnych obrazach przedstawiono alegorię czterech cnót, którym Stanisław August Poniatowski, jako monarcha Rzeczypospolitej Obojga Narodów, chciał hołdować: Siły (Męstwa), Mądrości (Roztropności), Wiary (Pobożności) i Sprawiedliwości. Natomiast na plafonie zaprezentowano program ekonomiczny króla, czyli dziedziny gospodarki, a także sztuki, których rozwój władca zamierzał wspierać. Patrząc od lewej, są to: rzeźba – symbolizowana przez kobietę z dłutem. Za nią następuje kobieta w brązowej sukni trzymająca w dłoni węgielnicę, atrybut architektury. Malarstwo wyobrażone jest przez damę z paletą. Dalej zaprezentowano personifikację rolnictwa w osobach dwóch dam ze snopami zboża. Dlaczego dwóch? Ponieważ w momencie malowania plafonu ścierały się na dworze królewskim dwie koncepcje: czy w gospodarce król powinien postawić na rolnictwo, czy na rzemiosło. Ostatecznie wygrała pierwsza opcja i kobieta symbolizująca rzemiosło została przemalowana. Postać z lirą u stóp przedstawia literaturę i muzykę. Nad nią symbol nauki – starzec z globusem. Poczet postaci zamykają dwaj orientalni kupcy w turbanach, personifikacja handlu. Nad całością unosi się spersonifikowany geniusz Rzeczypospolitej. Dzisiaj ta symbolika wydaje nam się skomplikowana, jednak dla wykształconych elit doby oświecenia, które odwiedzały króla, była ona jasna i przejrzysta. Podejmowany na audiencji gość czytał owe alegorie z łatwością, z jaką współcześnie czyta się komiks, i w lot chwytał przesłanie, jakie kierował do niego król”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewski tron, nad którym wisi baldachim. Liczne obrazy w złotych ramach, pozłacane meble, czerwone tkaniny na ścianach. Obrazy w owalnych ramach tuż pod sufitem przedstawiające alegorie cnót zostały dodatkowo opisane. Informacje można przeczytać po kliknięciu na odpowiednią ikonę na każdym z nich. Kolejno są to. Wiara - wyobrażona przez kadzielnicę i świętą księgę, a także uduchowiony wyraz twarzy postaci. Sprawiedliwość – symbolizuje ją waga szalkowa, atrybut greckiej bogini Temidy. Siła – przedstawiona w postaci ze Starego Testamentu, Samsona walczącego z lwem. Mądrość – wyrażona w dialogu starego Arystotelesa z młodym Aleksandrem Wielkim. Wiekowy mędrzec trzyma w ręku wędzidło, którym kiełzna porywy młodości niedoświadczonego Aleksandra. Kolejne pomieszczenie to Sypialnia. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Drzewo cisowe, jako wiecznie zielone, przez wieki uchodziło w świecie za symbol trwałości władzy królewskiej. Dlatego Stanisław August Poniatowski wymarzył sobie, że boazerię we własnej sypialni sporządzi właśnie z tego gatunku drewna. Problem polegał na tym, że od czasów króla Władysława Jagiełły wycięcie drzewa cisowego dla celów innych niż wojskowe karane było na Litwie gardłem, czyli śmiercią. Cis jest rośliną trującą i dlatego chętnie się go pozbywano z okolic domów, natomiast służył również do wyrobu łuków, z których słynęła armia litewska, stąd królewska ochrona tego drzewa. Stanisław August postawił jednak na swoim i dziś możemy podziwiać wspaniałą cisową dekorację jego sypialni. Do prywatnych apartamentów królewskich dostęp mieli jedynie wybrańcy – najbliższa rodzina, wskazani urzędnicy, służba. Chociaż wiadomo, że rankiem czwartego listopada tysiąc siedemset siedemdziesiątego pierwszego roku, po cudownym ocaleniu z porwania zorganizowanego przez konfederatów barskich, Stanisław August Poniatowski przyjmował ambasadorów obcych państw, prezentując im rany i siniaki, jakich nabawił się w trakcie nocnych wydarzeń, leżąc w… łóżku. A nasz ostatni władca sypiał w łożu typu tureckiego, które miało oparcie z trzech stron. Łoże prezentowane aktualnie nie jest niestety oryginalnym meblem królewskim, a jedynie współczesną rekonstrukcją wykonaną na podstawie zachowanych opisów. Autentyczna za to jest królewska pościel. Drzwi znajdujące się po bokach łóżka nie prowadziły do łazienki. Tej król w zamku nie posiadał, co nie znaczy, że nie dbał o higienę. Przeciwnie, zażywał kąpieli w cynowej wannie, którą służba codziennie wnosiła do sypialni”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewskie łoże z baldachimem. Jest ciemnozielonego koloru ze złotymi zdobieniami. Pośrodku pomieszczenie niewielki stolik, krzesła. Na ścianach lustra i obrazy w złotych ramach, dwa kominki. Kolejnymi pomieszczeniami są Garderoba i Gabinet. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Oba te pomieszczenia urządzane dla króla nie zostały do końca zrealizowane za jego życia. Współczesna rekonstrukcja nawiązuje do planów z tysiąc siedemset dziewięćdziesiątego drugiego roku autorstwa Jana Chrystiana Kamsetzera. Widzimy więc te sale takimi, jakimi chciał je widzieć król, a nie takimi jak w rzeczywistości wyglądały za życia monarchy”. Panorama umieszczona między pomieszczeniami, na ścianach liczne obrazy w złotych ramach, dwa duże kominki, ogromne lustra, gabloty z książkami, żyrandole. Następnym pomieszczeniem jest Sala Tronowa. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Król był pomazańcem bożym, dlatego podczas oficjalnych audiencji był oddzielony od publiczności i zasiadał na specjalnie podwyższonym tronie. Jedynie nieliczni, jak nuncjusz apostolski czy książę kurlandzki mieli prawo zasiadać w obecności króla, ale tylko na określony czas, na niewielkich stołeczkach. Nuncjusz miał również przywilej stawiania stopy na jednym ze stopni tronu pod baldachimem, który symbolizował niebo i podkreślał boskie pochodzenie władzy królewskiej. Fotel był tylko jednym z elementów tronu – poza siedzeniem składały się na niego właśnie baldachim, czyli podniebie, podwyższenie –zazwyczaj w kształcie stopni – oraz zaplecek. Wyszywane srebrnymi nićmi orły na zaplecku zostały w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku w bezpardonowy sposób zerwane przez Niemców i zrabowane. Jeden z nich odnalazł się w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym pierwszym roku w Stanach Zjednoczonych i odzyskany posłużył jako wzór do rekonstrukcji pozostałych osiemdziesięciu pięciu. Obok Sali Tronowej znajduje się kameralny pokoik służący królowi jako gabinet konferencyjny. Podłoga wyłożona jest unikatową mozaiką parkietową wykonaną z trzynastu gatunków drewna”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewski tron. Ustawiony na podwyższeniu, za nim wyszywane orły, tron posiada złote zdobienia, nad nim baldachim. Całość w kolorze intensywnie czerwonym. Bogate, złote zdobienia na ścianach, po bokach tronu lustra w złotych ramach, dwa żyrandole. Pomieszczenie dość małe, o długości około dziesięciu metrów. Na jednej z dekoracji w postaci czerwonego materiału na ścianie w złotym obramowaniu umieszczono ikonę z lupą, po kliknięciu wyświetla się powiększenie fragmentu dekoracji i poniższe objaśnienie: „W tym miejscu widać, w jaki sposób rekonstruowano dekorację zamkową. Ciemniejsze fragmenty zdobienia uratowano w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku przed pożarem. Na ich podstawie odtworzono, starając się zachować osiemnastowieczne metody, resztę – to te jaśniejsze fragmenty”. Kolejnym pomieszczeniem jest Sala Rycerska. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Był to najważniejszy przedpokój przed nową salą tronową. Sala została urządzona jako mały panteon narodowy. W owalnych portretach i popiersiach zostali przedstawieni najwybitniejsi synowie narodu: wodzowie, naukowcy, mężowie stanu. Wokół sali, pod sufitem, zapisano łaciński cytat z „Eneidy” Wergiliusza wychwalający ludzi służących ojczyźnie. Posąg przedstawiający Sławę dmącą w trąbę symbolizuje chwałę bohaterów, a Saturn dźwigający globus, w którym znajduje się rotacyjny mechanizm zegarowy, wieczną pamięć o wielkich mężach. Na ścianach znajdują się ogromne obrazy przedstawiające sześć najważniejszych – w opinii Stanisława Augusta Poniatowskiego – wydarzeń z historii Polski”. Na białych ścianach ze złotymi zdobieniami zawieszono sześć dużych obrazów. Umieszczono na nich ikony, po najechaniu na nie myszką wyświetlane są dodatkowe informacje o poszczególnych obrazach. Pierwszy: Jan Trzeci Sobieski pod Wiedniem. Obraz jest apoteozą Lwa Lechistanu, na którym Poniatowski starał się wzorować. Ale ponownie, mimo że władca przedstawiony jest na tle pola bitwy, to jednak nie w czasie walki, ale już po niej. Po raz kolejny najważniejsze nie jest samo starcie, tylko geniusz królewski, który doprowadził do zwycięstwa, a po nim do rychłego nastania pokoju. Obraz drugi. Podpisanie pokoju chocimskiego w obecności przyszłego króla Władysława Czwartego. Kolejny obraz wpisujący się w symbolikę władcy pokojowego, kończącego wojny, podpisującego traktaty pokojowe. Obraz trzeci. Podpisanie unii polsko‑litewskiej przez Zygmunta Augusta. Król Zygmunt August pokazuje na dwa splatające się ze sobą sztandary. Na jednym jest zaprezentowana litewska Pogoń, na drugim polski Orzeł Biały. Obraz czwarty. Hołd pruski składany Zygmuntowi Staremu. Pokonanie Zakonu Krzyżackiego pokazane jest nie w chwili bitewnego triumfu, tylko hołdu ustanawiającego pokój. Obraz piąty. Odnowienie Akademii Krakowskiej przez Władysława Jagiełłę. Król pokazał tutaj, że jest władcą miłującym pokój i naukę. Większości Polaków Jagiełło kojarzy się ze zwycięską bitwą pod Grunwaldem, tymczasem dla Poniatowskiego ważniejszym wydarzeniem związanym z tym władcą była opieka nad najstarszym polskim uniwersytetem. Obraz szósty. Nadanie statutów wiślickich przez Kazimierza Wielkiego. Obraz ten podkreślał przywiązanie Poniatowskiego do prawa i sprawiedliwości. Ale przedstawia również króla troszczącego się o wszystkie stany w narodzie, także pospólstwo, co nawiązuje do filozofii oświecenia. Z Sali Rycerskiej można przejść do Pokoju Marmurowego i Sali Wielkiej (Balowej). W Pokoju Marmurowym podłoga jest w biało‑czarną kratę, ściany koloru ciemnozielonego z przebitkami szarości. Nad sufitem niewielkie portrety w złotych ramach, płaskorzeźby. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Niewiele miejsc w zamkowych wnętrzach przypomina dzisiaj okres jego świetności z czasów, kiedy zamieszkiwali go władcy z dynastii Wazów. Jedyne pomieszczenie, w którym zachowano wiele z dekoracji okresu wazowskiego, to właśnie barokowy Pokój Marmurowy, zawierający portrety królów polskich autorstwa Marcella Bacciarellego. Wcześniej wisiały tu portrety władców do czasów Władysława Czwartego. Stanisław August nakazał swojemu nadwornemu malarzowi ponowne sportretowanie królów i uzupełnienie ich o wizerunki monarchów, którzy nastąpili również po Władysławie Czwartym. Nad drzwiami w specjalnych kartuszach zostali wyróżnieni władcy, których Poniatowski cenił szczególnie: Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, Zygmunt Stary, Władysław Czwarty i oczywiście Jan Trzeci Sobieski. Centralne miejsce w pomieszczeniu zajmuje pokaźnych rozmiarów portret reprezentacyjny Stanisława Augusta Poniatowskiego w stroju koronacyjnym. Na suficie znajduje się plafon przedstawiający Sławę z rogiem obfitości i koroną z gwiazd, którą trzyma nad głowami wszystkich królów, w szczególności nad samym Stanisławem Augustem, którego portret wznoszony jest przez trzy skrzydlate putta”. Z Pokoju Marmurowego można przejść do Pokoju Żółtego. Pośrodku okrągły nakryty stół, na ścianach portrety. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Było to jedno z pierwszych wnętrz zamkowych urządzonych przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Klasycystyczne wnętrze było obite adamaszkiem w biało‑żółte pasy. Pokoju używano jako jadalni, gdzie m.in. organizowano obiady czwartkowe, dlatego na ścianach wisi 27 portretów uczestników tych zebrań”. Kolejnym pomieszczeniem jest Pokój Zielony. Na ścianach pejzaże, pośrodku niewielki okrągły stolik. Pod ścianami krzesła, mała ławka, kominek, lustro. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Pomieszczenie to służyło królowi jako miejsce nieoficjalnych spotkań z ministrami i innymi urzędnikami wysokiej rangi. Ściany wybite były zielonym adamaszkiem, stąd nazwa pokoju”. Drugim pomieszczeniem, do którego można przejść z Sali Rycerskiej jest Sala Wielka (Balowa). Z pomieszczenia zaprezentowany jest również widok na ogrody królewskie za oknem. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Jest to największa i najbardziej bogato udekorowana sala zamku, której ozdobą są trzydzieści dwie stiukowe kolumny. W Sali odbywały się bale, koncerty, ale także audiencje, wystawiano tu przedstawienia teatralne. Przy paradnych drzwiach znajdują się posągi Apolla z twarzą króla i bogini Minerwy, która ma rysy Katarzyny Wielkiej. Nad drzwiami widnieje medalion z popiersiem Stanisława Augusta z alegoriami sprawiedliwości i pokoju oraz z wypisanymi po bokach dewizami nadawanych przez króla orderów Orła Białego i św. Stanisława. Na suficie znajduje się rekonstrukcja plafonu autorstwa Marcella Bacciarellego „Rozwikłanie chaosu”, pokazująca najważniejszego rzymskiego boga Jowisza, wprowadzającego ład we wszechświecie. Dzieło to w swojej symbolice pokazuje porządkującą rolę władzy królewskiej w społeczeństwie”. Ostatnim pomieszczeniem jest Sala Rady. Ściany mają kolor czerwony, rozwieszono na nich duże portrety. Pośrodku królewski tron. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Sala Rady. Była to sala, w której miała swoje posiedzenia Rada Nieustająca, pierwsza instytucja rządowa w państwie polskim. W jej skład wchodził król oraz po 18 posłów i senatorów. Na ścianach wiszą portrety działaczy Sejmu Czteroletniego”.
Wycieczka wirtualna po Zamku Królewskim w Warszawie. Po rozpoczęciu pojawiają się trzy plansze z poniższym tekstem: „Trzydzieści jeden lat — tyle zaledwie (w dwa tysiące piętnastym roku) liczy sobie Zamek Królewski w Warszawie — Muzeum. Rezydencja Królów i Rzeczypospolitej (taka jest od dwa tysiące czternastego roku jego oficjalna nazwa). To chyba najmłodsza rezydencja królewska w Europie — wszystko przez wydarzenia ostatniej wojny, podczas której zamek został całkowicie zniszczony, oraz ociąganie się władz komunistycznych z jego odbudową. Rekonstrukcja zamku wysadzonego przez Niemców we wrześniu tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku ruszyła dopiero w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym roku, po licznych perturbacjach — władzom PRL‑u nie w smak było odbudowywanie rezydencji królewskiej. Po wydarzeniach grudnia tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego roku na Wybrzeżu nowy pierwszy sekretarz PZPR Edward Gierek szukał sposobu na ocieplenie wizerunku partii. Miała temu posłużyć decyzja o rozpoczęciu odbudowy zamku ze środków społecznych - został on odbudowany wyłącznie z darów społecznych, nie przeznaczono na rekonstrukcję obiektu nawet złotówki z budżetu państwa. Wcześniej, przez niemal 30 lat, był tu zabetonowany plac, obok którego “przycupnęła" pętla autobusowa. Komuniści mieli różne pomysły na zagospodarowanie tego terenu — jednym z nich była budowa ludowej hali widowiskowej. Na szczęście wcześniej podobne plany mieli okupujący Warszawę hitlerowcy, więc komuniści, w obawie przed niewygodnymi porównaniami, odstąpili od realizacji tego absurdalnego pomysłu. Ostatecznie zamek w dzisiejszej formie został udostępniony zwiedzającym w tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym czwartym roku. Jednak historia rezydencji — najpierw książęcej, a następnie królewskiej — stojącej w tym miejscu jest znacznie dłuższa. Rozpoczyna się już pod koniec trzynastego wieku, kiedy stanął tu drewniany dwór książęcy służący za mieszkanie książętom mazowieckim (Mazowsze do tysiąc pięćset dwudziestego szóstego roku nie było częścią królestwa polskiego, a jedynie jego lennem). W połowie czternastego wieku książę Trojden Pierwszy wybudował na skarpie wiślanej pierwszą murowaną budowlę, wieżę Grodzką, która do dziś (choć zaledwie zrekonstruowana, jak niemal cały obiekt) jest częścią zamku. Następnie, już około tysiąc czterysta dziesiątego roku, książę Janusz Pierwszy Starszy dobudował do niej... Ale żeby to wyraźniej zobaczyć, wejdźmy na zamkowy dziedziniec...”. Po zamknięciu planszy z powyższymi informacjami na ekranie ukazuje się panorama Zamku wykonana z znajdującym się przed nim Placu Zamkowym. Za pomocą myszki lub przycisków nawigacyjnych u dołu ekranu można przesuwać widok panoramy. Początkowy ekran przedstawia Zamek Królewski. Jego mury i dach są czerwone, z przodu posiada dwie wieże, na jednej z nich zamontowano złoty zegar. Obracając widok panoramy w prawo w oddali znajduje się Stadion Narodowy, a dalej dzwonnica z tarasem widokowym kościoła Świętej Anny. Następnie panorama placu, na drugim planie rzędy kolorowych kamienic, a pośrodku Kolumna Zygmunta Trzeciego Wazy. Na placu zgromadzeni ludzie. Na budynku Zamku Królewskiego naniesiono trzy strzałki, które umożliwiają przejście do poszczególnych części budowli – dziedzińca, klatki schodowej i kaplicy. Po kliknięciu i przejściu na dziedziniec, ukazuje się jego panorama. Każdy z boków ma około pięćdziesięciu metrów długości, plac wyłożony kostką. Wewnętrzne ściany zamku z licznymi oknami, poszczególne ściany reprezentują różne style architektoniczne. Dodano również poniższy opis dziedzińca, dostępny po kliknięciu na odpowiedni przycisk u dołu ekranu: „Ponieważ zamek jest rekonstrukcją, aby lepiej zobrazować zwiedzającym jego dzieje, rekonstruktorzy zaprezentowali na dziedzińcu etapy jego rozwoju i poszczególnych przebudów, jakim był poddany na przestrzeni wieków. Najstarsze skrzydło zamkowe –ceglane, zbudowane w stylu gotyckim – nazywane jest curia major i wystawione zostało przez księcia Janusza Pierwszego Starszego około tysiąc czterysta dziesiątego roku. Mieściło ono na pierwszym piętrze (tzw. piano nobile) pokoje książęce. Na parterze znajdowały się pomieszczenia gospodarcze, które z czasem przekształciły się w salę, gdzie obradował sejmik ziemski mazowiecki. Miało to niezwykle istotne znaczenie nie tylko dla dalszych dziejów zamku, ale także dla samej Warszawy, a nawet Rzeczypospolitej. Kolejną rozbudowę zamku przeprowadził już król Zygmunt August, dobudowując fragment obejmujący trzy okna na lewo od części gotyckiej. Za panowania tego władcy, w tysiąc pięćset sześćdziesiątym dziewiątym roku, zawiązując unię polsko‑litewską w Lublinie, zadecydowano, że sejmy nowego państwa Rzeczypospolitej Obojga Narodów będą odbywać się w Warszawie, właśnie na zamku. To był jeden z powodów, dla których po pożarze zamku na Wawelu król Zygmunt Trzeci Waza zdecydował się na przeniesienie swojej siedziby z Krakowa do Warszawy w tysiąc pięćset dziewięćdziesiątym szóstym roku. Władca ten, rozbudowując zamek na swoją rezydencję, nadał mu obecny pięciokątny kształt i dość oszczędną barokową formę (pomalowane na pomarańczowo skrzydła). Prace budowlane prowadzone pod okiem najwyższej klasy włoskich architektów: Mateo Castellego, Giovanniego Trevano, Paola de la Corte i Giacoma Rodondo trwały kilkanaście lat. Rodzina królewska wprowadziła się do zamku w tysiąc sześćset jedenastym roku. Oficjalnie rezydencję nazwano Zamkiem Króla i Rzeczypospolitej, ponieważ budowla nie była prywatną własnością monarchy, tylko państwa – tu oprócz króla siedzibę miały parlament i urzędy państwowe oraz grodzkie. Kolejnej wielkiej przebudowy dokonali w osiemnastym wieku władcy z dynastii saskiej: August Drugi Mocny i August Trzeci Sas. Pracę tę powierzono architektom sprowadzonym z Drezna, w tym wybitnemu twórcy epoki późnego baroku Gaetano Chiaveriemu. Jednak od czasu dewastacji, jakie dotknęły zamek w trakcie potopu szwedzkiego, kolejni królowie niechętnie przebywali na zamku, więc wystawiali sobie w Warszawie prywatne rezydencje. Zmieniło się to dopiero za rządów ostatniego monarchy Stanisława Augusta Poniatowskiego, który po pożarze zamku w tysiąc siedemset sześćdziesiątym dziewiątym roku go przebudował – pracami kierowali Jakub Fontana, Dominik Merlini i Jan Chrystian Kamsetzer – i ponownie uczynił z niego rezydencję królewską. W trakcie rozbiorów dawna siedziba polskich królów ulegała kolejnym przebudowom – co nie zostało już uwzględnione w czasie rekonstrukcji. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zamek stał się siedzibą urzędów państwowych, w tym oficjalną siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Aż nadszedł feralny wrzesień tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku. Tajny pakt zawarty pomiędzy Hitlerem a Stalinem zakładał, że Niemcy do siedemnastego września zdobędą Warszawę, dając Związkowi Sowieckiemu pretekst – jako że nastąpił rozkład państwa polskiego, skoro jego stolica została zdobyta – do zajęcia wschodnich terenów Polski. Führer osobiście przyjechał obserwować wkroczenie swoich wojsk do Warszawy. Ale zdobyć tego dnia stolicy Niemcom się nie udało. Wściekły wódz Trzeciej Rzeszy podobno sam wydał rozkaz zbombardowania zamku pociskami zapalającymi wystrzelonymi przez artylerię dalekiego zasięgu. Zamek stanął w płomieniach, a zegar zamkowy zatrzymał się na godzinie jedenastej piętnaście. Po kapitulacji Niemcy wywieźli z zamku wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, a w fundamentach już w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku nawiercili dziesięć tysięcy. otworów na dynamit, przygotowując w ten sposób mury do wysadzenia. Powstrzymali się od tego jedynie w obawie, że podmuch po eksplozji zniesie pobliski most, potrzebny m.in. do przemieszczania wojsk. W trakcie powstania warszawskiego nic już jednak nie mogło uchronić zamku przed losem, jaki przeznaczyli mu najeźdźcy. We wrześniu tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym roku Zamek Królewski przestał istnieć. Na ponowne otwarcie czekał 40 lat. Dzisiaj możemy przespacerować się po zrekonstruowanych apartamentach królewskich, zwiedzić pomieszczenia parlamentu Pierwszej Rzeczypospolitej, a także obejrzeć galerię dzieł sztuki. Zapraszamy!” Podobnie jak wcześniej, na panoramie umieszczono przyciski umożliwiające przejście do innych miejsc – klatki schodowej i Biblioteki Królewskiej. Przechodząc do Klatki Schodowej ukazuje się panorama wykonana pośrodku schodów. Dominują jasne kolory – biały i kremowy. Na schodach położono granatowy dywan ze złotymi pasami po bokach. Na ścianach płaskorzeźby z motywami roślinnymi. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Michał Korybut Wiśniowiecki planował wybudowanie w Warszawie prywatnej rezydencji, nie zdążył, ponieważ panował zaledwie cztery lata. Jan Trzeci Sobieski mieszkał na co dzień w Wilanowie, a kiedy zjeżdżał do Warszawy, zatrzymywał się w wystawionym przez siebie pałacu w Marywilu. Wettinowie – August Drugi Mocny i August Trzeci Sas – rezydowali w Pałacu Saskim. Sejm łożył pieniądze jedynie na utrzymanie w zamku pomieszczeń parlamentarnych, nie przejmując się apartamentami królewskimi, a władcy nie zamierzali inwestować z prywatnej kiesy w niszczejące wnętrza. Tym bardziej że tron był elekcyjny i zamkowe sale dziedziczył nowo wybrany przez szlachtę następca, a nie dynastyczny dziedzic, więc były to pieniądze wyrzucone w błoto. Dlatego królowie panujący po potopie szwedzkim woleli inwestować środki w prywatne pałace. Podobnym tropem poszedł również obrany na tron w roku tysiąc siedemset sześćdziesiątym czwartym Stanisław August Poniatowski, który postanowił urządzić sobie rezydencję w zamku mieszczącym się w podwarszawskim Ujazdowie. Jednak pożar, który strawił w tysiąc siedemset sześćdziesiątym dziewiątym roku południowe skrzydło Zamku Królewskiego, w którym za czasów Wazów znajdował się gigantyczny teatr, mogący pomieścić blisko tysiąc widzów, sprawił, że król zmienił plany. Zdecydował o przebudowie zamku i umieszczeniu w nim swojej oficjalnej rezydencji. Jako pierwsza powstała zaprojektowana przez Jakuba Fontanę klatka schodowa z elementami nowego, dopiero torującego sobie drogę w warszawskiej architekturze stylu – klasycyzmu. Było to główne wejście do apartamentów królewskich. Dziś wydaje się ono usytuowane z boku, ale należy pamiętać, że plac Zamkowy powstał dopiero około tysiąc osiemset osiemnastym roku. Wcześniej na jego miejscu znajdowała się ciasna ulica ze stajniami, warsztatami i innymi pomieszczeniami gospodarczymi. Na schodach klatki schodowej za czasów króla stali gwardziści, prezentujący broń i trzymający pochodnie oświetlające pomieszczenie. Drugim miejscem, do którego można przejść z dziedzińca jest Biblioteka Królewska. Jej podłoga wyłożona jest białymi i czarnymi kwadratowymi płytkami, pod sufitem znajdują się płaskorzeźby, wisi duży kryształowy żyrandol, pod ścianami ciemne masywne kolumny. Na ścianach umieszczono liczne mapy, w centralnym miejscu panoramy zawieszona jest mapa świata. Pośrodku podłużnej sali w szklanych gablotach umieszczono arkusze z mapami i rycinami, szczegóły nie są dostępne w prezentowanym widoku. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Ten zbudowany od podstaw gmach doklejony niejako do zamku za czasów ostatniego króla różni się architekturą od pozostałych zabudowań zamkowych. Dlatego Niemcy w tysiąc dziewięćset czterdziestym czwartym roku, kiedy szykowali się do wysadzenia rezydencji królów polskich, błędnie zakwalifikowali go jako część sąsiadującego z zamkiem pałacu Pod Blachą i oszczędzili, nie wysadzając w powietrze. Z tego powodu jest to jedyne oryginalne pałacowe wnętrze. Klasycystyczne wnętrze biblioteki mieściło ogromny księgozbiór składający się z szesnastu tysięcy tomów. Po śmierci króla jego spadkobierca umieścił tu również ponad siedemdziesiąt jeden tysięcy rycin ze zbiorów Stanisława Augusta. W czasie rozbiorów księgozbiór królewski został wywieziony do Rosji i do dziś do Polski nie powrócił”. Trzecim miejscem, do którego można przejść klikając na bryłę Zamku na panoramie wykonanej na Placu Zamkowym jest Kaplica Mała. Poprzedza ją większe od niej pomieszczenie z białymi ścianami ze złotymi zdobieniami, Kaplica znajduje się nieco w głębi, jest wąska i ma długość kilku metrów. Po bokach duże zielono‑szare kolumny, pośrodku niewielki ołtarz. Po lewej stronie znajduje się przycisk z lupą, po kliknięciu w który pojawia się fotografia czarnej kwadratowej urny na złotych orłach i złotym napisem „Serce Tadeusza Kościuszki”. Po kliknięciu w ikonę z opisem pojawia się poniższy tekst: „Król był władcą głęboko wierzącym, choć nie dewotem. Dlatego urządził sobie – w Wieży Grodzkiej – prywatną kaplicę. Było to miejsce służące codziennej modlitwie. Tu także w Wielki Czwartek odbywał się obrządek obmywania przez króla nóg starcom, co było symbolem pokory władcy. W kaplicy przechowywane są regalia królewskie: berło Stanisława Augusta wykonane z kryształu górskiego, miecz koronacyjny i łańcuch Orderu Orła Białego. W prezbiterium, po lewej stronie, znajduje się urna z sercem Tadeusza Kościuszki. Z Kaplicy można przejść do Przedpokoju Senatorskiego – Sali Canaletta. Średniej wielkości pomieszczenie, którego ściany niemal w całości pokryte są dziełami malarza umieszczonymi w złotych ramach. Po kliknięciu na ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Weduta to obraz, którego bohaterem jest architektura. Najczęściej miejska. Przed wiekami najwybitniejsi wedutyści pochodzili z Wenecji. W czasach, w których nie było aparatów fotograficznych, kiedy w podróży nie można było zrobić sobie selfie ani nawet przywieźć z niej widokówki, jedyną pamiątką z wyjazdu był obraz. Wenecja była najważniejszym punktem podróży każdego osiemnastowiecznego obieżyświata, dlatego mówimy o weneckiej szkole weduty. Jej przedstawicielem był Bernardo Bellotto zwany Canalettem. Malarz zatrudniony na dworze Stanisława Augusta był autorem dwudziestu trzech wedut, które umieszczono w tej sali nazywanej czasem Prospektową, a które posłużyły m.in. jako wzór przy odbudowie części Warszawy zniszczonej w trakcie drugiej wojny światowej. Było to pomieszczenie, w którym oczekiwali na audiencję najwyżsi dostojnicy państwowi. Piastowali oni najczęściej również godność senatorską, stąd nazwa tej sali. Notable oczekujący na posłuchanie u króla, spoglądając na ściany, mieli znajdować ważne przesłanie od władcy. Dlatego weduty Canaletta nie są jedynie zbiorem przypadkowych widoczków, tylko starannie wyselekcjonowanymi pejzażami miejskimi, podporządkowanymi koncepcji ideowej króla. Przede wszystkim na czterech obrazach przedstawiono pałac w Wilanowie, ponieważ jego dawny właściciel Jan Trzeci Sobieski był władcą, na którym Stanisław August starał się wzorować. Marzył o tym, aby dorównać mu popularnością, co nigdy się nie udało, ponieważ wśród szlachty, a szczególnie magnaterii, król pochodzący z nie najwyższego rodu, wyniesiony na tron przez carycę Katarzynę Wielką, nie był specjalnie lubiany. Stąd jego kompleks i dlatego na obrazach przedstawione są pałace należące do skoligaconej z nim możnej rodziny Czartoryskich, m.in. Wilanów. Ponadto weduty przypominały, że ojciec króla, Stanisław, pełnił najwyższą godność w państwie – kasztelana krakowskiego. Dlatego prezentowano na nich warszawskie pałace innych krakowskich kasztelanów. Kolejnym elementem są kościoły i klasztory fundowane przez wielkich poprzedników króla, który sam pragnął ufundować ogromny kościół w Ujazdowie. Galerię wieńczy wielki obraz przedstawiający, niestety sfałszowaną, propagandową wersję elekcji Stanisława Augusta”. Z Sali Canaletta można przejść do Pokoju Audiencjonalnego Starego oraz, podobnie jak z Klatki Schodowej, do Sali Gwardii Konnej Koronnej – pokoju Oficerskiego. Jest to pomieszczenie o wielkości kilkudziesięciu metrów kwadratowych, większe od poprzedniego. Dominują jasne kolory, na ścianach płaskorzeźby, ozdobne kolumny, podłoga wyłożona białymi, czarnymi i szarymi płytami. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Polski ceremoniał dworski przewidywał, że aby dostać się na audiencję do króla, należało przejść przez trzy poprzedzające salę audiencjonalną paradne antykamery. Pierwszą z nich była Sala Gwardii Konnej Koronnej. Oczywiście nie wszyscy goście dostępowali zaszczytu przyjęcia przez samego króla. Część z nich, tych mniej znaczących, kończyło swoją wizytę już na tym pomieszczeniu. Inni w kolejnej sali, jeszcze inni w następnej, a jedynie najbardziej znamienici goście docierali przed królewskie oblicze, dlatego następujące po sobie antykamery były coraz bardziej bogato dekorowane. Ale już nawet w tej skromnie wyposażonej sali, która była pierwszym warszawskim wnętrzem zaprojektowanym w stylu klasycystycznym, gość mógł zasięgnąć informacji na temat polityki króla. W supraportach (czyli przestrzeniach nad drzwiami) widzimy sceny z Owidiusza: to putta (mali, nadzy chłopcy), pomocnicy bogini miłości Wenus, bawią się bronią, którą pozostawił śpiący bóg wojny Mars. Był to jasny sygnał, że król jest władcą miłującym pokój. W sali tej możemy również zobaczyć, w jaki sposób rekonstruowano zamek. Obok wejścia do pomieszczenia – na lewo od żyrandola – na ścianie znajduje się kapitel (czyli głowica) pilastra. Jest ona wyraźnie ciemniejsza od pozostałych. To oryginalny element zamkowy uratowany z pożaru w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku. Na jego wzór w czasie odbudowy odtworzono pozostałe. Właśnie tak rekonstruowano wszystkie zamkowe elementy dekoracyjne. Drugą antykamerą był pokój oficerski – o znacznie bogatszym wyposażeniu niż Sala Gwardii Konnej Koronnej. Przebywali w nim oficerowie Gwardii Konnej Koronnej. Pełnili oni funkcję adiutantów na dworze Stanisława Augusta.” Drugim pomieszczeniem, do którego można przejść z Sali Canaletta jest Pokój Audiencjonalny Stary. Po kliknięciu na ikonę z opisem pojawia się tekst: „Sala ta, do czasu urządzenia nowej sali tronowej, służyła królowi do przyjmowania audiencji, dlatego dekoracja tego pomieszczenia była dla władcy niezwykle istotna. Nie chodziło jedynie o wartości estetyczne – co oczywiście też było ważne – ale także o zaprezentowanie programu polityczno‑społeczno‑gospodarczego władcy. Król powierzył pracę swojemu ulubionemu artyście i przyjacielowi Marcello Bacciarellemu. Na owalnych obrazach przedstawiono alegorię czterech cnót, którym Stanisław August Poniatowski, jako monarcha Rzeczypospolitej Obojga Narodów, chciał hołdować: Siły (Męstwa), Mądrości (Roztropności), Wiary (Pobożności) i Sprawiedliwości. Natomiast na plafonie zaprezentowano program ekonomiczny króla, czyli dziedziny gospodarki, a także sztuki, których rozwój władca zamierzał wspierać. Patrząc od lewej, są to: rzeźba – symbolizowana przez kobietę z dłutem. Za nią następuje kobieta w brązowej sukni trzymająca w dłoni węgielnicę, atrybut architektury. Malarstwo wyobrażone jest przez damę z paletą. Dalej zaprezentowano personifikację rolnictwa w osobach dwóch dam ze snopami zboża. Dlaczego dwóch? Ponieważ w momencie malowania plafonu ścierały się na dworze królewskim dwie koncepcje: czy w gospodarce król powinien postawić na rolnictwo, czy na rzemiosło. Ostatecznie wygrała pierwsza opcja i kobieta symbolizująca rzemiosło została przemalowana. Postać z lirą u stóp przedstawia literaturę i muzykę. Nad nią symbol nauki – starzec z globusem. Poczet postaci zamykają dwaj orientalni kupcy w turbanach, personifikacja handlu. Nad całością unosi się spersonifikowany geniusz Rzeczypospolitej. Dzisiaj ta symbolika wydaje nam się skomplikowana, jednak dla wykształconych elit doby oświecenia, które odwiedzały króla, była ona jasna i przejrzysta. Podejmowany na audiencji gość czytał owe alegorie z łatwością, z jaką współcześnie czyta się komiks, i w lot chwytał przesłanie, jakie kierował do niego król”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewski tron, nad którym wisi baldachim. Liczne obrazy w złotych ramach, pozłacane meble, czerwone tkaniny na ścianach. Obrazy w owalnych ramach tuż pod sufitem przedstawiające alegorie cnót zostały dodatkowo opisane. Informacje można przeczytać po kliknięciu na odpowiednią ikonę na każdym z nich. Kolejno są to. Wiara - wyobrażona przez kadzielnicę i świętą księgę, a także uduchowiony wyraz twarzy postaci. Sprawiedliwość – symbolizuje ją waga szalkowa, atrybut greckiej bogini Temidy. Siła – przedstawiona w postaci ze Starego Testamentu, Samsona walczącego z lwem. Mądrość – wyrażona w dialogu starego Arystotelesa z młodym Aleksandrem Wielkim. Wiekowy mędrzec trzyma w ręku wędzidło, którym kiełzna porywy młodości niedoświadczonego Aleksandra. Kolejne pomieszczenie to Sypialnia. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Drzewo cisowe, jako wiecznie zielone, przez wieki uchodziło w świecie za symbol trwałości władzy królewskiej. Dlatego Stanisław August Poniatowski wymarzył sobie, że boazerię we własnej sypialni sporządzi właśnie z tego gatunku drewna. Problem polegał na tym, że od czasów króla Władysława Jagiełły wycięcie drzewa cisowego dla celów innych niż wojskowe karane było na Litwie gardłem, czyli śmiercią. Cis jest rośliną trującą i dlatego chętnie się go pozbywano z okolic domów, natomiast służył również do wyrobu łuków, z których słynęła armia litewska, stąd królewska ochrona tego drzewa. Stanisław August postawił jednak na swoim i dziś możemy podziwiać wspaniałą cisową dekorację jego sypialni. Do prywatnych apartamentów królewskich dostęp mieli jedynie wybrańcy – najbliższa rodzina, wskazani urzędnicy, służba. Chociaż wiadomo, że rankiem czwartego listopada tysiąc siedemset siedemdziesiątego pierwszego roku, po cudownym ocaleniu z porwania zorganizowanego przez konfederatów barskich, Stanisław August Poniatowski przyjmował ambasadorów obcych państw, prezentując im rany i siniaki, jakich nabawił się w trakcie nocnych wydarzeń, leżąc w… łóżku. A nasz ostatni władca sypiał w łożu typu tureckiego, które miało oparcie z trzech stron. Łoże prezentowane aktualnie nie jest niestety oryginalnym meblem królewskim, a jedynie współczesną rekonstrukcją wykonaną na podstawie zachowanych opisów. Autentyczna za to jest królewska pościel. Drzwi znajdujące się po bokach łóżka nie prowadziły do łazienki. Tej król w zamku nie posiadał, co nie znaczy, że nie dbał o higienę. Przeciwnie, zażywał kąpieli w cynowej wannie, którą służba codziennie wnosiła do sypialni”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewskie łoże z baldachimem. Jest ciemnozielonego koloru ze złotymi zdobieniami. Pośrodku pomieszczenie niewielki stolik, krzesła. Na ścianach lustra i obrazy w złotych ramach, dwa kominki. Kolejnymi pomieszczeniami są Garderoba i Gabinet. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Oba te pomieszczenia urządzane dla króla nie zostały do końca zrealizowane za jego życia. Współczesna rekonstrukcja nawiązuje do planów z tysiąc siedemset dziewięćdziesiątego drugiego roku autorstwa Jana Chrystiana Kamsetzera. Widzimy więc te sale takimi, jakimi chciał je widzieć król, a nie takimi jak w rzeczywistości wyglądały za życia monarchy”. Panorama umieszczona między pomieszczeniami, na ścianach liczne obrazy w złotych ramach, dwa duże kominki, ogromne lustra, gabloty z książkami, żyrandole. Następnym pomieszczeniem jest Sala Tronowa. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Król był pomazańcem bożym, dlatego podczas oficjalnych audiencji był oddzielony od publiczności i zasiadał na specjalnie podwyższonym tronie. Jedynie nieliczni, jak nuncjusz apostolski czy książę kurlandzki mieli prawo zasiadać w obecności króla, ale tylko na określony czas, na niewielkich stołeczkach. Nuncjusz miał również przywilej stawiania stopy na jednym ze stopni tronu pod baldachimem, który symbolizował niebo i podkreślał boskie pochodzenie władzy królewskiej. Fotel był tylko jednym z elementów tronu – poza siedzeniem składały się na niego właśnie baldachim, czyli podniebie, podwyższenie –zazwyczaj w kształcie stopni – oraz zaplecek. Wyszywane srebrnymi nićmi orły na zaplecku zostały w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku w bezpardonowy sposób zerwane przez Niemców i zrabowane. Jeden z nich odnalazł się w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym pierwszym roku w Stanach Zjednoczonych i odzyskany posłużył jako wzór do rekonstrukcji pozostałych osiemdziesięciu pięciu. Obok Sali Tronowej znajduje się kameralny pokoik służący królowi jako gabinet konferencyjny. Podłoga wyłożona jest unikatową mozaiką parkietową wykonaną z trzynastu gatunków drewna”. Początkowy widok panoramy ustawiony jest na królewski tron. Ustawiony na podwyższeniu, za nim wyszywane orły, tron posiada złote zdobienia, nad nim baldachim. Całość w kolorze intensywnie czerwonym. Bogate, złote zdobienia na ścianach, po bokach tronu lustra w złotych ramach, dwa żyrandole. Pomieszczenie dość małe, o długości około dziesięciu metrów. Na jednej z dekoracji w postaci czerwonego materiału na ścianie w złotym obramowaniu umieszczono ikonę z lupą, po kliknięciu wyświetla się powiększenie fragmentu dekoracji i poniższe objaśnienie: „W tym miejscu widać, w jaki sposób rekonstruowano dekorację zamkową. Ciemniejsze fragmenty zdobienia uratowano w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku przed pożarem. Na ich podstawie odtworzono, starając się zachować osiemnastowieczne metody, resztę – to te jaśniejsze fragmenty”. Kolejnym pomieszczeniem jest Sala Rycerska. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Był to najważniejszy przedpokój przed nową salą tronową. Sala została urządzona jako mały panteon narodowy. W owalnych portretach i popiersiach zostali przedstawieni najwybitniejsi synowie narodu: wodzowie, naukowcy, mężowie stanu. Wokół sali, pod sufitem, zapisano łaciński cytat z „Eneidy” Wergiliusza wychwalający ludzi służących ojczyźnie. Posąg przedstawiający Sławę dmącą w trąbę symbolizuje chwałę bohaterów, a Saturn dźwigający globus, w którym znajduje się rotacyjny mechanizm zegarowy, wieczną pamięć o wielkich mężach. Na ścianach znajdują się ogromne obrazy przedstawiające sześć najważniejszych – w opinii Stanisława Augusta Poniatowskiego – wydarzeń z historii Polski”. Na białych ścianach ze złotymi zdobieniami zawieszono sześć dużych obrazów. Umieszczono na nich ikony, po najechaniu na nie myszką wyświetlane są dodatkowe informacje o poszczególnych obrazach. Pierwszy: Jan Trzeci Sobieski pod Wiedniem. Obraz jest apoteozą Lwa Lechistanu, na którym Poniatowski starał się wzorować. Ale ponownie, mimo że władca przedstawiony jest na tle pola bitwy, to jednak nie w czasie walki, ale już po niej. Po raz kolejny najważniejsze nie jest samo starcie, tylko geniusz królewski, który doprowadził do zwycięstwa, a po nim do rychłego nastania pokoju. Obraz drugi. Podpisanie pokoju chocimskiego w obecności przyszłego króla Władysława Czwartego. Kolejny obraz wpisujący się w symbolikę władcy pokojowego, kończącego wojny, podpisującego traktaty pokojowe. Obraz trzeci. Podpisanie unii polsko‑litewskiej przez Zygmunta Augusta. Król Zygmunt August pokazuje na dwa splatające się ze sobą sztandary. Na jednym jest zaprezentowana litewska Pogoń, na drugim polski Orzeł Biały. Obraz czwarty. Hołd pruski składany Zygmuntowi Staremu. Pokonanie Zakonu Krzyżackiego pokazane jest nie w chwili bitewnego triumfu, tylko hołdu ustanawiającego pokój. Obraz piąty. Odnowienie Akademii Krakowskiej przez Władysława Jagiełłę. Król pokazał tutaj, że jest władcą miłującym pokój i naukę. Większości Polaków Jagiełło kojarzy się ze zwycięską bitwą pod Grunwaldem, tymczasem dla Poniatowskiego ważniejszym wydarzeniem związanym z tym władcą była opieka nad najstarszym polskim uniwersytetem. Obraz szósty. Nadanie statutów wiślickich przez Kazimierza Wielkiego. Obraz ten podkreślał przywiązanie Poniatowskiego do prawa i sprawiedliwości. Ale przedstawia również króla troszczącego się o wszystkie stany w narodzie, także pospólstwo, co nawiązuje do filozofii oświecenia. Z Sali Rycerskiej można przejść do Pokoju Marmurowego i Sali Wielkiej (Balowej). W Pokoju Marmurowym podłoga jest w biało‑czarną kratę, ściany koloru ciemnozielonego z przebitkami szarości. Nad sufitem niewielkie portrety w złotych ramach, płaskorzeźby. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Niewiele miejsc w zamkowych wnętrzach przypomina dzisiaj okres jego świetności z czasów, kiedy zamieszkiwali go władcy z dynastii Wazów. Jedyne pomieszczenie, w którym zachowano wiele z dekoracji okresu wazowskiego, to właśnie barokowy Pokój Marmurowy, zawierający portrety królów polskich autorstwa Marcella Bacciarellego. Wcześniej wisiały tu portrety władców do czasów Władysława Czwartego. Stanisław August nakazał swojemu nadwornemu malarzowi ponowne sportretowanie królów i uzupełnienie ich o wizerunki monarchów, którzy nastąpili również po Władysławie Czwartym. Nad drzwiami w specjalnych kartuszach zostali wyróżnieni władcy, których Poniatowski cenił szczególnie: Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, Zygmunt Stary, Władysław Czwarty i oczywiście Jan Trzeci Sobieski. Centralne miejsce w pomieszczeniu zajmuje pokaźnych rozmiarów portret reprezentacyjny Stanisława Augusta Poniatowskiego w stroju koronacyjnym. Na suficie znajduje się plafon przedstawiający Sławę z rogiem obfitości i koroną z gwiazd, którą trzyma nad głowami wszystkich królów, w szczególności nad samym Stanisławem Augustem, którego portret wznoszony jest przez trzy skrzydlate putta”. Z Pokoju Marmurowego można przejść do Pokoju Żółtego. Pośrodku okrągły nakryty stół, na ścianach portrety. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Było to jedno z pierwszych wnętrz zamkowych urządzonych przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Klasycystyczne wnętrze było obite adamaszkiem w biało‑żółte pasy. Pokoju używano jako jadalni, gdzie m.in. organizowano obiady czwartkowe, dlatego na ścianach wisi 27 portretów uczestników tych zebrań”. Kolejnym pomieszczeniem jest Pokój Zielony. Na ścianach pejzaże, pośrodku niewielki okrągły stolik. Pod ścianami krzesła, mała ławka, kominek, lustro. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Pomieszczenie to służyło królowi jako miejsce nieoficjalnych spotkań z ministrami i innymi urzędnikami wysokiej rangi. Ściany wybite były zielonym adamaszkiem, stąd nazwa pokoju”. Drugim pomieszczeniem, do którego można przejść z Sali Rycerskiej jest Sala Wielka (Balowa). Z pomieszczenia zaprezentowany jest również widok na ogrody królewskie za oknem. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Jest to największa i najbardziej bogato udekorowana sala zamku, której ozdobą są trzydzieści dwie stiukowe kolumny. W Sali odbywały się bale, koncerty, ale także audiencje, wystawiano tu przedstawienia teatralne. Przy paradnych drzwiach znajdują się posągi Apolla z twarzą króla i bogini Minerwy, która ma rysy Katarzyny Wielkiej. Nad drzwiami widnieje medalion z popiersiem Stanisława Augusta z alegoriami sprawiedliwości i pokoju oraz z wypisanymi po bokach dewizami nadawanych przez króla orderów Orła Białego i św. Stanisława. Na suficie znajduje się rekonstrukcja plafonu autorstwa Marcella Bacciarellego „Rozwikłanie chaosu”, pokazująca najważniejszego rzymskiego boga Jowisza, wprowadzającego ład we wszechświecie. Dzieło to w swojej symbolice pokazuje porządkującą rolę władzy królewskiej w społeczeństwie”. Ostatnim pomieszczeniem jest Sala Rady. Ściany mają kolor czerwony, rozwieszono na nich duże portrety. Pośrodku królewski tron. Po kliknięciu w ikonę z opisem wyświetla się poniższy tekst: „Sala Rady. Była to sala, w której miała swoje posiedzenia Rada Nieustająca, pierwsza instytucja rządowa w państwie polskim. W jej skład wchodził król oraz po 18 posłów i senatorów. Na ścianach wiszą portrety działaczy Sejmu Czteroletniego”.
Wycieczka wirtualna po Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie tekst:
Zakup przez Stanisława Antoniego Poniatowskiego terenów, na których w przyszłości miała stanąć wspaniała letnia rezydencja króla, odbył się w atmosferze skandalu. Szlachta w obawie przed wzmocnieniem władzy królewskiej wprowadziła prawo zabraniające monarchom, w trakcie zasiadania na tronie, zakupu prywatnych posiadłości (jedynym, który nic sobie z tego przepisu nie robił, był Jan Trzeci Sobieski). Ojciec przyszłego króla posiadał wprawdzie pałac przy Krakowskim Przedmieściu, ale Stanisław Antoni Poniatowski herbu Ciołek uznał tę rezydencję za przestarzałą i niewystarczająco reprezentacyjną. Dlatego, kiedy wiedział już, że z pomocą Katarzyny Wielkiej zostanie wyniesiony na tron Polski, w pośpiechu dokonał transakcji zakupu posiadłości w Ujazdowie. Pragnął urządzić swoją rezydencję w dawnym zamku, wybudowanym jeszcze przez Zygmunta Trzeciego Wazę dla swojego syna. Był to kolejny kamyczek do ogródka niepopularnego wśród szlachty króla. Tereny Łazienek były miejscem jednego z najstarszych osadnictw na obszarze dzisiejszej Warszawy. To tu, na skarpie wiślanej, stanął gród Jazdów, zniszczony w trzynastym wieku podczas najazdów Litwinów. W siedemnastym wieku okolica należała do jednego z najbogatszych Polaków — Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, właściciela Zamku Ujazdowskiego, który na terenach łowieckich u stóp rezydencji urządził sobie ogromną, położoną na wyspie łaźnię w kształcie groty. Stąd właśnie nazwa dzisiejszego kompleksu. Król Stanisław August po zakupie tych terenów i nieudanej próbie przebudowy zamku skupił się na stworzeniu romantycznego parku u podnóża skarpy. Łaźnię Lubomirskiego przebudował na piękny, usytuowany na wyspie, pałac klasycystyczny, wystawił również wiele innych budowli. Była to prywatna, rozbudowywana aż do ostatniego rozbioru, letnia rezydencja króla, w której między innymi odbywały się słynne obiady czwartkowe. Obecnie Łazienki Królewskie stanowią siedemdziesięciosześciohektarowy kompleks, na który składają się cztery ogrody: Królewski, Belwederski, Modernistyczny i Chiński. Znajduje się tu kilkanaście wzniesionych jeszcze w czasach królewskich, ale i później, budowli, pomników i posągów. To nie tylko muzeum, ale również tereny wystaw, koncertów, imprez plenerowych, rekreacji. O Łazienkach mówi się, że są „najszczęśliwszym miejscem Warszawy".
Po prawej stornie na planszy obok tekstu przedstawiona jest mapa Łazienek. W przestrzeni parku oznaczone pinezkami obiekty, które przedstawione są na kolejnych panoramach.
Po zapoznaniu się ze slajdami użytkownikowi wyświetlana jest panorama Pałacu na Wyspie, będącego najważniejszym i centralnym miejscem Łazienek.
Obraz panoramy obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, poglądowa mapa przedstawianego terenu, a także opis aktualnie wybranej panoramy.
Panorama Pałacu na wodzie przedstawia fasadę okazałego pałacu w stylu klasycystycznym. Przed budynkiem duży plac, zegar słoneczny, a dalej staw.
Na fasadzie budynku, nad wejściem ikona lupy. Po kliknięciu wyświetla się okno z dodatkowymi informacjami na temat inskrypcji umieszczonej nad wejściem oraz jej fotografia. Tekst opisu: Inskrypcja nad wejściem do Pałacu na Wyspie. Napis jest rebusem, najprawdopodobniej stworzonym jeszcze ze czasów Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, budowniczego, pierwszego właściciela Łaźni, pawilonu, który dał początek dzisiejszemu Pałacowi na Wyspie. Łacińską sentencję należy czytać nie jak normalne zdanie, słowo po słowie, a naprzemiennie drugą linijkę z trzecią: haec domus, odit tristias, amat pacem, fundit balnea, commendat rura, et q tat probos. W tłumaczeniu na język polski oznacza to: Ten dom nienawidzi smutku, kocha pokój, ofiarowuje kąpiel, zaleca życie sielskie i życzy sobie gościć ludzi poczciwych.
Na panoramie umieszczono interaktywne strzałki, które umożliwiają przejście do kolejnych elementów komponentu przedstawiających panoramy pozostałych obiektów na terenie Łazienek.
Po kliknięciu na strzałkę umieszczoną na Pałacu, przedstawione jest wnętrze pałacu w postaci rotundy. Okazałe wnętrze z posągami i ozdobnymi kolumnami. Dookoła rotundy rozlokowano wejścia do innych pomieszczeń pałacu, są to: pokój Bachusa, pokój kąpielowy, Sala Balowa, Sala Salomona, jadalnia.
Po drugiej stronie stawu, pośrodku którego znajduje się Pałac na Wyspie, znajduje się okazały pomnik króla Jana Trzeciego Sobieskiego. Przed pomnikiem aleja parku.
Przed fasadą Pałacu, na prawym brzegu stawu, umieszczono amfiteatr. Między kamienną przestrzenią widowni a sceną znajduje się woda, ponieważ scena jest otoczona stawem.
Na prawo od Pałacu na Wyspie wykonano trzy panoramy w przestrzeni okolicznego parku.
Pierwsza z nich przedstawia popiersie Piotra Wysockiego stojące na cokole wzdłuż jednej z alejek.
Druga prezentuje budynek podchorążówki.
Trzecia budynek Pałacu Myślewickiego. Na budynku pałacu umieszczono trzy strzałki, które kierują do panoram przedstawiających wnętrza Pałacu – salon, sypialnię i pokój krajobrazowy.
W przestrzeni parku na lewo od Pałacu na Wodzie wykonano kolejne panoramy. Najbliżej pałacu położone są dwie panoramy przedstawiające Biały domek. Pierwsza z nich została wykonana obok zegara słonecznego położonego obok budynku. Druga przed budynkiem, w przestrzeni parkowej. Na Białym domku umieszczono strzałki kierujące do panoram przedstawiających jego wnętrza – sypialnię, pokój bawialny, jadalnię.
Kolejną z panoram jest panorama przedstawiająca pomnik Fryderyka Chopina, a kolejna prezentuje pomnik Henryka Sienkiewicza stojący nieopodal.
Trzy ostatnie panoramy prezentują kolejno – kolumnę z orłem, budynek (i wnętrze) Starej Oranżerii oraz wnętrze Teatru Królewskiego.
Wycieczka wirtualna po Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie tekst:
Zakup przez Stanisława Antoniego Poniatowskiego terenów, na których w przyszłości miała stanąć wspaniała letnia rezydencja króla, odbył się w atmosferze skandalu. Szlachta w obawie przed wzmocnieniem władzy królewskiej wprowadziła prawo zabraniające monarchom, w trakcie zasiadania na tronie, zakupu prywatnych posiadłości (jedynym, który nic sobie z tego przepisu nie robił, był Jan Trzeci Sobieski). Ojciec przyszłego króla posiadał wprawdzie pałac przy Krakowskim Przedmieściu, ale Stanisław Antoni Poniatowski herbu Ciołek uznał tę rezydencję za przestarzałą i niewystarczająco reprezentacyjną. Dlatego, kiedy wiedział już, że z pomocą Katarzyny Wielkiej zostanie wyniesiony na tron Polski, w pośpiechu dokonał transakcji zakupu posiadłości w Ujazdowie. Pragnął urządzić swoją rezydencję w dawnym zamku, wybudowanym jeszcze przez Zygmunta Trzeciego Wazę dla swojego syna. Był to kolejny kamyczek do ogródka niepopularnego wśród szlachty króla. Tereny Łazienek były miejscem jednego z najstarszych osadnictw na obszarze dzisiejszej Warszawy. To tu, na skarpie wiślanej, stanął gród Jazdów, zniszczony w trzynastym wieku podczas najazdów Litwinów. W siedemnastym wieku okolica należała do jednego z najbogatszych Polaków — Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, właściciela Zamku Ujazdowskiego, który na terenach łowieckich u stóp rezydencji urządził sobie ogromną, położoną na wyspie łaźnię w kształcie groty. Stąd właśnie nazwa dzisiejszego kompleksu. Król Stanisław August po zakupie tych terenów i nieudanej próbie przebudowy zamku skupił się na stworzeniu romantycznego parku u podnóża skarpy. Łaźnię Lubomirskiego przebudował na piękny, usytuowany na wyspie, pałac klasycystyczny, wystawił również wiele innych budowli. Była to prywatna, rozbudowywana aż do ostatniego rozbioru, letnia rezydencja króla, w której między innymi odbywały się słynne obiady czwartkowe. Obecnie Łazienki Królewskie stanowią siedemdziesięciosześciohektarowy kompleks, na który składają się cztery ogrody: Królewski, Belwederski, Modernistyczny i Chiński. Znajduje się tu kilkanaście wzniesionych jeszcze w czasach królewskich, ale i później, budowli, pomników i posągów. To nie tylko muzeum, ale również tereny wystaw, koncertów, imprez plenerowych, rekreacji. O Łazienkach mówi się, że są „najszczęśliwszym miejscem Warszawy".
Po prawej stornie na planszy obok tekstu przedstawiona jest mapa Łazienek. W przestrzeni parku oznaczone pinezkami obiekty, które przedstawione są na kolejnych panoramach.
Po zapoznaniu się ze slajdami użytkownikowi wyświetlana jest panorama Pałacu na Wyspie, będącego najważniejszym i centralnym miejscem Łazienek.
Obraz panoramy obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, poglądowa mapa przedstawianego terenu, a także opis aktualnie wybranej panoramy.
Panorama Pałacu na wodzie przedstawia fasadę okazałego pałacu w stylu klasycystycznym. Przed budynkiem duży plac, zegar słoneczny, a dalej staw.
Na fasadzie budynku, nad wejściem ikona lupy. Po kliknięciu wyświetla się okno z dodatkowymi informacjami na temat inskrypcji umieszczonej nad wejściem oraz jej fotografia. Tekst opisu: Inskrypcja nad wejściem do Pałacu na Wyspie. Napis jest rebusem, najprawdopodobniej stworzonym jeszcze ze czasów Stanisława Herakliusza Lubomirskiego, budowniczego, pierwszego właściciela Łaźni, pawilonu, który dał początek dzisiejszemu Pałacowi na Wyspie. Łacińską sentencję należy czytać nie jak normalne zdanie, słowo po słowie, a naprzemiennie drugą linijkę z trzecią: haec domus, odit tristias, amat pacem, fundit balnea, commendat rura, et q tat probos. W tłumaczeniu na język polski oznacza to: Ten dom nienawidzi smutku, kocha pokój, ofiarowuje kąpiel, zaleca życie sielskie i życzy sobie gościć ludzi poczciwych.
Na panoramie umieszczono interaktywne strzałki, które umożliwiają przejście do kolejnych elementów komponentu przedstawiających panoramy pozostałych obiektów na terenie Łazienek.
Po kliknięciu na strzałkę umieszczoną na Pałacu, przedstawione jest wnętrze pałacu w postaci rotundy. Okazałe wnętrze z posągami i ozdobnymi kolumnami. Dookoła rotundy rozlokowano wejścia do innych pomieszczeń pałacu, są to: pokój Bachusa, pokój kąpielowy, Sala Balowa, Sala Salomona, jadalnia.
Po drugiej stronie stawu, pośrodku którego znajduje się Pałac na Wyspie, znajduje się okazały pomnik króla Jana Trzeciego Sobieskiego. Przed pomnikiem aleja parku.
Przed fasadą Pałacu, na prawym brzegu stawu, umieszczono amfiteatr. Między kamienną przestrzenią widowni a sceną znajduje się woda, ponieważ scena jest otoczona stawem.
Na prawo od Pałacu na Wyspie wykonano trzy panoramy w przestrzeni okolicznego parku.
Pierwsza z nich przedstawia popiersie Piotra Wysockiego stojące na cokole wzdłuż jednej z alejek.
Druga prezentuje budynek podchorążówki.
Trzecia budynek Pałacu Myślewickiego. Na budynku pałacu umieszczono trzy strzałki, które kierują do panoram przedstawiających wnętrza Pałacu – salon, sypialnię i pokój krajobrazowy.
W przestrzeni parku na lewo od Pałacu na Wodzie wykonano kolejne panoramy. Najbliżej pałacu położone są dwie panoramy przedstawiające Biały domek. Pierwsza z nich została wykonana obok zegara słonecznego położonego obok budynku. Druga przed budynkiem, w przestrzeni parkowej. Na Białym domku umieszczono strzałki kierujące do panoram przedstawiających jego wnętrza – sypialnię, pokój bawialny, jadalnię.
Kolejną z panoram jest panorama przedstawiająca pomnik Fryderyka Chopina, a kolejna prezentuje pomnik Henryka Sienkiewicza stojący nieopodal.
Trzy ostatnie panoramy prezentują kolejno – kolumnę z orłem, budynek (i wnętrze) Starej Oranżerii oraz wnętrze Teatru Królewskiego.
Wycieczka wirtualna niemieckiego obozu zagłady Auschwitz‑Birkenau.
Tekst w oknie po otwarciu multimedium:
Auschwitz‑Birkenau.
Dwudziestego stycznia tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku w willi przy Große Wannsee w Berlinie zebrało się piętnastu przedstawicieli najważniejszych urzędów państwowych Trzeciej Rzeszy, którzy pod przewodnictwem Reinharda Heydricha radzili, w jaki sposób wprowadzić w życie kwestię “ostatecznego rozwiązania europejskiej kwestii żydowskiej". Dyskusja dotyczyła jedynie detali technicznych, ponieważ sama decyzja podjęta została już wcześniej przez Adolfa Hitlera. Ustalono makabryczny plan i wkrótce hitlerowska machina śmierci, której przerażającym symbolem stał się obóz w Auschwitz, mająca na celu eksterminację jedenastu milionów europejskich Żydów, ruszyła pełną parą. W całej Europie ładowano Żydów do bydlęcych wagonów i formowano transporty, których przeznaczeniem były komory gazowe obozów zagłady. Auschwitz‑Birkenau był największym z nich. Tu też w komorach gazowych, celach śmierci, pod ścianą straceń, na placach apelowych i podczas eksperymentów pseudomedycznych straciła życie największa liczba ludzi. Utworzony w tysiąc dziewięćset czterdziestym roku KL Auschwitz stał się w tysiąc dziewięćset czterdziestym drugim roku jedynym w swoim rodzaju połączeniem klasycznego obozu koncentracyjnego, nastawionego na katorżniczą, prowadzącą do wyniszczenia pracę więźniów, z obozem zagłady przeznaczonym do eksterminacji narodu żydowskiego, w którym osiemdziesiąt procent przywożonych w transportach ludzi szło bezpośrednio do niosących śmierć przez uduszenie komór gazowych — w ten sposób życie zakończyło co najmniej dziewięćset tysięcy z miliona stu tysięcy zamordowanych tu mężczyzn, kobiet i dzieci. Decyzję o utworzeniu obozu koncentracyjnego na włączonych do Trzeciej Rzeszy terenach dawnych koszar wojskowych w Oświęcimiu podjął dwudziestego siódmego kwietnia tysiąc dziewięćset czterdziestego roku szef SS Heinrich Himmler. Wkrótce trafili tu pierwsi polscy więźniowie polityczni. Początkowo było ich około ośmiu tysięcy. Liczba ta szybko zaczęła rosnąć. Oprócz Polaków więziono tu również radzieckich jeńców wojennych, Romów, Żydów, a także przedstawicieli innych narodowości. Konieczne stało się rozbudowanie i podzielenie obozu na Auschwitz Jeden, Auschwitz Dwa (Birkenau) - największy, to tu wymordowano większość ofiar – i Auschwitz Trzy (Monowitz) — skupiał podobozy przemysłowe pracujące głównie na potrzeby koncernu farbiarskiego — oraz czterdzieści pomniejszych podobozów. W barakach Auschwitz więziono i zaganiano do morderczej pracy przekraczającej ludzkie siły jednocześnie ponad dwieście tysięcy ludzi różnej narodowości — od połowy tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku więcej niż połowę stanowili Żydzi. Nad główną obozową bramą umieszczono napis, który stał się ponurym symbolem obozu "Arbeit macht frei", co oznacza “Praca czyni wolnym". Idącym do niewolniczej, morderczej pracy więźniom, którzy przechodzili pod tym memento, towarzyszyły dźwięki skocznej muzyki wygrywanej przez obozową orkiestrę. Według najnowszych badań spośród miliona trzystu tysięcy osób, które trafiły do obozu, życie straciło milion sto tysięcy. Na tę niewyobrażalną liczbę składało się około dziewięćset sześćdziesiąt tysięcy Żydów (najliczniejszą grupę — ponad czterystu tysięcy stanowili wywiezieni do Auschwitz od kwietnia do sierpnia tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku Żydzi węgierscy), siedemdziesiąt pięć tysięcy Polaków, ponad dwadzieścia tysięcy Romów, piętnaście tysięcy radzieckich jeńców i piętnaście tysięcy przedstawicieli innych narodowości. W styczniu tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku naziści ewakuowali obóz, organizując tak zwane marsze śmierci. Dwudziestego siódmego stycznia tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku Armia Czerwona wyzwoliła Auschwitz. W tysiąc dziewięćset czterdziestym siódmym roku urządzono tu muzeum, a w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym dziewiątym roku ,,Auschwitz‑Birkenau. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady" został — jako jedyny obóz koncentracyjny — wpisany na światową Listę dziedzictwa UNESCO.
Wycieczka wirtualna niemieckiego obozu zagłady Auschwitz‑Birkenau.
Tekst w oknie po otwarciu multimedium:
Auschwitz‑Birkenau.
Dwudziestego stycznia tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku w willi przy Große Wannsee w Berlinie zebrało się piętnastu przedstawicieli najważniejszych urzędów państwowych Trzeciej Rzeszy, którzy pod przewodnictwem Reinharda Heydricha radzili, w jaki sposób wprowadzić w życie kwestię “ostatecznego rozwiązania europejskiej kwestii żydowskiej". Dyskusja dotyczyła jedynie detali technicznych, ponieważ sama decyzja podjęta została już wcześniej przez Adolfa Hitlera. Ustalono makabryczny plan i wkrótce hitlerowska machina śmierci, której przerażającym symbolem stał się obóz w Auschwitz, mająca na celu eksterminację jedenastu milionów europejskich Żydów, ruszyła pełną parą. W całej Europie ładowano Żydów do bydlęcych wagonów i formowano transporty, których przeznaczeniem były komory gazowe obozów zagłady. Auschwitz‑Birkenau był największym z nich. Tu też w komorach gazowych, celach śmierci, pod ścianą straceń, na placach apelowych i podczas eksperymentów pseudomedycznych straciła życie największa liczba ludzi. Utworzony w tysiąc dziewięćset czterdziestym roku KL Auschwitz stał się w tysiąc dziewięćset czterdziestym drugim roku jedynym w swoim rodzaju połączeniem klasycznego obozu koncentracyjnego, nastawionego na katorżniczą, prowadzącą do wyniszczenia pracę więźniów, z obozem zagłady przeznaczonym do eksterminacji narodu żydowskiego, w którym osiemdziesiąt procent przywożonych w transportach ludzi szło bezpośrednio do niosących śmierć przez uduszenie komór gazowych — w ten sposób życie zakończyło co najmniej dziewięćset tysięcy z miliona stu tysięcy zamordowanych tu mężczyzn, kobiet i dzieci. Decyzję o utworzeniu obozu koncentracyjnego na włączonych do Trzeciej Rzeszy terenach dawnych koszar wojskowych w Oświęcimiu podjął dwudziestego siódmego kwietnia tysiąc dziewięćset czterdziestego roku szef SS Heinrich Himmler. Wkrótce trafili tu pierwsi polscy więźniowie polityczni. Początkowo było ich około ośmiu tysięcy. Liczba ta szybko zaczęła rosnąć. Oprócz Polaków więziono tu również radzieckich jeńców wojennych, Romów, Żydów, a także przedstawicieli innych narodowości. Konieczne stało się rozbudowanie i podzielenie obozu na Auschwitz Jeden, Auschwitz Dwa (Birkenau) - największy, to tu wymordowano większość ofiar – i Auschwitz Trzy (Monowitz) — skupiał podobozy przemysłowe pracujące głównie na potrzeby koncernu farbiarskiego — oraz czterdzieści pomniejszych podobozów. W barakach Auschwitz więziono i zaganiano do morderczej pracy przekraczającej ludzkie siły jednocześnie ponad dwieście tysięcy ludzi różnej narodowości — od połowy tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku więcej niż połowę stanowili Żydzi. Nad główną obozową bramą umieszczono napis, który stał się ponurym symbolem obozu "Arbeit macht frei", co oznacza “Praca czyni wolnym". Idącym do niewolniczej, morderczej pracy więźniom, którzy przechodzili pod tym memento, towarzyszyły dźwięki skocznej muzyki wygrywanej przez obozową orkiestrę. Według najnowszych badań spośród miliona trzystu tysięcy osób, które trafiły do obozu, życie straciło milion sto tysięcy. Na tę niewyobrażalną liczbę składało się około dziewięćset sześćdziesiąt tysięcy Żydów (najliczniejszą grupę — ponad czterystu tysięcy stanowili wywiezieni do Auschwitz od kwietnia do sierpnia tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku Żydzi węgierscy), siedemdziesiąt pięć tysięcy Polaków, ponad dwadzieścia tysięcy Romów, piętnaście tysięcy radzieckich jeńców i piętnaście tysięcy przedstawicieli innych narodowości. W styczniu tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku naziści ewakuowali obóz, organizując tak zwane marsze śmierci. Dwudziestego siódmego stycznia tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku Armia Czerwona wyzwoliła Auschwitz. W tysiąc dziewięćset czterdziestym siódmym roku urządzono tu muzeum, a w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym dziewiątym roku ,,Auschwitz‑Birkenau. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady" został — jako jedyny obóz koncentracyjny — wpisany na światową Listę dziedzictwa UNESCO.
Były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz‑Birkenau, Oświęcim – panorama
Źródło: PANORAMIX, licencja: CC BY 3.0.
R1YSONYusoms0
Wirtualna wycieczka po okolicach Zamku Królewskiego w Pieskowej Skale. Po uruchomieniu panoramy wyświetla się plansza z poniższym tekstem: „Pieskowa Skała. Zamek Królewski w Pieskowej Skale — jeden z najbardziej imponujących i najlepiej zachowanych obiektów na Szlaku Orlich Gniazd. Posadowiony na wysokiej, kilkudziesięciometrowej skale wznoszącej się nad malowniczą Doliną Prądnika. W pobliżu znajduje się słynna Maczuga Herkulesa (wapienny ostaniec krasowy). Jest to obszar Ojcowskiego Parku Narodowego”. Obok powyższego tekstu, po prawej stronie planszy umieszczono fotografię przedstawiającą widok na omawiany zamek. Zdjęcie wykonane jest u podnóża skały, na której wzniesiono budowlę. Zbocze pokryte jest zieloną trawą, w jego dolnej części odkryte białe skały. Zamek posiada zwartą bryłę, białe mury, na których znajduje się kilka linii okien. Z prawej strony dołączona wieża z kopułą. Na kolejnej planszy wyświetla się dalsza część tekstu: „Zamek w Pieskowej Skale, podobnie jak inne “Orle Gniazda", wzniesiony został w czternastym wieku. Przez stulecia doznawał różnych zniszczeń, jednak zawsze był odbudowywany, między innymi w szesnastym wieku przebudowano go ze stylu gotyckiego na renesansowy. Po drugiej wojnie światowej stał się własnością skarbu państwa i po kolejnych renowacjach umieszczono tam część zbiorów sztuki z Zamku Królewskiego na Wawelu. Urokliwe mury i otoczenie zamku często wykorzystywane były w filmach i serialach, np. „Stawka większa niż życie" (tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty ósmy rok), „Janosik" (tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty czwarty rok), “Pierścień i Róża" (tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty szósty rok), „Ogniem i Mieczem" (tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty dziewiąty rok)”. Po zamknięciu planszy z powyższymi informacjami na ekranie ukazuje się panorama okolicy w pobliżu zamku. Wykonana jest tuż pod Maczugą Herkulesa. Za pomocą myszki lub przycisków nawigacyjnych u dołu ekranu można przesuwać widok panoramy. Początkowy ekran przedstawia podstawę wspomnianej Maczugi. Jest to skała o wysokości około dwudziestu pięciu metrów o biało‑szarej barwie. Gdzieniegdzie porastają ją znikome ilości roślin, głównie traw. Maczuga stoi na poziomej skale, przypominającej cokół. Skała posiada ostre krawędzie o nieregularnym kształcie. Obracając panoramę w prawo na ekranie ukazuje się widok na położoną niżej drogę, a także na zbocze biegnące za nią, pokryte gęstym lasem. Następnie, w oddali zabudowania Zamku i zbocze pokryte drzewami za Maczugą. Na panoramie umieszczono dwa przyciski umożliwiające przejście do kolejnych części wirtualnego spaceru. Można przełączyć się na widok drogi położonej u podnóża skały, na której wznosi się maczuga lub na widok Zamku. Po wybraniu widoku drogi, Maczuga przedstawiona jest z innej perspektywy, ukazany jest również widok na drogę asfaltową biegnącą poniżej. Panorama wyświetlana po wyborze widoku Zamku wykonana została nieco bliżej zabudowań zamkowych. Pozwala to na zaprezentowanie z dystansu Maczugi, z tego miejsca bez trudu można rozpoznać jej charakterystyczny kształt. Po prawej stronie w dole biegnie droga, po lewej i prawej wzgórza pokryte lasem. Na Maczudze umieszczono ikonę, po najechaniu na nią wyświetlany jest tekst: „Maczuga Herkulesa - okazały ostaniec wapienny, mierzący 25 metrów wysokości, stoi na dwunastometrowej terasie skalnej zwanej Fortepianem”. Druga ikona umieszczona jest w pobliżu drogi biegnącej poniżej, po najechaniu na nią wyświetla się tekst: „Dolina Prądnika – dolina rzeczna wyżłobiona przez rzekę Prądnik w skałach wapiennych Wyżyny Krakowsko‑Częstochowskiej pochodzących z górnej jury i kredy; biegnie przez cały obszar Ojcowskiego Parku Narodowego”.
Wirtualna wycieczka po okolicach Zamku Królewskiego w Pieskowej Skale. Po uruchomieniu panoramy wyświetla się plansza z poniższym tekstem: „Pieskowa Skała. Zamek Królewski w Pieskowej Skale — jeden z najbardziej imponujących i najlepiej zachowanych obiektów na Szlaku Orlich Gniazd. Posadowiony na wysokiej, kilkudziesięciometrowej skale wznoszącej się nad malowniczą Doliną Prądnika. W pobliżu znajduje się słynna Maczuga Herkulesa (wapienny ostaniec krasowy). Jest to obszar Ojcowskiego Parku Narodowego”. Obok powyższego tekstu, po prawej stronie planszy umieszczono fotografię przedstawiającą widok na omawiany zamek. Zdjęcie wykonane jest u podnóża skały, na której wzniesiono budowlę. Zbocze pokryte jest zieloną trawą, w jego dolnej części odkryte białe skały. Zamek posiada zwartą bryłę, białe mury, na których znajduje się kilka linii okien. Z prawej strony dołączona wieża z kopułą. Na kolejnej planszy wyświetla się dalsza część tekstu: „Zamek w Pieskowej Skale, podobnie jak inne “Orle Gniazda", wzniesiony został w czternastym wieku. Przez stulecia doznawał różnych zniszczeń, jednak zawsze był odbudowywany, między innymi w szesnastym wieku przebudowano go ze stylu gotyckiego na renesansowy. Po drugiej wojnie światowej stał się własnością skarbu państwa i po kolejnych renowacjach umieszczono tam część zbiorów sztuki z Zamku Królewskiego na Wawelu. Urokliwe mury i otoczenie zamku często wykorzystywane były w filmach i serialach, np. „Stawka większa niż życie" (tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty ósmy rok), „Janosik" (tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty czwarty rok), “Pierścień i Róża" (tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty szósty rok), „Ogniem i Mieczem" (tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty dziewiąty rok)”. Po zamknięciu planszy z powyższymi informacjami na ekranie ukazuje się panorama okolicy w pobliżu zamku. Wykonana jest tuż pod Maczugą Herkulesa. Za pomocą myszki lub przycisków nawigacyjnych u dołu ekranu można przesuwać widok panoramy. Początkowy ekran przedstawia podstawę wspomnianej Maczugi. Jest to skała o wysokości około dwudziestu pięciu metrów o biało‑szarej barwie. Gdzieniegdzie porastają ją znikome ilości roślin, głównie traw. Maczuga stoi na poziomej skale, przypominającej cokół. Skała posiada ostre krawędzie o nieregularnym kształcie. Obracając panoramę w prawo na ekranie ukazuje się widok na położoną niżej drogę, a także na zbocze biegnące za nią, pokryte gęstym lasem. Następnie, w oddali zabudowania Zamku i zbocze pokryte drzewami za Maczugą. Na panoramie umieszczono dwa przyciski umożliwiające przejście do kolejnych części wirtualnego spaceru. Można przełączyć się na widok drogi położonej u podnóża skały, na której wznosi się maczuga lub na widok Zamku. Po wybraniu widoku drogi, Maczuga przedstawiona jest z innej perspektywy, ukazany jest również widok na drogę asfaltową biegnącą poniżej. Panorama wyświetlana po wyborze widoku Zamku wykonana została nieco bliżej zabudowań zamkowych. Pozwala to na zaprezentowanie z dystansu Maczugi, z tego miejsca bez trudu można rozpoznać jej charakterystyczny kształt. Po prawej stronie w dole biegnie droga, po lewej i prawej wzgórza pokryte lasem. Na Maczudze umieszczono ikonę, po najechaniu na nią wyświetlany jest tekst: „Maczuga Herkulesa - okazały ostaniec wapienny, mierzący 25 metrów wysokości, stoi na dwunastometrowej terasie skalnej zwanej Fortepianem”. Druga ikona umieszczona jest w pobliżu drogi biegnącej poniżej, po najechaniu na nią wyświetla się tekst: „Dolina Prądnika – dolina rzeczna wyżłobiona przez rzekę Prądnik w skałach wapiennych Wyżyny Krakowsko‑Częstochowskiej pochodzących z górnej jury i kredy; biegnie przez cały obszar Ojcowskiego Parku Narodowego”.
Wycieczka wirtualna po zamku w Ogrodzieńcu.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie umieszczono tekst:
Ruiny tego zamku rycerskiego znajdują się we wsi Podzamcze, która przylega do miasteczka Ogrodzieniec leżącego około 10 kilometrów na wschód od Zawiercia. Zamek posadowiono na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko Częstochowskiej, to jest Górze Zamkowej o wysokości pięciuset czterech metrów nad poziomem morza. Zaliczał się on do największych „Orlich Gniazd" - mimo iż do dziś zachowały się tylko jego ruiny, to i tak robią imponujące wrażenie, górując nad okolicą. Zamek pochodzi z czternastego wieku, choć pierwsze umocnienia terenu datowane są na wiek dwunasty. Jego lata świetności trwały do połowy siedemnastego wieku, kiedy to w czasie “potopu" szwedzkiego zamek został zdobyty i znacznie zniszczony. Częściowo go odbudowano, jednak na początku osiemnastego wieku duży pożar ponownie zniszczył budowlę i zaczęła ona popadać w ruinę. Dopiero po drugiej wojnie światowej zabezpieczono mury przed dalszą dewastacją i w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym trzecim roku udostępniono do zwiedzania.
Ze względu na malownicze położenie pośród wapiennych skał, a także znaczne rozmiary całej budowli jest ona często wykorzystywana do imprez plenerowych. Stanowiła też tło dla wielu filmów, na przykład „Zemsty" (dwa tysiące pierwszy rok), czy serialu „Janosik" (tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty czwarty rok).
Na prawo obok tekstu przedstawiona jest dziewiętnastowieczny rysunek Napoleona Ordy przedstawiający zamek. Budynek położony na wzgórzu, u podnóża drewniane zabudowania wiejskie. Kolejną prezentowaną fotografią jest zdjęcie zamku, odpowiadające panoramie, która wyświetlana jest po zamknięciu okna.
Opis panoramy. Na szczycie wzniesienia znajdują się ruiny Zamku Ogrodzieniec. Zbocza wzniesienia pokryte krótko przyciętą trawą, która gdzieniegdzie jest wyschnięta. Ścieżki dla pieszych na pierwszym planie wysypane drobnymi białymi kamieniami. Ścieżki otaczają owalnie ruiny zamku wykonanego z białego wapienia. Ściany zamku wkomponowane są w skały, budynek ma zwartą, masywną bryłę. Dobrze zachowane trzy wieże to najwyższe części zamku. Wieże w kształcie walca, na jednej z nich wisi flaga Polski. Na lewo od zamku długi biały mur, dalej drzewa. Na prawo od zamku, w na drugim planie u podnóża wzniesienia, widoczne zabudowania współczesnego małego miasteczka. Po obróceniu widoku panoramy ukazane są białe, wapienne skały wystające z ziemi na kilka lub kilkanaście metrów. Pomiędzy nimi trawa.
Wycieczka wirtualna po zamku w Ogrodzieńcu.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie umieszczono tekst:
Ruiny tego zamku rycerskiego znajdują się we wsi Podzamcze, która przylega do miasteczka Ogrodzieniec leżącego około 10 kilometrów na wschód od Zawiercia. Zamek posadowiono na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko Częstochowskiej, to jest Górze Zamkowej o wysokości pięciuset czterech metrów nad poziomem morza. Zaliczał się on do największych „Orlich Gniazd" - mimo iż do dziś zachowały się tylko jego ruiny, to i tak robią imponujące wrażenie, górując nad okolicą. Zamek pochodzi z czternastego wieku, choć pierwsze umocnienia terenu datowane są na wiek dwunasty. Jego lata świetności trwały do połowy siedemnastego wieku, kiedy to w czasie “potopu" szwedzkiego zamek został zdobyty i znacznie zniszczony. Częściowo go odbudowano, jednak na początku osiemnastego wieku duży pożar ponownie zniszczył budowlę i zaczęła ona popadać w ruinę. Dopiero po drugiej wojnie światowej zabezpieczono mury przed dalszą dewastacją i w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym trzecim roku udostępniono do zwiedzania.
Ze względu na malownicze położenie pośród wapiennych skał, a także znaczne rozmiary całej budowli jest ona często wykorzystywana do imprez plenerowych. Stanowiła też tło dla wielu filmów, na przykład „Zemsty" (dwa tysiące pierwszy rok), czy serialu „Janosik" (tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty czwarty rok).
Na prawo obok tekstu przedstawiona jest dziewiętnastowieczny rysunek Napoleona Ordy przedstawiający zamek. Budynek położony na wzgórzu, u podnóża drewniane zabudowania wiejskie. Kolejną prezentowaną fotografią jest zdjęcie zamku, odpowiadające panoramie, która wyświetlana jest po zamknięciu okna.
Opis panoramy. Na szczycie wzniesienia znajdują się ruiny Zamku Ogrodzieniec. Zbocza wzniesienia pokryte krótko przyciętą trawą, która gdzieniegdzie jest wyschnięta. Ścieżki dla pieszych na pierwszym planie wysypane drobnymi białymi kamieniami. Ścieżki otaczają owalnie ruiny zamku wykonanego z białego wapienia. Ściany zamku wkomponowane są w skały, budynek ma zwartą, masywną bryłę. Dobrze zachowane trzy wieże to najwyższe części zamku. Wieże w kształcie walca, na jednej z nich wisi flaga Polski. Na lewo od zamku długi biały mur, dalej drzewa. Na prawo od zamku, w na drugim planie u podnóża wzniesienia, widoczne zabudowania współczesnego małego miasteczka. Po obróceniu widoku panoramy ukazane są białe, wapienne skały wystające z ziemi na kilka lub kilkanaście metrów. Pomiędzy nimi trawa.
Wycieczka wirtualna po zamku w Chęcinach.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie tekst:
Zamek w Chęcinach położony jest na wysokim wzgórzu, dzięki czemu pięknie prezentuje się z daleka.
Początki istnienia budowli przypadają prawdopodobnie na rządy Wacława Drugiego (koniec trzynastego wieku). Wiadomo, że na początku czternastego wieku zamek już istniał. Odbyło się tu kilka zjazdów rycerstwa polskiego, uważanych za pierwsze w historii Polski sejmy. Ulokowanie zamku na wzgórzu wymusiło podłużny kształt twierdzy, z dwiema umieszczonymi w szeregu basztami. Położenie na szczycie wysokiej skały, w ówczesnym centrum kraju, nadało mu opinię twierdzy niezdobytej, przez co służyła ona jako skarbiec w czasach wojen. Faktycznie, przez ćwierć wieku nikomu nie udało się zdobyć zamku. W piętnastym wieku twierdzę rozbudowano. Tak powstał tak zwany zamek dolny z trzecią, prostokątną wieżą, co stworzyło charakterystyczną, znaną do dziś sylwetkę budowli. Długotrwałe wojny w połowie siedemnastego wieku przyniosły zniszczenie i powolny upadek twierdzy, zaś w dziewiętnastym wieku znaczną część murów rozebrano na rozkaz zaborców. Po zakończeniu drugiej wojny światowej ruiny zamku zabezpieczono. Pierwotnie na teren twierdzy wchodziło się od strony wschodniej — dzisiaj głównym wejściem jest brama w zamku dolnym. Dopiero stamtąd można dostać się na teren zamku górnego, gdzie zachowały się murowane elementy budynków gospodarczych. Na wschodniej wieży urządzono punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę zamku, Chęcin oraz Gór Świętokrzyskich.
Na slajdach obok tekstu wyświetlane są grafiki. Na pierwszym z nich znajduje się dziewiętnastowieczna litografia autorstwa Napoleona Ordy przedstawiająca omawiany zamek. Budynek znajduje się na wzniesieniu, u podnóża drzewa i zabudowania gospodarskie.
Na drugim slajdzie fotografia zamku wykonana z lotu ptaka. Z budynku pozostały mury obronne oraz dwie wieże pośrodku.
Na trzecim slajdzie widok na zamek wykonany u podnóża wzniesienia, na którym jest położony.
Po zapoznaniu się ze slajdami użytkownikowi wyświetlana jest panorama wykonana na wieży wschodniej zamku.
Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, poglądowa mapa przedstawianego zamku.
Na wieży ustawione lunety do obserwacji panoramy terenu wokół zamku. Widok na niewielkie miasteczko Chęciny położone w pobliżu zamku, a dalej na horyzoncie przedmieście Kielc. Dookoła teren dość płaski rolniczy, pola uprawne, lasy. Przedstawione są pozostałe zabudowania zamkowe, muzy i druga z wież. Umieszczono na niej dymek, po najechaniu myszką wyświetlany jest dodatkowy opis o treści: Pierwotnie na dwie wysokie wieże nie można było się dostać od dziedzińca. Wchodziło się do nich z drewnianych ganków, które można było spalić, by udaremnić wrogowi dotarcie na szczyt.
Druga z dostępnych panoram została wykonana za wieżami, jest to tak zwany zamek dolny. Po bokach mury obronne, w środku teren z alejkami i trawą. Gdzieniegdzie grupki turystów.
Trzecia z panoram wykonana na szczycie baszty czworokątnej. Widok podobny do znanego z baszty wschodniej.
Wycieczka wirtualna po zamku w Chęcinach.
Na pierwszym slajdzie na beżowym tle po lewej stronie tekst:
Zamek w Chęcinach położony jest na wysokim wzgórzu, dzięki czemu pięknie prezentuje się z daleka.
Początki istnienia budowli przypadają prawdopodobnie na rządy Wacława Drugiego (koniec trzynastego wieku). Wiadomo, że na początku czternastego wieku zamek już istniał. Odbyło się tu kilka zjazdów rycerstwa polskiego, uważanych za pierwsze w historii Polski sejmy. Ulokowanie zamku na wzgórzu wymusiło podłużny kształt twierdzy, z dwiema umieszczonymi w szeregu basztami. Położenie na szczycie wysokiej skały, w ówczesnym centrum kraju, nadało mu opinię twierdzy niezdobytej, przez co służyła ona jako skarbiec w czasach wojen. Faktycznie, przez ćwierć wieku nikomu nie udało się zdobyć zamku. W piętnastym wieku twierdzę rozbudowano. Tak powstał tak zwany zamek dolny z trzecią, prostokątną wieżą, co stworzyło charakterystyczną, znaną do dziś sylwetkę budowli. Długotrwałe wojny w połowie siedemnastego wieku przyniosły zniszczenie i powolny upadek twierdzy, zaś w dziewiętnastym wieku znaczną część murów rozebrano na rozkaz zaborców. Po zakończeniu drugiej wojny światowej ruiny zamku zabezpieczono. Pierwotnie na teren twierdzy wchodziło się od strony wschodniej — dzisiaj głównym wejściem jest brama w zamku dolnym. Dopiero stamtąd można dostać się na teren zamku górnego, gdzie zachowały się murowane elementy budynków gospodarczych. Na wschodniej wieży urządzono punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę zamku, Chęcin oraz Gór Świętokrzyskich.
Na slajdach obok tekstu wyświetlane są grafiki. Na pierwszym z nich znajduje się dziewiętnastowieczna litografia autorstwa Napoleona Ordy przedstawiająca omawiany zamek. Budynek znajduje się na wzniesieniu, u podnóża drzewa i zabudowania gospodarskie.
Na drugim slajdzie fotografia zamku wykonana z lotu ptaka. Z budynku pozostały mury obronne oraz dwie wieże pośrodku.
Na trzecim slajdzie widok na zamek wykonany u podnóża wzniesienia, na którym jest położony.
Po zapoznaniu się ze slajdami użytkownikowi wyświetlana jest panorama wykonana na wieży wschodniej zamku.
Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, poglądowa mapa przedstawianego zamku.
Na wieży ustawione lunety do obserwacji panoramy terenu wokół zamku. Widok na niewielkie miasteczko Chęciny położone w pobliżu zamku, a dalej na horyzoncie przedmieście Kielc. Dookoła teren dość płaski rolniczy, pola uprawne, lasy. Przedstawione są pozostałe zabudowania zamkowe, muzy i druga z wież. Umieszczono na niej dymek, po najechaniu myszką wyświetlany jest dodatkowy opis o treści: Pierwotnie na dwie wysokie wieże nie można było się dostać od dziedzińca. Wchodziło się do nich z drewnianych ganków, które można było spalić, by udaremnić wrogowi dotarcie na szczyt.
Druga z dostępnych panoram została wykonana za wieżami, jest to tak zwany zamek dolny. Po bokach mury obronne, w środku teren z alejkami i trawą. Gdzieniegdzie grupki turystów.
Trzecia z panoram wykonana na szczycie baszty czworokątnej. Widok podobny do znanego z baszty wschodniej.
Wycieczka wirtualna po klasztorze w Jędrzejowie.
Po uruchomieniu panoramy wyświetlany jest tekst w oknie o treści:
Opactwo leży około 40 kilometrów na południowy zachód od Kielc. Składa się z kościoła i klasztoru. Zostało założone w tysiąc sto czterdziestym roku przez pierwszy zakon cystersów w Polsce. Przy opactwie powstała osada, która z czasem rozrosła się do rozmiarów miasta. Jędrzejów prawa miejskie otrzymał w tysiąc dwieście siedemdziesiątym pierwszym roku, choć pod koniec dziewiętnastego wieku na krótko je stracił; dziś miasto liczy ponad piętnaście tysięcy mieszkańców. Kościół i klasztor zaliczają się do architektury późnoromańskiej z elementami gotyckimi i późniejszymi. Szczególnie cenną częścią opactwa jest wirydarz, czyli ogród zamknięty ze wszystkich stron murami klasztoru.
Wyświetlane są również zdjęcia budynku opactwa.
Następnie wyświetlana jest panorama wykonana obok budynku kościoła. Dostępne są również trzy kolejne, przedstawiające nawę boczną, wnętrze kościoła i wirydarz.
Na panoramie zrealizowanej wewnątrz kościoła umieszczono kilka dymków z dodatkowymi informacjami.
Dymek obok relikwiarza Wincentego Kadłubka: Relikwiarz błogosławionego Wincentego Kadłubka – tu znajdują się jego szczątki. Zostały złożone w 1223 roku. Wincenty Kadłubek był biskupem krakowskim, uczonym i historykiem dziejów Polski, związanym z kancelarią Kazimierza Sprawiedliwego. Jest autorem Kroniki Polskiej, błogosławionym został w 1764 r. Kaplica, w której znajduje się relikwiarz, pochodzi z 1733 roku, wyposażenie jej wnętrza – z drugiej połowy XVIII wieku. Piękne freski, które zdobią sklepienie są dziełem Andrzeja Radwańskiego.
Dymek na jednej ze ścian kościoła: Wnętrze kościoła oraz przyległy doń północny krużganek klasztorny zdobią wspaniałe barokowe polichromie, dzieło Andrzeja Radwańskiego z lat 1734‑1739.
Dymek obok ołtarza głównego: Ołtarz główny – poświęcony Najświętszej Marii Pannie Wniebowziętej. Powstał około roku 1731, a jego autorem jest Antoni Frączkiewicz. Na uwagę zasługuje tabernakulum – wybitne dzieło sztuki złotniczej wykonane przez Kaspra Ksawerego Stipeldeya w Augsburgu około 1766 roku.
Dymek na organach: Barokowe organy – mają niepowtarzalne brzmienie. Pierwotne organy powstały w 1633 roku. Obecny instrument pochodzi z lat 1745‑1760. Skonstruowany został przez organmistrza Józefa Sitarskiego wspólnie z Ignacym Foglerem z Warszawy. Organy posiadają bogatą dekorację opartą o Księgę Psalmów Starego Testamentu. Zachowały się w swej dawnej postaci i posiadają unikalne rozwiązania techniczne. Instrument ma 42 głosy, 4 manuały (klawiatury ręczne) oraz pedał (klawiaturę nożną). Corocznie odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
Dymek umieszczony w przestrzeni wirydarza: Wirydarz – ogród umieszczony wewnątrz murów klasztornych, był przewidziany regułą m. in. cystersów, jako nieodłączna część każdego klasztoru.
Dymek umieszczony na ścianie nawy bocznej: Cela błogosławionego Wincentego Kadłubka przy klasztorze cystersów w Jędrzejowie – w 1217 roku Kadłubek zrezygnował z biskupstwa krakowskiego i rozpoczął życie zakonne. Spędził tu ostatnie pięć lat swojego życia.
Wycieczka wirtualna po klasztorze w Jędrzejowie.
Po uruchomieniu panoramy wyświetlany jest tekst w oknie o treści:
Opactwo leży około 40 kilometrów na południowy zachód od Kielc. Składa się z kościoła i klasztoru. Zostało założone w tysiąc sto czterdziestym roku przez pierwszy zakon cystersów w Polsce. Przy opactwie powstała osada, która z czasem rozrosła się do rozmiarów miasta. Jędrzejów prawa miejskie otrzymał w tysiąc dwieście siedemdziesiątym pierwszym roku, choć pod koniec dziewiętnastego wieku na krótko je stracił; dziś miasto liczy ponad piętnaście tysięcy mieszkańców. Kościół i klasztor zaliczają się do architektury późnoromańskiej z elementami gotyckimi i późniejszymi. Szczególnie cenną częścią opactwa jest wirydarz, czyli ogród zamknięty ze wszystkich stron murami klasztoru.
Wyświetlane są również zdjęcia budynku opactwa.
Następnie wyświetlana jest panorama wykonana obok budynku kościoła. Dostępne są również trzy kolejne, przedstawiające nawę boczną, wnętrze kościoła i wirydarz.
Na panoramie zrealizowanej wewnątrz kościoła umieszczono kilka dymków z dodatkowymi informacjami.
Dymek obok relikwiarza Wincentego Kadłubka: Relikwiarz błogosławionego Wincentego Kadłubka – tu znajdują się jego szczątki. Zostały złożone w 1223 roku. Wincenty Kadłubek był biskupem krakowskim, uczonym i historykiem dziejów Polski, związanym z kancelarią Kazimierza Sprawiedliwego. Jest autorem Kroniki Polskiej, błogosławionym został w 1764 r. Kaplica, w której znajduje się relikwiarz, pochodzi z 1733 roku, wyposażenie jej wnętrza – z drugiej połowy XVIII wieku. Piękne freski, które zdobią sklepienie są dziełem Andrzeja Radwańskiego.
Dymek na jednej ze ścian kościoła: Wnętrze kościoła oraz przyległy doń północny krużganek klasztorny zdobią wspaniałe barokowe polichromie, dzieło Andrzeja Radwańskiego z lat 1734‑1739.
Dymek obok ołtarza głównego: Ołtarz główny – poświęcony Najświętszej Marii Pannie Wniebowziętej. Powstał około roku 1731, a jego autorem jest Antoni Frączkiewicz. Na uwagę zasługuje tabernakulum – wybitne dzieło sztuki złotniczej wykonane przez Kaspra Ksawerego Stipeldeya w Augsburgu około 1766 roku.
Dymek na organach: Barokowe organy – mają niepowtarzalne brzmienie. Pierwotne organy powstały w 1633 roku. Obecny instrument pochodzi z lat 1745‑1760. Skonstruowany został przez organmistrza Józefa Sitarskiego wspólnie z Ignacym Foglerem z Warszawy. Organy posiadają bogatą dekorację opartą o Księgę Psalmów Starego Testamentu. Zachowały się w swej dawnej postaci i posiadają unikalne rozwiązania techniczne. Instrument ma 42 głosy, 4 manuały (klawiatury ręczne) oraz pedał (klawiaturę nożną). Corocznie odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
Dymek umieszczony w przestrzeni wirydarza: Wirydarz – ogród umieszczony wewnątrz murów klasztornych, był przewidziany regułą m. in. cystersów, jako nieodłączna część każdego klasztoru.
Dymek umieszczony na ścianie nawy bocznej: Cela błogosławionego Wincentego Kadłubka przy klasztorze cystersów w Jędrzejowie – w 1217 roku Kadłubek zrezygnował z biskupstwa krakowskiego i rozpoczął życie zakonne. Spędził tu ostatnie pięć lat swojego życia.
Wycieczka wirtualna po klasztorze w Wąchocku. Po uruchomieniu multimedium wyświetla się plansza o treści:
Klasztor. Co to jest?
Dla każdego mnicha zarówno w średniowieczu, jak i dziś najważniejsza była i jest modlitwa. Dlatego zakonnicy: benedyktyni, cystersi, franciszkanie czy dominikanie całe życie spędzali w klasztorach, gdzie pod jednym dachem mogli modlić się, pracować i spać. Klasztor był dla nich zarówno domem, jak i miejscem kontaktu z Bogiem. Teoretycznie zatem średniowieczny zakonnik nie musiał ruszać się poza klasztorne mury. Tu miał wszystko, czego potrzebował do życia doczesnego i wiecznego, na które musiał zasłużyć modlitwą, ubóstwem i pracą.
Klasztor można zatem porównać do dość skomplikowanego, samowystarczalnego organizmu, takiego minimiasteczka. Głównym budynkiem był kościół, tu modlili się zarówno mnisi, jak i goście z zewnątrz. Po modlitwie zakonnicy szli do pracy. Tę rozdzielono im w wirydarzu. Sala zebrań nazywana była kapitularzem, tu mnisi omawiali najważniejsze sprawy swojego zgromadzenia. Ponieważ jednym z najpilniejszych zadań średniowiecznych zakonników było przepisywanie ksiąg — pracę tę wykonywali w skryptorium. Posiłki spożywali w refektarzu, spali w dormitorium. Oprócz tych pomieszczeń w klasztorze znajdowała się także kuchnia, pralnia, łaźnia i piekarnia. Wśród budynków klasztornych były również stajnie, obory, spichlerze, a także hotel dla gości, szpital i cmentarz. W ogrodach zakonnicy hodowali owoce i warzywa, często również utrzymywali własne stawy, by hodować ryby, które mogli jeść w dni postne...
Pierwszą z wyświetlanych panoram jest panorama zrealizowana przy furcie klasztornej. Prezentuje cały budynek z zewnątrz wraz terenem przed nim pokrytym kostką brukową lub trawą oraz muzy otaczające klasztor.
Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, opis wybranej panoramy. Opis pierwszej panoramy: Klasztor. Dla każdego mnicha, zarówno w średniowieczu, jak i dziś najważniejsza była i jest modlitwa. Dlatego zakonnicy: benedyktyni, cystersi, franciszkanie czy dominikanie całe życie spędzali w klasztorach, gdzie pod jednym dachem mogli modlić się, pracować i spać. Klasztor był dla nich zarówno domem, jak i miejscem kontaktu z Bogiem. Teoretycznie zatem średniowieczny zakonnik nie musiał ruszać się poza klasztorne mury. Tu miał wszystko, czego potrzebował do życia doczesnego i wiecznego, na które musiał zasłużyć modlitwą, ubóstwem i pracą. Klasztor można zatem porównać do dość skomplikowanego, samowystarczalnego organizmu, takiego minimiasteczka. Głównym budynkiem był kościół, tu modlili się zarówno mnisi, jak i goście z zewnątrz. Po modlitwie zakonnicy szli do pracy. Tę rozdzielano im w wirydarzu. Sala zebrań nazywana była kapitularzem, tu mnisi omawiali najważniejsze sprawy swojego zgromadzenia. Ponieważ jednym z najpilniejszych zadań średniowiecznych zakonników było przepisywanie ksiąg – pracę tę wykonywali w skryptorium. Posiłki spożywali w refektarzu, spali w dormitorium. Oprócz tych pomieszczeń w klasztorze znajdowała się także kuchnia, pralnia, łaźnia i piekarnia. Wśród budynków klasztornych były również stajnie, obory, spichlerze a także hotel dla gości, szpital i cmentarz. W ogrodach zakonnicy hodowali owoce i warzywa, często również utrzymywali własne stawy, by hodować ryby, które mogli jeść w dni postne. Klasztorem kierował opat, przełożony wszystkich zakonników. Miał do pomocy przeora, który rozdzielał obowiązki i doglądał spraw codziennych. Szafarz dbał o dobra zakonne, czyli zarówno o wyżywienie, jak i środki do jego zakupu. Pomagał mu skarbnik, który rozporządzał klasztorną kasą. Niezwykle ważną funkcję pełnili kantor i lektor. Pierwszy intonował śpiew w czasie mszy i modlitw, drugi czytał święte teksty w trakcie posiłków, tak by zakonnicy nie marnowali czasu na czcze pogaduszki. Być może dziś nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele zawdzięczamy średniowiecznym klasztorom. To tu powstawały księgi i krzewiła się nauka. Tu zapisywano muzykę i powoływano pierwsze szkoły. W klasztorach rodziła się medycyna – mnisi robili przecież lekarstwa, tu doskonalono uprawy ziemi i roślin. Słowem właśnie w najmniejszych nawet klasztorach powstawała europejska kultura i sztuka, której spoiwem i łącznikiem był wspólny język – łacina.
Kolejną z panoram jest panorama zrealizowana we wnętrzu kościoła. Opis panoramy: Kościół. Świątynie przyklasztorne to centra życia duchowego mnichów. Tu zakonnicy modlili się i słuchali mszy. Tu brali udział we wszystkich ceremoniach religijnych. Tu wreszcie odbywały się ich śluby zakonne i msze pogrzebowe. Ale kościoły te nie służyły wyłącznie zakonnikom. Na nabożeństwa przybywali wierni z najbliższych okolic, a niektóre klasztory były tak znane, że pielgrzymowali do nich pątnicy z całej Europy. Często w średniowieczu zdarzało się, że fundator, czyli np. książę ziemi, na której znajdował się klasztor, umiłował go sobie i tu też pragnął być pochowany po śmierci. Miał wtedy zapewnione modły zakonników za swoją duszę. Do dziś zachowało się wiele wspaniałych nagrobków fundatorów czy dobroczyńców średniowiecznych klasztorów. Jeśli z kolei książę miał wiele dzieci, mógł oddać niektóre z nich do klasztoru. Bywało, że jego córki zostawały przeoryszami w żeńskich klasztorach, a synowie – przeorami w męskich.
Następna panorama to panorama przedstawiająca klasztorne krużganki. Opis panoramy: Krużganki. To serce klasztoru, sam środek zakonnego świata. Wszystkie inne pomieszczenia znajdowały się dookoła niego. Tu też mieściła się studnia, skąd zakonnicy czerpali wodę (z czasem wyparta przez fontannę czy ozdobną sadzawkę), i ogrody, gdzie mogli modlić się w ciszy i pod gołym niebem. Dookoła wirydarza biegły krużganki, czyli kryty ganek wsparty kolumnami. W wielu klasztorach krużganki zamieniano w prawdziwe działa sztuki, kolumienki były rzeźbione, a kapitele pełne scen rodzajowych. Na co dzień to właśnie w wirydarzu i krużgankach koncentrowało się życie wspólnoty: rozdzielano tu pracę, wykonywano różne zajęcia, w trakcie uroczystości religijnych krużgankami prowadzono powolne procesje. Również tu, w lavatorium, czyli czymś w rodzaju umywalek, mnisi myli ręce przed posiłkiem.
Kolejna panorama przedstawia refektarz. Opis panoramy: Refektarz. Refektarze pełniły rolę zakonnych stołówek. Ponieważ były to często największe sale w całym kompleksie klasztornym, zdarzało się, że odbywały się tu zebrania, podczas których omawiano ważne sprawy. Refektarze, o ile było to możliwe, znajdowały się pośrodku opactwa, blisko krużganków i wirydarza. Chodziło o to, by o oznaczonej porze mnisi jak najszybciej przybyli na posiłek. Wydawaniem posiłków kierował refectorarius. Dbał o to, by mnisi nie zapomnieli umyć rąk przed jedzeniem, strofował spóźnialskich i wydawał komendę do jedzenia. W zimie rozstawiał świeczniki, latem starał się o muchołapki oraz wycieraczki, by mnisi nie wnosili do środka kurzu i błota. Dbał również o dobry nastrój i miłą atmosferę, rzucał na podłogę kwiaty, miętę i koper. Ze specjalnych skrzyń wydawał zakonnikom serwety i łyżki. Noże mnisi mieli własne, nosili je przytroczone do pasa. To właśnie mnisi w klasztorach jako pierwsi wprowadzili zasady dobrego zachowania się przy stole. Posiłek zaczynał się punktualnie o wyznaczonej porze, do stołu zakonnicy zasiadali po umyciu rąk i w ciszy. Nie rozglądali się na boki, nie plotkowali. Aby utrzymać nabożne skupienie, wybrany mnich, zwany lektorem, zza specjalnego pulpitu czytał im święte teksty. Benedyktyni do dziś słuchają wybranych fragmentów reguły, co pozwala im nie zapomnieć o zasadach panujących w zgromadzeniu.
Następna z panoram wykonana jest w karcerze. Opis panoramy: Karcer. Najłagodniejszą karą w zakonie, np. za stłuczenie naczynia, było pochylenie głowy w pokorze. Kara ta miała nazwę „satysfakcja”. Nieco cięższą karą było klęczenie, np. na środku refektarza, lub dotknięcie palcem ziemi. Jeszcze cięższą był nakaz klęczenia u drzwi refektarza, gdy wchodzili doń lub zeń wychodzili inni bracia, lub całowanie ich po nogach. Była też kara przymusowego postu, życia o chlebie i wodzie lub zupełnie bez jedzenia, ewentualnie ukarany mnich mógł zjeść tylko to, co rzucił mu na posadzkę inny zakonnik. Srogą karą była chłosta, a do najcięższych należało skazanie na odosobnienie. Zamykanie winowajcy w karcerze, czyli małym, zamykanym z zewnątrz więzieniu, często odbywało się z użyciem siły. Ukarany w ten sposób mnich przebywał tam aż do momentu, „gdy porzuci dumę, uzna swój błąd i pokornie przyrzeknie poprawę.
Kolejna z panoram zrealizowana jest w przestrzeni kapitularza. Opis panoramy: Kapitularz. To pomieszczenie, w którym zbierała się cała wspólnota mnichów. Z reguły kapitularz mieścił się we wschodniej części klasztoru. Chodziło o to, by z rana – a wtedy odbywały się zgromadzenia – wpadały przez okna pierwsze promienie słońca. W kapitularzach rodziła się klasztorna demokracja. Choć życiem mnichów kierowały ustalone reguły, mogli tu omawiać wszystkie swoje problemy i rozstrzygać spory. To tu mnisi słuchali lektur. Tu odczytywano zarządzenia, nad którymi mogli dyskutować. Gdy umierał przełożony, w tym miejscu wybierano jego następcę. Również tu mogli wyznać swoje grzechy i prosić wspólnotę o przebaczenie. Jest takie powiedzenie, że ściany mają uszy. Ściany kapitularzy musiały mieć je dość duże. To właśnie w kapitularzu – jedynym pomieszczeniu w całym kompleksie – mnisi mogli na głos i jawnie skarżyć się na współbraci.
Przedostatnia z panoram zrealizowana we fraterni. Opis panoramy: Fraternia. Było to pomieszczenie pod dachem, gdzie zakonnicy oddawali się pracy. W wielu klasztorach pomieszczenia te nazywano po prostu skryptoriami, bo przepisywanie dokumentów i ksiąg było najważniejszym zadaniem mnichów przez setki lat. Jeden z wybitnych średniowiecznych duchownych uznał, że kopiowanie tekstów było najużyteczniejszym zajęciem mnichów. Pozwalało bowiem, jak napisał: „wypiekać niebiański chleb duszy”. Chodziło o to, że mnich, który godzinami pracowicie przepisywał księgi, zyskiwał szczególne łaski Boga. Dziś kopiowanie tekstów to tylko jedno kliknięcie w komputerze, 800 lat temu przepisanie jednej księgi mogło trwać rok, dwa, a nawet dłużej. W skryptorium panowała absolutna cisza, by pracujący mnisi nie rozpraszali się i nie popełniali błędów. Błąd, czyli napisanie złej litery atramentem na pergaminie, był dla zakonnika wielkim kłopotem. Gumkę do ścierania wymyślono znacznie później.
Ostatnia z panoram przedstawia ogrody klasztorne.
Wycieczka wirtualna po klasztorze w Wąchocku. Po uruchomieniu multimedium wyświetla się plansza o treści:
Klasztor. Co to jest?
Dla każdego mnicha zarówno w średniowieczu, jak i dziś najważniejsza była i jest modlitwa. Dlatego zakonnicy: benedyktyni, cystersi, franciszkanie czy dominikanie całe życie spędzali w klasztorach, gdzie pod jednym dachem mogli modlić się, pracować i spać. Klasztor był dla nich zarówno domem, jak i miejscem kontaktu z Bogiem. Teoretycznie zatem średniowieczny zakonnik nie musiał ruszać się poza klasztorne mury. Tu miał wszystko, czego potrzebował do życia doczesnego i wiecznego, na które musiał zasłużyć modlitwą, ubóstwem i pracą.
Klasztor można zatem porównać do dość skomplikowanego, samowystarczalnego organizmu, takiego minimiasteczka. Głównym budynkiem był kościół, tu modlili się zarówno mnisi, jak i goście z zewnątrz. Po modlitwie zakonnicy szli do pracy. Tę rozdzielono im w wirydarzu. Sala zebrań nazywana była kapitularzem, tu mnisi omawiali najważniejsze sprawy swojego zgromadzenia. Ponieważ jednym z najpilniejszych zadań średniowiecznych zakonników było przepisywanie ksiąg — pracę tę wykonywali w skryptorium. Posiłki spożywali w refektarzu, spali w dormitorium. Oprócz tych pomieszczeń w klasztorze znajdowała się także kuchnia, pralnia, łaźnia i piekarnia. Wśród budynków klasztornych były również stajnie, obory, spichlerze, a także hotel dla gości, szpital i cmentarz. W ogrodach zakonnicy hodowali owoce i warzywa, często również utrzymywali własne stawy, by hodować ryby, które mogli jeść w dni postne...
Pierwszą z wyświetlanych panoram jest panorama zrealizowana przy furcie klasztornej. Prezentuje cały budynek z zewnątrz wraz terenem przed nim pokrytym kostką brukową lub trawą oraz muzy otaczające klasztor.
Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne, opis wybranej panoramy. Opis pierwszej panoramy: Klasztor. Dla każdego mnicha, zarówno w średniowieczu, jak i dziś najważniejsza była i jest modlitwa. Dlatego zakonnicy: benedyktyni, cystersi, franciszkanie czy dominikanie całe życie spędzali w klasztorach, gdzie pod jednym dachem mogli modlić się, pracować i spać. Klasztor był dla nich zarówno domem, jak i miejscem kontaktu z Bogiem. Teoretycznie zatem średniowieczny zakonnik nie musiał ruszać się poza klasztorne mury. Tu miał wszystko, czego potrzebował do życia doczesnego i wiecznego, na które musiał zasłużyć modlitwą, ubóstwem i pracą. Klasztor można zatem porównać do dość skomplikowanego, samowystarczalnego organizmu, takiego minimiasteczka. Głównym budynkiem był kościół, tu modlili się zarówno mnisi, jak i goście z zewnątrz. Po modlitwie zakonnicy szli do pracy. Tę rozdzielano im w wirydarzu. Sala zebrań nazywana była kapitularzem, tu mnisi omawiali najważniejsze sprawy swojego zgromadzenia. Ponieważ jednym z najpilniejszych zadań średniowiecznych zakonników było przepisywanie ksiąg – pracę tę wykonywali w skryptorium. Posiłki spożywali w refektarzu, spali w dormitorium. Oprócz tych pomieszczeń w klasztorze znajdowała się także kuchnia, pralnia, łaźnia i piekarnia. Wśród budynków klasztornych były również stajnie, obory, spichlerze a także hotel dla gości, szpital i cmentarz. W ogrodach zakonnicy hodowali owoce i warzywa, często również utrzymywali własne stawy, by hodować ryby, które mogli jeść w dni postne. Klasztorem kierował opat, przełożony wszystkich zakonników. Miał do pomocy przeora, który rozdzielał obowiązki i doglądał spraw codziennych. Szafarz dbał o dobra zakonne, czyli zarówno o wyżywienie, jak i środki do jego zakupu. Pomagał mu skarbnik, który rozporządzał klasztorną kasą. Niezwykle ważną funkcję pełnili kantor i lektor. Pierwszy intonował śpiew w czasie mszy i modlitw, drugi czytał święte teksty w trakcie posiłków, tak by zakonnicy nie marnowali czasu na czcze pogaduszki. Być może dziś nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele zawdzięczamy średniowiecznym klasztorom. To tu powstawały księgi i krzewiła się nauka. Tu zapisywano muzykę i powoływano pierwsze szkoły. W klasztorach rodziła się medycyna – mnisi robili przecież lekarstwa, tu doskonalono uprawy ziemi i roślin. Słowem właśnie w najmniejszych nawet klasztorach powstawała europejska kultura i sztuka, której spoiwem i łącznikiem był wspólny język – łacina.
Kolejną z panoram jest panorama zrealizowana we wnętrzu kościoła. Opis panoramy: Kościół. Świątynie przyklasztorne to centra życia duchowego mnichów. Tu zakonnicy modlili się i słuchali mszy. Tu brali udział we wszystkich ceremoniach religijnych. Tu wreszcie odbywały się ich śluby zakonne i msze pogrzebowe. Ale kościoły te nie służyły wyłącznie zakonnikom. Na nabożeństwa przybywali wierni z najbliższych okolic, a niektóre klasztory były tak znane, że pielgrzymowali do nich pątnicy z całej Europy. Często w średniowieczu zdarzało się, że fundator, czyli np. książę ziemi, na której znajdował się klasztor, umiłował go sobie i tu też pragnął być pochowany po śmierci. Miał wtedy zapewnione modły zakonników za swoją duszę. Do dziś zachowało się wiele wspaniałych nagrobków fundatorów czy dobroczyńców średniowiecznych klasztorów. Jeśli z kolei książę miał wiele dzieci, mógł oddać niektóre z nich do klasztoru. Bywało, że jego córki zostawały przeoryszami w żeńskich klasztorach, a synowie – przeorami w męskich.
Następna panorama to panorama przedstawiająca klasztorne krużganki. Opis panoramy: Krużganki. To serce klasztoru, sam środek zakonnego świata. Wszystkie inne pomieszczenia znajdowały się dookoła niego. Tu też mieściła się studnia, skąd zakonnicy czerpali wodę (z czasem wyparta przez fontannę czy ozdobną sadzawkę), i ogrody, gdzie mogli modlić się w ciszy i pod gołym niebem. Dookoła wirydarza biegły krużganki, czyli kryty ganek wsparty kolumnami. W wielu klasztorach krużganki zamieniano w prawdziwe działa sztuki, kolumienki były rzeźbione, a kapitele pełne scen rodzajowych. Na co dzień to właśnie w wirydarzu i krużgankach koncentrowało się życie wspólnoty: rozdzielano tu pracę, wykonywano różne zajęcia, w trakcie uroczystości religijnych krużgankami prowadzono powolne procesje. Również tu, w lavatorium, czyli czymś w rodzaju umywalek, mnisi myli ręce przed posiłkiem.
Kolejna panorama przedstawia refektarz. Opis panoramy: Refektarz. Refektarze pełniły rolę zakonnych stołówek. Ponieważ były to często największe sale w całym kompleksie klasztornym, zdarzało się, że odbywały się tu zebrania, podczas których omawiano ważne sprawy. Refektarze, o ile było to możliwe, znajdowały się pośrodku opactwa, blisko krużganków i wirydarza. Chodziło o to, by o oznaczonej porze mnisi jak najszybciej przybyli na posiłek. Wydawaniem posiłków kierował refectorarius. Dbał o to, by mnisi nie zapomnieli umyć rąk przed jedzeniem, strofował spóźnialskich i wydawał komendę do jedzenia. W zimie rozstawiał świeczniki, latem starał się o muchołapki oraz wycieraczki, by mnisi nie wnosili do środka kurzu i błota. Dbał również o dobry nastrój i miłą atmosferę, rzucał na podłogę kwiaty, miętę i koper. Ze specjalnych skrzyń wydawał zakonnikom serwety i łyżki. Noże mnisi mieli własne, nosili je przytroczone do pasa. To właśnie mnisi w klasztorach jako pierwsi wprowadzili zasady dobrego zachowania się przy stole. Posiłek zaczynał się punktualnie o wyznaczonej porze, do stołu zakonnicy zasiadali po umyciu rąk i w ciszy. Nie rozglądali się na boki, nie plotkowali. Aby utrzymać nabożne skupienie, wybrany mnich, zwany lektorem, zza specjalnego pulpitu czytał im święte teksty. Benedyktyni do dziś słuchają wybranych fragmentów reguły, co pozwala im nie zapomnieć o zasadach panujących w zgromadzeniu.
Następna z panoram wykonana jest w karcerze. Opis panoramy: Karcer. Najłagodniejszą karą w zakonie, np. za stłuczenie naczynia, było pochylenie głowy w pokorze. Kara ta miała nazwę „satysfakcja”. Nieco cięższą karą było klęczenie, np. na środku refektarza, lub dotknięcie palcem ziemi. Jeszcze cięższą był nakaz klęczenia u drzwi refektarza, gdy wchodzili doń lub zeń wychodzili inni bracia, lub całowanie ich po nogach. Była też kara przymusowego postu, życia o chlebie i wodzie lub zupełnie bez jedzenia, ewentualnie ukarany mnich mógł zjeść tylko to, co rzucił mu na posadzkę inny zakonnik. Srogą karą była chłosta, a do najcięższych należało skazanie na odosobnienie. Zamykanie winowajcy w karcerze, czyli małym, zamykanym z zewnątrz więzieniu, często odbywało się z użyciem siły. Ukarany w ten sposób mnich przebywał tam aż do momentu, „gdy porzuci dumę, uzna swój błąd i pokornie przyrzeknie poprawę.
Kolejna z panoram zrealizowana jest w przestrzeni kapitularza. Opis panoramy: Kapitularz. To pomieszczenie, w którym zbierała się cała wspólnota mnichów. Z reguły kapitularz mieścił się we wschodniej części klasztoru. Chodziło o to, by z rana – a wtedy odbywały się zgromadzenia – wpadały przez okna pierwsze promienie słońca. W kapitularzach rodziła się klasztorna demokracja. Choć życiem mnichów kierowały ustalone reguły, mogli tu omawiać wszystkie swoje problemy i rozstrzygać spory. To tu mnisi słuchali lektur. Tu odczytywano zarządzenia, nad którymi mogli dyskutować. Gdy umierał przełożony, w tym miejscu wybierano jego następcę. Również tu mogli wyznać swoje grzechy i prosić wspólnotę o przebaczenie. Jest takie powiedzenie, że ściany mają uszy. Ściany kapitularzy musiały mieć je dość duże. To właśnie w kapitularzu – jedynym pomieszczeniu w całym kompleksie – mnisi mogli na głos i jawnie skarżyć się na współbraci.
Przedostatnia z panoram zrealizowana we fraterni. Opis panoramy: Fraternia. Było to pomieszczenie pod dachem, gdzie zakonnicy oddawali się pracy. W wielu klasztorach pomieszczenia te nazywano po prostu skryptoriami, bo przepisywanie dokumentów i ksiąg było najważniejszym zadaniem mnichów przez setki lat. Jeden z wybitnych średniowiecznych duchownych uznał, że kopiowanie tekstów było najużyteczniejszym zajęciem mnichów. Pozwalało bowiem, jak napisał: „wypiekać niebiański chleb duszy”. Chodziło o to, że mnich, który godzinami pracowicie przepisywał księgi, zyskiwał szczególne łaski Boga. Dziś kopiowanie tekstów to tylko jedno kliknięcie w komputerze, 800 lat temu przepisanie jednej księgi mogło trwać rok, dwa, a nawet dłużej. W skryptorium panowała absolutna cisza, by pracujący mnisi nie rozpraszali się i nie popełniali błędów. Błąd, czyli napisanie złej litery atramentem na pergaminie, był dla zakonnika wielkim kłopotem. Gumkę do ścierania wymyślono znacznie później.
Ostatnia z panoram przedstawia ogrody klasztorne.
Wycieczka wirtualna po Synagodze w Tykocinie.
Po uruchomieniu multimedium wyświetlana jest plansza z poniższym tekstem.
Judaizm. Synagoga jest miejscem modlitwy i spotkań religijnych. Nie jest świątynią - te Żydzi mieli jedynie trzy i wszystkie stały w jednym miejscu - na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Pozostałością po ostatniej jest Ściana Płaczu. Zatem synagoga nie jest miejscem świętym, choć pełni również funkcje sakralne. Słowo “synagoga" ma pochodzenie greckie. Oznacza „zgromadzenie ludzi". Być może pierwsze synagogi powstały właśnie jako formy żydowskiego oporu przed kulturą grecką już w trzecim lub drugim wieku przed naszą erą. Żydzi mieli się w nich modlić i czytać Pismo Święte i w ten sposób przeciwstawiać się atrakcyjnej kulturze greckiej, czyli hellenizacji. Naukowcy nie są jednak co do tego zgodni. Istnieje również teoria, która mówi o tym, że pierwsze synagogi powstały podczas niewoli babilońskiej po to, by ludzie mogli kultywować wiarę ojców i własne obyczaje. Na przełomie starej i nowej ery synagogi istniały już w rozwiniętej formie jako miejsca, gdzie gromadziła się wspólnota żydowska. Po zniszczeniu przez Rzymian Trzeciej świątyni w Jerozolimie w siedemdziesiątym roku naszej ery synagoga stała się najważniejszą instytucją judaizmu. Tu Żydzi studiowali Biblię i omawiali pisma talmudyczne. Tu odbywało się nauczanie (synagoga pełniła również rolę szkoły) i tu Żydzi spotykali się, by rozstrzygać problemy społeczności. Tu również odbywały się wszystkie żydowskie uroczystości. W języku polskim obok nazwy “synagoga" funkcjonowało również określenie „bożnica". Synagoga w Tykocinie jest jedną z najstarszych zachowanych w Polsce i drugą co do wielkości. Została wzniesiona w tysiąc sześćset dwunastym roku na miejscu starszej, drewnianej. Pełniła wiele funkcji. Żydzi przychodzili do synagogi, aby się modlić oraz studiować Torę i Talmud. Pod jej dachem odbywały się także zwykłe zgromadzenia, tu miała swoją siedzibę gmina żydowska, a zatem mieściły się tu również kancelaria, archiwum i pomieszczenia sądów rabinackich. W wieży znalazło również miejsce więzienie.
Następnie przedstawiona jest panorama wykonana przed synagogą.
Obraz obraca się o 360 stopni. U dołu ekranu przyciski nawigacyjne.
Kolejna z panoram zrealizowana wewnątrz synagogi. W poszczególnych miejscach panoramy umieszczono dodatkowo dymki z uzupełniającymi objaśnieniami.
Poniżej treść dymków.
Dymek pierwszy. Bima. Centralne miejsce synagogi. Jest to podium, na którym znajduje się pulpit do czytania Tory.
Dymek drugi. Modlitwa końcowa w święto Jom Kipur (Sądny Dzień): „I przeciągnął Bóg przed jego oblicze (Mojżesza) i zawołał: »Bóg jest wieczny i nieskończony, litościwy i łaskawy, pobłażliwy, pełen łaski i prawdy. On zachowuje łaskę dla tysięcy, przebacza, oczyszcza i uwalnia od winy, grzechu, wykroczeń«. Ten werset ufundował Rabi Samuel Juził, syn Rabi Cwi Hirsza, niech ten Sprawiedliwy (mąż) będzie wspomniany z błogosławieństwem, wraz z jego dzieckiem, niech świeci jego imię ( w roku 1763).
Dymek trzeci. Modlitwa poranna („Szachrit”) w pierwszym dniu święta Sukkot i podczas niektórych innych świąt: „A gdy (święta szafa) spoczęła na ziemi (Mojżesz) powiedział: przywróć spokój wśród tysięcy Izraelitów. O Boże! objaw się w Twoim miejscu odpoczynku! Ty i święta szafa Twojej mocarnej Tory. Niech Twoi kapłani nałożą szaty sprawiedliwości, a Twoi wierni niech się radują, śpiewając. Z woli Twojego niewolnika Dawida, nie odrzucaj błagań Twojego pomazańca! Dałem wam dobrą naukę (Torę), nie opuszczajcie jej. Jest ona źródłem życia dla tych, którzy przy niej mocno trwają, a ci, którzy ją (bezgranicznie) popierają, są szczęśliwi. O Boże! przyjm nas na powrót do siebie, a powrócimy, spraw odnowienie naszych dni, tak jak niegdyś”. (za: www. bialystok. jewish. org. pl).
Dymek czwarty. Menora. Wielki siedmioramienny świecznik , którego prototyp znajdował się w Świątyni Jerozolimskiej. Uważana jest za symbol Izraela . O tym, jak miała być wykonana pierwsza, złota menora Mojżesza – umieszczona potem w Świątyni – mówi Księga Wyjścia: „Zrobisz ten świecznik ze szczerego złota. Z tej samej bryły wykujesz świecznik wraz z jego podstawą i jego trzonem; jego kielichy, pąki i kwiaty będą z jednej bryły. Sześć ramion będzie wychodzić z jego boków; trzy ramiona świecznika z jednego jego boku i trzy ramiona świecznika z drugiego jego boku. Trzy kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami będą na jednym ramieniu, i trzy kielichy z pąkami i kwiatami kształtu kwiatów migdałowych – na drugim ramieniu. Tak będzie na sześciu ramionach wychodzących ze świecznika.
Dymek piąty. Aron ha‑kodesz„Święta skrzynia” to miejsce, gdzie w synagodze przechowywana jest Tora – zwój pergaminowy z tekstem pierwszych pięciu ksiąg Starego Testamentu. Umiejscowiony jest na wschodniej ścianie synagogi, zwróconej ku Jerozolimie. Zazwyczaj jest to bogato zdobione miejsce, zawsze w centralnej części ściany. Aron ha‑kodesz przesłonięty jest zdobioną zasłoną, zwaną parochetem , której zadaniem było oddzielenie sfery sacrum od sfery profanum. Parochet w Świątyni Jerozolimskiej zasłaniał miejsce, gdzie przechowywana była Arka Przymierza , z tablicami zawierającymi 10 przykazań. Przed II wojną światową synagoga w Tykocinie słynęła z pięknych parochetów.
Dymek szósty. Ner tamid (czyli Wieczne Światło) To lampka, która pali się nad miejscem gdzie przechowywana jest Tora. Symbolizuje boską wszechmoc i jej wieczność. Powinna palić się bez przerwy, bez względu na to, czy w synagodze ktoś się znajduje, czy nie.
Dymek siódmy. Polichromie. Znajdują się w Sali Wielkiej , czyli sali mężczyzn. Pochodzą z XVII i XVIII wieku. Udało się je uratować i dziś są wspaniałym przykładem malarskiego dopełnienia wnętrza. Zawierają teksty modlitw w języku hebrajskim i aramejskim. Litery pisane były pędzlem, teksty obramowane są malowanymi tablicami, zdobionymi ornamentami roślinnymi i zwierzęcymi.
Dymek ósmy. Modlitwa odmawiana w pierwszym dniu święta Sukkot podczas obrządku błogosławienia tzw. „Kohanim”: „O Panie świata, ja należę do Ciebie i moje sny należą do Ciebie. Miałem sen, ale nie wiem co on oznacza. Niech się spełni wola Twoja Panie, Boże mój i moich przodków: Spraw, aby wszystkie moje sny spełniły się dla dobra mojego i wszystkich Izraelitów. Moje sny, które dotyczyły zarówno mnie, jak i innych, oraz sny, które mieli inni, a dotyczyły mnie. Jeżeli są korzystne, pokrzep i wzmocnij je, a niech się spełnią wobec mnie i wobec nich, jak sny Józefa Hacadik (Józefa Sprawiedliwego). A jeśli wymagają leczenia, wylecz tak, jak wyleczyłeś Ezechiela, króla Judy, z jego chorób i jak proroka Miriam z jej trądu i jak Nasmona z jego trądu i jak gorzką wodę z Mory, zamienioną w wodę słodką przez naszego nauczyciela Mojżesza, i jak złą wodę z Jerycho, przekształconą w wodę dobrą przez proroka Eliszę, i tak jak przekształciłeś przekleństwa złoczyńcy Bilama w błogosławieństwa, tak też spełń wszystkie moje sny dla dobra mojego i wszystkich Izraelitów, abyś mnie chronił, był dla mnie życzliwy i miłościwy. AMEN.
Dymek dziewiąty. Tora (Pięcioksiąg)Pierwszych pięć ksiąg Starego Testamentu to fundament judaizmu . To również – jako tekst spisany na zwoju pergaminowym – centralny przedmiot nie tylko w synagodze, ale również w każdej gminie żydowskiej. To centrum życia żydowskiego. Wszystko, co działo się w każdym żydowskim miasteczku, działo się niejako wokół Tory. Tora i Talmud (czyli komentarze do Pięcioksięgu) były punktami odniesienia żydowskiego życia. Na Torze opierają się modlitwy, nakazy i zakazy oraz cały system wiary. Tekst Tory spisany był na białym zwoju jagnięcej skóry, zwiniętym na dwóch wałkach. Te – zwane ejc chaim – wykonane były z drewna. Zwój przechowywany był w specjalnej sukience z jedwabiu lub aksamitu. Ta zaś była ukoronowana.
Dymek dziesiąty. Jad Przedmiot liturgiczny przechowywany z Torą w Aron ha‑kodesz – wskaźnik zakończony dłonią z wyciągniętym palcem wskazującym. Jad służył lektorowi do śledzenia tekstu Tory w trakcie śpiewnej recytacji. Lektor nie mógł pomagać sobie ręką, ponieważ wedle tradycji świętego zwoju nie wolno bezpośrednio dotykać. Wykonany był z drewna lub srebra, często inkrustowany kamieniami szlachetnymi czy kością słoniową.
Dymek jedenasty. Modlitwa przedobiednia w pierwszym dniu święta Rosh Hashana (Nowy Rok) zwana „Musaf Lerosz haszana” „Bądź wola Twoja, Boże nasz i naszych przodków, aby to błogosławieństwo, którym kazałeś pobłogosławić Twój naród Izraela, było bez skazy, aby nie było win żadnych skrupułów oraz winy, zarówno dziś, jak i na wieki. Uczyniliśmy to, co nam kazałeś, uczyń więc dla nas to, co nam obiecałeś. Spojrzyj z Twojego świętego miejsca, gdzie przebywasz, z niebios i pobłogosław Twój naród Izraela oraz ziemię, którą nam dałeś, tak jak obficie obdzieliłeś naszych przodków ziemią, płynącą mlekiem i miodem”.
Kolejna z panoram zrealizowana w przestrzeni babińca. Umieszczono dodatkowo na niej dwa opisy.
Opis pierwszy. Babiniec. Część synagogi oddzielona od sali mężczyzn, gdzie w trakcie modłów mogły przebywać kobiety . Babińce pojawiły się masowo w synagogach dopiero w średniowieczu. Dostawiano je obok sali głównej albo umieszczano na piętrze.
Opis drugi. Strój modlitewny Żydów. Do XV wieku Żydzi nie wyróżniali się strojem. Wprawdzie na Drzwiach Gnieźnieńskich przedstawieni są w charakterystycznych czapkach, ale – prawdopodobnie – twórcom tego zabytku chodziło o to, aby w jakikolwiek sposób ich wyróżnić. Być może ich tradycyjny strój, czyli czarne bekiety i chałaty oraz charakterystyczne uczesanie (długie brody i pejsy) – pojawiły się dopiero w XVI wieku. Dla chasydów taki strój jest do dziś zewnętrznym wyrazem przywiązania do tradycji. Głównym elementem stroju modlitewnego (przedmioty te mężczyźni nakładali do porannej modlitwy) są: – tefilin na głowie i lewym przedramieniu (filakterie) . To dwie niewielkie szkatułki skórzane lub metalowe w kształcie sześcianu. W środku umieszcza się zwitki pergaminu z wypisanymi ręcznie cytatami z Biblii. Do podstawy pudełeczek przymocowane są skórzane rzemienie – za ich pomocą mężczyźni, po ukończeniu 13. roku życia, w trakcie porannej modlitwy przywiązywali szkatułki do czoła i lewego przedramienia. Zwyczaj ten wynikał z nakazów biblijnych. – talit, tałes – szal lub chusta modlitewna, szyta z białej materii z poprzecznymi pasami w kolorze niebieskim symbolizującymi niebo. Najważniejszym elementem tałesu są małe frędzle, zwane cycesami . Zwyczaj noszenia tej chusty z frędzlami wiązał się z nakazem biblijnym. Podczas nakładania chusty Żydzi błogosławili Boga, który uświęcił swój lud przykazaniami i polecił mu „okrywać się cycesami”. Żydzi ortodoksyjni nosili cycesy na co dzień.
Wycieczka wirtualna po Synagodze w Tykocinie.
Po uruchomieniu multimedium wyświetlana jest plansza z poniższym tekstem.
Judaizm. Synagoga jest miejscem modlitwy i spotkań religijnych. Nie jest świątynią - te Żydzi mieli jedynie trzy i wszystkie stały w jednym miejscu - na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Pozostałością po ostatniej jest Ściana Płaczu. Zatem synagoga nie jest miejscem świętym, choć pełni również funkcje sakralne. Słowo “synagoga" ma pochodzenie greckie. Oznacza „zgromadzenie ludzi". Być może pierwsze synagogi powstały właśnie jako formy żydowskiego oporu przed kulturą grecką już w trzecim lub drugim wieku przed naszą erą. Żydzi mieli się w nich modlić i czytać Pismo Święte i w ten sposób przeciwstawiać się atrakcyjnej kulturze greckiej, czyli hellenizacji. Naukowcy nie są jednak co do tego zgodni. Istnieje również teoria, która mówi o tym, że pierwsze synagogi powstały podczas niewoli babilońskiej po to, by ludzie mogli kultywować wiarę ojców i własne obyczaje. Na przełomie starej i nowej ery synagogi istniały już w rozwiniętej formie jako miejsca, gdzie gromadziła się wspólnota żydowska. Po zniszczeniu przez Rzymian Trzeciej świątyni w Jerozolimie w siedemdziesiątym roku naszej ery synagoga stała się najważniejszą instytucją judaizmu. Tu Żydzi studiowali Biblię i omawiali pisma talmudyczne. Tu odbywało się nauczanie (synagoga pełniła również rolę szkoły) i tu Żydzi spotykali się, by rozstrzygać problemy społeczności. Tu również odbywały się wszystkie żydowskie uroczystości. W języku polskim obok nazwy “synagoga" funkcjonowało również określenie „bożnica". Synagoga w Tykocinie jest jedną z najstarszych zachowanych w Polsce i drugą co do wielkości. Została wzniesiona w tysiąc sześćset dwunastym roku na miejscu starszej, drewnianej. Pełniła wiele funkcji. Żydzi przychodzili do synagogi, aby się modlić oraz studiować Torę i Talmud. Pod jej dachem odbywały się także zwykłe zgromadzenia, tu miała swoją siedzibę gmina żydowska, a zatem mieściły się tu również kancelaria, archiwum i pomieszczenia sądów rabinackich. W wieży znalazło również miejsce więzienie.
Następnie przedstawiona jest panorama wykonana przed synagogą.
Obraz obraca się o 360 stopni. U dołu ekranu przyciski nawigacyjne.
Kolejna z panoram zrealizowana wewnątrz synagogi. W poszczególnych miejscach panoramy umieszczono dodatkowo dymki z uzupełniającymi objaśnieniami.
Poniżej treść dymków.
Dymek pierwszy. Bima. Centralne miejsce synagogi. Jest to podium, na którym znajduje się pulpit do czytania Tory.
Dymek drugi. Modlitwa końcowa w święto Jom Kipur (Sądny Dzień): „I przeciągnął Bóg przed jego oblicze (Mojżesza) i zawołał: »Bóg jest wieczny i nieskończony, litościwy i łaskawy, pobłażliwy, pełen łaski i prawdy. On zachowuje łaskę dla tysięcy, przebacza, oczyszcza i uwalnia od winy, grzechu, wykroczeń«. Ten werset ufundował Rabi Samuel Juził, syn Rabi Cwi Hirsza, niech ten Sprawiedliwy (mąż) będzie wspomniany z błogosławieństwem, wraz z jego dzieckiem, niech świeci jego imię ( w roku 1763).
Dymek trzeci. Modlitwa poranna („Szachrit”) w pierwszym dniu święta Sukkot i podczas niektórych innych świąt: „A gdy (święta szafa) spoczęła na ziemi (Mojżesz) powiedział: przywróć spokój wśród tysięcy Izraelitów. O Boże! objaw się w Twoim miejscu odpoczynku! Ty i święta szafa Twojej mocarnej Tory. Niech Twoi kapłani nałożą szaty sprawiedliwości, a Twoi wierni niech się radują, śpiewając. Z woli Twojego niewolnika Dawida, nie odrzucaj błagań Twojego pomazańca! Dałem wam dobrą naukę (Torę), nie opuszczajcie jej. Jest ona źródłem życia dla tych, którzy przy niej mocno trwają, a ci, którzy ją (bezgranicznie) popierają, są szczęśliwi. O Boże! przyjm nas na powrót do siebie, a powrócimy, spraw odnowienie naszych dni, tak jak niegdyś”. (za: www. bialystok. jewish. org. pl).
Dymek czwarty. Menora. Wielki siedmioramienny świecznik , którego prototyp znajdował się w Świątyni Jerozolimskiej. Uważana jest za symbol Izraela . O tym, jak miała być wykonana pierwsza, złota menora Mojżesza – umieszczona potem w Świątyni – mówi Księga Wyjścia: „Zrobisz ten świecznik ze szczerego złota. Z tej samej bryły wykujesz świecznik wraz z jego podstawą i jego trzonem; jego kielichy, pąki i kwiaty będą z jednej bryły. Sześć ramion będzie wychodzić z jego boków; trzy ramiona świecznika z jednego jego boku i trzy ramiona świecznika z drugiego jego boku. Trzy kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami będą na jednym ramieniu, i trzy kielichy z pąkami i kwiatami kształtu kwiatów migdałowych – na drugim ramieniu. Tak będzie na sześciu ramionach wychodzących ze świecznika.
Dymek piąty. Aron ha‑kodesz„Święta skrzynia” to miejsce, gdzie w synagodze przechowywana jest Tora – zwój pergaminowy z tekstem pierwszych pięciu ksiąg Starego Testamentu. Umiejscowiony jest na wschodniej ścianie synagogi, zwróconej ku Jerozolimie. Zazwyczaj jest to bogato zdobione miejsce, zawsze w centralnej części ściany. Aron ha‑kodesz przesłonięty jest zdobioną zasłoną, zwaną parochetem , której zadaniem było oddzielenie sfery sacrum od sfery profanum. Parochet w Świątyni Jerozolimskiej zasłaniał miejsce, gdzie przechowywana była Arka Przymierza , z tablicami zawierającymi 10 przykazań. Przed II wojną światową synagoga w Tykocinie słynęła z pięknych parochetów.
Dymek szósty. Ner tamid (czyli Wieczne Światło) To lampka, która pali się nad miejscem gdzie przechowywana jest Tora. Symbolizuje boską wszechmoc i jej wieczność. Powinna palić się bez przerwy, bez względu na to, czy w synagodze ktoś się znajduje, czy nie.
Dymek siódmy. Polichromie. Znajdują się w Sali Wielkiej , czyli sali mężczyzn. Pochodzą z XVII i XVIII wieku. Udało się je uratować i dziś są wspaniałym przykładem malarskiego dopełnienia wnętrza. Zawierają teksty modlitw w języku hebrajskim i aramejskim. Litery pisane były pędzlem, teksty obramowane są malowanymi tablicami, zdobionymi ornamentami roślinnymi i zwierzęcymi.
Dymek ósmy. Modlitwa odmawiana w pierwszym dniu święta Sukkot podczas obrządku błogosławienia tzw. „Kohanim”: „O Panie świata, ja należę do Ciebie i moje sny należą do Ciebie. Miałem sen, ale nie wiem co on oznacza. Niech się spełni wola Twoja Panie, Boże mój i moich przodków: Spraw, aby wszystkie moje sny spełniły się dla dobra mojego i wszystkich Izraelitów. Moje sny, które dotyczyły zarówno mnie, jak i innych, oraz sny, które mieli inni, a dotyczyły mnie. Jeżeli są korzystne, pokrzep i wzmocnij je, a niech się spełnią wobec mnie i wobec nich, jak sny Józefa Hacadik (Józefa Sprawiedliwego). A jeśli wymagają leczenia, wylecz tak, jak wyleczyłeś Ezechiela, króla Judy, z jego chorób i jak proroka Miriam z jej trądu i jak Nasmona z jego trądu i jak gorzką wodę z Mory, zamienioną w wodę słodką przez naszego nauczyciela Mojżesza, i jak złą wodę z Jerycho, przekształconą w wodę dobrą przez proroka Eliszę, i tak jak przekształciłeś przekleństwa złoczyńcy Bilama w błogosławieństwa, tak też spełń wszystkie moje sny dla dobra mojego i wszystkich Izraelitów, abyś mnie chronił, był dla mnie życzliwy i miłościwy. AMEN.
Dymek dziewiąty. Tora (Pięcioksiąg)Pierwszych pięć ksiąg Starego Testamentu to fundament judaizmu . To również – jako tekst spisany na zwoju pergaminowym – centralny przedmiot nie tylko w synagodze, ale również w każdej gminie żydowskiej. To centrum życia żydowskiego. Wszystko, co działo się w każdym żydowskim miasteczku, działo się niejako wokół Tory. Tora i Talmud (czyli komentarze do Pięcioksięgu) były punktami odniesienia żydowskiego życia. Na Torze opierają się modlitwy, nakazy i zakazy oraz cały system wiary. Tekst Tory spisany był na białym zwoju jagnięcej skóry, zwiniętym na dwóch wałkach. Te – zwane ejc chaim – wykonane były z drewna. Zwój przechowywany był w specjalnej sukience z jedwabiu lub aksamitu. Ta zaś była ukoronowana.
Dymek dziesiąty. Jad Przedmiot liturgiczny przechowywany z Torą w Aron ha‑kodesz – wskaźnik zakończony dłonią z wyciągniętym palcem wskazującym. Jad służył lektorowi do śledzenia tekstu Tory w trakcie śpiewnej recytacji. Lektor nie mógł pomagać sobie ręką, ponieważ wedle tradycji świętego zwoju nie wolno bezpośrednio dotykać. Wykonany był z drewna lub srebra, często inkrustowany kamieniami szlachetnymi czy kością słoniową.
Dymek jedenasty. Modlitwa przedobiednia w pierwszym dniu święta Rosh Hashana (Nowy Rok) zwana „Musaf Lerosz haszana” „Bądź wola Twoja, Boże nasz i naszych przodków, aby to błogosławieństwo, którym kazałeś pobłogosławić Twój naród Izraela, było bez skazy, aby nie było win żadnych skrupułów oraz winy, zarówno dziś, jak i na wieki. Uczyniliśmy to, co nam kazałeś, uczyń więc dla nas to, co nam obiecałeś. Spojrzyj z Twojego świętego miejsca, gdzie przebywasz, z niebios i pobłogosław Twój naród Izraela oraz ziemię, którą nam dałeś, tak jak obficie obdzieliłeś naszych przodków ziemią, płynącą mlekiem i miodem”.
Kolejna z panoram zrealizowana w przestrzeni babińca. Umieszczono dodatkowo na niej dwa opisy.
Opis pierwszy. Babiniec. Część synagogi oddzielona od sali mężczyzn, gdzie w trakcie modłów mogły przebywać kobiety . Babińce pojawiły się masowo w synagogach dopiero w średniowieczu. Dostawiano je obok sali głównej albo umieszczano na piętrze.
Opis drugi. Strój modlitewny Żydów. Do XV wieku Żydzi nie wyróżniali się strojem. Wprawdzie na Drzwiach Gnieźnieńskich przedstawieni są w charakterystycznych czapkach, ale – prawdopodobnie – twórcom tego zabytku chodziło o to, aby w jakikolwiek sposób ich wyróżnić. Być może ich tradycyjny strój, czyli czarne bekiety i chałaty oraz charakterystyczne uczesanie (długie brody i pejsy) – pojawiły się dopiero w XVI wieku. Dla chasydów taki strój jest do dziś zewnętrznym wyrazem przywiązania do tradycji. Głównym elementem stroju modlitewnego (przedmioty te mężczyźni nakładali do porannej modlitwy) są: – tefilin na głowie i lewym przedramieniu (filakterie) . To dwie niewielkie szkatułki skórzane lub metalowe w kształcie sześcianu. W środku umieszcza się zwitki pergaminu z wypisanymi ręcznie cytatami z Biblii. Do podstawy pudełeczek przymocowane są skórzane rzemienie – za ich pomocą mężczyźni, po ukończeniu 13. roku życia, w trakcie porannej modlitwy przywiązywali szkatułki do czoła i lewego przedramienia. Zwyczaj ten wynikał z nakazów biblijnych. – talit, tałes – szal lub chusta modlitewna, szyta z białej materii z poprzecznymi pasami w kolorze niebieskim symbolizującymi niebo. Najważniejszym elementem tałesu są małe frędzle, zwane cycesami . Zwyczaj noszenia tej chusty z frędzlami wiązał się z nakazem biblijnym. Podczas nakładania chusty Żydzi błogosławili Boga, który uświęcił swój lud przykazaniami i polecił mu „okrywać się cycesami”. Żydzi ortodoksyjni nosili cycesy na co dzień.
Wycieczka wirtualna po Parku Etnograficznym Tokarnia.
Po uruchomieniu multimedium wyświetla się plansza ze zdjęciem zabudowań skansenu oraz poniższym tekstem:
Park Etnograficzny (skansen) w Tokarni to główny obiekt Muzeum Wsi Kieleckiej. Znajduje się on około dwudziestu kilometrów na południe od Kielc, przy drodze numer siedem do Krakowa. Zgromadzono tam liczne zabytki regionalnej kultury ludowej, w tym zabudowania wiejskiej architektury drewnianej — chaty wraz z zagrodami, dwór, kościół, dzwonnicę, stodołę, młocarnię, wiatrak, spichlerz, kuźnię i inne. We wnętrzach znajdują się dawne przedmioty codziennego użytku, oryginalne narzędzia rzemieślnicze, a także prace artystów ludowych. Na terenie Parku Etnograficznego cyklicznie odbywają się różne imprezy plenerowe promujące kulturę regionalną Ziemi Kieleckiej, jak np. Rodzinne Niedziele w Skansenie, Dzień Dziecka w Skansenie, Wytopki Ołowiu, Świętokrzyski Zlot Motocykli, Festiwal Filmów Niezwykłych i inne.
Następnie wyświetlana jest panorama zrealizowana w centrum skansenu, na płaskim placu pokrytym trawą ulokowanym między drewnianymi zabudowaniami. Na wybranych budynkach umieszczono dymki, po najechaniu na które pojawiają się dodatkowe opisy.
Dymek na dzwonnicy: Dwukondygnacyjna dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej zbudowana została w 1848 roku; pierwotnie znajdowały się w niej aż trzy kilkusetkilogramowe dzwony – obecnie jest tam kopia jednego dzwonu.
Dymek na młocarni: Dworska młocarnia z Ogonowic urządzona została w dawnej stodole; wewnątrz znajdują się XIX‑wieczne urządzenia młócące.
Dymek na stodole: Drewniana stodoła plebańska z Suchedniowa pochodzi z 1863 roku, a do skansenu trafiła w 1984 roku.
Dymek na plebanii: Kryta gontem, drewniana plebania z Goźlic pochodzi z 1768 roku i jest jedyną tego typu budowlą zachowaną w regionie.
Dymek na kościele: Kościół. Modrzewiowy kościół szpitalny p. w. Matki Bożej Pocieszenia, wzniesiony w 1763 roku w Rogowie, a w 1997 roku przeniesiony do skansenu; w kościele nadal odprawiane są msze święte.
W multimedium dostępne są również inne panoramy, prezentujące pozostałe części skansenu.
Panorama zagrody okólnej. Opis panoramy: Zagroda okólna" "Zamknięta zagroda okólna z Kaliny Małej składa się z chałupy, stajni, chlewu, obory i wozowni, które to połączone zabudowania zamykają wewnątrz czworoboczne podwórko.
Panorama zagrody ze Ślężan. Opis panoramy: Zagroda ze Ślężan" "Kryta strzechą zagroda ze Ślężan zbudowana została na przełomie XVIII i XIX wieku; na podwórzu znajduje się m. in. studnia z żurawiem.
Panorama organistówki. Opis panoramy: Organistówka" "Dom organisty z Bielin w Górach Świętokrzyskich został wzniesiony prawdopodobnie w połowie XIX wieku. Muzeum zakupiło budynek od Wacława Kolasy. Drewniany obiekt zbudowano w konstrukcji węgłowej, o ścianach szalowanych ozdobnie deskami. Budynek nakrywa naczółkowy dach kryty gontem. Wewnątrz domu znajdują się pomieszczenia w układzie dwutraktowym z centralną, przelotową sienią. W każdej z izb wybudowano piece połączone z usytuowanym centralnie tzw. „kominem cyrklowym”. Pod względem architektonicznym uwagę przykuwają dwa ganki, o szczytach zdobionych dekoracyjnie wyciętymi listwami, kratownicami i sylwetkami ptaków. W organistówce urządzono wystawę prezentującą małomiasteczkową dziewiętnastowieczną aptekę oraz wnętrza zamieszkiwane przez znaną rodzinę aptekarską Górbielów z Suchedniowa. W dwóch pomieszczeniach organistówki zaaranżowano salę ekspedycyjną i laboratorium apteczne. Meble apteczne (repositoria), w których przechowywano leki, pochodzą z nieistniejącej już apteki w Busku Zdroju. Na regałach umieszczono szklane flasze i słoje, porcelanowe pojemniki, syfony, metalowe i drewniane puszki na zioła i minerały. Flasze, w których niegdyś przechowywano środki odurzające – „Narcotica” – oznaczano czarnymi szyldzikami z czerwoną obwódką i białym napisem. Pojemniki z truciznami – „Venena” lub „Tabula A” – posiadały szyldziki czarne z białymi napisami. Leki o silnym działaniu, z grupy „Tabula B”, oznaczano białymi szyldzikami z obwódką i napisem w kolorze czerwonym. Najliczniejszą grupę leków stanowiły te o słabym działaniu, z grupy „Tabula C”. Przechowywano je w pojemnikach z białymi szyldzikami, z obwódką i napisem czarnym. W aptece znajdują się też tekturowe i szklane opakowania po lekach oraz wyrobach spożywczych i kosmetycznych takich jak: mydła, kremy do różowienia policzków, proszki do zębów, wina lecznicze, musztardy, wódki odświeżające i inne.
Panorama wnętrza organistówki. Opis panoramy: W organistówce urządzono wystawę prezentującą małomiasteczkową dziewiętnastowieczną aptekę oraz wnętrza zamieszkiwane przez znaną rodzinę aptekarską Górbielów z Suchedniowa.
Panorama wnętrza apteki. Opis panoramy: Meble apteczne (repositoria), w których przechowywano leki, pochodzą z nieistniejącej już apteki w Busku Zdroju. Na regałach umieszczono szklane flasze i słoje, porcelanowe pojemniki, syfony, metalowe i drewniane puszki na zioła i minerały. Flasze, w których niegdyś przechowywano środki odurzające – „Narcotica” – oznaczano czarnymi szyldzikami z czerwoną obwódką i białym napisem. Pojemniki z truciznami – „Venena” lub „Tabula A” – posiadały szyldziki czarne z białymi napisami. Leki o silnym działaniu, z grupy „Tabula B”, oznaczano białymi szyldzikami z obwódką i napisem w kolorze czerwonym. Najliczniejszą grupę leków stanowiły te o słabym działaniu, z grupy „Tabula C”. Przechowywano je w pojemnikach z białymi szyldzikami, z obwódką i napisem czarnym. W aptece znajdują się też tekturowe i szklane opakowania po lekach oraz wyrobach spożywczych i kosmetycznych takich jak: mydła, kremy do różowienia policzków, proszki do zębów, wina lecznicze, musztardy, wódki odświeżające i inne. Obecność syfonów i szklanych flasz przypomina o powszechnej sprzedaży przez apteki lemoniad i wód mineralnych. W sali ekspedycyjnej stoi stół (tzw. menza), służący do wydawania lekarstw. Na nim umieszczono wagę szalkową, naczynie na pijawki oraz pulpit z księgą do wpisywania wydawanych recept. Zaprezentowano też oryginalne chorągiewki receptowe, litografowane, z apteki w Oksie, kserokopie chorągiewek i sygnatur w kształcie kopert z apteki Saskiego w Kielcach oraz różnego rodzaju etykietki z apteki w Busku.
Panorama przestrzeni wokół wiatraków.
Opis panoramy: Wiatraki" "Podstawę konstrukcyjną wiatraka słupowego stanowi pionowy „sztymber”, umocowany w skrzyżowanych belkach, wzmocniony dodatkowo sześcioma „zastrzałami” – tzw. „kozłami”. Potocznie całą konstrukcję nazywano „kozłem” – stąd pochodzi nazwa młynów tego typu. Pionową oś wiatraka obejmuje „siodło”, na którym wspierają się „pojazdy” – dwie ważne konstrukcyjnie ruchome belki, między którymi mocowano dyszel. Cały budynek o konstrukcji słupowo‑ryglowej, szalowanej deskami obracano w kierunku wiatru za pomocą liny i kołowrotu, nakładanego na dębowe słupki, wkopane w pobliżu budowli. W górnej, szczytowej partii dachu, ozdobnie ułożone odeskowanie, układa się w motyw krzyża. Mechanizm wiatraka słupowego, składa się z trzech zespołów: napędowego, transmisyjnego i roboczego. Przemiał odbywał się w dzięki kamieniom młyńskim zabezpieczonych drewnianą osłoną – tzw. „łubem”. Stamtąd „mlewo” – przemielona substancja – przemieszczało się do odsiewacza cylindrycznego, gdzie następowało jego czyszczenie i segregacja. Uzyskanie dobrej jakości mąki z żyta wymagało przynajmniej czterokrotnego przemiału. „Koźlak” z Dębna posiada sprawne, zachowane niemal w całości, oryginalne wyposażenie i mechanizmy.
Na każdym z dwóch drewnianych wiatraków umieszczono po jednym dymku z dodatkowymi informacjami.
Dymek pierwszy. Drewniany wiatrak z Grzymałkowa to klasyczny ośmioboczny wiatrak typu holenderskiego. Został zbudowany w 1932 roku we wsi Pakuły, a po 16 latach został przeniesiony do Grzymałkowa. W 1978 roku został rozebrany i przechowany w muzealnym magazynie do roku 2006, kiedy to ponownie postawiono go już na terenie Muzeum Wsi Kieleckiej.
Dymek drugi. Wiatrak z Dębna pochodzi z roku 1880, to typ tak zwanego „koźlaka” – najstarszego rodzaju europejskich wiatraków. Charakteryzował się koniecznością ustawiania go do wiatru. Odbywało się to poprzez obracanie na centralnym słupie – „koźle”, na którym cała konstrukcja była wsparta.
Wycieczka wirtualna po Parku Etnograficznym Tokarnia.
Po uruchomieniu multimedium wyświetla się plansza ze zdjęciem zabudowań skansenu oraz poniższym tekstem:
Park Etnograficzny (skansen) w Tokarni to główny obiekt Muzeum Wsi Kieleckiej. Znajduje się on około dwudziestu kilometrów na południe od Kielc, przy drodze numer siedem do Krakowa. Zgromadzono tam liczne zabytki regionalnej kultury ludowej, w tym zabudowania wiejskiej architektury drewnianej — chaty wraz z zagrodami, dwór, kościół, dzwonnicę, stodołę, młocarnię, wiatrak, spichlerz, kuźnię i inne. We wnętrzach znajdują się dawne przedmioty codziennego użytku, oryginalne narzędzia rzemieślnicze, a także prace artystów ludowych. Na terenie Parku Etnograficznego cyklicznie odbywają się różne imprezy plenerowe promujące kulturę regionalną Ziemi Kieleckiej, jak np. Rodzinne Niedziele w Skansenie, Dzień Dziecka w Skansenie, Wytopki Ołowiu, Świętokrzyski Zlot Motocykli, Festiwal Filmów Niezwykłych i inne.
Następnie wyświetlana jest panorama zrealizowana w centrum skansenu, na płaskim placu pokrytym trawą ulokowanym między drewnianymi zabudowaniami. Na wybranych budynkach umieszczono dymki, po najechaniu na które pojawiają się dodatkowe opisy.
Dymek na dzwonnicy: Dwukondygnacyjna dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej zbudowana została w 1848 roku; pierwotnie znajdowały się w niej aż trzy kilkusetkilogramowe dzwony – obecnie jest tam kopia jednego dzwonu.
Dymek na młocarni: Dworska młocarnia z Ogonowic urządzona została w dawnej stodole; wewnątrz znajdują się XIX‑wieczne urządzenia młócące.
Dymek na stodole: Drewniana stodoła plebańska z Suchedniowa pochodzi z 1863 roku, a do skansenu trafiła w 1984 roku.
Dymek na plebanii: Kryta gontem, drewniana plebania z Goźlic pochodzi z 1768 roku i jest jedyną tego typu budowlą zachowaną w regionie.
Dymek na kościele: Kościół. Modrzewiowy kościół szpitalny p. w. Matki Bożej Pocieszenia, wzniesiony w 1763 roku w Rogowie, a w 1997 roku przeniesiony do skansenu; w kościele nadal odprawiane są msze święte.
W multimedium dostępne są również inne panoramy, prezentujące pozostałe części skansenu.
Panorama zagrody okólnej. Opis panoramy: Zagroda okólna" "Zamknięta zagroda okólna z Kaliny Małej składa się z chałupy, stajni, chlewu, obory i wozowni, które to połączone zabudowania zamykają wewnątrz czworoboczne podwórko.
Panorama zagrody ze Ślężan. Opis panoramy: Zagroda ze Ślężan" "Kryta strzechą zagroda ze Ślężan zbudowana została na przełomie XVIII i XIX wieku; na podwórzu znajduje się m. in. studnia z żurawiem.
Panorama organistówki. Opis panoramy: Organistówka" "Dom organisty z Bielin w Górach Świętokrzyskich został wzniesiony prawdopodobnie w połowie XIX wieku. Muzeum zakupiło budynek od Wacława Kolasy. Drewniany obiekt zbudowano w konstrukcji węgłowej, o ścianach szalowanych ozdobnie deskami. Budynek nakrywa naczółkowy dach kryty gontem. Wewnątrz domu znajdują się pomieszczenia w układzie dwutraktowym z centralną, przelotową sienią. W każdej z izb wybudowano piece połączone z usytuowanym centralnie tzw. „kominem cyrklowym”. Pod względem architektonicznym uwagę przykuwają dwa ganki, o szczytach zdobionych dekoracyjnie wyciętymi listwami, kratownicami i sylwetkami ptaków. W organistówce urządzono wystawę prezentującą małomiasteczkową dziewiętnastowieczną aptekę oraz wnętrza zamieszkiwane przez znaną rodzinę aptekarską Górbielów z Suchedniowa. W dwóch pomieszczeniach organistówki zaaranżowano salę ekspedycyjną i laboratorium apteczne. Meble apteczne (repositoria), w których przechowywano leki, pochodzą z nieistniejącej już apteki w Busku Zdroju. Na regałach umieszczono szklane flasze i słoje, porcelanowe pojemniki, syfony, metalowe i drewniane puszki na zioła i minerały. Flasze, w których niegdyś przechowywano środki odurzające – „Narcotica” – oznaczano czarnymi szyldzikami z czerwoną obwódką i białym napisem. Pojemniki z truciznami – „Venena” lub „Tabula A” – posiadały szyldziki czarne z białymi napisami. Leki o silnym działaniu, z grupy „Tabula B”, oznaczano białymi szyldzikami z obwódką i napisem w kolorze czerwonym. Najliczniejszą grupę leków stanowiły te o słabym działaniu, z grupy „Tabula C”. Przechowywano je w pojemnikach z białymi szyldzikami, z obwódką i napisem czarnym. W aptece znajdują się też tekturowe i szklane opakowania po lekach oraz wyrobach spożywczych i kosmetycznych takich jak: mydła, kremy do różowienia policzków, proszki do zębów, wina lecznicze, musztardy, wódki odświeżające i inne.
Panorama wnętrza organistówki. Opis panoramy: W organistówce urządzono wystawę prezentującą małomiasteczkową dziewiętnastowieczną aptekę oraz wnętrza zamieszkiwane przez znaną rodzinę aptekarską Górbielów z Suchedniowa.
Panorama wnętrza apteki. Opis panoramy: Meble apteczne (repositoria), w których przechowywano leki, pochodzą z nieistniejącej już apteki w Busku Zdroju. Na regałach umieszczono szklane flasze i słoje, porcelanowe pojemniki, syfony, metalowe i drewniane puszki na zioła i minerały. Flasze, w których niegdyś przechowywano środki odurzające – „Narcotica” – oznaczano czarnymi szyldzikami z czerwoną obwódką i białym napisem. Pojemniki z truciznami – „Venena” lub „Tabula A” – posiadały szyldziki czarne z białymi napisami. Leki o silnym działaniu, z grupy „Tabula B”, oznaczano białymi szyldzikami z obwódką i napisem w kolorze czerwonym. Najliczniejszą grupę leków stanowiły te o słabym działaniu, z grupy „Tabula C”. Przechowywano je w pojemnikach z białymi szyldzikami, z obwódką i napisem czarnym. W aptece znajdują się też tekturowe i szklane opakowania po lekach oraz wyrobach spożywczych i kosmetycznych takich jak: mydła, kremy do różowienia policzków, proszki do zębów, wina lecznicze, musztardy, wódki odświeżające i inne. Obecność syfonów i szklanych flasz przypomina o powszechnej sprzedaży przez apteki lemoniad i wód mineralnych. W sali ekspedycyjnej stoi stół (tzw. menza), służący do wydawania lekarstw. Na nim umieszczono wagę szalkową, naczynie na pijawki oraz pulpit z księgą do wpisywania wydawanych recept. Zaprezentowano też oryginalne chorągiewki receptowe, litografowane, z apteki w Oksie, kserokopie chorągiewek i sygnatur w kształcie kopert z apteki Saskiego w Kielcach oraz różnego rodzaju etykietki z apteki w Busku.
Panorama przestrzeni wokół wiatraków.
Opis panoramy: Wiatraki" "Podstawę konstrukcyjną wiatraka słupowego stanowi pionowy „sztymber”, umocowany w skrzyżowanych belkach, wzmocniony dodatkowo sześcioma „zastrzałami” – tzw. „kozłami”. Potocznie całą konstrukcję nazywano „kozłem” – stąd pochodzi nazwa młynów tego typu. Pionową oś wiatraka obejmuje „siodło”, na którym wspierają się „pojazdy” – dwie ważne konstrukcyjnie ruchome belki, między którymi mocowano dyszel. Cały budynek o konstrukcji słupowo‑ryglowej, szalowanej deskami obracano w kierunku wiatru za pomocą liny i kołowrotu, nakładanego na dębowe słupki, wkopane w pobliżu budowli. W górnej, szczytowej partii dachu, ozdobnie ułożone odeskowanie, układa się w motyw krzyża. Mechanizm wiatraka słupowego, składa się z trzech zespołów: napędowego, transmisyjnego i roboczego. Przemiał odbywał się w dzięki kamieniom młyńskim zabezpieczonych drewnianą osłoną – tzw. „łubem”. Stamtąd „mlewo” – przemielona substancja – przemieszczało się do odsiewacza cylindrycznego, gdzie następowało jego czyszczenie i segregacja. Uzyskanie dobrej jakości mąki z żyta wymagało przynajmniej czterokrotnego przemiału. „Koźlak” z Dębna posiada sprawne, zachowane niemal w całości, oryginalne wyposażenie i mechanizmy.
Na każdym z dwóch drewnianych wiatraków umieszczono po jednym dymku z dodatkowymi informacjami.
Dymek pierwszy. Drewniany wiatrak z Grzymałkowa to klasyczny ośmioboczny wiatrak typu holenderskiego. Został zbudowany w 1932 roku we wsi Pakuły, a po 16 latach został przeniesiony do Grzymałkowa. W 1978 roku został rozebrany i przechowany w muzealnym magazynie do roku 2006, kiedy to ponownie postawiono go już na terenie Muzeum Wsi Kieleckiej.
Dymek drugi. Wiatrak z Dębna pochodzi z roku 1880, to typ tak zwanego „koźlaka” – najstarszego rodzaju europejskich wiatraków. Charakteryzował się koniecznością ustawiania go do wiatru. Odbywało się to poprzez obracanie na centralnym słupie – „koźle”, na którym cała konstrukcja była wsparta.
Wirtualna wycieczka po Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Wyświetlana jest panorama prezentująca rynek galicyjski. Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne. Opis panoramy: Rynek Galicyjski. Rekonstrukcja typowego małego podkarpackiego miasteczka z II połowy XIX w. i początków XX w. W okresie tym wykształcił się zubożony typ szczytowego, drewnianego domu mieszczańskiego, z podcieniami wokół rynku i w ważniejszych ciągach ulicznych. Na projekt składa się 26 drewnianych obiektów kubaturowych, zgrupowanych w formie małego rynku.
Dookoła brukowanego rynku stoją drewniane budynki. Niektóre z nich posiadają podpisy, są to: apteka, urząd pocztowy z Brzozowa, zakład szewski, remiza strażacka z Golcowej.
Druga z panoram przedstawia przestrzeń przed wygódką. Opis panoramy: Wygódka. Rynek Galicyjski Rekonstrukcja obejmowała również odtworzenie funkcjonujących obejść, ogródków i np. wygódek, czyli wiejskich toalet.
Kolejna panorama przedstawia synagogę z Połańca. Opis panoramy: Synagoga z Połańca" Rynek Galicyjski Rekonstrukcja - roboty budowlane są wykonywane ręcznie, tradycyjnymi metodami. Budowniczowie korzystają m. in. z siekier, strugów, pił. Na odtworzenie obiektu potrzeba m. in. ok. 150 m sześc. drewna jodłowego. Synagoga będzie miała 22 m długości i 11 m szerokości; jest budynkiem dwukondygnacyjnym. Czterospadowy dach zostanie pokryty gontem. Powstaje przy Rynku Galicyjskim w pobliżu kościoła katolickiego i cerkwi greckokatolickiej. Rekonstruowana budowla istniała już w pierwszej połowie XVIII w. Była kilkakrotnie remontowana; zniszczeniu uległa w czasie II wojny światowej.
Następna z panoram przedstawia kościół z Bączala Dolnego oraz kilka drewnianych chałup i zagród. Opis panoramy: Kościół z Bączala Dolnego. Pogórze wschodnie W historycznej zabudowie południowej Polski, aż do Kalwarii Pacławskiej w miastach i wsiach zachowała się saska/frankońska tradycja budowy dużych domów przysłupowych i podcieniowych, jako podstawowej formy w urbanistyce. Dom przysłupowy, wąskotraktowy posiada często wsparte na słupach podcienia szczytowe.
Kolejna panorama przedstawia cerkiew z Rosolina wraz budynkami dzwonnicy i kostnicy stojącymi obok. Opis panoramy: Cerkiew z Rosolina. Bojkowie. Zespół cerkiewny z Rosolina został zbudowany w latach 1750‑1751 i składa się z trzech obiektów: świątyni, dzwonnicy i kostnicy.
Następna panorama przedstawia cerkiew z Ropek. Opis panoramy: Cerkiew z Ropek" Łemkowie Zespół Cekiewny z Ropek z 1801 roku z bramną dzwonnicą.
Następna panorama zrealizowana jest pośród zagrody wielobudynkowej. Opis panoramy: Zagroda wielobudynkowa. Pogórze zachodnie. Pogórzanie była to duża grupa polska, zamieszkująca Pogórze i zachodnią część Dołów Jasielsko‑Sanockich. Podstawą jej gospodarki było rolnictwo, jednak mieszkańcy wielu miejscowości zajmowali się także rzemiosłem, głównie tkactwem. Budownictwo Pogórzan było zróżnicowane, szczególnie w obrębie grupy wschodniej i zachodniej. Przedstawiciele tej ostatniej budowali chałupy wąskie, jednotraktowe, z niskimi, czterospadowymi, krytymi słomą dachami. Popularne były także zagrody jednobudynkowe z oddzielnie stojącym domem mieszkalnym.
Ostatnia panorama zatytułowana jest Sektor naftowy. Opis panoramy: Sektor naftowy. Ekspozycja przemysłu naftowego. Podkarpacie jest najstarszych ośrodkiem górnictwa naftowego na świecie, rafinerie oraz kopalnie ropy naftowej istniały tu już przed rokiem 1884. Rafinerie obsługiwały m. in. kopalnie ropy naftowej w Bóbrce, Grabownicy, Mokrem, Tokarni, Wańkowej, Ropience i Łodynie oraz wielu innych.
Wirtualna wycieczka po Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Wyświetlana jest panorama prezentująca rynek galicyjski. Obraz obraca się o 360 stopni.
U dołu ekranu przyciski nawigacyjne. Opis panoramy: Rynek Galicyjski. Rekonstrukcja typowego małego podkarpackiego miasteczka z II połowy XIX w. i początków XX w. W okresie tym wykształcił się zubożony typ szczytowego, drewnianego domu mieszczańskiego, z podcieniami wokół rynku i w ważniejszych ciągach ulicznych. Na projekt składa się 26 drewnianych obiektów kubaturowych, zgrupowanych w formie małego rynku.
Dookoła brukowanego rynku stoją drewniane budynki. Niektóre z nich posiadają podpisy, są to: apteka, urząd pocztowy z Brzozowa, zakład szewski, remiza strażacka z Golcowej.
Druga z panoram przedstawia przestrzeń przed wygódką. Opis panoramy: Wygódka. Rynek Galicyjski Rekonstrukcja obejmowała również odtworzenie funkcjonujących obejść, ogródków i np. wygódek, czyli wiejskich toalet.
Kolejna panorama przedstawia synagogę z Połańca. Opis panoramy: Synagoga z Połańca" Rynek Galicyjski Rekonstrukcja - roboty budowlane są wykonywane ręcznie, tradycyjnymi metodami. Budowniczowie korzystają m. in. z siekier, strugów, pił. Na odtworzenie obiektu potrzeba m. in. ok. 150 m sześc. drewna jodłowego. Synagoga będzie miała 22 m długości i 11 m szerokości; jest budynkiem dwukondygnacyjnym. Czterospadowy dach zostanie pokryty gontem. Powstaje przy Rynku Galicyjskim w pobliżu kościoła katolickiego i cerkwi greckokatolickiej. Rekonstruowana budowla istniała już w pierwszej połowie XVIII w. Była kilkakrotnie remontowana; zniszczeniu uległa w czasie II wojny światowej.
Następna z panoram przedstawia kościół z Bączala Dolnego oraz kilka drewnianych chałup i zagród. Opis panoramy: Kościół z Bączala Dolnego. Pogórze wschodnie W historycznej zabudowie południowej Polski, aż do Kalwarii Pacławskiej w miastach i wsiach zachowała się saska/frankońska tradycja budowy dużych domów przysłupowych i podcieniowych, jako podstawowej formy w urbanistyce. Dom przysłupowy, wąskotraktowy posiada często wsparte na słupach podcienia szczytowe.
Kolejna panorama przedstawia cerkiew z Rosolina wraz budynkami dzwonnicy i kostnicy stojącymi obok. Opis panoramy: Cerkiew z Rosolina. Bojkowie. Zespół cerkiewny z Rosolina został zbudowany w latach 1750‑1751 i składa się z trzech obiektów: świątyni, dzwonnicy i kostnicy.
Następna panorama przedstawia cerkiew z Ropek. Opis panoramy: Cerkiew z Ropek" Łemkowie Zespół Cekiewny z Ropek z 1801 roku z bramną dzwonnicą.
Następna panorama zrealizowana jest pośród zagrody wielobudynkowej. Opis panoramy: Zagroda wielobudynkowa. Pogórze zachodnie. Pogórzanie była to duża grupa polska, zamieszkująca Pogórze i zachodnią część Dołów Jasielsko‑Sanockich. Podstawą jej gospodarki było rolnictwo, jednak mieszkańcy wielu miejscowości zajmowali się także rzemiosłem, głównie tkactwem. Budownictwo Pogórzan było zróżnicowane, szczególnie w obrębie grupy wschodniej i zachodniej. Przedstawiciele tej ostatniej budowali chałupy wąskie, jednotraktowe, z niskimi, czterospadowymi, krytymi słomą dachami. Popularne były także zagrody jednobudynkowe z oddzielnie stojącym domem mieszkalnym.
Ostatnia panorama zatytułowana jest Sektor naftowy. Opis panoramy: Sektor naftowy. Ekspozycja przemysłu naftowego. Podkarpacie jest najstarszych ośrodkiem górnictwa naftowego na świecie, rafinerie oraz kopalnie ropy naftowej istniały tu już przed rokiem 1884. Rafinerie obsługiwały m. in. kopalnie ropy naftowej w Bóbrce, Grabownicy, Mokrem, Tokarni, Wańkowej, Ropience i Łodynie oraz wielu innych.
Po otwarciu multimedium plansza z tekstem:
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Muzeum Henryka Sienkiewicza znajduje się w Oblęgorku, wsi leżącej kilkanaście kilometrów na północny zachód od Kielc. Muzeum mieści się w dworku, który społeczeństwo polskie podarowało Henrykowi Sienkiewiczowi w tysiąc dziewięćsetnym roku. Był to dar wdzięczności z okazji dwudziestopięciolecia pracy literackiej. Zakup nieruchomości został sfinansowany ze zbiórek pieniędzy od Polaków we wszystkich trzech zaborach. Pisarz mieszkał i tworzył w Oblęgorku przez kilkanaście lat. W tym miejscu powstała między innymi znana powieść „W pustyni i w puszczy". Muzeum Henryka Sienkiewicza — jako oddział Muzeum Narodowego w Kielcach — utworzono w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym ósmym roku głównie za sprawą dzieci artysty, które przekazały państwu dworek i park oraz mnóstwo cennych pamiątek po ojcu. Obecnie mieści się tam atrakcyjna, nowoczesna, multimedialna wystawa biograficzno‑literacka poświęcona twórczości noblisty.
Po zamknięciu okna prezentowane są dwie panoramy budynku muzeum od frontu i od strony ogrodu.
Po otwarciu multimedium plansza z tekstem:
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Muzeum Henryka Sienkiewicza znajduje się w Oblęgorku, wsi leżącej kilkanaście kilometrów na północny zachód od Kielc. Muzeum mieści się w dworku, który społeczeństwo polskie podarowało Henrykowi Sienkiewiczowi w tysiąc dziewięćsetnym roku. Był to dar wdzięczności z okazji dwudziestopięciolecia pracy literackiej. Zakup nieruchomości został sfinansowany ze zbiórek pieniędzy od Polaków we wszystkich trzech zaborach. Pisarz mieszkał i tworzył w Oblęgorku przez kilkanaście lat. W tym miejscu powstała między innymi znana powieść „W pustyni i w puszczy". Muzeum Henryka Sienkiewicza — jako oddział Muzeum Narodowego w Kielcach — utworzono w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym ósmym roku głównie za sprawą dzieci artysty, które przekazały państwu dworek i park oraz mnóstwo cennych pamiątek po ojcu. Obecnie mieści się tam atrakcyjna, nowoczesna, multimedialna wystawa biograficzno‑literacka poświęcona twórczości noblisty.
Po zamknięciu okna prezentowane są dwie panoramy budynku muzeum od frontu i od strony ogrodu.
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku – panorama
Źródło: PANORAMIX, licencja: CC BY 3.0.
R18HbzZfREbeE
Wycieczka wirtualna po zamku w Olsztynie.
Po otwarciu multimedium plansza z tekstem:
Zamek królewski w Olsztynie.
Jest to jeden z większych zamków na Szlaku Orlich Gniazd w Jurze Krakowsko‑Częstochowskiej. Posadowiono go na wapiennym wzgórzu, wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu. Do budowy użyto głównie białych skał wapiennych, dzięki czemu zamek idealnie komponował się z otoczeniem.
Pierwsze wzmianki dotyczące zamku pochodzą z początków czternastego wieku. Później był on rozbudowywany, szczególnie za panowania królów: Kazimierza Wielkiego, Władysławy Jagiełły i Kazimierza Czwartego Jagiellończyka. Lata największej świetności przypadają na szesnasty wiek, kiedy to na całość wielopoziomowej budowli składało się aż pięć dużych części — dwa przedzamcza i trzy zamki (górny, środkowy i dolny). Zamek cały czas pełnił ważną funkcję obronną i strategiczną, gdyż znajdował się blisko granicy Polski ze Śląskiem, który należał wówczas do Czechów bądź Habsburgów. U podnóża zamkowej góry rozwijała się osada targowa Olsztyn, która w tysiąc czterysta osiemdziesiątym ósmym roku uzyskała prawa miejskie. Jednak W tysiąc sześćset pięćdziesiątym szóstym roku podczas „potopu" szwedzkiego nastąpił upadek Olsztyna — zamek zrujnowano, a miasto spalono.
Dzisiaj Olsztyn to duża wieś gminna z wielką atrakcją turystyczną, jaką są ruiny zamku. Wzgórze zamkowe wyraźnie góruje nad całą okolicą. Roztaczają się z niego piękne widoki na wyżynne krajobrazy Jury Krakowsko‑Częstochowskiej — lekko pofałdowany teren pokryty zielonymi lasami i łąkami z licznymi wapiennymi formami skalnymi. Oprócz naturalnych elementów krajobrazu widoczne są też obiekty antropogeniczne — zabudowania, drogi, pola uprawne.
Obok tekstu dwie fotografie przedstawiające ruiny zamku z lotu ptaka oraz wzgórze, na którym jest usytuowany.
Po zamknięciu okna panorama ruin zamku położonego na niewielkim wzgórzu. Pozostałości murów, oraz dwudziestometrowa wieża cylindryczna, tak zwany stołp – najwyższy obiekt zamku; zachowane fragmenty zamku górnego oraz położone w oddali na horyzoncie wapienne formy skalne w krajobrazie jury krakowsko‑częstochowskiej, a także zabudowanie miasteczka.
Dodatkowo zaprezentowano dwie inne panoramy z miejsca położonego u podnóża wieży oraz z wnętrza zamku (obecnie pozostałości murów i teren pokryty trawą).
Wycieczka wirtualna po zamku w Olsztynie.
Po otwarciu multimedium plansza z tekstem:
Zamek królewski w Olsztynie.
Jest to jeden z większych zamków na Szlaku Orlich Gniazd w Jurze Krakowsko‑Częstochowskiej. Posadowiono go na wapiennym wzgórzu, wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu. Do budowy użyto głównie białych skał wapiennych, dzięki czemu zamek idealnie komponował się z otoczeniem.
Pierwsze wzmianki dotyczące zamku pochodzą z początków czternastego wieku. Później był on rozbudowywany, szczególnie za panowania królów: Kazimierza Wielkiego, Władysławy Jagiełły i Kazimierza Czwartego Jagiellończyka. Lata największej świetności przypadają na szesnasty wiek, kiedy to na całość wielopoziomowej budowli składało się aż pięć dużych części — dwa przedzamcza i trzy zamki (górny, środkowy i dolny). Zamek cały czas pełnił ważną funkcję obronną i strategiczną, gdyż znajdował się blisko granicy Polski ze Śląskiem, który należał wówczas do Czechów bądź Habsburgów. U podnóża zamkowej góry rozwijała się osada targowa Olsztyn, która w tysiąc czterysta osiemdziesiątym ósmym roku uzyskała prawa miejskie. Jednak W tysiąc sześćset pięćdziesiątym szóstym roku podczas „potopu" szwedzkiego nastąpił upadek Olsztyna — zamek zrujnowano, a miasto spalono.
Dzisiaj Olsztyn to duża wieś gminna z wielką atrakcją turystyczną, jaką są ruiny zamku. Wzgórze zamkowe wyraźnie góruje nad całą okolicą. Roztaczają się z niego piękne widoki na wyżynne krajobrazy Jury Krakowsko‑Częstochowskiej — lekko pofałdowany teren pokryty zielonymi lasami i łąkami z licznymi wapiennymi formami skalnymi. Oprócz naturalnych elementów krajobrazu widoczne są też obiekty antropogeniczne — zabudowania, drogi, pola uprawne.
Obok tekstu dwie fotografie przedstawiające ruiny zamku z lotu ptaka oraz wzgórze, na którym jest usytuowany.
Po zamknięciu okna panorama ruin zamku położonego na niewielkim wzgórzu. Pozostałości murów, oraz dwudziestometrowa wieża cylindryczna, tak zwany stołp – najwyższy obiekt zamku; zachowane fragmenty zamku górnego oraz położone w oddali na horyzoncie wapienne formy skalne w krajobrazie jury krakowsko‑częstochowskiej, a także zabudowanie miasteczka.
Dodatkowo zaprezentowano dwie inne panoramy z miejsca położonego u podnóża wieży oraz z wnętrza zamku (obecnie pozostałości murów i teren pokryty trawą).
Obiekty najcenniejsze wpisywane są na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Jest ich już ponad 1100 na całym świecie, z czego 17 znajduje się w Polsce.
Polecenie 3
Odczytaj z mapy nazwy i funkcje ośrodków turystycznych w twoim regionie. Jakie obiekty znajdują się w tych ośrodkach? Czy któryś z nich został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO?
RXR6T5VU1U4ZP
Ilustracja przedstawia mapę Polski. Na mapie przedstawiono walory turystyczne kraju. Dookoła mapy w ramce opisano współrzędne geograficzne co jeden stopień. Po lewej stronie legenda, w której opisano znaki użyte na mapie. Na górze legendy tytuł mapy: „Polska. Walory turystyczne”. Poniżej pozioma podziałka, na której jeden odcinek to pięćdziesiąt kilometrów. Główne ośrodki turystyczne podzielono na wypoczynkowe, krajoznawcze (w tym pielgrzymkowe) i uzdrowiskowe. Przedstawiono je w postaci kół w kolorze zielonym, czerwonym i niebieskim. Część z nich pełni jednocześnie kilka funkcji, więc sygnatury kół, którymi je oznaczono, są w różnych kolorach. Wielkość ośrodków zróżnicowano wielkością sygnatur – wyróżniono ośrodki bardzo duże, duże i średnie. Oprócz ośrodków (czyli miast i miejscowości atrakcyjnych turystycznie) wyróżniono również poszczególne obszary kraju – kolorem ciemnopomarańczowym zaznaczono obszary bardzo atrakcyjne, a żółtym obszary atrakcyjne turystycznie. Ostatnim punktem legendy jest lista obiektów wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (wraz z rokiem wpisu). Każdy obiekt oznaczono na mapie bordową czteroramienną gwiazdą z przyporządkowanym numerem. Numer jeden to Historyczne Centrum Krakowa (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty ósmy). Numer dwa to Kopalnia Soli w Wieliczce (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty ósmy). Numer trzy to Puszcza Białowieska (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty dziewiąty, tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty drugi). Numer cztery to Obóz Koncentracyjny w Oświęcimiu (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty dziewiąty). Numer pięć to Historyczne Centrum Warszawy (rok tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty). Numer sześć to Stare Miasto w Zamościu (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty drugi). Numer siedem to Zamek Krzyżacki w Malborku (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy). Numer osiem to Średniowieczne Miasto w Toruniu (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy). Numer dziewięć to Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty dziewiąty). Numer dziesięć to Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jaworze (rok dwa tysiące pierwszy). Numer jedenaście to Drewniane Kościoły w Południowej Małopolsce (rok dwa tysiące trzeci). Numer dwanaście to Park Mużakowski (rok dwa tysiące czwarty). Numer trzynaście to Hala Stulecia we Wrocławiu (rok dwa tysiące szósty). Numer czternaście to drewniane cerkwie w polskim i ukraińskim regionie Karpat (rok dwa tysiące trzynasty). Numer piętnaście to kopalnia rud ołowiu, srebra i cynku w Tarnowskich Górach (rok dwa tysiące siedemnasty). Numer szesnaście to krzemionkowski region pradziejowego górnictwa krzemienia pasiastego (rok dwa tysiące dziewiętnasty). Numer siedemnaście to lasy bukowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym (rok dwa tysiące dwudziesty pierwszy). Wzdłuż linii brzegowej leży wiele ośrodków pełniących funkcję wypoczynkową. Są to: Świnoujście, Międzyzdroje, Międzywodzie, Dziwnów, Dziwnówek, Kamień Pomorski, Łukęcin, Rewal, Pobierowo, Pustkowo, Pogorzelica, Mrzeżyno, Dźwirzyno, Sianorzęty, Ustronie Morskie, Sarbinowo, Mielno, Dąbki, Darłowo, Jarosławiec, Ustka, Rowy, Łeba, Jastrzębia Góra, Władysławowo, Puck, Jastarnia, Hel, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Jantar, Stegna, Kąty Rybackie, Krynica Morska, Frombork. Międzywodzie, Sianorzęty, Sarbinowo, Puck, Hel i Kąty Rybackie są ośrodkami średniej wielkości. Gdańsk, Gdynia, Sopot, Kołobrzeg, Międzyzdroje i Świnoujście to ośrodki bardzo duże. Pozostałe z dotychczas wyliczonych są sklasyfikowane jako duże ośrodki. Frombork pełni funkcję krajoznawczą, wszystkie pozostałe spełniają funkcję wypoczynkową. Niektóre z ośrodków pełnią również dodatkowe funkcje – Świnoujście, Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Łeba (dodatkowo funkcja uzdrowiskowa i krajoznawcza); Rewal, Dźwirzyno, Ustka, Jastarnia, Krynica Morska (dodatkowo funkcja uzdrowiskowa); Gdynia, Gdańsk (dodatkowo funkcja krajoznawcza). Obszar linii wybrzeża został sklasyfikowany jako bardzo atrakcyjny turystycznie i oznaczony kolorem ciemnopomarańczowym. Na terenie Pojezierza Pomorskiego i Pradoliny Toruńsko‑Eberswaldzkiej największymi ośrodkami turystycznymi są Szczecin, Toruń i Malbork – pełnią funkcję krajoznawczą i sklasyfikowano je jako bardzo duże. Dużym krajoznawczym ośrodkiem na tym terenie jest Bydgoszcz i Grunwald. Na obszarze leżą liczne ośrodki średniej wielkości, które pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Moryń, Trzebież, Morzyczyn, Długie, Drawno, Drawsko Pomorskie, Wałcz, Czaplinek, Szczecinek, Miastko, Więcbork, Człuchów, Charzykowy, Bytów, Kartuzy, Wdzydze Kiszewskie, Tuchola, Koronowo, Nowe, Tleń, Iława, Lidzbark Welski, Ostróda, Kretowiny. Średnie ośrodki o charakterze krajoznawczym to (od zachodu): Gorzów Wielkopolski, Koszalin, Piła, Słupsk, Czersk, Chełmno, Grudziądz, Golub‑Dobrzyń, Brodnica, Elbląg. Połczyn‑Zdrój sklasyfikowano jako średni ośrodek o charakterze uzdrowiskowym. Na terenie Pojezierza Mazurskiego największymi ośrodkami (zostały sklasyfikowane jako bardzo duże) są Olsztyn i Augustów. Oba pełnią funkcję wypoczynkową i krajoznawczą. Lidzbark Warmiński, Święta Lipka i Gierłoż pełnią funkcję krajoznawczą. Dwie pierwsze miejscowości sklasyfikowano jako ośrodki średniej wielkości, Gierłoż jako ośrodek duży. Pozostałe wyszczególnione ośrodki na terenie Pojezierza Mazurskiego pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Olsztynek, Nidzica, Pasym, Ruciane‑Nida, Mrągowo, Pisz, Mikołajki, Wilkasy, Węgorzewo, Giżycko, Kocioł, Ełk, Gołdap, Olecko, Rajgród, Gawrych‑Ruda. Giżycko i Ruciane‑Nida sklasyfikowano jako ośrodki duże, pozostałe jako ośrodki średnie. Około połowa obszaru Pojezierza Pomorskiego oraz Mazurskiego zostały oznaczone jako atrakcyjne lub bardzo atrakcyjne turystycznie. Dotyczy to terenów w dolinach rzek oraz wokół jezior. Obszary oznaczone jako bardzo atrakcyjne leżą na terenie największych atrakcji regionów, na przykład wokół największych jezior mazurskich, na Kaszubach, na Pojezierzu Drawskim i Bytowskim. Na obszarze rozciągającym się od doliny Waty i Noteci na północy, Niziny Mazowieckiej na Wschodzie i wzdłuż doliny Odry na południowym zachodzie do pasa wyżyn największymi ośrodkami turystycznymi są pełniące funkcję krajoznawczą Poznań, Gniezno i Wrocław. Duże ośrodki o tej samej funkcji to również (od zachodu) Zielona Góra, Kórnik, Brzeg, Opole, Biskupin, Kalisz, Licheń, Włocławek. Łagów i Ciechocinek są ośrodkami o podobnej wielkości, jednak dodatkowo spełniają funkcję uzdrowiskową i wypoczynkową. Średnimi ośrodkami spełniającymi funkcję krajoznawczą są (od zachodu): Głogów, Lubiąż, Leszno, Rydzyna, Rogalin, Trzebnica, Oleśnica, Lednogóra, Konin, Kruszwica, Wieluń. Ośrodkiem średniej wielkości o funkcji uzdrowiskowej jest Wieniec Zdrój. Na obszarze jest szereg średnich ośrodków o funkcji wypoczynkowej, są to (od zachodu): Lubniewice, Głębokie, Mierzyn, Sława, Wieleń, Karpicko, Sieraków, Boszkowo, Oborniki Śląskie, Karłów, Zaniemyśl, Wągrowiec, Antonin, Powidz, Skorzęcin, Przyjezierze, Turawa, Ślesin, Burzenin. Inowrocław zalicza się do ośrodków średniej wielkości, pełni jednak, oprócz wypoczynkowej, dodatkowo funkcję krajoznawczą i uzdrowiskową. Wokół wymienionych ośrodków o średniej, dużej i bardzo dużej wielkości wyznaczono również obszary atrakcyjne turystycznie. Jako bardzo atrakcyjne oznaczono obszary leżące w okolicach Biskupina, Gniezna, Inowrocławia, Kruszwicy, Łagowa, Głębokiego i Sierakowa. Na rozległym obszarze Niziny Mazowieckiej największym ośrodkiem turystycznym jest Warszawa, spełniająca funkcję krajoznawczą. Duże ośrodki o tej samej funkcji to również Łódź, Płock, Arkadia (Nieborów), Żelazowa Wola. Do średnich ośrodków krajoznawczych zalicza się Łęczycę, Tum, Piotrków Trybunalski, Łowicz, Radom i Treblinkę. Pułtusk dodatkowo spełnia funkcję krajoznawczą. Pozostałe wyszczególnione ośrodki są średniej wielkości i pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Grotniki, Soczewka, Łąck, Sulejów, Spała, Białobrzegi, Jadwisin, Serock, Otwock, Wilga, Kozienice, Urle, Brok. Konstancin‑Jeziorna to średni ośrodek o funkcji uzdrowiskowej. Jako bardzo atrakcyjny turystycznie uznano region od Włocławka do Płocka, u zbiegu Narwi i Bugu oraz w okolicach Sulejowa. Na Podlasiu największymi ośrodkami turystycznymi są Białowieża i Białystok, oba sklasyfikowane jako duże o funkcji krajoznawczej. Funkcję krajoznawczą oraz wypoczynkową pełni Tykocin, ośrodek o średniej wielkości. W tym samym przedziale wielkości mieści się leżący nieco na zachód Supraśl, który spełnia funkcję uzdrowiskową (wokół niego rozpościera się teren oznaczony jako obszar atrakcyjny turystycznie). Idąc na południe, wyznaczono jeszcze kilka średnich ośrodków o charakterze wypoczynkowym: Mierzwice (z wyróżnionym obszarem atrakcyjnym turystycznie), Białka, Firlej, Okuninka. Na obszarze wyznaczonym na północy przez Nizinę Mazowiecką i Podlasie, na zachodzie przez Nizinę Wielkopolską i Śląską, a na południu przez Pogórze Karpackie występuje wiele bardzo dużych ośrodków o charakterze krajoznawczym. Są to: Oświęcim, Częstochowa, Kraków, Wieliczka, Sandomierz, Lublin i Zamość. Bardzo dużym ośrodkiem jest również Kazimierz Dolny, który dodatkowo spełnia funkcję wypoczynkową. Wyszczególnione duże ośrodki to: Ojców, Kielce, Baranów Sandomierski, Puławy, Łańcut oraz Nałęczów, który pełni również funkcję uzdrowiskową. Średnie ośrodki krajoznawcze to: Racibórz, Góra Świętej Anny, Pszczyna, Katowice, Olsztyn, Ogrodzieniec, Jędrzejów, Chęciny, Wiślica, Tarnów, Szydłowiec, Wąchock, Nowa Słupia, Opatów, Rzeszów, Ulanów, Jarosław, Chełm. Wyszczególnione średnie ośrodki wypoczynkowe: Kamień, Zawady, Sielpia Wielka, Zaklinów, Zwierzyniec, Susiec. Średnie ośrodki uzdrowiskowe: Jastrzębie‑Zdrój, Busko‑Zdrój, Solec‑Zdrój, Horyniec‑Zdrój. Od Częstochowy do Zamościa łukiem rozciągają się obszary wyszczególnione ze względu na atrakcyjność turystyczną. Rejon Gór Świętokrzyskich i okolice Zwierzyńca zostały oznaczone jako bardzo atrakcyjne kolorem ciemnopomarańczowym. Na południe rozpościera się Pogórze Karpackie i Karpaty. Niemal cały ten obszar został oznaczony jako atrakcyjny lub bardzo atrakcyjny turystycznie (jedynie wschodnie tereny Pogórza Karpackiego oznaczone są kolorem żółtym, pozostałe tereny – kolorem ciemnopomarańczowym). Największe ośrodki (sklasyfikowane jako bardzo duże) to Zakopane (o funkcji wypoczynkowej i krajoznawczej) oraz Krynica Zdrój (pełniąca funkcję wypoczynkową i uzdrowiskową). Duże ośrodki krajoznawcze na tym terenie to (od zachodu): Cieszyn, Bielsko‑Biała, Czorsztyn, Nowy Sącz, Przemyśl. Średnie ośrodki o funkcji krajoznawczej: Wadowice, Chochołów, Krosno, Sanok, Cisna, Wetlina, Krasiczyn, Ustrzyki Górne. Duże ośrodki o funkcji krajoznawczej i wypoczynkowej: Wisła, Szczyrk, Żywiec, Kościelisko. Zawoja i Bukowina Tatrzańska to duże ośrodki wypoczynkowe. Średnie ośrodki o funkcji wypoczynkowej: Istebna, Węgierska Górka, Korbielów, Białka, Myślenice, Limanowa, Czchów, Gródek nad Dunajcem, Lesko, Solina, Ustrzyki Dolne. Duże ośrodki o charakterze wypoczynkowo‑uzdrowiskowym to: Ustroń, Rabka‑Zdrój, Szczawnica, Muszyna, Iwonicz‑Zdrój. Średnie ośrodki uzdrowiskowe: Piwniczna‑Zdrój, Żegiestów‑Zdrój, Wysowa, Rymanów. Na obszarze Sudetów bardzo dużymi ośrodkami o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczym są Szklarska Poręba i Karpacz. Sudety wraz z Pogórzem Zachodniosudeckim i Przedgórzem Sudeckim posiadają wiele ośrodków o charakterze krajoznawczym. Duże ośrodki to: Lwówek Śląski, Legnica, Świdnica, Kłodzko i Nysa. Średnie ośrodki krajoznawcze: Żary, Żagań, Jawor, Krzeszów, Sobótka, Ząbkowice Śląskie. Duże ośrodki o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczo‑uzdrowiskowym: Bolków, Kudowa‑Zdrój, Duszniki‑Zdrój, Polanica‑Zdrój, Lądek‑Zdrój. Średni ośrodek o takim charakterze: Szczawno‑Zdrój. Średnie ośrodki wypoczynkowe: Piechowice, Międzygórze, Otmuchów, Głuchołazy, Pokrzywna. Kowary to ośrodek średniej wielkości o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczym. Świeradów‑Zdrój to duży ośrodek krajoznawczo‑uzdrowiskowy. Jedlina‑Zdrój i Długopole‑Zdrój to średniej wielkości ośrodki uzdrowiskowe. Kolorem ciemnopomarańczowym oznaczającym obszar bardzo atrakcyjny turystycznie oznaczono Karpaty, a żółtym obszary przylegające do nich na północy.
Walory turystyczne Polski
Źródło: Wydawnictwo Edukacyjne Wiking, licencja: CC BY-SA 3.0.
R2fyQj9dRsVj3
(Uzupełnij).
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Pokaż podpowiedź#15537cwhite
Lokalizację ośrodków znajdujących się blisko twojego miejsca zamieszkania zacznij w myśl zasady „od ogółu do szczegółu”. Najpierw zlokalizuj największe ośrodki miejskie w twoim regionie, a później staraj się zlokalizować swoją okolicę.
iLsb51MRkJ_d5e458
Rozwój turystyki w Polsce
Turystykę można podzielić na wyjazdową i przyjazdową.
Turystyka wyjazdowa związana jest głównie ze stopniem zamożności społeczeństwa, gdyż podróże krajoznawcze czy wypoczynkowe są po prostu kosztowne. Ponadto nie zaliczają się one do podstawowych potrzeb człowieka, toteż zaspakaja się je w dalszej kolejności, kiedy możliwości finansowe na to pozwalają. Swoje znaczenie ma tu też ogólny model życia ludności, preferujący bądź ograniczający wyjazdy, np. mieszkańcy miast wyjeżdżają znacznie częściej niż mieszkańcy wsi. Istotna jest również atrakcyjność turystyczna własnego obszaru zamieszkania, która może osłabiać chęć do dalszych podróży.
Liczba Polaków wyjeżdżających w celach turystycznych zmienia się w zależności od sytuacji ekonomicznej w kraju i na świecie. W latach 90. XX wieku stopniowo przybywało nam turystów. Potem na początku XXI wieku nastąpiło zatrzymanie tej tendencji wzrostowej a następnie liczba naszych turystów spadała aż do końca światowego kryzysu w 2011 roku. W kolejnych latach zanotowano wyraźne ożywienie ruchu turystycznego Polaków, które utrzymywało się aż do początku pandemii COVID‑19.
1
Ruch turystyczny związany z Polską (1995‑2019)
ROK
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
2016
2017
2018
2019
Liczba polskich turystów
[mln]
16,1
17,1
19,0
18,8
19,5
18,6
17,7
17,8
18,9
16,4
16,5
17,8
17,7
17,2
16,0
16,4
15,7
18,9
20,8
19,7
17,7
18,4
17,9
18,6
20,6
z czego za granicą
21,7%
22,8%
20,5%
19,7%
21,5%
21,2%
20,9%
20,7%
20,2%
20,2%
21,0%
19,5%
20,7%
24,7%
24,0%
25,9%
27,4%
28,4%
27,6%
27,4%
31,6%
29,9%
35,4%
32,3%
36,1%
Turyści zagraniczni przyjeżdżający do Polski [mln]
19,2
19,4
19,5
18,8
18,0
17,4
15,0
14,0
13,7
14,3
15,2
15,7
15,0
13,0
11,9
12,5
13,4
14,8
15,8
16,0
16,7
17,5
18,3
18,7
19,4
Indeks górny Źródło: BDL GUS, Turystyka w 2020 roku opracowanie GUS Indeks górny koniecŹródło: BDL GUS, Turystyka w 2020 roku opracowanie GUS
Udział wyjazdów zagranicznych w ogólnej liczbie wyjazdów znacznie wzrósł po przystąpieniu Polski do układu z Schengenstrefa SchengenSchengen, który zniósł kontrole na granicach między państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Wcześniej, od 1989 roku polski zagraniczny ruch turystyczny utrzymywał się na mniej więcej stałym poziomie. Po pierwszym otwarciu granic, w latach 90. XX wieku, nastąpiło jego gwałtowne zwiększenie. Rozwinęła się m.in. drobna turystyka handlowa, kiedy to Polacy jeździli do krajów sąsiednich (a nawet dalej – na Węgry, do Rumunii i do Turcji), by sprzedawać i kupować rozmaite towary, których ceny znacznie różniły się od naszych. Z czasem jednak ceny wyrównywały się i turystyka handlowa zanikała. Potem zaczęliśmy już coraz częściej jeździć za granicę w celach typowo turystycznych, głównie wypoczynkowych, często nad Morze Śródziemne. W polskim społeczeństwie stopniowo zaczęła tworzyć się tzw. klasa średnia, czyli ludzie mający dobrą, stabilną pracę, dzięki której mogą korzystać z różnych usług, w tym turystycznych. Ponadto dzięki tanim liniom lotniczym wakacyjne podróże samolotami nad ciepłe morza nie musiały być już tak bardzo kosztowne. Wielu Polaków wyjeżdżało również do nielegalnej pracy w Europie Zachodniej i wyjazdy te często kwalifikowane były jako turystyczne.
11
Polecenie 4
Korzystając z powyższej tabeli, oblicz liczbę Polaków wyjeżdzających za granicę w celach turystycznych w kolejnych latach od 1995 do 2019 roku. Na podstawie uzyskanych danych narysuj wykres liniowy i objaśnij główne zmiany w liczbie turystów na przestrzeni omawianego okresu.
RkyEDNqo0RCtu
Źródło: GroMar Sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Korzystając z powyższej tabeli, oblicz liczbę Polaków wyjeżdzających za granicę w celach turystycznych w kolejnych latach od 1995 do 2019 roku. Na podstawie uzyskanych danych objaśnij główne zmiany w liczbie turystów na przestrzeni omawianego okresu.
RDSyaEYVv6yjP
(Uzupełnij).
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Aby obliczyć w wartościach bezwzględnych liczbę wyjazdów zagranicznych Polaków w 2019 roku, oblicz, ile wynosi 36,1% z liczby polskich turystów, która wynosiła 20,6 (mln).
Przykładowe obliczenia dla roku 2019: 20,6 – 100% x – 36,1% 100*x = 20,6*36,1/100 x = 7,4 (mln)
Liczba wyjazdów zagranicznych Polaków w mln
ROK
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
2016
2017
2018
2019
Liczba wyjazdów zagranicznych Polaków w mln
3,5
3,9
3,9
3,7
4,2
3,9
3,7
3,7
3,8
3,3
3,5
3,5
3,7
4,2
3,8
4,2
4,3
5,4
5,7
5,4
5,6
5,5
6,3
6,0
7,4
Źródło: Turystyka, opracowanie GUS.
R1Dqn3cKEAmH4
Wykres liniowy przedstawiający liczbę podróży zagranicznych Polaków w latach 1995‑2019. Linią czerwoną oznaczono poszczególne wielkości. Na osi pionowej oznaczano cyfry od 0 do 7 podane w mln, na osi poziomej oznaczano rok. Dane w milionach w kolejnych latach.
1995 3,5; 1996 3,9; 1997 3,9; 1998 3,7; 1999 4,2; 2000 3,9; 2001 3,7; 2002 3,7; 2003 3,8; 2004 3,3; 2005 3,5; 2006 3,5; 2007 3,7; 2008 4,2; 2009 3,8; 2010 4,2; 2011 4,3; 2012 5,4; 2013 5,7; 2014 5,4; 2015 5,6; 2016 5,5; 2017 6,3; 2018 6; 2019 7,4.
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS, licencja: CC BY-SA 3.0.
Od 1995 do 2019 roku na wykresie odnotowano wzrost podróży zagranicznych Polaków. W roku 1995 było to zaledwie 3,5 mln osób wyjeżdzających podczas wakacji za granicę, a w 2019 roku było ich już dwa razy więcej, czyli 7,4 mln. Nagły wzrost liczby podróżujących za granicę odnotowano w 2012 roku, później wielkość ta stopniowo rosła. W 2019 roku odnotowano największą liczbę podróży zagranicznych.
Do rozwoju turystyki przyjazdowej, oprócz walorów turystycznych, konieczna jest też odpowiednia infrastruktura – komunikacyjna, noclegowa, gastronomiczna, handlowa, informacyjna. W Polsce infrastruktura ta na większą skalę zaczęła rozwijać się po roku 1989. Oczywiście wcześniej istniały drogi, koleje, hotele, kempingi, restauracje, bary, sklepy, ale ich standard znacząco odbiegał od norm przyjętych w krajach wysokorozwiniętych. Konieczna była radykalna poprawa jakości usług świadczonych dla turystów. Toteż zbudowano wiele nowych obiektów, a także gruntownie wyremontowano i odnowiono starsze, które się do tego nadawały.
W latach 90. XX wieku do Polski przyjeżdżali turyści głównie z krajów sąsiednich. Okazaliśmy się bardzo atrakcyjni pod względem cenowym, szczególnie dla Niemców, którzy kupowali u nas m.in. żywność i paliwo, a także korzystali z tanich usług hotelowych, gastronomicznych, fryzjerskich, medycznych i in. Wielu Niemców uzyskało też wtedy możliwość odwiedzenia po raz pierwszy po wielu latach miejsc swojego dzieciństwa znajdujących się na ziemiach należących dziś do Polski.
Do naszego kraju zaczęli także masowo przyjeżdżać sąsiedzi ze wschodu – Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie. Zazwyczaj jednak nie były to przyjazdy typowo turystyczne, lecz mające na celu poprawę sytuacji materialnej poprzez drobny handel czy pracę dorywczą (często nielegalną), a w przypadku Ukrainy uchodźstwo przed wojną w 2022 r. Dla wielu z nich Polska była krajem tranzytowym w drodze do Europy Zachodniej.
Turyści i odwiedzający Polskę w 2020 roku – galeria rycin
R1AQBNbwZ3cY2
Wykres kołowy przedstawiający podróże turystów do Polski w dwa tysiące dwudziestym roku. Lista elementów: Niemcy; Wartość: 40.7; Udział procentowy: 41,1%Ukraina; Wartość: 12.1; Udział procentowy: 12,2%Białoruś; Wartość: 4.6; Udział procentowy: 4,6%Wielka Brytania; Wartość: 4.3; Udział procentowy: 4,3%Litwa; Wartość: 3.5; Udział procentowy: 3,5%Rosja; Wartość: 2.8; Udział procentowy: 2,8%pozostałe; Wartość: 31; Udział procentowy: 31,3%
Wykres kołowy przedstawiający podróże turystów do Polski w dwa tysiące dwudziestym roku. Lista elementów: Niemcy; Wartość: 40.7; Udział procentowy: 41,1%Ukraina; Wartość: 12.1; Udział procentowy: 12,2%Białoruś; Wartość: 4.6; Udział procentowy: 4,6%Wielka Brytania; Wartość: 4.3; Udział procentowy: 4,3%Litwa; Wartość: 3.5; Udział procentowy: 3,5%Rosja; Wartość: 2.8; Udział procentowy: 2,8%pozostałe; Wartość: 31; Udział procentowy: 31,3%
Podróże turystów do Polski w 2020 roku
Źródło: dostępny w internecie: https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5494/1/18/1/turystyka_w_2020.pdf, licencja: CC BY-SA 3.0.
RbTgpPNkwTYtl
Wykres kołowy przedstawiający podróże jednodniowe nierezydentów do Polski w dwa tysiące dwudziestym roku. Lista elementów: Niemcy; Wartość: 51.8; Udział procentowy: 51,8%Czechy; Wartość: 21.3; Udział procentowy: 21,3%Słowacja; Wartość: 11.1; Udział procentowy: 11,1%Ukraina; Wartość: 6.9; Udział procentowy: 6,9%Litwa; Wartość: 3.7; Udział procentowy: 3,7%Białoruś; Wartość: 2.5; Udział procentowy: 2,5%Rosja; Wartość: 0.7; Udział procentowy: 0,7%pozostałe; Wartość: 2; Udział procentowy: 2,0%
Wykres kołowy przedstawiający podróże jednodniowe nierezydentów do Polski w dwa tysiące dwudziestym roku. Lista elementów: Niemcy; Wartość: 51.8; Udział procentowy: 51,8%Czechy; Wartość: 21.3; Udział procentowy: 21,3%Słowacja; Wartość: 11.1; Udział procentowy: 11,1%Ukraina; Wartość: 6.9; Udział procentowy: 6,9%Litwa; Wartość: 3.7; Udział procentowy: 3,7%Białoruś; Wartość: 2.5; Udział procentowy: 2,5%Rosja; Wartość: 0.7; Udział procentowy: 0,7%pozostałe; Wartość: 2; Udział procentowy: 2,0%
Podróże jednodniowe nierezydentów do Polski w 2020 roku
Źródło: dostępny w internecie: https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5494/1/18/1/turystyka_w_2020.pdf, licencja: CC BY-SA 3.0.
Polecenie 5
Korzystając z danych na diagramie powyżej, oblicz, jaką liczbę stanowią w Polsce turyści z Niemiec, wiedząc, że ogólna liczba turystów wynosiła w 2020 roku 17,9 mln osób, i zaznacz poprawną odpowiedź.
RYz6QdDPsa0nE
Możliwe odpowiedzi: 1. Prawidłowa odpowiedź, 2. Nieprawidłowa odpowiedź A, 3. Nieprawidłowa odpowiedź A, 4. Nieprawidłowa odpowiedź A
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Przyjęcie do Unii Europejskiej nieco zwiększyło liczbę przyjazdów do Polski. Osoby z Europy Zachodniej zaczęły nas postrzegać jako atrakcyjny kraj, do którego można przyjechać na wakacje bądź w interesach. Mieszkańcy Europy Wschodniej dostrzegli zaś jeszcze więcej szans ze względu na przystąpienie Polski do struktur europejskich. Jednak przystąpienie do układu z Schengenstrefa SchengenSchengen w 2007 roku wymusiło na nas konieczność uszczelnienia granic wschodnich, co wpłynęło duży spadek liczby przyjazdów ze wschodu.
Po kilku latach ponownie przybywało nam turystów zagranicznych. Duży był w tym udział Mistrzostw Europy w piłce nożnej, które rozgrywano w Polsce w 2012 r. Ponadto organizuje się w naszym kraju coraz więcej różnych innych międzynarodowych imprez – festiwali, targów, konferencji – przyciągających gości z zagranicy. Od czasu do czasu w mediach zagranicznych prowadzone są też kampanie reklamujące Polskę, by jeszcze bardziej dać się poznać światu jako kraj ciekawy i przyjazny dla turystów.
Jak opracować prezentację dotyczącą walorów turystycznych wybranego regionu
Wybór regionu turystycznego
Wybór regionu turystycznego do prezentacji to kwestia niemal wyłącznie waszego gustu. Najlepiej jest opracowywać prezentację tego regionu, który ciekawi was najbardziej, który chcielibyście poznać bliżej. W trakcie nauki geografii mieliście możliwość poznania walorów turystycznych niektórych regionów Polski. Oprócz tego macie też swoje własne doświadczenia z wakacyjnych podróży, wycieczek szkolnych lub innych wyjazdów, a także z literatury, filmów, zdjęć czy opisów słownych. A zatem wybór należy do was. Pomocna może w tym być poniższa mapa.
R9KHwjCTxcepT
Ilustracja przedstawia mapę Polski. Na mapie przedstawiono walory turystyczne kraju. Dookoła mapy w ramce opisano współrzędne geograficzne co jeden stopień. Po lewej stronie legenda, w której opisano znaki użyte na mapie. Na górze legendy tytuł mapy: „Polska. Walory turystyczne”. Poniżej pozioma podziałka, na której jeden odcinek to pięćdziesiąt kilometrów. Główne ośrodki turystyczne podzielono na wypoczynkowe, krajoznawcze (w tym pielgrzymkowe) i uzdrowiskowe. Przedstawiono je w postaci kół w kolorze zielonym (wypoczynkowe), czerwonym (krajoznawcze) i niebieskim (uzdrowiskowe). Część z nich pełni jednocześnie kilka funkcji, więc sygnatury kół, którymi je oznaczono, są w różnych kolorach. Wielkość ośrodków zróżnicowano wielkością sygnatur – wyróżniono ośrodki bardzo duże, duże i średnie. Oprócz ośrodków (czyli miast i miejscowości atrakcyjnych turystycznie) wyróżniono również poszczególne obszary kraju – kolorem ciemnopomarańczowym zaznaczono obszary bardzo atrakcyjne, a żółtym obszary atrakcyjne turystycznie. Ostatnim punktem legendy jest lista obiektów wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (wraz z rokiem wpisu). Każdy obiekt oznaczono na mapie bordową czteroramienną gwiazdą z przyporządkowanym numerem. Numer jeden to Historyczne Centrum Krakowa (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty ósmy). Numer dwa to Kopalnia Soli w Wieliczce (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty ósmy). Numer trzy to Puszcza Białowieska (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty dziewiąty, tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty drugi). Numer cztery to Obóz Koncentracyjny w Oświęcimiu (rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty dziewiąty). Numer pięć to Historyczne Centrum Warszawy (rok tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty). Numer sześć to Stare Miasto w Zamościu (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty drugi). Numer siedem to Zamek Krzyżacki w Malborku (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy). Numer osiem to Średniowieczne Miasto w Toruniu (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy). Numer dziewięć to Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej (rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty dziewiąty). Numer dziesięć to Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jaworze (rok dwa tysiące pierwszy). Numer jedenaście to Drewniane Kościoły w Południowej Małopolsce (rok dwa tysiące trzeci). Numer dwanaście to Park Mużakowski (rok dwa tysiące czwarty). Numer trzynaście to Hala Stulecia we Wrocławiu (rok dwa tysiące szósty). Numer czternaście to Drewniane Cerkwie w polskim i ukraińskim regionie Karpat (rok dwa tysiące trzynasty). Numer piętnaście to Kopalnia rud ołowiu, srebra i cynku w Tarnowskich Górach oraz system gospodarowania zwodami podziemnymi (rok dwa tysiące siedemnasty). Numer szesnaście to Krzemieniowski region pradziejowego górnictwa krzemienia pasiastego (rok dwa tysiące dziewiętnasty). numer siedemnaście to lasy bukowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym jako wpisany w roku dwa tysiące dwudziestym pierwszym komponent seryjnego dobra międzynarodowego pod nazwą „pradawne i pierwotne lasy bukowe w Karpatach i innych regionach Europy” (rok 2007, 2011, 2017, 2021).
Wzdłuż linii brzegowej leży wiele ośrodków pełniących funkcję wypoczynkową. Są to: Świnoujście, Międzyzdroje, Międzywodzie, Dziwnów, Dziwnówek, Kamień Pomorski, Łukęcin, Rewal, Pobierowo, Pustkowo, Pogorzelica, Mrzeżyno, Dźwirzyno, Sianorzęty, Ustronie Morskie, Sarbinowo, Mielno, Dąbki, Darłowo, Jarosławiec, Ustka, Rowy, Łeba, Jastrzębia Góra, Władysławowo, Puck, Jastarnia, Hel, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Jantar, Stegna, Kąty Rybackie, Krynica Morska, Frombork. Międzywodzie, Sianorzęty, Sarbinowo, Puck, Hel i Kąty Rybackie są ośrodkami średniej wielkości. Gdańsk, Gdynia, Sopot, Kołobrzeg, Międzyzdroje i Świnoujście to ośrodki bardzo duże. Pozostałe z dotychczas wyliczonych są sklasyfikowane jako duże ośrodki. Frombork pełni funkcję krajoznawczą, wszystkie pozostałe spełniają funkcję wypoczynkową. Niektóre z ośrodków pełnią również dodatkowe funkcje – Świnoujście, Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Łeba (dodatkowo funkcja uzdrowiskowa i krajoznawcza); Rewal, Dźwirzyno, Ustka, Jastarnia, Krynica Morska (dodatkowo funkcja uzdrowiskowa); Gdynia, Gdańsk (dodatkowo funkcja krajoznawcza). Obszar linii wybrzeża został sklasyfikowany jako bardzo atrakcyjny turystycznie i oznaczony kolorem ciemnopomarańczowym. Na terenie Pojezierza Pomorskiego i Pradoliny Toruńsko‑Eberswaldzkiej największymi ośrodkami turystycznymi są Szczecin, Toruń i Malbork – pełnią funkcję krajoznawczą i sklasyfikowano je jako bardzo duże. Dużym krajoznawczym ośrodkiem na tym terenie jest Bydgoszcz i Grunwald. Na obszarze leżą liczne ośrodki średniej wielkości, które pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Moryń, Trzebież, Morzyczyn, Długie, Drawno, Drawsko Pomorskie, Wałcz, Czaplinek, Szczecinek, Miastko, Więcbork, Człuchów, Charzykowy, Bytów, Kartuzy, Wdzydze Kiszewskie, Tuchola, Koronowo, Nowe, Tleń, Iława, Lidzbark Welski, Ostróda, Kretowiny. Średnie ośrodki o charakterze krajoznawczym to (od zachodu): Gorzów Wielkopolski, Koszalin, Piła, Słupsk, Czersk, Chełmno, Grudziądz, Golub‑Dobrzyń, Brodnica, Elbląg. Połczyn‑Zdrój sklasyfikowano jako średni ośrodek o charakterze uzdrowiskowym. Na terenie Pojezierza Mazurskiego największymi ośrodkami (zostały sklasyfikowane jako bardzo duże) są Olsztyn i Augustów. Oba pełnią funkcję wypoczynkową i krajoznawczą. Lidzbark Warmiński, Święta Lipka i Gierłoż pełnią funkcję krajoznawczą. Dwie pierwsze miejscowości sklasyfikowano jako ośrodki średniej wielkości, Gierłoż jako ośrodek duży. Pozostałe wyszczególnione ośrodki na terenie Pojezierza Mazurskiego pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Olsztynek, Nidzica, Pasym, Ruciane‑Nida, Mrągowo, Pisz, Mikołajki, Wilkasy, Węgorzewo, Giżycko, Kocioł, Ełk, Gołdap, Olecko, Rajgród, Gawrych‑Ruda. Giżycko i Ruciane‑Nida sklasyfikowano jako ośrodki duże, pozostałe jako ośrodki średnie. W przybliżeniu połowa obszaru Pojezierza Pomorskiego oraz Mazurskiego została oznaczona jako atrakcyjna lub bardzo atrakcyjna turystycznie. Dotyczy to terenów w dolinach rzek oraz wokół jezior. Obszary oznaczone jako bardzo atrakcyjne leżą na terenie największych atrakcji regionów, na przykład wokół największych jezior mazurskich, na Kaszubach, na Pojezierzu Drawskim i Bytowskim. Na obszarze rozciągającym się od doliny Waty i Noteci na północy, Niziny Mazowieckiej na Wschodzie i wzdłuż doliny Odry na południowym zachodzie do pasa wyżyn największymi ośrodkami turystycznymi są pełniące funkcję krajoznawczą Poznań, Gniezno i Wrocław. Duże ośrodki o tej samej funkcji to również (od zachodu) Zielona Góra, Kórnik, Brzeg, Opole, Biskupin, Kalisz, Licheń, Włocławek. Łagów i Ciechocinek są ośrodkami o podobnej wielkości, jednak dodatkowo spełniają funkcję uzdrowiskową i wypoczynkową. Średnimi ośrodkami spełniającymi funkcję krajoznawczą są (od zachodu): Głogów, Lubiąż, Leszno, Rydzyna, Rogalin, Trzebnica, Oleśnica, Lednogóra, Konin, Kruszwica, Wieluń. Ośrodkiem średniej wielkości o funkcji uzdrowiskowej jest Wieniec‑Zdrój. Na obszarze jest szereg średnich ośrodków o funkcji wypoczynkowej, są to (od zachodu): Lubniewice, Głębokie, Mierzyn, Sława, Wieleń, Karpicko, Sieraków, Boszkowo, Oborniki Śląskie, Karłów, Zaniemyśl, Wągrowiec, Antonin, Powidz, Skorzęcin, Przyjezierze, Turawa, Ślesin, Burzenin. Inowrocław zalicza się do ośrodków średniej wielkości, pełni jednak oprócz wypoczynkowej dodatkowo funkcję krajoznawczą i uzdrowiskową. Wokół wymienionych ośrodków o średniej, dużej i bardzo dużej wielkości wyznaczono również obszary atrakcyjne turystycznie. Jako bardzo atrakcyjne oznaczono obszary leżące w okolicach Biskupina, Gniezna, Inowrocławia, Kruszwicy, Łagowa, Głębokiego i Sierakowa. Na rozległym obszarze Niziny Mazowieckiej największym ośrodkiem turystycznym jest Warszawa, spełniająca funkcję krajoznawczą. Duże ośrodki o tej samej funkcji to również Łódź, Płock, Arkadia/Nieborów, Żelazowa Wola. Do średnich ośrodków krajoznawczych zalicza się Łęczycę, Tum, Piotrków Trybunalski, Łowicz, Radom i Treblinkę. Pułtusk dodatkowo spełnia funkcję wypoczynkową. Pozostałe wyszczególnione ośrodki są średniej wielkości i pełnią funkcję wypoczynkową. Od zachodu są to: Grotniki, Soczewka, Łąck, Sulejów, Spała, Białobrzegi, Jadwisin, Serock, Otwock, Wilga, Kozienice, Urle, Brok. Konstancin‑Jeziorna to średni ośrodek o funkcji uzdrowiskowej. Jako bardzo atrakcyjny turystycznie uznano region od Włocławka do Płocka, u zbiegu Narwi i Bugu oraz w okolicach Sulejowa. Na Podlasiu największymi ośrodkami turystycznymi są Białowieża i Białystok, oba sklasyfikowane jako duże o funkcji krajoznawczej. Funkcję krajoznawczą oraz wypoczynkową pełni Tykocin, ośrodek o średniej wielkości. W tym samym przedziale wielkości mieści się leżący nieco na zachód Supraśl, który spełnia funkcję uzdrowiskową (wokół niego rozpościera się teren oznaczony jako obszar atrakcyjny turystycznie). Idąc na południe, wyznaczono jeszcze kilka średnich ośrodków o charakterze wypoczynkowym: Mierzwice (z wyróżnionym obszarem atrakcyjnym turystycznie), Białka, Firlej, Okuninka. Na obszarze wyznaczonym na północy przez Nizinę Mazowiecką i Podlasie, na zachodzie przez Nizinę Wielkopolską i Śląską, a na południu przez Pogórze Karpackie występuje wiele bardzo dużych ośrodków o charakterze krajoznawczym. Są to: Oświęcim, Częstochowa, Kraków, Wieliczka, Sandomierz, Lublin i Zamość. Bardzo dużym ośrodkiem jest również Kazimierz Dolny, który dodatkowo spełnia funkcję wypoczynkową. Wyszczególnione duże ośrodki to: Ojców, Kielce, Baranów Sandomierski, Puławy, Łańcut oraz Nałęczów, który pełni również funkcję uzdrowiskową. Średnie ośrodki krajoznawcze to: Racibórz, Góra Świętej Anny, Pszczyna, Katowice, Olsztyn, Ogrodzieniec, Jędrzejów, Chęciny, Wiślica, Tarnów, Szydłowiec, Wąchock, Nowa Słupia, Opatów, Rzeszów, Ulanów, Jarosław, Chełm. Wyszczególnione średnie ośrodki wypoczynkowe: Kamień, Zawady, Sielpia Wielka, Zaklinów, Zwierzyniec, Susiec. Średnie ośrodki uzdrowiskowe: Jastrzębie‑Zdrój, Busko‑Zdrój, Solec‑Zdrój, Horyniec‑Zdrój. Od Częstochowy do Zamościa łukiem rozciągają się obszary wyszczególnione ze względu na atrakcyjność turystyczną. Rejon Gór Świętokrzyskich i okolice Zwierzyńca zostały oznaczone jako bardzo atrakcyjne kolorem ciemnopomarańczowym. Na południu rozpościera się Pogórze Karpackie i Karpaty. Niemal cały ten obszar został oznaczony jako atrakcyjny lub bardzo atrakcyjny turystycznie (jedynie wschodnie tereny Pogórza Karpackiego oznaczone są kolorem żółtym, pozostałe tereny – kolorem ciemnopomarańczowym). Największe ośrodki (sklasyfikowane jako bardzo duże) to Zakopane (o funkcji wypoczynkowej i krajoznawczej) oraz Krynica‑Zdrój (pełniąca funkcję wypoczynkową i uzdrowiskową). Duże ośrodki krajoznawcze na tym terenie to (od zachodu): Cieszyn, Bielsko‑Biała, Czorsztyn, Nowy Sącz, Przemyśl. Średnie ośrodki o funkcji krajoznawczej: Wadowice, Chochołów, Krosno, Sanok, Cisna, Wetlina, Krasiczyn, Ustrzyki Górne. Duże ośrodki o funkcji krajoznawczej i wypoczynkowej: Wisła, Szczyrk, Żywiec, Kościelisko. Zawoja i Bukowina Tatrzańska to duże ośrodki wypoczynkowe. Średnie ośrodki o funkcji wypoczynkowej: Istebna, Węgierska Górka, Korbielów, Białka, Myślenice, Limanowa, Czchów, Gródek nad Dunajcem, Lesko, Solina, Ustrzyki Dolne. Duże ośrodki o charakterze wypoczynkowo‑uzdrowiskowym to: Ustroń, Rabka‑Zdrój, Szczawnica, Muszyna, Iwonicz‑Zdrój. Średnie ośrodki uzdrowiskowe: Piwniczna‑Zdrój, Żegiestów‑Zdrój, Wysowa, Rymanów. Na obszarze Sudetów bardzo dużymi ośrodkami o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczym są Szklarska Poręba i Karpacz. Sudety wraz z Pogórzem Zachodniosudeckim i Przedgórzem Sudeckim posiadają wiele ośrodków o charakterze krajoznawczym. Duże ośrodki to: Lwówek Śląski, Legnica, Świdnica, Kłodzko i Nysa. Średnie ośrodki krajoznawcze: Żary, Żagań, Jawor, Krzeszów, Sobótka, Ząbkowice Śląskie. Duże ośrodki o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczo‑uzdrowiskowym: Bolków, Kudowa‑Zdrój, Duszniki‑Zdrój, Polanica‑Zdrój, Lądek‑Zdrój. Średni ośrodek o takim charakterze: Szczawno‑Zdrój. Średnie ośrodki wypoczynkowe: Piechowice, Międzygórze, Otmuchów, Głuchołazy, Pokrzywna. Kowary to ośrodek średniej wielkości o charakterze wypoczynkowo‑krajoznawczym. Świeradów‑Zdrój to duży ośrodek krajoznawczo‑uzdrowiskowy. Jedlina‑Zdrój i Długopole‑Zdrój to średniej wielkości ośrodki uzdrowiskowe. Kolorem ciemnopomarańczowym oznaczającym obszar bardzo atrakcyjny turystycznie oznaczono Karpaty, a żółtym obszary przylegające do nich na północy.
Mapa walorów turystycznych Polski
Źródło: Wydawnictwo Edukacyjne Wiking, licencja: CC BY 3.0.
Opracowanie charakterystyki turystycznej wybranego regionu
Aby wykonać prezentację trzeba przedtem zebrać i opracować treści, które będą się na nią składać. W tym celu należy skorzystać z różnych źródeł informacji – regionalnych stron internetowych, monografii, przewodników i map turystycznych, folderów i katalogów biur podróży. Najpierw pobieżnie przeglądamy dostępne źródła, a następnie wybieramy interesujące nas treści i tworzymy własny tekst prezentacji oraz dodajemy elementy multimedialne (zdjęcia, filmy), które zostaną wykorzystane. Zwracamy uwagę przede wszystkim na walory krajoznawcze, tj. kulturowe i przyrodnicze; walory wypoczynkowe mają drugorzędne znaczenie. W prezentacji warto też wspomnieć o zagospodarowaniu turystycznym regionu, czyli infrastrukturze komunikacyjnej, hotelowej, gastronomicznej czy też handlowej.
Adresy wybranych stron internetowych dotyczących poszczególnych regionów Polski znajdują się poniżej. Prezentacja nie może jednak wykorzystywać tylko treści znajdujących się na tych stronach – należy użyć również innych źródeł informacji.
RrbwRGIvAKhiO
Ilustracja przedstawia mapę hipsometryczną Polski. W obrębie lądów występują obszary oznaczone różnymi kolorami. Po prawej stronie mapy na górze w legendzie umieszczono prostokątny pionowy pasek. Pasek podzielono na dwadzieścia trzy części. Przedstawia on zastosowanie poszczególnych kolorów na mapie dla danych wysokości. Kolorem zielonym oznaczono tereny położone od zera do około stu siedemdziesięciu pięciu metrów nad poziomem morza. Ciemnozielony kolor nadano obszarom położonym poniżej poziomu morza. Wraz ze wzrostem wysokości nasycenie koloru stopniowo maleje. Następnie, do poziomu około trzystu metrów nad poziomem morza tereny oznaczono odcieniami koloru żółtego. Tereny położone do tysiąca metrów nad poziomem morza przybierają odcienie koloru pomarańczowego, a tereny powyżej tej wysokości odcienie koloru czerwonego. Opisano izohipsy od zera metrów (poziom morza) do dwóch tysięcy metrów powyżej poziomu morza – co dwadzieścia pięć metrów do dwusetnego metra, co pięćdziesiąt metrów do trzechsetnego metra, a potem kolejno zaznaczono czterysta, pięćset, siedemset, tysiąc, tysiąc pięćset, dwa tysiące i dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt pięć metrów. Na dole paska odcieniami koloru niebieskiego oznaczono głębokości wód i opisano izobaty: dziesięć metrów poniżej poziomu morza, dwadzieścia pięć metrów poniżej poziomu morza, pięćdziesiąt metrów poniżej poziomu morza, sto metrów poniżej poziomu morza. Mapa pokryta jest równoleżnikami i południkami. Dookoła mapy w białej ramce co jeden stopień opisano współrzędne geograficzne– od czternastego do dwudziestego czwartego stopnia długości geograficznej wschodniej i od czterdziestego dziewiątego do pięćdziesiątego piątego stopnia szerokości geograficznej północnej. Po lewej stronie mapy na dole w legendzie umieszczono i opisano znaki użyte na mapie.
Miasta oznaczono białą kropką, stolice – czerwoną kropką, granice państw – różową wstążką. Rzeki to niebieskie linie, teren podmokły – niebieskie kreskowanie, kanały – linie z dodatkowymi prostopadłymi kreskami, przełęcze – dwie położone obok siebie kreski lekko wygięte na zewnątrz, szczyty to czarne kropki opisane wysokością. Na mapie opisano nazwy półwyspów, wysp, głównych nizin, wyżyn i pasm górskich, morza, zatok, zalewów, rzek i jezior. Na obszarze morza w wybranych miejscach opisano głębokości. Oznaczono główne miasta, stolice – Warszawę, Berlin i Pragę. Oznaczono szczyty górskie. Kolorem czerwonym opisano państwa sąsiadujące z Polską. Zaznaczono Morze Bałtyckie, na zachodzie Zalew Szczeciński i Zatokę Pomorską, a przy ujściu Wisły Zatokę Gdańską. Wyszczególniono Mierzeję Helską, Przylądek Rozewie, Zatokę Pucką oraz Mierzeję Wiślaną, Zalew Wiślany.
Na północy kraju oznaczono Pobrzeże Szczecińskie, Pobrzeże Koszalińskie (z największymi jeziorami, między innymi Jamno, Gardno, Łebsko), Żuławy Wiślane (z wyszczególnionym obszarem depresji). Na północnym zachodzie Polski znajduje się Pojezierze Pomorskie. Na jego terenie wyszczególniono następujące pojezierza (od zachodu): Pojezierze Myśliborskie, Pojezierze Wałeckie, Pojezierze Drawskie, Pojezierze Bytowskie, Pojezierze Krajeńskie, Pojezierze Kaszubskie, Pojezierze Starogardzkie, Bory Tucholskie. Na wschodnim brzegu Wisły leży Pojezierze Iławskie i Chełmińsko‑Dobrzyńskie. Na Pojezierzu Drawskim, Bytowskim, Kaszubskim wysokości wzniesień przekraczają dwieście metrów nad poziomem morza. Najwyższe z nich to Wieżyca – trzysta dwadzieścia dziewięć metrów. Pojezierze Pomorskie na południu oddziela Pradolina Toruńsko‑Eberswaldzka (z rzekami – Wartą i Notecią), na zachodzie Odra, na wschodzie Wisła. Na terenie Pojezierza Mazurskiego wyszczególniono Pojezierze Olsztyńskie, Mrągowskie, Ełckie. Na północy opisano jeszcze Nizinę Sępopolską, a na północnym wschodzie Pojezierze Suwalskie (będące częścią Pojezierza Litewskiego). Na Pojezierzu Mazurskim leżą największe lub jedne z największych jezior w Polsce - Śniardwy, Mamry, Niegocin. Największym wzniesieniem północno‑wschodniej części kraju jest Dylewska Góra, położona we wschodniej części Pojezierza Chełmińsko‑Dobrzyńskiego. Wzniesienia w okolicach trzystu metrów występują także na wschodzie Pojezierza Suwalskiego (na przykład Szeska Góra – trzysta dziewięć metrów). Na południe od Pradoliny Toruńsko‑Eberswaldzkiej leży Pojezierze Wielkopolskie, w skład którego wchodzą: Pojezierze Poznańskie, Gnieźnieńskie, Kujawskie, a w północnej części Pojezierze Chodzieskie. Na zachód od Pojezierza Wielkopolskiego wyróżniono graniczące z Odrą Pojezierze Lubuskie, a między Odrą i płynącą przez środkową część Pojezierza Wielkopolskiego Wartą leży Pojezierze Leszczyńskie. Na południe od opisanego regionu leży Nizina Wielkopolska, granicząca na wschodzie z rozległą Niziną Mazowiecką. W centralnej części Niziny Mazowieckiej w miejscu wpadania do Wisły Wkry i Narwi wyszczególniono dodatkowo Kotlinę Warszawską. Na wschodzie z Niziną Mazowiecką graniczy Nizina Północnopodlaska (na jej północy wyróżniono jeszcze Kotlinę Biebrzańską) oraz Nizina Południowopodlaska, która graniczy z Polesiem na wschodzie, a jej zachodnią granicę wyznacza Wisła. Między nizinami płynie Bug. Na południe od Polesia i Niziny Południowopodlaskiej znajduje się Wyżyna Lubelska (oznaczona odcieniami koloru żółtego), a dalej Roztocze (którego tereny leżą często powyżej trzystu metrów) z zaznaczonym na mapie wzniesieniem Wielki Dział o wysokości trzystu dziewięćdziesięciu metrów na granicy z Ukrainą. Największą rzeką płynącą na wymienionych obszarach jest Wieprz, a na południu San. Na południe od Niziny Wielkopolskiej rozciąga się Wał Trzebnicki z wysokościami wynoszącymi często ponad dwieście pięćdziesiąt metrów. Idąc dalej na południe, na zachodzie rozciąga się Nizina Śląsko‑Łużycka (jej zachodnią granicę i jednocześnie granicę kraju wyznacza Nysa Łużycka), a na wschodzie Nizina Śląska (z wyszczególnionym na południowym wschodzie Płaskowyżem Głubczyckim), przez jej środek płynie Odra. Dalej na wschód od Niziny Śląskiej mieści się Wyżyna Śląska (w jej zachodniej części zaznaczona Góra Świętej Anny – czterysta metrów nad poziomem morza), a następnie Wyżyna Krakowsko‑Częstochowska z najwyższymi szczytami sięgającymi ponad pięciuset metrów. Następnie znajduje się rozległy obszar Wyżyny Małopolskiej graniczący na północy z Niziną Mazowiecką. Na północy Wyżyny Małopolskiej zaznaczono Wyżynę Przedborską, w centralnej części Wyżynę Kielecką (z Górami Świętokrzyskimi i ich najwyższym szczytem – Łysicą na sześciuset dwunastu metrach nad poziomem morza) oraz Nieckę Nidziańską na południu. Południową i wschodnia granicę Wyżyny Małopolskiej stanowi Wisła. Między Wyżyną Małopolską (i Wisłą) na północnym zachodzie a Roztoczem (i Sanem) na północnym wschodzie rozciąga się Kotlina Sandomierska. Na południe od niej znajduje się Pogórze Karpackie z wysokościami powyżej czterystu metrów nad poziomem morza. Następnie z Pogórzem Karpackim graniczą Beskidy Zachodnie (z wyszczególnionym Beskidem Wysokim i najwyższym szczytem – Babią Górą na wysokości tysiąca siedmiuset dwudziestu pięciu metrów oraz Gorcami). Na południe od Beskidu Wysokiego zaznaczono Podhale, a dalej Tatry z wysokościami powyżej dwóch tysięcy metrów – wyróżniono najwyższe szczyty: Rysy (dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć metrów) i leżący na Słowacji Gerlach (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt pięć metrów). Następnie na mapie oznaczono Beskidy Środkowe, z wyróżnionym w ich południowej części Beskidem Niskim oraz przełęczą Tylicką leżącą na granicy Polsko‑Słowackiej. Najdalej na wschodzie leżą Beskidy Wschodnie i Bieszczady. Zaznaczono jezioro Solińskie i ich najwyższy szczyt – Tarnicę o wysokości tysiąca trzystu czterdziestu sześciu metrów. Między Sudetami a Niziną Śląsko‑Łużycką znajduje się Pogórze Zachodniosudeckie, na wschód od niego położone jest Przedgórze Sudeckie graniczące na północy z Niziną Śląską.Na terenie Sudetów wyszczególniono mniejsze jednostki. Na terenie Polski, zaczynając od zachodu, są to: Góry Izerskie, Przełęcz Szklarską, Karkonosze, Góry Kaczawskie, Przełęcz Lubawską, Góry Stołowe, Góry Sowie, Góry Orlickie, Przełęcz Międzyleską i Góry Złote.
Oznaczono najwyższe szczyty, w tym Śnieżkę (tysiąc sześćset dwa metry) i Śnieżnik (tysiąc czterysta dwadzieścia pięć metrów).
Polska – mapa hipsometryczna
Źródło: Wydawnictwo Edukacyjne Wiking, licencja: CC BY 3.0.
Adresy przykładowych stron internetowych dotyczących poszczególnych regionów Polski:
Atrakcje Podlasia http://www.atrakcjepodlasia.pl/, Bory Tucholskie http://www.borytucholskie.pl/, Jura Polska http://jurapolska.com/, Karpaty Turystyka https://karpaty.turystyka.pl/, Kraków Travel http://www.krakow.pl/, Piękne Kaszuby http://www.pieknekaszuby.pl/, Region Wielkopolska http://regionwielkopolska.pl/, Serwis Turystyczny Dolnego Śląska http://www.dolnyslask.org/, Warszawa http://www.warsawtour.pl/.
Prezentacja
Do stworzenia prezentacji multimedialnej turystycznych walorów wybranego regionu Polski użyć można rozmaitego oprogramowania komputerowego. Po zakończeniu wykonywania prezentacji należy ją obejrzeć w całości i poprawić ewentualne niedociągnięcia. Gotową prezentację możemy opublikować w internecie albo zgrać na nośnik danych (np. pendrive) i zademonstrować na lekcji.
Wskazówka
Przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac należy uzgodnić, czy prezentacje wykonujemy indywidualnie czy w grupach. Trzeba też wiedzieć, w jaki sposób prezentacje mogą być przedstawione, co zależy od posiadanego sprzętu projekcyjnego.
Do stworzenia wystąpienia prezentującego pozostałym osobom z klasy turystyczne walory wybranego regionu Polski potrzebujesz dobrego planu. Zbierz informacje, które chcesz przekazać klasie. Zapoznaj się z literaturą przedmiotu, z informacjami dostępnymi w internecie. Porozmawiaj z bliskimi i spytaj ich o miejsca i atrakcje godne polecenia. Sięgnij także do swoich wspomnień związanych z pobytem w danym regionie. Uporządkuj je według klasycznego podziału na wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Zastanów się, co w wybranym przez ciebie regionie jest twoim zdaniem najistotniejsze. Zaskocz swoich słuchaczy. Nie zapomnij o ciekawostkach, o których mogli nie słyszeć. Jednocześnie też odnieś się do informacji dobrze im znanych, takich, z których słynie wybrany przez ciebie region – dzięki temu lepiej skupisz ich uwagę i zachęcisz ich do zgłębiania wiedzy.
Kiedy twój plan będzie już gotowy, zadbaj o to, by próbnie zaprezentować go innej osobie. Sprawdź wówczas, czy czas, który masz na prezentację, nie został przekroczony. Spytaj swojego życzliwego słuchacza, które fragmenty były dla niego najbardziej interesujące, a które można by skrócić. Nie zapomnij o odpowiedniej postawie – wyprostowana sylwetka, zaangażowanie w opowiadanie o regionie i uśmiech pozwolą ci pokonać tremę i przykuć uwagę słuchaczy.
Wskazówka
Przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac należy uzgodnić, czy prezentacje wykonujemy indywidualnie, czy w grupach. Trzeba też wiedzieć, w jaki sposób prezentacje mogą być przedstawione.
iLsb51MRkJ_d5e541
Podsumowanie
Turystyka to dział usług obejmujący podróżowanie w różnych celach, głównie wypoczynkowych i krajoznawczych.
Walory turystyczne – przyrodnicze i kulturowe – to obiekty lub zespoły obiektów o szczególnych cechach, które wzbudzają zainteresowanie turystów.
Najcenniejsze obiekty wpisane zostały na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. W Polsce znajduje się 17 takich obiektów.
Nasz kraj jest atrakcyjny pod względem turystycznym z uwagi na występowanie różnorodnych walorów przyrodniczych i kulturowych.
Zdecydowany rozwój turystyki oraz infrastruktury z nią związanej nastąpił u nas w latach 90. XX wieku, po transformacji ustrojowej.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej ożywiło zagraniczny ruch turystyczny.
Układ z Schengen zniósł kontrole graniczne między państwami członkowskimi, co ułatwiło podróżowanie po Europie.
iLsb51MRkJ_d5e759
Słownik
agroturystyka
agroturystyka
aktywne spędzanie czasu wolnego na obszarach wiejskich w bliskim kontakcie z przyrodą oraz często z czynnym udziałem w życiu codziennym mieszkańców wsi
skansen
skansen
muzeum na wolnym powietrzu składające się z zabudowań i eksponatów charakterystycznych dla danego regionu
turystyka
turystyka
podróżowanie w celach głównie krajoznawczych, wypoczynkowych lub innych; formalnie za turystykę uznaje się wszystkie wyjazdy trwające dłużej niż jedną dobę, czyli zawierające przynajmniej jeden nocleg
turystyka kwalifikowana
turystyka kwalifikowana
rodzaj czynnego wypoczynku przebiegający w sposób dokładnie zaplanowany, zorganizowany i uporządkowany; wymaga odpowiednich umiejętności, w tym często posługiwania się specjalistycznym sprzętem; zaliczają się do niej różne rodzaje turystyki – od wycieczek pieszych czy rowerowych po żeglarstwo, narciarstwo czy paralotniarstwo
speleologia
speleologia
nauka o jaskiniach lub odkrywanie i penetrowanie jaskiń traktowane jako sport
strefa Schengen
strefa Schengen
obszar obejmujący 27 państw europejskich, które uzgodniły wspólną politykę imigracyjną i bezpieczeństwa granic; w ramach tej strefy obowiązuje zasada swobodnego przepływu osób, co oznacza, że obywatele tych państw mogą swobodnie przemieszczać się między krajami bez potrzeby posiadania paszportu ani innych dokumentów granicznych; na tym obszarze wprowadzono również standardy dotyczące kontroli granicznych
iLsb51MRkJ_d5e850
Ćwiczenia
Ćwiczenie 1
Przyporządkuj wymienione czynności do odpowiednich kategorii wypoczynku.
RtFXVCc9FxDcI
zadanie interaktywne
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ćwiczenie 2
Przyporządkuj wymienione obiekty do odpowiednich walorów turystycznych.
RHvmClxzqM3li
zadanie interaktywne
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ćwiczenie 3
Przyporządkuj wymienione obiekty przyrodnicze do odpowiednich miejsc.
RrWp8MQ11bJMC
zadanie interaktywne
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ćwiczenie 4
Wskaż nazwy 4 miast, których najstarsza część została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
R1SzSZVDTBHJn
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ćwiczenie 5
Wskaż nazwę obiektu przyrodniczego znajdującego się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
RNgNZdT4PI8xp
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ćwiczenie 6
Wskaż, czy podane stwierdzenia są prawdziwe, czy fałszywe.
RILXgMaiksnVG
zadanie interaktywne
zadanie interaktywne
Źródło: GroMar sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.