Zabiegi pielęgnacyjne wykonywane w uprawach roślin sadowniczych
Nawadnianie
Nawadnianie to zabieg agrotechniczny wpływający na wielkość i jakość plonu owoców. W Polsce podstawowym źródłem wody dla roślin są opady atmosferyczne, a nawadnianie jedynie uzupełnia okresowe niedobory wody w glebie.
Odporność na suszę u roślin sadowniczych jest zróżnicowana, zależna m.in. od cech danego gatunku i wybranej podkładki. Im młodsza jest roślina, tym wrażliwsza na brak wody. Najmniej odporne są truskawki. Jednak zbyt wysoka wilgotność podłoża skutkuje ograniczeniem wzrostu roślin.
Istnieje kilka metod nawadniania, różniących się m.in. zużyciem wody, kosztem instalacji systemów nawadniających i wielkością zwilżanej powierzchni.
Deszczowanie – nawadnianie nadkoronowe
System ten, wykorzystując tzw. deszczownie, imituje opad deszczu. Metoda pozwala na nawodnienie dużej powierzchni.
Zalety metody:
może służyć jako ochrona przeciw przymrozkom, dzięki użyciu odpowiednio przystosowanych zraszaczy (zmianom stanu skupienia wody towarzyszy wydzielanie lub pobieranie dużych ilości ciepła);
podlewanie przeprowadzane jest szybko;
podczas deszczowania następuje zmywanie licznych szkodników.
Wady metody:
generuje duże koszty – wymaga wydajnego źródła wody i wydajnych agregatów pompowych;
zraszanie liści sprawia, że rośliny są bardziej podatne na choroby grzybowe (deszczowanie należy stosować rano);
w czasie wiatru podlewanie jest utrudnione;
podlewanie wykonywane zbyt często lub zbyt intensywnie niszczy strukturę gleby;
gleby położone na stokach ulegają erozji;
w trakcie nawadniania nie jest możliwe wykonywanie prac w sadzie.
Nawadnianie podkoronowe (mikrozraszanie)
Nawadnianie tą metodą wykonywane jest za pomocą mikrozraszaczy. Montowane są one pod koronami drzew.
Zalety metody:
oszczędność wody i energii jest większa w porównaniu z systemem deszczownianym (emituje małe dawki opadowe);
podlewanie jest precyzyjne (nawadniana jest jedynie okolica bryły korzeniowej);
nie przyczynia się do rozwoju chorób grzybowych;
system jest prosty w montażu;
istnieje możliwość fertygacji (podawania nawozów wraz z wodą);
specjalne mikrozraszacze mogą służyć także do ochrony przed przymrozkami.
Wady metody:
mikrozraszacze są podatne na zapychanie w wyniku zanieczyszczenia wody (mechanicznego, organicznego, związkami żelaza i manganu) – konieczne jest zastosowanie filtrów;
są też podatne na uszkodzenia podczas zbioru owoców i cięcia drzew.
Nawadnianie kropelkowe
Jest to najpowszechniej stosowana metoda. Polega na wykorzystaniu taśm lub linii kroplujących, które dostarczają wodę i nawozy bezpośrednio do strefy korzeniowej, nawilżając glebę punktowo w pobliżu poszczególnych roślin.
Przewód nawadniający zazwyczaj układany jest na ziemi wzdłuż roślin. Niekiedy umieszczany jest pod powierzchnią gleby, jednak wiąże się to z ryzykiem zapychania się. Przewody można również podwieszać pod koronami drzew (zmniejsza to prawdopodobieństwo uszkodzeń wyrządzanych przez ptaki).
Zalety metody:
zużywa niewielkie ilości wody;
nie jest wymagane wysokie ciśnienie (jak w deszczowniach);
nie moczy liści;
umożliwia jednoczesne wykonywanie prac w sadzie;
umożliwia nawadnianie sadów położonych na zboczach
bardzo silny wiatr nie stanowi przeszkody w nawadnianiu.;
umożliwia fertygację (nawożenie roślin nawozami mineralnymi rozpuszczonymi w wodzie – kroplowniki znajdujące się przy każdej roślinie dozują roztwór).
Wady metody:
wysokie początkowe koszty inwestycyjne;
systemy założone podglebowo łatwo zapychają się ziemią;
przewody poprowadzone naziemnie są uszkadzane przez ptaki;
emitery kroplowe są podatne na zapychanie w wyniku zanieczyszczenia wody (mechanicznego, organicznego, związkami żelaza i manganu) – konieczne jest zastosowanie filtrów.
Nawadnianie bruzdowe
Polega na rozprowadzeniu liniowo wody do poszczególnych bruzd nawadniających. Woda przemieszcza się wzdłuż bruzd, wsiąkając w ziemię. Im lżejsza gleba, tym zasięg terenu, na jakim wsiąka woda, jest mniejszy (najwolniej wsiąka na glebach zwięzłych).
Zalety metody:
niski koszt;
system nie wymaga instalacji i jest bardzo prosty;
liście, kwiaty i owoce nie mają kontaktu z wodą, więc ryzyko chorób grzybowych jest ograniczone.
Wady metody:
zużywane są duże ilości wody;
straty wody w wyniku parowania są duże.
Nawożenie pogłówne
W okresie wegetacji roślin sadowniczych stosuje się nawożenie uzupełniające składniki pokarmowe, które są na bieżąco wykorzystywane przez rośliny (tzw. nawożenie pogłówne – w odróżnieniu do nawożenia gleby przed założeniem sadu).
Nawozy mineralne podawane są na dwa sposoby: doglebowo i dolistnie. Stosuje się preparaty jednoskładnikowe (np. azotowe) lub dwuskładnikowe (np. azot z potasem lub wapniem), w zależności od potrzeb rośliny, a także wieloskładnikowe.
Dawkowanie nawozów można określić jedynie na podstawie wyników analizy zawartości makro- i mikroelementów w podłożu. Najlepszym czasem na pobieranie próbek gleby jest wrzesień. Znając jej parametry, można uniknąć przenawożenia danym składnikiem, co może być bardziej szkodliwe niż niedobór pierwiastków w glebie, jak również może prowadzić do deficytu pozostałych składników. Na przykład przenawożenie gleb potasem prowadzi do niedoboru magnezu, żelaza, boru i wapnia. Krzewy są znacznie bardziej wrażliwe na przenawożenie niż drzewa.
Deficyty w glebie można również określić na podstawie objawów niedoborowych na liściach, pędach, pniach i owocach. Przenawożenie potasem objawia się na liściach tak samo jak w przypadku niedoboru magnezu. Drzewo lub krzew daje wówczas kwaśne owoce.
Nawożenie doglebowe
Dawkowanie nawozów posypowych (wysiewanych na glebę w formie stałej, najczęściej jako granulat, rzadziej pyły) jest m.in. zależne od sposobu utrzymania gleby: mniejsze dawki stosuje się na ugorze herbicydowym, większe na murawie zajmującej całą powierzchnię sadu.
Jeżeli w sadzie znajduje się instalacja nawodnieniowa, warto ją dodatkowo wykorzystać do nawożenia, czyli fertygacji. Do tego celu stosujemy tylko nawozy w pełni rozpuszczalne.
Można łączyć fertygację z nawożeniem posypowym: wówczas posypowo podaje się 1/3 dotychczasowej dawki nawożenia, a resztę przez system nawodnieniowy (obniżenie dawki podawanej z nawadnianiem sprawia, że jest ono bardziej efektywne).
Azot jest pierwiastkiem, którego straty są bardzo duże, dlatego musi być stosowany co roku w małych dawkach. Wymywanie azotu do głębszych warstw gleby i wód gruntowych sprawia, że bezpieczniejszą opcją dla środowiska jest nawożenie dolistne tym składnikiem. W owocujących sadach nawozy azotowe rozsiewa się wczesną wiosną, po rozmarznięciu gleby. Jeśli na danym obszarze występują przymrozki wiosenne, roczną dawkę azotu dzieli się na dwie równe części, które podaje się wczesną wiosną i zaraz po zakończeniu kwitnienia.
Potas podaje się od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Drzewa ziarnkowe nawozi się nawozami chlorkowymi (solą potasową) lub siarczanowymi, natomiast drzewa pestkowe – siarczanem potasu.
Niedobór magnezu występuje najczęściej w młodym sadzie na glebach lekkich. W przypadku kwaśnej gleby stosuje się nawozy wapniowo‑magnezowe, które zazwyczaj rozsiewa się wczesną wiosną (przed pojawieniem się pierwszych liści). W przypadku optymalnego pH gleby stosuje się siarczan magnezu (podawany od wczesnej wiosny do późnej jesieni).
Istotnym zabiegiem w sadach jest odkwaszanie gleby poprzez wapnowanie. Oprócz regulowania pH podłoża stosowanie wapna utrzymuje strukturę gruzełkowatą gleby, stwarza korzystne warunki środowiskowe dla drobnoustrojów i zwiększa dostępność składników mineralnych. Nawozy wapniowe podaje się najczęściej co 3–4 lata.
Nawożenie dolistne
Dokarmianie dolistne roślin stanowi skuteczny sposób szybkiego uzupełnienia niedoborów mikro- i makroelementów oraz zaspokojenia potrzeb pokarmowych roślin.
Nawożenie dolistne jabłoni i grusz należy rozpocząć od podania miedzi. W fazie „mysiego ucha” stosuje się nawożenie mocznikiem, zielonego pąka – cynkiem, różowego pąka – mocznikiem (zawiera 46% azotu w formie amidowej), borem i magnezem (w kilku powtórzeniach). Podczas kwitnienia nawozi się manganem i magnezem, natomiast należy zmniejszyć dawkę mocznika. Po kwitnieniu stosuje się siarczan magnezu z borem oraz mocznikiem, następnie mangan z cynkiem. W kwietniu i maju należy zastosować nawóz z żelazem.
Wiśnie i czereśnie dokarmia się dolistnie nawozami jedno- i wieloskładnikowymi zawierającymi cynk, magnez, bor i fosfor. Nawożenie wykonuje się w dwóch terminach: podczas wykształcania owoców (od zakończenia kwitnienia) oraz po zbiorze owoców (do fazy opadania liści). Zabiegi powtarza się co 7–14 dni. W przypadku dużego niedoboru potasu w glebie należy również zastosować dolistne nawożenie tym pierwiastkiem. Po kwitnieniu należy zastosować nawóz z żelazem (kilkakrotnie co 10–14 dni). Roztwór mocznika podaje się po zbiorze owoców, a przed opadnięciem liści z drzew (późną jesienią). Jednak niektórzy zalecają nawet 11‑krotne nawożenie mocznikiem w całym okresie wegetacji, ze zmniejszoną dawką podczas kwitnienia.
Ochrona przed chorobami i szkodnikami
Ochrona przed chorobami
Roślinom sadowniczym zagrażają głównie choroby grzybowe oraz wirusowe i bakteryjne: gorzka zgnilizna, brunatna zgnilizna drzew pestkowych, plamistość drzew pestkowych, mączniak jabłoni czy parch jabłoni i gruszy.
Gorzkiej zgniliźnie można zapobiec przez właściwe nawożenie. Jej objawy (plamki gnilne) stają się widoczne dopiero podczas przechowywania. Warunki w chłodni wpływają więc na czas, kiedy choroba się ujawni. Zakażeniu owoców sprzyja deszczowa pogoda. Zwalczanie gorzkiej zgnilizny polega na zastosowaniu fungicydów przed zbiorami owoców.
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych powoduje gnicie owoców na drzewie. W zwalczaniu tej choroby należy usuwać chore części roślin. Nie wolno pozostawiać na drzewach tzw. mumii – uschniętych, chorych owoców. Jeżeli choroba występowała w dużym nasileniu, na wiosnę w kolejnym roku stosuje się oprysk: w początkowej fazie kwitnienia oraz w pełni kwitnienia.
Plamistość wywoływana jest przez grzyby oraz wirusy i bakterie. Na pojawienie się chorób z tej grupy mają wpływ zmiany pogody, niska temperatura i deszcz. Zwalczanie brudnej plamistości jabłek i gruszek polega przede wszystkim na odpowiednim cięciu drzew, przewietrzającym korony.
Wystąpieniu mączniaka sprzyjają ciepłe, łagodne zimy. W celu zwalczenia choroby należy wykonać oprysk.
Parch powoduje ogromne straty w sadach. Należy usuwać porażone części roślin (również zgrabić opadłe liście). Gdy pojawią się pierwsze liście, stosuje się oprysk preparatem grzybobójczym, a następnie drugi w okresie kwitnienia.
Ochrona przed szkodnikami
Wzrost średniej temperatury powietrza wpłynął również na biologię szkodników upraw. Zwiększyło się tempo ich rozmnażania oraz rozszerzył zasięg ich występowania. Wskutek tego w sadach agrofagi pojawiają się na większą niż dotąd skalę, a także w ogóle wcześniej niespotykane na obszarze Polski. Dodatkowo ciepła zima pozwala szkodnikom bezpiecznie przetrwać do wiosny.
Do najgroźniejszych i najpowszechniejszych szkodników w sadach należą m.in.: zwójki (w tym owocówki jabłkóweczki i śliwkóweczki), mszyce, muszka plamoskrzydła, nasionnica trześniówka.
Działania profilaktyczne w ochronie przed szkodnikami obejmują usuwanie opadłych, zaschniętych owoców, ściętych gałęzi, a także zwiększenie odporności roślin poprzez odpowiednie nawadnianie oraz nawożenie makro- i mikroelementami.
W przypadku pojawienia się szkodników w ilości zagrażającej opłacalności produkcji owoców należy wykonać oprysk odpowiednimi preparatami chemicznymi – insektycydami. Najlepiej, by działały one selektywnie (nie szkodziły faunie pożytecznej) oraz miały krótki okres karencji.
W celu ograniczenia populacji szkodników lub zapobiegania ich wystąpieniu w ilości powyżej progu szkodliwości gospodarczej stosuje się również ochronę biologiczną. Polega ona m.in. na wykorzystaniu organizmów będących naturalnymi wrogami szkodników lub zastosowaniu pułapek feromonowych.
Duża część szkodników stanowi pokarm ptaków. Stworzenie więc ptakom sprzyjających warunków w sadzie (np. montaż budek lęgowych) wpływa na zmniejszenie ilości niepożądanych owadów. Z kolei populację mszyc ograniczają biedronki i drapieżne pluskwiaki (np. dziubałki).
Pułapki feromonowe polegają na wyłapywaniu motyli za pomocą wabiącego zapachu. Należy je rozwiesić w sadzie przed rozpoczęciem lotu motyli (nie później niż w drugiej połowie maja).
Zabezpieczanie roślin przed mrozem i przymrozkami
Duże mrozy mają działanie niszczące na roślinę i mogą doprowadzić nie tylko do uszkodzenia jej organów, ale nawet do jej śmierci.
Wiosenne przymrozki uszkadzają pąki kwiatowe, kwiaty oraz zawiązki owocowe. Najszybciej przemarzają najważniejsze części kwiatu – słupki i pręciki. Przemarznięcie pąków kwiatowych i kwiatów prowadzi do częściowej lub całkowitej utraty plonu, natomiast przemarznięcie zawiązków owocowych obniża jakość plonu – dochodzi do zniekształceń owoców i pojawiają się na nich rdzawe plamy. Przymrozki szkodzą najmocniej gatunkom najwcześniej rozkwitającym, czyli morelom, brzoskwiniom, czereśniom oraz wiśniom. Gatunki rozkwitające później, jabłonie i grusze, są mniej narażone na szkody.
Rośliny drzewiaste na zimę przechodzą w stan spoczynku, co zwiększa ich wytrzymałość na mróz, jednak w niedużym stopniu. U roślin w stanie spoczynku może natomiast zajść hartowanie, polegające na oddziaływaniu na drzewko lub krzew stopniowo obniżającej się temperatury. Im proces ten jest powolniejszy, tym większą mrozoodporność nabywają rośliny. Każda roślina drzewiasta klimatu umiarkowanego może znieść duże mrozy, jeśli zostanie właściwie zahartowana.
Drzewka posadzone jesienią nie zdążyły jeszcze dobrze się ukorzenić, dlatego ryzyko ich przemarznięcia jest dużo większe. W celu zabezpieczenia tych roślin stosuje się ich owijanie, m.in. białą agrowłókniną, wikliną, słomą lub papierem falistym (ważne, by nie owijać drzewka szczególnie, lecz zostawić przestrzeń dla cyrkulacji powietrza). Ochrania się również miejsce szczepienia, usypując wokół pnia kopczyk z ziemi. Najbardziej wrażliwe pestkowce należy owinąć od pnia po koronę. U najmniej wrażliwych gatunków wystarczy wykonać bielenie pnia oraz usypać kopczyk.
Bielenie pnia przeprowadza się również u starszych drzew. Wykonuje się to w grudniu lub na początku stycznia i w razie potrzeby ponownie w lutym. Biały pień odbija promienie słoneczne oraz zapobiega przegrzewaniu, co jest istotne szczególnie w okresie, gdy występują duże wahania temperatury. Chroni to drzewo m.in. przed pękaniem kory i ranami zgorzelinowymi. Pnie bieli się za pomocą mleka wapiennego, będącego mieszanką wapna, wody i dodatkowych składników, np. zabezpieczających przed deszczem.
Najskuteczniejszą metodą zabezpieczenia sadu przed wiosennymi przymrozkami jest zastosowanie zraszania nadkoronowego (deszczowania).
By zmniejszyć ryzyko wystąpienia dużych mrozów, drzewa sadzi je na stanowiskach o korzystnym mikroklimacie, czyli takich, które są położone wyżej niż tereny sąsiednie. Wybiera się również odpowiednie gatunki i odmiany dla danego obszaru.
Wytrzymałość drzew na mróz jest również zależna od ich zaopatrzenia w składniki pokarmowe, a także ochrony przed chorobami i szkodnikami. Czynnikiem sprzyjającym uszkodzeniom mrozowym jest także owocowanie przemienne, które wyczerpuje drzewo w roku obfitego plonu, zmniejszając jego odporność.
System utrzymania gleby w sadzie – ochrona przed chwastami
Najpopularniejszym systemem utrzymania gleby w sadzie jest pas herbicydowy pod koronami drzew i pasy wykaszanej murawy w międzyrzędziach. Eliminację roślinności spod drzew przeprowadza się z użyciem herbicydów – pestycydów służących do zwalczania chwastów w uprawach. Zabieg ten ma na celu ograniczenie liczby gatunków roślin konkurujących o wodę i składniki pokarmowe, co sprzyja dobremu plonowaniu. Natomiast pozostawienie trawy w międzyrzędziach (alejkach) zabezpiecza podłożę przed erozją i wiąże podłoże, co ułatwia prace polowe z wykorzystaniem maszyn.
Często w pierwszym i drugim roku utrzymuje się w międzyrzędziach glebę w tzw. czarnym ugorze (chwasty usuwane są mechanicznie). Następnie wysiewa się murawę złożoną z odpowiednich gatunków traw. Metoda ta pozwala na efektywną ochronę przed chwastami.
Jednak stosowanie herbicydów podlega coraz większym restrykcjom ze względu na ich szkodliwość dla zdrowia zwierząt i ludzi. Należy więc wziąć pod uwagę również inne metody utrzymania gleby, takich jak ściółkowanie. Polega ono na pokryciu wczesną wiosną gleby warstwą materiału organicznego (słomy, kory, trocin, torfu, obornika), który hamuje rozwój chwastów i ogranicza wypłukiwanie z gleby składników pokarmowych. Wadą tej metody jest stwarzanie w sadzie korzystnych warunków dla gryzoni.
Właściwe przygotowanie pola przed sadzeniem drzew ogranicza liczbę chwastów, ułatwiając ochronę przed nimi w trakcie prowadzenia sadu.
Można też całą ziemię przeznaczoną pod sad obsiać murawą. Trawa wysiana co najmniej pół roku przed sadzeniem drzewek utwardza podłoże. Ponadto wzbogaca ziemię w próchnicę, utrzymuje jej gruzełkowatą strukturę, zapobiega erozji. Sprzyjając gromadzeniu się śniegu, zmniejsza ryzyko przemarznięcia i wpływa na zwiększenie zapasów wody w glebie na wiosnę. Przy wysianiu murawą całego sadu konieczne jest stosowanie większych dawek azotu. Niezbędne jest również koszenie trawy, by zmniejszyć transpirację i tym samym pobieranie wody z gleby.
Powrót do spisu treściPowrót do spisu treści