Dlaczego Granica? Analiza tytułu powieści Zofii Nałkowskiej

1. Cele lekcji

a) Wiadomości

Uczeń:

  • zna treść powieści Granica,

  • wymienia główne wątki,

  • wie, na czym polega wieloznaczność tytułu powieści Nałkowskiej.

b) Umiejętności

Uczeń potrafi:

  • dostrzegać przenośne znaczenie tytułu powieści,

  • interpretować tekst literacki na wielu płaszczyznach,

  • argumentować i wnioskować,

  • swoje uwagi potwierdzać cytatami z tekstu,

  • budować poprawne wypowiedzi ustne,

  • oceniać postępowanie bohaterów pod kątem moralnym.

2. Metoda i forma pracy

Praca z tekstem, poszukująca, problemowa, dyskusja.

3. Środki dydaktyczne

Tekst powieści Granica Zofii Nałkowskiej.

4. Przebieg lekcji

a) Faza przygotowawcza

Nauczyciel prosi o podanie znaczenia słowa granica. Może też polecić znalezienie hasła w słowniku języka polskiego. W krótkiej pogadance mówi o różnym użyciu tego słowa – granicach: moralności, etyki, dobrego smaku, tolerancji, psychologicznych, społecznych, przyzwoitości, światopoglądowych.

b) Faza realizacyjna

Potem w nawiązaniu do treści książki prosi o wyodrębnienie różnych granic w powieści. Uczniowie podają propozycje. Nauczyciel zapisuje w punktach na tablicy, po czym proponuje, by swoje wnioski poparli cytatami lub przykładami z tekstu.

  1. Granica moralna.

    • Związana głównie z osobą Ziembiewicza, występującego jako osoba prywatna
      i jako publiczna.

    • Ziembiewicz powiela ojcowskie błędy. Choć krytykował romanse Waleriana ze służbą, sam wikła się w związek z Justyną Bogutówną. Kiedy życie Zenona zaczyna się stabilizować (Elżbieta, kariera), ujawnienie romansu z przedstawicielką nizin społecznych może tę sytuację mocno skomplikować. Pozbawiony skrupułów Zenon postanawia zlikwidować przeszkodę – daje dziewczynie pieniądze na usunięcie ciąży, nie liczy się z jej uczuciami, a swoje postępowanie uważa za usprawiedliwione.

    • Życie zawodowe Zenona to pasmo kompromisów, których jedynym celem jest uzyskanie jak największych korzyści materialnych i wysokiego statusu społecznego.

    • Na studiach w Paryżu, pomimo początkowej krytyki burżuazji, aby zdobyć pieniądze na pobyt, ulega Czechlińskiemu i rezygnuje z krytyki wyższych warstw.

    • Po powrocie ze stypendium, za cenę konformizmu i uległości, szybko pnie się po szczeblach kariery, aż zostaje prezydentem miasta.

    • Zenon tworzy wokół siebie atmosferę kłamstwa i mistyfikacji, przemilcza wiele spraw (torturowanie więźniów politycznych, nędzę i wyzysk proletariatu), nie dostrzega problemów społecznych, nie robi nic, by zapobiec strzelaniu do strajkujących robotników.

    • Zenon w rozmowie z Elżbietą neguje istnienie granicy moralnej:

Był teraz znudzony i wyniosły, był sztuczny. Stojąc, przerzucał numery gazety, zaglądał tu i ówdzie z ironicznym skrzywieniem.

  • Nie, chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą.

  • Granica – mruknął i wzruszył ramionami. – Granica. Roześmiał się. – Tobie też nieświetnie się udało, gdy raz próbowałaś kierować się względami na dobro „drugiego człowieka”.

  • O czym chcesz mi powiedzieć? – spytała.

Popatrzył na zegarek, spieszył się. – Można być tylko tym, czym się jest, moja droga – nic więcej nie można.

[Nałkowska Z., Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997, s. 235]

  • Zenon wielokrotnie przekroczył granicę moralną, jaką wyznacza drugi człowiek. Niemalże przez całe życie Ziembiewicz szczęście osobiste budował na krzywdzie drugiego człowieka.

  1. Granica psychologiczna.

  • Granica między subiektywnym a obiektywnym pojmowaniem świata.

  • Ziembiewicz nie dostrzegał we własnym zachowaniu niczego złego. Za każdym razem był przekonany o słuszności swoich czynów, zawsze potrafił znaleźć dla siebie wytłumaczenie.

  • Nałkowska porusza problem wpływu środowiska na zachowanie jednostki. Zenon – pod naciskiem wpływowych ludzi – wielokrotnie zawiera kompromisy i łamie zasady moralne. Zdaje sobie sprawę, że odchodzi od młodzieńczych ideałów.

  • W końcu dostrzega swe błędy, a wtedy z jego ust padają słowa:

(...) Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim, jak miejsce,
w którym się jest.

[Nałkowska Z., Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997, s. 236]

  1. Granica społeczna. W powieści widać wyraźną różnicę między światem ludzi dobrze urodzonych, wykształconych, bogatych, wpływowych a najuboższymi członkami społeczeństwa.

Kamienica pani Kolichowskiej

  • miniatura świata pełnego kontrastów i ludzkich sprzeczności,

  • wystawne, pełne przepychu mieszkania bogaczy sąsiadują z nędznymi suterenami zamieszkałymi przez biedotę,

  • granica między państwem a służbą widoczna jest na każdym kroku:

(...) Dla niej [służącej] są osobne schody, wąskie, ciemne i strome – i temu nikt się nie dziwi, chociaż tamtędy właśnie nosi się kosz z mięsem i jarzynami, i kubły z węgla z piwnicy. Nikt się nie dziwi, że gdy wszyscy zasiadają do nakrytego stołu, służąca je sama w kuchni. Naturalne to jest, że je wszystko zimne, gdy już wystygło w jadalni.(...)

[Nałkowska Z., Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997, s. 21]

  • Elżbieta o kamienicy Kolichowskiej:

(...) Taki dom to jest rzecz zadziwiająca. Czy to nie szczególne, że ludzie zdecydowali się żyć na sobie warstwami? Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem. Pan wie, że tu połowa piwnic zamieniona jest na mieszkania i tam, pod nami, mieszka więcej ludzi niż na wszystkich piętrach poza tym.

[Nałkowska Z., Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997, s. 59]

Boleborza

  • arystokracja i hołdujące jej mieszczaństwo żyje dostatnio, nie przejmując się sytuacją służby i robotników folwarcznych pogrążonych w nędzy,

  • granicę wyznaczają tu drzwi, stanowiące zaporę dla służby, oddzielające bogactwo i dostatek od biedy.

Właściciel fabryki (Hettner) a robotnicy

  1. Granica filozoficzna.

    • Granica w pojmowaniu świata (między racjonalistami a ludźmi uduchowionymi, wierzącymi).

    • Karol w rozmowie z Czerlonem:

- Pamiętasz – mówił błagalnie – pamiętasz, czytaliśmy razem Locke’a, tę jego książkę „przyjemną i pożyteczną” o rozumie człowieka. On mówi, że Bóg dał człowiekowi tyle zrozumienia, ile mu jest potrzeba. Pamiętasz... A przecież jest mu tego zrozumienia z każdym przemijającym stuleciem, z każdą przemijającą godziną potrzeba coraz więcej. Uwierz mi, że granice ludzkiego zrozumienia są ruchome, że świat w istocie swojej jest widzialny, że człowiek...

[Nałkowska Z., Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997]

c) Faza podsumowująca

Na zakończenie zajęć nauczyciel dokonuje krótkiego podsumowania. Prosi o zapisanie wniosku związanego z tematem lekcji.

5. Bibliografia

Z. Nałkowska, Granica, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997.

6. Załączniki

brak

7. Czas trwania lekcji

45 minut

8. Uwagi do scenariusza

brak

R12iopEnR4rnE

Pobierz załącznik

Plik PDF o rozmiarze 131.76 KB w języku polskim
R1Y2aLqI2qXzQ

Pobierz załącznik

Plik DOC o rozmiarze 31.50 KB w języku polskim