Ekologiczna uprawa gleby
Jednym z podstawowych elementów ekologicznej agrotechniki jest ochrona gleby. Uprawy powinny być prowadzone w sposób zminimalizowany, tak aby nie zniszczyć struktury gleby i nie powodować erozji. W celu zwiększenia jej żyzności i jakości, stosuje się nawozy naturalne, takie jak obornik, kompost, zielone nawozy i zioła. W przypadku chorób i szkodników stosuje się naturalne metody walki, takie jak odpowiednie dobieranie roślin, aby stworzyć różnorodność ekosystemu, co zapobiega ich rozprzestrzenianiu się.
W rolnictwie ekologicznym trzeba traktować glebę jako żywy system, a nie martwy substrat, a więc dążyć do zachowania jej żyzności oraz rozwoju bioróżnorodności. Podczas zabiegów agrotechnicznych należy dbać o to, aby były one prowadzone właściwie, zgodnie z zasadą płytkiego odwracania wierzchniej warstwy gleby i głębszego spulchniania. Jednocześnie należy unikać odwracania głębszych warstw gleby i wynoszenia jej na powierzchnię, ponieważ narusza to jej równowagę biologiczną, wysusza ją, sprzyja erozji i wymywaniu składników mineralnych. Oczywiście głębokość odwracania powiązana jest zarówno z głębokością siewu albo sadzenia, ale także z koniecznością wymieszania nawozów czy resztek pożniwnych z glebą. W rolnictwie ekologicznym stosuje się głębosze, kultywatory i grubery o najróżniejszych konstrukcjach, pługi obracalne i wahadłowe, a także narzędzia wibracyjne i ich różne połączenia z innymi narzędziami i siewnikami oraz agregatami, które pozwalają na przygotowanie roli i siew roślin podczas jednego zabiegu.
Warto również pamiętać, aby unikać takich błędów jak:
zbyt późne przygotowanie gleby przed siewem ozimin,
zbyt wczesne rozpoczęcie zabiegów w polu na wiosnę.
W pierwszym przypadku koniecznie należy zadbać o to, aby podorywka następowała jak najszybciej po zbiorze, aby gleba nie zdążyła wyschnąć i stwardnieć. Twarda ziemia utrudnia bowiem utrzymanie ustawionej głębokości, co prowadzi do powstawania dużych brył gleby, a w konsekwencji do nierównego rośnięcia roślin i spadku plonów. Zbrylenie gleby może być też skutkiem zbyt wczesnego wejścia rolnika na pole, gdy gleba jeszcze dostatecznie nie przeschła.