R1Tc56RmA9Dfq1
Ilustracja przedstawia baner e-materiału, na którym wyświetla się tytuł „Gawędy niesarmackie”.

Gawędy niesarmackie

Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.

Wstęp

Gawęda jest gatunkiem ściśle związanym z kulturą sarmacką, a więc typowo polskim. Charakterystyczne cechy narracji gawędowej to: spontaniczność i żywiołowość wypowiedzi, niski, prowincjonalny styl, wielowątkowość, dygresyjnośćDygresjadygresyjność. Typowe są dla gawędy powtórzenia, liczne zwroty do słuchacza, nagromadzenie swoistych powiedzonek i porzekadeł, przytaczanie anegdot i dykteryjekDykteryjkadykteryjek, budowanie scenek, potoczność i kolokwialność języka, obojętność na reguły poprawności gramatycznej wypowiedzi.

Gawęda jest opowieścią o czasie przeszłym, jej narrator zaś kimś w rodzaju łącznika Między dawnymi i młodszymi laty. Narrator gawędy odwołuje się do własnych doświadczeń, bądź sięga po formułę cytatu w cytacie – przytacza opowieści zasłyszane, opowiada o zdarzeniach, których nie był bezpośrednim świadkiem i o których wiedzę czerpie z opowieści innych osób. Gawęda nie zawiera wątków miłosnych, zostały one prawie całkowicie wyeliminowane, prawdopodobnie jako zbyt błahe, niezasługujące na uwagę i nielicujące z męską tematyką. W gawędzie nie ma wyraźnych ram kompozycyjnych, gdyż pierwotnie była wyłącznie ustną opowieścią. Wszystkie te cechy gatunku w pełnej krasie obserwować można w Pamiętnikach J. Ch. Paska.

Gawęda sarmacka była na tyle atrakcyjna, że nie odeszła w niepamięć wraz z mitem Sarmatów. Chętnie sięgali po nią pisarze późniejszych epok. Pamiątki Soplicy
H. Rzewuskiego to jedna z pierwszych, a jednocześnie najlepsza realizacja tego gatunku. W czasach wojen napoleońskich popularna staje się gawęda żołnierska. Reportaż wojenny Melchiora Wańkowicza zawiera pewne elementy tego gatunku.

Gawęda sarmacka staje się nieśmiertelna, choć już w niesarmackim wydaniu, dzięki pisarstwu Eugeniusza Małaczewskiego i Melchiora Wańkowicza.

Eugeniusz Małaczewski (1895–1922) był oficerem Wojska Polskiego, a także prozaikiem i poetą. Do najciekawszych jego utworów należy zbiór gawęd Koń na wzgórzu, które stanowią plon wojennej wędrówki autora, po ucieczce z niewoli sowieckiej, po lodowatych rejonach Murmańska i Archangielska. Ważną część stanowi zapis przeżyć pisarza związanych z wojną polsko‑bolszewicką 1920 roku. Opowieści z tego zbioru nie zestarzały się, wciąż są żywe, dowcipne - właśnie dzięki stylowi gawędy.

Melchior Wańkowicz (1892–1974) pisarz, reportażysta, znakomity gawędziarz, jego fabuły pełne są anegdot, dygresji i bezpośrednich zwrotów do czytelnika‑słuchacza. Uznany za króla polskiej gawędy, dzięki umiejętnemu łączeniu stylu reportażowego z narracją gawędy, w którym bardzo często pojawiały się legendy, facecje. Najobszerniejszym jego dziełem jest Bitwa o Monte Cassino.

RtbR9t91sIPUJ1
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o.
Nauczysz się

rozpoznasz gatunek gawędy;

dostrzeżesz cechy narracji gawędowej;

udoskonalisz umiejętność opowiadania.

1

Cele edukacyjne zgodne z etapem kształcenia

  1. rozwija umiejętność słuchania i czytania utworów literackich;

  2. rozwija umiejętność wyrażania własnych opinii na temat wysłuchanych utworów;

  3. wyszukuje w tekście konkretne informacje, tworzą plan przebiegu wydarzeń;

  4. nazywa własne wrażenia płynące z wysłuchania tekstu;

  5. dostrzega analogie pomiędzy reportażem wojennym, żołnierską gawędą a stylem gawędy J. Ch. Paska;

  6. podejmuje własną próbę literacką.

mb0907800e7da99d6_1502093859156_0

GAWĘDY NIESARMACKIE – audiobook

Rozdziały:

  1. GawędaGawędaGawęda o wojnie polsko‑bolszewickiej

  2. Melchior Wańkowicz Bitwa o Monte Cassino

  3. Gawędy Napoleończyków

1
Notatka dla prowadzącego

Przed rozpoczęciem pracy z audiobookiem, możesz skorzystać z przygotowanego scenariusza lekcji, który pokazuje, jak włączyć materiały multimedialne w tok lekcji.

R1FrrgLd6T8Io1
W prostokątnym polu znajduje się strzałka skierowana w dół (symbol pobierania pliku) i napis „Pobierz załącznik”. Jest to przycisk pozwalający na wyświetlenie, pobranie i zapisanie pliku zawierającego scenariusz lekcji.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Wskazówka

Wysłuchaj uważnie nagrania o genezie gawędy i jej cechach gatunkowych.

RhCTC5tZnSgKMmb0907800e7da99d6_1536822601116_01
Na ekranie pokazany jest panel sterowania z aktywnymi klawiszami do odtwarzania zawartości audiobooka. W części górnej części znajdują się trzy klawisze. Pierwszy od lewej „Widok” umożliwia przełączenie między odtwarzaczem dźwiękowym audiobooka oznaczonym jako „Odtwarzacz” na liście wyboru a podglądem treści audiobooka oznaczonym jako „Tekst”. Odtwarzacz dźwiękowy oznaczony jako „Odtwarzacz” przedstawia żółty pasek, na którym podczas odtwarzania pojawia się tekst. Widok „Tekst” prezentuje pełny tekst pojawiający się w nagraniu. Widok „Dynamiczny” stanowi połączenie widoku „Odtwarzacz” i „Tekst". Klawisz środkowy „Książka” umożliwia nawigację po treści audiobooka. Klawisz trzeci od lewej „Więcej” – zawiera informacje o programie. Poniżej oddzielony linią znajduje się panel sterowania odtwarzacza nagrania. Poniżej panelu sterowania znajduje się żółty pasek, na którym w trakcie odtwarzania pokazywany jest tekst nagrania.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Wersja tekstowa z wyróżnieniem pojęć

Gawędy niesarmackie

Rozdział 1 
GawędaGawędaGawęda o wojnie polsko‑bolszewickiej

Nagranie zawiera fragment tekstu Eugeniusza Małaczewskiego Koń na wzgórzu.

Nieomal wprost ze statku wysłano mnie na front, gdzie zaprzągłem się od razu do twardej służby. Był to bowiem czas, gdy w Polsce każdy do boju zdatny „bagnet” wyciągano z rezerw i słano skwapliwie w pole, podobnie jak niefortunny gracz wygrzebuje z mieszka resztę pieniędzy i rzuca je na stół, żeby się odbić w ostatniej grze. Tak też i garstkę żołnierstwa, która przywędrowała z dalekiego Wschodu, przekształcono i rozwinięto naprędce w tak zwaną Brygadę Syberyjską i posłano bronić Wisły, bo aż tam zapędził się wówczas wróg. Na samym wstępie przeczułem, że mnie w ziemi ojczystej zacznie ścigać zły los. Moja wieś okazała się znów po tamtej stronie nowego tym razem frontu. A, co najgorsze, siostra Marychna została na wsi i przed inwazją wojenną nie schroniła się bynajmniej do bezpieczniejszych miejsc, jak to roztropnie uczyniło wielu innych . […]

Dziwny jakiś traf zrządził, że kierunek kontrakcji naszej brygady rozwinął się właśnie wzdłuż dróg prowadzących do mojej okolicy. Po nagłym załamaniu się generalnego ataku nieprzyjaciela na linię Wisły i odparciu go od Warszawy, zwycięstwa zaczęły przypadać wojsku polskiemu. Dwojąc się i trojąc w powszechnym natarciu na zuchwałego wroga, forsownymi marszami dosłownie depcząc mu po piętach, ledwo nadążaliśmy z roznoszeniem na bagnetach i szablach bosych i głodnych grup najeźdźców, którzy, potraciwszy głowy i dowódców, umykali w popłochu, czasami tylko broniąc się z rozpaczą i rozjuszeniem osaczonego zwierza. Po niejakim czasie straciliśmy nawet łączność z rozbitym nieprzyjacielem. Uchodził zawsze o dzień drogi marszu przed nami, plądrując, niszcząc, paląc i rabując, co się da. Jako dowódcy kompanii piechoty, dano mi rozkaz zajęcia i utrzymania, aż do nadejścia sił głównych, pewnego wzgórza, które było położone na rozstaju dróg, skąd kilkanaście tylko wiorst dzieliło mnie od wsi Jaskroniec, w której miałem posiadłość i gdzie została Marychna. Prawie bez przeszkód, wyłapując jedynie maruderów oraz czerwonoarmistów, brodatych Wielkorusów chcących się poddać dobrowolnie, dotarłem pomyślnie do wskazanego rozkazem miejsca. Na owym wzgórzu u rozstajnych dróg stał znany mi z dawien dawna dworek, otoczony starym parkiem. Właściciele uszli przed burzą wojenną, zaś zdobywcy stali tam przez jakiś czas kwaterą, o czym świadczyły wymownie ślady ich krótkiej, ale – że się tak wyrażę – doszczętnej gospodarki.

Rozdział 2 
Melchior Wańkowicz Bitwa o Monte Cassino

Nagranie zawiera fragment tekstu Melchiora Wańkowicza Bitwa o Monte Cassino.

Zajęli jakąś kaplicę i duży dom. Ledwo ustawili cekaem na dachu, ledwo posłał on w przestrzeń pierwszy bilet wizytowy, zwalił się na nich ogień armat i czołgów. Armat nad głową, czołgów tuż – rzekłbyś, chlusnął kto wiadrem na psa. który przyległ pod ławą. Ściana domu padła, tynk oślepił. Pluton sąsiedniej kompanii na lewo, w domu obok. legł pod gruzami – dziesięciu zabitych, dziesięciu rannych. Gdzie tam ratować! Trzech padło przy ratowaniu, niektórych rannych powyciągano dopiero po trzech dniach. Pluton na prawo, innej kompanii, doszczętnie zniszczony. Kompania I Longa odsłonięta, a przecież to w tych zwaliskach walka niemal wręcz, przecież mogą ich zajść. Long posyła jedenastu na ubezpieczenie – więcej I nie może. bo ze stanu 150 ludzi, z którymi ruszył, ma już tylko 80. Na tych jedenastu poszedł wypad 75 Niemców i zmiótł ich. Kompania Longa przeciwuderza za późno: nie odbiła ani jednego kolegi. Ale znaleźli dobry szampan niemiecki – very good indeed.
— Mieliście czas pić ten szampan? [Kpt. Long wytrzeszcza na mnie oczy dużego dziecka.]
— Dobry szampan jest zawsze czas pić — mówi z głęboką powagą. Po szampanie jednak było tak samo gorąco jak przed szampanem. Dwa razy rozbito domki mieszczące dowództwo kompanii. Kiedy trzeci raz rozwalono ją wraz z pocztem, sądzili, że już nie żyją. Wstają z gruzów biali jak młynarze – wszyscy cali, wszyscy bez jednego zadraśnięcia. Tak odgryzają się trzy dni. Sierż. Hopkins, byczy chłop, dosyła im co dzień pierwszorzędne żarcie, a więcej jeszcze niż o żarcie dba o dosyłanie poczty. Dziwnie jest odbierać listy od girls, spokojnie zjadających pineapple‑pie na drugiej półkuli, tutaj – na krawędzi śmierci. Ta druga półkula panuje w ich snach, kiedy skuleni pod ścianą, z karabinem w dłoni, wpadają w drzemkę. Drzemiącego kpt. Longa trąca w kolano zdyszany sierż. Joe. Dobry Hopkins przysłał mu list, a w liście wiadomość, że przyszła dla niego rotation, kolejka w turnusie na urlopowy wyjazd do Stanów. - Okey otwiera jedno senne oko dowódca – ale tymczasem wracaj, chłopie, do rowu. Na trzeci dzień sierż. Hopkins przysłał por. Morrisowi.......tort nadesłany z ojczyzny! Tort był patentowany, kolegom miało oko zbieleć, kiedy go wezmą na język. Ledwo wraził por. Morris scyzoryk w ten niesłychany tort, Niemcy zrobili wypad i wyrzucili ich z domu. Wpadłszy do przyległej rudery i odsapnąwszy, wybuchnęli śmiechem i poczęli nabijać się z Morrisa, jak to Jerries teraz uskuteczniają tort od matki ze stanu Wisconsin. Wściekł się Morris, odbił nie naruszony tort. Na czwarty dzień, dzień ostatni przed zluzowaniem, przyszła z pomocą kompania złożona z Japończyków — obywateli amerykańskich z Hawajów.

Rozdział 3 
Gawędy NapoleończykówNapoleończykNapoleończyków

Nagranie zawiera fragmenty książki Wacława Gąsiorowskiego Gawędy żołnierskie: pokłosie spuścizny pamiętnikarskiej Napoleończyków.

Ledwie przybyliśmy do miasta, gdy z placu odebrałem rozkaz, ażeby jeden batalion 2‑go pułku wystąpił na rynek miasta Lipska po południu i, uszykowany wzdłuż kamienic czworoboku placowego, oczekiwał przybycia cesarza. O godzinie 4‑ej z południa już batalion stał uszykowany, wkrótce przybył i cesarz, i znów przechadzał się poprzed linią, a który z żołnierzy mu się podobał, w języku polskim go zapytywał skąd rodem, wiele lat służy i czy kontent z swego przeznaczenia. I po twarzy kilka razy poklepał. Nareszcie udał się ku ulicy Grimmasche‑Gasse, gdzie już czekała kawaleria i artyleria, i rozkazał jej przed sobą przeciągać. Miło było widzieć mnogie szwadrony karabinierów, kirasjerów, dragonów, szaserów, huzarów i łansjerów, oraz artylerii konnej, które udawały się do pułków dla wzmocnienia. Wielu oficerów, podoficerów i żołnierzy zatrzymywał, wypytując się, jak dawno służą i w których kampaniach byli, a skoro uznał potrzebę, na placu awansował, krzyżem Legii honorowej zaszczycał. Wszyscy pełni ukontentowania i zapału odchodzili. Ten przemarsz trwał aż do wieczora. Cesarz udał się potem do kamienicy królewskiej w rynku, bowiem tam miał nocować. Wszyscy upojeni byli radością, widząc go i mając między sobą. Jedni tylko mieszkańcy, i to liczba nieznaczna, tłumili w sobie zaród nieukontentowania. Do późna miasto było oświecone i muzyki grały. A z rana, ledwie się mieszkańcy obudzili, już cesarza Napoleona nie było; powrócił znów do Drezna, swej głównej kwatery. Nazajutrz po wyjeździe Napoleona, generał Dąbrowski otrzymał rozkaz, ażeby dnia 24‑go lipca wymaszerował z swą dywizją z Lipska i udał się do Wittemberga nad Elbą, a tam dalsze rozkazy odbierze od generała Vandamma, do którego korpusu należeć mieliśmy. Przybywszy pod fortecę Wittemberg, generał Dąbrowski otrzymał rozkaz od generała Vandamma, ażeby z swoją dywizją przeszedł Wittemberg i o dwie mile od tej fortecy rozlokował się w miastach ZahneSeid i w pobliskich wsiach.

Polecenie 1

Wysłuchaj uważnie nagrania i określ narratora, gatunek, styl i język.
Koń na Wzgórzu E. Małaczewski
Narrator ……………………………………
Gatunek …………………………………..
Styl i język ………………………………..

RiFSJbcfh6O3I
(Uzupełnij).
Polecenie 2

Wysłuchaj uważnie nagrania i powiedz, kim jest narrator. Zwróć uwagę na zwroty i wyrażenia potoczne w reportażu Wańkowicza i powiedz, jaką one pełnią funkcję w budowaniu narracji.

R10UrBgSv3IOt
(Uzupełnij).
Polecenie 3

Opisz nastroje żołnierzy i mieszczan związane z przybyciem Napoleona, zwróć uwagę na sposób narracji.

R10kIO5qVSOQM
(Uzupełnij).
mb0907800e7da99d6_1536822601116_0
mb0907800e7da99d6_1502093867461_0

Podsumowanie

PRACA DOMOWA

Praca domowa
Polecenie 4.1

Na podstawie zdjęć z wojny w Afganistanie, napisz krótką gawędę żołnierską, w której zamieścisz całościowo zamkniętą historię.

RnUrVF4SswIwg1
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
RcVJ1ql7K7sPU
(Uzupełnij).
RyorzDdkSwwOM1
W prostokątnym polu znajduje się strzałka skierowana w dół (symbol pobierania pliku) i napis „Pobierz załącznik”. Jest to przycisk pozwalający na wyświetlenie, pobranie i zapisanie pliku zawierającego prace domową.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
mb0907800e7da99d6_1503905579466_0

Ćwiczenia

Wskazówka

W przypadku braku możliwości rozwiązania zadania z klawiatury lub trudności z odczytem przez czytnik ekranu, skorzystaj z innej wersji zadania.

classicmobile
Ćwiczenie 1
REgpuEc1TVv1f1
Na ekranie wyświetla się w ramce Ćwiczenie 1. zatytułowane: „Działania na tekście”. Poniżej znajduje się polecenie o treści: „Ułóż w kolejności wydarzenia”. Pod poleceniem znajduje się dziesięć zdań, które należy uporządkować w odpowiedniej kolejności. W prawym dolnym rogu znajdują się klawisze „Zapisz odpowiedź” i „Sprawdź” umożliwiający sprawdzenie poprawności rozwiązania odpowiedzi.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
static
Inna wersja zadania
R16zty4WIsVKp1
Ćwiczenie 2
Na ekranie wyświetla się inna wersja zadania pierwszego. Ćwiczenie ma tytuł „Działania na tekście”. Polecenie ćwiczenia brzmi „Ułóż w kolejności wydarzenia”. Pod poleceniem znajduje się dziesięć rozwijanych list ponumerowanych od jeden do dziesięć. Na każdej liście znajduje się dziesięć wydarzeń. Na każdej liście należy zaznaczyć jedno wydarzenie tak, aby wszystkie listy tworzyły chronologiczny układ wydarzeń. W prawym dolnym rogu znajdują się klawisze „Zapisz odpowiedź” i „Sprawdź” umożliwiający sprawdzenie poprawności rozwiązania odpowiedzi.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
classicmobile
Ćwiczenie 3
R3EAWXweRYHQ5
Na ekranie wyświetla się w ramce Ćwiczenie 2. zatytułowane: „Między gawędą a reportażem”. Poniżej znajduje się polecenie o treści: „Przenieś odpowiednie określenia na właściwe pola”. Pod spodem znajdują się dwa pola, do których należy przenieść określenia znajdujące się poniżej. W prawym dolnym rogu znajdują się klawisze „Zapisz odpowiedź” i „Sprawdź” umożliwiający sprawdzenie poprawności rozwiązania odpowiedzi.
j.polski_scen43_cw2
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
static
Inna wersja zadania
R156Ch5kGQOOT1
Na ekranie wyświetla się inna wersja zadania drugiego. Ćwiczenie ma tytuł „Między gawędą a reportażem”. Polecenie ćwiczenia brzmi „Uzupełnij brakujące informacje dotyczące fragmentów tekstu »Konia na wzgórzu« oraz »Bitwy o Monte Cassino«”. Pod zadaniem wymieniony jest tytuł utworu „Koń na wzgórzu”, a pod nim następujące pojęcia: „narracja”, „narrator” i „wydarzenia”. Przy każdym z tych pojęć znajdują się rozwijane listy. Należy podać informacje o narracji, narratorze i wydarzeniach za pomocą rozwijanych list. Niżej wymieniony jest tytuł utworu „Bitwa o Monte Cassino”, a pod nim również następujące pojęcia: „narracja”, „narrator” i „wydarzenia”. Przy każdym z tych pojęć znajdują się rozwijane listy. Należy podać informacje o narracji, narratorze i wydarzeniach także za pomocą rozwijanych list. W prawym dolnym rogu znajdują się klawisze „Zapisz odpowiedź” i „Sprawdź” umożliwiający sprawdzenie poprawności rozwiązania odpowiedzi.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
classicmobile
Ćwiczenie 4
RqJ6BsJr19SAB1
Na ekranie wyświetla się w ramce Ćwiczenie 3. zatytułowane „W stylu gawędy”. Poniżej znajduje się polecenie o treści: „Zadanie składa się z dwóch części i zawiera dwa zestawy odpowiedzi (przycisk 'Nowy przykład'). Dla jednego zestawu wskaż, jaką postawę przyjmuje narrator wobec Napoleona. Dla kolejnego zestawu zaznacz sposób, w jaki Napoleon dbał o morale żołnierzy.” Pod spodem umieszczone są cztery określenia, które trzeba dopasować do każdego przykładu. W prawym dolnym rogu znajdują się klawisze „Nowy przykład”, umożliwiający pobranie nowego zestawu i „Sprawdź” umożliwiający sprawdzenie poprawności rozwiązania odpowiedzi.
Źródło: Eduexpert Sp. z o.o. / Evaco Sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
static
mb0907800e7da99d6_1502358147126_0

Słowniczek

Anegdota
Anegdota

krótka forma literacka, zawierająca prawdziwe lub zmyślone opowiadanie o zdarzeniu z życia znanej postaci, żyjącej lub historycznej, lub z życia określonego środowiska czy grupy społecznej

Dygresja
Dygresja

wtrącenie – odejście od głównego tematu narracji lub wypowiedzi; dygresja polega na okresowym wprowadzeniu wątków luźno lub wcale niezwiązanych z podstawową treścią utworu lub wypowiedzi

Dykteryjka
Dykteryjka

krótkie zabawne opowiadanie, synonim anegdoty

Gawęda
Gawęda

krótki utwór literacki, mający charakter swobodnego opowiadania

Kultura oralna
Kultura oralna

kultura oparta na słowie mówionym, w której dominujący jest przekaz ustny; jedynym sposobem przechowywania treści jest ich powtarzanie

Napoleończyk
Napoleończyk

Polak służący w wojsku pod dowództwem Napoleona

Reportaż
Reportaż

(fr. reportage) gatunek dziennikarstwa, polegający na przedstawianiu wydarzeń, których autor był świadkiem lub też które rekonstruuje dzięki rozmowom ze świadkami, lekturze prasy i dokumentów

Styl gawędziarski
Styl gawędziarski

żywy, plastyczny, często z opisami batalistycznymi, humorystycznymi wplatanymi w tok narracyjny, zbliżony do powieściowego, przypominający wypowiedź ustną, przeznaczoną dla określonego grona słuchaczy; narracja jest nieskrępowana regułami kompozycji, zawiera obfitość dygresji, bogactwo anegdot i przysłów, liczne słownictwo potoczne, luźno połączone ze sobą struktury składniowe, właściwy temu gatunkowi żart i humor

mb0907800e7da99d6_1522759004116_0

Powrót do e‑podręcznika

E‑podręcznik „Kultura i życie”

http://www.epodreczniki.pl/reader/c/131473/v/latest/t/student-canon

4.2.3.1. Barokowa stylizacja i makaronizmy

https://www.epodreczniki.pl/reader/c/131473/v/30/t/student-canon/m/j0000000CWB1v38#j0000000CWB1v38_0000008B

4.2.3.1. Pasek – szlachcic i żołnierz

https://www.epodreczniki.pl/reader/c/131473/v/30/t/student-canon/m/j0000000CWB1v38#j0000000CWB1v38_000EX00