Husaria – najlepsza jazda Europy
Nauczysz się:
rozpoznawać części ekwipunku husarskiego,
wskazywać wady i zalety taktyki prowadzenia walki przez husarię,
przypisywać dowódców do najważniejszych bitew polskiej husarii.
Jeśli chcesz wiedzieć:
jaki jest związek raców z husarzami,
czy każdy husarz musiał mieć skrzydła,
do czego służyły hiszpańskie kozły,
zapoznaj się z poniższymi informacjami.
Narodziny polskiej husarii
HusariaHusaria jako formacja lekkiej jazdy przywędrowała do Polski z Serbii pod koniec XV wieku. Czterech pierwszych „usarzy” przyjęto na polski żołd w 1500 roku.
Od 1503 roku chorągwie husarskie wchodziły w skład polskiej armii jako tzw. chorągwie rackie. W odróżnieniu od dominujących wtedy chorągwi kopijniczychkopijniczych nie posiadały uzbrojenia ochronnego koni i jeźdźców. Racowie nosili kaftany. Z czasem zaczęli używać lekkich zbroi i szyszakówszyszaków. W ich wyposażeniu znajdowały się:
tureckie tarcze z drewna, o wydłużonym jednym rogu,
szable,
łuki,
nadziakinadziaki.
Podstawową bronią były lekkie, długie kopie z grotem na końcu. Chrztem bojowym husarii stała się szarża pod Orszą w 1514 roku. Zgodnie z przyjętym w wojsku polskim obyczajem, zwanym starym urządzeniem polskimstarym urządzeniem polskim, husaria jako lekka kawaleria operowała po lewej stronie pola walki. Kiedy za czasów Stefana Batorego husaria zaczęła przekształcać się w ciężką jazdę, skrzydło lewe uznano za wiodące przy przełamywaniu szeregów przeciwnika. Husaria stała się wtedy młotem bojowym polskiej armii, niekiedy rozstrzygając bitwy w jednym uderzeniu.

8 września 1514 roku ( z prawej)

Film dostępny pod adresem /preview/resource/RL0Ae2wYChnd5
Film opowiada o husarskim obozie.
Ustal, czym zajmował się oboźny w obozie husarskim.
Podaj rodzaje „stancyj” husarskich w obozie.
Wyjaśnij, dlaczego w obozie husarskim nie mogły przebywać psy.
Ekwipunek husarza
Najważniejszą bronią używaną podczas szarży była kopia. Wykonywano ją z drewna wydrążonego w środku i oplecionego rzemieniem. Czyniło ten drzewiec sztywnym, ale lekkim i łatwym do manewrowania. Kopia miała od 4 do 6 metrów długości i była zakończona stalowym grotem. Dzięki temu była dłuższa niż piki piechoty i jeźdźcy mogli dosięgnąć broniących się piechurów. Uzbrojenie żołnierzy uzupełniała husarska szabla, koncerzkoncerz, czyli rodzaj długiego miecza oraz dwa pistolety. W czasach Stefana Batorego do ochrony służyły lekkie półzbroje, noszone na kolczugachkolczugach. Ostateczny kształt zbroi husarskich ukształtował się w połowie XVII wieku. Na nią składał się:
Szyszak o półkolistym dzwonie, zawierający wysoki grzbiet, policzki wycinane w serca na wysokości uszu, nakarczek oraz daszek z ruchomym nosalem w formie liścia chroniącym twarz husarza.
Korpus osłaniał kiryskirys (zbroja) złożony z napierśnika oraz połączonego z nim paskami i sprzączkami naplecznika. Na wierzch kirysu zakładano obojczyk, zbudowany z płyt przedniej i tylnej, zawierający sprzączki do przypinania naramienników.
Przedramię od łokcia do nadgarstka chroniły karwaszekarwasze. Niekiedy montowano do nich rękawicę z metalową osłoną dłoni.
Uda i kolana chroniły nabioderki i nakolanki.
Husarze na zbroję narzucali skóry zwierzęce, najczęściej lamparcie, tygrysie, wilcze i niedźwiedzie.
Nieobowiązkowym elementem wyposażenia były skrzydła husarskie z piór orlich, jastrzębich, sokolich lub strusich. Mocowano je do naplecznika zbroi lub do tylnego łęku siodła. Używano ich w celach bojowych od czasów Stefana Batorego. Celem ich zastosowania było wzbudzenie postrachu u przeciwnika. Sam ich widok bowiem, a nie szelest, który trudno w bitewnym zgiełku usłyszeć, powodował panikę, szczególnie wśród koni. Mocowanie skrzydeł służyło również dodatkowej ochronie jeźdźca na koniu przed cięciami szablą od tyłu i przed zarzuceniem arkanu (lassa) na tułów i szyję, umożliwiając jego przecięcie.
O wartości bojowej husarii decydowały konie. Były one hodowane w kraju i nie można ich było w żaden sposób zbyć zagranicę. Oddanie lub sprzedaż takiego konia była zagrożona karą śmierci. Podstawą rasy husarskiej był tarpan z domieszką ras:
tureckich,
turkmeńskich,
perskich.
Powstała w ten sposób odmiana rumaków cechowała się:
wysokością,
odpornością na trudy pola walki,
wytrzymałością długości przemarszu,
szybkością i zwrotnością, ważną zwłaszcza podczas wojen z Tatarami.
Konie musiały po długim przemieszczaniu się być zdolne do wyruszenia do walki. Husarz musiał posiadać co najmniej kilka takich koni, a ich cena z uwagi na właściwości była wysoka. By wystawić poczet, towarzysz husarski musiał często sprzedać wieś. Nauka konia przeznaczonego do walki trwała kilka lat. Podstawowy trening był półroczny i obejmował szkolenie w zakresie:
zwinności,
posłuszeństwa,
jazdy po kołach dużych i małych,
jazdy po ścieżce w kształcie ósemki,
galopowania po linii prostej,
tzw. korwetowania, czyli podnoszenia się konia na tylnych nogach i wykonywania jednego lub kilku podskoków, co było przydatne w chwili otoczenia jeźdźca przez kilku żołnierzy wroga.
Śmiertelność koni w stosunku do śmiertelności husarzy w trakcie szarży była bardzo wysoka. Konie umierały wskutek zakażeń od ran zadanych w boju, zmęczenia, przeziębień oraz chorób pokarmowych. Największe spustoszenie wśród koni husarskich powodowały oblężenia obozów, gdyż z powodu braku furażu i pastwisk konie często padały.


Film dostępny pod adresem /preview/resource/RiEn9cHekBekY
Film prezentujące konia husarskiego i wyposażenie.
Wyjaśnij, co oznacza powiedzenie „dać komuś konia z rzędem”.
Wymień części rzędu końskiego.
Ustal, czym się charakteryzowały siodła husarskie.
Skład chorągwi husarskiej i taktyka prowadzenia walki
Podstawową jednostką organizacyjną husarii była chorągiew, zwana też rotą lub kompanią.
Chorągiew:
liczyła między 100 a 180 ludzi. W wyniku strat wojennych mogła spaść
do 50 żołnierzy.składała się z pocztów. Poczet stanowił jeden towarzysz i dwóch‑trzech pocztowych, których towarzysz dobierał sobie wedle uznania. W skład pocztu wchodzili również tzw. „ciurowie”, którzy byli odpowiedzialni za przygotowanie husarzy do bitwy i opiekę nad ekwipunkiem.
Formacja husarii za czasów Jana III Sobieskiego
Zastanów się i zapisz, jaką rolę mógł pełnić poczet przy boku rotmistrza i porucznika.
Ustal, jakich żołnierzy chorągwi husarskiej i za jakie przewinienie można było ukarać śmiercią.
Podaj, za co odpowiedzialni byli skrzydłowi.
O sukcesie husarii decydowało umiejętne powiązanie wschodnich i zachodnich sztuk walki na koniu. Znaczenie podstawowe miał:
impet,
ruchliwość jeźdźców,
zwartość formacji,
wypracowana jedynie w polskiej kawalerii umiejętność rozluźniania i zacieśniania szyków w trakcie szarży.
Dzięki tej taktyce husaria mogła rozbijać zarówno oddziały piechoty, jak i jazdy, przed długi czas nie bacząc na rozwój broni palnej i jej wykorzystanie na polu walki.
Rzeczą istotną z punktu widzenia ograniczonych możliwości państwa co do utrzymania tak kosztownych formacji jak husaria było indywidualne wyszkolenie żołnierzy i ich postawa moralna. Husaria określała siebie jako „rycerstwo z Jasnogrodu” i dlatego jeźdźcy umieszczali na zbrojach wizerunki Matki Boskiej Niepokalanej. Dbali, aby nie wyruszać na wyprawę wojenną bez przyjęcia sakramentów. Przed bitwą husarze modlili się w kościele, leżąc krzyżem, a w momencie ostatniej komendy puszczającej konie do szarży w formie cwału wykrzykiwali chóralnie „Jezus Maria”. Z pewnością wysoka religijność żołnierzy miała jakiś wpływ na minimalną wielkość strat tej formacji, choć decydujące znaczenie w tej sprawie miał właściwy jedynie dla polskiej armii sposób prowadzenia ataku: do momentu oddania salwy z broni palnej przez przeciwnika szarża husarii była prowadzona w szyku luźnym (około 3 metrów odstępu między końmi w każdym szeregu), zacieśnianym dopiero na około 100 do 60 metrów przed wrogiem bądź zbliżenia się „kolano w kolano”.
W takich warunkach możliwość trafienia pojedynczego żołnierza lub konia była minimalna. Szarżująca na piechotę masa konnicy wywoływała u żołnierzy oddających strzały bardzo silne emocje i stres, praktycznie wyłączające ich zdolności namierzania i celowania. Nie przynosiło też efektu kierowanie ostrzału w stronę koni. O ile koń nie dostał postrzału śmiertelnego lub gruchoczącego kości, trafiony w pierś ołowianą kulą nawet kilkakrotnie nie umierał od razu, ale pędził dalej, co budziło dodatkową grozę i przekonanie, że strzały nie szkodzą husarskim koniom. Ponadto w przypadku ubicia konia praktycznie momentalnie służba prowadząca obok kierunku ataku luźne konie (luzaki) podprowadzała dla jeźdźca kolejnego, dzięki czemu mógł kontynuować udział w szarży w dalszych szeregach. Ostateczne uderzenie następowało w szyku maksymalnie zwartym, co wpływało na skuteczność przełamania. Niektóre chorągwie potrafiły w pełnym biegu rozluźnić szereg już zwarty, a następnie ponownie go zewrzeć. W ten sposób chroniły się przed ewentualnymi salwami kolejnych szeregów piechoty, o ile te w kilkanaście sekund były zdolne do oddania strzału na atakujących z odległości około 20 metrów. W innym przypadku strzelający byli miażdżeni przez konie i nie mieli szans na ucieczkę. Dosięgały ich długie kopie jeźdźców, którzy potrafili wbić na drzewiec kilku piechurów. Nawet przełamane kopie były groźną bronią, wykorzystywaną przed uderzeniem koncerzemkoncerzem.
Aby zatrzymać atak husarii należało wykorzystać naturalne bądź sztuczne przeszkody terenowe typu rowy czy hiszpańskie kozłyhiszpańskie kozły. Należało też wykorzystać sposób oddawania strzałów przyjęty przez króla Gustawa II Adolfa w szwedzkiej armii. Polegał on na ustawieniu muszkieterówmuszkieterów w trzy szeregi:
pierwszy szereg klękał,
w drugim żołnierze stali lekko pochyleni,
a w trzecim przybierali normalną pozycję strzelecką.
Dzięki takiemu ustawieniu mogli oddać za jednym razem salwę z trzech szeregów lub wystrzelić trzy szybkie salwy.

Zalety i wady husariiW okresie swej świetności, w XVI i XVII wieku, husaria […] odgrywała rolę decydującego czynnika przełamującego szyki nieprzyjacielskie, zarówno piesze, jak i konne. Atakowała w dwóch lub trzech rozciągniętych szeregach, ścieśniając się przy samym uderzeniu. W potrzebie […] husaria atakowała kilkakrotnie, za każdym razem ujmując świeże kopie. […] Groźnym dla husarii przeciwnikiem byli Tatarzy, unikający bezpośredniego starcia, stosujący „tatarski taniec”, polegający na pozorowanych ucieczkach, uderzeniu z zasadzki lub na szybkim manewrze oskrzydlającym. Ale jeszcze groźniejsza była wyliczona w czasie salwa z muszkietów dobrze wyszkolonej piechoty, działającej z zimną krwią. W miarę ulepszania broni palnej i taktyki piechurów zmniejszała się bojowa wartość husarii. Ponadto była to formacja niezwykle kosztowna i często Rzeczpospolita nie mogła sobie pozwolić na tak znaczne wydatki.
Źródło: Zalety i wady husarii, [w:] Z. Żygulski, Odsiecz Wiednia 1683, Kraków 1994, s. 42.
Zapoznaj się z powyższym tekstem źródłowym i odpowiedz na pytania:
Z czego wynikała wysoka wartość bojowa husarii?
Dlaczego każdorazowy atak husarii wymagał użycia świeżych kopii?
Kto i dlaczego mógł pokonać husarię?
Zmierzch husarii
Na upadek husarii jako formacji wojskowej złożyło się kilka przyczyn. Decydujące znaczenie miały możliwości finansowe państwa utrzymania żołnierzy w sytuacji permanentnych wojen w XVII wieku. Dopóki konflikty miały charakter lokalny i nie zagrażały interesom gospodarczym kraju, to liczebność i siła husarii była wielka. Szlachta sama z własnej kieszeni była w stanie utrzymać husarskie chorągwie nawet wtedy, gdy kasa państwa była pusta. Stąd w początkach XVII wieku liczebność husarii wynosiła 8 tysięcy żołnierzy, których ilość sukcesywnie malała wraz ze zubożeniem społeczeństwa szlacheckiego.
Powstanie Chmielnickiego i późniejsza wojna z Moskwą, a zwłaszcza potop szwedzki położyły się cieniem na dziejach husarii. Wyginęli najlepsi żołnierze, a ocaleni nie byli w stanie utrzymać pocztów. W 1660 roku pod bronią nie było więcej niż tysiąc husarzy. Stopniowe odzyskiwanie siły ekonomicznej przez szlachtę poprawiło wojskowe statystyki na tyle, że mogliśmy wystawić w kampanii wiedeńskiej 1683 roku 3 tysiące husarzy. Nie była to jednak ta sama formacja co pod Kircholmem w 1605 roku.
W związku z powstaniem instytucji tzw. towarzyszy sowitych, którzy w wojsku utrzymywali swoje poczty, lecz sami w nim nie służyli, spadła jakość husarskich rot, obniżyła się dyscyplina i morale żołnierzy. Wiele jednostek pancernychpancernych przeformowano w chorągwie husarskie, co nazywano pohusarzeniem. Skutkiem tych działań było obniżenie jakości koni i ekwipunku stosowanego przez husarzy. Zaczęto m.in. używać tańszych zbroi, które nie zapewniały jeźdźcom należytej ochrony.
Kolejną przyczyną zmierzchu husarii były zmiany obyczajowe, które dotknęły szlachtę pod koniec XVII wieku. Zaginął etos rycerski, a aktywność obywatelska szlachty koncentrowała się na polityce. Porzucono dawne ćwiczenia wojskowe; tym samym obniżył się poziom wyszkolenia husarzy. Stali się w końcu wojskiem paradnym, używanym do popisów wojskowych i asysty w czasie pogrzebów dostojników państwowych. Zwyczajowo wjeżdżali w pełnej zbroi do kościoła i kruszyli kopię o katafalk bezpotomnie zmarłych magnatów. W związku z tym byli nazywani w XVIII wieku „wojskiem pogrzebowym”. W końcu zostali zlikwidowani jako formacja bojowa uchwałą sejmową w 1775 roku. Istniejące chorągwie husarskie przekształcono w brygady kawalerii narodowej i jako takie w nowych oddziałach jazdy przetrwały do 1793 roku.
Najważniejsze bitwy polskiej husarii
Pozycję husarii, jako najgroźniejszej i niezwyciężonej jazdy świata, ugruntowały spektakularne zwycięstwa, jakie odnosiła od XVI wieku w konfliktach z:
Moskwą,
Szwecją,
Imperium Osmańskim (Turcją).
Przy tym procentowy udział husarii w składzie wojsk polskich spadał i był największy około 1598 roku, kiedy de facto dopiero ta formacja zaczęła być w świecie znana i podziwiana. Największe osiągnięcia husaria uzyskała w XVII wieku i wynikały one zarówno z doskonałego dowództwa, jak i stosowanej taktyki, którą ustawicznie ulepszano. Siła uderzenia skrzydlatych jeźdźców była tak duża, że przełamywała szyki wojsk wielokrotnie liczniejszych od siebie.
Pod Kłuszynem: maszerujące na pole bitwy całą noc chorągwie husarskie potrafiły 4 lipca 1610 roku szarżować po dziesięć razy w ciągu dnia, aby pokonać pięciokrotnie większe wojska moskiewskie.
Pod Chocimiem: 600 husarzy uderzyło 7 września 1621 roku na 10 tysięcy janczarów, roznosząc w pył tureckie wojska.
Pod Hodowem: stosunek atakujących 11 czerwca 1694 roku do przyjmujących uderzenie wynosił 1:100 i był największy w dziejach wojskowości. Nigdy wcześniej, ani później, nikt nie odniósł równie spektakularnego zwycięstwa.
Pod Kliszowem: 19 lipca 1702 roku doszło po raz ostatni do szarż husarskich.
Najważniejsze zwycięstwa husarii w XVI wieku
miejsce bitwy | data | adwersarze | uwagi |
|---|---|---|---|
Orsza | 1514 | Konstanty Ostrogski/Iwan Czeladin | pierwsza w dziejach szarża chorągwi rackich (husarii), wykonana na lewym skrzydle wojsk polsko‑litewskich przeciw jeździe moskiewskiej |
Obertyn | 1531 | Jan Tarnowski/Piotr Raresz „Petryła” | trzy szarże polskiej husarii na jazdę mołdawską |
Lubiszewo | 1577 | Jan Zborowski/Jan Windelbruch | dwie szarże wojsk królewskich na jazdę gdańską |
Mohylew | 1581 | Marcin Kazanowski/Michaiło Kaiterów | szarża na jazdę moskiewską celem wsparcia obrońców miasta |
Byczyna | 1588 | Jan Zamoyski/Maksymilian Habsburg | szarża wojsk polskich na armię austriackiego pretendenta do polskiej korony |

Bitwa pod Kircholmem

Zasób interaktywny dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/b/PL87G7Ubl
Bitwa pod Kircholmem 27 września 1605 roku
Mapa przedstawia odwzorowany plan bitwy pod Kircholmem, z uwzględnieniem topografii, lokalizacji miasta Kircholm, biegu drogi do Rygi i do Kokenhausen, pierwotnego położenia (przed bitwą) oddziałów polskich i szwedzkich, stanowiska dowodzenia szwedzkiego z napisem Karol IX Sudermański oraz stanowiska dowodzenia polskiego z napisem Jan Karol Chodkiewicz.
W pierwszym rzucie szwedzkim jest piechota AL. Przed nim armaty.
W drugim rzucie szwedzkim jest jazda na lewo HB, na prawo JM.
W trzecim rzucie jest piechota FL. Za nią stanowisko dowodzenia Karola IX. Po stronie polskiej w pierwszym rzucie na lewo jest:
lekka jazda TD,
piechota,
husaria WW,
piechota.
Na prawo husaria PS. Przed husarią WW są działa.
W drugim rzucie na lewo jest lekka jazda TD, potem rajtarzy FK wraz z husarią TL, na prawo zaś husaria PS.
W trzecim rzucie jest husaria TL zlokalizowana w centrum szeregu. Za nią centrum dowodzenia Chodkiewicza. Na lewym skrzydle na wysokości centrum dowodzenia Chodkiewicza znajduje się czeladź obozowa. Przed obozem polskim są oddziały lekkiej jazdy.
W legendzie znajdują się oznaczenia dla:
lasów,
bagien,
rzek,
dróg,
miast,
obozowiska polskiego,
czeladzi obozowej,
centrów dowodzenia Karola IX i Chodkiewicza,
piechoty polskiej,
piechoty szwedzkiej,
jazdy szwedzkiej,
lekkiej jazdy polskiej,
husarii,
rajtarów,
artylerii.
W warstwie podstawowej umieszczono informacje:
Kircholm - miasto na Łotwie na prawym brzegu Dźwiny oddalone 18 km od Rygi na południowy‑wschód. W tym miejscu w 1186 roku biskup Rygi zbudował na rzecznej wyspie zamek, który zburzyli kawalerowie mieczowi. Sami wznieśli nowy zamek i kościół św. Jerzego. Obie budowle zostały spalone w 1577 roku w czasie wojny zakonu inflanckiego z władcą Moskwy Iwanem IV Groźnym. W początkach XVII wieku teren wokół Kircholmu był pagórkowaty z wyjątkiem zlokalizowanej na wschód od miasta równiny szerokiej na półtora kilometra. Od południa przylegała ona do Dźwiny, a od północy ograniczały ją lasy, tereny bagienne i niewysokie wzniesienia. Przez jej środek przebiegał trakt z Kokenhausen ku Rydze.
Karol IX Sudermański - stryj króla polskiego i szwedzkiego Zygmunta III Wazy, wyznawca luteranizmu, w wyniku wojny domowej w Szwecji przejął władzę i ogłosił się królem w 1599 roku. Fakt ten zapoczątkował wybuch wojny polsko‑szwedzkiej w 1600 roku. Kampania 1605 roku miała na celu opanowanie Rygi, aby odciąć Inflanty od Polski. Wystawiona została armia licząca 12 - 14 tysięcy żołnierzy, w tym zaciężne oddziały z Niemiec, Holandii i Szkocji. Najpierw wyładowały u ujścia Dźwiny liczące 3 tysiące ludzi oddziały generała Joachima Fryderyka von Mansfelda, które 12 sierpnia rozpoczęły oblężenie Rygi. Następnie pod Rewlem 20 sierpnia zameldowała się pięciotysięczna armia generała Andersa Lennartssona. Na koniec przybył król Karol IX z grupą minimum 4 tysięcy Szwedów i Szkotów pod Parnawę. W wyniku marszu nadmorskim traktem pod osłoną floty operującej na Bałtyku oraz lasami i bagnami połączone siły znalazły się pod murami Rygi, która w tym czasie obroniła pierwsze szturmy. Jan Karol Chodkiewicz, dowodzący polskimi oddziałami posiłkowymi, aby zniechęcić Szwedów do oblegania miasta, 25 września wysłał w okolice Rygi podjazd, który został szybko rozbity przez Szwedów. Do niewoli trafił wtedy husarz Tomasz Krajewski, który podczas przesłuchania zeznał, że siły polskie są słabe, mało liczne, zdemoralizowane i wyczerpane długim, dwudniowym marszem na odsiecz Rydze. Przekonał tym Karola IX do odstąpienia od oblężenia miasta i wyjścia naprzeciw siłom polskim. W nocy z 26 na 27 września Szwedzi dokonali przemarszu pod Kircholm w ulewnym deszczu i wąską drogą. Armia w sile 2,5 tysiąca jazdy oraz 8,5 tysiąca piechoty i ciągnąca 11 dział była bardzo zmęczona. Nad ranem osiągnęła wzgórza pod Kircholmem i zaczęła się okopywać. Król nakazał ustawić się armii w szachownicę w 4 rzutach o szerokości 800 metrów. W pierwszym rzucie stała piechota podzielona na siedem oddziałów pod dowództwem Lennartssona, drugi rzut stanowiła złożona z sześciu oddziałów kawaleria na lewym skrzydle dowodzona przez Brandta, a na prawym przez Mansfelda. W trzecim rzucie była znów piechota, podzielona na sześć oddziałów, pod wodzą księcia Fryderyka Lūneburskiego, a w czwartym, stanowiącym odwód było 800 rajtarów w pięciu oddziałach pod dowództwem samego króla Karola IX. Jego pozycję wyznaczała wielka chorągiew z napisem „Sum, Sum, Sum”, czyli „Jestem, Jestem, Jestem”.
AL - generał Andreas Lennartsson dowodził pierwszym rzutem piechoty w sile 5600 żołnierzy, którzy mieli dodatkowo 11 dział. Piechota dzieliła się na muszkieterów oraz pikinierów. Zadaniem muszkieterów było prowadzenie salwami ognia do nieprzyjaciela, zadaniem pikinierów – osłona muszkieterów przed atakami wrogiej jazdy.
FL - książę Fryderyk Lūneburski dowodził trzecim rzutem piechoty w sile 4600 żołnierzy.
HB - pułkownik Henryk Brandt dowodził w drugim rzucie lewym skrzydłem szwedzkiej jazdy w sile 700 rajtarów.
JM - generał Joachim Fryderyk von Mansfeld dowodził w drugim rzucie prawym skrzydłem szwedzkiej jazdy w sile 600 rajtarów obóz polski- stanowił go tabor złożony ze spiętych łańcuchami wozów i obsadzony piechotą w liczbie około 150 żołnierzy. Wewnątrz znajdowały się również trzy działa. Przed czołem obozu stał oddział jazdy tatarskiej. czeladź obozowa- piechota chłopska ustawiona za oddziałami polskimi i stanowiskiem dowodzenia hetmana Jana Karola Chodkiewicza, wyznaczona przez niego do działań markujących. Przed wojskami polskimi miała udawać nadchodzące posiłki.
Jan Karol Chodkiewicz - hetman wielki litewski, wojewoda wileński. Sławę przyniosła mu obrona Inflant przed Szwedami. W 1604 roku pokonał ich pod Białym Kamieniem. W 1605 roku zmusił siły szwedzkie swoimi działaniami zaczepnymi do odwrotu spod Rygi w stronę Kircholmu i kontrolował ruchy tych wojsk na wspomnianym kierunku. Osłonięty wyschłym starorzeczem Dźwiny rozłożył się obozem naprzeciw nadchodzącej szwedzkiej armii. Rozmieścił swoje siły zgodnie z tzw. staropolskim zakonem z ofensywnym lewym skrzydłem. W ten sposób chciał odrzucić Szwedów od rzeki, wykorzystując dogodny i suchy teren do szarży husarii. W jego zamierzeniu środek polskich oddziałów zwiąże walką piechotę szwedzką, gdy prawe i lewe skrzydło jazdy polskiej wbije się w boki i tyły Szwedów. Posiadając niewielkie zasoby ludzkie: 3310 jazdy oraz 1040 piechoty ustawił je w następujący sposób: najbardziej ofensywne oddziały pod wodzą rotmistrza Tomasza Dąbrowy rozlokował na lewym skrzydle. Znalazło się tam 1300 jeźdźców, w tym husaria, jazda kozacka i rajtarzy. Środkiem dowodził porucznik Wincenty Wojda, który miał pod swoją komendą tysiąc piechurów, trzy setki husarii oraz taką samą ilość rajtarów kurlandzkich. Ponadto dysponował pięcioma działami. Na prawym skrzydle dowodził rotmistrz Piotr Sapieha, który dysponował siedmiuset jeźdźcami. Odwód w sile 200 - 400 husarii znajdował się pod dowództwem rotmistrza Teodora Lackiego. W sumie armia polska posiadała 15 chorągwi husarskich w sile 1650 ludzi, cztery oddziały tatarskie liczące 350 żołnierzy, trzy roty kozackie wielkości 400 osób, cztery chorągwie petyhorskie w sile 400 ludzi, jeden oddział arkebuzerski liczący 210 żołnierzy, pięć rot piechoty o potencjale 1040 ludzi oraz 4 - 7 dział.
WW - oddziały porucznika Wincentego Woyny, liczące 300 husarzy, znajdujące się w pierwszym rzucie w lukach między oddziałami piechoty
PS - oddziały rotmistrza Piotra Sapiehy, liczące 700 husarzy i wolentarzy, znajdujące się w dwóch rzutach na prawym skrzydle .
TD - oddziały rotmistrza Tomasza Dąbrowy, liczące 900 husarzy, znajdujące się w dwóch rzutach na lewym skrzydle polskich wojsk.
TL - oddziały rotmistrza Teodora Lackiego zlokalizowane w centrum za piechotą i husarzami Woyny w sile 200 husarzy.
FK - rajtarzy polskiego lennika księcia kurlandzkiego Friedricha Kettlera w liczbie 300 żołnierzy, przeszli bród na Dźwinie i wsparli środek armii polskiej.
W tej części mapy posługiwano się słownikiem pojęć:
rajtarzy - kawalerzyści używający w walce przede wszystkim pistoletów, stosujący w walce technikę karakolu lub szarży. W armii polskiej atakowali rządami na lewym skrzydle. Początkowo każdy rząd oddawał strzał i wycofywał się na prawo, powracając na tył oddziału, aby na nowo zacząć serię strzałów. W trakcie wojen ze Szwecją przyjęli sposób walki Gustawa Adolfa, stosując gwałtowne uderzenie zwartej masy żołnierzy walczących rapierami i pistoletami w bezpośrednim zwarciu z przeciwnikiem. Podjeżdżając najbliżej przeciwnika oddawano dwa strzały z pistoletu równocześnie i przechodzono następnie do walki na broń białą.
wolontarze - pospolite ruszenie szlacheckie o zróżnicowanym uzbrojeniu i wartości bojowej.
muszkieterzy - żołnierze piechoty walczący przy użyciu muszkietów, czyli broni palnej ładowanej na proch. Ustawieni byli w dziesięć szeregów i oddawali strzały kolejno w ten sposób, że pierwszy szereg strzelców występował na dziesięć kroków od czoła i po oddaniu strzału wracał na tył szyku, aby naładować broń, a strzelał szereg następny. Dawało to wrażenie ognia ciągłego.
pikinierzy - jedna z formacji wojskowych wchodząca w skład nowoczesnej piechoty od XVI wieku. Ich charakterystyczną bronią była długa nawet na 5,5 m pika. Ponadto posługiwano się kuszami, rapierami i bronią palną. Natarcie prowadzono kierując w przeciwnika trzymane na wysokości głowy piki czterech pierwszych szeregów, następne szeregi trzymały piki w pionie i w miarę wbijania się w szeregi wroga opuszczały je w jego kierunku. O szeregi pikinierów rozbijały się szarże konne, a ich szyki w obronie były bardzo trudne do przełamania. Najbardziej wszechstronnymi pikinierami byli Szwajcarzy. W połowie XVII wieku również szwedzcy pikinierzy Gustawa Adolfa uważani byli za bardzo skutecznych.
tabory - przewoźne obozowisko, przemieszczające się wraz z armią, w razie zagrożenia tworzące tymczasowe fortyfikacje, złożone z powiązanych ze sobą wozów. W jego skład wchodziły furmanki z zaopatrzeniem, warsztaty naprawcze sprzętu wojskowego, kuchnie, lazarety, itp.
czeladź obozowa - piechota pomocnicza, złożona głównie z chłopów, przydatna najbardziej przy pracach polowych, obronie i zdobywaniu obozów warownych i zamków, uzbrojona dość przypadkowo.
petyhorcy - rodzaj kawalerii pośredni między husarią a pancerną jazdą kozacką, występujący w Wielkim Księstwie Litewskim. Jako druga po husarii jazda kopijnicza używana była do oskrzydlania przełamywanego przez husarię frontu przeciwnika.
arkebuzeria - lekka jazda uzbrojona w broń palną, występująca w wojsku polskim od czasów Stefana Batorego, nieliczna, wystawiana przez rodzinę Charlińskich.
Dla warstw ustalono następujące podziały:
Faza wstępna bitwy
Pozorowana ucieczka oddziałów TD, ruch dwóch pierwszych rzutów armii szwedzkiej Początek bitwy- atak oddziałów WW i FK na piechotę szwedzką, odwrót pierwszego rzutu armii szwedzkiej Faza właściwa bitwy - atak TD na JM i FL oraz PS na HB i FL, wsparcie oddziałów armii szwedzkiej dla HB Faza rozstrzygająca bitwy - wsparcie TL dla PS, ostateczne natarcie oddziałów JKC na obóz szwedzki, odwrót i rozsypka armii szwedzkiej.
Zaprezentowano na mapie zejście piechoty szwedzkiej AL oraz drugiego rzutu jazdy w dolinę (czyli opuszczenie pozycji wyjściowej) i wyjście naprzeciw armii polskiej, zaznaczono, że TD się cofa, ucieka, zaznaczono, że WW i FK atakuje piechotę szwedzką. Następnie pokazano uderzenie TD na JM, ucieczkę AL na wprost własnych oddziałów drugiego rzutu. Potem podano, że JM ucieka w stronę Kircholmu, PS uderza na HB, HB jest wspierane odwodem Karola IX, TL obchodzi zaś tyłem wojska polskie i uderza na Szwedów HB z prawej strony. HB się cofa w stronę Rygi, AL się cofa na FL, a FL ucieka w stronę Rygi.
Na tym etapie prezentacji mapy podano następujące informacje:
Karol IX Sudermański - widząc uciekające wojska polskie i obawiając się wymknięcia słabego przeciwnika rozkazał ruszyć piechocie za nieprzyjacielem. Na dany sygnał pierwszy rzut piechoty oraz chroniący ją na skrzydłach drugi rzut jazdy zeszły z wzgórza do doliny, a następnie zaczęły się wspinać w górę ku pozycjom polsko‑litewskim.
AL - generał Andreas Lennartsson wchodzący pod górę ze swoją piechotą w liczbie około 500 muszkieterów i pikinierów spotkał się niespodziewanie z silnym ogniem artylerii i piechoty. Na zmieszanych Szwedów uderzyła husaria oraz rajtarzy kurlandzcy. Żołnierze pierwszego rzutu rzucili się do bezwładnej ucieczki.
Jan Karol Chodkiewicz - z uwagi na nieskuteczność trzygodzinnego ostrzału artyleryjskiego celem rozmontowania obronnego szyku Szwedów i aby ich sprowokować do walki postanowił użyć podstępu. Nakazał swoim wojskom pozorowany odwrót zboczem wzgórza. Zadanie to miały wykonać oddziały Tomasza Dąbrowy. Gdy podstęp się udał i szwedzka piechota zaczęła schodzić w dolinę Chodkiewicz wydał rozkaz, aby oddziały Woyny z centrum polskiego szyku zatrzymały wspinających się w górę Szwedów. Celem tego posunięcia było związanie w walce piechoty szwedzkiej tak, aby umożliwić przeprowadzenie uderzenia chorągwiom husarskim z lewego i prawego skrzydła.
WW - 350 husarzy Woyny z okrzykiem „Jezus Maryja” uderzyło na piechotę szwedzką, która wytrzymała to uderzenie. Otrzymali wsparcie 300 rajtarów z centrum szyku. W trakcie szarży został ranny Woyna.
FK - rajtarzy Kettlera wsparli husarzy Woyny, operując w centrum szyku, związali Szwedów w walce i zatrzymali ich pochód w górę.
TD - oddziały rotmistrza Tomasza Dąbrowy przeprowadziły manewr pozorowanej ucieczki na początku bitwy.
Dla ostatecznych rozstrzygnięć podano informacje:
Karol IX Sudermański - z powodu bezładnej ucieczki żołnierzy pierwszego rzutu nie był w stanie natychmiast wprowadzić do akcji wojsk drugiego rzutu i piechoty rzutu trzeciego. Oddziały zmieszane przez uciekających wymagały przegrupowania. By mieć na to czas, Karol IX rzucił odwody jazdy szwedzkiej przeciwko prawemu skrzydłu wojsk polskich. Niestety armia szwedzka spotkała się z skutecznym natarciem husarii, która zaczęła spychać Szwedów w stronę zabudowań Kircholmu oraz na wzgórze z miejscem dowodzenia Karola IX. Po trzech godzinach walki wszystkie wojska szwedzkie zostały rozbite i rzuciły się do ucieczki. Szwedzi uciekali w kierunku morza, gdzie czekała na nich stojąca na redzie w Rydze szwedzka flota wojenna. Podczas ucieczki życie Karola IX było zagrożone z powodu utraty konia. Z opresji uratował króla szlachcic inflancki Henryk Wrede, który oddał mu swego konia, co przypłacił życiem Do pościgu za uciekającymi Szwedami dołączyli także miejscowi chłopi łotewscy, mszcząc się za liczne grabieże. Będąc już na statku rozwścieczony Karol IX przebił rapierem jeńca Tomasza Krajewskiego za to, że uległ sugestii jego słów i rozpoczął bitwę z Chodkiewiczem. W jej wyniku bowiem stracił ponad połowę stanu osobowego armii, w tym wielu dowódców, m.in. gen. Andersa Lennartssona i Fryderyka Lūneburskiego. Co znamienne, znaczna część wojska z 6‑9 tysięcy poległych zginęła w czasie ucieczki. Ponadto Karol IX zmuszony był do odstąpienia od oblężenia Rygi.
AL - uciekające oddziały Lennartssona zderzyły się z rajtarią Mansfelda i wpadły na szarżujących husarzy Dąbrowy. Piechurzy zostali stratowani i niewielu uciekło z pola walki. Zginął Lennartsson. Z rozkazu Chodkiewicza pochowany został z honorami wojskowymi w kościele katedralnym w Rydze,
FL - pozostające w tyle oddziały Fryderyka Lūneburskiego zostały rozbite przez bezładny tłum uciekających żołnierzy szwedzkich, za którymi podążała polska jazda. Rotmistrz Dąbrowa ranił śmiertelnie Fryderyka Lūneburskiego. Jego zwłoki odesłano Karolowi IX.
HB - operująca na prawym skrzydle polska husaria pod dowództwem Sapiehy rozbiła w szarży rajtarię Brandta, a potem puściła się za nią w pogoń. Brandt dostał się do niewoli i został stracony w Krakowie jako oficer armii polskiej za zdradę z powodu przejścia na stronę szwedzką.
JM - podążające za piechotą pierwszego rzutu oddziały von Mansfelda zostały nagle zaatakowane z lewej strony przez zgrupowanie Dąbrowy i rozbite. Uciekający jeźdźcy tratowali własną piechotę. Podążali w stronę Kircholmu, w którego zabudowaniach jakiś czas się bronili Jan Karol Chodkiewicz - w trakcie szarży Woyny hetman nakazał wykonać Dąbrowie uderzenie z lewego skrzydła na znajdującą się na prawym skrzydle rajtarię Mansfelda. Została ona rozbita i w panice zaczęła uciekać w stronę piechoty Lennartssona. Polska jazda doprowadziła do masakry szeregów szwedzkich, które się wzajemnie tratowały. Pozostające w dalszym rzucie oddziały Fryderyka Lūneburskiego zostały rozbite przez bezładny tłum uciekających żołnierzy, za którymi podążała polska jazda. Tymczasem na prawym skrzydle wojsk polskich trwała walka z rajtarią Brandta, którą wsparły odwody Karola IX. Na pomoc husarii Sapiehy Chodkiewicz posłał oddziały Lackiego. Dzięki szarży ze skrzydła doszło do przełamania szwedzkich szeregów i zmuszenia ich do odwrotu. W trakcie pogoni za nieprzyjacielem doszło do incydentu. Życie Chodkiewicza, który był obecny w chorągwi Lackiego, było zagrożone. Szwedzki rajtar wypalił do niego z pistoletu. Gdy kula chybiła, hetman dopadł Szweda i usiekł go. Widząc panikę w szwedzkich szeregach, Chodkiewicz rzucił na wzgórze, gdzie mieścił się sztab główny Szwedów wszystkie swe wojska. Polsko- litewska piechota opanowała ten ostatni bastion szwedzkiej obrony bardzo szybko. Bitwa była wygrana, a nieprzyjaciel uchodził w stronę Rygi. W starciu poległo 100 polskich żołnierzy, w tym 13 husarzy. 200 osób zostało rannych, m.in. Dąbrowa, Lacki i Woyna. Stracono też 150 koni. Gratulacje za zwycięstwo pod Kircholmem otrzymał Chodkiewicz od papieża Pawła V, króla Anglii Jakuba I, sułtana tureckiego Ahmeda I i szacha perskiego Abbasa Wielkiego.
PS - oddziały rotmistrza Piotra Sapiehy zostały związane w walce z przeważającymi liczebnie oddziałami rajtarii Brandta i początkowo przełamały ich natarcie. Przybycie odwodów Karola IX doprowadziło do załamania polskiego szyku. Na pomoc prawemu skrzydłu Chodkiewicz posłał husarię i lekką jazdę rotmistrza Lackiego. Przy jego pomocy udało się rozbić szwedzką jazdę.
TD - oddziały rotmistrza Tomasza Dąbrowy wykonały szarżę po równinie wzdłuż brzegu Dźwiny, zatoczyły łuk i uderzyły z wiatrem tak, aby wywołana kurzawa zamaskowała działania Polaków. Dzięki temu udało się przełamać i rozbić prawe skrzydło armii szwedzkiej, które w panice zaczęło napierać na własną piechotę. Ta nie wytrzymała ataku husarii i rozpierzchła się. W walce padł gen. Lennartsson. W tym starciu Dąbrowa ranił też śmiertelnie księcia Fryderyka Lūneburskiego. Sam został ranny pod koniec bitwy.
TL - oddziały Teodora Lackiego, wspierając husarię Sapiehy, obeszły łukiem Szwedów i uderzyły na nich ze skrzydła, a następnie rozbiły. Wraz z przybyciem nowych oddziałów szwedzkich, Lacki zawrócił i ponownie ruszył do szarży, która okazała się równie skuteczna. W jej trakcie Lacki został ranny. Ścigając uciekających Szwedów jego oddziały weszły na tyły armii Karola IX i zepchnęły ją w stronę zabudowań Kircholmu.
Zastanów się, co przesądziło o wyniku bitwy pod Kircholmem.
Ustal, dlaczego Chodkiewicz zastosował pozorowany odwrót.
Wymień dowódców, którzy ponieśli śmierć w czasie bitwy pod Kircholmem.

Najważniejsze zwycięstwa husarii w XVII wieku
miejsce bitwy | data | adwersarze | uwagi |
|---|---|---|---|
Kokenhausen | 1601 | Krzysztof Radziwiłł „Piorun”/ [Carl Carlsson Gyllenhielm | litewska jazda szarżowała na szwedzką piechotę, która starała się zatrzymać husarzy używając kozłów hiszpańskich. Litwini zneutralizowali je własną artylerią |
Kłuszynem | 1610 | Stanisław Żółkiewski/Dymitr Szujski | wielokrotna szarża polskich chorągwi na piechotę moskiewską i szwedzkie oddziały najemne; zastosowanie płotów zaporowych oraz taboru przeciwko jeździe polskiej rozbite przez artylerię |
Chocimiem | 1621 | Jan Karol Chodkiewicz/Osman II | szarża husarii na janczarów tureckich; straty w koniach i ludziach z powodu zarazy, braku paszy i żywności w polskim obozie |
Trzcianą | 1629 | Stanisław Koniecpolski/Gustaw II Adolf | dwie szarże husarii na piechotę i jazdę szwedzką, obrazujące kunszt wyszkolenia polskich żołnierzy w walce wręcz |
Ochmatowem | 1644 | Stanisław Koniecpolski/ Tuhaj‑bej | szarża chorągwi Jeremiego Wiśniowieckiego po zamarzniętej rzece na oddziały tatarskie |
Beresteczkiem | 1651 | Jan Kazimierz/Bohdan Chmielnicki | szarże chorągwi Jeremiego Wiśniowieckiego na oddziały kozacko‑tatarskie |
Połonką | 1660 | Stefan Czarniecki/Iwan Chowański | szarża wojsk polskich na jazdę i piechotę rosyjską |
Chocimiem | 1673 | Jan Sobieski/Husejn Pasza | szarża husarii na broniących twierdzy Turków i jej kawalerię |
Lwowem | 1675 | Jan III Sobieski/Safa Girej | szarża na oddziały tatarskie armii tureckiej z wykorzystaniem tzw. fałszywej husarii‑chłopów z kopiami udających żołnierzy |
Hodowem | 1694 | Konstanty Zahorowski i Mikołaj Tyszkowski/Gaza Gerej |

Bitwa pod Wiedniem

Zasób interaktywny dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/b/PL87G7Ubl
Bitwa pod Wiedniem 12 września 1683 roku
Mapa przedstawia odwzorowany plan bitwy pod Wiedniem z mapą topograficzną pokazującą przygotowania wojsk sprzymierzonych do bitwy, układ miejscowości:
Wiedeń,
Leopoldstadt,
Tulln,
Weidlingbach,
Klosterneuburg,
Nussdorf,
bieg rzeki Dunaj,
Tulln,
Wiedenka,
Alserbach,
położenie Lasu Wiedeńskiego,
oznaczenie wzniesień 483, 425, 515,
kierunków marszu Polaków, Austriaków i Niemców,
ustawienie pozycji wojsk sprzymierzonych na 12 września rano,
zaznaczenie obozu tureckiego i obozu tatarskiego.
W legendzie uwzględniono oznaczenia dla:
miejscowości,
rzek,
lasu,
wzniesień,
obozu tatarskiego,
tureckiego,
kierunków marszu wojsk sprzymierzonych,
stanowisk wojsk sprzymierzonych (Polacy blisko wzgórza 515 na czerwono, Niemcy i Polacy blisko wzgórza 425 na czerwono‑czarno, Austriacy na wzgórzu 483 na żółto).
Pod nazwami podano informacje:
Las Wiedeński - znajdujące się w pobliżu Wiednia pasmo górskie Alp Wschodnich, przez którego północną część szedł pochód wojsk polskich Jana III Sobieskiego w 1683 roku. Wzniesienia były porośnięte gęstym lasem, a od południowej strony bliżej Wiednia krajobraz zamykały winnice, zarośla i rowy oraz nieliczne zabudowania chłopskie. Nad okolicą dominowały trzy wzgórza: bliżej Dunaju na wschodzie Kahlenberg (483 metry) oraz Leopoldsberg (425 metrów), a na zachodzie wzgórze Rosskopf (515 metrów). 483 - wzgórze Kahlenberg, gdzie piechota austriacka toczyła 11 września 1683 roku walki z oddziałami tureckimi, które ostatecznie wycofały się ze wzgórza. 12 września o czwartej rano król Jan III Sobieski uczestniczył w celebrowanej przez papieskiego legata Marka z Aviano mszy św. na ruinach zburzonego przez Turków kościoła św. Józefa i klasztoru kamedułów 425
425 - wzgórze Leopoldsberg zajęte przez wojska niemieckie 11 września 1683 roku. Broniący wzgórza Bośniacy zostali stratowani przez jazdę polsko‑niemiecką. Ciężkie walki toczyła niemiecka piechota z Turkami na porośniętym winnicami południowym zboczu góry.
515 - wzgórze Rosskopf, od strony północno‑wschodniej zajęte przez polską jazdę w południe 12 września 1683 roku.
Tulln - miasto nad Dunajem, do którego po miesiącu marszu i przeprawieniu się przez rzekę dotarli Polacy 4 września 1683 roku. Zmobilizowanych pod Krakowem zostało 27 tysięcy żołnierzy, w tym 25 chorągwi husarskich. W pierwszym etapie przemarszu od 14 sierpnia łańcuch ponad sześciu tysięcy wozów z amunicją i żywnością dla żołnierzy szedł dwoma trasami. Pierwsza ruszyła z królem i towarzyszącym mu synem Jakubem na Gliwice i Rybnik, druga przeszła na Morawy przez Prudnik i Kotlinę Kłodzką. Całość wojska połączyła się w Brnie i dopiero stamtąd podążyła w stronę Wiednia. W Tulln 9 września Polacy połączyli się z siłami austriackimi i niemieckimi. Wojska austriackie liczyły około 12 900 kawalerzystów, około 8100 piechurów i 70 dział. Armia Rzeszy (Bawarii, Saksonii oraz mniejszych księstw południowo‑wschodnich Niemiec) liczyła łącznie około 7500 kawalerzystów, 21 500 piechurów i 54 działa. Organizacyjnie było to wojsko różniące się od armii polskiej. Jazda nie używała broni drzewcowej. Piechota była liczniejsza i dysponowała nowoczesną bronią, w tym muszkietami z nasadzonym bagnetem. W Tulln odbyła się odprawa naczelnego dowództwa sił koalicyjnych, na której zdecydowano, że z uwagi na rangę królewską i wieloletnie doświadczenie w walce z Turkami Jan III Sobieski obejmie dowodzenie w tej operacji. Ustalono ponadto kierunki przemarszu na pozycje wyjściowe do ataku. Na lewym skrzydle miała się znaleźć idąca doliną wzdłuż Dunaju na prawo od wzgórza Kahlenberg armia austriacka pod dowództwem księcia Karola Lotaryńskiego, Jej głównym zadaniem było związanie sił tureckich i odwrócenie uwagi od głównego kierunku natarcia wojsk sprzymierzonych. W centrum miały ustawić się oddziały niemieckie pod dowództwem feldmarszałka Jerzego Fryderyka księcia Waldeck. Prawe skrzydło, złożone z wojsk polskich, oddano pod komendę hetmana wielkiego Stanisława Jabłonowskiego. Celem dwudniowego przemarszu dla jego oddziałów było wejście na wzniesienia Lasu Wiedeńskiego między wzgórzami Leopoldsberg a Rosskopf. Drogę po bezdrożach dla kilkunastu tysięcy ludzi, koni i 28 armat wskazywali lokalni przewodnicy. Z uwagi na brak aprowizacji żołnierze nie jedli dwa dni. W związku z tym król Jan III Sobieski planował, że generalny atak odbędzie się na drugi dzień po dotarciu na miejsce i odpoczynku po forsownej wspinaczce.
Klosterneuburg - miasto nad Dunajem ze średniowiecznym opactwem kanoników regularnych, oblegane przez Turków od 17 lipca 1683 roku, zajęte przez wojska austriackie 11 września 1683 roku.
Weidlingbach - miasto w Lesie Wiedeńskim, gdzie doszło do przegrupowania wojsk polskich. W stronę Kahlenbergu podążył król wraz z częścią polskich oddziałów pod dowództwem hetmana polnego Mikołaja Hieronima Sieniawskiego. Na Leopoldsberg oraz Rosskopf podążyły główne siły polskie pod wodzą hetmana wielkiego koronnego Stanisława Jana Jabłonowskiego.
Nussdorf - wieś położona blisko Dunaju, gdzie 11 września Turcy wznieśli umocnienia obronne i przeszkody dla jazdy nieprzyjacielskiej.
Leopoldstadt - dzielnica Wiednia między dwoma nieuregulowanymi ramionami Dunaju, stanowiąca od XV wieku teren zalewowy przeznaczony na pastwiska dla bydła i magazyn dla drewna opałowego, którym handlowali Żydzi. Z powstałej na tym terenie osady handlowej w 1670 roku wywłaszczono i wysiedlono Żydów. Na cześć cesarza nowopowstające osiedle miejskie nazwano imieniem św. Leopolda, patrona wyświeconego kościoła. W lipcu 1683 roku w obawie przed Turkami ludność przeniosła się na lewy brzeg Dunaju, a ujęcia wody ochraniała austriacka kawaleria. 15 lipca Turcy podpalili dzielnicę i rozebrali mosty oraz ustawili na prawym brzegu Dunaju armaty, tym samym otaczając całkowicie miasto.
Wiedeń - stolica Habsburgów, oddalona od granic z Turcją na około 150 km, drugie w XVII wieku po Warszawie miasto w Europie, gdzie nie było świątyń protestanckich, jeden z najważniejszych ośrodków handlu na linii Morze Adriatyckie‑Morze Bałtyckie, siedziba floty dunajskiej, miasto mocno ucierpiało w trakcie wojny trzydziestoletniej i epidemii dżumy w 1679 roku, liczyło blisko 100 tysięcy mieszkańców w 1683 roku. Było oblegane przez Turków w 1529 roku. Drugie oblężenie Wiednia w 1683 roku było spowodowane niepowodzeniami wojsk austriackich na Węgrzech w starciu z armią osmańską. Szybko posuwające się oddziały tureckie podeszły pod mury miasta 14 lipca 1683 roku. Ze stolicy wyjechał cesarz Leopold I do Linzu, a potem do Pasawy. Wojska austriackie natomiast cofnęły się do Bratysławy, broniąc dostępu do Moraw przed czambułami tatarskimi, które oczyszczały teren przed możliwym kontrnatarciem. W Wiedniu pozostało 11 tysięcy żołnierzy i 5 tysięcy miejskich strażników. Ich dowódcą został generał Ernst Starhemberg. Miasto dysponowało 350 działami, z których część nie była jednak sprawna. Brakowało też prochu i kul. Mury miejskie zmodernizowano w okresie wojny trzydziestoletniej, dobudowując cztery raweliny między bastionami. Do 1672 roku zmieniono też układ fortyfikacji wprowadzając zadaszone przejścia między rawelinem a osłonami bastionów. Najtrudniejsza jednak sytuacja była na południowo‑zachodniej części murów miejskich między Bastionem Zamkowym a Bastionem Lwa. Tamtejszy rawelin był zbyt wysoki i uniemożliwiał ostrzał artyleryjski za osłony bastionów. Również długość osłony była zbyt mała na potrzebną do obrony ilość dział na tym odcinku. Zawezwany przez dowództwo obrony inżynier Georg Rimpler nakazał tyrolskim górnikom zaminowanie rawelinu i stworzenie specjalnego przejścia dla żołnierzy, którzy nękaliby podjazdami oddziały ewentualnie oblegające ten odcinek murów. Po raz pierwszy w dziejach część prac saperskich wykonały kobiety. Wraz z rozpoczęciem oblężenia Turcy podjęli roboty ziemne i minerskie właśnie na południowo‑zachodnim odcinku murów miejskich. Odpowiedzialnym za ich realizację był francuski inżynier, były kapucyn w służbie tureckiej Ahmed Bey. Rozpoczęła się tzw. wojna minowa, w której obrońcy przeciwdziałali planom podkopów m.in. tworząc na odcinku przed murami miasta drewniane palisady. Były one głęboko wbite w ziemię albo osadzone na kamiennych podstawach w wydrążonych już tunelach, spowalniając prace minerskie tureckich oddziałów. Wewnątrz miasta patrolowano również wszelkie podziemne przejścia, w tym rowy kanalizacyjne i cieki wodne biegnące poza miejskie mury. Turcy, dysponujący pięcioma tysiącami górników, szybko odkryli plany obrońców i zaczęli zabezpieczać się przed minami ukrytymi pod palisadami oraz w tunelach doprowadzających wodę do miasta. Od 20 lipca zaczęli kopać głębiej, co pozwoliło im unieszkodliwić zaminowaną część rawelinu. Na początku sierpnia osmańskie tunele przebiły się pod fosą do poziomu przyczółku bastionów i zagroziły stabilności murów miejskich. Dzięki okupionej dużymi stratami wycieczce obrońców przeciw kopiącym doszło do zasypania tuneli. Nowe przejścia powstawały jednak zbyt szybko, aby całkowicie zneutralizować działania Turków. 9 sierpnia 1683 roku udało im się zrobić siedmiometrową wyrwę w murze miejskim blisko Bastionu Zamkowego. Na tym odcinku walki trwały nieprzerwanie do początków września przy zmniejszającej się liczbie obrońców. Straty wynikały m.in. z powodu szalejącej w mieście epidemii czerwonki oraz głodu. Z powodu ustawicznego ostrzału artyleryjskiego znaczna część miasta zlokalizowana blisko murów była w ruinie, brakowało wody i ludzi do gaszenia pożarów. Plagą były samosądy i grabieże. Turcy dążyli do opanowania na atakowanym odcinku rawelinu i zdobycia przyczółków w obu bastionach. Ustawiczny ostrzał artyleryjski oraz wybuchy w pustej fosie doprowadziły do zniszczenia zadaszonej ścieżki, odcinając rawelin od bastionów i sprzyjając zdobyciu go przez oddziały osmańskie. Doszło do tego 3 września 1683 roku. W następnych dniach walka trwała o utrzymanie bastionów: Zamkowego i Lwa, czemu nie sprzyjało zmniejszanie się liczby obrońców. Po dwóch miesiącach oblężenia pozostało ich jedynie pięć tysięcy, z czego większość była ranna i wygłodzona. Również wśród atakujących panowały nastroje minorowe. Obóz turecki od końca sierpnia był odcięty od zaopatrzenia, coraz więcej żołnierzy umierało z powodu zarazy, a odwykłych od walki w polu osmańskich jeźdźców przerażała zbliżająca się odsiecz. Kara Mustafa zadecydował, aby przeprowadzić generalny szturm na miasto między 9 a 12 września. Z tego tytułu podłożono materiały wybuchowe w pięciu miejscach murów miejskich, które miały przede wszystkim uszkodził bastiony i dokonać poważnych wyłomów potrzebnych do wejścia tureckiej piechoty. Nie udało się ich jednak odpalić przed 12 września. Z drugiej strony 9 września Starhemberg, pomimo posiadanych informacji o zbliżającej się odsieczy m.in. od polskiego tłumacza Jerzego Franciszka Kulczyckiego, przewidywał poddanie miasta z powodu nasilających się dezercji, paniki i ogólnego rozprężenia spowodowanego zgonem burmistrza Wiednia. Panował wśród obrońców silny defetyzm, który trudno było rozwiać dowództwu zwłaszcza, że termin odsieczy był ustawicznie przekładany. Zdecydowano jedynie o trzydniowym opóźnieniu kapitulacji, a sygnał wysłany 11 września o godzinie 22 z wieży kościoła św. Stefana był znakiem dla zdążających pod Wiedeń żołnierzy, że miasto rano padnie. Odpaloną racę zobaczył Jan III Sobieski na wzgórzu Kahlenberg i zdecydował o rozpoczęciu walk rano.
obóz tatarski - złożony z około 15 tysięcy Tatarów krymskich z chanem Muradem Gerejem na czele. Ich zadaniem były wyprawy łupieżcze i neutralizacja ognisk ewentualnej odsieczy. Swoimi wypadami związywali zwłaszcza siły Karola Lotaryńskiego, zlokalizowane w okolicach Bratysławy.
obóz turecki - założony 14 lipca 1683 roku w pobliżu rzeki Wiedenka od południowo‑zachodniej strony murów miejskich Wiednia i rozbudowywany liczebnie do początków września, gromadził od 138 tysięcy atakujących do blisko 300 tysięcy osób, w tym oddziały saperskie i aprowizacyjne. Z powodu zniszczenia przez czambuły tatarskie podwiedeńskich miejscowości Turcy musieli ściągać żywność z Węgier, co przyniosło duże problemy logistyczne z dostarczeniem na czas potrzebnych materiałów. Zapasy żywności i paszy skończyły się w obozie pod koniec sierpnia i zapanował głód. Rozpoczęła się też epidemia czerwonki, która dziesiątkowała oddziały i powodowała wzrost dezercji. W połowie sierpnia wycofały się m.in. siły węgierskie wspierające Turków. Przed 12 września 1683 roku w obozie przebywało jedynie 67 tysięcy ludzi. Trzon armii stanowiła piechota w liczbie ponad 30 tysięcy żołnierzy oraz piętnastotysięczna jazda.
Uwzględniono dla prezentowanych treści następujący słownik pojęć:
rawelin - inaczej dwuramiennik, umieszczony w fosie fragment fortyfikacji na planie trójkąta, umieszczony między dwoma bastionami i wspierający je ogniem w trakcie oblężenia .
Jerzy Franciszek Kulczycki - polski tłumacz języka tureckiego dla austriackich kupców handlujących ze Wschodem, w 1683 roku w trakcie oblężenia kurier między władzami Wiednia a oddziałami austriackimi przygotowującymi odsiecz miasta, otrzymał od króla Jana III Sobieskiego 300 worków kawy jako nagrodę za zrealizowane poselstwa, po 1685 roku posiadał w Wiedniu kawiarnię, gdzie osobiście ubrany w strój turecki serwował swoim gościom półksiężycowe ciasteczka i kawę z mlekiem .
Mapa ma dwie warstwy.
Pierwsza ukazuje pierwszy etap bitwy przed południem do godziny 12.00. Na mapie zaznaczony jest:
Las Wiedeński,
Dunaj,
Wiedeń,
obóz tatarski,
obóz turecki,
stanowisko dowodzenia Jana III Sobieskiego, Karola Lotaryńskiego oraz Kara Mustafy,
ustawienie poszczególnych oddziałów po stronie sprzymierzonych i Turków,
kierunki natarcia poszczególnych oddziałów,
położenie stanowisk Karola Lotaryńskiego, Jana III Sobieskiego,
stanowisko wyjściowe Kara Mustafy bliżej rozwidlenia Dunaju na północ od Wiednia.
W legendzie uwzględniono oznaczenia dla:
miejscowości,
rzeki,
lasu,
obozu tatarskiego (okrąg z przerywaną białą linią),
obozu tureckiego (okrąg w barwie zielonej),
kierunki natarcia wojsk sprzymierzonych (Polacy czerwony, Austriacy żółty, Niemcy czarny),
kierunki natarcia wojsk tureckich (kolor zielony),
stanowiska wojsk sprzymierzonych rano, stanowiska wojsk tureckich rano.
W informacjach dodatkowych umieszczono:
Jan III Sobieski - król Polski od 1674 roku, nazywany przez Turków „Lwem Lechistanu” z uwagi na liczne wcześniejsze zwycięstwa nad imperium osmańskim, z którym zawarł w 1676 roku układ w Żurawnie. Wobec nacisków opozycji magnackiej, sprzyjającej austriackim Habsburgom, podpisał z nimi sojusz 1 kwietnia 1683 roku i na jego mocy wyruszył z odsieczą pod Wiedeń. Prowadził 25 chorągwi husarskich (3217 koni), 77 chorągwi pancernych (8061 koni), 31 chorągwi jazdy lekkiej (2422 konie), 3 chorągwie arkebuzerii (590 koni), 10 chorągwi dragonów (3587 porcji) oraz 37 regimentów piechoty (11 259 porcji). Ponadto wojska koronne miały 28 dział i 250 artylerzystów. Armii towarzyszyło od 6 do 8 tysięcy wozów taborowych wraz ze służbą i czeladzią. Razem pod Wiedeń wyruszyło z Polski około 40 tysięcy ludzi. 12 września 1683 roku polskie wojsko rozciągnęło się w szyku prawie na 6 kilometrów między wzgórzami Rosskopf a Kahlenberg. Działaniom podejmowanym przed południem przez wojska księcia Karola Lotaryńskiego towarzyszył ostrzał artyleryjski kierowany ręką generała Marcina Kazimierza Kątskiego. Będzie on trwał nieprzerwanie przez 11 godzin.
Karol V Leopold Lotaryński - książę Lotaryngii i najwyższy dowódca wojsk cesarskich od 1675 roku, dwukrotnie starał się o koronę polską, przegrywając w 1669 roku z Michałem Korybutem Wiśniowieckim, a w 1674 roku z Janem Sobieskim. Jego żoną była wdowa po królu Michale Korybucie Wiśniowieckim Eleonora Habsburżanka. W czasie odsieczy Wiednia w 1683 roku był dowódcą połączonych sił austriacko‑niemieckich. Pod jego bezpośrednią komendą było 10400 żołnierzy saskich na czele z elektorem Janem Jerzym III Wettinem oraz trzytysięczny korpus polskich wojsk zaciężnych dowodzony przez kawalera maltańskiego marszałka nadwornego koronnego Hieronima Lubomirskiego. 12 września rano po opuszczeniu Klosterneuburga dragonii austriaccy kierowali się na tzw. tureckie szańce, zlokalizowane za wsią Nussdorf. Początkowo nie napotkali silnego oporu, dopiero na wysokości wsi Nussdorf zaatakowała ich jazda turecka. Równolegle piechota saska, wsparta przez oddziały bawarskie, oczyszczała z Turków zbocza Kahlenbergu i Leopoldsbergu. Zacięte walki trwały do południa i doprowadziły do zepchnięcia Turków z zajmowanych pozycji na południowy zachód do brzegów rzeki Alserbach. Tam natarcie jazdy austriackiej się zatrzymało i aż do godziny 13.00 nie wykonywano żadnych ruchów pozycyjnych. Czekano na polską husarię, która wspinała się na Leopoldsberg i Rosskopf.
Kara Mustafa - wielki wezyr Turcji od 1676 roku, narzucił Polsce traktat w Buczaczu w 1672 roku, wyznaczony na dowódcę armii osmańskiej dla podboju Wiednia. 11 września 1683 roku przeniósł stanowisko dowodzenia z obozu po południowo‑zachodniej części Wiednia na północ i nakazał obsadzić osmańskiej piechocie stoki wzniesień blisko Dunaju. Za tzw. tureckimi szańcami w pobliżu wsi Nussdorf ustawił jazdę, będąc przekonanym, iż tą drogą nadejdzie odsiecz dla Wiednia i nad Dunajem rozegra się walna bitwa. W okopach wokół austriackiej stolicy pozostawił jedynie 10 tysięcy żołnierzy.
MS - hetman polny koronny od 1682 Mikołaj Hieronim Sieniawski, w bitwie pod Wiedniem dowodził lewym skrzydłem wojsk polskich zlokalizowanym między wzgórzami Kahlenberg a Leopoldsberg.
SJ - hetman wielki koronny od 1682 Stanisław Jan Jabłonowski, prowadził szarżę husarską pod Chocimiem w 1673 roku, w bitwie pod Wiedniem dowodził prawym skrzydłem wojsk polskich zlokalizowanym między wzgórzami Leopoldsberg a Rosskopf.
MKK - generał artylerii koronnej Marcin Kazimierz Kątski, kształcił się w sztuce wojennej we Francji i Niderlandach, przyczynił się do rozwoju polskiej artylerii, dbał o rozwój twierdz oraz infrastruktury obronnej. W czasie bitwy pod Wiedniem jako jedyny dowódca artylerii z wojsk sprzymierzonych zdołał przeprowadzić 28 dział przez góry Lasu Wiedeńskiego i użyć ich w bitwie. Prowadził nieustanny ogień artyleryjski 12 września od 7.30 rano do 18.00 po południu.
JW - generał holenderski w służbie księstw Rzeszy Jerzy Fryderyk von Waldeck, w 1683 roku dowodził niemiecką jazdą z Bawarii, Frankonii i Górnej Hesji w bitwie pod Wiedniem.
ME - elektor Bawarii od 1679 Maksymilian II Emanuel, sprzymierzeniec Habsburgów. Przyprowadził pod Wiedeń około 11 tysięcy żołnierzy. Przez Turków nazywany „niebieskim królem”, gdyż walczył ubrany w niebieską kurtkę mundurową. Jego piechota wraz Sasami przed południem 12 września 1683 roku walczyła z okopanymi na zboczach Kahlenbergu i Leopoldsbergu Turkami. Poniosła ciężkie straty zwłaszcza podczas walk w winnicach południowego stoku Leopoldsbergu.
JJW - elektor saski od 1680 Jan Jerzy III Wettin, nazywany „Saksońskim Marsem”, wsparł Leopolda I Habsburga wysyłając mu na pomoc pod Wiedeń dziesięciotysięczny korpus wojsk saskich. Jako luteranin dodał imię Jezus do hasła bojowego wojsk sprzymierzonych, przez co brzmiało ono dla Sasów jako „Jezus i Maryja pomocą”. Operował na lewym skrzydle wojsk austriackich nacierając wraz z polskim korpusem oraz austriackimi dragonami na wieś Nussdorf.
LW - margrabia Badenii od 1677 Ludwik Wilhelm, nazywany „tarczą cesarstwa”, gdyż wiernie służył w armii austriackiej podczas kampanii antytureckich. Z powodu swej czerwonej kurtki mundurowej, którą wyróżniał się na polu walki, nazywany był przez Turków „czerwonym królem”.
obóz tatarski - 12 września 1683 roku rano wobec zagrożenia atakiem polskiej husarii Murad Gerej zdecydował się wycofać swoje czambuły z pola bitwy i uciec przed nadciągającą zagładą. Chodziło również o ocalenie łupów zdobytych w czasie kampanii na Węgrzech.
Dla prezentowanych treści uwzględniono w słowniku pojęć:
pancerni - wywodzący się z jazdy kozackiej średniozbrojni kawalerzyści, wspierający uderzenia husarii, oskrzydlający, rozbijający i przełamujący front przeciwnika. W XVII wieku stanowili 60 - 70% polskiego wojska. W czasach Jana III Sobieskiego byli uzbrojeni we włócznie, szable, pistolety i łuki.
dragoni - piechota poruszająca się konno uzbrojona w muszkiety, pistolety i szable Druga warstwa odwzorowuje drugi etap bitwy po południu po godzinie 12.00. Odwzorowano Las Wiedeński, Dunaj, Wiedeń, obóz turecki, stanowisko dowodzenia Jana III Sobieskiego, Karola Lotaryńskiego oraz Kara Mustafy, ustawienie poszczególnych oddziałów po stronie sprzymierzonych i Turków oraz kierunki natarcia poszczególnych oddziałów.
W legendzie uwzględniono oznaczenia dla:
miejscowości,
rzeki,
lasu,
obozu tureckiego (okrąg w barwie zielonej),
kierunków natarcia wojsk sprzymierzonych (Polacy czerwony, Austriacy żółty, Niemcy czarny),
kierunków odwrotu wojsk tureckich,
stanowiska dowodzenia Jana III Sobieskiego, Karola Lotaryńskiego oraz Kara Mustafy,
stanowiska wojsk sprzymierzonych po południu,
stanowiska wojsk tureckich po południu.
W informacjach dodatkowych umieszczono:
Jan III Sobieski - wyprowadził polskie wojsko na skraj Lasu Wiedeńskiego około godziny 13.00. Trzon armii usytuował na prawym skrzydle bliżej rozległej doliny rzeczki Wiedenki, opadającej łagodnie od zachodu w kierunku oblężonego Wiednia. Na tym obszarze od rana działała już artyleria polska, której celem było maksymalne oczyszczenie terenu. Z kolei polska piechota, której działania nadzorował strażnik polny koronny Michał Zbrożek, wraz z żołnierzami niemieckimi od wczesnego popołudnia do około godziny 16.30 zajmowała się neutralizacją punktów tureckiego oporu na zboczach Leopoldsbergu i Rosskopf. Współdziałała w tym względzie m.in. z pozostającymi na polskim żołdzie oddziałami tatarskimi, które ze względu na podobieństwo pod względem ubioru i uzbrojenia do ich tureckich odpowiedników walczyły w opaskach ze słomy założonych na lewe ramię. Miało to zapobiegać pomyłkom w trakcie walki. Kiedy Polacy wyparli Turków z pozycji na stokach wzniesień i oczyścili przedpole, Sobieski około godziny 16.30 wysłał jedną chorągiew husarską pod dowództwem porucznika Zygmunta Zbierzchowskiego, wspartą kilkoma chorągwiami pancernymi, na rozpoznanie terenu pod szarżę ciężkiej jazdy. Chodziło o sprawdzenie, czy na przewidywanym pod atak terenie nie ma rowów lub wilczych dołów. Chorągiew Zbierzchowskiego przebiegła cwałem ze wschodu na zachód wielkim łukiem między stanowiskami tureckimi na równinie wiedeńskiej, siejąc popłoch, ale i ponosząc wielkie straty. Za polskimi kawalerzystami Kara Mustafa wysłał własną jazdę, która goniła jeźdźców aż do skraju Lasu Wiedeńskiego. Tam Turcy dostali się pod ostrzał polskiej artylerii. Zrobiło się zamieszanie, które wykorzystał Sobieski dając rozkaz na godzinę 18.00 rozpoczęcia generalnego szturmu. W największej szarży kawalerii w dziejach brało udział blisko 20 tysięcy jeźdźców: trzy grupy polskich żołnierzy oraz jazda niemiecka. Sam Sobieski stał na czele grupy chorągwi liczącej 3 tysiące husarzy. W ciągu pół godziny husaria przejechała cały teren od linii Lasu Wiedeńskiego po rzeczkę Wiedenkę tratując piechotę i jazdę turecką, stanowisko dowodzenia Kara Mustafy, załogę obozu oblegającego Wiedeń i doprowadzając do masowej ucieczki nieprzyjaciela z pola bitwy. Sobieski zatrzymał szarżę przed rzeczką z powodu zapadających ciemności i odstąpił od pościgu za wrogiem. Zginęło około 20 tysięcy Turków i 1500 żołnierzy wojsk sprzymierzonych. Rannych zostało blisko 5 tysięcy Turków i około 2500 ludzi z oddziałów koalicyjnych. W nocy w zdobytym namiocie wezyra Sobieski napisał list do papieża Innocentego XI ze słowami „Venimus, vidimus et Deus vicit” (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył). Do listu dołączył powiewający nad namiotem Kara Mustafy zielony sztandar, który wziął omyłkowo za chorągiew proroka. Następnie zredagował list do żony królowej Marysieńki i odprawił do Krakowa 80 wozów z kosztownościami zdobytymi podczas szturmu obozu tureckiego.
Karol V Leopold Lotaryński - wojska cesarskie ruszyły ponownie na lewej flance o godzinie 15.30. Celem ich działań było dotarcie do murów Wiednia i pomoc w trakcie szarży prawego skrzydła wojsk sprzymierzonych. Dopiero około 17.00 udało im się przełamać turecką obronę i przesunąć za osmańskie szańce. Dużą rolę odegrał tu pozorowany atak polskiej husarii na jazdę turecką od strony wzgórza Leopoldsberg. Wsparcie wojsk saskich i bawarskich umożliwiło armii cesarskiej rozpoczęcie głównego szturmu na Wiedeń około 18.00. W tym czasie wojska te miały otwartą przestrzeń do ataku, gdyż punkt dowodzenia Kara Mustafy został przesunięty za zachód bliżej obozu tureckiego oblegającego Wiedeń. Gdy zaczęła się szarża polskiej husarii podążyli za nią austriaccy i sascy jeźdźcy wspomagani przez Bawarczyków. Jako pierwszy do murów Wiednia dotarł korpus zaciężny Hieronima Lubomirskiego. Wojska cesarskie w znacznie mniejszym stopniu niż inne armie sojusznicze uczestniczyły w podziale łupów obozu tureckiego z uwagi na jego oddalenie od kierunku natarcia austriackiego, co wpłynęło na atmosferę wzajemnych relacji i odmowę aprowizacji dla zgłodniałych żołnierzy polskich i niemieckich.
Kara Mustafa - oddziały tureckie odpierały ataki wojsk cesarskich na szańcach osmańskich do godziny 16.30. Wobec ataku jazdy polskiej na prawym skrzydle wezyr postanowił opuścić dotychczasowe stanowisko dowodzenia i wycofać swoją kwaterę do obozu głównego na południu od miasta bliżej rzeki Wiedenki. Zbiegło się to z pierwszymi objawami paniki w szeregach tureckich. Coraz więcej piechurów osmańskich opuszczało pole walki, co pozwalało wojskom cesarskim na rozwinięcie natarcia na Wiedeń. Szarża polskiej kawalerii była śmiertelnym ciosem dla wojsk tureckich. Obrona turecka pękła i wojsko wezyra rzuciło się do ucieczki. Pędząca za nimi jazda polska nie oszczędzała nikogo, kto znalazł się w zasięgu jej broni. Walka przeniosła się na teren obozu tureckiego, ale wobec tej pędzącej nawały jeźdźców wszelki opór był daremny. Nikt zresztą nie chciał go stawiać, każdy myślał o ratowaniu życia. Także Kara Mustafa umknął wraz ze świtą, ratując w ostatniej chwili świętą dla wszystkich muzułmanów wielką chorągiew proroka. Udał się na Węgry, a stamtąd po klęsce pod Parkanami do Belgradu. Tam na rozkaz sułtana Mehmeda IV został uduszony. Znaczna część jego armii oblegająca Wiedeń zdołała się wycofać, ale utraciła cześć uzbrojenia, wszystkie działa oraz zapasy wojenne.
MS - przeprowadził szarżę swoich oddziałów na centralnym kierunku natarcia, mając po swej lewej stronie Bawarczyków, a po prawej inne wojska niemieckie, wdarł się z żołnierzami do miasta, co spowodowało powszechny wybuch zarazy w jego oddziałach, sam zmarł na czerwonkę niedługo po odsieczy Wiednia.
SJ - dowodził najbardziej na prawo wysuniętym skrzydłem polskiej husarii w trakcie ataku na obóz turecki. Jego żołnierze zdobyli najwięcej łupów wojennych, gdyż jako pierwsi dopadli namiotów wroga. Uczestniczyli w pościgu za Karą Mustafą.
JW - wspierał na lewym skrzydle szarżującą husarię polską pod dowództwem Stanisława Jabłonowskiego, uczestniczył w podziale łupów w obozie tureckim, zapewniając niemieckim żołnierzom znaczne zyski.
ME - jego oddziały jazdy brały udział w szarży wojsk sprzymierzonych na lewej flance husarii Sieniawskiego, poniósł po Polakach największe straty w ludziach, jego wojsko zdziesiątkowała zaraza.
JJW - jego piechota uczestniczyła w oczyszczaniu przedpola na wzniesieniach Lasu Wiedeńskiego, a jazda brała udział w ataku na pozycje tureckie na szańcach osmańskich. Elektor poniósł największe straty finansowe i polityczne z sojuszu z cesarstwem, jako luteranin nie był akceptowany przy podziale łupów z obozu tureckiego. Otrzymał tylko sześć armat, pięć namiotów i słonia. Zabrał też, choć niechętnie, zapas kawy, co pozwoliło na otwarcie pierwszych kawiarni w Dreźnie i Lipsku. Jego zdziesiątkowana armia nie dostała od Austriaków aprowizacji i cierpiała głód w drodze powrotnej do Saksonii.
LW - jego dragoni uczestniczyli zarówno w oczyszczaniu przedpola pod szarżę ciężkiej jazdy, jak i w samym ataku na obóz turecki. Ludwik Wilhelm był pierwszym władcą, który wkroczył w bramy oswobodzonego miasta.
Wiedeń - obrońcy miasta widząc skutki ataku wojsk koalicyjnych rozpoczęli wypad i szturmowali okopy Turków. Po zajęciu ich obozu zaczęli grabież mienia i broni.
Zastanów się, co przesądziło o wyniku bitwy pod Wiedniem.
Ustal, dlaczego Jan III Sobieski nakazał oczyszczenie terenu przed atakiem husarii.
Wymień zwycięskich wodzów odsieczy wiedeńskiej.
Uwarunkowania topograficzne bitwy wiedeńskiejTeren, na którym miała się rozegrać bitwa wiedeńska, odznaczał się urozmaiconym ukształtowaniem, bynajmniej nie sprzyjającym starciu ogromnych wojsk. Od wschodu ten obszar był ograniczony zakolem Dunaju, od południa strumieniem Wiedenki, a od północnego zachodu lesistymi wzgórzami Lasu Wiedeńskiego, stanowiącego końcowe pasmo tak zwanych Alp Noryckich. Stosunkowo najwygodniejsza droga wiodła wzdłuż Dunaju, znacznie zaś trudniejsze przejścia, górskie ścieżki i przesmyki, uciążliwe zwłaszcza dla husarii i artylerii były po zachodniej stronie Lasu, a te właśnie musieli forsować Polacy. […] Niedzielny poranek 12 września osnuty był mgłami, teren bitwy rozległy, ogarnięcie obszaru niemożliwe, a przesyłanie dowódczych rozkazów nader utrudnione. [….] Polacy rozpoczęli natarcie dopiero około południa. Od przeszkody do przeszkody, piechota i artyleria polowa przełamywały opór zażarcie broniących się Turków, oczyszczając przejścia dla postępującej z tyłu jazdy. Turcy […] kontratakować musieli w niekorzystnej pozycji- pod górę, konie zaś mieli osłabione, niedożywione, odwykłe od wysiłku. […] Około godziny czwartej po południu na całej długości frontu piechota sprzymierzonych sforsowała przejścia na równinie, dając jeździe możliwość zaatakowania. […] Po próbnej szarży chorągwi husarskiej poprowadzonej przez porucznika Zygmunta Zbierzchowskiego, około godziny szóstej król dał sygnał generalnego ataku. Ruszyła cwałem polska jazda: na czele pędziły chorągwie husarskie, za nimi pancerne i lekkie, na koń wsiedli również dragonidragoni. Środkiem frontu runęła masa kawalerii austriackiej i niemieckiej. Łącznie szarżowało około 20 tysięcy jeźdźców, uderzając z góry, z niesłychanym impetem.
Źródło: Uwarunkowania topograficzne bitwy wiedeńskiej, [w:] Z. Żygulski, Odsiecz Wiednia 1683, Kraków 1994, s. 49–51.
Przeczytaj powyższy tekst źródłowy i odpowiedz na pytania:
Co w ukształtowaniu terenu pod Wiedniem nie sprzyjało starciu ogromnych armii?
Jakie działania podjęto, aby przygotować teren pod szarżę husarii?
Dlaczego przeprowadzono próbną szarżę?
Opis bitwyNa czele wojsk stanął książę Dymitr Szujski. [...] W czerwcu [skupił] około 30 tys. Moskwicinów oraz [...] kontyngent najemników [...]. Wobec konsolidacji sił przeciwnika [...] wyruszyły oddziały [polskie], których zadaniem było […] zatrzymanie wojsk Szujskiego, idących z odsieczą smoleńszczanom. Na czele [...] stanął hetman Żółkiewski. [Po stronie rosyjskiej] nieopłaceni najemnicy coraz głośniej dopominali się żołdu [...]. O świcie 4 lipca naprzeciw wojsk moskiewsko‑szwedzkich, pojawiły się siły hetmana. […] Ich atak wywołał u przeciwnika panikę: husaria – rąbiąc i kłując – wdarła się do obozu moskiewskiego. Tutaj jednak wokół Dymitra Szujskiego skupiło się ponad 5 tys. [piechoty, dysponował także] kilkunastoma armatkami [...]. Jazda hetmana była [...] wyczerpana, a [...] miał tylko 100 piechurów, 400 Kozaków i dwa działka polowe. Wobec patowej sytuacji Żółkiewski rozpoczął pertraktacje z najemnikami [...]. I nie pomylił się. […] Szujski widząc, że nie ma co liczyć na pomoc sojuszników, kazał trąbić do odwrotu.
Źródło: Opis bitwy, [w:] T. Bohun, Moskwa 1612, Warszawa 2005, s. 33–35.
Powtórzenie
Husaria to ciężka jazda, która jako formacja bojowa narodziła się w Serbii i przywędrowała do Polski w początkach XVI wieku.
Husarze wykonywali szarżę w szyku zwartym i nacierali kopiami na piechotę lub jazdę przeciwnika.
Na wyposażeniu husarza był:
nadziak,
koncerz,
szabla,
pistolety.
Cechą charakterystyczną ekwipunku husarza były skrzydła mocowane z tyłu zbroi lub do siodła.
Husaria nie była zbyt liczną formacją wojskową, ale niezwykle skuteczną, zdolną przełamywać szyki wielokrotnie liczniejszych oddziałów przeciwnika.
Spektakularne szarże husarskie odbyły się w trakcie bitew m.in. pod Kircholmem w 1605 roku i pod Wiedniem w 1683 roku.
Słownik pojęć
- lekka jazda uzbrojona w broń palną, występująca w wojsku polskim od czasów Stefana Batorego, nieliczna, wystawiana przez rodzinę Charlińskich
– piechota pomocnicza, złożona głównie z chłopów, przydatna najbardziej przy pracach polowych, obronie i zdobywaniu obozów warownych i zamków, uzbrojona dość przypadkowo
– piechota poruszająca się konno uzbrojona w muszkiety, pistolety i szable
– grube belki ustawione na krzyż i zaostrzone na końcach, połączone ze sobą blisko dwumetrowej długości drągami. Niezwykle skuteczna broń przeciwko szarżom konnicy, która albo nadziewała się na kolce, albo musiała wstrzymać natarcie, aby móc ewentualnie uderzać powtórnie po zniszczeniu lub odciągnięciu kozłów
– specyficznie polska, elitarna ciężkozbrojna jazda Rzeczypospolitej, składająca się z najzamożniejszej szlachty, będąca postrachem wrogów na polach bitew XVI–XVII wieku
– polski tłumacz języka tureckiego dla austriackich kupców handlujących ze Wschodem, w 1683 roku w trakcie oblężenia kurier między władzami Wiednia a oddziałami austriackimi przygotowującymi odsiecz miasta, otrzymał od króla Jana III Sobieskiego 300 worków kawy jako nagrodę za zrealizowane poselstwa, po 1685 roku posiadał w Wiedniu kawiarnię, gdzie osobiście ubrany w strój turecki serwował swoim gościom półksiężycowe ciasteczka i kawę z mlekiem
– rodzaj płytowego zarękawia chroniącego przedramię od łokcia do nadgarstka; występujące w ubiorze husarskim nie były wyposażone w łapcie (łapawicę), czyli rękawicę chroniącą dłoń
– zbroja ochraniająca korpus składająca się z dwóch części: ochraniającego pierś napierśnika i osłaniającego plecy naplecznika, połączonych za pomocą rzemieni i klamer w pasie, po bokach i na ramionach. Do jego dolnej części, można było przymocować dodatkowe elementy chroniące uda, np. nabiodrki
– rodzaj prowizorycznych zapór stosowanych w XVI i XVII wieku dla powstrzymania szarżującej jazdy w postaci pni ściętych drzew z częściami gałęzi, kłód umieszczanych na drogach lub w przejściach i bramach
– rodzaj zbroi wykonanej z gęstej plecionki z drobnych kółek; w kolczugach husarskich rękawy sięgały do łokcia, z przodu i z tyłu było wycięcie umożliwiające dosiadanie konia, a część tylna bywała skracana względem przedniej
– broń kolna; używany w oddziałach jazdy husarskiej miał zamkniętą rękojeść, wbijany w rozpędzie spiczastym końcem przebijał zarówno skórzane kaftany, jak i kolczugę, troczony pod lewym lub prawym kolanem jeźdźca był stosowany w ataku po skruszeniu kopii lub w warunkach braku miejsca na rozpędzenie konia do szarży
– ciężkozbrojna jazda, wywodząca się z rycerstwa, uzbrojona w zbroje, kopie i miecze, dominująca w polskiej armii między połową XV a XVI wieku, walcząca w otoczeniu lekkozbrojnych strzelców, dawnych kuszników; pod koniec XVI wieku zastąpiona przez husarię
– żołnierze piechoty walczący przy użyciu muszkietów, czyli broni palnej ładowanej na proch; ustawieni byli w dziesięć szeregów i oddawali strzały kolejno w ten sposób, że pierwszy szereg strzelców występował na dziesięć kroków od czoła i po oddaniu strzału wracał na tył szyku, aby naładować broń, a strzelał szereg następny, dawało to wrażenie ognia ciągłego
– zwany inaczej siekierką lub obuszkiem, przypominał z wyglądu młotek o drewnianym lub stalowym stylisku i metalowej głowicy z jednej strony tępej, a z drugiej zaopatrzonej w ostry, zakrzywiony kolec nazywany dziobem; broń ta służyła do przebijania i rozbijania zbroi i hełmu przeciwnika; wchodził w skład wyposażenia husarii
– skórzany futerał na pistolet kawalerzysty, przytroczony do przedniej części siodła. Składał się z podłużnej tulei nakrywanej kapą, często ozdobną i czasem mieszczącą niewielką płaską kaletkę (taszkę)
– wywodzący się z jazdy kozackiej średniozbrojni kawalerzyści, wspierający uderzenia husarii, oskrzydlający, rozbijający i przełamujący front przeciwnika; w XVII wieku stanowili 60–70% polskiego wojska; w czasach Jana III Sobieskiego byli uzbrojeni we włócznie, szable, pistolety i łuki
– rodzaj kawalerii pośredni między husarią a pancerną jazdą kozacką, występujący w Wielkim Księstwie Litewskim; jako druga po husarii jazda kopijnicza używana była do oskrzydlania przełamywanego przez husarię frontu przeciwnika;
– jedna z formacji wojskowych wchodząca w skład nowoczesnej piechoty od XVI wieku; ich charakterystyczną bronią była długa nawet na 5,5 m pika; ponadto posługiwano się kuszami, rapierami i bronią palną; natarcie prowadzono kierując w przeciwnika trzymane na wysokości głowy piki czterech pierwszych szeregów, następne szeregi trzymały piki w pionie i w miarę wbijania się w szeregi wroga opuszczały je w jego kierunku; o szeregi pikinierów rozbijały się szarże konne, a ich szyki w obronie były bardzo trudne do przełamania; najbardziej wszechstronnymi pikinierami byli Szwajcarzy, w połowie XVII wieku również szwedzcy pikinierzy Gustawa Adolfa uważani byli za bardzo skutecznych
– protoplaści późniejszych husarzy, lekka jazda najemna pochodzenia węgierskiego złożona z Serbów, odznaczyła się m.in. w czasie bitwy pod Orszą w 1514 roku
– kawalerzyści używający w walce przede wszystkim pistoletów, stosujący w walce technikę karakolu lub szarży; w armii polskiej atakowali rzędami na lewym skrzydle; początkowo każdy rząd oddawał strzał i wycofywał się na prawo, powracając na tył oddziału, aby na nowo zacząć serię strzałów; w trakcie wojen ze Szwecją przyjęli sposób walki Gustawa Adolfa, stosując gwałtowne uderzenie zwartej masy żołnierzy walczących rapierami i pistoletami w bezpośrednim zwarciu z przeciwnikiem; podjeżdżając najbliżej przeciwnika oddawano dwa strzały z pistoletu równocześnie i przechodzono następnie do walki na broń białą
- inaczej dwuramiennik, umieszczony w fosie fragment fortyfikacji na planie trójkąta, umieszczony między dwoma bastionami i wspierający je ogniem w trakcie oblężenia
– szyk bojowy polskiej jazdy w XVI wieku, który tworzy układ z centralnie usytuowaną ciężką jazdą, występującą w dwóch hufcach: przednim i tylnym oraz lekką jazdą na skrzydłach, stanowiącą tzw. hufce posiłkowe; pod koniec XVI wieku wprowadzono do szyku oddziały piechoty i artylerii między hufce jazdy
– hełm typu otwartego o kształcie kopulastym, z otokiem w dolnej części dzwonu hełmu, do którego były przynitowane daszek z nosalem, policzki i nakarczek; z boku otoku niekiedy przymocowywano metalowe elementy w kształcie skrzydeł
– przewoźne obozowisko, przemieszczające się wraz z armią, w razie zagrożenia tworzące tymczasowe fortyfikacje, złożone z powiązanych ze sobą wozów; w jego skład wchodziły furmanki z zaopatrzeniem, warsztaty naprawcze sprzętu wojskowego, kuchnie, lazarety, itp.
– pospolite ruszenie szlacheckie o zróżnicowanym uzbrojeniu i wartości bojowej
Bibliografia
Podhorodecki L., (1983), Wiedeń 1683, Warszawa: Wydawnictwo MON.
Sikora R., (2013), Fenomen husarii, Warszawa: Instytut Wydawniczy Erica.
Wisner Henryk, (1987), Kircholm 1605, Warszawa: Wydawnictwo MON.
Uwaga!
Seria filmów o husarii składa się z pięciu odcinków. Pozostałe filmy o tytułach:
Moda szlachecka w Polsce epoki baroku.
Egzercerunki i musztra husarska. Inscenizacja turnieju husarskiego.
Jakiej broni używała husaria?
Znajdziesz je w Internecie.