Wstęp
Słowo ekonomiaekonomia pochodzi z języka greckiego. Składa się z dwóch członów: oikos – dom oraz nomos, czyli reguła. Współczesna ekonomia nie zajmuje się jedynie budżetem domowym, lecz również gospodarowaniem zarówno przedsiębiorstw, jak i całych państw.
Współczesna ekonomia nie zajmuje się jedynie budżetem domowym, lecz również finansami przedsiębiorstw i całych państw. Zresztą stan kasy państwowej i prywatnego portfela stanowią system naczyń połączonych. Decyzje ministra finansów przekładają się na zasobność obywateli i odwrotnie: nasze indywidualne wybory wpływają na gospodarkę jako całość.
Mimo że ekonomia posługuje się modelami matematycznymi, nie jest wolna od kontrowersji. Ekonomiści spierają się ze sobą i proponują różne rozwiązania. Nic w tym dziwnego – ekonomia jest w końcu nauką społeczną. Do klasycznych dylematów ekonomicznych należą pytania o to, czy państwo powinno ingerować w gospodarkę, czy należy zostawić wszystko wolnemu rynkowi; czy podatki powinny być wysokie, czy raczej niskie; albo czy państwa powinny się zadłużać, czy lepiej tego unikać. Pytania te nie są jedynie abstrakcyjnymi dylematami naukowców, lecz wpływają na nasze codzienne praktyki.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 20 mówi, że:
„Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”.
Oznacza to, że z jednej strony gospodarka oparta jest na różnych swobodach, a z drugiej nie jest wolna od pewnych ograniczeń. Niniejszy materiał porusza problem relacji pomiędzy tymi dwoma aspektami gospodarki.
rozróżnisz wynagrodzenie brutto i netto;
rozróżnisz formy zatrudnienia;
rozpoznasz problemy współczesnego sektora zatrudnienia;
dostrzeżesz etyczne problemy w świecie ekonomii;
scharakteryzujesz funkcje podatków.
Cele edukacyjne zgodne z etapem kształcenia
Po zapoznaniu się z e‑materiałem uczeń:
powtarza, utrwala, poszerza materiał w celu przygotowania się do dalszej nauki;
korzysta z dodatkowej pomocy do samodzielnej edukacji;
rozwiązuje przykładowe zadania/ćwiczenia.
JA I GOSPODARKA – PODSUMOWANIE – audiobook
Rozdziały:
Kiedy będziemy mieć wolne?
Po co płacimy podatki?
Czy uczciwość się opłaca?
Notatka dla prowadzącego:
Przed rozpoczęciem pracy z audiobookiem, możesz skorzystać z przygotowanego scenariusza lekcji, który pokazuje, jak włączyć materiały multimedialne w tok lekcji.
Usłyszysz za chwilę rozmowę mamy z synem dotyczącą domowego budżetu. 15‑letni Marek chciałby wyjechać na zimowe ferie. Niestety rodzina nie ma na to środków oraz czasu. Przysłuchując się rozmowie, dowiesz się, jakie są przyczyny tej sytuacji oraz w jaki sposób rodzice Marka próbują z niej wybrnąć. Rozmowa pozwoli również dostrzec zależność pomiędzy kondycją domowego budżetu a sytuacją gospodarczą kraju.
Ja i gospodarka – podsumowanie
Rozdział 1
Kiedy będziemy mieć wolne?
Pierwsza część rozmowy dotyczy różnych form zatrudnienia. Mimo że oboje rodzice Marka pracują, to każdy z nich realizuje swoje obowiązki zawodowe w oparciu o inną formę zatrudnienia. Wzięcie urlopu nie jest zatem prostą sprawą.
— Mamo, czy pojedziemy na narty podczas ferii?
— Synku, nie damy rady. Ani ja, ani tata nie możemy wziąć teraz wolnego.
— Ale Mamo! Wszyscy moi koledzy gdzieś jadą, nikt nie zostanie w domu. Co ja będę robić przez te dwa tygodnie? Zanudzę się chyba na śmierć!
— Rozumiem Mareczku, jest mi naprawdę przykro. Niestety nie mamy żadnych oszczędności i po prostu nie stać nas na taki wyjazd w tym roku. Musisz to zrozumieć.
— Mamo, przecież razem z tatą ciągle pracujecie, nawet teraz w sobotę taty nie ma w domu. Jak to możliwe, że nie macie urlopu?
— Widzisz, twój tata nie pracuje u kogoś, tylko ma własną firmę. Prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Nikt mu nie da urlopu.
— Skoro ma własną firmę, to przecież sam może dać sobie urlop. Przecież to on jest swoim własnym szefem, prawda?
— Masz rację, ale jeśli zrobi sobie wolne, to nic nie zarobi. Jego klienci płacą jedynie za zrealizowane zamówienia. Teraz jest szczyt sezonu. Jeżeli teraz zrobi sobie urlop, to klienci przejdą do innych firm, a to byłaby duża strata. Na to nie możemy sobie pozwolić – to byłoby zbyt nieodpowiedzialne.
— No to skoro tata nie może, to może chociaż ty weźmiesz urlop? Ty chyba możesz, nie masz przecież własnej firmy?
— Synku, bardzo bym chciała, ale niestety nie mogę teraz wziąć wolnego.
— Dlaczego? Nie możesz po prostu poprosić szefa o chociażby 3 dni wolnego? To by wystarczyło na krótki wyjazd do Karpacza.
— Tak naprawdę mój szef wcale nie jest moim szefem.
— Jak to? Przecież codziennie chodzisz do biura.
— To prawda. Jak wiesz, zarabiam, pisząc artykuły do gazety. Wykonuję te obowiązki na podstawie umów o dzieło. Nie mam umowy o pracę, nie mam zatrudnienia, ani prawa do urlopu.
— Czy to znaczy, że w ogóle nie możesz zrobić sobie wolnego?
— Mogę, to właściwie zależy tylko i wyłącznie ode mnie. Jeżeli jednak teraz zrobię sobie wolne, to nie skończę artykułu w terminie i gazeta może nie chcieć w przyszłości ze mną współpracować.
— Mamo, zupełnie tego nie rozumiem. Pracujecie i pracujecie, i w ogóle nie macie wolnego. To może ja chociaż pojadę sam na jakiś obóz.
— Kochanie, przecież nie pracujemy tak bez przerwy. Pamiętasz przecież, że na święta wyjechaliśmy na dwa tygodnie. Niestety w naszej pracy tak jest, że mamy czasami dużo zamówień, a czasami mało. Przez ostatnie kilka miesięcy sytuacja była kiepska i nasze oszczędności się skurczyły. Teraz jest więcej pracy i dzięki temu wyjdziemy na prostą. Musimy po prostu wszyscy zacisnąć zęby.
— Szkoda, że musimy zaciskać zęby akurat wtedy, kiedy są ferie. Nie moglibyście mieć innej pracy? Inni rodzice jakoś mogą znaleźć czas na urlop.
— Wiem, kochanie, dla mnie też nie jest to komfortowa sytuacja. To jest jednak specyfika mojej branży, podobnie jak u taty. Jest duża konkurencja na rynku. Mamy już jakąś pozycję w naszej pracy i trudno zmienić zawód z dnia na dzień.
Rozdział 2
Po co płacimy podatki?
Od otrzymywanych wynagrodzeń potrąca się różnego rodzaju daniny: podatekpodatek oraz składki na Zakład Ubezpieczeń Społecznych – w skrócie ZUS. W tej części rozmowy Marek pyta mamę o sensowność tego rodzaju danin.
— Mamo, a ile wy w ogóle z tatą zarabiacie?
— To zależy, czy bruttobrutto czy nettonetto.
— A co to za różnica?
— Brutto jest kwotą przed opodatkowaniem, netto oznacza kwotę, którą dostaje się „na rękę”.
— To niesprawiedliwe, przecież skoro się coś zarobiło, to dlaczego część z tego jest zabierana? Takie podatki to zwykła kradzież!
— Nie jest przyjemnie płacić podatki, ale właśnie w ten sposób państwo zbiera pieniądze na swoją działalność. W ten sposób powstaje budżet państwa. Jesteśmy obywatelami Polski i wynikają z tego różne obowiązki – np. płacenie podatków.
— Przecież my z tych podatków nic nie mamy.
— Aj synku, to nieprawda. Przecież twoja szkoła jest opłacana z podatków. Do szkoły idziesz ulicą, którą zbudowano z podatków. Jedziesz autobusem, na który masz ulgowy bilet, a na to środki idą właśnie… z podatków.
— Nie rozumiem po co mamy płacić podatki na rzeczy, z których nie korzystamy. Przecież, jeśli ktoś nie jeździ tym autobusem, to nic z tych podatków nie ma. Każdy powinien płacić tylko za to, z czego rzeczywiście korzysta.
— W ten sposób jednak nic by nie działało dobrze. Gdyby komunikacja zbiorowa nie była dotowana z podatków, to ceny biletów byłyby tak duże, że nikt nie jeździłby autobusami. Niektórzy oczywiście mogliby jechać swoim autem, ale przecież nie wszystkich stać na prywatny samochód. Inni, tacy jak ty, nie mogą zresztą jeździć autem, bo są za młodzi. Jakbyś wtedy dotarł do szkoły? To chyba dobrze, że nie wszyscy jeżdżą samochodami. Wyobrażasz sobie, ile by było wtedy korków?
— Czy to tak jak z lekarzem? Gdyby nie było publicznej służby zdrowia, to niektórych nie byłoby stać na prywatnego lekarza?
— Tak, chociaż służba zdrowia jest finansowana ze składek na ZUS, czyli Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To ta instytucja jest odpowiedzialna za ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne, a także chorobowe czy rentowe.
— Nie, tylko nie ZUS! Wujek mówi, że emerytur i tak nie będzie, a ZUS jest studnią bez dna.
— Nie przejmuj się wszystkim, co mówi wujek. Emerytur na pewno nie będzie, jeżeli nie będziemy na nie odkładać.
— A czy wy odprowadzacie składki na ZUS?
— Tata tak, każdy przedsiębiorcaprzedsiębiorca niezależnie od przychodów musi co miesiąc robić taki przelew.
— Mamo, a ty nie? To znaczy, że nie będziesz miała emerytury?
— No widzisz, pracując w oparciu o umowy o dzieło, mam od wynagrodzenia odprowadzany jedynie podatek dochodowy. Do ubezpieczenia zdrowotnego jestem zgłoszona przez tatę.
— Skoro nie płacisz składek na ZUS, to znaczy, że otrzymujesz więcej pieniędzy do ręki. To chyba lepiej?
— Tak, moja pensja netto jest wyższa, niż gdybym była zatrudniona na umowę o pracę. Wiele osób decyduje się na takie rozwiązanie, dla pracodawców też jest ono korzystne. Nie jest to jednak w porządku. Skoro nie odprowadzam składek na ubezpieczenie emerytalne, moja emerytura w przyszłości będzie niższa. Niestety nie mam teraz szans na umowę o pracę.
Rozdział 3
Czy uczciwość się opłaca?
Ostatnia część rozmowy dotyczy roli etyki w pracy i gospodarce. Mama tłumaczy swojemu synowi, że nie wszystko, co się opłaca, jest godne uznania.
— Mamo, skoro masz taką niekorzystną pracę, to czy nie lepiej nie mieć wcale umowy i dogadać się jakoś z twoim szefem? Zamiast płacić podatki mogłabyś sama zaoszczędzić na emeryturę i byłabyś wolna.
— Synku, nie bądź naiwny. To przecież nielegalne, a ja nie mam zamiaru zasilać szarej strefyszarej strefy.
— Ale wujek tak właśnie robi i śmieje się z tych wszystkich, którzy pracują legalnie.
— Mówiłam ci już, byś nie traktował tego, co mówi mój brat zbyt serio. Wiele osób postępuje tak jak on, ale większość nie wychodzi na tym dobrze. O tym już ci wujek nie opowie. Umowa to przecież obustronne zobowiązanie. Ja deklaruję, że wykonam swoją pracę, a pracodawca, że mi zapłaci. Przecież bez umowy nie miałabym żadnej gwarancji, że dostanę jakiekolwiek wynagrodzenie. Bardzo cię proszę, nigdy w przyszłości nie daj się nabrać na dogadywanie się i rozliczanie „pod stołem”. Twój tata raz tak zrobił i do dziś nie dostał pieniędzy. Nawet „śmieciówkaśmieciówka” jest lepsza od braku umowy.
— „Śmieciówka”?
— Tak, umowa „śmieciowa”. Mówi się tak czasami na umowy cywilnoprawne, które są zawierane zamiast umowy o pracę, by ominąć przepisy prawa pracy.
— Nie wiem, co to są umowy cywilnoprawne.
— To są umowy o dzieło lub zlecenie. Niektórzy pracodawcy proponują je swoim pracownikom za wykonanie jakiegoś dzieła lub czynności. Robią to, by nie musieć zatrudniać kogoś na umowę o pracę. Widzisz, ja dla swojej gazety pracuję już kilka dobrych lat. Właściwie jestem w redakcji codziennie. W związku z tym powinnam dostać umowę o pracę.
— To dlaczego nie masz takiej umowy?
— Ponieważ taka umowa to długoterminowe zobowiązanie, a właściciel gazety nie ma pewności, czy za miesiąc będzie miał środki, by wypłacić mi stałą pensję. Niestety żyjemy w czasach, gdzie stabilizacja zawodowa jest coraz rzadsza. Niektórzy mówią, że jestem prekariuszkąprekariuszką, gdyż nigdy nie mam pewności, czy za miesiąc będę miała pracę. To dlatego czasami wolę wziąć pracę na weekend, bo potem może tej pracy już nie być. Tak, wiem, to nie jest fair.
— Co ma jednak zrobić twój szef? Z tego co mówisz, on jest w podobnej sytuacji. Nie ma pieniędzy, więc nie może ci zapłacić. To proste. On musi przecież wyjść na swoje.
— Zgoda, celem przedsiębiorcy jest maksymalizacja zysku. Zysk nie jest jednak najważniejszy. Nie może się to jednak odbyć kosztem pracowników i ich rodzin. Pracodawca zyskuje, ale tracą… twoje ferie. Nie można zupełnie oddzielić ekonomii od moralności.
— Teraz to się już zupełnie pogubiłem. Czyli mam jechać na ferie z twoim szefem?
— Nie, głuptasie. Coś wymyślimy z tymi feriami. Może na tydzień pojedziesz do babci, a potem znajdziemy jakieś zajęcia lub półkolonie w mieście.
Co Ty byś wybrała/wybrał w sytuacji rodziców Marka? Wyczekiwany urlop czy dbanie o klientów? Przedyskutuj w parze z kolegą/koleżanką, starając się wskazać wady i zalety każdego z rozwiązań.
Czy możliwy byłby świat, gdzie nie istniałyby jakiekolwiek podatki? Jakie mogłoby to mieć konsekwencje dla gospodarki i funkcjonowania państw?
Mama Marka twierdzi, że zysk nie jest najważniejszy. Czy zgadzasz się z takim twierdzeniem? Jakie inne wartości mogą być istotniejsze od maksymalizacji zysku?
Podsumowanie
Płacenie podatkówpodatków nigdy nie było czynnością przyjemną. Wiele osób uważa je za niesprawiedliwe. Jednakże – jak powiedział Benjamin Franklin – na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.
Sens oraz wysokość podatków jest nieustannym przedmiotem politycznych i ekonomicznych sporów. Liberałowie będą twierdzić, że dobre podatki, to niskie podatki. Obywatele lepiej bowiem wiedzą, jak dysponować swoimi pieniędzmi. Zwolennicy socjaldemokracji z kolei twierdzić będą, że bez podatków nie jest możliwy rozwój państwa, co ostatecznie opłaca się samym obywatelom. Liberałowie będą postulowali podatek liniowy, czyli równy dla wszystkich. Socjaldemokraci progresję podatkową – czyli zróżnicowanie podatków w zależności od wysokości dochodów.
Rozsądna dyskusja na temat wysokości podatków powinna brać pod uwagę, że daniny te mają różne funkcje:
funkcja fiskalna – podatki pozwalają zebrać środki budżetowe niezbędne na pokrycie wydatków publicznych;
funkcja regulacyjna – podatki pozwalają regulować wysokość dochodów i majątków obywateli zgodnie z potrzebami gospodarki;
funkcja stymulacyjna – podatki mogą zachęcać lub zniechęcać do określonych działań, np. ulgi podatkowe na wykorzystanie nowych technologii mają wspierać ich rozwój;
funkcja informacyjna – wysokość wpływów z podatków pozwala zbadać kondycję gospodarki.
PRACA DOMOWA
Przejrzyj wybrany przez ciebie aktualny numer gazety codziennej lub tygodnika opinii. Wypisz jakie są aktualnie dyskutowane problemy dotyczące zatrudnienia oraz proponowane w tym zakresie rozwiązania.
Ćwiczenia
W przypadku braku możliwości rozwiązania zadania z klawiatury lub trudności z odczytem przez czytnik ekranu skorzystaj z innej wersji zadania.
Po zapoznaniu się z częścią „Po co płacimy podatki” rozwiąż krzyżówkę.
- Plan finansowy państwa zawierający jego dochody i wydatki.
- Nazwa urzędu, który zajmuje się poborem podatków.
- Kwota przed opodatkowaniem.
- Kwota po opodatkowaniu.
- Nazwa składki ZUS, z której finansowana jest publiczna służba zdrowia.
- Świadczenie pieniężne wypłacane w celu zabezpieczenia bytu osobom w podeszłym wieku.
- Osoba, która prowadzi we własnym imieniu działalność gospodarczą.
- Przymusowa danina obywateli na rzecz państwa.
1 | |||||||||||||||
2 | |||||||||||||||
3 | |||||||||||||||
4 | |||||||||||||||
5 | |||||||||||||||
6 | |||||||||||||||
7 | |||||||||||||||
8 |
Po zapoznaniu się z materiałem „Czy uczciwość się opłaca?” zdecyduj, czy twierdzenie jest prawdziwe, czy fałszywe.
Prawda | Fałsz | |
Wykonywanie pracy bez umowy jest zgodne z prawem. | □ | □ |
Szara strefa oznacza działania niezgodne z prawem. | □ | □ |
Praca bez umowy gwarantuje otrzymanie wynagrodzenia. | □ | □ |
Umowy „śmieciowe” często podpisuje się, by ominąć prawo pracy. | □ | □ |
Umowa o pracę jest umową cywilnoprawną. | □ | □ |
Umowa o dzieło jest umową cywilnoprawną. | □ | □ |
Umowa o pracę nakłada na pracodawcę większe zobowiązania niż umowa o dzieło. | □ | □ |
Prekariusz, to osoba, która ma stabilne zatrudnienie. | □ | □ |
Celem przedsiębiorcy jest maksymalizacja zysku. | □ | □ |
Słowniczek
nauka społeczna zajmująca się badaniem gospodarki, czyli produkcją, dystrybucją i konsumpcją dóbr.
obowiązkowe świadczenie przekazywane bezpośrednio lub pośrednio przez obywateli na rzecz budżetu państwa.
grupa społeczna, którą charakteryzuje praca na niepewnych warunkach, bez pewności stabilnego zatrudnienia z zagwarantowaniem praw pracowniczych.
osoba, która prowadzi działalność gospodarczą we własnym imieniu.
obszar gospodarki, w której dochody są ukrywane przed instytucjami administracji państwowej w celu uniknięcia opodatkowania.
formy zatrudniania na umowach cywilnoprawnych (takie jak umowy o dzieło i umowy zlecenie) mające na celu obejście uciążliwych przepisów prawa pracy, takich jak długi okres wypowiedzenia, prawo do urlopu czy wyższe składki na ubezpieczenie społeczne.
kwota wynagrodzenia całkowitego przed potrąceniem podatków i składek na ZUS.
kwota wypłacana pracownikowi po potrąceniu podatków i składek na ZUS, potocznie nazywana wynagrodzeniem „na rękę”.
Powrót do e‑podręcznika
E‑podręcznik „Warsztaty, projekty, debaty”
http://www.epodreczniki.pl/reader/c/224102/v/latest/t/student-canon
Prezydent wszystkich Polaków
http://www.epodreczniki.pl/reader/c/224102/v/30/t/student-canon/m/j0000008YDBv29