Warsztaty z historii społecznej
Na podstawie zamieszczonych poniżej ilustracji i informacji nazwij zjawiska, które nabrały większego znaczenia w życiu codziennym mieszkańców Europy i innych obszarów objętych rewolucją przemysłową, w porównaniu z poprzednimi epokami.
Jak myślisz, co łączy informacje z powyższego pytania? Napisz krótkie uzasadnienie swojej odpowiedzi.
Na podstawie zamieszczonych poniżej ilustracji i informacji nazwij zjawiska, które nabrały istotnego znaczenia w życiu codziennym mieszkańców Europy (i innych obszarów objętych rewolucją przemysłową), w porównaniu z poprzednimi epokami.
Jak myślisz, co łączy informacje z powyższego pytania? Napisz krótkie uzasadnienie swojej odpowiedzi.
Wybierz jeden z podanych niżej tematów. Napisz utrzymaną w tonie sensacyjnym notatkę prasową dotyczącą wybranego zdarzenia. Pamiętaj o znaczeniu nagłówka. Sformułuj wniosek z prezentowanych wydarzeń, nadając mu postać SMS‑a wysyłanego do znajomej osoby.
Kapitan z Köpenick
W berlińskiej dzielnicy Köpenick na pamiątkę pewnego zabawnego wydarzenia obchodzi się rokrocznie lokalne święto, w trakcie którego odgrywane są wydarzenia z 1906 roku. Poszukaj informacji o tym, co wówczas ukradziono i kto dokonał zuchwałej kradzieży.
Skandal w Luwrze
W 1911 roku dokonano rabunku, który zaszokował współczesnych i zyskał miano największej spośród wszystkich kradzieży muzealnych, jakie miały dotąd miejsce. Sprawcą był Vincenzo Peruggia, włoski pracownik Luwru. Poszukaj informacji o tym zdarzeniu.
Katastrofa lokomocyjna
Czy poniższa fotografia przedstawia skutki pewnego przykrego wydarzenia czy raczej pełną humoru, przygotowaną dla fotografa scenkę? Twoja decyzja w kwestii jej interpretacji będzie mieć wpływ na notatkę, którą stworzysz.
Warsztaty fotograficzne
Fotografie wydają się niezawodnym źródłem informacji. Tak jednak nie jest. Aby rzeczywiście mogły spełnić taką funkcję, trzeba znać źródło ich pochodzenia oraz wiedzieć, kiedy i dlaczego powstały. Mogą pełnić różne funkcje: stanowić zwyczajne odzwierciedlenie danego obiektu lub przeciwnie — symbol wydarzenia, toteż warto odróżniać ich znaczenie informacyjne od symbolicznego. Warto poza tym pamiętać, że od początku swego istnienia bywają narzędziem propagandy lub dezinformacji. Co więcej, niektóre fotografie są źródłem wiktymizacjiwiktymizacji, gdyż utrwalając zjawiska patologiczne (przykładowo poprzez ukazywanie ofiar wojen czy przestępstw), odbierają osobom na nich przedstawionym prawo do zaprezentowania się w innej roli. Ten XIX‑wieczny wynalazek także dziś odgrywa niebagatelną rolę w naszym życiu codziennym. Warto zatem uważać, jakie zdjęcia zamieszcza się... na Facebooku czy Twitterze, gdyż mogą one niekiedy przynieść więcej szkody, niż pożytku.
Poniżej znajdziesz kilka informacji z historii dziewiętnastowiecznej fotografii i dowiesz się o ówczesnych sposobach ich wykorzystywania. Warto potraktować je jako puentę tego podręcznika. Zastanów się, czy podane przykłady mówią o zjawiskach dotyczących wyłącznie XIX wieku?
Od zarania fotografii zdjęcia podlegały obróbkom, które miały wpływ na ich treść. Wśród sposobów ich „poprawiania” wymienić można między innymi: fotomontaż, inscenizowanie kadru, opatrywanie zdjęć podpisem narzucającym fałszywą interpretację i techniczny retusz. Przeanalizuj podane niżej przykłady takich działań. Zanotuj swoje spostrzeżenia i wnioski.
Korekta fotografii – nawet w celu ich ratowania – zmienia je nieodwracalnie.
Kadrowanie zmienia wymowę fotografii. W zależności od ułożenia zdjęcia zmienia się nasze przekonanie o wieku nieletniej pracownicy amerykańskiej fabryki włókienniczej. Wykonał je w Południowej Karolinie w 1908 roku amerykański fotoreporter Lewis Hine (1874‑1940), jeden z twórców „fotografii zaangażowanej społecznie”. Jeśli spojrzy się na zdjęcie „z góry”, robotnica wydawać się będzie mniejsza, jeśli z dołu — wyższa (a więc starsza…), a obcięcie (lub zasłonięcie) brzegów zdjęcia do rozmiaru portretowego („legitymacyjnego”) ujęcia ukryje prawdę na temat sytuacji socjalnej i pracy sfotografowanej dziewczynki.
Link do zdjęcia: http://lcweb2.loc.gov/service/pnp/nclc/01400/01451v.jpg
Ta słynna dziś fotografia została zrobiona przez amerykańskiego fotografika Alfreda Stieglitza (1864–1946) w czasie podróży ze Stanów Zjednoczonych do Europy na początku XX wieku. Przedstawia fragment modnego wtedy transatlantyku Wilhelm Kaiser II. W kadrze widać trap wiodący na statek oraz jego dolny i górny pokład. Dużo ważniejszy pozostaje jednak jej aspekt symboliczny: według Stieglitza to metafora ówczesnych podziałów klasowych.
Brytyjski fotograf Roger Fenton (1819–1869), założyciel Królewskiego Towarzystwa Fotograficznego, był przyjacielem rodziny królewskiej. Wysłano go na Krym z misją wykonania zdjęć, które uspokoją brytyjskie społeczeństwo po fali niepokojących doniesień z frontu. Zrobiona przez niego w 1855 roku seria fotografii prezentujących realia toczącej się wówczas wojny krymskiej jest uważana za pierwszy w historii wojenny fotoreportaż. Daleko mu jednak do dzisiejszych standardów, jakich oczekuje się od tego rodzaju dokumentacji, gdyż na jego zdjęciach wojny właściwie nie widać. Znaczna część z nich prezentuje sielskie sceny tyłowe, urokliwe krajobrazy i portrety generalicji. Jeśli pokazują śmierć, to raczej pobojowiska zasłane ciałami ofiar przeciwników armii brytyjskiej. Były to niekiedy fotografie inscenizowane, gdyż przed ich wykonaniem usuwano z pola widzenia zwłoki żołnierzy angielskich i francuskich. Autorowi zależało na propagandowym aspekcie zadania: chodziło o poprawienie wizerunku wojny w oczach Brytyjczyków. Retusz zdjęć to metoda, po którą chętnie będą sięgać władze sowieckiej Rosji. Wówczas, w początkach istnienia fotografii do manipulowania opinią publiczną wystarczało zaniechanie fotografowania okropności wojny.
Spośród zdjęć zrobionych przez Fentona właściwie tylko ta fotografia jednoznacznie mówi o ogromnej cenie, jaką Wielka Brytania zapłaciła za udział w wojnie krymskiej. Widać na niej pustą dolinę usłaną kulami armatnimi — miejsce zagłady blisko sześciuset brytyjskich żołnierzy, którzy wpadli w rosyjską zasadzkę. Kadr został uprzednio malowniczo zaaranżowany przez fotografa, w rzeczywistości bowiem po potyczce większość kul leżała w rowach. Z czasem ta przejmująca fotografia stała się metaforą masowej śmierci.
Jednym z ciekawszych przykładów zdjęcia propagandowego pozostaje notorycznie powielany kadr z filmu Sergiusza Eisensteina pod tytułem Oktiabr (Dziesięć dni, które wstrząsnęły światem, 1928), prezentujący scenę szturmu na Pałac Zimowy w Piotrogrodzie. W rzeczywistości po strzałach z Aurory większość obrońców się wycofała i 8 listopada 1917 roku, za cenę kilku zabitych rewolucjoniści zajęli ostatecznie opuszczony Pałac Zimowy. Trudno jednak nazwać to zdarzenie jego zdobyciem, gdyż rozpoczęta w nocy akcja tak naprawdę zakończyła się niepowodzeniem (!). Władze bolszewickie potrzebowały jednak nie prawdy, lecz fotografii, która potwierdzi oficjalną wersję zdarzeń.
Fotografia przedstawia Lizzie van Zyl, jedną z ofiar wojen burskich, toczących się na przełomie XIX i XX wieku w Afryce Południowej. Zdjęcia dokumentujące zbrodnie zazwyczaj utrwalają je w słusznym celu, aby dać świadectwo bestialstwa, jednak bywają też narzędziem propagandy lub przejawem arogancji wykonujących je sprawców wydarzeń. Pomijając ten aspekt fotografii‑dokumentu, warto pamiętać, że nie mamy szansy na poznanie innej twarzy ofiar. Paradoks ten jest i zapewne pozostanie jedną z bolączek współczesnego świata.
Niektóre zdjęcia zdają się też służyć „przedłużeniu” kary. Tak można odczytać fotografie komunardów — uczestników krwawych wydarzeń doby Komuny Paryskiej w 1871 roku, wykonane po ich egzekucji.