Lato było piękne tego roku
Pieśń XIIA jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie.
Zastanów się i napisz, z czym kojarzy ci się Westerplatte.
O autorze
Konstanty Ildefons Gałczyński
poeta, tłumacz, twórca Teatrzyku 'Zielona Gęś'. Pisał zarówno utwory o charakterze żartobliwym (np. Dlaczego ogórek nie śpiewa, Strasna Zaba), jak i nastrojowe liryki (np. Zaczarowana dorożka, Niobe).
Przeczytaj wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Określ, kto jest podmiotem lirycznym.
Pieśń o żołnierzach z WesterplatteKiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte.(A lato było piękne tego roku).
I tak śpiewali: Ach, to nic,
że tak bolały rany,
bo jakże słodko teraz iść
na te niebiańskie polany.(A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety).
W Gdańsku staliśmy tak jak mur,
gwiżdżąc na szwabską armatę,
teraz wznosimy się wśród chmur,
żołnierze z Westerplatte.I ci, co dobry mają wzrok
i słuch, słyszeli pono,
jak dudni w chmurach równy krok
Morskiego Batalionu.I śpiew słyszano taki: – By
słoneczny czas wyzyskać,
będziemy grzać się w ciepłe dni
na rajskich wrzosowiskach.Lecz gdy wiatr zimny będzie dął,
i smutek krążył światem,
w środek Warszawy spłyniemy w dół,
żołnierze z Westerplatte.
Nazwij wydarzenie historyczne, o którym jest mowa w utworze K. I. Gałczyńskiego.
Przeczytaj słowa wypowiadane przez żołnierzy, a następnie wyjaśnij, co czują, idąc do nieba oraz jak oceniają swoje postawy.
Wyjaśnij, co zapowiadają żołnierze z Westerplatte. Zacytuj odpowiedni fragment.
Wskaż w utworze fragmenty nierealistyczne. Określ, czemu one służą.
Wyjaśnij, jakie informacje zostały zawarte w nawiasach i jaką pełnią funkcję.
Przeczytaj fragment 'Legendy o rycerzach śpiących pod GiewontemGiewontem', a następnie wykonaj poniższe ćwiczenie.
Legenda o rycerzach śpiących pod GiewontemDawno temu, w czasach, gdy Najjaśniejsza Rzeczpospolita rozciągała się od morza do morza, żył pewien młody juhas, który wypasał owce na kwiecistych łąkach pod Giewontem. […]
Pewnego dnia zapuścił się w skalny teren tak daleko, jak nigdy do tej pory. Gdy był już na znacznej wysokości, […] dostrzegł w skale szczelinę, która bardzo go zaintrygowała. Skuszony ciekawością postanowił wejść do środka. […]
Przez dłuższy czas błądził on po podziemnym labiryncie, gdy nagle z daleka usłyszał leniwe rżenie koni. […]
Wreszcie dostrzegł wielką salę, a w niej płonące ognisko, przy którym z głowami wspartymi o miecze spali zakuci w ciężkie zbroje rycerze. W pobliżu spokojnie odpoczywały konie […]. Chłopiec […] rzucił się do ucieczki. Był jednak tak przejęty, że potknął się o wielki kamień, czyniąc przy tym ogromny hałas. Zbudziło to ze snu jednego z rycerzy, który donośnym głosem zapytał młodzieńca:
- Czy już czas?
- Kim jesteście? – zapytał przerażony juhas.
- My, Rycerze Korony, śpimy tu od wieków – brzmiała odpowiedź. – Gdy Ojczyzna nasza znajdzie się w niebezpieczeństwie, mamy powstać, chwycić za miecze, dosiąść koni, by bronić Tatr i całej polskiej ziemi przed nieprzyjaciółmi. Czy już czas?
- Nie, Panie. Jeszcze nie czas.
- Zatem pozwól mnie i moim towarzyszom spać dalej.
Tak też uczynił juhas. Szybko wydostał się z jaskini i rozpowiedział o swojej przygodzie […].
Przeczytaj myśl Jana Kochanowskiego umieszczoną jako motto. Wytłumacz jej związek z 'Pieśnią o żołnierzach z Westerplatte'.
Odszukaj rymy w wierszu Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Opisz ich układ.
Odszukaj w dostępnych źródłach, jak w rzeczywistości skończyła się obrona Westerplatte. Sporządź notatkę.
Wyjaśnij, dlaczego żołnierze majora Henryka Sucharskiego (dowódcy obrony Westerplatte) przeszli do legendy.