Cele operacyjne

Uczniowie:

  • definiują pojęcia: organizacja pozarządowa, ekonomia społeczna, przedsiębiorstwo społeczne,

  • wymieniają cele funkcjonowania przedsiębiorstw społecznych,

  • charakteryzują specyfikę działalności przedsiębiorstwa społecznego.

Podstawa programowa:

Uczniowie:

  • przedstawiają rodzaje i przykłady organizacji pozarządowych prowadzących działalność gospodarczą w formie przedsiębiorstwa społecznego,

  • charakteryzują działalność wybranych organizacji tego typu w Rzeczypospolitej Polskiej,

  • wykazują się umiejętnością czytania ze zrozumieniem tekstów publicystycznych i popularnonaukowych oraz interpretacji różnych źródeł.

Formy i metody pracy

  • praca z tekstem techniką puzzli w małych zespołach, prezentacja rezultatów pracy na forum klasy.

Środki dydaktyczne

Część I. Przebieg zajęć – opis przebiegu zajęć

  1. Nauczyciel wyjaśnia cele zajęć, informuje, że niektóre fundacje i stowarzyszenia prowadzą działalność gospodarczą w formie przedsiębiorstw społecznych, dających możliwość zatrudnienia osób wykluczonych społecznie oraz ich angażowania się w rozwiązywanie lokalnych problemów społecznych.

  2. Nauczyciel inicjuje pracę grupową dotyczącą działalności gospodarczej prowadzonej przez NGO, w tym w formie przedsiębiorstw społecznych. Dzieli uczniów techniką odliczania do czterech na cztery małe zespoły.
    Prosi, aby „jedynki” usiadły razem przy jednym stole, podobnie „dwójki”, „trójki” i „czwórki”. Każdemu zespołowi siedzącemu przy jednym stole nauczyciel wręcza karteczki z numerkami od 1 do 4.

  3. Nauczyciel wyjaśnia uczniom, na czym polega technika „puzzli”. Każdy z czterech zespołów otrzyma jeden – ten sam – fragment artykułu, który wspólnie przeczyta i sporządzi notatkę w postaci odpowiedzi na zawarte pod fragmentem pytania. Każdy uczeń ma mieć tę notatkę zapisaną na kartce. Na to zadanie uczniowie będą mieli 15 minut. Następnie uczniowie siadają w nowych zespołach, już tylko ze swoimi notatkami bez tekstu artykułu i przedstawią w kolejności poprzednich zespołów – od pierwszego do czwartego – to, czego dowiedzieli się, czytając artykuł. Każdy uczeń będzie opowiadał nie dłużej niż 1 minutę. Po poznaniu w całości treści artykułu każdy zespół utworzony w II rundzie ćwiczenia sporządzi plakat, na którym z użyciem nie tylko haseł, ale i rysunków‑symboli przedstawi ideę działania organizacji pozarządowej, która prowadzi działalność gospodarczą. Na wykonanie ćwiczenia uczniowie mają 15 minut.

  4. Lider każdego z zespołów ma 1 minutę na prezentację plakatów – rezultatów pracy zespołowej. Kolejni występujący są nagradzani brawami.

  5. W ramach podsumowania zajęć nauczyciel informuje uczniów, że poznali działalność dwóch podlaskich organizacji pozarządowych, których członkowie
    lub pracownicy chcą działać świadomie, odpowiedzialnie i zostawić po sobie dobry ślad. Chcą mieć wpływ na to, jak wygląda ich otoczenie. W działalności tego typu ważne są nie tylko cele ekonomiczne, ale i społeczne. To dziedzina aktywności, która opiera się na wartościach solidarności, pomocniczości i integracji społecznej dzięki pobudzeniu aktywności społeczności lokalnych. Jedną z form tego typu działalności są przedsiębiorstwa społeczne.

  6. Nauczyciel dziękuje uczniom za aktywny udział w lekcji, nagradza ich wysiłek ocenami.

Propozycje aktywności uczniowskich do wykorzystania przez nauczyciela podczas lekcji

Obejrzenie filmu na temat wykluczenia społecznego opublikowanego na stronie https://www.youtube.com/watch?v=jbd1jaFVumg
lub https://www.youtube.com/watch?v=lEk-ag7atM8. Nauczyciel inicjuje rozmowę z uczniami na temat przyczyn i skutków wykluczenia społecznego oraz sposobów zapobiegania temu zjawisku, a także postaw społecznych wobec osób wykluczonych.

Uczniowie, wspólnie pod kierunkiem nauczyciela lub w małych grupach metodą drzewa problemów, analizują przyczyny wykluczenia społecznego. Podają skutki, które wystąpią, jeżeli nie będziemy podejmować działań mających na celu wspieranie osób wykluczonych społecznie.

Instrukcja

  1. W polu centralnym wpisz główny problem – wykluczenie społeczne.

  2. Poniżej wypisz przyczyny istniejącego problemu, ustal zależności między nimi.

  3. U góry wskaż skutki braku podejmowania działań mających na celu rozwiązanie zdiagnozowanego problemu.

Schemat

RRagYwzj6Jd0Q
Drzewo problemów

Przykładowe rozwiązanie

R1XxzTw9McoyN
Drzewo problemów – przykładowe rozwiązanie

Instrukcja (ciąg dalszy):

  1. Podsumowanie, dyskusja na temat – jakie działania i dlaczego podjęły podlaskie organizacje pozarządowe, aby zapobiegać wykluczeniu społecznemu.

  2. Wypisz działania, jakie podejmują organizacje pozarządowe w celu zapobiegania wykluczeniu społecznemu.

  3. Jakie działania, ograniczające przyczyny wykluczenia społecznego, należy podjąć, aby jemu zapobiegać – burza mózgów.

  4. Na pierwszej lekcji wskazywaliście przykłady osób w waszym otoczeniu, które są wykluczone społecznie i wymagają wsparcia. W jaki sposób moglibyście im pomóc (bank pomysłów)? Skorzystajcie z techniki gwiazdy pytań. Ustalcie w małych grupach, jaki cel wsparcia chcecie osiągnąć (po co?)? W związku z tym, co (co?) chcecie zrobić, kto ma to zrobić (kto?), w jakim terminie (kiedy?), gdzie (gdzie?) i w jaki sposób (jak?).

R1CYaYb1cDVgQ
Gwiazda pytań

Schemat planu działania do rozdania w grupach.

Cel (po co podejmujemy działania?) …………………………………………………………....

RL2FawuthoT41
Schemat planu działania

Przykładowe rozwiązanie

Cel (po co podejmujemy działania?) w naszym środowisku szkolnym mieszka starsza samotna i schorowana kobieta, chcielibyśmy jej pomóc w radzeniu sobie z rozwiązywaniem podstawowych problemów życiowych.

R17S7klxSPnTh
Przykładowe rozwiązanie – schemat działania

Pierwszy wiersz

Co zrobimy?, Kto to zrobi? W jaki sposób? Gdzie to zrobi? Kiedy to zrobi? Uwagi

Drugi wiersz

Porozmawiamy z panią o jej potrzebach, wychowawca klasy i wybrani uczniowie

Trzeci wiersz

Zrobimy zakupy, dyżurni zgodnie z grafikiem, zgodnie z ustaloną listą, w lokalnym dyskoncie, 2x w tygodniu

Czwarty wiersz

Posprzątamy mieszkanie, dyżurni zgodnie z grafikiem, czysto, w mieszkaniu, 2x w tygodniu

Piąty wiersz

Zorganizujemy spacery, dyżurni zgodnie z grafikiem, zgodnie z potrzebami seniorki, 2x w tygodniu

R1FYteqQ4Bga7
Włączyć wykluczonych – ideą wielu organizacji pozarządowych i przedsiębiorstw społecznych

Część II. Ćwiczenia i materiały pomocnicze

Artykuł pt. Ekonomia społeczna – przetarty szlak – materiał Ośrodka Wspierania Organizacji Pozarządowych w Białymstoku, znajduje się pod linkiem: https://bia24.pl/kategorie/extra/ekonomia-spo%C5%82eczna-przetarty-szlak.html

Materiał pomocniczy nr 1.

Zespół I

Od ponad trzech lat Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej w Białymstoku pomaga osobom wykluczonym tworzyć własne firmy. Do tej pory powstały w województwie podlaskim 32 przedsiębiorstwa społeczne. Ich funkcjonowanie na lokalnym rynku pokazuje, że to inicjatywa, która przywraca wykluczonym godność i daje im szansę
na lepsze życie. Nie można jej jednak traktować tylko w kategoriach ekonomicznych. Jej sens polega na rehabilitacji społecznej, a nie na generowaniu zysków. Takie przedsiębiorstwa to ciągle nowość na podlaskim rynku, ale nastawienie społeczne
do nich się zmienia z roku na rok. Coraz więcej ludzi woli kupić usługi oferowane przez zakłady założone przez osoby wykluczone niż przez komercyjne firmy, nawet jeśli kosztują więcej. Nad ekonomię bowiem przedkładają wartości i solidaryzują się z tymi, którzy mimo niesprzyjających okoliczności postanowili o siebie zawalczyć. Całościowy obraz sektora nie jest jednak różowy. Świadczą o tym głosy samych zainteresowanych, którzy w grudniu 2019 rok uczestniczyli konferencji „Ekonomia społeczna – trendy i wyzwania” zorganizowanej przez Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej. OWES, założony przez Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych i Fundację Forum Inicjatyw Rozwojowych od momentu powstania w 2016 roku koordynuje regionalne działania wspierające rozwój zawodowy osób, które z różnych względów znalazły się na marginesie życia społecznego, a więc niepełnosprawnych, bezdomnych, wywodzących się z patologicznych środowisk. Przez ponad trzy lata w jego ramach powstały 32 podmioty ekonomii społecznej. Zapewne nie wszystkie się utrzymają na rynku – na konferencji padło wiele gorzkich słów na ten temat – ale są też jaskółki świadczące o tym, że droga została przetarta i następnym społecznikom będzie może łatwiej.

Pytania do fragmentu artykułu
  • Jakiego typu osoby nazywa się wykluczonymi?

  • Jak nazywa się organizacja, która pomaga osobom wykluczonym założyć własne firmy?

  • Dlaczego wiele osób woli kupować usługi, które oferują zakłady zatrudniające osoby wykluczone?

  • Jaki jest cel i sens funkcjonowania przedsiębiorstw społecznych?

Zespół II

Na razie happy end – sklep „Pod Wiatrakiem” Z dotacji w ramach OWES skorzystało między innymi Stowarzyszenie Kontakt Miast Białystok–Eindhoven. To organizacja znana w białostockim środowisku NGO. Od lat z powodzeniem prowadzi sklep, gdzie sprzedawane są używane sprzęty domowe głównie z Holandii, z którą ma najbliższy kontakt. Nie wszyscy wpadający tam na zakupy zdają sobie jednak sprawę, że sklep to też małe społeczne laboratorium, a klientów obsługują ludzie, którzy właśnie podjęli realne kroki, by wyjść z życiowej zapaści. Stowarzyszenie realizuje wiele programów społecznych. Jeden z bardziej trafionych polega na oferowaniu osobom wykluczonym rotacyjnych miejsc pracy. – Zatrudniane są na określony czas. Przyglądamy się, jak sobie radzą z odpowiedzialnością, czy chcą uczyć się nowych umiejętności, podnosić swoje kompetencje. Jeśli wytrwają, zdobywają zawód i doświadczenie. Wychodzą od nas ze świadectwem pracy i mogą iść dalej w świat, bo powinni już sobie poradzić
– wyjaśnia ideę Beata Falkowska, dyrektor firmy. Do tej pory na rotacyjne miejsca pracy stowarzyszenie zatrudniało przede wszystkim długotrwale bezrobotnych.
Tym razem swoją szansę otrzymały także osoby z chorobami psychicznymi. Nie byli
to ludzie z ulicy. – Od dawna pracujemy z ok. 30‑osobową grupą ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Wybraliśmy tych, co do których mieliśmy przekonanie, że są w stanie poradzić sobie z tym wyzwaniem. Dzięki dotacji OWES stworzyliśmy przedsiębiorstwo społeczne. Efekt jest taki, że czterem z pięciu zatrudnionych w nim osób przedłużyliśmy umowę na kolejny rok, już bez projektowego wsparcia. Dwie z nich mają zaburzania psychiczne. Jedna pracuje jako kasjerka, pan sprawdził się natomiast jako pracownik techniczny – mówi Beata Falkowska. Nikt, kogo nie dotknął ten problem, nie wie, jak trudno żyć ze stygmatem „chory psychicznie”. Choroba zaczyna się wcześnie (liceum, studia). Zazwyczaj wiele lat trwa zaprzeczanie: „nic mi nie jest, to tylko gorsza dyspozycja”. Pierwszym zwycięstwem jest przyjęcie choroby do wiadomości. Nikt z taką diagnozą raczej nie próbuje szukać pracy. Najpierw chodzi o to, by utrzymać się na powierzchni, nie „topiąc” nikogo z bliskich. Potem dostaje się rentę chorobową i trzeba się utrzymać za 900 zł miesięcznie. Jeśli ktoś jest samotny i niezaradny, często głoduje. Na polskim rynku pracy przyznanie się do choroby psychicznej dyskwalifikuje. Jeśli komuś uda się gdzieś zaczepić, to prawodawstwo polskie mówi o 8‑godzinnym dniu pracy, w przypadku niepełnosprawnych 7‑godzinnym. – Osoba z takim schorzeniem nie jest w stanie tyle wytrzymać – mówi Beata Falkowska. – W Holandii, do której często się odnoszę, prawie żadna kobieta wychowująca dzieci nie pracuje na pełnym etacie, a co dopiero chory człowiek. Elastyczny czas pracy jest tam na porządku dziennym. To jednak wymaga od pracodawcy wysiłku i innej organizacji pracy. W Polsce mało komu się chce.
My opracowaliśmy system 5‑godzinnych zmian, i działa. Przy takim wymiarze człowiek chorujący jest w stanie przyjść, popracować, a potem się jeszcze zregenerować. Praca daje mu nie tylko bezpieczeństwo materialne, ale także egzystencjalne. Choroba alienuje, pracując wraca do społeczeństwa. Kiedyś usłyszałam takie podsumowanie: „Coś się wreszcie w moim życiu dzieje poza fotelem, papierosami i hodowaniem choroby”.

Pytania do fragmentu artykułu
  • Jak nazywa się organizacja, która prowadzi sklep z używanymi sprzętami domowymi?

  • Kto obsługuje klientów sklepu?

  • Z jakiego wsparcia finansowego korzysta stowarzyszenie i na co je przeznacza?

  • Z jakimi problemami borykają się osoby z zaburzeniami psychicznymi?

  • W jaki sposób przedsiębiorstwo społeczne wychodzi naprzeciw osobom chorującym?

Zespół III
Walka o przetrwanie – Pierniki z Podlasia

Zamówienia zazwyczaj przychodzą tuż przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą i wtedy pracy jest tyle, że trudno się wyrobić. Podmiot ekonomii społecznej „Pierniki z Podlasia” to manufaktura. Wszystko ręcznie się tu robi, w okresie świątecznym praca wre od rana do wieczora, ale w pozostałe miesiące są duże przestoje. Dlatego zlecenie na 5 tys. pierników od dużej firmy papierniczej Papyrus, które przyszło we wrześniu, było jak ratunek z nieba. – Oni sami nas znaleźli, ponieważ zamawiając upominki świąteczne swoim pracownikom i kontrahentom, chcieli wesprzeć właśnie taką firmę jak nasza. Nie szukali taniej, chcieli wydać pieniądze z większym sensem,
by były pomocą. Pierniki to produkt sezonowy. Po okresie wakacyjnym, kiedy nasze przedsiębiorstwo walczyło o utrzymanie się na powierzchni, to zamówienie dało nam wiatr w żagle – opowiada Anna Ołdakowska, prezes firmy społecznej Pierniki z Podlasia. – Przyznam, że coraz częściej wypieki zamawiają u nas zakłady świadome tego, czym jest ekonomia społeczna. Dają przykład innym, choć uważam, że bardziej zainteresowane wspieraniem takich firm powinny być również instytucje państwowe, a z różnych przyczyn nie są. Skąd pomysł na pierniki? Anna Ołdakowska, z zawodu terapeuta i pedagog specjalny, na co dzień ma kontakt z osobami niepełnosprawnymi i ich rodzinami. Kiedyś do ich szkoły zajrzała kobieta sprzedająca własnoręcznie zrobione pierniki. Były przepiękne, smakowały domowymi świętami. Anna Ołdakowska zaniosła je również do przedszkola. Tam też wszyscy się zachwycili, chcieli zakupić większą partię na prezenty. Ale potrzebna była faktura, a pani od pierniczków nie miała działalności ani perspektywy na nią, więc temat upadł. – Ale nie dawało mi to spokoju – wyznaje prezeska. – Wkrótce potem usłyszałam o podmiotach ekonomii społecznej. Przyszła informacja, że OWOP ma granty na założenie takiej firmy. To był impuls. Odnalazłam tę panią i powiedziałam: „Zróbmy to, spróbujmy”, a ona się zgodziła. Firma wystartowała w maju 2018. W ofercie ma domową produkcję pierników i ciast, warsztaty pieczenia i dekorowania. Zatrudnia pracowników ze strefy wykluczenia: dwie osoby z niepełnosprawnością po chorobach onkologicznych, dwie panie wychowujące niepełnosprawne dzieci. Zawsze mogą przyjść godzinę później i pracować dłużej. Ważniejsze jest, by nie musiały się spieszyć i niepotrzebnie stresować. Są bardzo zaangażowane, ale mają też swoje ograniczenia i nie jest możliwe, by pracowały po 7‑8 godz. dziennie. Na początku było dużo entuzjazmu, teraz przyszedł czas namysłu, jak się zorganizować, by firma zarabiała przez cały rok i była w pełni niezależna. – Nie wyobrażam sobie, żeby nasze przedsiębiorstwo miała zostać zamknięte. Jesteśmy mocno zdeterminowane, by je utrzymać, i bardzo liczymy na pomoc samorządów poprzez regularne zlecenia i stosowanie klauzul społecznych, również w naszym województwie – dodaje Anna Ołdakowska.

Pytania do fragmentu artykułu:
  • Jakiego rodzaju działalnością zajmuje się przedsiębiorstwo społeczne „Pierniki z Podlasia”?

  • Czym różni się działalność firmy społecznej od firmy komercyjnej?

  • Skąd przyszedł pomysł na przedsiębiorstwo społeczne produkujące ręcznie robione pierniki i ciasta?

  • Kim są pracownicy zatrudniani w „Piernikach z Podlasia”?

  • Na czyje wsparcie liczą osoby prowadzące przedsiębiorstwo społeczne?

Zespół IV
Bez złudzeń – My dla innych

Stowarzyszenie „MY DLA INNYCH” to już marka na mapie podlaskich NGO‑sów zajmujących się pomocą osobom z niepełnosprawnościami. Przy ul. Transportowej 4 prowadzi Warsztat Terapii Zajęciowej. Działa tam 6 pracowni: krawiecka, plastyczna, gospodarstwa domowego, audiowizualna, komputerowa i techniczna. Stowarzyszenie prowadzi też Zakład Aktywności Zawodowej, w którym zatrudnia 25 osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Pracują w sklepie charytatywnym, wykonują usługi prania i recyklingowe. W ramach projektu OWES stworzono stanowisko w pracowni fotograficznej. Pod okiem trenera pracuje w niej na pół etatu dwóch mężczyzn z niepełnosprawnością. Interesowali się już wcześniej informatyką i fotografią, ale byli też do tej pracy specjalnie przygotowywani. W zakładzie mają do dyspozycji podstawowy sprzęt: aparaty, blendy, lampy. Wykonują zdjęcia i projekty graficzne na pocztówki, koszulki, do zdobienia pudełek itd. Stowarzyszenie działające na taką skalę i z wieloletnim doświadczeniem w pracy z osobami marginalizowanymi realnie patrzy na potencjał nowego przedsięwzięcia. – Nigdy nie będą konkurencją dla profesjonalistów – Rafał Średziński, prezes stowarzyszenia nie ma złudzeń. – I nawet nie ma co rozpatrywać tego w tych kategoriach. Nie są w stanie stworzyć ani prowadzić samowystarczalnej firmy, gdzie na pierwszym miejscu są słupki i zyski.
To nierealne. O co innego w tym powinno chodzić. Jeśli wziąć pod uwagę, jak zmienia się ich życie w momencie, gdy zaczynają pracować, trudno to przeliczać na jakiekolwiek pieniądze. Bilans zysków i strat jest w tym względzie zdecydowanie na plus. Poza większą satysfakcją z życia w ogóle, wykluczeni osiągają stabilizację materialną, co pozwala im się poczuć pełnoprawnymi członkami społeczeństwa.
Od tego zmniejsza się poziom ich lęku, zaczynają wchodzić w różne relacje, poprawiają się ich kompetencje społeczne. To wymusza większą dbałość o siebie, choćby o higienę osobistą. Na skutek tego lepiej się czują, często zdrowieją. A kiedy zrobili już taki wysiłek i tyle się udało, rodzi się odpowiedzialność i konsekwencja, by utrzymać ten dobry stan rzeczy. – Moim zdaniem kwestie zysków i zarobku powinny być wątkami pobocznymi. Największy sens tworzenia takich podmiotów polega na społecznej rehabilitacji tych osób – uważa Rafał Średziński. – Bez pomocy i pracy nie mają szans na satysfakcjonujące bycie w społeczeństwie. Ale nasza polityka społeczna stawia je w sytuacji właściwie beznadziejnej. Wystarczy porównać. Na stworzenie stanowiska pracy osoba „zdrowa” może dostać milionową dotację, a wykluczona
20 tys. zł, choć to ta druga ma zdecydowanie trudniej. Widzę ogromny sens ekonomii społecznej, ale tylko wtedy, jeśli będzie przemyślana, uwzględni wszystkie uwarunkowania i stanie się częścią długofalowej polityki społecznej. Gdyby przedsiębiorstwa społeczne były wspierane przez gminy i urzędy, na przykład otrzymywały od nich regularne zlecenia, ich szansa na przetrwanie byłaby nieporównywalnie większa.

Pytania do fragmentu artykułu:

  • Czym zajmuje się stowarzyszenie „My dla innych”?

  • Jakiego rodzaju pracę wykonują osoby z niepełnosprawnościami?

  • Jakiego rodzaju trudności pokonują?

  • Jakiego rodzaju korzyści przynosi osobom wykluczonym ich zatrudnienie?

  • W jaki sposób prezes stowarzyszenia wyjaśnia potrzebę tworzenia przedsiębiorstw społecznych?

  • W czym upatruje się sens działalności przedsiębiorstw społecznych?

  • Co pomogłoby przedsiębiorstwom społecznym w ich funkcjonowaniu?