Ludzie i miejsca – z dziejów miejscowości i regionu przez epoki. Rostkowo (Mazowsze) – św. Stanisław Kostka
Nauczysz się:
lokalizować na mapie Rostkowo,
wyjaśniać znaczenie najważniejszych postaci dla rozwoju miejscowości,
wskazać najważniejsze zabytki architektury.
Stanisław Kostka przyszedł na świat w 1550 roku w Rostkowie, wiosce położonej w pobliżu Przasnysza, na Mazowszu.
Stanisław Kostka - pochodzenie
Ojcem Stanisława był Jan Kostka, który od 1564 roku piastował urząd kasztelanakasztelana zakroczymskiego. Matka Małgorzata z Kryskich pochodziła z Drobnina. Obie rodziny: Kostków i Kryskich były w XVI wieku dobrze znane na Mazowszu. Jeden z braci matki, Albert, wsławił się poselstwami z ramienia króla Zygmunta Augusta. Drugi brat matki i wuj Stanisława był wojewodą mazowieckim. Krewny ojca z linii pomorskiej, Jan Kostka, był kasztelanem gdańskim, a nawet kandydatem na króla polskiego. Piotr Kostka był biskupem chełmińskim. Kostkowie byli głęboko religijną rodziną. Protoplasta rodu, żyjący w XV wieku, Nawoj z Rostkowa, otrzymał przezwisko Kostka z powodu znajdującego się na prawym policzku znamienia w kształcie kostki, które powstało, gdy zasnął podczas modlitwy i oparł twarz na wystającym fragmencie pulpitu klęcznika.

Mazowsze było w XVI wieku jedyną polską dzielnicą, w której nikt ze szlachty nie przeszedł na protestantyzm. Między innymi z tego powodu król Zygmunt III Waza, który był gorliwym katolikiem i przeciwnikiem reformacji, przeniósł tam stolicę Polski z ogarniętego nowymi prądami religijnymi Krakowa do nieposiadającej świątyń protestanckich Warszawy.
Młodość
Stanisław Kostka miał trzech braci i dwie siostry. Ich doczesne szczątki spoczywają obok trumien rodziców w kaplicy Kostków w kościele parafialnym w Przasnyszu, do którego uczęszczali na nabożeństwa. W rodzinie ceniono skromność, uczciwość i pobożność. Dzieci wychowywano w duchu patriarchalnympatriarchalnym i zezwalano na napominanie ich przez krewnych. Stanisław był bardzo wrażliwym dzieckiem i ojciec przestrzegał gości, aby przy chłopcu nie zachowali się w sposób grubiański, gdyż ten, słysząc przekleństwa, mdlał i trudno było przywrócić go do przytomności. Duży wpływ na ukształtowanie się postawy moralnej i religijnej Stanisława wywarła matka, która była jego pierwszą nauczycielką. Nauczyła go pierwszych modlitw i zasad wiary. Przekazała mu kultkult Matki Bożej.

Dzieciństwo do 12. roku życia Stanisław Kostka spędził pod opieką kapelana z miejscowej szkółki parafialnej. Następnie wraz z bratem Pawłem został oddany na dwa lata pod opiekę Jana Bilińskiego, bardzo doświadczonego nauczyciela, który przygotował go do nauki zagranicą.
Wybór rodziców padł na Wiedeń, w którym jezuicijezuici niedawno otwarli szkołę niezwykle cenioną przez polskich duchownych. Ukończyli ją m.in. późniejsi prymasi Jan Tarnowski i Bernard Maciejowski. Dzięki protekcjiprotekcji kardynała Stanisława Hozjusza młodzi Kostkowie w 1564 roku rozpoczęli tam naukę. Początkowo zatrzymali się w internacie na osiem miesięcy, a następnie, gdy został on zamknięty z woli cesarza, wraz z kilkoma kolegami oraz ich opiekunem przenieśli się na stancję do domu dzierżawionego przez Kimberkera, zaciekłego luteranina. Stanisław jako młodzieniec z natury melancholijny, wycofany i zdystansowany do rzeczywistości początkowo miał duże trudności z adaptacją do nowych warunków życia. Jednak dzięki pilności i pracowitości stał się w krótkim czasie jednym z najlepszych uczniów, stawianych za wzór innym. Opracował własną metodę nauki, polegającą na skrupulatnym robieniu notatek podczas wykładów i późniejszym analizowaniu tych zapisków w wolnym czasie. Miał też własną książeczkę do nauki języka łacińskiego, gdzie poprawiane przez nauczyciela wyrażenia opatrywał komentarzami z zasad poprawnej pisowni. Miał szczególne uzdolnienia do nauki języków obcych. Poza łaciną, greką i hebrajskim mówił po niemiecku i włosku. Prowadził ascetyczny tryb życia. W ciągu trzech lat pobytu w Wiedniu oddawał się jedynie nauce i modlitwie. Intensywnie poszukiwał własnej drogi życia, dlatego również się umartwiałumartwiał, zadawał sobie pokuty i biczował się. Miał szczególne nabożeństwo do Matki Bożej i był często widziany z różańcem w ręku. Ograniczał swoje potrzeby do minimum, choć był zapalonym tancerzem, lubił muzykę i śpiew. Jego postępowanie nie podobało się ani bratu, ani Janowi Bilińskiemu, który czuwał nadal nad edukacją Kostków i martwił się, że zachowanie Stanisława nie sprzyja karierze politycznej i szło w innym kierunku niż w rodzinie zakładano. Również koledzy i wychowawcy uznawali go za dziwaka i indywidualistę, który chodzi własnymi drogami. Stanisław czuł pociąg do kontemplacji i spraw duchowych, ale nie znajdował zrozumienia dla swych ideałów.

Ozdrowienie
W 1565 roku podupadł na zdrowiu i poważnie zachorował w związku z trudnymi warunkami bytowymi i umartwieniami, jakie sobie zadawał. Zdaniem lekarzy wysoka temperatura i majaczenia były objawami ciężkiej grypy, która mogła doprowadzić do jego śmierci. Po kilku jednak dniach zmagań nastąpiło przesilenie choroby i Stanisław zaczął powracać do zdrowia. Swojemu przyjacielowi Stanisławowi Warszewickiemu powiedział, że w czasie choroby św. Barbara, patronka dobrej śmierci, w asyście dwóch aniołów przyniosła mu Komunię świętą i w ten sposób uratowała mu życie. Po tym widzeniu objawiła się mu Matka Boża, trzymająca Dzieciątko Jezus, które włożyła w jego wyciągnięte ręce. Otrzymał wówczas polecenie od niej, aby wstąpić do zakonu jezuitów. Nie było to jednak łatwe, gdyż jezuici nie przyjmowali kandydatów bez woli rodziców, a Stanisław nie mógł na to liczyć, gdyż ojciec miał inne plany wobec niego. W związku z tym zdobył się na heroiczny czyn, organizując w 1567 roku ucieczkę, do której pieczołowicie się przygotował. Po otrzymaniu listów polecających do jezuickich przełożonych w Augsburgu wyruszył pieszo w trasę liczącą około 600 km, ale nie znalazł zrozumienia dla swoich planów na terenie Niemiec. W tym bowiem czasie wielu zakonników, także Polaków, zrzucało habity i zachodziła obawa, że młody entuzjasta podzieli los „słomianych” zapaleńców. Dlatego wysłano Stanisława Kostkę do generała zakonu w Rzymie, aby ten zadecydował, co z nim zrobić. Stanisław pokonywał dziennie około 45 km i nocował w jezuickich domach. Po drodze też pracował, m. in. jako kelner. Po przybyciu do Rzymu, dzięki przychylnej opinii prowincjała Niemiec na temat jego gorliwości, został przyjęty jako kandydat do zakonu jezuitów i rozpoczął dwuletni nowicjat wraz z czterema innymi Polakami.
Kostka – jezuitą
Rozkład zajęć nowicjuszy obejmował: modlitwę, pracę umysłową i fizyczną, posługi w domu i w szpitalach, dyskusje na tematy życia wewnętrznego i spraw kościelnych oraz konferencje mistrza nowicjatu i przyjezdnych gości. Stanisław czuł się na swoim miejscu, ale ojciec nie mógł tego zaakceptować i w listach groził mu pozbawieniem majątku. Wyrzucał mu też niewdzięczność wobec brata Pawła i Jana Bilińskiego, którzy zaniepokojeni jego ucieczką poszukiwali go intensywnie. Stanisław, czując wyrzuty sumienia wobec najbliższych i równocześnie będąc przekonanym, iż jest przeznaczony do „wyższych celów” niż te, które mu określa rodzina, zaczął intensywnie się umartwiać, aby znaleźć rozwiązanie. Praktykował liczne posty, biczowania ciała, sypianie na podłodze, ale nie znajdywał w tym do końca spełnienia. Zaniepokojeni jego stanem przełożeni i równocześnie podziwiający go za gorliwość zakonną, zdecydowali przyśpieszyć jego zakonne śluby, mając nadzieję, że one uspokoją go wewnętrznie. Po złożeniu ślubów zakonnych w 1658 roku w życiu Stanisława Kostki zaszły jednak daleko idące zmiany. Osiągnął swój cel i czuł się wyczerpany życiem.
Śmierć
Pod wpływem nauk rekolekcyjnych św. Piotra Kanizjusza dla jezuickich nowicjuszy Stanisław Kostka popadł w przekonanie, że wkrótce umrze. Na trzy dni przed świętem Matki Bożej Wniebowziętej zapadł na zdrowiu. Opanowała go wysoka gorączka, mdłości, zimne poty i dreszcze. Z ust zaczęła mu się sączyć krew. Zmarł po północy w święto maryjne, trzymając krucyfikskrucyfiks i gromnicę w ręku, z modlitwą na ustach.
Świętość
Jego zwłoki wbrew zwyczajowi zakonu przyozdobiono kwiatami. Wieść o jego śmierci rozeszła się lotem błyskawicy po Rzymie, gdyż uważano, że umarł z miłości do Boga. Jego serce nie wytrzymało rozdźwięku między tym światem a ideałami. Z polecenia generała zakonu włożono jego ciało do drewnianej trumny, co w tamtych czasach było rzadkim wyjątkiem u zakonników. Powstał też natychmiast wierszowany żywot Stanisława, który rozesłano po wszystkich jezuickich domach. Podczas obrzędów pogrzebowych do Rzymu przybył Paweł, brat Stanisława, aby ściągnąć młodego jezuitę z powrotem do domu. Szok wywołany widokiem wielkiej czci Włochów dla zmarłego Polaka był początkiem jego nawrócenia i zaangażowania w rozwój kultu świętego brata. Formalnie popularyzacją osoby Stanisława Kostki zajęli się jezuici, którzy dwa lata po śmierci świętego otworzyli jego grób w Rzymie i znaleźli nienaruszone ciało zakonnika. To skłoniło ich do podjęcia starań o wyniesienie go na ołtarzewyniesienie go na ołtarze. Miał to być bowiem pierwszy święty jezuita w historii Kościoła. Dzięki ich zabiegom w 1606 roku papież Paweł V ustnie potwierdził fakt świętości Stanisława Kostki i wyraził zgodę na publiczny kult. Rozszerzał się on zwłaszcza w Polsce.
W Pułtusku wybudowano już w 1606 roku drewnianą kaplicę ku jego czci, a następnie pod koniec XVII wieku postawiono tam pierwszy kościół pod jego wezwaniem. Na popularność świętego jezuity wpłynęły też wypadki wojenne i przekonanie, że zwycięstwo odniesione nad Turkami pod Chocimiem w 1621 roku było jego zasługą. Również król Jan Kazimierz przypisywał sukces wojsk polskich w bitwie z Kozakami pod Beresteczkiem w 1651 roku orędownictwu świętego młodzieńca. Rzekomo miał porażać silnym światłem Kozaków, podobnie jak czterysta lat później w bitwie warszawskiej z bolszewikami robiła to Matka Boża. W związku z tymi powszechnymi na ziemiach polskich przekonaniami w 1674 roku papież Klemens X ogłosił Stanisława Kostkę jednym z głównych patronów Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dekret kanonizacyjny ujrzał światło dzienne dopiero jednak w 1714 roku, a sam akt wyniesienia na ołtarze spełnił się w 1726 roku za pontyfikatu Benedykta XIII. Uroczystości pokanonizacyjne odbyły się w Polsce w 1727 roku w Pułtusku pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Załuskiego i połączone były z wystawieniem pochodzącego z końca XVII wieku obrazu z Kacic, przedstawiającego św. Stanisława Kostkę stojącego przed Maryją z Dzieciątkiem. Dwieście lat później w 1926 roku do Polski sprowadzono relikwierelikwie świętego z jego rzymskiego grobu. Na granicy państwa powitał je prezydent Ignacy Mościcki, który był ogromnym orędownikiem jego kultu w Polsce. Trafiły one w procesji z Pułtuska do Rostkowa i znajdują się w tamtejszym kościele parafialnym, wzniesionym w latach 1895‑1900.
Formalnie popularyzacją osoby Stanisława Kostki zajęli się jezuici, którzy dwa lata po śmierci świętego otworzyli jego grób w Rzymie i znaleźli nienaruszone ciało zakonnika. To skłoniło ich do podjęcia starań o wyniesienie go na ołtarze. Miał to być bowiem pierwszy święty jezuita w historii Kościoła. Dzięki ich zabiegom w 1606 roku papież Paweł V ustnie potwierdził fakt świętości Stanisława Kostki i wyraził zgodę na publiczny kult. Rozszerzał się on zwłaszcza w Polsce.
Św. Stanisław Kostka – Patron
Napisz, kogo patronem jest św. Stanisław Kostka. Wymień co najmniej dwie grupy.
Wymień, jakie atrybuty charakteryzują św. Stanisława Kostkę.
Zastanów się i zapisz co oznacza powiedzenie, że św. Stanisław Kostka „był do tańca i do różańca”.
Polska może się poszczycić największą liczbą relikwii świętego Stanisława Kostki. Jego czaszkę wyniesioną z grobowca na usilne prośby króla Zygmunta III Wazy papież Grzegorz XV przekazał w 1621 roku do jezuickiego kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie, skąd została wyniesiona po kasacie zakonu w 1773 roku i najprawdopodobniej zniszczona w trakcie przewożenia do Warszawy. W 1744 roku do drewnianej kaplicy w Rostkowie została sprowadzona cząstka małego palca, która zaginęła po wybuchu powstania styczniowego. Inną część relikwii otrzymała rostkowska świątynia w 1926 roku. Największą znajdującą się obecnie w Polsce relikwią jest cząstka jego żebra o długości około 12 cm, przechowywana w kaplicy nowicjatu jezuitów w Starej Wsi koło Brzozowa. W trakcie Milenium Chrztu Polski biskup płocki Bogdan Marian Sikorski przywiózł z Rzymu cząstki jego relikwii dla niemal czterdziestu kościołów i kaplic rozsianych w całej Polsce, gdzie umieszczono je w specjalnych relikwiarzach. Popularne w okresie międzywojennym, zwłaszcza wśród harcerzy, były obrazki patrona młodzieży z naniesionym na nie fragmentem tkaniny, która była otarta o relikwie św. Stanisława Kostki. Wchodzącym w trakcie powstania warszawskiego do kanałów kurierom wręczano taki obrazek, aby święty rozświetlał im drogę. Wielu polskich żołnierzy m.in. walczących pod Monte Cassino miało taki wizerunek przy sobie podczas bitwy i potem w podziękowaniu za ocalone życie składali te obrazki na ołtarzu św. Stanisława Kostki w kościele św. Andrzeja w Rzymie, gdzie jego ciało spoczywa.

Wiersz Cypriana Kamila Norwida ku czci św. Stanisława Kostki
Święty Stanisław Kostka na kartach poezjiA ty się odważ
A ty się odważ świętym stanąć Pana
A ty się odważ stanąć jeden sam
Być świętym – to nie zlękły powstać z wschodem
To ogromnym być, przytomnym być!
Krocz – jasny, uśmiechnięty,
Na twarzy ten Chrystusa rys
Miłość
Święty aż po krzyż – przez krzyż – na krzyż!
Ty się wahasz? Ty się cofasz?
Ty się odważ świętym być!
Źródło: P. Libera, Święty Stanisław Kostka na kartach poezji, Płock 2018.
Podaj, jaką cechę musi posiadać osoba święta wg autora wiersza „A ty się odważ”.
Ustal, do jakich poświęceń musi być zdolna osoba święta wg autora wiersza „A Ty się odważ”. Zapisz swoje ustalenia.

Poniżej znajduje się prezentacja multimedialna. Przełączaj slajdy przy użyciu kursora, aby poznać szczegóły.
Napisz, dlaczego lipa rosnąca obok kościoła w Rostkowie jest ważna dla parafian.
Relikwie św. Stanisława Kostki do kościoła w Rostkowie zostały przewiezione z Rzymu, po drodze odwiedzając kilka miejscowości. Określ skąd - dokąd płynęły na statku?
Napisz, pod jakim wezwaniem jest sanktuarium w Rostkowie.
Słownik pojęć
- przedstawiciel subkultury młodych „gniewnych”, deklarujących niezależność wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. mainstreamu) i ironiczny stosunek do niego oraz akcentujących swoją oryginalność i indywidualizm; hipsterzy są konserwatystami w aspekcie ideologicznym, co często podkreślają przez wyrazisty styl vintage; deklarują swą niezależność myślenia, zajmowania się niszowymi formami kultury, w tym twórczością poetycką i muzyczną z pogranicza gatunków i stylów
- Towarzystwo Jezusowe, zakon apostolski założony przez Ignacego Loyolę
- urzędnik ziemski w średniowiecznej i nowożytnej Polsce
- krzyż z przybitą do niego postacią Jezusa; symboiczny znak wśród niektórych wyznań chrześcijańskich
- praktyki religijne czynione wobec istoty bądź przedmiotu kultu
- dominacja mężczyzny w stosunkach rodzinnych i społecznych
- inaczej: poparcie
-szczątki ciał osób świętych lub przedmioty z nimi związane; stanowią przedmioty czci w wielu religiach
- dobrowolne wyrzekanie się określonych przyjemności i wygód
- uznać kogoś świętym
Bibliografia
Jerzy Antoni Kostka, Kostkowie herbu Dąbrowa, POLIMER, Koszalin 2010;
Jarosław Kwiatkowski, Piotr Stefaniak, Stanisław Kostka. Święty z Rostkowa 1550‑1568, Wydawnictwo Arystoteles, Ciechanów 2021;
Tomasz Czerwiński, Erwin Czerwiński, Polska wielu kultur i religii, Wydawnictwo Muza, Warszawa 2013.










