Nie taki wilk straszny
poznasz teksty kultury, w których pojawia się motyw wilka,
odczytasz pouczenie wynikające z tekstu Wilcze buty,
poznasz związki frazeologiczne związane ze słowem wilk.
Postać wilka możemy spotkać w legendach, baśniach i mitach. W Biblii zwierzę to utożsamia się ze złem, a nawet z samym szatanem. Jego pozytywny wizerunek przedstawiają Indianie i Eskimosi, wśród których cieszy się szacunkiem i jest podziwiany za siłę i odwagę. Natomiast w przysłowiach występuje niemal zawsze w kontekście negatywnym, np. „człowiek człowiekowi wilkiem”, „patrzeć wilkiem”. Wyraz wilk jest używany do tworzenia nazwisk czy też nazw własnych. Nie ulega wątpliwości, że to niezwykłe zwierzę stanowi obiekt fascynacji m.in. kinematografii, w której popularny jest motyw człowieka przeobrażającego się w wilka.
Więcej o wilkach znajdziesz w lekcji: PrzestrogaPrzestroga.
Zapoznaj się z prezentacją pt. „Motyw wilka w literaturze”, a następnie wykonaj poniższe polecenia.
W literaturze i języku funkcjonuje sformułowanie – „człowiek człowiekowi wilkiem”. Wykorzystując informacje zawarte w prezentacji, wyjaśnij, jak rozumiesz te słowa.
Rozważ, czy „ocieplony” wizerunek wilka jako niezdarnego albo szlachetnego bohatera literackiego przemawia do czytelnika równie silnie jak wilka‑okrutnika.
Podaj tytuł i autora innego, niewymienionego w prezentacji, tekstu literackiego, w którym pojawia się motyw wilka. Krótko opisz, w jaki sposób ten zwierzęcy bohater został ukazany w utworze.
Zapoznaj się z fragmentem bajki kaszubskiej „Wilcze buty”, a następnie wykonaj poniższe ćwiczenia.
Wilcze butySpotkali się raz na drodze wilk z lisem, a że wilk był bardzo smutny, więc lis zapytał go o przyczynę tego zmartwienia. Wilk na to:
– Oj, jakże mi źle na tym świecie. Dawniej byłem tak silny, że z łatwością mogłem unieść cztery konie na raz, lecz dziś, z przetrąconym karkiem, nie poradziłbym sobie nawet z jednym.
[…]Lis, słysząc te narzekania, zastanowił się, a po chwili mówi:
– Nie to jest najgorsze, że ci kark przetrącono, bo z pewnością jeszcze barana udźwigniesz, gorzej, że wciąż musisz biegać boso […].
– Masz rację – odrzekł wilk, spoglądając na swoje łapy – ale któż by mi uszył buty?
– Ostatecznie mógłbym ci je zrobić, kiedyś uczyłem się tego fachu u samego szewca. […] Zamówienie przyjmuję, lecz przecież nie zrobię ci butów z piasku i liści. Musisz najpierw mi przynieść wszystko, co do tej roboty będzie niezbędne, a wówczas otrzymasz to, czego pragniesz.
Wilk zgodził się bez słowa, lis zaś dodał szybko:
– Na początek potrzebny będzie baran, abym z niego zrobił dratwędratwę.
Wilk pobiegł, ukradł szybko barana i przyniósł go lisowi. Ten, mając teraz co jeść, odprawiłodprawił wilka.
Po paru dniach bosy wilk przyszedł dowiedzieć się, co z butami, a że lis zdążył już zjeść barana, odrzekł mu:
– Oho! Dopiero zrobiłem dratew, musisz mi sprowadzić tu cztery konie, abym wyprawił z nich skóry na buty dla każdej z czterech łap.
Wilk go usłuchał i wnetwnet przywlókł lisowi wszystkie potrzebne konie. Teraz dopiero lis spasł się jak bąk. A kiedy po jakimś czasie naszedł go wilk, by swoje buciska odebrać, rozzuchwalony do reszty lis mówi mu:
– Będzie jeszcze potrzebny wieprzek, a otrzymasz, czegoś pragnął.
Chcąc nie chcąc, wilk spełnił jego wolę, lis zaś tuczył się dalej, póki wilczysko zniecierpliwione tak długim wyczekiwaniem nie zjawiło się ponownie. Teraz z kolei lis zażądał żywicy, która zastąpić miała klej. Kiedy i ta się znalazła, zapewnił swojego klienta, że jutro buty będą gotowe. Gdy wilk odszedł, lis szybko zagotował żywicę w wielkim kuble i czekał.
Następnego dnia przybiega wilk i z daleka woła:
– Dawaj mi tu zaraz buty, bo jak nie, to żywcem cię połknę.
Na to lis odpowiada mu spokojnie:
– Twoje buty są gotowe, wejdź tylko w ten kubeł, a same przylgną ci do łap.
Wilk uczynił, jak mu „szewc” nakazał, żywica przylepiła mu się do łap, a kiedy wydostał się z kubła, przyjrzał się nowym butom. Lis zaś chwalił swoje dzieło:
– A widzisz, jak dobrze leżą ci moje błyszczące buciki, żaden szewc nie zrobiłby tego lepiej ode mnie.
Wilczysko oglądało je ze wszystkich stron, kręciło łbem i cieszyło się w gruncie rzeczy, że nie będzie odtąd już boso biegać po lesie.
Gdy wracał przez pola, wytropili go ratajerataje i zaczęła się pogoń. Wilk uciekał co sił, ci jednak dopędzili go wkrótce i otoczony ze wszystkich stron nie miał innego wyjścia, jak ratować się ucieczką przez jezioro. Rzucił się do wody i przepłynął jezioro wpław. Dopłynąwszy na drugi brzeg, ze zdziwieniem i smutkiem stwierdził, że żywica rozpuściła się w wodzie i znów jest bosy jak przedtem, lecz z usług lisiego szewca już nigdy więcej nie skorzystał.Źródło: Jerzy Samp, Wilcze buty, [w:] tegoż, Zaklęta stegna. Bajki kaszubskie, Gdańsk 1985, s. 33–35.
Określ typ narracji w bajce Wilcze buty. Uzasadnij swoją odpowiedź.
Nazwij środek stylistyczny, jaki zastosowano w wyrazach wilczysko oraz buciska i określ jego funkcję.
Wyjaśnij, czy sposób przedstawienia wilka w bajce Jerzego Sampa jest zgodny z obowiązującym stereotypemstereotypem i wizerunkiem zapisanym w literaturze.
Słownik
nić konopna lub lniana, używana przez szewców i rymarzy
pozbyć się kogoś, nie spełniwszy jego próśb lub żądań
chłop zatrudniany na folwarku; parobek
uproszczony i zabarwiony wartościująco – pozytywnie, neutralnie lub negatywnie (zazwyczaj stereotypowe wyobrażenia mają charakter negatywny) – obraz rzeczywistości, utrwalony w świadomości człowieka
wkrótce
Notatki ucznia
Bibliografia
Kopaliński W., (2006), Słownik symboli, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Rytm.
Ratajczak W., (2006), Słownik motywów literackich, Poznań: Wydawnictwo Nakom.
Samp J., (1985), Zaklęta stegna. Bajki kaszubskie, Gdańsk: Zrzeszenie Kaszubsko‑Pomorskie.
Vargas W., (2020), Bestiariusz. Zwierzęta, Olszanica: Wydawnictwo Bosz.











