tooltipid11

Posłuchaj opowiadania pt. „Kukuryku na ręczniku” i zastanów się, dlaczego trzeba myć ręce.tooltipid11Posłuchaj opowiadania pt. „Kukuryku na ręczniku” i zastanów się, dlaczego trzeba myć ręce.

Maria Kownackatooltipid12Maria Kownacka

„Kukuryku na ręczniku” (fragment)tooltipid12.1„Kukuryku na ręczniku” (fragment)

Mama woła przed każdym jedzeniem: 
— Zosiu! Tadziku! Umyjcie ręce!
I co dzień mama musi to powtarzać, a te ręce zawsze zapomną się umyć i potem trzeba wstawać od stołu i biec do umywalni. Czasami są goście, wstyd przypominać. Mamie bardzo się to sprzykrzyło, więc wreszcie wymyśliła sobie pomocnika. 
A ten pomocnik nie byle jaki!
Posłuchajcie: 
Wzięła mama długi kawał szarego płótna, wzięła dużo bawełnianych nitek: czerwonych, zielonych, szafirowych, pomarańczowych, żółtych... szyła... szyła... igiełką migała, do siebie się uśmiechała. Najpierw wyskoczył z szarego płótna żółty dziobek, potem czerwony grzebień, potem piórka: czerwone, zielone, szafirowe, pomarańczowe. Oj! We wszystkich kolorach! A na końcu... na końcu... złote butki, jak to mają kogutki! I Kogutek Złotobutek był gotów! A potem mama powiedziała do Kogutka Złotobutka:
- Mój Kogutku Złotobutku, wieszam cię tu na gwoździku, piejże głośno: Kukuryku!  Kukurykaj z całej siły, żeby dzieci ręce myły! Dzieci wracają ze szkoły, zaglądają do umywalni, a kogutek tam woła: 
- Kukuryku! Kukuryku! Myj się, Zosiu i Tadziku!
I od tej pory mama już nie potrzebuje mówić nic o myciu rąk przed jedzeniem, bo kogutek o tym przypomina. Czasami... czasami... jeżeli są goście i dzieci nie usłyszą, jak kogutek w umywalni pieje, to mama uśmiecha się i mówi za niego cichutko: 
— Kukuryku! 
A dzieci już dobrze wiedzą, co to znaczy!
tooltipid12.2Mama woła przed każdym jedzeniem: 
— Zosiu! Tadziku! Umyjcie ręce!
I co dzień mama musi to powtarzać, a te ręce zawsze zapomną się umyć i potem trzeba wstawać od stołu i biec do umywalni. Czasami są goście, wstyd przypominać. Mamie bardzo się to sprzykrzyło, więc wreszcie wymyśliła sobie pomocnika. 
A ten pomocnik nie byle jaki!
Posłuchajcie: 
Wzięła mama długi kawał szarego płótna, wzięła dużo bawełnianych nitek: czerwonych, zielonych, szafirowych, pomarańczowych, żółtych... szyła... szyła... igiełką migała, do siebie się uśmiechała. Najpierw wyskoczył z szarego płótna żółty dziobek, potem czerwony grzebień, potem piórka: czerwone, zielone, szafirowe, pomarańczowe. Oj! We wszystkich kolorach! A na końcu... na końcu... złote butki, jak to mają kogutki! I Kogutek Złotobutek był gotów! A potem mama powiedziała do Kogutka Złotobutka:
- Mój Kogutku Złotobutku, wieszam cię tu na gwoździku, piejże głośno: Kukuryku!  Kukurykaj z całej siły, żeby dzieci ręce myły! Dzieci wracają ze szkoły, zaglądają do umywalni, a kogutek tam woła: 
- Kukuryku! Kukuryku! Myj się, Zosiu i Tadziku!
I od tej pory mama już nie potrzebuje mówić nic o myciu rąk przed jedzeniem, bo kogutek o tym przypomina. Czasami... czasami... jeżeli są goście i dzieci nie usłyszą, jak kogutek w umywalni pieje, to mama uśmiecha się i mówi za niego cichutko: 
— Kukuryku! 
A dzieci już dobrze wiedzą, co to znaczy!

Indeks górny Źródło: Kukuryku na ręczniku, Maria Kownacka, Siedmioróg, 2008 Indeks górny koniec

tooltipid12
tooltipid12.1
tooltipid12.2
Polecenie 1

Wyjaśnij powód wyhaftowania przez mamę kogutka na ręczniku.tooltipid13Wyjaśnij powód wyhaftowania przez mamę kogutka na ręczniku.

Polecenie 2

Wytłumacz powody konieczności częstego mycia rąk.tooltipid14Wytłumacz powody konieczności częstego mycia rąk.

tooltipid13
tooltipid14
tooltipid15