Pan od historii
poznasz zasady tworzenia charakterystyki postaci,
zgromadzisz słownictwo potrzebne do napisania charakterystyki postaci,
zredagujesz charakterystykę nauczyciela – tytułowego bohatera książki „Sposób na Alcybiadesa”.
Książka „Sposób na Alcybiadesa” autorstwa Edmunda Niziurskiego opowiada o uczniach pewnej warszawskiej szkoły. Główni bohaterowie książki, czyli Marcin Ciamciara, Zenon Zasępa, Jacek Słabiński (Słaby) i Józio Pędzelkiewicz (Pędzel), to ósmoklasiści, którzy szukają sposobu na to, aby przechytrzyć nauczycieli i jak najmniej się uczyć. Udaje im się od starszych kolegów kupić pomysł na to, jak uzyskać dobre stopnie na lekcjach historii u profesora Misiaka zwanego Alcybiadesem. Zastosowanie „sposobu na Alcybiadesa” całkowicie zmienia przebieg lekcji historii i przynosi niespodziewane efekty.
Wyjaśnij krótko, za co najbardziej cenisz swojego ulubionego nauczyciela/nauczycielkę.

Film dostępny pod adresem /preview/resource/RQZz0hZjMKB3j
Na animacji widzimy stojącego przy tablicy nauczyciela przemawiającego do siedzących w ławkach uczniów. Nauczyciel mówi i zapisuje różne pojęcia na tablicy.
Wypisz trzy cechy, jakimi – twoim zdaniem – powinien odznaczać się dobry nauczyciel. Uzasadnij swoją odpowiedź.
Rozważ, dlaczego młodzi ludzie podejmują decyzję o wyborze trudnej i odpowiedzialnej pracy w zawodzie nauczyciela.
Wyobraź sobie, że masz przeprowadzić wywiad z nauczycielem ze swojej szkoły, aby potem napisać jego charakterystykę. Zaproponuj trzy pytania, jakie mógłbyś zadać podczas rozmowy.
Dopasuj podane wyrazy do odpowiednich grup.
Dopasuj podane określenia do odpowiednich grup.
Dopasuj objaśnienia do podanych związków frazeologicznych.
Zapoznaj się z fragmentem powieści Edmunda Niziurskiego pt. „Sposób na Alcybiadesa” i wykonaj ćwiczenia.
Sposób na AlcybiadesaPostać starego profesora historii, Misiaka, zwanego Alcybiadesem, o pobrużdżonejpobrużdżonej łysinie, obwisłych ramionach i wiecznie wygniecionym ubraniu, patrzącego w milczeniu zza grubych okularów, była w naszej szkole uosobieniem niezaradności i poczciwości gogicznejgogicznej. [...]
– Niech wam się nie zdaje, iż wystarczy być moim uczniem, aby nabyć mądrości. Alcybiades też był uczniem Sokratesa, a jednak pozostał lekkomyślny i zepsuty.
Zrozumieliśmy wtedy, że biedak uważał siebie za Sokratesa, lecz nadzwyczajna złośliwość i małpia przekora jego uczniów ochrzciła go Alcybiadesem właśnie dlatego, iż nie cierpiał tego męża greckiego. Oczywiście wiedział o tym przezwisku i z pewnością napełniało go ono goryczą. Jednakże nie dawał tego po sobie poznać. Było ogólnie znaną rzeczą, że nasz Alcybiades zachowywał formę nawet w najgorszych przeciwnościach życiowych. Być może świadczyło to o jego sile moralnej, my jednak byliśmy raczej skłonni widzieć w tym zwykłą obojętność na sprawy współczesnego świata i niechęć do jakiegokolwiek działania. Nie byliśmy odosobnieni w tych poglądach. Również DyrDyr uważał Alcybiadesa za psorapsora, który minął się z powołaniem. Powołaniem Alcybiadesa, według powszechnej opinii, miała być praca naukowa w gabinecie, medytacje filozoficznemedytacje filozoficzne, ewentualnie zacisze klasztorne i habit mnichahabit mnicha. [...]
Gdy tylko chodziło o poprowadzenie młodzieży do muzeum, do teatru, na wycieczkę, gdy tylko chodziło o zastępstwo pedagogiczne czy o uspokojenie młodzieży na korytarzach i inne tego rodzaju niewdzięczne funkcje, Dyr wysyłał zawsze na pierwszy ogień Alcybiadesa. Rzecz jasna, Alcybiades padał we wstępnym boju, co z kolei znów wyzwalało u Dyra falę goryczy, przygnębienia i narzekań. Cóż bowiem wart był goggog, którego się nie bano, na którego lekcji, jak wieść głosiła, grywano w makaomakao i pokerapokera lub odpisywano od kolegów inne „ważniejsze lekcje”? Cóż jest wart gog, który nie podnosi głosu i nie usuwa z klasy?
Źródło: Edmund Niziurski, Sposób na Alcybiadesa, Warszawa 2006, s. 103–108.
Zaznacz wyrazy świadczące o tym, że w podanym fragmencie występuje narrator pierwszoosobowy.
Zaznacz prawdziwe informacje dotyczące wyglądu Alcybiadesa.
Zaznacz synonimy wyrazu „łagodny” pasujące do usposobienia Alcybiadesa.
Uzupełnij lukę jednym z podanych niżej wyrazów.
Opisz, w jaki sposób dyrektor oraz uczniowie traktowali Alcybiadesa.
Zapoznaj się z fragmentem powieści Edmunda Niziurskiego pt. „Sposób na Alcybiadesa” i wykonaj ćwiczenia.
Sposób na Alcybiadesa– Obserwuję także u was fenomenfenomen aktywizacjiaktywizacji naukowej, która – acz niepozbawiona skłonności do dygresjidygresji – to przecież zdumiewa swą głębią i dociekliwością, że wspomnę tylko wasze poszukiwania archeologiczne oraz zagadnienia z epoki Piastów nurtujące tak żywo kolegów Pędzelkiewicza i Słabińskiego.
Przyznam się, że od lat ponad trzydziestu nie byłem świadkiem tak gwałtownych, powiedziałbym: rewolucyjnych przemian w postawie młodzieży.
Ta dociekliwość historyczna, która ujawniła się w waszych wątpliwościach, świadczy bezsprzecznie o zjawisku myślenia. Zjawisko to – nader rzadkie w szeregach moich uczniowskich legii – zwykłem cenić. Tak, zwykłem cenić. Dlatego… – tu Alcybiades zrobił denerwującą przerwę – dlatego pragnąłbym przedstawić wam pewną… propozycję. Co byście powiedzieli, gdybyśmy zawarli triumwirat?
- Triumwirat? – poruszyliśmy się niespokojnie.
– Tak, nie widzę przeszkód, dla których nie moglibyśmy zawrzeć triumwiratu. A prawda, nie przerabialiśmy jeszcze czasów rzymskich i na pewno nie wiecie, co znaczy triumwirat. Jest to umowa trzech mężów znakomitych, że będą się wzajemnie wspomagać w dążeniu do swych politycznych celów. Innymi słowy – pakt trzech.
- Trzech?
- Mam na myśli was, siebie i Katona.
Pędzel chciał o coś zapytać, ale Alcybiades ciągnął dalej:
- Nie, to nie żarty. Katon będzie naszym milczącym wspólnikiem i świadkiem. Będzie nam przypominał o zasadach naszego przymierza. Muszę wam powiedzieć na marginesie, że od dawna, od bardzo dawna nie zawierałem już z żadną moją legią przymierza – zapatrzył się zmęczonymi oczyma w okno – nie myślałem, że kiedykolwiek je zawrę, ale sądzę, że z wami mogę je zawrzeć… I cóż wy na to?
Mieliśmy bardzo niewyraźne miny. Alcybiades przymrużył dziwnie oczy i nie mogliśmy dociec, co się za tym wszystkim kryje: żart? szaleństwo? czy podstęp? Nim jednak zdołaliśmy coś wybąkać, Alcybiades wrócił znów do swojej przemowy:
- Zapewne jesteście teraz ciekawi, na czym będzie polegał nasz układ? Otóż ja w zamian za waszą dobrą kondycję historyczną będą postępował z wami nie jak ze zwykłymi uczniami, ale jak z wolnymi poszukiwaczami prawdy. Żadnych pytań na stopnie, żadnego kucia. Po prostu mała wymiana poglądów w przyjemnym, naukowym gronie, rozplątywanie wątpliwości, spacery i wycieczki historyczne… Czy wam to odpowiada? [...]
Alcybiades dryfowałdryfował wspaniale. Zrozumieliśmy, że tym razem ominął nas szczęśliwie BabilonBabilon i ciemne sprawy jego. Słuchaliśmy ciekawie, bez przymusu i tego nieznośnego napięcia nerwów, które psuje każdą lekcję. Bo to w ogólnie nie była lekcja! To był z pewnością najwspanialszy Dryf, jaki kiedykolwiek widziała nasza sławna buda. Sam SzekspirSzekspir osłupiałby z wrażenia. Alcybiades mówił sam i czasem tylko zapytał, co sądzimy na ten czy inny temat. Mówił rzeczy, których nie było w podręczniku. Nikt tak do nas jeszcze nie mówił. [...]
Z korytarza dobiegł mnie tupot i gwar uczniów wybiegających na pauzę. Pędzel zwijał mapy MezopotamiiMezopotamii i AsyriiAsyrii. Słaby zdejmował plansze pisma klinowegopisma klinowego, fotografie posągów babilońskich i podobiznę Hammurabiego. Znów wszystko było zwyczajnie… Nie, nie całkiem zwyczajnie. Odbywało się oblężenie katedry. Alcybiades daremnie usiłował się wyrwać z pierścienia ciasno otaczających go chłopców. A kiedy mu się wreszcie udało przebić na korytarz, od razu uformował się spontaniczny pochód. Najpierw niesiono mapy, potem podobiznę HammurabiegoHammurabiego, potem plansze z rzeźbami i pismem klinowym, potem teczkę Alcybiadesa, a na końcu ponad gęstwiną jasnych i ciemnych czupryn chwiała się dostojna łysina Alcybiadesa. Śmiem twierdzić, że był to pochód triumfalny.pochód triumfalny. [...]
Choć nasze zachowanie uległo pewnej poprawie, to jednak stopnie z pozostałych przedmiotów wyglądały jeszcze fatalnie. Same lufy lub, jeśli wolicie, bomby. Na tym tle szczególnie bezwstydnie błyszczały nasze stopnie z historii, jak róże wśród luf, wszystkie powyżej uczciwej normy. Piątki i czwórki.
Był to, rzecz jasna, wielki wstrząs dla CiałaCiała. Zażądano od Alcybiadesa wyjaśnień i dostosowania ocen do przyzwoitego poziomu. Natrafiono jednak na stanowczy opór.
- Proszę państwa – oświadczył ów mąż nieugięty, wstając. – Te stopnie to są pąki. Nie można przycinać pąków.
- Jakie pąki? – zapytano.
- Pąki odrodzenia – powiedział uroczyście Alcybiades, podnosząc palec do góry. – Zaprawdę, powiadam wam, odrodzenie przyjdzie poprzez historię.
- Dlaczego przez historię?
- Ponieważ natrafiliśmy na klasę historyczną. Raz na trzydzieści lat zdarzają się takie klasy.
- Ależ to klasa matołów!
- Testy nie potwierdziły.
- W każdym razie łobuzów.
- Na historii są spokojni. Powiem więcej, za spokojni. […]
- Może pan zdradzi, w jaki sposób osiągnął pan tak nadzwyczajne wyniki. Doświadczenia pedagogiczne należy upowszechniać.
- Zawsze miałem talent pedagogiczny – oświadczył Alcybiades z właściwym mu brakiem skromności.
Źródło: Edmund Niziurski, Sposób na Alcybiadesa, Warszawa 2006, s. 211–224.
Dokończ zdanie tak, aby było zgodne z treścią przytoczonego fragmentu. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych.
Dokończ zdanie tak, aby było zgodne z treścią przytoczonego fragmentu. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych.
Dokończ zdanie tak, aby było zgodne z treścią przytoczonego fragmentu. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych.
Dopasuj określenia odnoszące się do zachowania Alcybiadesa do odpowiednich cytatów.
Przyporządkuj poniższe stwierdzenia do odpowiednich grup.
Dopasuj synonimy do przymiotników „stanowczy” i „wyrozumiały”.
Wyjaśnij, dlaczego klasa uczona przez Alcybiadesa osiągała tak dobre wyniki z historii.
Zredaguj charakterystykę Alcybiadesa. Twoja praca powinna mieć następującą budowę:
Wstęp: przedstawienie postaci.
Rozwinięcie: opis zewnętrzny, usposobienie, osobowość, temperament, cechy charakteru postaci.
Zakończenie: ocena postaci.
Słownik
pedagog, nauczyciel
zastanawianie się nad problemami związanymi z życiem
strój mnicha
gra karciana
gra karciana
potoczne określenie profesora
potoczne określenie dyrektora
słowo będące skrótem słowa „pedagogiczny”, czyli nauczycielski
pokryte bruzdami
hałas
odejście od głównego tematu
pobudzenie do działa
niezwykłe zjawisko
o krze, statku lub innym obiekcie pływającym: zbaczać z wytkniętej drogi pod wpływem wiatru lub prądu wody; tu w znaczeniu: zbaczać z tematu, odchodzić od głównego tematu rozmowy
XVI‑wieczny angielski poeta i dramaturg, jeden z najwybitniejszych pisarzy angielskich, autor słynnych dramatów, takich jak: „Romeo i Julia”, „Hamlet”
powstała na Bliskim Wchodzie i stworzona przez Sumerów ok. 3500 lat p.n.e. jedna z najstarszych odmian pisma; nazwa pochodzi od kształtu znaków odciskanych na glinianych tabliczkach za pomocą kawałka trzciny
władca Babilonii żyjący ok. 2000 lat p.n.e.; dokonał wielu podbojów; był twórcą liczącego 282 artykuły kodeksu praw, nazwanego od jego imienia Kodeksem Hammurabiego, w którym regulował kwestie dotyczące wymiaru sprawiedliwości, wykroczeń przeciwko własności, ziemi i zabudowaniom, kupców i agentów handlowych, kobiet, małżeństwa, własności rodzinnej i dziedziczenia, pobicia i uszkodzenia ciała, rolnictwa, najmu, własności i sprzedaży niewolników
starożytne krainy leżące na bliskim Wschodzie w dorzeczu Eufratu i Tygrysu, zamieszkiwane m.in. przez Sumerów; na tym terenie rozwijały się w starożytności różne kultury, państwa i imperia i dlatego uważa się Mezopotamię za kolebkę cywilizacji
starożytne państwo na północy Mezopotamii, istniejące od drugiej połowy III tysiąclecia p.n.e. do pierwszej połowy I tysiąclecia p.n.e.
starożytne miasto położone w Mezopotamii, nad Eufratem
w antycznym Rzymie było to najwyższe wyróżnienie, jakie otrzymywał wódz za swe zwycięstwa na polu walki; uroczyste przejście miało początkowo charakter religijny, związany z oczyszczeniem żołnierzy biorących udział w walce, ale z czasem przekształcił się w okazałe widowisko, które miało uczcić zwycięskiego wodza i jego żołnierzy
tu w znaczeniu: grupa osób wykonujących jakieś zadanie; w tekście chodzi o ciało pedagogiczne, czyli nauczycieli; zapis dużą literą świadczy o respekcie i szacunku wobec nauczycieli
Notatnik
Bibliografia
Głowiński M., Kostkiewiczowa T., Okopień‑Sławińska A., Sławiński J., (2002), Słownik terminów literackich, Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
Kowal J., (1994), O sztuce pisania wypracowań, Kielce: Wydawnictwo Pedagogiczne ZNP.