Piszemy opowiadanie odtwórcze
poznasz zasady tworzenia opowiadania odtwórczego,
dowiesz się, jakie informacje należy zgromadzić przed przystąpieniem do pisania opowiadania odtwórczego,
przećwiczysz różne sposoby na ukazywanie historii w opowiadaniu,
zredagujesz opowiadanie odtwórcze o Dzeusie.
Opowiadanie to forma wypowiedzi (ustnej lub pisemnej), która przedstawia następujący, rozwijający się w czasie ciąg wydarzeń, czyli fabułę.
Historię w opowiadaniu przedstawia narratornarrator, który może występować w 1. bądź w 3. osobie. Ze słów narratora dowiadujemy się wszystkich informacji o świecie przedstawionym- zdarzeniach, bohaterach, miejscach i okolicznościach dziejących się wydarzeń.
Opowiadanie odtwórcze jest natomiast rodzajem opowiadania, które tworzone jest na bazie już istniejącego tekstu (np.: mitu, powieści, opowiadania). Piszący odtwarza wydarzenia przedstawione w utworze, ale wzbogaca je dodatkowymi elementami, takimi jak: zmiana typu narracji, dodanie dialogów, opisanie historii z perspektywy innego bohatera i zwrócenie uwagi na jego uczucia oraz emocje.
Zapoznaj się z poniższą ilustracją, a następnie wykonaj ćwiczenia.
Zapoznaj się z poniższym opisem ilustracji, a następnie wykonaj ćwiczenia.

Jak napisać opowiadanie odtwórcze?
Zapoznaj się z animacją pt.: „Opowiadanie odtwórcze”, a następnie wykonaj poniższe polecenia.

Film dostępny pod adresem /preview/resource/R1aMmmqErfBeH
Animacja pokazująca, jak tworzyć opowiadanie odtwórcze.
Wypisz elementy, których można użyć, aby wzbogacić opowiadanie odtwórcze.
Wymień słownictwo wskazujące następstwo czasowe w opowiadaniu.
Wybierz dowolny tekst literacki, a następnie stwórz do niego plan opowiadania odtwórczego. Wypisz, jakie informacje powinny znaleźć się we wstępie, rozwinięciu oraz zakończeniu.
Zapoznaj się z fragmentem tekstu zamieszczonym poniżej, a następnie wykonaj ćwiczenia.
Narodziny świataNa początku był Chaos. Któż zdoła powiedzieć dokładnie, co to był Chaos? Niejedni widzieli w nim jakąś istotę boską, ale bez określonego kształtu. Inni – a takich było więcej – mówili, że to wielka otchłań, pełna siły twórczej i boskich , jakby jedna masa nieuporządkowana, ciężka i ciemna, mieszanina ziemi, wody, ognia i powietrza. Z tej napełnionej otchłani, kryjącej w sobie wszystkie zarodki przyszłego świata, wyłoniły się dwa potężne bóstwa, pierwsza królewska para bogów. Uranos – Niebo i Gaja – Ziemia. Oni dali początek wielu pokoleniom bogów.
Z ich małżeńskiego związku wyszedł wielki ród tytanów, wśród których najstarszy był Okeanos, bóg potężnej rzeki, co szerokim, błękitnym kręgiem opływa całą ziemię dokoła. Młodszym rodzeństwem tytanów byli kiklopowie (cyklopi) i hekatonchejrowie – sturęcy. Cyklopi, potwornego wzrostu, o dzikim wyglądzie, mieli jedno oko w środku czoła, a hekatonchejrowie o stu rękach przerażali swą siłą niezłomną. Uranos nie był zadowolony z tego potomstwa, które było szkaradne lub okrutne. Wszyscy oni napełniali go strachem i odrazą. Nie spodziewając się po nich ani wdzięczności, ani poszanowania swej władzy ojcowskiej, strącił ich w bezdenne czeluści Tartaru. Stamtąd nie było już powrotu. Tartar rozciągał się tak głęboko pod ziemią, jak wysoko ponad nią roztacza się niebo. [...]
Gaja słyszała jęk potępionych tytanów dobywający się z przepastnych wnętrzności ziemi. Znienawidziła wyrodnego ojca i zaczęła knuć spisek przeciw jego władzy bezwzględnej. Namowom matki uległ najmłodszy z tytanów – Kronos, dotychczas niepozbawiony wolności. Uzbrojony w żelazny sierp, zaczaił się na Uranosa, okaleczył go haniebnie i strącił ze świetlistego tronu niebios. Z krwi, która wyciekła z rany powalonego boga, zrodziły się trzy straszne boginie zemsty, Erynie, o włosach wężowych. Uranos, ukryty w błękitach nieba, zeszedł z widowni dziejów boskich.
Razem z bogami rodził się świat. Nad ziemią, która jako ląd stały wydobyła się z chaosu, świeciło młode słońce, a z chmur spadały deszcze obfite. Podniosły się pierwsze lasy i ziemię przykryła wielka, szumiąca puszcza. Po nieznanych wzgórzach błądziły rzadkie zwierzęta. Z wolna rzeczy zaczęły przybierać znajome kształty. Źródła znalazły swe groty, a jeziora wygodne kotliny; góry śnieżnym grzebieniem zarysowały się na jasnym niebie. Gwiazdy lśniły w ciemnych przestworzach nocy, a kiedy one bladły, ptaki wydzwaniały jutrzence swą pierwszą pieśń powitalną.
Światem rządził Kronos wraz z małżonką Reją. Był to władca ponury i podejrzliwy. Większą część uwięzionych braci pozostawił w otchłaniach Tartaru. Zachował w pamięci klątwę ojca, który mu przepowiedział, że i jemu syn odbierze berło. Każde więc dziecko, które powiła Reja, natychmiast połykał. W ten sposób pięcioro dzieci dostało się do potwornych wnętrzności tytana. Gdy urodziło się szóste dziecko, Reja podała Kronosowi kamień zawinięty w pieluszki. Kronos połknął kamień, sądząc, że połyka syna.
Tymczasem Reja zeszła na ziemię. Chciała umyć niemowlę, ale nigdzie nie mogła znaleźć źródełka. Pomodliła się do Gai i uderzyła berłem o skałę. Z twardego głazu wypłynął jasny strumień wody. Wykąpawszy małego, nadała mu imię: Dzeus. Powędrowała na Kretę i w złotej kołysce złożyła go w grocie, której wejście osłaniał gęsty las, a po ścianach pełzały lśniące zwoje bluszczu. Dzeus chował się pod opieką nimf górskich, karmiony mlekiem kozy Amaltei. Dziecko kochało ją bardzo. Kiedy Amalteja złamała sobie jeden róg, Dzeus wziął go w swe boskie ręce i pobłogosławił, tak że odtąd napełniał się on wszystkim, czego zapragnął ten, kto go posiadał. Tak powstał róg obfitości, zwany rogiem Amaltei. [...]
Dzeus dorósł i wyszedł z ukrycia, miał teraz stanąć do walki z ojcem. Poradził matce, aby przede wszystkim dała Kronosowi potajemnie środek na wymioty. Wtedy Kronos, wśród straszliwych męczarni, wyrzucił z powrotem połknięte potomstwo. Był to wcale piękny zastęp młodych bogów: synowie – Hades i Posejdon, i trzy siostry – Hera, Demeter i Hestia. Właśnie umarła dobra koza Amalteja. Nawet po śmierci oddała swemu wychowankowi jeszcze jedną przysługę, albowiem z jej skóry uczynił sobie Dzeus puklerz, którego nie mógł przebić żaden pocisk. Tak powstała egida, cudowna tarcza, którą Dzeus brał zawsze do bitwy. Pierwsza, którą stoczył, była przeciw ojcu. [...]
Kronos z tytanami zajął góry Otrys, Dzeus ze swoimi sprzymierzeńcami opanował śnieżne szczyty Olimpu. Dziesięć lat trwała wojna bez widocznego skutku, gdy Dzeus postanowił wprowadzić nowe siły do tych śmiertelnych zapasów. Uwolnił mianowicie z Tartaru cyklopów i sturękich, trzech olbrzymów, z których każdy miał sto rąk i głów pięćdziesiąt. W owym dniu wywiązała się zaciekła bitwa. Z gwałtownym hukiem morza mieszał się jęk ziemi i nieba. Pod nogami nieśmiertelnych drżał Olimp, a drżenie to dawało się odczuć w najdalszej głębi Tartaru. Z obu stron podnosił się zgiełk nieopisany. Gwiazdy spadały z firmamentu.
Ze szczytów Olimpu Dzeus bez przerwy ciskał pioruny, które dniem i nocą wykuwali cyklopi. Gromy rozbiegały się po górach, a na równiny lał się ogień święty. Ziemia pękała w płomieniach, lasy całe paliły się jak pochodnie. Morza i rzeki wrzały. Płomienne opary otoczyły tytanów, którym oczy ślepły od niesamowitego blasku. Gwałtowne wiatry wzbijały tumany pyłu, zdawały się unosić w czarnych skrętach pioruny i błyskawice. [...] Stawali tytanowie ogłuszeni i bezradni, albowiem nikt z nich dotąd nie widział tej straszliwej ognistej broni. Raz wraz któryś z nich padał omdlały i bezwładny, w potoku czerwonego światła i wśród przeraźliwego huku gromów. Wówczas olbrzymi sturęcy (hekatonchejrowie) chwytali te ogromne ciała, z których, zda się, życie uciekło, i wrzucali je w przepaści Tartaru, [...] gdzie brał ich już w swe wieczyste posiadanie nieprzenikniony mrok i noc nieskończona.
Jak wprzód dostojny Uranos, tak obecnie Kronos zwalił się w nicość zapomnienia, z której dochodziły już tylko słabe echa. [...]
Źródło: Jan Parandowski, Narodziny świata, [w:] tegoż, Mitologia: wierzenia i podania Greków i Rzymian, Warszawa 1967, s. 30–31.
Znajomość tekstu, na podstawie którego tworzy się opowiadanie odtwórcze jest niezbędnym elementem w trakcie pisania. Rozpoczynając pracę nad swoim opowiadaniem, należy najpierw przeanalizować tekst bazowy, uwzględniając typ narracji czy chronologię.
W opowiadaniu odtwórczym należy wzbogacić treść znanej już historii. Można to zrobić, wprowadzając dialogi, mowę zależnąmowę zależną lub zmieniając typ narracji. Co więcej, historię można opowiedzieć z innej perspektywy, „oczami” innego bohatera. Należy wtedy uwzględnić jego przemyślenia, uczucia i emocje.
Zapoznaj się z akapitem tekstu, a następnie zmień w nim narrację na pierwszoosobową prowadzoną przez Dzeusa.
„Dzeus dorósł i wyszedł z ukrycia, miał teraz stanąć do walki z ojcem. Poradził matce, aby przede wszystkim dała Kronosowi potajemnie środek na wymioty. Wtedy Kronos, wśród straszliwych męczarni, wyrzucił z powrotem połknięte potomstwo. Był to wcale piękny zastęp młodych bogów: synowie – Hades i Posejdon, i trzy siostry – Hera, Demeter i Hestia. Właśnie umarła dobra koza Amalteja. Nawet po śmierci oddała swemu wychowankowi jeszcze jedną przysługę, albowiem z jej skóry uczynił sobie Dzeus puklerz, którego nie mógł przebić żaden pocisk. Tak powstała egida, cudowna tarcza, którą Dzeus brał zawsze do bitwy. Pierwsza, którą stoczył, była przeciw ojcu”.
Zredaguj dialog pomiędzy Reą i Dzeusem, podczas którego rozmawiają oni o uknutej intrydze przeciwko Kronosowi. Pamiętaj o właściwej interpunkcji.
Zaproponuj tytuł opowiadania odtwórczego, które będzie opisywało drogę Dzeusa do władzy nad Niebem i Ziemią
Zredaguj opowiadanie odtwórcze, w którym opiszesz historię Dzeusa od narodzin do przejęcia władzy.
Jak inaczej mogłaby zakończyć się historia Dzeusa próbującego pokonać Kronosa? Zaproponuj inny finał intrygi i opisz konsekwencje, jakie by z tego wyniknęły dla człowieka.
Słownik
(łac.) et cetera - skrót oznaczający „i tak dalej”
sposób wypowiedzi, w którym osoba przekazująca informację nie odwołuje się bezpośrednio do własnych myśli i słów, ale do słów innej osoby lub tekstu, który został wcześniej powiedziany lub napisany; mówiący przekazuje informacje, które zostały przekazane przez inną osobę, co wymaga od niego zmiany czasów, zaimków, trybu i innych elementów gramatycznych
osoba wypowiadająca się w utworze epickim, np. opowiadaniu; narrator opowiada o świecie przedstawionym
Notatki
Bibliografia
Kuziak M., Rzepczyński S., (2005), Jak pisać, Bielsko‑Biała: Park.