Poezja śpiewana – Marek Grechuta i „Piwnica pod Baranami"
Źródło: online-skills, licencja: CC0.
Ważne daty
1945 – rok urodzenia Marka Grechuty, Zamość
1966 – założenie grupy muzycznej Anawa wraz z kompozytorem i pianistą Janem Kantym Pawluśkiewiczem
1967 – dwie główne nagrody na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie
1968 – zdobycie nagrody dziennikarzy na VI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za piosenkę Serce
1969 – otrzymanie nagrody TVP na VII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za utwór Wesele
1970 – wydanie pierwszego albumu Marek Grechuta & Anawa
1971/1972 – opuszczenie zespołu Anawa przez Marka Grechutę i założenie zespołu WIEM
1976 – rozpoczęcie współpracy z Piwnicą pod Baranami (blisko 10 lat)
1977 – stworzenie musicalu Szalona lokomotywa przy współpracy z Janem Kantym Pawluśkiewiczem i Krzysztofem Jasińskim
1977 – otrzymanie Grand Prix Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za utwór Hop szklankę piwa
1987 – skomponowanie muzyki do przedstawienia teatralnego Kopciuszek Jana Brzechwy
2001 – otrzymanie Nagrody Muzycznej Fryderyk w kategorii „najlepsza reedycja”
2004 – wydanie ostatniego albumu Niezwykłe miejsca
2006 – Grand Prix 43. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu dla Marka Grechuty (Nagroda Prezesa TVP)
2006 – rok śmierci Marka Grechuty, Kraków
2007 – odsłonięcie pomnika Marka Grechuty na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie
PIWNICA POD BARANAMI
1956 – założenie kabaretu literackiego przez Piotra Skrzyneckiego i studentów krakowskich uczelni
1957 – pierwsze wydanie minigazetki Echo Piwnicy pod Baranami, która ukazywała się w gazecie „Echa Krakowa”
koniec lat 50. – Piwnica pod Baranami stała się centrum jazzu w Polsce, muzycy jazzowi m. in. Jerzy Matuszkiewicz, Krzysztof Komeda, Andrzej Kurylewicz, Jan Ptaszyn Wróblewski, Wojciech Karolak, Zbigniew Namysłowski, Wanda Warska; w latach 60. występowali m. in. Tomasz Stańko, Zbigniew Seifert, Janusz Stefański; w latach 70. i 80. występowali m. in. Jarosław Śmietana, Krzysztof Ścierański
1965 – przygotowanie programu z okazji jubileuszu 10‑lecia Piwnicy pod Baranami Jak żyliśmy, jak żyjemy i do czego doprowadziliśmy nasze mieszkania
1966, 1972, 1976, 1986, 1996, 2006 – obchodzenie uroczystych jubileuszy Piwnicy pod Baranami (po śmierci Piotra Skrzyneckiego obchodzonych w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie)
lata 70. – przygotowanie rekonstrukcji ważnych zdarzeń historycznych m. in. wjazdu księcia Józefa Poniatowskiego do Krakowa, balu w Sukiennicach czy przysięgi Tadeusza Kościuszki
1992 – wydanie albumu Piosenki piwnicznych kompozytorów Vol. 1
1994 – tytuł honorowego obywatela Stołeczno‑Królewskiego Miasta Krakowa dla Piotra Skrzyneckiego oraz Nagrody Wielkiej Fundacji Kultury dla Piwnicy pod Baranami
1996 – od tego roku organizowany jest Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami
1997 – śmierć Piotra Skrzyneckiego, rolę konferansjera przejął Marek Pacuła
2001 – wydanie kolekcji płyt Piwnica pod Baranami (6 CD)
2007 – od tego roku reaktywowano Jazz Club pod Baranami – Old Jazz Swinging Stars
2017 – śmierć Marka Pacuły, dyrektora Piwnicy pod Baranami (obecnym dyrektorem jest Bogdan Micek)
m1572d10a51748542_0000000000045
1
Scenariusz lekcji dla nauczyciela.
RFt2fXvsHWtlN1
Scenariusz zajęć do pobrania.
Scenariusz zajęć do pobrania.
Źródło: online-skills, licencja: CC0.
m1572d10a51748542_0000000000048
I. Muzyka w ujęciu historycznym – periodyzacja, język, właściwości i charakterystyka.
8. Muzyka XX i XXI wieku. Uczeń:
1) charakteryzuje muzykę w kontekście estetyki epoki – wymienia i opisuje wybrane style i techniki muzyki XX i XXI w.: impresjonizm, ekspresjonizm, dodekafonia, serializm, punktualizm, neoklasycyzm, nawiązania do jazzu, folkloryzm, witalizm, aleatoryzm, sonoryzm, muzyka elektroakustyczna, improwizowana, multimedialna, performance;
4) omawia polską muzykę XX wieku i jej twórców, dokonując klasyfikacji zgodnie ze stylami i kierunkami: Mieczysław Karłowicz, Karol Szymanowski, Grażyna Bacewicz, Witold Lutosławski, Andrzej Panufnik, Tadeusz Baird, Kazimierz Serocki, Wojciech Kilar, Henryk Mikołaj Górecki, Krzysztof Penderecki, Eugeniusz Knapik, Aleksander Lasoń, Andrzej Krzanowski, Paweł Szymański, Hanna Kulenty, Paweł Mykietyn, Agata Zubel i in.;
6) zna pojęcia: pokolenie 1933, pokolenie 1951/pokolenie Stalowej Woli, festiwal Warszawska Jesień, festiwal Młodzi Muzycy Młodemu Miastu w Stalowej Woli; potrafi wskazać kompozytorów polskich tworzących obecnie, korzystając z pomocy internetu.
II. Analiza i interpretacja dzieł muzycznych. Uczeń:
3) zna konteksty kulturowe i naukowe powstawania muzyki;
4) dokonuje analizy percepcyjnej, uwzględniając:
c) cechy stylów muzycznych.
5. rozpoznaje cechy stylistyczne utworu reprezentującego określoną epokę muzyczną.
III. Tworzenie wypowiedzi związanych z historią i kulturą muzyczną. Uczeń:
3) interpretuje i odczytuje w kontekście dokonań epoki wybrane dzieła muzyczne.
m1572d10a51748542_0000000000053
Nauczysz się
opowiadać historię Piwnicy pod Baranami – najsłynniejszej sceny kabaretowej i poezji śpiewanej w Polsce wraz z prezentacją wybitnych postaci związanych z tym miejscem;
charakteryzować sylwetkę artystyczną i twórczość Marka Grechuty;
podkreślać piękno i różnorodność gatunków muzycznych.
m1572d10a51748542_0000000000068
Marek Grechuta – życie i twórczość, cz. I
Marek Grechuta był wszechstronnie uzdolnionym artystą – wokalistą, autorem tekstów, poetą, kompozytorem, architektem i malarzem, interesującym się również rzeźbą i filozofią, żyjącym w latach 1945‑2006. Dziennikarz muzyczny Maciej Sienkiewicz wypowiadał się o Marku Grechucie w następujący sposóbm1572d10a51748542_0000000000005Dziennikarz muzyczny Maciej Sienkiewicz wypowiadał się o Marku Grechucie w następujący sposób:
R1N8neuOdNrsI
Ilustracja interaktywna przedstawia Marka Grechutę, wykonaną przez Marka Karewicza. Fotografia przedstawia młodego mężczyznę z dłuższymi włosami. Ubrany jest w ciemny garnitur i ciemna koszulę. Ma spokojny wyraz twarzy. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Grechuta jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej. Interpretował zarówno własne teksty, jak i wiersze polskich poetów od przełomu poprzednich wieków do współczesności, współpracował z wieloma wybitnymi instrumentalistami. Łączył elementy rocka progresywnego i nowoczesnego jazzu z elementami muzyki etnicznej czy klasycznej. Wpisał się do największych indywidualności polskiej sceny muzycznej, pozostając jednak zawsze poza jej głównym nurtem.
Ilustracja interaktywna przedstawia Marka Grechutę, wykonaną przez Marka Karewicza. Fotografia przedstawia młodego mężczyznę z dłuższymi włosami. Ubrany jest w ciemny garnitur i ciemna koszulę. Ma spokojny wyraz twarzy. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Grechuta jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej. Interpretował zarówno własne teksty, jak i wiersze polskich poetów od przełomu poprzednich wieków do współczesności, współpracował z wieloma wybitnymi instrumentalistami. Łączył elementy rocka progresywnego i nowoczesnego jazzu z elementami muzyki etnicznej czy klasycznej. Wpisał się do największych indywidualności polskiej sceny muzycznej, pozostając jednak zawsze poza jej głównym nurtem.
1
1. Grechuta jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej. Interpretował zarówno własne teksty, jak i wiersze polskich poetów od przełomu poprzednich wieków do współczesności, współpracował z wieloma wybitnymi instrumentalistami. Łączył elementy rocka progresywnego i nowoczesnego jazzu z elementami muzyki etnicznej czy klasycznej. Wpisał się do największych indywidualności polskiej sceny muzycznej, pozostając jednak zawsze poza jej głównym nurtem.
Marek Grechuta, fot. Marek Karewicz, ocdn.eu, CC BY 3.0
RYpuaw4n4ead21
Utwór muzyczny z repertuaru Marka Grechuty pod tytułem Gaj. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym charakterem. Wykonywana jest przez głos żeński i męski przy akompaniamencie fortepianu. Tekst, który śpiewają:
W splątanym gaju rąk i nóg szepczemy słowa święte,
Jak szeptał kiedyś Młody Bóg
Bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
W czerwonym żarze rzewnych żądz płoniemy jak
Pochodnie
I opadamy w niebo, śniąc
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
W żałobnym chłodzie znanych ust szukamy
Pocieszenia,
Słuchając, jak nam stygnie puls
I mylą się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
Dopóki demon smutku śpi, niech żyją młode żądze.
Dopóki życie w nas się tli,
Dopóki są pieniądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, niech
Żyją młode żądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic dopóki są
Pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, niech żyją młode żądze
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Utwór muzyczny z repertuaru Marka Grechuty pod tytułem Gaj. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym charakterem. Wykonywana jest przez głos żeński i męski przy akompaniamencie fortepianu. Tekst, który śpiewają:
W splątanym gaju rąk i nóg szepczemy słowa święte,
Jak szeptał kiedyś Młody Bóg
Bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
W czerwonym żarze rzewnych żądz płoniemy jak
Pochodnie
I opadamy w niebo, śniąc
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
W żałobnym chłodzie znanych ust szukamy
Pocieszenia,
Słuchając, jak nam stygnie puls
I mylą się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
Dopóki demon smutku śpi, niech żyją młode żądze.
Dopóki życie w nas się tli,
Dopóki są pieniądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, niech
Żyją młode żądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic dopóki są
Pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, niech żyją młode żądze
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Utwór muzyczny z repertuaru Marka Grechuty pod tytułem Gaj. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym charakterem. Wykonywana jest przez głos żeński i męski przy akompaniamencie fortepianu. Tekst, który śpiewają:
W splątanym gaju rąk i nóg szepczemy słowa święte,
Jak szeptał kiedyś Młody Bóg
Bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
W czerwonym żarze rzewnych żądz płoniemy jak
Pochodnie
I opadamy w niebo, śniąc
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
W żałobnym chłodzie znanych ust szukamy
Pocieszenia,
Słuchając, jak nam stygnie puls
I mylą się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
Dopóki demon smutku śpi, niech żyją młode żądze.
Dopóki życie w nas się tli,
Dopóki są pieniądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, niech
Żyją młode żądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic dopóki są
Pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, niech żyją młode żądze
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Marek Grechuta już jako dziecko uczył się gry na fortepianie, którą kontynuował aż do ukończenia liceum. Następnie podjął studia architektoniczne na Politechnice Krakowskiej. Przełomem w jego życiu artystycznym było założenie grupy muzycznej Anawa wraz z kompozytorem i pianistą Janem Kantym Pawluśkiewiczem w 1966 r. Marek Grechuta stworzył wiele tekstów poetyckich z myślą o swej grupie muzycznej, do których komponował muzykę często na klasyczne instrumentarium. Wraz z zespołem Anawa osiągnął wiele sukcesów muzycznych, m. in. główne nagrody podczas Festiwalu Piosenki Studenckiej w 1967 r. (wtedy miał miejsce debiut muzyczny Marka Grechuty, który wykonał piosenkę Tango Anawa). Kolejne sukcesy pojawiły się w 1968 r. – nagroda dziennikarzy za wykonanie piosenki Serce na VI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, z kolei rok później artysta zdobył Nagrodę TVP za piosenkę Wesele. Wraz z grupą Anawa Marek Grechuta nagrał kilka znakomitych albumów, m. in. Marek Grechuta & Anawa (1970) czy Korowód (w poszerzonym składzie, 1971). Na drugim wspomnianym albumie znajdują się oryginalne aranżacje muzyczne, łączące różne gatunki – słychać na niej echa muzyki ludowej, klasycznej, jazzu oraz rocka progresywnego. Płyta Korowód uznawana jest przez krytyków muzycznych za jedno z najistotniejszych dzieł polskiej muzyki popularnej XX wieku oraz jedną z najbardziej oryginalnych europejskich płyt z początku lat siedemdziesiątych.
R1SYHfzF1YZFG
Utwór muzyczny Korowód w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór został zarejestrowany w czasie koncertu Marka Grechuty w Teatrze STU w 1990 roku. Wykonawcy towarzyszy zespół instrumentalny. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Artysta śpiewa tekst:
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Utwór muzyczny Korowód w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór został zarejestrowany w czasie koncertu Marka Grechuty w Teatrze STU w 1990 roku. Wykonawcy towarzyszy zespół instrumentalny. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Artysta śpiewa tekst:
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Marek Grechuta, „Korowód”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, „Korowód”, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Korowód w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór został zarejestrowany w czasie koncertu Marka Grechuty w Teatrze STU w 1990 roku. Wykonawcy towarzyszy zespół instrumentalny. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Artysta śpiewa tekst:
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
m1572d10a51748542_0000000000005
https://culture.pl/pl/tworca/marek‑grechuta
m1572d10a51748542_0000000000100
Marek Grechuta – życie i twórczość, cz. II
Kolejnym etapem w życiu artystycznym Marka Grechuty było założenie nowej formacji muzycznej WIEM (skrót od słów: W Innej Epoce Muzycznej) wraz z gitarzystą Pawłem Ścierańskim w 1972 r. i opuszczenie zespołu Anawa. Wraz z zespołem WIEM Marek Grechuta nagrał interesujące albumy –Droga za widnokres (1972) oraz Magia obłoków (1974), na których znajdują się utwory muzyczne skomponowane do wierszy poetów współczesnych (m. in. Leszka Moczulskiego, Tadeusza Nowaka, Tadeusza Śliwiaka, Ryszarda Krynickiego).
RaOhmt0oXpl80
Droga za widnokres w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Droga za widnokres, który został wydany w 1972 roku. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Charakter utworu jest zmienny - spokojne fragmenty przeplatane dynamicznymi. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny. Tekst utworu:
Nie na tym niebie, a i gwiazda nie ta,
Weszła mi w szkodę, poraziła oczy.
Wół stąpa ciężko, toczy się kareta.
Patrzeć, a droga w gęsty las się toczy.
W moim lesie, na moim południu,
Wrzosy chodzą po rudych pagórkach.
I już drzewa jesienią się trudnią
Wiatr się stroi w ich opadłe pióra.
U kapelusza powisają dzwonki,
Aby okłamać skromność wesołością.
Jakby żałobę pisać krojem czcionki,
Co na wesele przyszła spraszać gości.
Hej, hej, hej, hej, hej, hej,
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Gdzie jest ten kamień, za który nie sięga,
Kolców i pokrzyw rozległy widnokres?
Gdzie trochę ciepła, co u stóp przyklęka
I rękawice osuszy mi mokre?
W moim lesie wygasły już światła,
Noc już w coraz większym płaszczu chodzi.
Z boku kropli, ostatniej co spadła,
Zimy biała gwiazda się…
Droga za widnokres w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Droga za widnokres, który został wydany w 1972 roku. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Charakter utworu jest zmienny - spokojne fragmenty przeplatane dynamicznymi. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny. Tekst utworu:
Nie na tym niebie, a i gwiazda nie ta,
Weszła mi w szkodę, poraziła oczy.
Wół stąpa ciężko, toczy się kareta.
Patrzeć, a droga w gęsty las się toczy.
W moim lesie, na moim południu,
Wrzosy chodzą po rudych pagórkach.
I już drzewa jesienią się trudnią
Wiatr się stroi w ich opadłe pióra.
U kapelusza powisają dzwonki,
Aby okłamać skromność wesołością.
Jakby żałobę pisać krojem czcionki,
Co na wesele przyszła spraszać gości.
Hej, hej, hej, hej, hej, hej,
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Gdzie jest ten kamień, za który nie sięga,
Kolców i pokrzyw rozległy widnokres?
Gdzie trochę ciepła, co u stóp przyklęka
I rękawice osuszy mi mokre?
W moim lesie wygasły już światła,
Noc już w coraz większym płaszczu chodzi.
Z boku kropli, ostatniej co spadła,
Zimy biała gwiazda się…
Marek Grechuta, „Droga za widnokres”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, „Droga za widnokres”, onlie-skills, CC BY 3.0
Droga za widnokres w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Droga za widnokres, który został wydany w 1972 roku. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Charakter utworu jest zmienny - spokojne fragmenty przeplatane dynamicznymi. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny. Tekst utworu:
Nie na tym niebie, a i gwiazda nie ta,
Weszła mi w szkodę, poraziła oczy.
Wół stąpa ciężko, toczy się kareta.
Patrzeć, a droga w gęsty las się toczy.
W moim lesie, na moim południu,
Wrzosy chodzą po rudych pagórkach.
I już drzewa jesienią się trudnią
Wiatr się stroi w ich opadłe pióra.
U kapelusza powisają dzwonki,
Aby okłamać skromność wesołością.
Jakby żałobę pisać krojem czcionki,
Co na wesele przyszła spraszać gości.
Hej, hej, hej, hej, hej, hej,
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Gdzie jest ten kamień, za który nie sięga,
Kolców i pokrzyw rozległy widnokres?
Gdzie trochę ciepła, co u stóp przyklęka
I rękawice osuszy mi mokre?
W moim lesie wygasły już światła,
Noc już w coraz większym płaszczu chodzi.
Z boku kropli, ostatniej co spadła,
Zimy biała gwiazda się…
Marek Grechuta ma na swoim koncie również stworzenie musicaluMusicalmusicaluSzalona lokomotywa (1977 r.) wspólnie z Janem Kantym Pawluśkiewiczem oraz Krzysztofem Jasińskim. Autorzy musicalu w swym procesie twórczym wykorzystali teksty Stanisława Ignacego Witkiewicza. Musical Szalona lokomotywa zdobył dużą popularność – był wielokrotnie grany w różnych polskich teatrach, a także został zarejestrowany jako spektakl telewizyjny TVP. To nie jedyny sukces polskiego artysty z 1977 r. – w tym samym czasie Marek Grechuta otrzymał istotną nagrodę w swoim życiu – Grand Prix Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za utwór Hop szklankę piwa. Poza tym Krystyna Janda zdobyła Nagrodę Grand Prix za piosenkę, do której słowa i muzykę skomponował Marek Grechuta – Guma do żucia.
RZWfvbdI345VY
Utwór muzyczny Chcę cię uchronić w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Szalona lokomotywa, który zastał wydany w 1977 roku. Kompozycja posiada dość szybkie tempo. Cechuje się dynamicznym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny i momentami zespół wokalny. Tekst utworu:
Nad zrębem planety, pośród gwiezdnej nocy
Szereg alefów w nieskończoność pełznie
I nieskończoność unieskończoniona
Zawiera sama w sobie przez siebie zdradzona
Kłęby tytanów
I rogate, i rogate widma,
Sypią, sypią, sypią gwiazd roje w wydarte otchłanie
Myśl własne wątpia zapuściła szpony
I gryzie siebie w swej własnej otchłani
Lecz myśl ta czyja?
Samo się nie myśli,
Tak jak grzmi samo
I samo się błyska
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory?
Chcę Cię uchronić od wszystkich potworności,
Które przeżywam, które przeżywałem
Sam się kochałem w przeróżnych demonach
Począwszy od klasy pierwszej,
Od klasy pierwszej.
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory, olbrzymie fory.
Utwór muzyczny Chcę cię uchronić w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Szalona lokomotywa, który zastał wydany w 1977 roku. Kompozycja posiada dość szybkie tempo. Cechuje się dynamicznym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny i momentami zespół wokalny. Tekst utworu:
Nad zrębem planety, pośród gwiezdnej nocy
Szereg alefów w nieskończoność pełznie
I nieskończoność unieskończoniona
Zawiera sama w sobie przez siebie zdradzona
Kłęby tytanów
I rogate, i rogate widma,
Sypią, sypią, sypią gwiazd roje w wydarte otchłanie
Myśl własne wątpia zapuściła szpony
I gryzie siebie w swej własnej otchłani
Lecz myśl ta czyja?
Samo się nie myśli,
Tak jak grzmi samo
I samo się błyska
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory?
Chcę Cię uchronić od wszystkich potworności,
Które przeżywam, które przeżywałem
Sam się kochałem w przeróżnych demonach
Począwszy od klasy pierwszej,
Od klasy pierwszej.
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory, olbrzymie fory.
Marek Grechuta, piosenka „Chcę cię uchronić” z musicalu „Szalona lokomotywa”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, piosenka „Chcę cię uchronić” z musicalu „Szalona lokomotywa”, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Chcę cię uchronić w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Szalona lokomotywa, który zastał wydany w 1977 roku. Kompozycja posiada dość szybkie tempo. Cechuje się dynamicznym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny i momentami zespół wokalny. Tekst utworu:
Nad zrębem planety, pośród gwiezdnej nocy
Szereg alefów w nieskończoność pełznie
I nieskończoność unieskończoniona
Zawiera sama w sobie przez siebie zdradzona
Kłęby tytanów
I rogate, i rogate widma,
Sypią, sypią, sypią gwiazd roje w wydarte otchłanie
Myśl własne wątpia zapuściła szpony
I gryzie siebie w swej własnej otchłani
Lecz myśl ta czyja?
Samo się nie myśli,
Tak jak grzmi samo
I samo się błyska
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory?
Chcę Cię uchronić od wszystkich potworności,
Które przeżywam, które przeżywałem
Sam się kochałem w przeróżnych demonach
Począwszy od klasy pierwszej,
Od klasy pierwszej.
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory, olbrzymie fory.
Kolejne albumy Marka Grechuty zostały wydane na przełomie lat 70. i 80. – jeden z nich jest oparty na wierszach Tadeusza Nowaka, a drugi Śpiewające obrazy (ponownie nagrany z zespołem Anawa) poza różnymi piosenkami, zawiera także fragmenty muzyki skomponowanej do inscenizacji szekspirowskiego Otella. Niektóre wśród piosenek z albumu Śpiewające obrazy inspirowane były malarstwem Picassa, van Gogha, Moneta czy Degasa.
Lata 70. były istotne dla polskiego artysty jeszcze z jednego względu – w 1976 roku Marek Grechuta nawiązał blisko dziesięcioletnią współpracę ze słynną Piwnicą pod Baranami, poza tym koncertował w różnych krajach europejskich, USA, Kanadzie oraz Australii.
RyVRRdoOJL5Tn
Na nagraniu zarejestrowano występ Marka Grechuty z zespołem Piwnicy pod Baranami w paryskim Centrum Pompidou. Artysta wykonuje piosenkę Hop, szklankę piwa. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym, melancholijnym charakterem.
Na nagraniu zarejestrowano występ Marka Grechuty z zespołem Piwnicy pod Baranami w paryskim Centrum Pompidou. Artysta wykonuje piosenkę Hop, szklankę piwa. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym, melancholijnym charakterem.
Marek Grechuta, piosenka "Hop, szklankę piwa", występ w paryskim centrum Pompidou wraz z zespołem „Piwnicy pod Baranami”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, piosenka "Hop, szklankę piwa", występ w paryskim centrum Pompidou wraz z zespołem „Piwnicy pod Baranami”, onlie-skills, CC BY 3.0
Na nagraniu zarejestrowano występ Marka Grechuty z zespołem Piwnicy pod Baranami w paryskim Centrum Pompidou. Artysta wykonuje piosenkę Hop, szklankę piwa. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym, melancholijnym charakterem.
W latach 80. nastąpiła pierwsza większa przerwa w życiu koncertowym Marka Grechuty. W tym czasie artysta skoncentrował się na wydaniu swych dwóch tomików poezji oraz zajmował się malarstwem. Kolejny album W malinowym chruśniaku wraz z poezją Bolesława Leśmiana, nagrany został w 1984 r. wraz z Krystyną Jandą. Teksty autorskie Marka Grechuty pojawiły się ponownie na albumie Wiosna – ach to ty – poza przebojami, które osiągnęły dużą popularność, na płycie znalazły się również fragmenty muzyki skomponowanej przez Marka Grechutę do różnych spektakli, m. in. Kroniki Olszyńskiej czy Colas Breugnon.
RT56FAUDQLpvO
Utwór muzyczny Wiosna - ach to ty w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z dziewiątego albumu Marka Grechuty o nazwie Wiosna - ach to ty. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym, radosnym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny, a w refrenie głos kobiecy. Tekst utworu:
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Utwór muzyczny Wiosna - ach to ty w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z dziewiątego albumu Marka Grechuty o nazwie Wiosna - ach to ty. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym, radosnym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny, a w refrenie głos kobiecy. Tekst utworu:
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Marek Grechuta, popularna piosenka „Wiosna – ach to ty”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, popularna piosenka „Wiosna – ach to ty”, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Wiosna - ach to ty w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z dziewiątego albumu Marka Grechuty o nazwie Wiosna - ach to ty. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym, radosnym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny, a w refrenie głos kobiecy. Tekst utworu:
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Kolejny album Marka Grechuty, Krajobraz pełen nadziei Marka Grechuty, ukazał się w 1989 r., a dwa lata później pojawiła się płyta poświęcona muzyce dla dzieci Piosenki dla dzieci i rodziców, nagrane wraz z aktorami Teatru Starego w Krakowie oraz chórem dziecięcym Gama.
RUR7OSsk3PUnY
Utwór muzyczny Gdy dzieci tańczą autorstwa Marka Grechuty. Utwór pochodzi z albumu Piosenki dla dzieci i rodziców, który został wydany w 1991 roku. Piosenkę wykonuje głos kobiecy z akompaniamentem zespołu instrumentalnego. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się radosnym, tanecznych charakterem. Tekst piosenki:
Gdy dzieci tańczą to jakby
Anioł zstępował na ziemię
Gdy dzieci tańczą to jakby
Radość kruszyła kamienie
Leciutko, lekko na palcach
Choć jeszcze trochę niezgrabnie
Lecz tego pięknego walca
Nikt nie zatańczy tak ładnie
Gdy dziecko w tańcu zapłacze
Bo bucik mu się zepsuje
Malutkie są te rozpacze
Za chwilę dalej tańcuje
Leciutko, lekko bo małe
Są dziecka smutki i żale
Te tańce są tak wspaniałe
Przepiękne są takie bale
Gdy w tańcu dzieci się śmieją
Radośnie w tańcu kołyszą
Ich śmiech jest świata nadzieją
Niechaj go wszyscy usłyszą
Leciutko, lekko, radośnie
Z wewnątrz się głośno zaśmieje
A głosy w ich życia wiośnie
Są szczęścia pełnym oddechem
Utwór muzyczny Gdy dzieci tańczą autorstwa Marka Grechuty. Utwór pochodzi z albumu Piosenki dla dzieci i rodziców, który został wydany w 1991 roku. Piosenkę wykonuje głos kobiecy z akompaniamentem zespołu instrumentalnego. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się radosnym, tanecznych charakterem. Tekst piosenki:
Gdy dzieci tańczą to jakby
Anioł zstępował na ziemię
Gdy dzieci tańczą to jakby
Radość kruszyła kamienie
Leciutko, lekko na palcach
Choć jeszcze trochę niezgrabnie
Lecz tego pięknego walca
Nikt nie zatańczy tak ładnie
Gdy dziecko w tańcu zapłacze
Bo bucik mu się zepsuje
Malutkie są te rozpacze
Za chwilę dalej tańcuje
Leciutko, lekko bo małe
Są dziecka smutki i żale
Te tańce są tak wspaniałe
Przepiękne są takie bale
Gdy w tańcu dzieci się śmieją
Radośnie w tańcu kołyszą
Ich śmiech jest świata nadzieją
Niechaj go wszyscy usłyszą
Leciutko, lekko, radośnie
Z wewnątrz się głośno zaśmieje
A głosy w ich życia wiośnie
Są szczęścia pełnym oddechem
Marek Grechuta, piosenka „Gdy dzieci tańczą” z płyty „Piosenki dla dzieci i rodziców”, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, piosenka „Gdy dzieci tańczą” z płyty „Piosenki dla dzieci i rodziców”, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Gdy dzieci tańczą autorstwa Marka Grechuty. Utwór pochodzi z albumu Piosenki dla dzieci i rodziców, który został wydany w 1991 roku. Piosenkę wykonuje głos kobiecy z akompaniamentem zespołu instrumentalnego. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się radosnym, tanecznych charakterem. Tekst piosenki:
Gdy dzieci tańczą to jakby
Anioł zstępował na ziemię
Gdy dzieci tańczą to jakby
Radość kruszyła kamienie
Leciutko, lekko na palcach
Choć jeszcze trochę niezgrabnie
Lecz tego pięknego walca
Nikt nie zatańczy tak ładnie
Gdy dziecko w tańcu zapłacze
Bo bucik mu się zepsuje
Malutkie są te rozpacze
Za chwilę dalej tańcuje
Leciutko, lekko bo małe
Są dziecka smutki i żale
Te tańce są tak wspaniałe
Przepiękne są takie bale
Gdy w tańcu dzieci się śmieją
Radośnie w tańcu kołyszą
Ich śmiech jest świata nadzieją
Niechaj go wszyscy usłyszą
Leciutko, lekko, radośnie
Z wewnątrz się głośno zaśmieje
A głosy w ich życia wiośnie
Są szczęścia pełnym oddechem
W 1994 r. Marek Grechuta nagrał refleksyjną płytę Dziesięć ważnych słów, na której rozważał istotne wartości w życiu człowieka, nawiązując do Dekalogu.
Z kolei w 2000 r. ukazała się kompilacja albumów Świecie nasz, zawierająca kilkanaście albumów Marka Grechuty, za którą artysta otrzymał rok później prestiżową Nagrodę Muzyczną Fryderyk w kategorii najlepsza reedycja.
Ciekawostką jest fakt, iż Marek Grechuta w 2003 r. nawiązał współpracę z zespołem Myslovitz przy nagraniu utworu Kraków. W 2004 r. została wydana ostatnia płyta Marka Grechuty Niezwykłe miejsca, inspirowana różnymi ważnymi miejscami dla artysty. Całokształt jego twórczości został doceniony w 2006 r. podczas 43 Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, podczas którego Marek Grechuta został uhonorowany nagrodą Grand Prix (Nagroda Prezesa TVP).
RVb4l3EsgkOTn
Utwór muzyczny Kraków w wykonaniu Marka Grechuty i zespołu Myslovitz. Utwór pochodzi z płyty The Best Of zespołu Myslovitz. Kompozycja posiada wolne tempo. Cechuje się tajemniczym charakterem. Tekst utworu:
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię
wśród turystów rynek tonie znów
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie w tłumie gdzieś
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił, lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Kraków hejnał gra tak wita mnie
patrzy na mnie jakby wiedział, że
wracam po to by
choć na kilka chwil zamknąć oczy i móc uwierzyć,
że
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Utwór muzyczny Kraków w wykonaniu Marka Grechuty i zespołu Myslovitz. Utwór pochodzi z płyty The Best Of zespołu Myslovitz. Kompozycja posiada wolne tempo. Cechuje się tajemniczym charakterem. Tekst utworu:
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię
wśród turystów rynek tonie znów
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie w tłumie gdzieś
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił, lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Kraków hejnał gra tak wita mnie
patrzy na mnie jakby wiedział, że
wracam po to by
choć na kilka chwil zamknąć oczy i móc uwierzyć,
że
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Marek Grechuta, piosenka „Kraków” nagrana wspólnie przez Marka Grechutę i zespół Myslovitz, onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Grechuta, piosenka „Kraków” nagrana wspólnie przez Marka Grechutę i zespół Myslovitz, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Kraków w wykonaniu Marka Grechuty i zespołu Myslovitz. Utwór pochodzi z płyty The Best Of zespołu Myslovitz. Kompozycja posiada wolne tempo. Cechuje się tajemniczym charakterem. Tekst utworu:
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię
wśród turystów rynek tonie znów
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie w tłumie gdzieś
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił, lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Kraków hejnał gra tak wita mnie
patrzy na mnie jakby wiedział, że
wracam po to by
choć na kilka chwil zamknąć oczy i móc uwierzyć,
że
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
R6Nu8q1BdYzzl
Ilustracja interaktywna przedstawia Marka Grechutę występującego w Piwnicy pod Baranami, 19 października 1980. Fotografię wykonał Leszek Biernacki. Jest ona czarno-biała. Przedstawia mężczyznę w dłuższych włosach grającego na pianinie i śpiewającego. Zdjęcie jest ciemne, tajemnicze. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Artysta ze względu na postępującą chorobę koncertował coraz rzadziej. Po walce z chorobą zmarł 9 października 2006 r. w Krakowie, gdzie został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. Rok później (2007) odbyła się pierwsza edycja festiwalu poświęconego twórczości Marka Grechuty Grechuta Festival.
Ilustracja interaktywna przedstawia Marka Grechutę występującego w Piwnicy pod Baranami, 19 października 1980. Fotografię wykonał Leszek Biernacki. Jest ona czarno-biała. Przedstawia mężczyznę w dłuższych włosach grającego na pianinie i śpiewającego. Zdjęcie jest ciemne, tajemnicze. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Artysta ze względu na postępującą chorobę koncertował coraz rzadziej. Po walce z chorobą zmarł 9 października 2006 r. w Krakowie, gdzie został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. Rok później (2007) odbyła się pierwsza edycja festiwalu poświęconego twórczości Marka Grechuty Grechuta Festival.
1
1. Artysta ze względu na postępującą chorobę koncertował coraz rzadziej. Po walce z chorobą zmarł 9 października 2006 r. w Krakowie, gdzie został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. Rok później (2007) odbyła się pierwsza edycja festiwalu poświęconego twórczości Marka Grechuty Grechuta Festival.
Marek Grechuta występujący w Piwnicy pod Baranami, fot. Leszek Biernacki, 19 października 1980, gdansk.naszemiasto.pl, CC BY 3.0
Piwnica pod Baranami – najwybitniejszy polski kabaret literacki, cz. I
Piwnica pod Baranami to jeden z najsłynniejszych polskich kabaretówKabaretkabaretów, działający od 1956 r. w podziemiach Pałacu Pod Baranami na Starym Rynku w Krakowie. Twórcą znakomitego kabaretu był Piotr Skrzynecki, żyjący w latach 1930–1997, aktor, animator, konferansjer, szef i założyciel Piwnicy pod Baranami. Andrzej Lisecki pisał o artyście w następujący sposób na łamach Rzeczpospolitej:
Dzięki Skrzyneckiemu Piwnica pod Baranami stała się jednym z symboli Krakowa. Miejscem kojarzonym z niepowtarzalną, wyjętą jakby z innej epoki, atmosferą. Miejscem, w którym wypada bywać zarówno nobliwym damom, politykom i pisarzom, jak i wszystkim pragnącym po prostu zabawić się i wypić wódeczki. Artysta za swoją działalność został wyróżniony tytułem honorowego obywatela Stołeczno‑Królewskiego Miasta Krakowa.
Re1eLPK1nrCxv
Ilustracja interaktywna przedstawia Piotra Skrzyneckiego. Fotografia jest czarno-biała. Przedstawia starszego mężczyznę w czarnym kapeluszu, z brodą. Mężczyzna ubrany jest w ciemny płaszcz i koszulę. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Przed przekształceniem nazwy na główną Piwnica pod Baranami, miejsce stworzone przez Piotra Skrzyneckiego nazywano Klubem Młodzieży Twórczej w Pałacu Pod Baranami, które należało do Krakowskiego Domu Kultury.
Ilustracja interaktywna przedstawia Piotra Skrzyneckiego. Fotografia jest czarno-biała. Przedstawia starszego mężczyznę w czarnym kapeluszu, z brodą. Mężczyzna ubrany jest w ciemny płaszcz i koszulę. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Przed przekształceniem nazwy na główną Piwnica pod Baranami, miejsce stworzone przez Piotra Skrzyneckiego nazywano Klubem Młodzieży Twórczej w Pałacu Pod Baranami, które należało do Krakowskiego Domu Kultury.
1
1. Przed przekształceniem nazwy na główną Piwnica pod Baranami, miejsce stworzone przez Piotra Skrzyneckiego nazywano Klubem Młodzieży Twórczej w Pałacu Pod Baranami, które należało do Krakowskiego Domu Kultury.
Piotr Skrzynecki, www.zwoje-scrolls.com, CC BY 3.0
Pierwsze oficjalne przedstawienie, inaugurujące działalność Piwnicy pod Baranami, odbyło się 16 grudnia 1956 r. Podczas wspomnianego przedstawienia wystąpiło wielu znakomitych artystów, którzy związali się na wiele lat z kabaretem, m. in. Barbara Nawratowicz, Krzysztof Litwin czy Tadeusz Kwinta.
Od 1957 r. zaczęto wydawać minigazetkę Echo Piwnicy pod Baranami, która początkowo ukazywała się w gazecie Echa Krakowa, następnie w czasopiśmie Kraków i Czas pod nazwą Czas Piwnicy pod Baranami, aż w końcu jej nazwa uległa zmianie na Dziennik Piwnicy pod Baranami, która publikowana była w Dzienniku Polskim.
R1QvLfAdNIoDR
Ilustracja interaktywna przedstawia Piotra Skrzyneckiego. Fotografia jest czarno-biała, przedstawia mężczyznę na scenie. skierowany jest w jego stronę wzrok publiczności. Widać uśmiechy na twarzach ludzi. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Piwnica pod Baranami zyskiwała stopniowo coraz większą popularność, zwłaszcza w latach 50. i 60. Ważnymi artystami, którzy w tym okresie reprezentowali grupę artystyczną związaną z kabaretem byli m.in. Zygmunt Konieczny, Krzysztof Komeda wraz ze swoim zespołem, Ewa Demarczyk, Wiesław Dymny (twórca wielu tekstów dla kabaretu), Kazimierz Wiśniak (twórca oprawy plastycznej do wielu przedstawień). Wśród aktorów stałego zespołu (zespół tzw. starej Piwnicy) Piwnicy pod Baranami, działających do początku lat 70., byli m.in.: Krystyna Zachwatowicz, Leszek Długosz, Andrzej Warchał, Tadeusz Kwinta, Krzysztof Litwin, Mirosław Obłoński i Mieczysław Święcicki.
Ilustracja interaktywna przedstawia Piotra Skrzyneckiego. Fotografia jest czarno-biała, przedstawia mężczyznę na scenie. skierowany jest w jego stronę wzrok publiczności. Widać uśmiechy na twarzach ludzi. Dodatkowo na ilustracji umieszczono następujące informacje: 1. Piwnica pod Baranami zyskiwała stopniowo coraz większą popularność, zwłaszcza w latach 50. i 60. Ważnymi artystami, którzy w tym okresie reprezentowali grupę artystyczną związaną z kabaretem byli m.in. Zygmunt Konieczny, Krzysztof Komeda wraz ze swoim zespołem, Ewa Demarczyk, Wiesław Dymny (twórca wielu tekstów dla kabaretu), Kazimierz Wiśniak (twórca oprawy plastycznej do wielu przedstawień). Wśród aktorów stałego zespołu (zespół tzw. starej Piwnicy) Piwnicy pod Baranami, działających do początku lat 70., byli m.in.: Krystyna Zachwatowicz, Leszek Długosz, Andrzej Warchał, Tadeusz Kwinta, Krzysztof Litwin, Mirosław Obłoński i Mieczysław Święcicki.
1
1. Piwnica pod Baranami zyskiwała stopniowo coraz większą popularność, zwłaszcza w latach 50. i 60. Ważnymi artystami, którzy w tym okresie reprezentowali grupę artystyczną związaną z kabaretem byli m.in. Zygmunt Konieczny, Krzysztof Komeda wraz ze swoim zespołem, Ewa Demarczyk, Wiesław Dymny (twórca wielu tekstów dla kabaretu), Kazimierz Wiśniak (twórca oprawy plastycznej do wielu przedstawień). Wśród aktorów stałego zespołu (zespół tzw. starej Piwnicy) Piwnicy pod Baranami, działających do początku lat 70., byli m.in.: Krystyna Zachwatowicz, Leszek Długosz, Andrzej Warchał, Tadeusz Kwinta, Krzysztof Litwin, Mirosław Obłoński i Mieczysław Święcicki.
Piotr Skrzynecki, nowahistoria.interia.pl, CC BY 3.0
R1X32IuAOyLmr1
Utwór muzyczny autorstwa Zygmunta Koniecznego Żywa woda. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się żywiołowym, emocjonalnym charakterem. Wykonywany jest przez głos żeński przy akompaniamencie fortepianu. Tekst piosenki:
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Była Hanna, przecudowna kobieta,
kochał Hannę wędrowny poeta,
lecz się Panu Bogu spodobała,
zabrał poetę do siebie,
znikło wędrowne ciało,
dusza dawno już w niebie.
Nie chciała Hanna dłużej żyć,
zaczęła twardą wódkę pić,
aż się pojawił dobry człek
i tak Hanusi biednej rzekł...
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Był piekarczyk, bardzo ładny aniołek,
grzecznie kochał Jadwigę gąsiorek,
lecz ta Jadwiga podła była,
strasznie kochanka zdradziła,
chciała powrócić potem
- on jej nie chciał z powrotem.
Serduszko pękło z żalu mu,
nie chciał przebywać więcej tu.
Aż radę dał mu - nie wiem kto -
nie katuj duszy prawdą złą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przyszło lato przepiękne jak zorza,
takie lato gorące jak pożar,
księżyc gwiazdeczki tuli, tuli,
wtem żywą wodę otruli.
Przyszli po nocy jak z piekła,
żywa woda się wściekła.
Śmiertelnym dyszy woda tchem,
dzień dla niej nocą, nocka - dniem.
Ach - żywa wodo, żyj nam, żyj
i żywą wodę, wodę pij.
Utwór muzyczny autorstwa Zygmunta Koniecznego Żywa woda. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się żywiołowym, emocjonalnym charakterem. Wykonywany jest przez głos żeński przy akompaniamencie fortepianu. Tekst piosenki:
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Była Hanna, przecudowna kobieta,
kochał Hannę wędrowny poeta,
lecz się Panu Bogu spodobała,
zabrał poetę do siebie,
znikło wędrowne ciało,
dusza dawno już w niebie.
Nie chciała Hanna dłużej żyć,
zaczęła twardą wódkę pić,
aż się pojawił dobry człek
i tak Hanusi biednej rzekł...
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Był piekarczyk, bardzo ładny aniołek,
grzecznie kochał Jadwigę gąsiorek,
lecz ta Jadwiga podła była,
strasznie kochanka zdradziła,
chciała powrócić potem
- on jej nie chciał z powrotem.
Serduszko pękło z żalu mu,
nie chciał przebywać więcej tu.
Aż radę dał mu - nie wiem kto -
nie katuj duszy prawdą złą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przyszło lato przepiękne jak zorza,
takie lato gorące jak pożar,
księżyc gwiazdeczki tuli, tuli,
wtem żywą wodę otruli.
Przyszli po nocy jak z piekła,
żywa woda się wściekła.
Śmiertelnym dyszy woda tchem,
dzień dla niej nocą, nocka - dniem.
Ach - żywa wodo, żyj nam, żyj
i żywą wodę, wodę pij.
Utwór muzyczny autorstwa Zygmunta Koniecznego Żywa woda. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się żywiołowym, emocjonalnym charakterem. Wykonywany jest przez głos żeński przy akompaniamencie fortepianu. Tekst piosenki:
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Była Hanna, przecudowna kobieta,
kochał Hannę wędrowny poeta,
lecz się Panu Bogu spodobała,
zabrał poetę do siebie,
znikło wędrowne ciało,
dusza dawno już w niebie.
Nie chciała Hanna dłużej żyć,
zaczęła twardą wódkę pić,
aż się pojawił dobry człek
i tak Hanusi biednej rzekł...
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Był piekarczyk, bardzo ładny aniołek,
grzecznie kochał Jadwigę gąsiorek,
lecz ta Jadwiga podła była,
strasznie kochanka zdradziła,
chciała powrócić potem
- on jej nie chciał z powrotem.
Serduszko pękło z żalu mu,
nie chciał przebywać więcej tu.
Aż radę dał mu - nie wiem kto -
nie katuj duszy prawdą złą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przyszło lato przepiękne jak zorza,
takie lato gorące jak pożar,
księżyc gwiazdeczki tuli, tuli,
wtem żywą wodę otruli.
Przyszli po nocy jak z piekła,
żywa woda się wściekła.
Śmiertelnym dyszy woda tchem,
dzień dla niej nocą, nocka - dniem.
Ach - żywa wodo, żyj nam, żyj
i żywą wodę, wodę pij.
Pod koniec lat 50. coraz większą rolę w Piwnicy pod Baranami odgrywała scena muzyki jazzowej, na której występowali utalentowani polscy jazzmani, m. in. Jerzy Matuszkiewicz, Krzysztof Komeda, Andrzej Trzaskowski, Andrzej Kurylewicz, Jan Ptaszyn Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Wojciech Karolak i Wanda Warska. Od lat 60. środowisko jazzowe wzbogaciło się o m. in. Tomasza Stańko, Zbigniewa Seiferta, Janusza Stefańskiego, a w kolejnych dziesięcioleciach m. in. o Jarosława Śmietanę, Krzysztofa Ścierańskiego czy Jazz Band Ball Orchestra. Od 1996 r. organizowany jest słynny cykliczny Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami.
R1axp0bvyeGbJ
Utwór muzyczny w wykonaniu Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami w 2016 roku. Kompozycja ma szybkie tempo, jest dynamiczna. Utwór jest wykonywany przez gitarę elektryczną, basową oraz perkusję.
Utwór muzyczny w wykonaniu Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami w 2016 roku. Kompozycja ma szybkie tempo, jest dynamiczna. Utwór jest wykonywany przez gitarę elektryczną, basową oraz perkusję.
Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami (2016 r.), onlie-skills, CC BY 3.0
Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami (2016 r.), onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór muzyczny w wykonaniu Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami w 2016 roku. Kompozycja ma szybkie tempo, jest dynamiczna. Utwór jest wykonywany przez gitarę elektryczną, basową oraz perkusję.
m1572d10a51748542_0000000000152
Piwnica pod Baranami – najwybitniejszy polski kabaret literacki, cz. II
W przedstawieniach wystawianych przez aktorów Piwnicy pod Baranami sięgano po teksty o różnorodnym charakterze – dadaistyczne, surrealistyczne, traktaty filozoficzne i nawiązujące do Biblii, komunikaty prasowe, a nawet instrukcje obsługi. Projektowano niecodzienne, barwne kostiumy – często stosowano kapelusze, oryginalne peruki czy zdekompletowane stroje. Co ciekawe, zdarzało się nawet, że aktorzy oraz amatorzy – specjalni goście biorący udział w występach, rzucali na publiczność nawet kapustą lub banknotami.
Poza regularnie odbywającymi się przedstawieniami organizowano różne specjalne widowiska, bale i przyjęcia, zwłaszcza w związku ze Świętami Bożego Narodzenia czy Wielkanocą. Istotną rolę pełniły również jubileusze, m. in. w 1965 r. z okazji 10‑lecia istnienia przedstawiono program zatytułowany Jak żyliśmy, jak żyjemy i do czego doprowadziliśmy nasze mieszkania – tytuł został zapożyczony z broszury przeznaczonej dla gospodyń wiejskich.
RN0sZNRALNF2a
Utwór Cyganka w wykonaniu Ewy Demarczyk. Utwór ten został wykonany w czasie obchodów 20 lecia Piwnicy pod Baranami w 1976 roku. Kompozycja posiada zróżnicowane tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Tekst piosenki:
Minęło pół godziny. Czarne
Garncami odmierzane ziarno
Z wilgotnym chrzęstem żują konie
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu
Turkocze zaprzęg na majdanie
I pierwsze ciepło czują dłonie
Zgrzebne ciemności rzedną ranem:
To cienkusz kredą zabielany
Szynkuje za darmochę nuda
A poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda
Utwór Cyganka w wykonaniu Ewy Demarczyk. Utwór ten został wykonany w czasie obchodów 20 lecia Piwnicy pod Baranami w 1976 roku. Kompozycja posiada zróżnicowane tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Tekst piosenki:
Minęło pół godziny. Czarne
Garncami odmierzane ziarno
Z wilgotnym chrzęstem żują konie
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu
Turkocze zaprzęg na majdanie
I pierwsze ciepło czują dłonie
Zgrzebne ciemności rzedną ranem:
To cienkusz kredą zabielany
Szynkuje za darmochę nuda
A poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda
Ewa Demarczyk z okazji jubileuszu 20-lecia „Piwnicy pod Baranami” – piosenka „Cyganka”, onlie-skills, CC BY 3.0
Ewa Demarczyk z okazji jubileuszu 20-lecia „Piwnicy pod Baranami” – piosenka „Cyganka”, onlie-skills, CC BY 3.0
Utwór Cyganka w wykonaniu Ewy Demarczyk. Utwór ten został wykonany w czasie obchodów 20 lecia Piwnicy pod Baranami w 1976 roku. Kompozycja posiada zróżnicowane tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Tekst piosenki:
Minęło pół godziny. Czarne
Garncami odmierzane ziarno
Z wilgotnym chrzęstem żują konie
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu
Turkocze zaprzęg na majdanie
I pierwsze ciepło czują dłonie
Zgrzebne ciemności rzedną ranem:
To cienkusz kredą zabielany
Szynkuje za darmochę nuda
A poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda
RiknYRB9RR9JS1
Ilustracja przedstawia artystkę związaną z „Piwnicą pod Baranami”: Ewę Demarczyk. Kobieta jest uśmiechnięta. Ma półdługie, ciemne włosy. Siedzi i głowę podtrzymuje skrzyżowanymi rękoma opartymi o kolano. Fotografia jest czarno-biała.
Ewa Demarczyk, wyborcza.pl, CC BY 3.0
RDUl6hCdIH8s71
Ilustracja przedstawia artystę związanego z „Piwnicą pod Baranami” Zygmunta Konieczny. Na czarno-białej fotografii z lewej strony wyłania się twarz artysty. Jest uśmiechnięty. Ma ciemne głosy, na twarzy baczki. Z tyłu po prawej stronie znajduje się fragment klawiatury.
Zygmunt Konieczny, polskamuza.eu, CC BY 3.0
RDeZ0gNJ804Ri1
Ilustracja przedstawia artystkę związaną z „Piwnicą pod Baranami”: Krystynę Zachwatowicz-Wajda. Jest to starsza kobieta, ma siwe, półdługie włosy. Artystka uśmiecha się. Ma złączone ręce. Ubrana jest w szary szal oraz tiulową bluzkę. Na nosie ma przyciemniane okulary.
Krystyna Zachwatowicz-Wajda, culture.pl, CC BY 3.0
R1Nz0vHzzohJo1
lustracja przedstawia artystę związanego z „Piwnicą pod Baranami”: Wiesława Dymny. Fotografia jest czarno-biała. Mężczyzna siedzi na krześle. Ma zadumaną minę, delikatny zarost na brodzie. Z tyłu znajduje się rozmazane wnętrze.
Wiesław Dymny, culture.pl, CC BY 3.0
Niejednokrotnie organizowano także rekonstrukcje ważnych wydarzeń historycznych, przedstawiano m. in. bal w Sukiennicach, wjazd księcia Józefa Poniatowskiego do Krakowa czy przysięgę Tadeusza Kościuszki. Jak wspominał Czesław Robotyckim1572d10a51748542_0000000000006Jak wspominał Czesław Robotycki:
Już przytoczone tytuły i nazwy paraartystycznych i towarzyskich przedsięwzięć sugerują, że każde z nich miało ideowe założenia. Świadomie przywoływano tradycję zdarzenia, które już w swojej pierwotnej formie były świętem, zbiorowym przeżyciem lub legendą – pisał Czesław Robotycki. W te zamiary wciągano aktorów, krąg przyjaciół, władze miasta, profesorów, wojsko, dorożkarzy, kwiaciarki i przypadkową publiczność. I to bez względu na charakter administracji, zajmowane etaty i prestiż, osoby różnych stanów i funkcji pomagały w realizacji pomysłów Piwnicy. Ich głównym reżyserem i scenarzystą był zawsze Piotr Skrzynecki.
R10rTkNtDJWun1
Utwór muzyczny Andrzeja Zaryckiego Walc końcówka. Kompozycja ma wolne tempo. Cechuje ją emocjonalność, zmienna dynamika. Wykonywana jest przez głos żeński z akompaniamentem fortepianu.
Tekst piosenki:
Nie wiedzący, nie słyszący,
nie mówiący, odchodzący
nie wiadomo w którą stronę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Szybujący, szalejący,
spalający, rachujący
nie wiadomo komu kogo,
nasz wiek, straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
No i jeszcze tę czerwień i biel,
i mazura i bal,
a tu nagle pal-cel,
a tu w końcu cel-pal.
Nie zbawiony, nie skończony,
bez puenty, bez korony,
nie zrodzony przez kobietę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Bogu winny, ludziom winny,
arcystary i dziecinny,
nie spisany przez poetę nasz wiek,
straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
ty się tłukłeś jak motyl po brukach,
i kłamała poezja i sztuka,
zbałkaniłeś nam włosy popiołem,
zbałwaniłeś nam serce zgubione.
Do lamusa ojczyzna,
do plecaka trucizna.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Bóg się śmieje ostatni...
Tam gdzie...
Utwór muzyczny Andrzeja Zaryckiego Walc końcówka. Kompozycja ma wolne tempo. Cechuje ją emocjonalność, zmienna dynamika. Wykonywana jest przez głos żeński z akompaniamentem fortepianu.
Tekst piosenki:
Nie wiedzący, nie słyszący,
nie mówiący, odchodzący
nie wiadomo w którą stronę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Szybujący, szalejący,
spalający, rachujący
nie wiadomo komu kogo,
nasz wiek, straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
No i jeszcze tę czerwień i biel,
i mazura i bal,
a tu nagle pal-cel,
a tu w końcu cel-pal.
Nie zbawiony, nie skończony,
bez puenty, bez korony,
nie zrodzony przez kobietę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Bogu winny, ludziom winny,
arcystary i dziecinny,
nie spisany przez poetę nasz wiek,
straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
ty się tłukłeś jak motyl po brukach,
i kłamała poezja i sztuka,
zbałkaniłeś nam włosy popiołem,
zbałwaniłeś nam serce zgubione.
Do lamusa ojczyzna,
do plecaka trucizna.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Bóg się śmieje ostatni...
Tam gdzie...
Utwór muzyczny Andrzeja Zaryckiego Walc końcówka. Kompozycja ma wolne tempo. Cechuje ją emocjonalność, zmienna dynamika. Wykonywana jest przez głos żeński z akompaniamentem fortepianu.
Tekst piosenki:
Nie wiedzący, nie słyszący,
nie mówiący, odchodzący
nie wiadomo w którą stronę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Szybujący, szalejący,
spalający, rachujący
nie wiadomo komu kogo,
nasz wiek, straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
No i jeszcze tę czerwień i biel,
i mazura i bal,
a tu nagle pal-cel,
a tu w końcu cel-pal.
Nie zbawiony, nie skończony,
bez puenty, bez korony,
nie zrodzony przez kobietę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Bogu winny, ludziom winny,
arcystary i dziecinny,
nie spisany przez poetę nasz wiek,
straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
ty się tłukłeś jak motyl po brukach,
i kłamała poezja i sztuka,
zbałkaniłeś nam włosy popiołem,
zbałwaniłeś nam serce zgubione.
Do lamusa ojczyzna,
do plecaka trucizna.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Bóg się śmieje ostatni...
Tam gdzie...
Pod koniec lat 70. w zespole Piwnicy pod Baranami zaczęli pojawiać się nowi artyści, m. in. Alosza Awdiejew, Halina Wyrodek, Anna Szałapak, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Zbigniew Preisner, a następnie m. in. Marek Grechuta, Grzegorz Turnau i Jacek Wójcicki.
Warto wspomnieć, iż artyści Piwnicy pod Baranami wielokrotnie prezentowali swoje spektakle podczas tras zagranicznych, m. in. w Paryżu, Wiedniu, Arezzo czy Kolonii.
RUmctpH3Vc1LT1
Utwór muzyczny Zygmunta Koniecznego Chwalmy Pana. Kompozycja ma szybkie tempo. Cechuje ją żywiołowy i radosny charakter. Wykonuje ją głos żeński z akompaniamentem fortepianu. Tekst piosenki:
Dzięki Ci Panie za ten świat
Dzięki Ci Panie za dzikich zwierząt śpiew
Za Twoją sprawą kwitnie kwiat
I rodzi się człowiek, pisklę i lew
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Och, och, to radości szloch, och
Aj aj dziękczynienia maj as
Och Ty, który śledzisz biedne domki ślimaków
I wielkie góry obu Ameryk
Ty, który śledzisz tajne loty ptaków
I krzyki nasze jęki i szmery
Dzięki, że dałeś nam czas
Dzięki, że słuchasz i oglądasz nas
Utwór muzyczny Zygmunta Koniecznego Chwalmy Pana. Kompozycja ma szybkie tempo. Cechuje ją żywiołowy i radosny charakter. Wykonuje ją głos żeński z akompaniamentem fortepianu. Tekst piosenki:
Dzięki Ci Panie za ten świat
Dzięki Ci Panie za dzikich zwierząt śpiew
Za Twoją sprawą kwitnie kwiat
I rodzi się człowiek, pisklę i lew
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Och, och, to radości szloch, och
Aj aj dziękczynienia maj as
Och Ty, który śledzisz biedne domki ślimaków
I wielkie góry obu Ameryk
Ty, który śledzisz tajne loty ptaków
I krzyki nasze jęki i szmery
Dzięki, że dałeś nam czas
Dzięki, że słuchasz i oglądasz nas
Zygmunt Konieczny, „Chwalmy Pana”, AMFN, CC BY 3.0
Zygmunt Konieczny, „Chwalmy Pana”, AMFN, CC BY 3.0
Utwór muzyczny Zygmunta Koniecznego Chwalmy Pana. Kompozycja ma szybkie tempo. Cechuje ją żywiołowy i radosny charakter. Wykonuje ją głos żeński z akompaniamentem fortepianu. Tekst piosenki:
Dzięki Ci Panie za ten świat
Dzięki Ci Panie za dzikich zwierząt śpiew
Za Twoją sprawą kwitnie kwiat
I rodzi się człowiek, pisklę i lew
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Och, och, to radości szloch, och
Aj aj dziękczynienia maj as
Och Ty, który śledzisz biedne domki ślimaków
I wielkie góry obu Ameryk
Ty, który śledzisz tajne loty ptaków
I krzyki nasze jęki i szmery
Dzięki, że dałeś nam czas
Dzięki, że słuchasz i oglądasz nas
R1eUXln4d1gcz
Ilustracja interaktywna przedstawia Pałac Pod Baranami w Krakowie. Budynek jest czterokondygnacyjny. Na dolnej kondygnacji znajduje się rustyka. W centrum znajduje się para drzwi, zwieńczonych półkoliście. Nad nimi znajduje się balkon. Nad trzecią kondygnacją znajduje się gzyms. Pałac ma kolor pisakowy. Między drugą a trzecią kondygnacją znajdują się pilastry. Po najechaniu kursorem myszy na pulsujący punkt pojawia się informacja: 1. Po śmierci Piotra Skrzyneckiego rolę konferansjera przejął Marek Pacuła. Obecnie funkcję dyrektora Piwnicy pod Baranami pełni Bogdan Micek. Warto dodać, iż w 1994 r. za całokształt działalności zespołowi Piwnicy pod Baranami została przyznana Nagroda Wielka Fundacji Kultury.
Ilustracja interaktywna przedstawia Pałac Pod Baranami w Krakowie. Budynek jest czterokondygnacyjny. Na dolnej kondygnacji znajduje się rustyka. W centrum znajduje się para drzwi, zwieńczonych półkoliście. Nad nimi znajduje się balkon. Nad trzecią kondygnacją znajduje się gzyms. Pałac ma kolor pisakowy. Między drugą a trzecią kondygnacją znajdują się pilastry. Po najechaniu kursorem myszy na pulsujący punkt pojawia się informacja: 1. Po śmierci Piotra Skrzyneckiego rolę konferansjera przejął Marek Pacuła. Obecnie funkcję dyrektora Piwnicy pod Baranami pełni Bogdan Micek. Warto dodać, iż w 1994 r. za całokształt działalności zespołowi Piwnicy pod Baranami została przyznana Nagroda Wielka Fundacji Kultury.
1
1. Po śmierci Piotra Skrzyneckiego rolę konferansjera przejął Marek Pacuła. Obecnie funkcję dyrektora Piwnicy pod Baranami pełni Bogdan Micek. Warto dodać, iż w 1994 r. za całokształt działalności zespołowi Piwnicy pod Baranami została przyznana Nagroda Wielka Fundacji Kultury.
Pałac Pod Baranami w Krakowie, polskiezabytki.pl, CC BY 3.0
Prezentacja 3D obiektu przedstawiająca Pałac pod Baranami . W celu obejrzenia prezentacji należy kliknąć na biały trójkąt, znajdujący się w szarym kółku.
Prezentacja 3D obiektu przedstawiająca Pałac pod Baranami . W celu obejrzenia prezentacji należy kliknąć na biały trójkąt, znajdujący się w szarym kółku.
Źródło: online skills, cc0.
Słynny Pałac pod Baranami znajduje się przy Rynku Głównym w Krakowie, a jego historia rozpoczyna się w czasach średniowiecza. Początkowo znajdowała się tam gospoda, w której trzymano barany przeznaczone na sprzedaż. Pamiątką po tym okresie są gotyckie piwnice – kultowa Piwnica pod Baranami. W kolejnych epokach pałac był przebudowywany i stawał się własnością różnych królów, książąt i innych możnowładców, m. in. Stefana Batorego, książąt Radziwiłłów czy rodziny Potockich. Poza Piwnicą pod Baranami w pałacu znajduje się kameralne Kino pod Baranami, a także istnieje możliwość wynajęcia pięknych sal renesansowego pałacu w celu organizacji różnorodnych wydarzeń.
m1572d10a51748542_0000000000245
Zadania
Rv4fhOlomDioj
Ćwiczenie 1
Zaznacz prawidłową odpowiedź. W którym roku urodził się Marek Grechuta? Możliwe odpowiedzi: 1. 1945, 2. 1939, 3. 1946
Zaznacz prawidłową odpowiedź. W którym roku urodził się Marek Grechuta? Możliwe odpowiedzi: 1. 1945, 2. 1939, 3. 1946
Zaznacz prawidłową odpowiedź. W którym roku urodził się Marek Grechuta?
1945
1939
1946
R5JhkT4wdRdAO
Ćwiczenie 2
Która z piosenek nie pochodzi z repertuaru Marka Grechuty:
1. Wiosna - ach to ty
2. Korowód
3. Żywa woda
Która z piosenek nie pochodzi z repertuaru Marka Grechuty:
1. Wiosna - ach to ty
2. Korowód
3. Żywa woda
Przyjrzyj się wybranym grafikom prezentującym sylwetki wybitnych polskich artystów związanych z Piwnicą pod Baranami. Przyporządkuj postacie do zdjęć.
Piotr Skrzynecki, Zygmunt Konieczny, Wiesław Dymny, Ewa Demarczyk, Krystyna Zachwatowicz-Wajda
.................
.................
.................
.................
.................
R1BxdUafUw5xu
Ćwiczenie 3
Dopasuj tytuły utworów znanych z Piwnicy pod Baranami do nazwisk ich twórców. Utwór 1 Możliwe odpowiedzi: 1. Chwalmy Pana , 2. Walc końcówka, 3. Gaj Możliwe odpowiedzi: 1.Zygmunt Konieczny, 2. Andrzej Zarycki, 3. Marek Grechuta
Dopasuj tytuły utworów znanych z Piwnicy pod Baranami do nazwisk ich twórców. Utwór 1 Możliwe odpowiedzi: 1. Chwalmy Pana , 2. Walc końcówka, 3. Gaj Możliwe odpowiedzi: 1.Zygmunt Konieczny, 2. Andrzej Zarycki, 3. Marek Grechuta
Przyporządkuj utwory znane z Piwnicy pod Baranami do tytułów i nazwisk.
Gaj Marka Grechuty
Chwalmy Pana Zygmunta Koniecznego
Walc końcówka Andrzeja Zaryckiego
Zadanie posiada plik audio, który można odsłuchać w wersji online podręcznika.
Rs9q2ssRtgBjd
Ćwiczenie 4
Marek Grechuta był artystą o wszechstronnym talencie. Zaznacz dziedziny, którymi się zajmował. Możliwe odpowiedzi: 1. malarstwo, 2. choreografia, 3. architektura
Marek Grechuta był artystą o wszechstronnym talencie. Zaznacz dziedziny, którymi się zajmował. Możliwe odpowiedzi: 1. malarstwo, 2. choreografia, 3. architektura
Marek Grechuta był artystą o wszechstronnym talencie. Zaznacz dziedziny, którymi się zajmował.
malarstwo
choreografia
architektura
R19sxg7RuwRRE
Ćwiczenie 5
Słynny kabaret Piwnica pod Baranami został utworzony w 1956 r. przez: Możliwe odpowiedzi: 1. Marka Grechutę, 2. Piotra Skrzyneckiego, 3. Zygmunta Koniecznego
Słynny kabaret Piwnica pod Baranami został utworzony w 1956 r. przez: Możliwe odpowiedzi: 1. Marka Grechutę, 2. Piotra Skrzyneckiego, 3. Zygmunta Koniecznego
Słynny kabaret Piwnica pod Baranami został utworzony w 1956 r. przez:
Marka Grechutę
Piotra Skrzyneckiego
Zygmunta Koniecznego
R1QeEjCA1KCQY
Ćwiczenie 6
Z jakim polskim artystą Marek Grechuta założył grupę muzyczną Anawa, dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumenty klasyczne? Możliwe odpowiedzi: 1. z Krzysztofem Komedą, 2. z Krzysztofem Jasińskim, 3. z Janem Kantym Pawluśkiewiczem
Z jakim polskim artystą Marek Grechuta założył grupę muzyczną Anawa, dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumenty klasyczne? Możliwe odpowiedzi: 1. z Krzysztofem Komedą, 2. z Krzysztofem Jasińskim, 3. z Janem Kantym Pawluśkiewiczem
Z jakim polskim artystą Marek Grechuta założył grupę muzyczną Anawa, dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumenty klasyczne?
z Krzysztofem Komedą
z Krzysztofem Jasińskim
z Janem Kantym Pawluśkiewiczem
RjqLlgKJxRy8G
Ćwiczenie 7
Jak nazywał się musical stworzony przez Marka Grechutę przy współpracy z Janem Kantym Pawluśkiewiczem i Krzysztofem Jasińskim? Możliwe odpowiedzi: 1. Szalona lokomotywa, 2. Śpiewające obrazy, 3. W malinowym chruśniaku
Jak nazywał się musical stworzony przez Marka Grechutę przy współpracy z Janem Kantym Pawluśkiewiczem i Krzysztofem Jasińskim? Możliwe odpowiedzi: 1. Szalona lokomotywa, 2. Śpiewające obrazy, 3. W malinowym chruśniaku
Jak nazywał się musical stworzony przez Marka Grechutę przy współpracy z Janem Kantym Pawluśkiewiczem i Krzysztofem Jasińskim?
Szalona lokomotywa
Śpiewające obrazy
W malinowym chruśniaku
Polecenie 1
W trakcie zajęć miałeś okazję poznać biografię i twórczość Marka Grechuty. Niektóre utwory polskiego artysty były znane ci z pewnością już wcześniej. Stwórz subiektywną listę trzech ulubionych piosenek Marka Grechuty i uzasadnij swój wybór.
R1VuFwn9Yf5Pn
Po ustawieniu się kursorem myszy w szarym polu, należy w nie wpisać odpowiedź do polecenia. Nad polem umieszczone są przyciski: Zapisz (pozwala na zapisanie wpisanej odpowiedzi), Drukuj (umożliwia wydrukowanie wpisanej odpowiedzi), Wyczyść (usuwa wpisaną treść).
Po ustawieniu się kursorem myszy w szarym polu, należy w nie wpisać odpowiedź do polecenia. Nad polem umieszczone są przyciski: Zapisz (pozwala na zapisanie wpisanej odpowiedzi), Drukuj (umożliwia wydrukowanie wpisanej odpowiedzi), Wyczyść (usuwa wpisaną treść).
m1572d10a51748542_0000000000258
Słownik pojęć
Kabaret
Kabaret
(fr. cabaret) kameralne widowisko humorystyczno‑satyryczne wykonywane przez małą grupę artystów (m. in. aktorów, śpiewaków, poetów, instrumentalistów), prezentowane głównie w małych salach teatralnych czy kawiarniach.
Musical
Musical
forma teatralna lub film, które łączą ze sobą partie mówione, śpiewane i taneczne.
Poezja śpiewana
Poezja śpiewana
pojemny gatunek słowno‑muzyczny, oznacza utwory muzyczne oparte na tekście poetyckim, wierszu z muzyką podkreślającą ich wagę. Nazwa została spopularyzowana przez językoznawcę i krytyka muzycznego Andrzeja „Ibisa” Wróblewskiego.
Rock progresywny
Rock progresywny
(ang. progressive rock) styl muzyki rockowej, który wywodzi się z rocka psychodelicznego, mający na celu wzniesienie muzyki rockowej na wyższy poziom artystyczny.
m1572d10a51748542_0000000000298
Biblioteka muzyczna
RYpuaw4n4ead21
Utwór muzyczny z repertuaru Marka Grechuty pod tytułem Gaj. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym charakterem. Wykonywana jest przez głos żeński i męski przy akompaniamencie fortepianu. Tekst, który śpiewają:
W splątanym gaju rąk i nóg szepczemy słowa święte,
Jak szeptał kiedyś Młody Bóg
Bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
Ole, ole, ole, ola, oli, bogini niepojętej.
W czerwonym żarze rzewnych żądz płoniemy jak
Pochodnie
I opadamy w niebo, śniąc
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
Cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,
Niewinnie i łagodnie.
W żałobnym chłodzie znanych ust szukamy
Pocieszenia,
Słuchając, jak nam stygnie puls
I mylą się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, to mylą
Się znaczenia.
Dopóki demon smutku śpi, niech żyją młode żądze.
Dopóki życie w nas się tli,
Dopóki są pieniądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic, niech
Żyją młode żądze.
To nic, to nic, to nic, to nic, to nic dopóki są
Pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, niech żyją młode żądze
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
Ole, ole, ole, ola, oli, dopóki są pieniądze.
R1X32IuAOyLmr1
Utwór muzyczny autorstwa Zygmunta Koniecznego Żywa woda. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się żywiołowym, emocjonalnym charakterem. Wykonywany jest przez głos żeński przy akompaniamencie fortepianu. Tekst piosenki:
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Była Hanna, przecudowna kobieta,
kochał Hannę wędrowny poeta,
lecz się Panu Bogu spodobała,
zabrał poetę do siebie,
znikło wędrowne ciało,
dusza dawno już w niebie.
Nie chciała Hanna dłużej żyć,
zaczęła twardą wódkę pić,
aż się pojawił dobry człek
i tak Hanusi biednej rzekł...
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Był piekarczyk, bardzo ładny aniołek,
grzecznie kochał Jadwigę gąsiorek,
lecz ta Jadwiga podła była,
strasznie kochanka zdradziła,
chciała powrócić potem
- on jej nie chciał z powrotem.
Serduszko pękło z żalu mu,
nie chciał przebywać więcej tu.
Aż radę dał mu - nie wiem kto -
nie katuj duszy prawdą złą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Czy z gorączki, czy z uroku,
czy na czarną kolkę w boku, kolkę w boku.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą,
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przy topieli za zagrodą
lekarz leczył żywą wodą, żywą wodą.
Przyszło lato przepiękne jak zorza,
takie lato gorące jak pożar,
księżyc gwiazdeczki tuli, tuli,
wtem żywą wodę otruli.
Przyszli po nocy jak z piekła,
żywa woda się wściekła.
Śmiertelnym dyszy woda tchem,
dzień dla niej nocą, nocka - dniem.
Ach - żywa wodo, żyj nam, żyj
i żywą wodę, wodę pij.
R10rTkNtDJWun1
Utwór muzyczny Andrzeja Zaryckiego Walc końcówka. Kompozycja ma wolne tempo. Cechuje ją emocjonalność, zmienna dynamika. Wykonywana jest przez głos żeński z akompaniamentem fortepianu.
Tekst piosenki:
Nie wiedzący, nie słyszący,
nie mówiący, odchodzący
nie wiadomo w którą stronę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Szybujący, szalejący,
spalający, rachujący
nie wiadomo komu kogo,
nasz wiek, straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
No i jeszcze tę czerwień i biel,
i mazura i bal,
a tu nagle pal-cel,
a tu w końcu cel-pal.
Nie zbawiony, nie skończony,
bez puenty, bez korony,
nie zrodzony przez kobietę,
nasz wiek, piękny nasz wiek.
Bogu winny, ludziom winny,
arcystary i dziecinny,
nie spisany przez poetę nasz wiek,
straszny nasz wiek.
Wieku nasz,
ty się tłukłeś jak motyl po brukach,
i kłamała poezja i sztuka,
zbałkaniłeś nam włosy popiołem,
zbałwaniłeś nam serce zgubione.
Do lamusa ojczyzna,
do plecaka trucizna.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Wieku nasz,
taki byłeś malutki jak lalka,
tak cieniutko pisałeś jak szkolna stalka,
planowałeś wakacje zielone,
malowałeś chłopczyka i żonę,
dla chłopczyka kucyka i panienkę z lufcika.
Do widzenia, już pora być snem,
do widzenia, kochany, adieu,
podaj łapę, pożegnaj się z psem.
Bóg się śmieje ostatni...
Tam gdzie...
RUmctpH3Vc1LT1
Utwór muzyczny Zygmunta Koniecznego Chwalmy Pana. Kompozycja ma szybkie tempo. Cechuje ją żywiołowy i radosny charakter. Wykonuje ją głos żeński z akompaniamentem fortepianu. Tekst piosenki:
Dzięki Ci Panie za ten świat
Dzięki Ci Panie za dzikich zwierząt śpiew
Za Twoją sprawą kwitnie kwiat
I rodzi się człowiek, pisklę i lew
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Grajmy Panu w niebiosach
Grajmy Panu w dolinach
Z Jego światłem we włosach
Każdy życie zaczyna
Grajmy Panu na harfie
Grajmy Panu na cytrze
Chwalmy śpiewem i tańcem
Cuda te fantastyczne
Och, och, to radości szloch, och
Aj aj dziękczynienia maj as
Och Ty, który śledzisz biedne domki ślimaków
I wielkie góry obu Ameryk
Ty, który śledzisz tajne loty ptaków
I krzyki nasze jęki i szmery
Dzięki, że dałeś nam czas
Dzięki, że słuchasz i oglądasz nas
R1SYHfzF1YZFG
Utwór muzyczny Korowód w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór został zarejestrowany w czasie koncertu Marka Grechuty w Teatrze STU w 1990 roku. Wykonawcy towarzyszy zespół instrumentalny. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Artysta śpiewa tekst:
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto pierwszy został sługą?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo?
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu
Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy w nas rozpoznał —
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic?
Kto pierwszy był fakirem?
Kto pierwszy astrologiem?
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
RaOhmt0oXpl80
Droga za widnokres w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Droga za widnokres, który został wydany w 1972 roku. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Charakter utworu jest zmienny - spokojne fragmenty przeplatane dynamicznymi. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny. Tekst utworu:
Nie na tym niebie, a i gwiazda nie ta,
Weszła mi w szkodę, poraziła oczy.
Wół stąpa ciężko, toczy się kareta.
Patrzeć, a droga w gęsty las się toczy.
W moim lesie, na moim południu,
Wrzosy chodzą po rudych pagórkach.
I już drzewa jesienią się trudnią
Wiatr się stroi w ich opadłe pióra.
U kapelusza powisają dzwonki,
Aby okłamać skromność wesołością.
Jakby żałobę pisać krojem czcionki,
Co na wesele przyszła spraszać gości.
Hej, hej, hej, hej, hej, hej,
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Gdzie jest ten kamień, za który nie sięga,
Kolców i pokrzyw rozległy widnokres?
Gdzie trochę ciepła, co u stóp przyklęka
I rękawice osuszy mi mokre?
W moim lesie wygasły już światła,
Noc już w coraz większym płaszczu chodzi.
Z boku kropli, ostatniej co spadła,
Zimy biała gwiazda się…
RZWfvbdI345VY
Utwór muzyczny Chcę cię uchronić w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z albumu Szalona lokomotywa, który zastał wydany w 1977 roku. Kompozycja posiada dość szybkie tempo. Cechuje się dynamicznym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny i momentami zespół wokalny. Tekst utworu:
Nad zrębem planety, pośród gwiezdnej nocy
Szereg alefów w nieskończoność pełznie
I nieskończoność unieskończoniona
Zawiera sama w sobie przez siebie zdradzona
Kłęby tytanów
I rogate, i rogate widma,
Sypią, sypią, sypią gwiazd roje w wydarte otchłanie
Myśl własne wątpia zapuściła szpony
I gryzie siebie w swej własnej otchłani
Lecz myśl ta czyja?
Samo się nie myśli,
Tak jak grzmi samo
I samo się błyska
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory?
Chcę Cię uchronić od wszystkich potworności,
Które przeżywam, które przeżywałem
Sam się kochałem w przeróżnych demonach
Począwszy od klasy pierwszej,
Od klasy pierwszej.
A może świat jest nieskończenie zawiłą partią szachów,
Którą w chwili szalonej nudy gra Pan Bóg z Diabłem,
Dając mu dla zabawy olbrzymie fory,
Olbrzymie fory, olbrzymie fory.
RyVRRdoOJL5Tn
Na nagraniu zarejestrowano występ Marka Grechuty z zespołem Piwnicy pod Baranami w paryskim Centrum Pompidou. Artysta wykonuje piosenkę Hop, szklankę piwa. Kompozycja posiada umiarkowane tempo. Cechuje się spokojnym, melancholijnym charakterem.
RT56FAUDQLpvO
Utwór muzyczny Wiosna - ach to ty w wykonaniu Marka Grechuty. Utwór ten pochodzi z dziewiątego albumu Marka Grechuty o nazwie Wiosna - ach to ty. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się żywiołowym, radosnym charakterem. Artyście towarzyszy zespół instrumentalny, a w refrenie głos kobiecy. Tekst utworu:
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
RUR7OSsk3PUnY
Utwór muzyczny Gdy dzieci tańczą autorstwa Marka Grechuty. Utwór pochodzi z albumu Piosenki dla dzieci i rodziców, który został wydany w 1991 roku. Piosenkę wykonuje głos kobiecy z akompaniamentem zespołu instrumentalnego. Kompozycja posiada szybkie tempo. Cechuje się radosnym, tanecznych charakterem. Tekst piosenki:
Gdy dzieci tańczą to jakby
Anioł zstępował na ziemię
Gdy dzieci tańczą to jakby
Radość kruszyła kamienie
Leciutko, lekko na palcach
Choć jeszcze trochę niezgrabnie
Lecz tego pięknego walca
Nikt nie zatańczy tak ładnie
Gdy dziecko w tańcu zapłacze
Bo bucik mu się zepsuje
Malutkie są te rozpacze
Za chwilę dalej tańcuje
Leciutko, lekko bo małe
Są dziecka smutki i żale
Te tańce są tak wspaniałe
Przepiękne są takie bale
Gdy w tańcu dzieci się śmieją
Radośnie w tańcu kołyszą
Ich śmiech jest świata nadzieją
Niechaj go wszyscy usłyszą
Leciutko, lekko, radośnie
Z wewnątrz się głośno zaśmieje
A głosy w ich życia wiośnie
Są szczęścia pełnym oddechem
RVb4l3EsgkOTn
Utwór muzyczny Kraków w wykonaniu Marka Grechuty i zespołu Myslovitz. Utwór pochodzi z płyty The Best Of zespołu Myslovitz. Kompozycja posiada wolne tempo. Cechuje się tajemniczym charakterem. Tekst utworu:
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię
wśród turystów rynek tonie znów
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie w tłumie gdzieś
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił, lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Kraków hejnał gra tak wita mnie
patrzy na mnie jakby wiedział, że
wracam po to by
choć na kilka chwil zamknąć oczy i móc uwierzyć,
że
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
R1axp0bvyeGbJ
Utwór muzyczny w wykonaniu Marek Trio Napiórkowski podczas Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami w 2016 roku. Kompozycja ma szybkie tempo, jest dynamiczna. Utwór jest wykonywany przez gitarę elektryczną, basową oraz perkusję.
RN0sZNRALNF2a
Utwór Cyganka w wykonaniu Ewy Demarczyk. Utwór ten został wykonany w czasie obchodów 20 lecia Piwnicy pod Baranami w 1976 roku. Kompozycja posiada zróżnicowane tempo. Cechuje się żywiołowym charakterem. Tekst piosenki:
Minęło pół godziny. Czarne
Garncami odmierzane ziarno
Z wilgotnym chrzęstem żują konie
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu
Turkocze zaprzęg na majdanie
I pierwsze ciepło czują dłonie
Zgrzebne ciemności rzedną ranem:
To cienkusz kredą zabielany
Szynkuje za darmochę nuda
A poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda