Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Przeciw abstrakcji

Rape45sZRkJAP1
Egzystencjalizm poddaje krytyce filozofię, która jest daleka od konkretu, ucieka w teoretyzowanie. Stąd próby zerwania z myśleniem abstrakcyjnym, skupienia na badaniu tego, co konkretne.
Źródło: domena publiczna.

Charakterystyczną cechą egzystencjalizmu jest niechęć do teorii, pojęć i abstrakcji. Søren Kierkegaard, duński pastor i prekursor filozofii egzystencjalnej, uczynił filozofię Georga Hegla przedmiotem swej krytyki właśnie z uwagi na jej wysoce teoretyczny i abstrakcyjny charakter. Według Kierkegaarda filozofia Georga W. Hegla jest doskonała pod względem logicznym, a jednak stanowi twór całkowicie bezużyteczny, gdyż pojęcia, którymi operuje, nie odnoszą się do prawdziwego życia – są bowiem uogólnieniem. W codziennym życiu spotykamy to, co konkretne i jednostkowe, a nie uogólnione wyobrażenie rzeczy. Cóż więc z tego, że filozoficzny wywód jest spójny, skoro nie dotyka życia? Egzystencjalizm próbuje zatem zerwać z myśleniem abstrakcyjnym i skupić się na badaniu tego, co konkretne. Tutaj też tkwi trudność ze zdefiniowaniem filozofii egzystencjalnej – nie jest to bowiem żaden system czy teoretyczny model wiedzy, lecz raczej postawa antysystemowa sprzeciwiająca się abstrakcji.

Z tego też względu pojawiało się pytanie: Czy egzystencjalizm jako filozoficzny nurt w ogóle istnieje, czy też jest raczej tak, że istnieją tylko poszczególni filozofowie wrażliwi na podobne tematy, ale różniący się między sobą w wielu zasadniczych kwestiach (jak choćby zagadnienie transcendencjitranscendencjatranscendencji)? Warto też wspomnieć, że sami myśliciele kojarzeni z egzystencjalizmem często protestowali przeciwko takiemu utożsamieniu.

Jean Wahl Krótka historia egzystencjalizmu

Pierwsza trudność, jaka nam się przedstawia, to fakt, że nie da się w żaden zadowalający sposób zdefiniować pojęcia egzystencjalizmu. Słowo „egzystencjaegzystencjaegzystencja” w tym znaczeniu filozoficznym, które ma dzisiaj, zostało odkryte i po raz pierwszy zastosowane do Kierkegaarda. Lecz czy można nazwać Kierkegaarda egzystencjalistą, czy choćby filozofem egzystencji? Wszak nie chciał on być filozofem jakiejś określonej doktryny. Heidegger w jednym ze swoich wykładów wypowiedział się przeciwko temu, co nazywa „egzystencjalizmem”, Jaspers stwierdził, że „egzystencjalizm” oznacza śmierć filozofii egzystencji. Powinniśmy zatem zawęzić nasz termin i używać go jedynie w odniesieniu do osób, przez które był akceptowany – nazwijmy je Paryską Szkołą Filozoficzną, Z Sartre’em, Beauvoir, Merleau‑Pontym na czele. Jednak i to nie pozwala nam sformułować definicji.

1 Źródło: Jean Wahl, Krótka historia egzystencjalizmu, tłum. Jacek Aleksander Prokopski, Wrocław 2004, s. 15–16.

Egzystencja

W centrum zainteresowania egzystencjalizmu stoi więc to, co żywe i konkretne. Z tego też względu jedną z najważniejszych kategorii filozoficznych jest tutaj egzystencja. Kategorii tej nie da się jednoznacznie określić, ponieważ egzystencja nie jest czymś przedmiotowym i zewnętrznym, lecz – przeciwnie – czymś wewnętrznym i podmiotowym.  Można powiedzieć tak: egzystencja jest zawsze moją egzystencją. Albo: ja nie posiadam egzystencji, ja jestem egzystencją. Mówiąc „egzystencja” nie mamy więc na myśli jakichś uniwersalnych kwestii egzystencjalnych, które pojawiały się w refleksji filozoficznej od samych jej początków, lecz właśnie samą egzystencję, czyli indywidualne i konkretne bycie, moje bycie, moje istnienie, które jest dla mnie problemem. W tym sensie egzystencjalizm rozpatruje bycie nie w sposób ogólny i abstrakcyjny  (bo temu, co ogólne i abstrakcyjne, stanowczo się przeciwstawia), lecz w sposób jednostkowy i indywidualny, od strony egzystencjalnego przeżycia. Czym jest to przeżycie? Tu znów nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dla Jaspersa jest spostrzeżeniem kruchości bycia, dla Heideggera „byciem‑ku‑śmierci”, dla Sartre’a doświadczeniem mdłości – tak czy inaczej chodzi tu za każdym razem o przeżyte przez jednostkę doświadczenie.

1
Egzystencja staje się
R1WnRMMQOYoD7
Źródło: domena publiczna.

Egzystencja, o której tu mowa, jest tak trudna do zdefiniowania z jeszcze jednego zasadniczego powodu. By zrozumieć, o co chodzi, posłużmy się znaną formułą Sartre’a: Egzystencja jest tym, czym nie jest i nie jest tym, czym jest. O co tu chodzi? O to, że ludzkie istnienie jest procesem. Rzecz jest nieruchoma w swoim trwaniu, a egzystencja staje się. Drzewo jest drzewem, kamień kamieniem, ptak ptakiem, a egzystencji nie da się zamknąć w wąskie ramy definicji. Ona podlega nieustannym przeobrażeniom. Jest rzeczywistością dynamiczną. Próba refleksji nad tym, co jednostkowe i dynamiczne, jest więc zadaniem ze wszech miar trudnym. Logika i język filozofii badającej istotę rzeczy nie nadaje się do adekwatnego opisu tego, co ze swej natury dynamiczne. Egzystencjaliści szukają nowego języka. Znajdują go w formie powieści, dramatu, dziennika, aforyzmu.

Egzystowanie jako zadanie
R9UqvRbGnrrZ01

Nie można jednak pominąć innej ważnej konsekwencji dynamicznego charakteru ludzkiego bycia. Można bowiem powiedzieć, że człowiek to jedyny byt, który nie jest dokończony i który w procesie życia sam siebie tworzy. To, kim jestem, nie jest określone na starcie mojego życia, lecz stanowi dopiero pewnego rodzaju cel i zadanie. Kiedy Sartre mówi: Egzystencja poprzedza esencjęesencjaesencję mówi, że – w przeciwieństwie do rzeczy – jednostce ludzkiej nie przysługuje jakiś raz na zawsze określony bytowy rdzeń (istota, esencja, zasada tożsamości), lecz że rdzeń ów jest budowany poprzez egzystencjalne projekty. Los człowieka jest więc w jego rękach. Jest wolny, więc poprzez życiowe wybory i decyzje, plany i strategie stwarza sam siebie. To, kim jest i kim będzie, zależy od niego. Podkreślając wolność jednostki ludzkiej, egzystencjalizm podkreśla jednocześnie znaczenie odpowiedzialności. Życie jest nie dane, lecz zadane.

Sytuacja
R1Grszff0b9sF1
Źródło: domena publiczna.

Nie mniej ważną kategorię egzystencjalizmu stanowi „bycie w sytuacji”. Egzystencja jest wolna, ale jest też skończona, bo określona przez czas i przestrzeń. Być to znaczy być gdzieś i kiedyś – przy czym te czasoprzestrzenne dystynkcje są poza wyborem jednostki. Egzystencja nie decyduje przecież o współrzędnych geograficznych i dacie w kalendarzu, które mają określić jej życie. Sytuacja jest czymś zastanym. Człowiek jest rzucony w sytuację.

Skończoność, określona przez bycie w sytuacji, pociąga za sobą inne kluczowe zagadnienia egzystencjalizmu. Jednym z nich jest przygodność ludzkiego życia. Jednostka doświadcza bowiem tego, że wszystko, co jest treścią jej życia, mogłoby być zupełnie inne – miejsce i czas, otoczenie społeczno‑kulturowe, uposażenie charakterologiczne. „Rzucenie w świat” mogłoby równie dobrze wyglądać zupełnie inaczej, a nawet – mogłoby nie nastąpić. Przygodność oznacza więc także, że mogłoby mnie nie być w ogóle. Egzystować – pisze Tadeusz Gadacz – to znaczy wyłaniać się z nicości, a sama egzystencja oznacza możliwość niebycia. A zatem ludzki byt jest sprzężony z niebytem, życie przebiega w perspektywie śmierci, egzystencja zawiera możliwość nicości. Wobec tego wszystkiego człowiek pozostaje sam; egzystencja jest związana z samotnością. Wszystko to powoduje również, że egzystencję spowija trwoga.

Egzystencja – transcendencja

Pośród wielu wspólnych idei filozoficznych jest w filozofii egzystencjalnej również to, co dzieli ją niejako na pół. Jest to stosunek do transcendencjitranscendencjatranscendencji. Jedni filozofowie szukają odpowiedzi na pytania egzystencjalne w przestrzeni wertykalnej – odnoszą się zatem w swej filozoficznej refleksji także do kategorii religijnych. Inni pozostają na płaszczyźnie horyzontalnej – rozważania antropologiczne zamykają w rzeczywistości doczesnej. Tadeusz Gadacz pisze o tym w następujący sposób:

Tadeusz Gadacz Filozofia egzystencji

Obok wspólnych wielu filozofom egzystencjalnym idei istnieją jednak także między nimi radykalne różnice. Najbardziej istotna z nich ukazuje się w stosunku do transcendencji. Wahl, najwybitniejszy dwudziestowieczny historyk egzystencjalizmu, zauważył, że transcendencję pojmowali egzystencjaliści dwojako: jako transcendencję pionową, którą nazywał on trans‑ascendance, i jako transcendencję poziomą, którą nazwał trans‑descendence. Marcel wraz z Unamunem, Bierdiajewem, Szestowem i Jaspersem należeli do grupy filozofów egzystencjalnych, którzy w przeciwieństwie do Sartre’aHeideggera obok horyzontalnej transcendencji przyjmowali także transcendencję wertykalną (ku Bogu). Na przykład Jaspers uważał, że nie ma egzystencji bez transcendencji, bez względu na to, czy jest nią Bóg Jeremiasza, tao, czy Jedno. Według Mouniera, ten religijny wymiar egzystencjalizmu powoduje, że nie jest on ontologią rozpaczy, lecz ontologią nadziei. Różnica rysuje się także w ich stosunku do historii. Dla zwolenników transcendencji horyzontalnej historia jest jedynie pozbawionym znaczenia następstwem faktów, natomiast dla zwolenników transcendencji wertykalnej w chwilach czasu historycznego czas zbiega się z wiecznością. Eschatologiczny wymiar historii podkreślał przede wszystkim Bierdiajew.

2 Źródło: Tadeusz Gadacz, Filozofia egzystencji, [w:] tegoż, Filozofia XX wieku. Nurty, t. 2, Kraków 2009, s. 372–373.

Egzystencjalizm i metoda fenomenologiczna

Idee egzystencjalizmu są bliskie wielu innym nurtom filozoficznym – warto wymienić tu personalizm, francuską filozofię ducha, filozofię dialogu czy hermeneutykę. Najściślejszy związek łączy jednak filozofię egzystencjalną z fenomenologią. Dzieje się tak z uwagi na indywidualny charakter egzystencjalizmu, który – jak już wiemy – pragnie być nie systemem, ale rodzajem wyznania, świadectwem, osobistym wyznaniem. Fenomenologia, jako idea opisu nie obiektywnego świata, ale tego, co zjawia się w ludzkiej świadomości, okazała się tutaj poręcznym narzędziem. Fenomenologia stała się metodą egzystencjalnych opisów. Nie bez znaczenia dla filozofii egzystencjalnej pozostała też fenomenologiczna idea intencjonalności, która mówi, że świadomość jest zawsze świadomością czegoś, co jest poza nią samą; że świadomość przekracza siebie i pozostaje w relacji do innych rzeczy i osób.

Słownik

egzystencja
egzystencja

(z łac. ex - poza i sistere - znajdować się) ludzkie istnienie, życie, rozumiane jako indywidualna realność, doświadczana przez każdego świadomego człowieka

esencja
esencja

(z łac. essentia - istota) istota (natura) rzeczy; zbiór cech, które sprawiają, że określony byt jest tym, czym jest, przesądzają o jego tożsamości

transcendencja
transcendencja

(łac. transcendere – wychodzenie poza granice) określenie tego, co znajduje się „poza”, np. światem fizycznym; w tym sensie Bóg lub idee mogą być transcendentne - znajdują się bowiem poza światem; jest to zatem pojęcie z zakresu ontologii