Przeczytaj
Warto przeczytać
Transformator w swoim działaniu wykorzystuje zjawisko indukcji elektromagnetycznejindukcji elektromagnetycznej. Żeby jednak zrozumieć działanie transformatora, należy wpierw poznać jego budowę.
Na żelazny rdzeń transformatora nawinięte są dwa uzwojenia: pierwotne i wtórne, jak na Rys. 1.
Do uzwojenia pierwotnego podłączamy źródło napięcia przemiennego. Jest to zazwyczaj prądnica w elektrowni, z nieznacznie obniżoną „po drodze” (np. do ) wartością skutecznąwartością skuteczną siły elektromotorycznej (SEM) indukcjisiły elektromotorycznej (SEM) indukcji. Ta sinusoidalnie zmienna siła elektromotoryczna - napięcie w obwodzie pierwotnym - powoduje w nim przepływ prądu przemiennegoprądu przemiennego. Wytworzy on we wspólnym dla obu uzwojeń rdzeniu zmienne pole magnetyczne (wartość indukcji magnetycznej jest wprost proporcjonalna do wartości natężenia prądu ; kierunek wektora indukcji magnetycznej jest zależny od kierunku przepływu prądu). To zmienne pole magnetyczne spowoduje, że zmienny będzie strumień pola magnetycznego przechodzący przez uzwojenie wtórne, a więc w uzwojeniu wtórnym wytworzy się SEM indukcjiSEM indukcji, która jest napięciem wtórnym na końcach tego uzwojenia.
Jeśli obwód wtórny jest zamknięty opornikiem o oporze , to popłynie prąd i na oporniku będzie wydzielała się energia. Zostanie ona przekazana z obwodu pierwotnego do wtórnego. Domyślasz się zapewne, że nie w 100%. Stosunek mocy wydzielonej w obwodzie wtórnym do mocy w obwodzie pierwotnym nazywamy sprawnością transformatora,
i jest to wielkość zawsze mniejsza od 1. A gdzie tracona jest energia elektryczna? Dzieje się to w tej części transformatora, która pośredniczy w przekazywaniu energii – w rdzeniu. Mamy tu do czynienia z trzema zjawiskami:
W rdzeniu płyną prądy wiroweprądy wirowe; kawałek metalu, jakim jest stalowy rdzeń, znajduje się bowiem w zmiennym polu magnetycznym, wytworzonym przez uzwojenie pierwotne. Zachowuje się jak garnek postawiony na kuchni indukcyjnej – ulega nagrzaniu (wydziela się ciepło i to jest energia bezpowrotnie stracona). Aby przeciwdziałać temu efektowi rdzeń transformatora tworzy się z odizolowanych cienkich (ok. ) „plasterków”, przedstawionych na zdjęciu poniżej. Wtedy prądy wirowe, które mogą płynąć w poprzek tych plasterków (zobacz Rys. 2.) – są mniejsze i mniejsze jest również wydzielone ciepło.
Płytki rdzenia transformatora oddziałują ze sobą – przyciągają się albo odpychają. Ten ruch powoduje stukanie płytek o siebie (zwłaszcza, jeśli nie są mocno do siebie dociśnięte), co w efekcie daje charakterystyczne buczenie transformatora. Część energii z uzwojenia pierwotnego tracona jest (rozpraszana) jako ciepło wydzielane przy zderzeniach blaszek i energia fali akustycznej.
Ma miejsce zjawisko magnetostrykcjimagnetostrykcji, które również jest energochłonne. Polega ono na przekręcaniu się domen magnetycznych w ferromagnetycznym rdzeniu; powoduje ono deformację kryształu, co prowadzi do subtelnej zmiany jego rozmiarów. W tym procesie również wydziela się ciepło i powstaje cichy dźwięk.
Jak widać, stuprocentowa sprawność transformatora jest nieosiągalna, ale udoskonalona budowa rdzenia sprawia, że straty mocy są niewielkie. Duże transformatory potrafią mieć sprawność równą nawet 98%.
Zajmiemy się teraz zjawiskami zachodzącymi w obwodach elektrycznych transformatora. Napiszmy podstawowe równanie dla pierwotnego obwodu elektrycznego – II prawo Kirchhoffa:
gdzie jest sinusoidalnie zmienną w czasie siłą elektromotoryczną źródła napięcia (generatora), jest siłą elektromotoryczną samoindukcjisiłą elektromotoryczną samoindukcji wytwarzaną w tym obwodzie. Dalej będziemy oznaczać symbolem .
Przypomnijmy, że gdy w obwodzie zawierającym cewkę (zwojnicę) zmienia się natężenie prądu, w tymże obwodzie zachodzi zjawisko indukcji elektromagnetycznej, bo wraz ze zmieniającym się natężeniem prądu zmienia się strumień pola magnetycznego, który jest przez ten prąd wytwarzany (prąd jest źródłem pola magnetycznego). Powstaje tak zwana siła elektromotoryczna samoindukcjisiła elektromotoryczna samoindukcji. Tak więc w rozważanym obwodzie mamy do czynienia z dwiema siłami elektromotorycznymi, co zostało ujęte w powyższym równaniu.
Teraz założymy, że opór obwodu pierwotnego jest bardzo mały, co zazwyczaj jest prawdą - jego wpływ można pominąć. Zakładając, że , mamy
Zastosujmy teraz wiedzę dotyczącą zjawiska indukcji. Siła elektromotoryczna samoindukcji jest szczególnym przypadkiem SEM indukcji - zastosujmy wobec tego prawo Faradaya:
Zapis oznacza pochodną funkcji względem czasu, co rozumiemy jako , gdy . Sensem fizycznym pochodnej strumienia względem czasu jest szybkość zmiany strumienia.
Wprowadzimy teraz istotne pojęcie strumienia przechodzącego przez pojedynczy zwój. Ten strumień, oznaczony przez , ma taką samą wartość w obu uzwojeniach, przy czym i odpowiednio .
Po podstawieniu do wzoru na otrzymamy więc:
W obwodzie wtórnym jest prościej – po prostu powstaje tam SEM indukcjiSEM indukcji, co można zapisać jako
Zatem .
Powyższy zapis przedstawia związek chwilowych wartości sił elektromotorycznych (zwyczajowo zwanych napięciami) w uzwojeniach wtórnym i pierwotnym. Znak „-” oznacza, że napięcia są przesunięte w fazie. Nie ma to chwilowo większego znaczenia - bardziej interesuje nas stosunek napięć maksymalnych albo skutecznych (pokazywanych przez woltomierze napięcia przemiennego).
Zatem stosunek napięcia skutecznegonapięcia skutecznego w obwodzie wtórnym do napięcia skutecznego w obwodzie pierwotnym równy jest stosunkowi liczb ich zwojów:
Przyjrzymy się teraz mechanizmowi przekazywania mocymocy od obwodu pierwotnego do wtórnego. Jeśli obwód wtórny pozostaje otwarty, to nie płynie w nim prąd. Na przykład: nie podłączyliśmy telefonu komórkowego do ładowarki, albo nie nacisnęliśmy „spustu” w lutownicy transformatorowej. Zrozumiałe jest, że energia w tym obwodzie nie jest wydzielana. Wobec tego moc do obwodu wtórnego w ogóle nie jest przekazywana. Z drugiej jednak strony - w obwodzie pierwotnym płynie prąd i jest do tego obwodu doprowadzone napięcie. Wobec tego moc jako iloczyn napięcia i natężenia prądu jest niezerowa. Wiemy, że moce powinny być równe sobie (w najprostszym modelu transformatora o 100% sprawności). Czyżbyśmy doszli do sprzeczności? Pozornie tak.
Oto wyjaśnienie: przypomnijmy, że moc skuteczna w obwodzie prądu przemiennego wyrażona jest następująco: , gdzie jest przesunięciem fazowym natężenia prądu względem napięcia , spowodowanym (tutaj) obecnością indukcyjności w obwodzie. Co to oznacza? Jeśli napięcie opisywane jest funkcją , to w ogólnym przypadku
W przedstawionym na wykresie (Rys. 4.) przypadku dla . Stąd
Po pomnożeniu przez siebie chwilowego napięcia i natężenia prądu otrzymujemy moc chwilową. Zobaczmy, jak wygląda wynik takiego mnożenia na wykresie.
Wykres przedstawia wykres funkcji w ciągu jednego okresu zmian napięcia (). Widzimy, że w pewnych przedziałach czasu moc jest dodatnia, a w pewnych ujemna. Pole pod wykresem oznacza energię dostarczoną od źródła (tutaj: generatora w elektrowni). Widać, że dodatnie pola (nad osią czasu) mają większą wartość niż ujemne (pod osią czasu). W tej sytuacji więcej energii jest ze źródła (generatora) pobieranej niż oddawanej z powrotem. W sumie energia jest dostarczana do obwodu. Moc średnia (skuteczna) wydzielona w okresie równa jest różnicy pól „+” i „-” podzielonej przez okres. Procedura zwana całkowaniem pozwala wykonać taki rachunek i ostatecznie uzyskujemy: .
Stąd wnioskujemy, że możliwa jest taka sytuacja, że moc średnia równa jest zeru, mimo że natężenie prądu i napięcie są niezerowe. Przesunięcie fazowe musi być równe lub . I tak właśnie jest w przypadku nieobciążonego transformatora, tj. w sytuacji, gdy obwód wtórny nie jest zamknięty. Zauważ, że wtedy wykres będzie przesunięty o okresu w prawo w stosunku do . Iloczyn tych dwóch funkcji da wykres mocy symetryczny względem osi czasu – tyle samo pola między osią a krzywą będzie nad osią i pod osią. Całkowita średnia moc będzie wobec tego równa zeru.
Jeśli w obwodzie wtórnym zacznie płynąć prąd, to wytworzy on dodatkowe pole magnetyczne (ale, zgodnie z regułą Lenza, przeciwne do wytwarzanego przez uzwojenie pierwotne) w rdzeniu i wywoła zjawisko indukcji elektromagnetycznej w uzwojeniu pierwotnym. To spowoduje modyfikację prądu w tym uzwojeniu. Popłynie prąd o większym natężeniu, w dodatku przesunięcie fazowe między napięciem i natężeniem prądu nie będzie wynosiło , ale będzie miało mniejszą wartość bezwzględną. Wobec tego będzie różny od zera. W obwodzie pierwotnym nadal mamy praktycznie zerowy opór i tam moc nie ma się jak wydzielić – cała energia będzie przekazywana do obwodu wtórnego. W rezultacie ze źródła energii (generatora) pobierana jest energia i przekazywana do obwodu wtórnego transformatora za pośrednictwem uzwojenia pierwotnego.
Słowniczek
(ang. electromagnetic induction) wytwarzanie prądu indukcyjnego (SEM indukcji) w obwodzie zamkniętym podczas zmiany strumienia indukcji magnetycznej przez ten obwód.
(ang. alternating current) prąd wywołany napięciem zmiennym w czasie, np. sinusoiodalnie.
(ang. electric power) w transformatorze - energia elektryczna przekazywana w jednostce czasu z jednego uzwojenia do drugiego.
(ang. effective voltage) dla okresowo zmiennego napięcia jest to taka wartość napięcia stałego, które przyłożone do danego oporu spowoduje wydzielenie się w tym oporze takiej samej ilości energii, jak przy napięciu zmiennym.
(ang. effective current) prądu okresowo zmiennego – taka wartość natężenia prądu stałego płynącego przez opornik, dla której moc wydzielona równa jest mocy wydzielonej przy prądzie zmiennym.
(ang.: self inductance) szczególny przypadek zjawiska indukcji, zachodzącego w obwodzie, w którym zmienia się natężenie prądu.
(ang.: induction electromotive force) ozn. , jednostka: V (wolt) – przyczyna płynięcia prądu indukcyjnego; odpowiednik SEM ogniwa w obwodzie prądu stałego. Jest zdefiniowana jako iloraz pracy wykonanej przy wzbudzaniu prądu indukcyjnego i ładunku, który przepłynął przez obwód elektryczny.
(ang. eddy current) prąd indukcyjny, który pojawia się w materiale przewodzącym, znajdującym się w zmiennym polu magnetycznym lub poruszającym się względem źródła stałego, niejednorodnego pola magnetycznego.
(ang. magnetostriction) zjawisko sprężystego odkształcania się ciała magnetycznego podczas magnesowania; w ferro- i ferrimagnetykach jest spowodowane zmianą orientacji domen ferromagnetycznych pod wpływem zewnętrznego pola magnetycznego, które z kolei powoduje zmianę położeń równowagi atomów, a w konsekwencji deformację sieci krystalicznej i zmianę rozmiarów ciała; największe wartości (rzędu - ) względnego przyrostu długości osiągane są w ferro- i ferrimagnetykach.