Przeczytaj
Filozofia społeczna
Filozofia społeczna jest dyscypliną filozoficzną związaną ze społecznym wymiarem życia człowieka. Tradycyjnym jej przedmiotem jest społeczeństwo, jego natura i cel, ale także polityka, prawo i reguły sprawiedliwości, które to kwestie filozofia rozważa w perspektywie analiz fundamentalnych – metafizycznych, epistemologicznych i antropologicznych. Właśnie tym różni się od politologii czy socjologii, w których założenia te nie stanowią bezpośredniego przedmiotu refleksji, chociaż są w nich impliciteimplicite obecne. Prof. Jan Hartman pisze:
Polityka. Władza i nadziejaW gruncie rzeczy, politologia bada bowiem w szczegółach to, co w filozofii politycznej jest zaledwie abstrakcyjnie zarysowane. Wszystko jednak w naukach politycznych ostatecznie powraca do spraw zasadniczych, a więc filozoficznych .
Poza tym myśl filozoficzna ma najczęściej charakter normatywny, czyli określa, jak powinno wyglądać życie społeczne, buduje normatywne modele społeczeństwa, podczas gdy politologia lub socjologia w większej mierze koncentrują się na analizie empirycznego obrazu społeczeństwa, czyli tego, jak jest.
Obraz filozofii społecznej można przybliżyć, odwołując się do katalogu problemów, które stara się ona analizować i rozstrzygać od początku swojego istnienia. Charakterystyczną jej cechą jest dążenie do odkrycia natury bądź istoty analizowanego przedmiotu – na przykład społeczeństwa, prawa, sprawiedliwości, władzy, państwa – i wyprowadzenie z tej analizy pożądanego obrazu tego przedmiotu. Rozpatrzmy kilka typowych dla filozofii społecznej problemów.
Problem genezy społeczeństwa
Problem genezy społeczeństwa – sformułowany już w starożytności, dotyczył kwestii następującej: Czy powstanie zorganizowanego, społecznego życia, któremu towarzyszą takie instytucje jak państwo i prawo stanowioneprawo stanowione, jest uwarunkowane naturą człowieka i jej ewolucją, czy też jest wynikiem swobodnej decyzji jednostek, które zrzeszają się w celu uczynienia życia lepszym? W pierwszym przypadku życie społeczne wynika z natury człowieka, co najkrócej wyraził Arystoteles w słynnej formule Człowiek jest istotą społeczną. W drugim przypadku zakłada się, że w naturze człowieka nie leży konieczność życia w społeczeństwie, natomiast człowiek może powołać je do istnienia na drodze umowy z innymi. W dziele klasyka koncepcji umowy społecznej, Johna Locke`a czytamy:
Dwa traktaty o rządzieJedyny sposób w jaki można oddać swą naturalną wolność i nałożyć okowy społeczeństwa obywatelskiego, jest ugoda z innymi dotycząca połączenia się i zjednoczenia z nimi w społeczności.
Koncepcja ewolucji natury ludzkiej dominowała w starożytności i średniowieczu, koncepcja umowy społecznej dojrzała w czasach nowożytnych. Współcześnie opozycja między nimi jest nadal widoczna przez wpływy obu koncepcji na różne teorie filozoficzne XX wieku.
Kolektywizm i indywidualizm
Jako drugi przytoczmy problem natury społeczeństwa i zbudowaną wokół niego opozycję między kolektywizmem i indywidualizmem. Pytamy w nim o to, czy istotniejsza jest wspólnota (całość społeczności lub jej kolektywne części – grupy społeczne), czy też indywidua (jednostki), oraz dalej – czyje dobro lub czyj interes powinny dominować: grupy czy jednostki. Wspólnotowy aspekt życia jest podkreślany np. w konserwatywnychkonserwatywnych i socjalistycznych koncepcjach społeczeństwa, komunizmie marksowskim, współczesnym komunitaryzmiekomunitaryzmie, a także w anarchizmie. W zwyrodniałych formach był obecny w utopijnych wizjach maoizmu. Indywidualizm natomiast charakterystyczny jest dla ustrojów liberalnychustrojów liberalnych, w których za „substancję” społeczności uważa się jednostkę wyposażoną w niezbywalne prawa i w których sensem istnienia wspólnoty jest sprawniejsza i niekonfliktowa realizacja praw jednostkowych. Tak indywidualizm, jak i kolektywizm są budowane na odpowiednich założeniach antropologicznych. Indywidualizm sięga chętnie do założeń mówiących o naturalnej wolności i równości jednostek, konserwatyzm zaś opiera się na pesymistycznym założeniu, że człowiek jest z natury zły i właśnie nadrzędny wspólnotowy ład jest czynnikiem mogącym okiełznać jego egoizm i brutalność. Z kolei wspólnotowość socjalizmu jest budowana na optymistycznym rozumieniu natury człowieka, który swoje najlepsze potencje może ujawnić właśnie w sytuacji dominowania wartości wspólnotowych.
Różnice między indywidualizmem a kolektywizmem manifestują się w wielu kwestiach – m.in. w rozumieniu sprawiedliwości społecznej, roli prywatnej własności, roli państwa itp. Sięgają także społecznych praktyk – w historii znajdujemy np. eksperymenty społeczne budowane na założeniach kolektywizmu – od falansterówfalansterów Fouriera i komun anarchistycznych do XX‑wiecznych izraelskich kibuców.
Istota prawa
Trzecie ważne na gruncie filozofii społecznej zagadnienie jest związane z istotą prawa. Chodzi mianowicie o to, czy źródłem prawa stanowionego w państwie jest wyłącznie wola prawodawcy, czy też ustawodawca jest zobowiązany wobec czegoś zewnętrznego względem procesu stanowienia prawa, mianowicie prawa natury. Pierwsze stanowisko nazywane jest w filozofii prawa pozytywizmem prawniczym, drugie koncepcją prawnonaturalną (iusnaturalizmemiusnaturalizmem). Pierwsze dojrzało dopiero w XIX wieku, chociaż śladów pozytywizmu prawniczego można szukać także wcześniej, drugie zaś ma historię sięgającą starożytności. Prawo naturalne było i jest interpretowane różnie – jako pochodna prawa boskiego, jako pochodna porządku przyrody, jako wcielenie człowieczej rozumności bądź zdrowego rozsądku. Niezależnie jednak od szczegółowych interpretacji zwolennicy prawa natury twierdzą, że jest ono uniwersalne, poprzedza prawo stanowione oraz nadaje mu cele i sens. Jako takie powinno oczywiście być uznane za wzorzec dla prawa stanowionego. Zwłaszcza płynąca z treści prawa natury moralna ocena istniejącego prawa może być powodem domagania się jego uchylenia.
Sprzeczne z powyższymi są tezy pozytywizmu prawniczego. Z podstawowego założenia doktryny pozytywizmu, która mówi, że jedynym źródłem prawa jest wola prawodawcy, wynika, że nie istnieje prawo poza legalną normą prawną (ustawą), a obowiązywalność normy jest oparta na autorytecie państwa i ograniczona w miejscu i czasie. Moralność i prawo są dwoma odrębnymi systemami normatywnymi i dlatego moralna ocena, niezależnie od jej źródeł, nie ma koniecznego znaczenia dla treści norm prawnych.
Każda z obu doktryn może w pewnych warunkach powodować niełatwe do zaakceptowania konsekwencje. Trudność wyjaśniania praw natury oraz ich wieloznaczność niosą za sobą ryzyko poddania systemu prawa stanowionego arbitralnym i partykularnym wyrokom moralnym. Z kolei konsekwentne wyjęcie systemu prawa spod oceny moralnej może prowadzić do istnienia prawa stanowionego w sposób oczywisty i ekstremalny krzywdzącego. Obie możliwości sprzyjają wikłaniu się filozofii w politykę i obie mogą skutkować wykorzystywaniem filozoficznych tez i argumentów w celach pozapoznawczych, np. do tworzenia różnych ideologiiideologii. Tak się zdarzało w Europie w pierwszej połowie XX wieku i nie jest zapewne przypadkiem, że w drugiej jego połowie pojawiły się próby zbudowania teorii kompromisowych, zmierzających do pogodzenia koncepcji prawnonaturalnej oraz prawniczego pozytywizmu.
Słownik
(od gr. phalanks – falanga) w koncepcji socjalisty utopijnego Charlesa Fouriera – osiedle dobrowolnych spółdzielczych zrzeszeń wytwórczych, zamieszkiwane przez falangę (ok. 1600 osób); z falansterów miało się składać idealne, pozbawione wszelkiego przymusu społeczeństwo
(gr. idea — wyobrażenie + logos — wiedza) uporządkowana całość poglądów i ocen tłumaczących teraźniejszość oraz przyszłość świata społecznego w perspektywie interesów jakiejś grupy społecznej, a więc podporządkowująca wiedzę celom leżącym poza poznaniem teoretycznym
(łac.) w sposób domniemany, niejawnie
(od łac. ius naturale) prawo naturalne
(łac. liberalis – wolnościowy, od łac. liber – wolny) koncepcja teoretyczna (a także światopogląd) oparta na indywidualistycznej koncepcji człowieka i społeczeństwa; zgodnie z nią wolność działania jednostek ma wartość nadrzędną nad rygorami zbiorowości i jest źródłem postępu we wszystkich sferach życia zbiorowego
(od łac. communico – czynię wspólnym) nurt we współczesnej filozofii politycznej i społecznej oraz filozofii etyki zrodzony z krytyki założeń liberalizmu. W odróżnieniu od liberalizmu, komunitaryzm kładzie nacisk nie tyle na niezależność i prawa jednostki, ile na jej związki i obowiązki społeczne, a także wspólne wartości, które są niezbędne do przetrwania społeczeństwa
(łac. conservare – zachowywać) doktryna, która ceni porządek (społeczny, artystyczny, aksjologiczny itp.); w wymiarze społecznym zmierza do ochrony oraz umacniania tradycyjnych wartość (takich jak religia, naród); akceptuje porządek hierarchiczny i autorytety
prawo tworzone przez człowieka, najczęściej przez odpowiednie władze państwowe