Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Czym jest społeczeństwo?

Jeśli śledzisz bieżące wydarzenia polityczne, na co dzień spotykasz się na pewno z pojęciem społeczeństwa. Z pewnością rozumiesz, przynajmniej intuicyjnie, co ono oznacza. Wszyscy ludzie, którzy stale zamieszkują terytorium naszego kraju, tworzą społeczeństwo polskie. Chociaż jednak łączy nas wiele zależności z mieszkańcami innych europejskich państw, nie mówi się o istnieniu „społeczeństwa europejskiego”. Po prostu z innymi mieszkańcami naszego kraju łączy nas dużo więcej, a więzy te są na tyle bliskie i złożone, że razem tworzymy społeczeństwo – nie tylko mieszkamy na wspólnym terytorium, ale też rozumiemy się wzajemnie, ponieważ posługujemy się tym samym językiem, a także mamy wspólną historię oraz tradycję. Do tego, mimo indywidualnych różnic, żyjemy w podobnych warunkach; pomimo konfliktów, wyznajemy podobne wartości; praca, którą wykonujemy, służy innym członkom naszego społeczeństwa; wreszcie, żyjemy w jednym państwie, które posiada wspólne dla wszystkich instytucje.

Musimy również odróżnić społeczeństwo od państwa oraz narodu. Państwo to organizacja społeczeństwa – instytucje oraz normy, które tworzą pewne ustalone ramy dla życia społecznego. Pojęcie społeczeństwa zawiera w sobie również ten zorganizowany porządek państwowy, ale znaczy też coś więcej, odnosi się również do spontanicznych i powstających żywiołowo form życia społecznego, które kierują się regułami niezależnymi od decyzji władzy politycznej oraz woli jednostek.

Jest ono również czymś więcej niż naród. Społeczeństwo polskie tworzone jest bowiem nie tylko przez Polaków, lecz również przez imigrantów, obcokrajowców, słowem – wszystkich ludzi, którzy w jakiś sposób uczestniczą w życiu społecznym naszego kraju. 

Co łączy społeczeństwo z utopią?

Termin „utopia” wywodzi się z opublikowanego w 1516 roku dzieła angielskiego filozofa i prawnika, Thomasa More’a (Morusa) – Prawdziwie złota książeczka o najlepszym urządzeniu rzeczypospolitej i o nowej wyspie Utopii. Utopia (gr. ou – nie; topos – miejsce/ lub też „dobre miejsce”: eu – dobry; topos – miejsce) była stworzonym przez Morusa neologizmem, nazwą fikcyjnej wyspy, na której żyje w pełni szczęśliwe, doskonałe społeczeństwo.

Utopia More’a, bardziej niż projektem społeczeństwa przyszłości, była radykalną krytyką stosunków społecznych, które panowały w XVI‑wiecznej Anglii. Jednakże utopia nie jest jedynie gatunkiem literackim. W XIX w. myśliciele utopijni nie tylko opisują w swoich dziełach, jak powinna wyglądać idealna społeczność, lecz także podejmują próby wcielenia swoich idei w życie.

R11mzjQY5MWq5
Tak wyglądał projekt komuny założonej w 1825 r. w stanie Indiana przez walijskiego socjalistę utopijnego, Roberta Owena (1771–1858), uważanego za ojca spółdzielczości.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Historia XX w. może natomiast dostarczyć przykładów realizacji utopijnych idei na wielką skalą. Próbą taką była, np. budowa komunistycznego społeczeństwa bezklasowego w Rosji Radzieckiej lub w Chinach.

R1eMMwtg6uJyA
Rzeźba upamiętniająca Belę Kuna, przywódcę Węgierskiej Republiki Rad. XX‑wieczny komunizm dążył do budowy idealnego, bezklasowego społeczeństwa na drodze rewolucji, która miała zniszczyć istniejące społeczeństwa kapitalistyczne. Pierwsza udana rewolucja komunistyczna to rewolucja październikowa, która w 1917 r. dała władzę w Rosji bolszewikom.
Źródło: Pxhere, domena publiczna.

Filozofowie polityczni związani z liberalizmem, jak np. Karl Popper, uznają wręcz, że wszystkie próby radykalnej przebudowy społeczeństwa przez XX‑wieczne systemy totalitarne były w istocie próbami realizacji utopii. 

A zatem, by odpowiedzieć na postawione wcześniej pytanie – co wiąże społeczeństwo i utopię – powiedzmy, że od samego początku utopie stanowiły radykalną krytykę panujących stosunków społecznych. Z czasem zostały również wykorzystane do przebudowy społeczeństwa.

Zgodnie z poglądami myślicieli utopijnych, przebudowa społeczeństwa musi mieć całościowy charakter, ponieważ zła, które toczy relacje społeczne, nie da się wyeliminować za pomocą drobnych korekt. Należy więc najpierw zniszczyć istniejące społeczeństwo i zbudować na jego miejsce – od zera – społeczeństwo doskonałe. Wszystko to należy robić wedle wcześniej stworzonego projektu, który ingeruje nie tylko w sposób organizacji życia społecznego (czyli w instytucje państwa), ale często we wszelkie, również te spontaniczne, przejawy życia społecznego. Innymi słowy, całe życie społeczne – również moralność oraz przekonania jednostek – musi zostać przebudowane zgodnie z przyjętymi z góry założeniami.

Pierwsza koncepcja doskonałego państwa

Pierwszą koncepcję doskonałego państwa stworzył Platon (427–347 r. p.n.e.). Być może pamiętasz, jakie były inne koncepcje Platona, np. teoria idei. W epistemologii głosił on, że poznanie nie może opierać się na postrzeżeniach zmysłowych, bowiem dotyczą one zmiennych rzeczy. By zaś dotrzeć do prawdy, trzeba badać to, co niezmienne.

Jest to jedna z zasad, które mają zastosowanie do całej myśli Platona – również do jego koncepcji państwa. Żadne realnie istniejące państwo nie może być doskonałe, właśnie dlatego że ulega zmianom. Zadanie filozofa polega więc na tym, by odnaleźć niezmienny wzorzec państwa. 

W odniesieniu do tej idei niezmienności, Platon formułuje naczelną zasadę swojej filozofii polityki. To, co utrwala stabilność państwa, jest dobre, zaś to, co jej zagraża – złe. Główną wartością życia społecznego jest trwałość i stabilność państwa.

Platon przedkłada więc dobro ogółu, dobro samego państwa, nad interes i szczęście jednostki. To jednostka powinna służyć państwu, a nie odwrotnie. Pogląd taki nazywany jest kolektywizmemkolektywizmkolektywizmem. Przeciwstawia się on indywidualizmowiindywidualizmindywidualizmowi, który uznaje z kolei, że dobro jednostki jest nadrzędne wobec dobra ogółu.

Z tej naczelnej zasady Platon wyprowadza szereg bardziej szczegółowych zasad, które mają zapobiec zagrożeniom dla stabilności państwa. Oto niektóre z nich: 

Zagrożenie

Rozwiązanie Platona

Zróżnicowanie majątkowe

Brak własności prywatnej.

Indywidualizm – ludzie przedkładają własne dobro nad dobro ogółu

Ujednolicenie wszystkich mieszkańców
pod względem obyczajów, wychowania i przekonań.

Ludzie przedkładają dobro własnej rodziny nad dobro państwa

Likwidacja instytucji rodziny – wszystkie dzieci powinny być po narodzeniu przekazywane instytucjom państwowym, które zajęłyby się ich wychowaniem.

Platońska koncepcja opiera się na specyficznym poglądzie na sprawiedliwość. Przeciwstawia się ona demokratycznemu ideałowi egalitarnemuegalitaryzmegalitarnemu, który za sprawiedliwy uznaje stan równości między ludźmi. Tymczasem Platon głosi, że w naturze ludzi nie leży równość, jedni bowiem odznaczają się bardziej mądrością, inni – siłą fizyczną, a jeszcze inni – roztropnością. Sprawiedliwe jest więc, by każdy zajmował w społeczeństwie właściwe sobie miejsce. Demokratyczne próby zrównywania ze sobą ludzi Platon uznaje, paradoksalnie, za niesprawiedliwe.

Dlatego też za doskonałe uważa on społeczeństwo kastowe, czyli podzielone na zamknięte grupy. Ludzie powinni być do nich przyporządkowani na podstawie swoich uzdolnień, zaś granice pomiędzy kastami powinny być nienaruszalne.

Byłoby zagrożeniem dla stabilności państwa, np. gdyby żywiciele – rolnicy i rzemieślnicy – chcieli mieć wpływ na rządy. Rządzić powinni filozofowie, bronić państwa – strażnicy, zaś produkcją mają zajmować się żywiciele. Każdy powinien ograniczyć się w swoim życiu do tego, by jak najlepiej wykonywać rolę, do której od urodzenia jest przyuczany. To wydaje się Platonowi najlepsze dla państwa.

Jedną z podstawowych ról, jaką powinno odgrywać w koncepcji Platona państwo, jest wychowanie obywateli. Wychowanie (gr. paideiapaideiapaideia), zmierzające do uczynienia z młodych ludzi obywateli zdolnych do uczestnictwa w życiu publicznym, było w ogóle jednym z najważniejszych elementów kultury greckiej. W czasach Platona oznaczało ono ogólne, humanistyczne wykształcenie oraz kulturę fizyczną.

RSbsDV8Cr1uJp
W klasycznym okresie kultury greckiej (od ok. V w. p.n.e.) paideia, czyli wychowanie, oznaczało dążenie do osiągnięcia doskonałości zarówno w duchowym, intelektualnym aspekcie życia człowieka, jak i w aspekcie fizycznym. Dlatego też na paideię składały się nie tylko ćwiczenia fizyczne, lecz także nauka filozofii, retoryki, gramatyki, literatury oraz muzyki.
Źródło: After Myron, Livioandronico2013, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 4.0.

Sam Platon przedstawił natomiast w Państwie koncepcję paidei, która ukierunkowana była nie na rozwój jednostki, lecz na dobro państwa. Miała ona służyć wychowaniu doskonałych żywicieli, strażników i władców, którzy bez wątpliwości wykonywaliby swoje zadania. Z tego powodu proponowana przez Platona paideia zakładała ujednolicenie wychowanków, którzy mieli stać się idealnymi przedstawicielami swojej kasty, oraz ścisłą cenzurę treści, które byłyby im przekazywane. Platon uważał bowiem, że muzyka oraz poezja kształtują moralność odbiorców. Cenzurował więc np. te fragmenty eposów Homera, które miały – jego zdaniem – zagrozić męstwu strażników.

Popper jako krytyk utopii

Karl Raimund Popper (1902–1994) był filozofem związanym z liberalizmemliberalizmliberalizmem, który wystąpił z krytyką filozoficznych utopii, a w związku z tym – również z krytyką koncepcji Platona.

bg‑cyan

Przeczytaj najpierw fragment pracy Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie. Z jakim poglądem Platona Popper się w nim nie zgadza? Na czym, zdaniem XX‑wiecznego filozofa, opiera się główny argument Platona, za pomocą którego broni on swojej koncepcji? Na czym polega uproszczenie, którego dopuszcza się Platon w swojej argumentacji?

Karl Popper Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie

Zagadnienie indywidualizmu i kolektywizmu wiąże się ściśle z zagadnieniem równości i nierówności. Nim jednak do nich przejdziemy, omówię kilka spraw natury terminologicznej. Według Oxford Dictionary terminu „indywidualizm” można używać w dwóch znaczeniach: (a) jako przeciwieństwa kolektywizmu i (b) jako przeciwieństwa altruizmu. W pierwszym znaczeniu indywidualizm nie ma synonimu, w drugim natomiast ma ich kilka, na przykład egoizm lub samolubstwo. Dlatego w pracy tej będę używał terminu „indywidualizm” tylko dla oznaczenia sensu (a), używając tam, gdzie chodzi o sens (b), terminów „egoizm” lub „samolubstwo”. Dla wygody posłużę się następującą tabelką:

(a) indywidualizm

jest przeciwieństwem

(aIndeks górny l) kolektywizmu

(b) egoizm

jest przeciwieństwem

(bIndeks górny l) altruizmu

Te cztery terminy odpowiadają czterem postulatom, postawom czy też punktom kodeksu praw normatywnych. Chociaż z konieczności niejasne, można je zilustrować przykładami i posługiwać się nimi z precyzją wystarczającą dla naszych celów. Zacznijmy od kolektywizmu […]. [P]ostulat [Platona], że jednostka powinna podporządkować się celom całości bez względu na to, czy tą całością jest wszechświat, miasto, plemię, rasa czy też jakiekolwiek ciało zbiorowe, ilustruje kilka krótkich ustępów. Zacytuję jeden z nich nieco obszerniej: „Część istnieje dla całości, a nie całość dla części... Zostałeś stworzony dla całości, a nie całość dla ciebie”. Cytat ten nie tylko jest ilustracją holizmuholizmholizmu i kolektywizmu, ale podkreśla również ich duży walor emocjonalny, czego Platon był w pełni świadom (jak widzieliśmy ze wstępu do powyższego punktu). Apeluje on bowiem do różnych uczuć, na przykład pragnienia przynależności do jakiejś grupy czy plemienia. Jedną z jego cech charakterystycznych jest zgodny z naturą apel do altruizmu przeciw egoizmowi. Platon sugeruje, że człowiek, który nie potrafi poświęcić swych interesów interesom całości, jest egoistą.

Jednak rzut oka na powyższą tabelkę wskazuje, że tak nie jest. Kolektywizm nie jest ani przeciwstawny egoizmowi, ani identyczny z altruizmem czy też brakiem egoizmu. Egoizm kolektywny, czyli grupowy, na przykład egoizm klasowy, jest zjawiskiem bardzo rozpowszechnionym, o czym Platon dobrze wiedział. A sam ten fakt świadczy wyraźnie, że kolektywizm jako taki nie jest przeciwstawny egoizmowi. Z drugiej strony, przeciwnik kolektywizmu, na przykład indywidualista, może być równocześnie altruistą; może być gotów do ofiar, by pomóc innym. […] 

Rzecz ciekawa, że Platon i większość platoników nie uznają altruistycznego indywidualizmu […]. Dla Platona jedyną alternatywą kolektywizmu jest egoizm. Identyfikuje on po prostu wszelki egoizm z indywidualizmem, a wszelki altruizm z kolektywizmem. Nie jest to tylko sprawą terminologii, sprawą użytych słów, ponieważ Platon w miejsce czterech uznaje tylko dwie postawy. Fakt ten wywołał sporo zamieszania w dociekaniach etycznych aż do naszych czasów.

Utożsamienie indywidualizmu z egoizmem jest dla Platona poważnym narzędziem obrony kolektywizmu i nie mniej poważnym środkiem ataku na indywidualizm. Broniąc kolektywizmu, może odwołać się do humanitarnego uczucia altruizmu; atakując indywidualizm, może zaliczyć wszystkich jego zwolenników do egoistów, to znaczy ludzi niezdolnych do poświęcenia się dla dobra innych. Atak ten, skierowany przez Platona przeciw indywidualizmowi w naszym rozumieniu tego słowa, to znaczy przeciw prawom jednostki, trafia w cel zgoła przeciwstawny, to znaczy w egoizm. Ale ani Platon, ani większość platoników nie dostrzega tej różnicy.

Co jest przyczyną tak ostrego ataku Platona na indywidualizm? Nie ulega wątpliwości, że dobrze wiedział, co robi, ponieważ indywidualizm w większym stopniu niż egalitaryzm jest główną twierdzą nowej humanistycznej wiary. Emancypacja jednostki była prawdziwą wielką rewolucją ducha, która doprowadziła do obalenia trybalizmutrybalizmtrybalizmu i ustanowienia demokracji. Socjologiczna intuicja Platona przejawia się przede wszystkim w tym, że niezawodnie rozpoznaje przeciwnika, gdziekolwiek go spotka.

Indywidualizm jest częścią składową pradawnej intuicyjnej idei sprawiedliwości. A sprawiedliwość ta to nie zdrowie i harmonia państwa, lecz pewien sposób postępowania z ludźmi, co podkreśla Arystoteles (rzecz warta przypomnienia), mówiąc: „sprawiedliwość jest czymś, co dotyczy osób”. Właśnie ten indywidualistyczny aspekt sprawiedliwości podkreślało tak mocno pokolenie Peryklesa. Perykles wyraźnie postulował, by prawa gwarantowały równą sprawiedliwość „dla wszystkich w ich sprawach prywatnych”. Szedł nawet jeszcze dalej: „nie ganimy naszego sąsiada, jeżeli woli iść swoją własną drogą”. (Porównaj z uwagą Platona, iż państwo nie tworzy ludzi po to, „żeby potem pozwolić każdemu, niech sobie idzie, którędy sam zechce”.) Perykles podkreśla jednocześnie nierozerwalną więź indywidualizmu z altruizmem: „Uczono nas... byśmy nie zapominali, że obowiązkiem naszym jest bronić skrzywdzonych”. Mowa jego osiąga punkt kulminacyjny w opowieści o młodym Ateńczyku, który „wyrósł na człowieka wszechstronnego i zdolnego polegać na sobie”. 

To połączenie indywidualizmu z altruizmem stało się podstawą naszej  zachodniej cywilizacji. Jest ono centralną doktryną chrześcijaństwa („kochaj bliźniego”, mówi Pismo Święte, a nie „kochaj swoje plemię”). Jest ono również rdzeniem wszystkich doktryn etycznych wyrosłych z naszej cywilizacji i kształtujących ją. Jest także, na przykład, centralnym praktycznym przykazaniem Kanta („nie należy używać [człowieka] jako jedynie środka, lecz zarazem jako cel”). Nie było chyba myśli, która wywarłaby większy wpływ na rozwój moralny człowieka.

Platon miał rację, widząc w tej doktrynie wroga swego kastowego państwa i nienawidził jej bardziej niż jakiejkolwiek innej „wywrotowej” doktryny swoich czasów. By stwierdzenie to udowodnić, zacytuję dwa ustępy z Praw, których jawną wrogość w stosunku do jednostki niedostatecznie podkreślano. Pierwszy z nich odnosi się do państwa i omawia obowiązującą w nim „wspólnotę kobiet, dzieci i własności”. Platon opisuje konstytucję tego państwa jako „najwyższą formę państwa”. W tym „najlepszym państwie”, mówi, „wspólną własnością są kobiety, wspólną dzieci i wspólne... wszystkie pieniądze i... tak zwana własność prywatna jest całkowicie ze wszystkich dziedzin życia wymuszona... i co z natury jest własnością prywatną jak ręce, uszy i... jest także własnością wspólną, i ludziom zdaje się, że jednakowo widzą i to samo słyszą, i tak samo działają, i chwalą, i ganią każdy to samo, i wszyscy jak najbardziej tym samym się cieszą i tym samym smucą; i w ogóle prawa nadają państwu, ile możności, jak największą jednolitość”, i dalej: „Niczego lepszego... nigdy nikt nie wymyśli [gdy idzie o zasady] wzoru państwa”. Państwo takie nazywa Platon „boskim”, „modelem” i „wzorem” lub „prawzorem” państwa, czyli jego ideą. Jest to pogląd Platona wypowiedziany w Państwie, a więc w okresie, kiedy zarzucił już nadzieję na realizację swego ideału politycznego.

Drugi ustęp, również z Praw, jest, jeśli to w ogóle możliwe, jeszcze wymowniejszy. Dotyczy on wprawdzie przede wszystkim praw wojennych i dyscypliny wojskowej, ale też nie pozostawia wątpliwości, że wyłożone zasady nie odnoszą się bynajmniej tylko do czasu wojny, ale również do czasu pokoju, „począwszy od najwcześniejszego dzieciństwa”. Tak jak inni totalitarni militaryści i entuzjaści Sparty, Platon postuluje, by również w czasie pokoju panowała ścisła dyscyplina wojskowa i że właśnie ona winna rządzić życiem obywateli; nie tylko bowiem pełnoprawni obywatele (którzy byli bez wyjątku żołnierzami) i dzieci, ale również same zwierzęta winny trwać w stałej mobilizacji. „Główną jednak zasadą – pisze Platon – jest, aby nikt, ani mężczyzna, ani kobieta, nie pozostawał bez wodza. Nikt też nie powinien nawet myśleć o tym, by mógł coś zrobić z własnej inicjatywy, czy to z fanatyzmu, czy też tak sobie. Powinien polegać na nim nawet w sprawach błahych, na przykład wstawać, poruszać się, myć, jeść tylko wtedy, jeśli mu to nakazano... Innymi słowy, winien przez ćwiczenie wdrożyć swą duszę do uległości tak dalece, by nie tylko porzuciła wszelką myśl o niezależności, ale nawet stała się do takiej myśli niezdolna. W ten sposób życie ludzkie będzie upływało w absolutnej wspólnocie. Nie ma i być nie może wyższego, lepszego i skuteczniejszego prawa tam, gdzie chodzi o zapewnienie zwycięstwa w wojnie. Tak samo rzecz się ma w czasie pokoju: od najwcześniejszego dzieciństwa powinno się wpajać w ludzi zasadę rządzenia innymi i bycia rządzonym przez nich. Każdy ślad anarchiianarchiaanarchii należy bez skrupułów usuwać z życia nie tylko ludzi, ale również i dzikich bestii, podlegających ludziom”.

Mocne słowa. Trudno znaleźć kogoś, kto byłby bardziej zajadłym wrogiem jednostki. Ta nienawiść ma swe źródło w filozoficznym dualizmiedualizmdualizmie Platona. Nienawidził jednostki i jej prawa do wolności równie mocno, jak doświadczonej na własnej skórze zmienności świata zmysłów. W dziedzinie polityki jednostka jest dla Platona uosobieniem zła. […]

Podsumowując można powiedzieć, że ze względu na swój radykalny kolektywizm Platon nie interesuje się w ogóle sprawiedliwością w potocznym znaczeniu tego słowa, to znaczy bezstronną oceną sprzecznych pragnień i dążeń ludzi. Nie interesuje się również problemem pogodzenia żądań jednostek i państwa. „Ustanawiam prawo z punktu widzenia tego, co jest najlepsze dla państwa — mówi — ponieważ interesy jednostki stawiam niżej niż interesy państwa”. Interesuje go więc tylko kolektyw, a sprawiedliwość uznaje wyłącznie za zdrowie, jedność i stabilność zbiorowości.

1 Źródło: Karl Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, [w:] tegoż, Urok Platona, t. 1, tłum. T. Korczyc, Warszawa 1987, s. 122–128.

Popper poddaje tu krytyce kolektywizm leżący u podstaw koncepcji Platona i przeciwstawia mu indywidualizm, który opiera się na ideach wolności każdego człowieka oraz równości pomiędzy ludźmi (egalitaryzmegalitaryzmegalitaryzm).

Na podstawie krytyki koncepcji Platona, Popper przedstawia koncepcję społeczeństwa otwartego. Społeczeństwo kolektywistyczne – czyli takie, jak Platońskie – Popper nazywa zamkniętym, ponieważ pozycja społeczna, jaką może zająć jednostka, jest z góry określona przez państwo. Tymczasem społeczeństwo otwarte opiera się na zasadach indywidualizmu – równości i wolności. W związku z tym panuje w nim ruchliwość społeczna – jednostki mogą zajmować pozycje społeczne zgodne z ich talentami, aspiracjami i dążeniami. W ten sposób zmiany społeczne i polityczne dokonują się w sposób stopniowy – poszczególne grupy społeczne mogą wymieniać się władzą. Tymczasem w społeczeństwie zamkniętym jest to niemożliwe. Jego przeobrażenie musi być całościowe, polega więc na zniszczeniu istniejącego społeczeństwa i zbudowaniu na jego miejsce nowego. W rozumieniu Poppera na tym polega właśnie realizacja utopii w życiu społecznym. Dlatego też, według niego, polityka oparta na myśli utopijnej nieuchronnie prowadzi do budowy kolektywistycznego społeczeństwa zamkniętego.

Słownik

anarchia
anarchia

(gr. an – nie, bez; arche – władza) w starożytnej Grecji stan dezorganizacji państwa, powstający na skutek braku lub słabości ośrodków władzy

dualizm
dualizm

(łac. dualis - dotyczący dwóch, podwójny) pogląd przyjmujący istnienie dwóch niezależnych od siebie czynników; w metafizyce (dualizm metafizyczny) – pogląd zakładający, że istnieją dwie zasady lub dwa składniki bytu (np. duch i materia, idee i zjawiska), a wszystko, co istnieje, jest ich przejawem; tu Popper używa terminu „dualizm”, odnosząc się do Platońskiego przeciwstawienia sobie świata zmiennych zjawisk oraz niezmiennych idei

egalitaryzm
egalitaryzm

(fr. egalitaire – dążący do równouprawnienia) pogląd społeczno‑polityczny, uznający zasadę równości wszystkich ludzi za podstawę sprawiedliwego ustroju społecznego

holizm
holizm

(gr. holos – cały) pogląd, zgodnie z którym zjawiska społeczne są zjawiskami całościowymi, które rządzą się własnymi prawami; prawidłowości tych zaś nie da się sprowadzić do praw rządzących działaniem poszczególnych składników zjawisk społecznych

indywidualizm
indywidualizm

(łac. indiwiduum – coś niepodzielnego, jednostka) przeciwstawny kolektywizmowi pogląd w filozofii polityki, który uznaje jednostki za pierwotne wobec grup i zbiorowości, które tworzą w życiu społecznym

kolektywizm
kolektywizm

(łac. collectivus – zbiorowy, wspólny) przeciwstawny indywidualizmowi pogląd w filozofii polityki, uznający grupy, zbiorowości i wspólnoty za nadrzędne wobec jednostek

liberalizm
liberalizm

(łac. liberalis – dotyczący wolności) koncepcja filozoficzna oraz odwołująca się do niej ideologia polityczna, których podstawą jest indywidualizm jako zasada organizacji życia społecznego; nadrzędną wartością, która powinna w nim panować jest wolna, czyli nieskrępowana przymusem politycznym, działalność jednostek

paideia
paideia

(gr. pais – dziecko) w starożytnej Grecji model wychowania dziecka, a w okresie klasycznym (od V w. p.n.e.) kształcenie ogólne, skierowane do wszystkich obywateli; paideia opierała się na ideale jedności wychowania fizycznego, politycznego oraz kulturalnego

trybalizm
trybalizm

(łac. tribus – plemię) przednarodowa, plemienna forma organizacji społecznej; Popper łączy trybalizm ze społeczeństwem zamkniętym, zaś moment odejścia od trybalizmu w starożytnej Grecji uznaje za początek społeczeństwa otwartego