Przeczytaj
Kampania wrześniowa
Atak Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. uruchomił lawinę zdarzeń, które – zdaniem wielu historyków – wcale nie były nieuchronne. Na Zachodzie dość powszechna jest opinia, że wybuch wojny w tym terminie był zaskoczeniem, gdyż spodziewano się, że Polska przyjmie przynajmniej część żądań Hitlera i ziści się scenariusz podobny do czechosłowackiego. Nawet po marcu 1939 r., gdy po odrzuceniu niemieckich żądań (wcielenie Wolnego Miasta Gdańska do Niemiec i wytyczenie eksterytorialnej autostradyeksterytorialnej autostrady do Prus Wschodnich) wzrosło napięcie w stosunkach między obu krajami, wydawało się, że konflikt zostanie rozwiązany na drodze dyplomatycznej. Polska postanowiła jednak stawić zbrojny opór, co popierały praktycznie wszystkie stronnictwa polityczne.
Po rozpoczęciu niemieckiej inwazji na Polskę klęska tej ostatniej nie była przesądzona. Gdyby po wypowiedzeniu 3 września 1939 r. wojny Niemcom przez Francję i Wielką Brytanię państwa te rozpoczęły stanowcze działania zbrojne (a nie symboliczne potyczki), historia mogłaby potoczyć się inaczej. Jednak zachodni sojusznicy Polski uznali, że nie są przygotowani, a przede wszystkim nie przejawiali ochoty do walki. Naprzeciw 23 dywizji niemieckich na zachodzie stało wówczas ok. 100 dywizji francuskich, wspieranych przez brytyjską flotę i lotnictwo, podczas gdy niemal całość niemieckich sił pancernych i lotniczych była zaangażowanych w Polsce.
Szef sztabu generalnego Wehrmachtu gen. Alfred Jodl podczas procesu norymberskiego (1945-49)Do roku 1939 byliśmy w stanie sami rozbić Polskę. Ale nigdy – ani w roku 1938, ani w 1939 – nie zdołalibyśmy naprawdę sprostać skoncentrowanemu, wspólnemu atakowi tych państw.
O klęsce Polski definitywnie przesądziła inwazja sowiecka 17 września 1939 roku. Rzeczpospolita została podzielona między dwa wrogie mocarstwa, a Związek Sowiecki przez dwa kolejne lata pozostawał lojalnym sojusznikiem hitlerowskich Niemiec (Anglicy planowali nawet przeprowadzić latem 1941 r. bombardowania sowieckich pól naftowych pod Baku).
Kampania wrześniowa uznawana jest za pierwszy punkt zwrotny II wojny światowej i w znacznym stopniu przesądziła o jej dalszym przebiegu. Postawa Polski sprawiła, że Niemcy straciły szansę na szybkie zwycięstwo w międzynarodowym konflikcie, planowanym jako seria krótkich, błyskawicznych podbojów.
Rozszyfrowanie Enigmy
Enigma była maszyną szyfrującą, która miała zapewnić armii niemieckiej tajność prowadzonej korespondencji. Złamanie jej szyfru umożliwiło bieżące odczytywanie wojskowych meldunków, co było dla aliantówaliantów bezcennym narzędziem do zdobywania informacji. Dzięki rozkodowaniu Enigmy udało im się szybciej pokonać Niemców i uchronić tysiące istnień ludzkich.
Enigma powstała jeszcze w latach 20. XX w. jako maszyna do kodowania wiadomości przesyłanych na odległość i początkowo stosowana była m.in. przez firmy handlowe. Prototyp twórczo rozwinęli i zastosowali w wojskowości niemieccy inżynierowie. Szyfr Enigmy próbowali pokonać polscy lingwiści, a gdy im się nie powiodło, do prac przystąpili matematycy z Uniwersytetu Poznańskiego. Zadanie wykonał w grudniu 1932 r. Marian Rejewski przy współpracy Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, na podstawie dokumentacji uzyskanej od Francuzów. Od tej pory Polacy mogli śledzić niemiecką korespondencję wojskową.
Jednak walka kryptologówkryptologów wciąż trwała, gdyż Niemcy doskonalili sposoby szyfrowania. Do odczytania wiadomości potrzebne były coraz bardziej skomplikowane i kosztowne maszyny, zdolne do dokonywania wielu obliczeń w krótkim czasie. W 1939 r. unowocześnianie tych urządzeń przerosło możliwości finansowe polskiego wywiadu. Polacy podzielili się więc swoimi osiągnięciami z Francuzami i Brytyjczykami, podarowali im także egzemplarze Enigmy.
Po wybuchu wojny Anglicy zorganizowali ośrodek kryptologów w Bletchley Park. Tam też genialny matematyk Alan Turing, w oparciu o pracę polskich analityków, na początku 1940 r. skonstruował tzw. bombę Turinga – maszynę, która potrafiła rozszyfrować niemieckie depesze skuteczniej i szybciej niż poprzednie urządzenia. Alianci szybko zaczęli wykorzystywać odszyfrowane depesze niemieckie do planowania własnych operacji wojskowych i reagowania na posunięcia wroga. Ułatwiło to znacząco obronę Anglii w czasie niemieckich nalotów w 1940 r., następnie pomogło wojskom sprzymierzonym w pokonaniu Niemców w Afryce Północnej czy operacjach marynarki wojennej (m.in. zamachu na japońskiego admirała Isoroku Yamamoto w pobliżu Wysp Salomona na Pacyfiku 18 kwietnia 1943 roku).
Po wojnie zarówno polscy, jak i brytyjscy kryptolodzy nie doczekali się uznania. Brytyjczycy dopiero w latach 90. XX w. przyznali, że bez wysiłku polskich matematyków rozszyfrowanie Enigmy nie byłoby możliwe.
Bitwa o Anglię
Pierwsza przegrana batalia Niemców w II wojnie światowej zdecydowała nie tylko o zachowaniu przez Wielką Brytanię niepodległości. Przyczyniła się również do zatrzymania zwycięskiego marszu Trzeciej Rzeszy, która od tego czasu liczyć się musiała z coraz większymi przeszkodami w realizacji swoich imperialnych planów. Tracąc tysiące pilotów i maszyn, Niemcy oddali przewagę w powietrzu, a po przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do wojny w grudniu 1941 r. nie byli już w stanie nawiązać równorzędnej walki z aliantami.
Początek 1940 r. był jednak dla Hitlera obiecujący. Trzecia Rzesza błyskawicznie zajęła niemal całą Europę Zachodnią, podbijając Danię, Norwegię, Luksemburg, Holandię, Belgię i Francję. Po dramatycznej ucieczce z Dunkierki na wyspy oddziały brytyjskie pozbawione zostały ciężkiego sprzętu. Nowy premier Zjednoczonego Królestwa Winston Churchill nie zgodził się jednak na ustępstwa wobec Niemiec. Agresja niemiecka na Anglię była kwestią czasu.
W ramach niemieckiej operacji „Lew Morski” inwazję lądową wojsk Trzeciej Rzeszy miało przygotować lotnictwo – uziemienie angielskiej floty powietrznej stworzyłoby korzystne warunki do desantu. Od 10 lipca 1940 r. z rosnącą intensywnością Niemcy atakowali brytyjskie bazy lotnicze, porty, konwoje morskie i fabryki. Angielski system obrony powietrznej, choć wykorzystywał najnowocześniejszą technologię, m.in. radary, nie do końca był w stanie sprostać zmasowanym nalotom. Po licznych strąceniach angielskich myśliwców pojawił się problem braku wyszkolonych pilotów. Do walki w szeregach Królewskich Sił Powietrznych (Royal Air Force – RAF) zgłaszali się Kanadyjczycy, Amerykanie, Polacy i Czesi. Wśród Polaków przeważali głównie absolwenci Szkoły Orląt w Dęblinie, którzy weszli w skład eskadr brytyjskich oraz w czterech dywizjonów narodowych – 300, 301 (bombowe) i 302, 303 (myśliwskie). W powietrznych bitwach nad Anglią wsławił się zwłaszcza ten ostatni, strącając 126 niemieckich samolotów. Polscy piloci zdobyli serca Brytyjczyków, stając się symbolem sojuszników walczących o wspólną sprawę.
Niemcom nie udało się osiągnąć zamierzonych celów i ostatecznie pod koniec października 1940 r. zrezygnowali ze zmasowanych ataków. Bombardowanie celów cywilnych – w tym angielskich miast - nie przyniosło efektu. Nie udało się zniszczyć RAF‑u. Dotychczas skuteczne niemieckie bombowce okazały się zbyt słabe, aby pokonać Brytyjczyków i ich sojuszników. Zjednoczone Królestwo obroniło się, a Niemcy ponieśli pierwszą, znaczącą porażkę. „Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”* – powiedział wówczas premier Churchill, mając na myśli walczących pilotów, w tym Polaków.
Indeks górny * Artykuł „Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”. Najsłynniejsze słowa Churchilla wcale nie dotyczyły Polaków, K. Janicki, 2020, dostęp: wielkahistoria.pl [2.02.2022] Indeks górny koniec* Artykuł „Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”. Najsłynniejsze słowa Churchilla wcale nie dotyczyły Polaków, K. Janicki, 2020, dostęp: wielkahistoria.pl [2.02.2022]
Kampania bałkańska
Gdy Adolf Hitler w 1940 r. podbijał kolejne kraje na zachodzie Europy, jego najbliższy sojusznik, włoski dyktator Benito Mussolini, przymierzał się do odtworzenia Imperium Rzymskiego w częściowo historycznych granicach. Pod koniec października 1940 r. wojska włoskie zaatakowały Grecję, ale prowadziły działania dosyć nieudolnie i wiosną kolejnego roku Trzecia Rzesza musiała pospieszyć im ze wsparciem. Walki w Grecji, a także w Jugosławii opóźniły planowany przez Niemców atak na Związek Sowiecki; zamiast ruszyć na wschód w kwietniu 1941 r., Niemcy zrobiły to dopiero pod koniec czerwca. Miało to istotne znaczenie dla dalszego przebiegu wojny: gdyby inwazja na Związek Sowiecki nastąpiła wcześniej, Hitler miałby znacznie większe szanse osiągnąć zakładane cele przed nadejściem zimy. Bardziej prawdopodobne byłoby zdobycie Moskwy i Leningradu, a także przejście niemieckich oddziałów za góry Kaukazu, gdzie znajdowały się ważne strategicznie pola naftowe. W takim przypadku II wojna potoczyłaby się inaczej.
Geneza kampanii bałkańskiej sięga wiosny 1939 r., gdy Włosi zajęli Albanię. Już wcześniej w ich rękach znajdowała się część wybrzeża dalmatyńskiego i półwysep Istria; do tzw. Wielkich Włoch zamierzali przyłączyć jeszcze wybrzeże Jugosławii i Grecję. Już w tym czasie prowokowali konflikty na Adriatyku i Morzu Jońskim, m.in. bombardowali greckie statki. Jednak po ataku włoskim 28 października 1940 r. Grecy stawili niespodziewanie twardy opór. Najeźdźcom nie sprzyjała też pogoda: padający deszcz i śnieg powodowały rozmiękanie dróg, problemy z zaopatrzeniem oraz niemożność korzystania ze wsparcia lotnictwa. Gdy w grudniu 1940 r. z pomocą Grecji przyszła Wielka Brytania, Włosi nie tylko zmuszeni zostali do odwrotu, ale wycofali się też z części Albanii. Państwom OsiPaństwom Osi groziła kompromitacja.
Hitler nie miał wyjścia. Odłożył atak na ZSRS i wsparł włoskiego sojusznika. Dnia 6 kwietnia 1941 r. wojska niemieckie wkroczyły do Jugosławii i Grecji. Po ich stronie walczyły też oddziały węgierskie i bułgarskie. Jugosławia skapitulowała już 17 kwietnia, natomiast armia grecka, wspomagana przez wojska brytyjskie, poddała się 23 kwietnia, choć walki w kontynentalnej części kraju trwały jeszcze tydzień. Ostatecznie tzw. kampania bałkańska zakończyła się 1 czerwca 1941 r. wraz z opanowaniem Krety przez niemieckie wojska powietrznodesantowe.
Nie oznaczało to zakończenia walk na Bałkanach. W niedostępnych górach działała jugosłowiańska partyzantka, najsilniejsza w Europie (dysponowali ciężkim sprzętem, artylerią, czołgami i samolotami, a nawet niewielką flotą). Niemcy i ich sojusznicy – chorwaccy nacjonaliści – w zasadzie panowali tylko w większych miastach i w zachodniej części kraju. W pełni nigdy nie podporządkowali sobie Jugosławii.
Atak Niemiec na ZSRS
Atak hitlerowskich Niemiec na swojego dotychczasowego sojusznika, Związek Sowiecki, rozpoczęty 22 czerwca 1941 r. jako operacja „Barbarossa”, zmienił układ sił na niekorzyść państw Osi. Był krokiem w kierunku utworzenia wielkiej koalicji antyhitlerowskiej, która cztery lata później zwyciężyła w II wojnie światowej.
Pierwsze tygodnie inwazji na ZSRS zapowiadały łatwe zwycięstwo. Niemcy posuwali się w głąb kraju w tempie kilkudziesięciu kilometrów dzienne. Naloty hitlerowskiego lotnictwa pierwszego dnia wojny zniszczyły blisko 1200 stojących na lotniskach sowieckich samolotów, zanim te zdołały wzbić się w powietrze. Liczbę poległych, rannych, zaginionych i wziętych do niewoli Sowietów szacuje się na trzy miliony osób.
Józef Stalin wydawał się być zaskoczony atakiem – wszak Sowieci lojalnie wypełniali postanowienia paktu Ribbentrop – Mołotowpaktu Ribbentrop – Mołotow, a jeszcze w nocy z 21 na 22 czerwca 1941 r. ku granicy niemieckiej zmierzały sowiekie pociągi z cysternami pełnymi ropy naftowej. Wielu historyków twierdzi jednak, że niemiecki atak nieznacznie, bo zaledwie o kilka dni, wyprzedził planowaną przez Sowietów inwazję na Europę Zachodnią. Świadczy o tym m.in. przeprowadzona w tajemnicy koncentracja wojsk sowieckich przy zachodnich granicach, przy czym były to oddziały o wyraźnie ofensywnym charakterze i uzbrojeniu, nieprzygotowane do skutecznej obrony.
Przywódca Związku Sowieckiego, zmuszony do zmiany planów, w radiowym przemówieniu do narodu 3 lipca 1941 r. wezwał do utworzenia ruchu partyzanckiego i masowej walki przeciwko Niemcom. Jednocześnie zawarł sojusz z Brytyjczykami, którzy obiecali udzielić ZSRS wszelkiej pomocy. Dawne urazy i plany walki państw kapitalistycznych z komunizmem poszły w niepamięć, istotna stała się konfrontacja militarna ze wspólnym teraz wrogiem – Niemcami.
Tymczasem dzięki efektowi zaskoczenia i strategii wojny błyskawicznej (BlitzkrieguBlitzkriegu) WehrmachtWehrmacht zajmował kolejne miasta: 28 czerwca 1941 r. padł Mińsk, 1 lipca – Ryga, 16 lipca – Smoleńsk, a 20 września – Kijów. Stosunkowo wczesna zima powstrzymała jednak niemiecki marsz. W grudniu 1941 r. oddziały Wehrmachtu dotarły na przedpola Moskwy, ale kontrofensywa Armii CzerwonejArmii Czerwonej dowodzonej przez gen. Grigorija Żukowa odparła atak, zmuszając najeźdźców do wycofania się na ok. 100 km od stolicy. Zakończenie tej bitwy (30 stycznia 1942 r.) uznawane jest za pierwszą lądową strategiczną porażkę Niemiec. Oznaczało to załamanie się pierwotnego planu wojny błyskawicznej – tym bardziej, że trwała obrona drugiego największego miasta Związku Sowieckiego – Leningradu.
Jednym z powodów niepowodzenia Niemiec na wschodzie było późniejsze niż planowano rozpoczęcie ofensywy. Istotną rolę odegrała też bezwzględność i brutalny terror wprowadzany przez agresorów na podbijanych terenach; z tego powodu Niemcy nie wykorzystali w pełni wrogości narodów podbitych (np. Ukraińców, Łotyszy, Estończyków itp.) wobec ZSRS i nie pozyskali ich do masowej walki z uciskającym ich Związkiem Sowieckim.
Zbombardowanie Pearl Harbor
Kolejnym punktem zwrotnym w II wojnie światowej był japoński atak na amerykańską bazę wojskową Pearl Harbor 7 grudnia 1941 roku. Sprawił, że do koalicji antyhitlerowskiej przystąpiły Stany Zjednoczone. Od tej pory państwa Osi miały przeciw sobie także dwa największe światowe mocarstwa: USA i ZSRS.
Zbombardowanie najważniejszego ośrodka floty i lotnictwa Stanów, położonej na Hawajach bazy Pearl Harbor, rozpoczęło działania wojenne na Pacyfiku. Atakując bez formalnego wypowiedzenia wojny, Japończycy zaskoczyli Amerykanów i zadali im silny cios. Dwugodzinny, poranny nalot doprowadził do zatopienia lub ciężkiego uszkodzenia pięciu okrętów wojennych oraz zniszczenia 328 samolotów. Na kilka miesięcy sparaliżowało to działania militarne Stanów Zjednoczonych w tym regionie. Inicjatywę przejęli Japończycy, zajmując setki wysp od Aleutów po Birmę, wyparli też Amerykanów z Filipin.
Najważniejsze były polityczne konsekwencje japońskiego ataku. Formalnie Kongres USA ogłosił stan wojny z Japonią 8 grudnia 1941 roku. W odpowiedzi trzy dni później wojnę wypowiedziały Stanom Zjednoczonym Niemcy i Włochy.
Orędzie do narodu z 8 grudnia 1941 rokuWczoraj, 7 grudnia 1941 roku – w dniu hańby – Stany Zjednoczone Ameryki zostały w niesprowokowanym i tchórzliwym ataku z premedytacją zaatakowane przez morskie i lotnicze siły Cesarstwa Japonii. Z żalem zawiadamiam was, że wielu Amerykanów straciło życie. Wobec tego zwracam się do Kongresu, aby ogłosił stan wojny pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Japonią.
Stany Zjednoczone przełamały złą passę w czasie lotniczo‑morskiej bitwy w pobliżu atolu Midway, w czerwcu 1942 roku. Japońska flota poniosła wówczas pierwszą porażkę od 350 lat, utraciwszy m.in. lotniskowce „Akagi” i „Kaga”. Był to przełomowy moment w wojnie na Pacyfiku, po Midway Japończycy przeszli bowiem do defensywy. Amerykanie potrafili podnieść się po Pearl Harbor, zresztą straty finalnie okazały się niewielkie (nie utracili wówczas żadnego lotniskowca, większość pancerników przywrócono do użycia, zachowane zostały też olbrzymie magazyny z ropą naftową).
Prowadzona później przez Stany Zjednoczone ofensywa była długa i mozolna, trwała ponad trzy lata. Amerykanie zastosowali podczas niej taktykę „żabich skoków”aktykę „żabich skoków”. W efekcie doprowadzili do utraty przez Japonię wszystkich zdobyczy na Pacyfiku i w Azji. Formalnie wojnę na Pacyfiku zakończyło podpisanie przez Cesarstwo Japonii bezwarunkowej kapitulacji 2 września 1945 roku. Był to jednocześnie ostateczny koniec II wojny światowej.
Druga bitwa pod El‑Alamein
Druga bitwa pod El‑Alamein na przełomie października i listopada 1942 r. przesądziła o klęsce Niemców w Afryce. Pół roku później ostatni żołnierze państw Osi skapitulowali, kończąc zmagania militarne na tym kontynencie. Zdaniem historyków brytyjskich El‑Alamein było dla Afryki tym, czym Stalingrad dla Europy.
Geneza walk w Afryce Północnej sięga roku 1940, gdy Benito Mussolini, realizując swój plan tzw. drugiego Imperium Rzymskiego - które miało rozciągać się od Atlantyku po Bliski Wschód – ruszył z Libii w kierunku Egiptu. W planach miał dotarcie do Kanału Sueskiego i sparaliżowanie konwojów brytyjskich, przepływających tamtędy do Indii. Po początkowych niewielkich sukcesach Włosi zostali wyparci ze zdobytej części Egiptu, a także z Cyrenajki (obecnie północno‑wschodnia Libia). Ich całkowitej kompromitacji zapobiegły sojusznicze oddziały niemieckie pod dowództwem gen. Erwina Rommla (tzw. Afrika Korps), przybyłe w 1941 roku. Przejęły one w styczniu 1942 r. Tobruk i parły dalej na wschód.
Pierwsza bitwa pod El‑Alamein w sierpniu oraz pod Alam El Halfa we wrześniu 1942 r. nadwyrężyły siły niemieckie. Po drugiej bitwie pod El‑Alamein, trwającej od 23 października do 4 listopada 1942 r. armia niemiecko‑włoska została zmuszona do odwrotu. Brytyjski marszałek Bernard Law Montgomery, kontynuując ofensywę, zajął terytoria wcześniej opanowane przez Afrika Korps. Rommel z niedobitkami swoich sił musiał wycofać się do Tunezji. Klęskę Niemiec w Afryce Północnej dopełniło lądowanie aliantów 8 listopada na algierskich i marokańskich plażach (tzw. operacja Torch). Resztki sił Osi poddały się 13 maja 1943 roku.
Bitwa pod Stalingradem i na Łuku Kurskim
Bitwa pod Stalingradem to jedno z najkrwawszych starć w dziejach ludzkości i przełomowe starcie II wojny światowej. Po trwających blisko pół roku walkach od sierpnia 1942 r. do początku lutego 1943 r. siły państw Osi poddały się. Był to ważny moment w działaniach militarnych na froncie wschodnim.
Niemcy i ich sojusznicy zostali rozbici i stracili szanse na zdobycie roponośnych pól naftowych Kaukazu oraz na kontrolę transportu wodnego rzeką Wołgą. Podkopane zostało zaufanie między niemieckimi dowódcami a Hitlerem, ten ostatni swymi decyzjami o „walce do ostatniego żołnierza” skazał tysiące młodych ludzi na pewną śmierć lub niewolę. Porażka Niemców poprzedzona wycofaniem części wojska z Europy Zachodniej stworzyła aliantom dogodne warunki do pomyślnego rozwoju operacji na innych frontach (np. w Afryce Północnej), a rozbicie 8. armii włoskiej przyspieszyło wyjście Włoch z bloku proniemieckiego. Porażka sojuszników powstrzymała też Japonię przed otwarciem drugiego frontu przeciw ZSRS na Dalekim Wschodzie.
Bitwa pod Stalingradem toczyła się w ekstremalnie trudnych warunkach: zimą, częściowo wśród zabudowań, z zaciekłymi atakami na krótkim dystansie i wspieraniem piechoty silnymi bombardowaniami. W mieście wciąż przebywało też wielu mieszkańców, próbujących przeżyć w sytuacji wielomiesięcznego oblężenia. Całkowitą liczbę ofiar tych walk szacuje się na ok. dwa miliony ludzi. Mimo przejęcia kontroli nad 90 proc. miasta Niemcy zostali z niego ostatecznie wypchnięci, otoczeni i zmuszeni do poddania się. Do niewoli trafił m.in. niemiecki feldmarszałek Friedrich von Paulus, który był współtwórcą operacji „Barbarossa”. Nie bez znaczenia pozostawał wymiar propagandowy tej bitwy; toczyła się w mieście, które nosiło imię sowieckiego przywódcy, i Stalin nie wyobrażał sobie oddania go w ręce wroga. Z czasem walki obrosły legendą, służąc propagandowym przekazom o bohaterskim oddaniu i wierności ojczyźnie.
Po klęsce pod Stalingradem morale niemieckich żołnierzy spadło, ale wciąż pozostawali bardzo silni. Mogli prowadzić wojną pozycyjną, ewentualnie ograniczone działania zaczepne na niewielkim odcinku frontu (na szersze przedsięwzięcia militarne brakowało sił i środków). Hitler parł do tego drugiego rozwiązania: efektowne zwycięstwo miało pomóc w ponownym przejęciu inicjatywy na wschodnim froncie.
Okazja nadarzyła się latem 1943 r., gdy znaczące siły sowieckie znalazły się w skierowanym na zachód wybrzuszeniu frontu w okolicach Kurska. Niemcy zamierzali okrążyć je poprzez jednoczesne ataki z północy i południa; pozwoliłoby to nie tylko unieszkodliwić znaczne siły wroga, ale też skrócić linię frontu. Jednak Sowieci poznali plany przeciwników dzięki raportom uzyskanym od brytyjskiego wywiadu. Zbudowali wokół Kurska silnie ufortyfikowane linie obrony, które miały powstrzymać ataki wrogich czołgów. Sowietom udało się powstrzymać ofensywę, siły Wehrmachtu zdołały wejść jedynie na maksymalnie 35 km w głąb, gdzie zostały pokonane w potężnym pancernym kontrnatarciu. Operacje Armii Czerwonej były dobrze zaplanowane. ZSRS wygrał tę sześciotygodniową, największą bitwę pancerną w dziejach ludzkości, a zwycięstwo w bitwie na Łuku Kurskim dało inicjatywę strategiczną Armii Czerwonej na froncie wschodnim. Nie zmieniło się to aż do końca wojny, co ostatecznie pozwoliło wypchnąć Niemców z terenu Związku Sowieckiego, a nastepnie pokonać wojska Trzeciej Rzeszy w 1945 roku.
Lądowanie aliantów w Normandii
Lądowanie 6 czerwca 1944 r. wojsk alianckich w Normandii, w północno‑zachodniej Francji, było największą operacją desantową w dziejach świata i zasadniczym przełomem w II wojnie światowej. Otworzyło drugi front w Europie. Od tego czasu Niemcy już tylko się bronili, a właściwie opóźniali ostateczną klęskę. Zamiast zasadnego wcześniej pytania, czy alianci wygrają wojnę, należało już tylko pytać, kiedy się to stanie.
Sformułowanie „drugi front” nie oddaje stanu faktycznego, gdyż już w lipcu 1943 r. siły sprzymierzone aliantów dokonały desantu na Sycylię, a po zdobyciu wyspy we wrześniu wkroczyły na stały ląd, zajmując południową część Włoch. Tak więc w czasie lądowania w Normandii wolny od hitlerowskiej okupacji był już Rzym (pierwsza stolica, z której wycofali się Niemcy). Operację desantową alianci „przećwiczyli” w listopadzie 1942 r., gdy ich siły wylądowały w Afryce Północnej: w Algierii i Maroku pozostających w zależności od francuskiego, proniemieckiego rządu Vichy. Jednak w Afryce w tamtym czasie trudno było mówić o froncie, gdyż Francuzi stawili nikły opór, po czym większość z nich przeszła na stronę aliantów.
Podczas desantu w Normandii w czerwcu 1944 r., będącego elementem szerszej operacji „Overlord”, wykorzystano doświadczenia zdobyte wcześniej w północnej Afryce i na Sycylii. Istotny był element zaskoczenia: Niemcy spodziewali się prób uchwycenia przez aliantów przyczółka w okolicach Calais, w miejscu, gdzie kanał La Manche jest najwęższy. W ramach akcji dezinformacyjnej upewniano ich w tym przekonaniu, odciągając uwagę od właściwego miejsca: oddalonych o 300 km na zachód plaż normandzkich niedaleko Caen.
Lądowanie składało się z dwóch faz: desantu powietrznego blisko 24 tys. spadochroniarzy i piechoty szybowcowej oraz desantu morskiego około 133 tys. żołnierzy piechoty i sił specjalnych. Inwazję poprzedziło bombardowanie plaż dokonane przez brytyjskie i amerykańskie siły powietrzne, które zrzuciły blisko 10 tys. ton bomb. Wsparcia udzieliła też aliancka flota (ok. 7 tysięcy jednostek pływających, w tym 1200 okrętów wojennych).
Po krwawych starciach wojskom sprzymierzonych udało się utworzyć przyczółki do prowadzenia dalszej ofensywy. Decydujące znaczenie miała bitwa pod Falaise, w której brała udział polska Pierwsza Dywizja Pancerna pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Otworzyło to wojskom alianckim drogę do wyzwolenia Paryża, do którego wkroczyły one w sierpniu 1944 roku. Jednocześnie we wrześniu 1944 r. porażką aliantów zakończyła się operacja „Market Garden” na terenie okupowanej Holandii – Brytyjczykom i Amerykanom chodziło o obejście linii Zygfrydalinii Zygfryda, przejęcie Zagłębia Ruhry i przyspieszenie w ten sposób końca wojny. Nie udało im się jednak zdobyć ostatniego mostu na Renie w miejscowości Arnhem, a przeprowadzona przez Niemców kontrofesywa doprowadziła do ogromnych strat wśród wojsk sprzymierzonych. Ostatecznie jednak było to ostatnie taktyczne zwycięstwo Trzeciej Rzeszy i nie mogło już zmienić przebiegu wojny oraz zatrzymać alianckiego ataku na terytorium Niemiec.
Konferencja jałtańska
Omawiając przełomowe wydarzenia II wojny światowej, nie można nie wspomnieć o spotkaniu przywódców koalicji antyhitlerowskiej – tzw. Wielkiej TrójkiWielkiej Trójki: Józefa Stalina, Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosvelta, które odbyło się w dniach od 4 do 11 lutego 1945 r. w pałacu carskim niedaleko Jałty na Półwyspie Krymskim. Przesądziło ono bowiem o powojennym kształcie Europy na kolejne pół wieku. Wiele ustaleń politycznych, np. dotyczących sowieckiej strefy wpływów, przestało obowiązywać dopiero na początku lat 90. XX wieku. Niektóre, np. arbitralnie narzucony kształt granic, wciąż są aktualne.
W Jałcie zapadły decyzje najwyższej wagi. Omówiono zasady współdziałania strategicznego w końcowej fazie działań wojennych przeciw Niemcom (Sowieci zbliżali się do Berlina, a alianci zachodni wkroczyli na ziemie niemieckie po wyzwoleniu Francji i Belgii). Związek Sowiecki zobowiązał się do przystąpienia do wojny przeciw Japonii w dwa do trzech miesięcy po kapitulacji Niemiec (w zamian zyskał m.in. prawo do Wysp Kurylskich). Podjęto również szereg postanowień w sprawie powojennego układu stosunków międzynarodowych w Europie, oznaczających de facto nieformalny podział stref wpływów między ZSRS a USA i Wielką Brytanię, zobowiązano się też do zwołania konferencji założycielskiej Organizacji Narodów Zjednoczonych. To właśnie podpisanie Karty Narodów Zjednoczonych w czerwcu 1945 r. było zwieńczeniem powstania i działalności koalicji antyhitlerowskiej.
Przywódcy trzech mocarstw zdecydowali w Jałcie o powstaniu po wojnie czterech stref okupacyjnych w Niemczech i Austrii (po jednej dla każdego państwa plus strefa francuska) oraz obciążenia Niemiec reparacjamireparacjami wojennymi. W związku z przesunięciem granic ZSRS na zachód, głównie kosztem Polski, postanowiono, że nastąpią masowe przesiedlenia ludności, a Rzeczpospolita w zamian za zabrane kresy wschodnie uzyska ziemie poniemieckie, m.in. Pomorze Zachodnie, Dolny Śląsk, ziemię lubuską, część Prus Wschodnich oraz Gdańsk (pozostający wcześniej wolnym miastem). Ustalono, że należy doprowadzić do normalizacji stosunków między Jugosławią i Bułgarią (wedle planów komunistycznego, ale niezależnego od Sowietów jugosławiańskiego marszałka Josipa Broz‑Tity miała ona wejść w skład wspólnego państwa Południowych Słowian, plan ten nie powiódł się).
Dla Polaków szczególnie bolesne było pominięcie w powojennym układzie legalnego rządu londyńskiegorządu londyńskiego na rzecz niejasnej politycznej konstrukcji – tzw. Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, w skład którego mieli wejść zarówno komuniści z kraju, którzy przyszli z Armią Czerwoną, jak i środowiska emigracyjne. Amerykański prezydent zapewnił Stalina, że Stany Zjednoczone nie będą popierać władz polskich, które byłyby wrogie jego interesom. Zapanowała powszechna opinia, że Polska została zdradzona. Określenie „zdrada jałtańska” było używane przez polskie środowiska niepodległościowe po II wojnie światowej w odniesieniu do spolegliwości zachodnich aliantów wobec żądań Stalina, a także jako synonim opuszczenia Polski przez sojuszników i ich zgody na podporządkowanie Europy Środkowo‑Wschodniej Sowietom.
dnia 13 lutego 1945 rokuDecyzje Konferencji Trzech zostały przygotowane i powzięte nie tylko bez udziału i upoważnienia Rządu Polskiego, ale i bez jego wiedzy. Metoda ta w stosunku do Polski jest nie tylko zaprzeczeniem elementarnych zasad, które obowiązują sojuszników, ale stanowi niewątpliwe naruszenie litery i ducha Karty Atlantyckiej oraz prawa każdego do występowania w obronie własnych interesów. Z tego powodu decyzje Konferencji Trzech nie mogą być uznane przez Rząd Polski i nie mogą obowiązywać Narodu Polskiego. Oderwanie od Polski wschodniej połowy jej terytorium przez narzucenie tzw. linii Curzona jako granicy polsko‑sowieckiej Naród Polski przyjmie jako nowy rozbiór Polski, tym razem dokonany przez sojuszników Polski.
Zrzucenie bomb atomowych na Japonię
Kapitulacja Niemiec 8 maja 1945 r. i zaprzestanie walk w Europie nie oznaczały jeszcze końca II wojny światowej. Na Dalekim Wschodzie Amerykanie wciąż zmagali się z Japończykami. Mogłoby to trwać wiele miesięcy, gdyby nie decyzja o użyciu nowego rodzaju broni – bomby atomowej. Ogrom spustoszeń, jakie poczyniły ataki na dwa miasta: Hiroszimę i Nagasaki, skłonił japońskiego cesarza Hirohito do decyzji o bezwarunkowej kapitulacji i tym samym zakończenia wojny.
Akt poddania się Japończycy musieli podpisać w dość upokarzających warunkach: na pokładzie zakotwiczonego w Zatoce Tokijskiej i obwieszonego flagami amerykańskiego pancernika USS „Missouri”. Stało się to 2 września 1945 roku. Przez kolejne siedem lat, do 28 kwietnia 1952 r., Japonia pozostawała pod okupacją amerykańską.
O zrzuceniu bomb atomowych zadecydował bezwzględny i brutalny rachunek potencjalnych zysków i strat. Chcąc zwyciężyć w wojnie konwencjonalnej – co wcześniej czy później by nastąpiło – Amerykanie musieli liczyć się ze śmiercią tysięcy swoich żołnierzy. Od połowy 1942 r. prowadzili oni ostrożną ofensywę na Pacyfiku, stosując taktykę „żabich skoków”, czyli zdobywania po kolei wysp i archipelagów. Ale nawet po wzmożeniu amerykańskich ataków lotniczych na japońskie miasta wiosną 1945 r. Japończycy nie chcieli słyszeć o bezwarunkowej kapitulacji. Dowództwo wojsk USA planowało operację „Downfall”, zakładającą desant aż 777 tys. żołnierzy. Amerykanie, świadomi poważnego zagrożenia ze strony kamikadzekamikadze, szukali alternatywnego rozwiązania. Stał się nim atak jądrowy.
Bomby atomowe, nazwane „Little Boy” i „Fat Man”, zrzucono na Hiroszimę i Nagasaki kolejno 6 i 9 sierpnia 1945 roku. W wyniku ataku oba miasta zostały niemal doszczętnie zniszczone, a co najmniej 140 tys. osób poniosło śmierć. Liczba ofiar jest jednak wyższa z powodu chorób popromiennych, które dotknęły ocalałych.
Ataki te sprawiły, że cesarz Hirohito rozkazał natychmiast zaakceptować amerykańskie warunki kapitulacji, chociaż japońscy wojskowi dalej chcieli prowadzić walki. Zatem z tego punktu wykorzystanie bomby atomowej przyspieszyło zakończenie II wojny światowej.
Straty wojenne
II wojna światowa okazała się najbrutalniejszym konfliktem w dziejach ludzkości. W wyniku jej działań śmierć poniosły miliony ludzi, nie tylko żołnierzy, ale przede wszystkim ludności cywilnej. Doszło do zaplanowanej eksterminacji narodów (HolokaustHolokaust Żydów), nacji (wymordowanie Romów) i grup (duchowieństwo, inteligencja) o niespotykanym do tej pory rozmiarze. Zniszczeniu uległo wiele miast i wsi, dóbr kultury i obiektów sztuki, które nie stanowiły żadnego militarnego potencjału. Próbą rozliczenia popełnionych zbrodni zajęły się utworzone przez państwa sojusznicze specjalne trybunały.
Najważniejsze wydarzenia
Najważniejsze postacie
Słownik
państwa walczące przeciwko Niemcom i ich sojusznikom podczas II wojny światowej
siły zbrojne Rosji Sowieckiej w latach 1918‑1946
inaczej wojna błyskawiczna, termin oznaczający szybki i zmasowany atak siłami zbrojnymi, najczęściej wszystkich typów (lotnictwo, marynarka, wojska lądowe), w celu zajęcia kraju
wyjęta spod jurysdykcji miejscowego państwa droga szybkiego ruchu, miała nią być tzw. berlinka, łącząca Berlin z Królewcem i przechodząca przez tzw. polski korytarz na Pomorzu (projekt nie został zrealizowany) albo trasa Wrocław‑Wiedeń, przechodząca przez terytorium Czech (też niezrealizowana)
utworzone na części ziem polskich, nie wcielonych do III Rzeszy jednostka terytorialna nad którą władzę cywilną i wojskową sprawowały hitlerowskie Niemcy
zaplanowany, instytucjonalnie zorganizowany i systematycznie przeprowadzony przez nazistowskich Niemców i ich pomocników mord na prawie 6 milionach europejskich Żydów w latach II wojny światowej
także: kamikaze; (jap. shinpu – boski wiatr) specjalne japońskie oddziały wojskowe z II wojny światowej, pozostające w strukturach armii (zwłaszcza jednostek lotniczych i marynarki japońskiej), ich żołnierze poświęcali życie w ataku na nieprzyjaciela, ich celem było zadanie jak największych strat nieprzyjacielowi (ale nie były to z założenia działania samobójcze)
dziedzina wiedzy o przekazywaniu informacji w sposób zabezpieczony przed niepowołanym dostępem, korzysta ze zdobyczy zarówno matematyki jak i informatyki
projekt polsko‑sowieckiej linii demarkacyjnej, przedstawiony lipcu 1920 roku przez brytyjskiego ministra spraw zagranicznych George’a Curzona Sowietom na konferencji w Spa (trwała wówczas wojna polsko‑sowiecka), po 1921 roku granica biegła ok. 200 km na wschód od tej linii; podczas II wojny światowej i konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku uznano ją za podstawę wytyczenia powojennych wschodnich granic Polski
liczący około 600 km system niemieckich umocnień wybudowanych na granicy z Luksemburgiem i Francją; miał chronić Niemcy w przypadku ataku francusko‑brytyjskiego, przewidywanego jako odpowiedź na agresję Trzeciej Rzeszy na Polskę
organizacja międzynarodowa, następczyni Ligii Narodów, powstała w październiku 1945 r. Jej głównymi celami są zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, rozwój współpracy między narodami oraz promocja przestrzegania praw człowieka
umowa z 23 sierpnia 1939 roku między Niemcami a Związkiem Sowieckim, będąca formalnie paktem o nieagresji; zgodnie z tajnym protokołem dotyczyła podziału stref wpływów na wschodzie Europy i rozbiorów suwerennych państw (Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii)
państwa należące do jednego obozu działań wojennych, walczące przeciw aliantom w II wojnie światowej; nazwa pochodzi od zwyczajowego określenia, nadanego sojuszowi III Rzeszy, Włoch i Japonii
(z łac. reparatio – naprawa, odnowienie, od reparare – odzyskiwać, odnawiać) rekompensaty finansowe wypłacane przez państwa pokonane państwom zwycięskim za straty poniesione podczas wojny
polski rząd w latach 1939‑1990 będący jedyną legalną, w świetle polskiego prawa, kontynuacją władz Rzeczypospolitej Polskiej po wybuchu II wojny światowej. Jego siedzibą był najpierw Paryż, następnie Angers, a od 1940 r. Londyn. Zakończył swoją działalność po wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta Polski.
(ang. leapfrogging lub island‑hopping) taktyka walki wymyślona przez gen. Douglasa MacArthura i wykorzystywana przez Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych w czasie wojny na Pacyfiku z Japończykami od 1943 r.; polegała na opanowywaniu po kolei strategicznie najważniejszych wysp na drodze do Japonii, przerywana przygotowaniem baz lotniczych i morskich na zdobytych terenach w celu zaatakowania następnego archipelagu, przyspieszyło to znacznie wygraną wojsk amerykańskich
(niem. siła zbrojna) całość sił zbrojnych Trzeciej Rzeszy
termin określający przywódców trzech światowych mocarstw alianckich (USA, Wielkiej Brytanii i ZSRS), spotykających się w czasach II wojny światowej na trzech konferencjach międzynarodowych – kolejno: teherańskiej w 1943 r. oraz jałtańskiej i poczdamskiej (obie w 1945 r.), na których omawiano wojenne zobowiązania oraz kształt przyszłego porządku światowego
Słowa kluczowe
kampania wrześniowa, blitzkrieg, wielka trójka, Jałta, II wojna światowa, bitwa o Anglię, przebieg II wojny światowej, lądowanie w Normandii, drugi front
Bibliografia
T. Jurga, Obrona Polski 1939, Pax, Warszawa 1990
A. Pankowicz, Historia 4. Polska i świat współczesny, Warszawa 1991.
A. Czubiński, W. Olszewskie, Historia Powszechna 1939‑1945, Poznań 1945.