Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Co to jest historiozofia?

RTcXYp0JjKCyX1
27.8.1770 - 14.11.1831 Obraz przedstawia portret starszego mężczyzny. Jest on lekko łysiejący, szpakowaty. Jego włosy są zaczesane na twarz. Jego twarz jest pociągła. Widać na niej liczne zmarszczki i opuchliznę pod oczami. Mężczyzna ubrany jest w futro z kołnierzem. Ma surdut i koszulę ze stójką. Pod szyją ma zawiązaną apaszkę. Georg Wilhelm Friedrich Hegel. Niemiecki filozof, ostatni wielki przedstawiciel idealizmu niemieckiego. Stara anegdota mówi: „Hegla nie da się zrozumieć, można co najwyżej nauczyć się go na pamięć”. Sam Hegel miał kiedyś powiedzieć o swoich uczniach, że: „Jedynie Edward Gans rozumiał moją naukę, ale i on niepoprawnie”. 24.12.1789 - 26.11.1855 Obraz przedstawia portret młodego mężczyzny. Widoczny jest jego prawy profil. Mężczyzna ma ciemne, krótkie włosy i oczy. Jego policzki zdobią gęste bokobrody. Jego nos jest prosty, wydatny. Mężczyzna siedzi wsparty na lewej ręce. Podtrzymuje głowę dłonią. Ubrany jest w białą koszulę z szerokim kołnierzem. Pod szyją ma zawiązaną szeroką chustę. Ma na ramionach futrzaną pelerynę. Adam Mickiewicz. Przedstawiciel polskiego mesjanizmu filozoficznego. Zawsze podkreślał swoją wielką niechęć do racjonalizmu niemieckiego, zwłaszcza filozofii Kanta i Hegla 8.4.1807 - 9.6.1875 Rysunek przedstawia portret młodego mężczyzny. Mężczyzna ma krótkie, zaczesane ku górze, falujące włosy. Jego brwi i oczy są wyraziste, a nos wydatny. Mężczyzna ma brodę na wysokości dolnej szczęki. Ubrany jest w dwurzędowy surdut, koszulę. Karol Libelt. Wielki przedstawiciel polskiej filozofii narodowej, który studiował i bronił pracę doktorską u samego Hegla. 21.1.1808 - 16.6.1869 Obraz przedstawia portret dojrzałego mężczyzny. Mężczyzna ma owalną twarz, ciemne oczy i wydatny, szeroki nos. Jego włosy są proste, krótkie, zaczesane na prawą stronę. Mężczyzna ubrany jest w surdut, kamizelkę i muchę. Bronisław Ferdynand Trentowski. Wielki przedstawiciel polskiej filozofii narodowej, fascynował się myślą Heglowską. 12.9.1814 - 12.3.1894 Rysunek przedstawia portret młodego mężczyzny. Mężczyzna ma krótkie, zaczesane ku górze, proste włosy. Jego brwi są wyraziste. Mężczyzna ma gęstą brodę i wąsy. Ma założone druciane okulary. Mężczyzna ubrany jest w surdut, koszulę. Pod szyją ma zawiązaną muchę. August Cieszkowski. Wybitny przedstawiciel polskiej filozofii narodowej i twórca pojęcia „historiozofia”, które miało mieć inne znaczenie niż „filozofia dziejów”. Jego zdaniem drugie z tych pojęć dotyczyło odkrywania mądrości tkwiącej w namyśle nad dziejami, zaś pierwsze miało być nazwą nauki, która pozwala tę mądrość praktycznie wykorzystać. Nie ma jednak wątpliwości, że w literaturze oba te pojęcia funkcjonują dziś jako synonimy. 31.5.1822 - 27.02.1846 Ilustracja przedstawia młodego mężczyznę. Jego twarz jest owalna. Włosy mężczyzny są krótkie, proste, zaczesane na prawą stronę. Mężczyzna ma wyraziste oczy, szeroki nos i duże usta. Ubrany jest w dwurzędowy garnitur i koszulę. Pod szyją ma zawiązaną apaszkę. Edward Dembowski. Najmłodszy i ostatni z wielkich przedstawicieli polskiej filozofii narodowej.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Historiozofiahistoriozofia (filozofia historii, filozofia dziejów)Historiozofia, zwana też filozofią dziejów lub filozofią historii, zajmuje się ogólnym, filozoficznym namysłem nad dziejami ludzkimi. Historyk bada poszczególne fakty historyczne, szuka powodów, dla których zaistniały, łączy je w związki przyczynowo‑skutkowe. Historiozof ma nieco szerszą płaszczyznę badań. Jego celem jest poszukiwanie ogólnych prawideł dziejowych, mechanizmów, według których toczą się ludzkie dzieje, a także wskazywanie, na czym polega ich sens i cel. W takim ujęciu można powiedzieć, że pomiędzy przedstawicielami obu dyscyplin zachodzi swoista symbioza. Pierwszy dostarcza obszernych materiałów dla drugiego, zaś drugi ukazuje głębszy sens badań, jakich dokonuje ten pierwszy, wskazując ich szerszą perspektywę.

Szybka powtórka z historiozofii Hegla

Jedną z najchętniej analizowanych koncepcji historiozoficznych pozostaje ta zaprezentowana przez Hegla. Jest również najchętniej badaną dziedziną jego systemu filozoficznego i uchodzi za najbardziej przystępną. Wynika to między innymi z faktu, że Heglowskie Wykłady z filozofii dziejów nie są książką napisaną przez samego Hegla. Jako że filozof zmarł przed zapowiadanym, systematycznym wykładem zagadnień historiozoficznych, jeden z jego uczniów (Edward Gans) podjął się żmudnej pracy porządkowania notatek pozostawionych przez filozofa, a także tych, które na wykładach poczynili jego studenci.

Przypomnijmy główne założenia tej koncepcji. Zgodnie z podziałem przyjmowanym w całym systemie, duch przejawia się w trzech sferach: ducha subiektywnego (człowieka), ducha obiektywnego (np. narodu) i ducha absolutnego (AbsolutuAbsolut (heglowski)Absolutu, który przez religię zwany jest Bogiem).

Zbiór konkretnych ludzi (duchów subiektywnych) zrzesza się w dany naród (czyli jedną z form ducha obiektywnego), zaś ogół wszystkich istniejących ludzi (czy dokładniej – jaźni istniejących ludzi) jest agregatem, kolektywem stanowiącym wieczny, pozaczasowy Absolut (wielką, boską wszechjaźń). Absolut jest ze swej natury absolutnie wolnym, w pełni świadomym samego siebie rozumem. Wolność i rozumność przysługują mu immanentnie.

Człowiek natomiast, jako istota skończona i ograniczona, musi stopniowo odkrywać swoją wolność i rozumność. Jak zatem pogodzić ze sobą dwie kwestie: to, że człowiek stopniowo odkrywa te dwie idee, czego dokonuje w czasie, oraz to, że wieczny, pozaczasowy i niezmienny Absolut stanowi agregat skończonych, czasowych, ludzkich umysłów, który od zawsze jest w pełni świadomy samego siebie? Na tę kwestię odpowiada fenomen zwany historią.

Duch absolutny pozostaje kolektywnym połączeniem ludzkich umysłów, nie bierze jednak bezpośredniego udziału w historii (jest przecież pozaczasowy). On jedynie „przegląda się w dziejach”, a więc widzi w kategorii czasu, jak za pomocą niższych form ducha doszedł do swej wiecznej, pełnej doskonałości. Właściwym uczestnikiem dziejów jest więc duch subiektywny (człowiek), który w dziejach (czyli w pewnym upływającym czasie) odkrywał dwie wspomniane idee. Człowiek jest jednak istotą kruchą, skończoną, ograniczoną. Ma wpływ na historię tylko dlatego, że pozostaje obywatelem państwa i częścią danego narodu (ducha subiektywnego), który odgrywa pewną rolę w całości dziejów ludzkich.

Aby wskazać w jaki sposób idee wolności i rozumności doszły do swej pełnej realizacji, wystarczy – tłumaczy Hegel – przeanalizować historię powszechną i stare atlasy historyczne pod kątem tego, jak konkretne narody stopniowo je rozwijały. 

Oczywiście Hegel nie będzie po kolei analizował historii każdego narodu, jaki tylko kiedykolwiek zaistniał. Nie jest przecież historykiem, lecz historiozofem. Nie zajmuje się opisem dziejów powszechnych, ale śledzeniem procesu, w wyniku którego zrealizował się sens dziejów. Stąd ich prosty podział na cztery etapy.

Pierwszy to okres dzikich ludów Wschodu, w których prawdziwie wolny był tylko przywódca. Jego wola była powszechnie obowiązującym prawem. Jest to „dziecięcy okres świata”, w którym dominuje ustrój despotyczny.

Drugi okres to czas antycznej Grecji, w której z założenia wolny był każdy człowiek, chociaż nie każdego uważano za człowieka. Istniało przecież niewolnictwo. Jest to czas ustroju demokratycznego i „młodzieńczy wiek świata”, w którym zaczyna rozwijać się filozofia i nauka (rozumność ludzka).

Trzeci okres to czas Rzymu, kiedy każdy uważany był za człowieka, lecz prawdziwą wolnością cieszyli się tylko pełnoprawni obywatele. Rzymianie rozwinęli greckie osiągnięcia, ustrój zmienił się na arystokratyczny, zaś świat wszedł w „wiek dojrzały”.

Ostatnim okresem dziejów była epoka germańsko‑chrześcijańska, a więc kultura zbudowana na ruinach Rzymu przez nową cywilizację, reprezentowaną głównie przez germańskich zdobywców. Jej najpełniejszym wyrazem były współczesne Heglowi Prusy, w których wolnością cieszył się każdy obywatel. Konstytucja, stanowiąca urzeczywistnienie rozumu, zrównała wszystkich wobec prawa (nawet króla, była to bowiem monarchia konstytucyjna), zaś moralność, wyrastająca ze zreformowanego protestantyzmu chrześcijańskiego, uczyniła wszystkich ludzi równymi sobie braćmi. Dwie główne idee doszły więc do swej pełnej realizacji, były z jednej strony sankcjonowane przez państwo, a z drugiej – zabezpieczone przez religię.

Na tym – w ujęciu Hegla – kończy się historia. Idee wolności i rozumności doszły do swej pełnej realizacji, a Absolut może obserwować drogę, dzięki której uzyskał swą pełnię. Oczywiście nie oznacza to, że w przyszłości żadne wydarzenia historyczne nie będą miały już miejsca. One są po prostu tak samo nieistotne, jak historyczne wydarzenia dotyczące narodów, które nie brały udziału w głównym procesie dziejów. Dziejowy cel został zrealizowany, zaś wszystko, co będzie miało miejsce po nim, jak i to, co działo się niejako „obok” niego, nie ma najmniejszego znaczenia.

Jak poprawić Hegla, aby był zgodny z doktryną Hegla?

Jak już zostało wspomniane, heglizm wzbudził wielką fascynację i nie można było przejść obok niego obojętnie. Dotyczyło to również filozofów polskich, dla których rozpoczynała się właśnie epoka romantyzmu. Myśl niemieckiego filozofa budziła w nich skrajne emocje. Z jednej strony Hegel był nienawidzony, zwłaszcza przez wielu polskich mesjanistówmesjanizmmesjanistów filozoficznych, bowiem widzieli oni w nim dosadny przykład skrajnego racjonalizmu niemieckiego, który jest jałowym, bezproduktywnym mędrkowaniem uniemożliwiającym zrozumienie czegokolwiek. Z drugiej strony budził uwielbienie polskich filozofów narodowychfilozofia narodowafilozofów narodowych, którzy równocześnie czuli przymus poprawienia wielu jego wątków. Mówiąc krótko: trudno im było się Heglem nie fascynować, a jeszcze trudniej – zgadzać się z jego wieloma twierdzeniami, zwłaszcza tymi dotyczącymi historiozofii.

Jak można było przystać na heglowski kult rozumu, który sankcjonował rzeczywistość, w której Polacy są uciskani pod trzema zaborami? Jak można było zgodzić się na apoteozę państwa Pruskiego, które było jednym z naszych ciemiężców, jak wreszcie na przekonanie o końcu historii w chwili, gdy naród polski nie tylko nie odegrał w procesie dziejowym żadnej wielkiej roli, ale wręcz nie posiadał własnego państwa? Co to wszystko miało wspólnego z rozumnością i wolnością? Każdy z polskich filozofów narodowych fascynował się więc Heglem, ale wyrażał także opinię o konieczności poprawienia jego nauki. Najwybitniejszym i najbardziej znanym dziś przykładem tych tendencji pozostaje myśl filozoficzna Augusta Cieszkowskiego.

Cieszkowski podzielał typowo romantyczne uwielbienie Hegla i jego myśli. Podobnie jak inni przedstawiciele filozofii narodowej, widział w jego systemie „filozofię ostateczną”, najdoskonalszą, stanowiącą system ostatni  – wyjaśniający całą rzeczywistość. Zgłaszał jedynie wątpliwość co do jego historiozofii, mniemał, że gdyby tylko Hegel żył nieco dłużej, sam zauważyłby i poprawił nieścisłości, które z miejsca dało się zauważyć.

Cieszkowski stwierdził, że niemiecki filozof dopuścił się dwóch zasadniczych niedociągnięć. Po pierwsze – nie zastosował do rozważań o dziejach własnej metody dialektycznejmetoda dialektyczna (Hegla)metody dialektycznej. Jako że miała to być metoda doskonała i uniwersalna, powinna przejawiać się we wszystkich sferach jego systemu. Dzieje ludzkie powinny więc dzielić się na trzy epoki, nie na cztery. Po drugie – Hegel wykluczył ze swych rozważań przyszłość, mylnie uznając, że jest ona niepoznawalna, a właściwy sens dziejów już się zrealizował. Cieszkowski postanowił więc doprecyzować te kwestie, co uważał za poprawki czysto kosmetyczne. Jednak w ich efekcie stworzył własny, oryginalny system historiozoficzny.

Dzieje ludzkie muszą dzielić się na trzy epoki, z których pierwsza, czyli specyficznie rozumiana „starożytność”, odpowiada tezie w dialektyce heglowskiej. Jest to więc epoka tetyczna. Druga, czyli „średniowiecze”, odpowiadająca antytezie, stanowi epokę antytetyczną. Trzecia, którą będzie przyszłość, stanowić musi syntezę dwóch poprzednich, a więc epokę syntetyczną.

Właśnie dzięki temu, że dysponujemy metodą dialektyczną, przyszłość okazuje się całkowicie poznawalna – wszak synteza jest niczym innym, jak połączeniem i pogodzeniem tezy i antytezy, zniesieniem różnic i napięć między nimi, a także sumą obydwu.

Aby lepiej zrozumieć ten nowy podział, przyjrzyjmy się charakterystykom poszczególnych epok. Jako że historia jest nauką o przeszłości człowieka, „starożytność” rozpoczyna się wraz z pojawieniem się Adama i Ewy, trwa zaś aż do czasów Chrystusa. Był to czas pierwszych ludzi i narodów, w którym człowiek poznawał świat bezpośrednio: przez zmysły, empirycznie i sensualnie. Zatem to Epoka Bytu, zmysłowości, która wyraża się w sztuce i przeżywaniu. Możemy więc nazywać ją także Epoką Piękna lub Epoką Adama.

Jej kres nastał wraz z misją Jezusa, który pozostawił prawdy objawione i nauczał o Królestwie Bożym, wizji raju, który w ludzkiej interpretacji istnieje gdzieś w zaświatach i jest dostępny po śmierci. Tak rozpoczęło się „średniowiecze”, Epoka Chrystusa, które trwa w zasadzie do czasów Cieszkowskiemu współczesnych. Jest więc teraźniejszością, tak jak „starożytność” była przeszłością. W tych czasach następuje wielki rozkwit ludzkiego rozumu, rozwijają się filozofia i nauka, wyrażane poprzez myślenie abstrakcyjne. Zatem to zatem Epoka Myśli, a także Epoka Nauki. Podczas gdy „antyk” był czasem bezpośredniego poznawania świata i przeżywania go (Epoka Piękna), „średniowiecze” jest czasem badania rzeczywistości, a więc Epoką Prawdy.

Opisaliśmy epokę tetyczną i antytetyczną, wywnioskujmy więc za Cieszkowskim, jak ma wyglądać przyszłość, czyli epoka syntetyczna. Tak jak syntezą uczucia i rozumu jest wola, syntezą myśli i bytu jest czyn. Będzie to zatem Epoka Czynu, a więc ten etap dziejów, w którym człowiek, na podobieństwo Boga, będzie każdą swą myśl przeobrażał w czyn. Syntezą piękna i prawdy jest dobro, będzie to więc Epoka Dobra. Zakończą się wszelkie konflikty pomiędzy państwami, nastaną powszechne braterstwo zjednoczonych narodów i Królestwo Boże na ziemi, które zapowiadał Chrystus, a które wciąż jest błędnie interpretowane jako „zaświaty” lub „życie po śmierci”.

Tu pojawia się inna ważna zmiana w rozumieniu Heglowskich pojęć. O ile Hegel uważał, że to Absolut uzyskuje pełnię dzięki poświęceniom i krwawym ofiarom, jakie ludzie i narody ponoszą w dziejach, o tyle Cieszkowski uznał, że to ludzkość ma się doskonalić. Stwierdził też, że Absolut jest niczym innym, jak chrześcijańskim Bogiem, z którym ludzkość ma się zjednoczyć. Dodać należy, że Hegla nie obchodziło szczęście ludzi – wolność i rozumność miały się zrealizować jedynie w państwie pruskim, któremu pokornie służyć muszą wszyscy jego obywatele. Cieszkowski z kolei uznał, że przyszłość ma przynieść szczęście i pomyślność wszystkim narodom, bo dopiero wtedy zakrólują rozumność i wolność, zaś historia dobiegnie końca.

Słownik

Absolut (heglowski)
Absolut (heglowski)

kluczowe pojęcie filozofii heglowskiej; Hegel rozróżniał trzy stopnie ducha: duch subiektywny (pojedynczy człowiek – dusza jednostkowej jaźni), duch obiektywny (na przykład całe narody, stanowiące agregaty duchów subiektywnych – najwyższą formą jego objawiania się i samoorganizacji jest państwo) i duch absolutny (Absolut – niczym nieuwarunkowana, najwyższa forma ducha); w czasowej historii pozaczasowy duch absolutny wykorzystuje duchy subiektywne i obiektywne, aby dążyć do własnej pełni – uświadomić sobie pełnię swej wolności, a więc pełnię swej istoty; zdaniem Hegla duch absolutny przejawia się w trzech sferach: filozofii (dążącej do odkrycia Absolutu), sztuce (dążącej do przedstawienia Absolutu) i religii (która przedstawia Absolut jako Boga); każdy polski filozof narodowy bez wyjątku utożsamił heglowski Absolut z Bogiem chrześcijańskim

filozofia narodowa
filozofia narodowa

filozofia, której celem jest wyrażenie ducha własnego narodu, wskazanie co przesądza o jego niepowtarzalności, unikatowości, ale także o jego roli w dziejach i miejscu pomiędzy innymi narodami; w myśli polskiej wystąpiła w romantyzmie, głównie w latach 1838–1848, gdy koniecznym stało się przetrwanie naszej świadomości narodowej pod zaborami; jej głównymi przedstawicielami byli: August Cieszkowski, Bronisław Ferdynand Trentowski, Karol Libelt, Edward Dembowski

historiozofia (filozofia historii, filozofia dziejów)
historiozofia (filozofia historii, filozofia dziejów)

dziedzina filozofii zajmująca się filozoficznym namysłem nad dziejami (historią); w odróżnieniu od naukowej historii nie zajmuje się badaniem i analizowaniem pojedynczych faktów, lecz szuka głównych mechanizmów i powtarzających się motywów w dziejach ludzkich; pyta o sens i cel ogólnie rozumianej historii, stara się także (na mocy odkrywanych w dziejach praw i tendencji) wnioskować o tym, jak będzie wyglądała przyszłość

mesjanizm
mesjanizm

rodzaj namysłu religijno‑filozoficznego, w którym uprzednio wskazany mesjasz (jednostkowy, jako mąż Opatrzności, lub zbiorowy, jako naród wybrany) wiedzie ludzkość, poprzez czasy burzy i naporu, ku świetlanej przyszłości; mesjanizm może łączyć się z millenaryzmem (ideą Królestwa Bożego na ziemi, które nastanie po okresie ciężkich przejść) czy z pasjonizmem (motywem cierpień, jakie muszą spadać na jednostkę czy cały naród)

metoda dialektyczna (Hegla)
metoda dialektyczna (Hegla)

ogólne prawo rozwoju i metoda niemieckiego filozofa Georga Wilhelma Friedricha Hegla, w myśl której jako pierwsza pojawia się teza, wyrażająca pewien pogląd czy twierdzenie, później zaś następuje przeciwstawna do niej antyteza, zaś swoiste napięcie między nimi zostaje zniesione dzięki syntezie, która łączy dwa pierwsze czynniki, stając się nową tezą na wyższym już poziomie; za pomocą tej metody Cieszkowski reformował heglowską wizję dziejów, dzieląc historię na trzy epoki – tetyczną, antytetyczną i syntetyczną