Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Francuski filozof, Rene Descartes (Kartezjusz), uważany zazwyczaj za pierwszego filozofa nowożytnego, w jednym ze swoich najważniejszych dzieł pisze:

Rene Descartes Rozprawa o metodzie

Rozsądek jest rzeczą najsprawiedliwiej rozdzieloną na świecie: każdy bowiem mniema, iż jest weń tak dobrze zaopatrzony, że nawet ci, których najtrudniej zadowolić w innych sprawach, nie zwykli pożądać go więcej, niż go posiadają. Nie jest prawdopodobne, by wszyscy popełniali co do tego błąd, świadczy to raczej o tym, że zdolność poprawnego sądzenia i odróżniania prawdy od fałszu, którą właśnie nazywamy rozsądkiem lub rozumem, jest z natury swej jednakowa u wszystkich ludzi; tak więc różnorodność naszych mniemań nie pochodzi stąd, że jedni są rozumniejsi od innych, a stąd tylko, że prowadzimy nasze myśli rozmaitymi drogami, a także, że nie bierzemy pod rozwagę właściwych przedmiotów. Albowiem nie dość jest mieć umysł zdatny, najważniejszym jest to, aby używać go właściwie.

C1 Źródło: Rene Descartes, Rozprawa o metodzie, tłum. W. Wojciechowska.

W powyższym cytacie filozof w dowcipny sposób zwraca nam uwagę na jeden z najważniejszych faktów dotyczących natury ludzkiego umysłu i wiedzy. Wszyscy mamy ten sam umysł i w podobny sposób doświadczamy świata, jednak z jakiegoś powodu dochodzimy do całkowicie odmiennych wniosków na temat tego, co jest słuszne i niesłuszne, prawdziwe i nieprawdziwe, rzeczywiste i nierzeczywiste. Najwidoczniej, zdaniem Kartezjusza, jest tak dlatego, że naszej przyrodzonej władzy rozumowania używamy niepoprawnie. Jednym z kluczowych sposobów poprawnego używania rozumu jest logika, drugim jest stosowanie go do właściwych przedmiotów.

Historia zachodniej cywilizacji ściśle jest sprzężona z historią logiki i wiedzą, jak i do czego najefektywniej ją stosować. Bez tego żmudnego procesu nie zrodziłaby się potęga nauk empirycznych i nie doszłoby do rewolucji technologicznej, której wszyscy jesteśmy beneficjentami. Pomyśl chwilę o swoim telefonie komórkowym, o komputerze, współczesnej medycynie, samolotach i innych nowoczesnych środkach komunikacji. Jak wyglądałby świat bez tego wszystkiego? Wiedz, że bohaterką drugiego planu w tym procesie jest właśnie logika. A Descartes i wielu innych wybitnych filozofów i logików byli jej sprzymierzeńcami, niejednokrotnie płacąc za to wysoką cenę. Poznajmy jeszcze kilku jej sojuszników.

Ravi3T5qjA97S1
O życiu Protagorasa niewiele wiadomo. Wedle niektórych podań wytoczono mu proces o bezbożność i wygnano z Aten. Jak sądzisz, dlaczego działalność Protagorasa mogła wzbudzać kontrowersje i zachęcić nawet do wytoczenia mu procesu?
Źródło: domena publiczna.

Poznaliście tu już wcześniej Sokratesa. Podstawą jego praktyki dydaktyczno‑filozoficznej była logiczna zasada niesprzeczności. Jednak nie wolno zapominać o głównych oponentach Sokratesa, mianowicie o sofistach. To oni słyną jako pierwsi badacze i znawcy zasad logiki. Świadczy o tym między innymi znana anegdota związana z postacią Protagorasa, najbardziej znanego sofisty. Sofiści uczyli za pieniądze sztuki przekonywania, obiecywali między innymi, że kto się do nich na nauki zapisze, ten będzie umiał wygrywać wszelkie dysputy, w tym rozprawy sądowe. Pewien uczeń Protagorasa złożył jednak zażalenie, że obietnica ta nie ma pokrycia w rzeczywistości i zażądał zwrotu pieniędzy, grożąc Protagorasowi procesem. Oto, co go spotkało:

Diogenes Laertios Żywoty i poglądy słynnych filozofów

Opowiadają, że kiedy jego uczeń, Euatlos, wytoczył mu proces o zwrot honorarium za naukę, powołując się na to, że nie wygrał jeszcze żadnej sprawy w sądzie, Protagoras oświadczył: „Jeżeli ja wygram ten proces, to będzie mi się należała zapłata z tej racji, że wygrałem, jeżeli zaś ty wygrasz, to również będzie mi się należała, ponieważ ty wygrasz sprawę”.

C2 Źródło: Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, t. IX rozdział 8, tłum. I. Krońska, B. Kupis, K. Leśniak, W. Olszewski.

Dlaczego Eulatos nie mógł wyjść z tej batalii zwycięsko? A może mógł, tylko dał się podejść sztuczce Protagorasa? Jak myślisz?

Błąd, jaki wytykali sofistom Sokrates i Platon, tkwił właśnie w tym, że nie zależało im w istocie na tym, czy mają rację, a jedynie na tym, czy udało im się wyjść zwycięsko z potyczki. Jednym słowem nie odróżniali logiki od retoryki. Nie wahali się używać wyrafinowanych sofizmatówsofizmatsofizmatów, byleby tylko osiągnąć sukces. Sukces ten wyrażał się więc w przekonaniu do ich racji oponentów czy słuchaczy. To im wystarczało. Tymczasem Sokratesowi i Platonowi zależało na prawdzie, a nie samym przekonaniu. Ich zdaniem prawdziwa sztuka rozumowania (logika we właściwym tego słowa znaczeniu) polega nie na przekonaniu, a na uzasadnionym przekonaniu. Przekonanie niepoparte rzetelną argumentacją jest nie tylko nietrwałe, ale, jak nauczał Sokrates, także bardzo niebezpieczne, bo prowadzi do stereotypów i zabobonów.

Głównym przedmiotem zainteresowania Sokratesa i Platona były jednak prawdy natury etycznejetykaetycznejmetafizycznejmetafizykametafizycznej. Wprawdzie zawdzięczamy im obu bardzo owocne uporządkowanie świata norm, cnót, wartości, a Platonowi niezwykle inspirujący i logicznie spójny system metafizyczny, jednak ich sposób wykorzystania logiki niewiele miał wspólnego z postępem empirycznej wiedzy o świecie. Stało się to dopiero za sprawą Arystotelesa, który uważał, że prawdy o świecie należy wywodzić drogą analizy logicznej z dużej liczby danych empirycznych, które najpierw należy skrzętnie zgromadzić. Arystoteles znalazł dla logiki szczególne miejsce w systemie wiedzy, którą jako pierwszy w dziejach poklasyfikował. Twierdził mianowicie, że logika jest nie tyle jedną z równorzędnych dyscyplin wiedzy (nie ma żadnej osobnej dziedziny rzeczywistości, którą bada), lecz ich organonem, czyli narzędziem każdej dyscypliny wiedzy. Wyjaśniając jej podstawowe znaczenie, przedstawił pierwszą historyczną definicję logiki, zgodnie z którą rozważa ona:

Giovanni Reale Historia filozofii starożytnej

formę, jaką musi mieć każdy dyskurs, który chce coś wykazać, i ogólnie, który chce być dyskursem dowodzącym.

C3 Źródło: Giovanni Reale, Historia filozofii starożytnej, t. II, tłum. E. I. Zieliński, Lublin 1997, s. 529.

Od czasu Arystotelesa logika zawsze jest wymieniana bądź jako dział, bądź jako narzędzie uprawiania wszelkiej wiedzy. Antyczni stoicy wyróżniali trzy działy wiedzy filozoficznej: fizykę, etykę i logikę. Zachodzące między nimi zależności przedstawiali za pomocą metafory jajka, gdzie żółtku miała odpowiadać fizyka, białku etyka, zaś skorupce logika. Skorupka, jak logika, pełni funkcję ochronną – z jednej strony chroni nas przez błędami w rozumowaniu, we wnioskowaniu na temat natury świata i norm etycznych, z drugiej strony broni nas przed atakami, dając dobre narzędzia uzasadniania własnych przekonań. Jeden z najważniejszych greckich stoików, Chryzyp z Soloi, miał mawiać: dajcie mi twierdzenie, a ja je obronię – tak bardzo był pewien swoich kompetencji logicznych.

RMF9nPNPZT1sl1
Dlaczego stoicy uważali, że logika jest niczym skorupka? Jakie jeszcze cechy skorupki można by wykorzystać, żeby rozwinąć tę metaforę?
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

W średniowieczu logika miała szerokie zastosowanie. Dość powiedzieć, że na pierwszych średniowiecznych uniwersytetach, gdzie najważniejszymi wydziałami były wydziały teologiczny i prawniczy, miała pierwszeństwo pośród innych treści nauczania.  Średniowieczni profesorowie żywili przekonanie, że logika jest niezbędna w pracy zarówno kapłana, jak i prawnika. Religia katolicka, dominująca w łacińskim średniowieczu, pragnęła wyłożenia prawd wiary w sposób logicznie spójny. Umiejętność przekonania do prawd katolickich, a więc logika, odgrywała funkcję ewangelizacyjną.

Nie obyło się i tu, rzecz jasna, bez nadużyć i paradoksów. Z jednej strony wielu autorów średniowiecznych próbowało czysto logicznie dowieść istnienia Boga. I tak na przykład Anzelm z Canterbury przedstawił słynny ontologiczny dowód na istnienie Boga. Z faktu, że mamy w umyśle ideę Boga jako istoty doskonałej wnioskował logicznie, że musi on istnieć. Gdyby bowiem nie istniał, nie można by go nazwać doskonałym – rzecz doskonała musi zawierać szereg cech dowodzących tej doskonałości, istnienie jest jedną z takich cech. Z drugiej strony lubowali się w paradoksach typu:

  • Czy Chrystus mógłby zbawić świat, gdyby się wcielił w ziarnko grochu?

  • Czy Bóg mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nie byłby w stanie go unieść?

Mimo to, albo właśnie częściowo dlatego, wiele pism średniowiecznych filozofów odznacza się bardzo zaawansowaną spójnością logiczną. Widzimy to zwłaszcza w konstrukcji najważniejszego średniowiecznego tekstu filozoficznego, mianowicie  Summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu.

Rozwój logiki w średniowieczu przygotował grunt pod kolejną wielką rewolucję, mianowicie narodziny nowożytnych nauk empirycznych. Pomimo zaawansowania systemu i wiedzy Arystotelesa oraz jego następców, daleko było jeszcze do sukcesu nauki w znanym nam współcześnie wymiarze. Wszyscy ci myśliciele bowiem, zarówno starożytni, jak średniowieczni, mieszali porządek faktów z porządkiem wiary i wartości. Sukces nauki empirycznej stał się możliwy dopiero w momencie ograniczenia dedukcji logicznej wyłącznie do badania relacji między faktami (zdarzeniami). Dokonał tego jako pierwszy w sposób tak jednoznaczny Galileusz, a ugruntowali i rozwinęli następcy na gruncie nowożytnej nauki i filozofii. Szczegóły ich odkryć i ich imiona poznasz, rozproszone, na przestrzeni wszystkich zebranych tu lekcji.

R1QU510Bnmlpx
Sofiści Odkryli moc słowa, a mianowicie, że za pomocą odpowiednio skonstruowanych argumentów można zmieniać ludzkie przekonania i sposoby postępowania., Sokrates i Platon domena publiczna Odróżnili poczucie bycia przekonanym od dobrze uzasadnionego przekonania. Ten pierwszy stan Platon nazywał mniemaniem, ten drugi wiedzą., Platon domena publiczna Platon pierwszy stworzył rozbudowany system twierdzeń na temat natury rzeczywistości, w którym wielką wagę przykładał do logicznej spójności między nimi., Arystoteles CC BY-SA 2.5; Wikimedia Commons; Lizyp - Eric Gaba (User:Sting) Arystoteles zwrócił uwagę, że punktem wyjścia formułowania twierdzeń o naturze rzeczywistości powinno być doświadczenie empiryczne., Filozofowie średniowieczni Filozofowie średniowieczni ugruntowali dydaktyczną pozycję logiki. Bez nauki logiki, żadna poważna edukacja nie mogła być uznana za kompletną., Galileusz i jego następcy domena publiczna Galileusz ograniczył użycie zasad dedukcji logicznej wyłącznie do relacji między faktami, która ta zasada stanowi fundament rozwoju nowożytnych nauk ścisłych.

Lekcję dzisiejszą, żeby tradycji stało się zadość, zakończmy kolejną przydatną zasadą:

bg‑azure

Zasada trzecia: Wnioskując zawsze odróżniaj fakty (zdarzenia) od wartości (ocen).

Zasada powyższa dobrze brzmi, ale jej realizacja nie jest, rzecz jasna, prosta. Ludzkość uczyła się tego przez wiele stuleci. Dlatego jeszcze będziemy do niej wracać, żeby ją przećwiczyć.

Słownik

etyka
etyka

(gr. ethikos (logos) — moralność, etyka) dział filozofii zajmujący się badaniem norm moralnych (jakie normy istnieją i jakie między nimi zachodzą relacje) oraz sposobem ich uzasadniania

metafizyka
metafizyka

(gr. meta ta physica — to, co po fizyce) dział filozofii zajmujący się badaniem natury bytu jako całości, czyli tym, co istnieje i co nie istnieje oraz rodzajami bytów. Niekiedy przez metafizykę rozumie się, nieco węziej, jedynie badanie bytów o charakterze niematerialnym

sofizmat
sofizmat

(gr. sophisma — wybieg, wykręt) to inaczej chwyt retoryczny, sztuczka, nieuczciwy zabieg w dyskusji, polegający zazwyczaj na wprowadzeniu w niejawny sposób dwuznacznego pojęcia, albo innego rodzaju niejasności. Zabiegi takie stosowali sofiści, żeby za wszelką cenę odnieść triumf w dyskusji. Ich zdaniem wystarczyło przekonanie rozmówcy do ich racji – metoda jest obojętna