Przeczytaj
Stoicyzm
Stoicy

Twórcą stoicyzmustoicyzmu był Zenon z Kition, greckiej osady na Cyprze. Już we wczesnych latach swego życia zafascynował się myślą Sokratesa, a po przybyciu do Aten, ówczesnego centrum kultury hellenistycznej, zetknął się m.in. z platonikami i cynikami. Dzięki platonizmowi jego myśl zyskała głębię i solidność, od cyników zaś przejął praktyczne podejście do filozofii, którą traktował jako sztukę życia. Około 300 r. p.n.e. założył w Atenach własną szkołę, zwaną od Stoi Poikile – malowanego portyku, pod którym zbierali się jej członkowie – Stoą lub Portykiem.
Jego naukę kontynuowali od końca IV i przez cały następny III w. p.n.e. kolejni nauczyciele stojący na czele szkoły: Kleantes z Assos i Chryzyp z Soloi.
Stoicy odrzucili teorię idei Platona oraz metafizykęmetafizykę Arystotelesa i nie uznawali istnienia jakiejkolwiek rzeczywistości ponadzmysłowej. Ich filozofia była materialistyczna, toteż wymagała innego podziału niż zaproponowany przez StagirytęStagirytę.
W konsekwencji stoicy wyodrębnili trzy działy wiedzy filozoficznej:
etykę (naukę o najwyższym dobru);
fizykę (nauka o zasadach i prawach rządzących światem przyrody);
logikę (naukę o poznaniu).
Etyka

Klasztor w Grecji, Meteory
Stoicy jednak cnotę traktowali jako cel najwyższy, ostateczny i utożsamili ją ze szczęściem. Uważali, że cnota jest szczęściem, bo widzieli w niej doskonałe rozwinięcie i urzeczywistnienie natury ludzkiej. Stąd, aby osiągnąć cnotę‑szczęście, człowiek musi żyć zgodnie z własną naturą, a ponieważ rozum stanowi o istocie i szczególnej wartości człowieka, postulat ten oznaczał życie zgodne z rozumem. Cnota zależy więc od ludzkiego rozumu: stoicy, podobnie jak Sokrates, byli przedstawicielami intelektualizmu etycznego i definiowali cnotę jako „wiedzę o tym, co dobre i co złe”. Uznając rozum człowieka za wartość najwyższą, jednocześnie twierdzili, że jest on częścią boskiego Rozumu (Logosu), który przenika cały wszechświat. Ponieważ człowiek jest cząstką świata, żyć zgodnie z własną naturą znaczy również żyć w harmonii z Logosem, czyli naturą wszechświata.
Stoicy uznali, że cnotę może osiągnąć każdy człowiek bez względu na płeć, stan czy pochodzenie. Seneka pisał:
Cnota każdego do siebie dopuszcza, każdego zaprasza – wolno urodzonych, wyzwoleńców, niewolników, królów, wygnańców. Cnota nie daje pierwszeństwa szlachetnym rodom ani bogactwom. Jest zadowolona z samego człowieka.
Była to jedna z najwznioślejszych myśli, które pojawiły się w całej starożytnej filozofii. Stoicy wyróżnili się również i tym, że wartość moralną uczynków uzależniali od intencji. Czyn człowieka, któremu przyświecają dobre zamiary, jest moralnie dobry, nawet jeżeli jego rezultaty są złe. I przeciwnie: czyn wykonany ze złą intencją jest moralnie zły, nawet jeśli przynosi skutki w postaci dobra.

Stoicy wyróżnili cztery podstawowe afekty (uczucia), tzn. czterech najgroźniejszych wrogów człowieka: przyjemność i żądzę, nazywane pozornym dobrem, oraz smutek i obawę, określane pozornym złem. Wyzbycie się tych uczućWyzbycie się tych uczuć leży całkowicie w mocy człowieka rozumnego, oprócz mądrości wyróżnia go bowiem opanowanie i niezłomność. Nie złamie więc go strach przed śmiercią lub cierpieniem, nie dotknie utrata bliskich, nie otumani go miłość. Żadne nieszczęście nie odmieni jego pogody ducha. Czytamy w Rozmyślaniach Marka Aureliusza:
Pamiętaj […] przy każdym zdarzeniu, które cię do smutku przywodzi, o zasadzie: To nie jest nieszczęściem, owszem, szczęściem jest znosić to wzniośle.
Stoicka teoria afektów łączyła się bezpośrednio z pogardą dla dóbr zewnętrznych. Należy całkowicie uwolnić się nie tylko od uczuć, ale i od pragnienia wszelkich rzeczy, które mają pozorną wartość. Według stoików zatem, pozbawione istotnej wartości jest wszystko, co nie dotyczy rozumu i nie wspomaga rozumnej natury człowieka, a więc: bogactwo, zaszczyty, sława, a nawet uroda, zdrowie czy życie! Ludzkie dobro wiąże się z dobrem rozumu i nie zależy od żadnych innych rzeczy. Podkreślał to Seneka:
Jakiej rzeczy zewnętrznej potrzeba komuś, kto wszystkie swe dobra zgromadził w sobie?
Pogarda dla dóbr zewnętrznych wiązała się z przekonaniem o samowystarczalności człowieka, zwanej autarkiąautarkią. Ideał autarkii przejęli stoicy od Sokratesa, twierdząc, że szczęście zależy wyłącznie od samego człowieka i nie podlega zewnętrznym czynnikom. Żadne zmiany losu i kaprysy fortuny nie mogą mieć na nie wpływu. Marek Aureliusz pisał:
A „szczęśliwy” to ten, kto los szczęśliwy sam sobie przygotował. A szczęśliwy los to dobre drganie duszy, dobre skłonności, dobre czyny.

Człowiek rozumny powinien dbać nie tylko o siebie, lecz także o innych i to bez względu na ich pochodzenie. Nie zamyka się w granicach własnej ojczyzny, lecz jest obywatelem świata. Twierdzenia stoików już w starożytności nazywane były paradoksami, tj. twierdzeniami sprzecznymi ze zdrowym rozsądkiem. Paradoksem więc było przekonanie o możliwości wyzbycia się uczuć czy pełnej niezależności od jakichkolwiek rzeczy zewnętrznych itp. Najbardziej kontrowersyjnym spośród stoickich twierdzeń był paradoks mędrca. Zgodnie z nauką stoików, mędrzec to człowiek doskonały, który żyje w całkowitej harmonii z rozumem. Prawdziwie wolny, posiada wszelkie bogactwa i szczęście: jego wolność jest wolnością od jakichkolwiek pragnień i wzruszeń, bogactwo oznacza bogactwo ducha, zaś szczęście wynika z doskonałości moralnej. Do pełnego zadowolenia mędrzec nie potrzebuje żadnych ludzi ani rzeczy. Seneka pouczał:
[...] mędrzec zadowala się sam sobą. Chce on jednakże mieć i przyjaciela, i sąsiada, i towarzysza – aczkolwiek zupełnie starcza sam sobie.
Mędrzec nie potrzebuje też pomocy bogów, bo jest tak doskonały, że niemal im równy:
Zwróć się ku niej [tj. mądrości – E.L.] całą swą myślą, do niej się przysiądź i o nią miej staranie. Ogromny przedział powstanie między tobą a innymi ludźmi. Znacznie wyprzedzisz wszystkich śmiertelników i niewiele prześcigną cię bogowie.
Stoikom zarzucano, że ideał mędrca jest nierealny. Seneka odpowiadał:
I nie masz powodu mi mówić [...], że tego naszego mędrca nikt nigdzie nie znajdzie. […] Rzadko, po upływie, być może, długich stuleci, okaże się światu zaledwie jeden [taki mędrzec – E.L.], ale też wszystko, co tylko przekracza granice miernoty i przeciętności, nie zjawia się często.
Słownik
(gr. apateia – nieodczuwanie, nieodczuwalność) cecha typowa dla nurtów filozoficznych epoki hellenistycznej, zwłaszcza dla stoicyzmu i sceptycyzmu, polegająca na tym, że nie odczuwa się żadnych emocji i uczuć, dzięki czemu zachowuje się duchową niezależność względem świata
(gr. autarkeia – poprzestawanie na swoim) stan samowystarczalności, uniezależnienia się od świata; według cyników, stoików i sceptyków pożądany stan umysłu mędrca
jeden z trzech głównych nurtów filozofii okresu hellenistycznego, zainicjowany przez Epikura z Samos; w myśl tej doktryny w życiu powinniśmy zaspokajać tylko naturalne potrzeby, niezbędne dla naszego życia, i tylko z nich czerpać przyjemność (tzw. hedonizm umiarkowany); Epikur nauczał w swoim ogrodzie, do którego mógł wstąpić każdy przechodzień, aby nieco odpocząć, napić się wody i wziąć udział w przyjemnych, intelektualnych pogadankach
(gr. ta meta ta physika – to, co jest po fizyce) dział filozofii zajmujący się bytem jako takim – jego podstawowymi własnościami i zasadami leżącymi u podstaw świata, który jest nam dostępny poprzez doświadczenie zmysłowe
przydomek Arystotelesa pochodzący od miejsca urodzenia – greckiego miasta Stagira
jeden z trzech głównych nurtów filozofii okresu hellenistycznego, zainicjowany przez Zenona z Kition; system filozoficzny głoszący atomizm i zasadę niewzruszoności – nieodczuwania żadnych emocji, zdystansowanie od spraw bieżących; Zenon z racji tego, iż nie był Ateńczykiem, nie mógł nabyć w mieście budynków, żeby utworzyć własną szkołę; nazwa pochodzi od greckiego określenia „portyk malowany”, (gr. he stoa he poikile), gdyż filozof wykładał w portyku