Przeczytaj
Zbigniew Herbert – poeta kultury
Zbigniew Herbert (1924–1998) – polski twórca liryków, dramatów i esejów, często jest nazywany „poetą kultury”. Takie miano wynika z faktu, że Herbert odwoływał się w swoich utworach do kultury, zwłaszcza śródziemnomorskiej. Nawiązania dotyczą sztuki powstałej w różnych epokach, przede wszystkim w antyku, średniowieczu, renesansie i baroku. W poezji, dramaturgii oraz eseistyce Herberta pojawia się zjawisko intertekstualnościintertekstualności, które polega na odnoszeniu się tekstu literackiego do innego dzieła. W opracowaniach dotyczących twórczości Herberta podkreśla się, że powtórzenia i nawiązania nie mają charakteru odtwórczego, lecz polegają na reinterpretacjireinterpretacji, czyli na nowym, niespotykanym dotąd w tradycji odczytaniu danego utworu czy motywu.
Taka postawa jest widoczna już w pierwszym tomiku poety pod tytułem Struna światła (1956), ale dotyczy również trzeciego zbiorku w dorobku Herberta, zatytułowanego Studium przedmiotu (1961). Znalazł się w nim wiersz Tren Fortynbrasa, który powstał na początku września 1956 roku, a ukazał się rok później w czasopiśmie „Po prostu”.
Fortynbras jako bohater szekspirowski
Wśród współczesnych szekspirologów dominuje przekonanie, że Fortynbras to epizodyczna, ale przy tym bardzo ważna postać w dramacie Hamlet. Pogląd ten wyraził Jan Kott (1914–2001), polski krytyk i teoretyk teatralny:
Hamlet połowy wiekuHamlet jest teatrem. Jest teatrem, to znaczy jest scenariuszem i rolami. Ale jeżeli jest scenariuszem, to trzeba zacząć od sprawy Fortynbrasa. Bo o scenariuszu Hamleta rozstrzyga Fortynbras.
Tak sobie wyobrażam, że zaczął próby analityczne z Hamleta współczesny reżyser. […] »Reżyserze – wstanie na to może jeden ze starszych aktorów, który miał zagrać Poloniusza, i spyta: - czy Hamlet jest sztuką polityczną?« […]
Reżyser zamyśli się […] i powie cicho […]: »A może to zależy do tego, kim będzie nasz Fortynbras?«
Mówi się tym młodym Fortynbrasie wiele razy. […] Do niego należą ostatnie słowa i ostatnie gesty tego krwawego dramatu.
Kim jest ten młody królewicz norweski? Co ma reprezentować? Ślepy los, bezsens świata czy zwycięstwo sprawiedliwości? […] Szekspir nam tylko dał jego imię. Ale to imię jest znaczące, Fortynbras – „forte Baccio”. Fortynbras – mąż silnej ręki. Chłopak młody i krzepki. […] I z czarującym uśmiechem mówi: »Uprzątnąc mi zaraz te trupy. Teraz ja będę waszym królem«.
Fortynbras w Hamlecie Williama Szekspira
W dramacie Hamlet Williama Szekspira Fortynbras jest bohaterem, o którym się mówi. Sam pojawia się zaledwie dwukrotnie: gdy z armią norweską idzie przez Danię, by dotrzeć do Polski, od której chce odzyskać niewielki kawałek ziemi, oraz gdy po powrocie z wojny trafia do Danii w chwili śmierci Klaudiusza, Laertesa, Gertrudy i Hamleta:
HamletAkt I, sc. 1
Horacy:
Ostatni duński monarchaOstatni duński monarcha, którego
Obraz dopiero co nam się ukazał,
Był, jak wiadomo, zmuszony do boju
Przez norweskiego króla, FortynbrasaFortynbrasa,
Zazdroszczącego mu jego potęgi.
Mężny nasz Hamlet […]
Położył trupem tego Fortynbrasa,
Który na mocy aktu, pieczęciami
Zatwierdzonego i uświęconego
Wojennym prawem, był obowiązany
Części swych krajów ustąpić zwycięzcy.
[…]
Owóż syn tego, panie, Fortynbrasa,
Awanturniczym pobudzony szałem,
Zgromadził teraz zebraną po różnych
Kątach Norwegii, za strawę i jurgieltjurgielt,
TłuszczęTłuszczę bezdomnych wagabundówwagabundów w celu,
Który bynajmniej nie trąci tchórzostwem,
A który, jak to nasz rząd odgaduje,
Nie na czym innym się zasadza, jeno
Na odebraniu nam siłą oręża
W drodze przemocy wyż rzeczonychwyż rzeczonych krain,
Które utracił był jego poprzednik.
HamletAkt I, sc. 2
Król Klaudiusz:
A teraz wiedzcie, że młody Fortynbras
[…]
Nie zaniedbuje naglić nas przez posłów
O zwrot tych krain, które prawomocnie,
Za sprawą świętej pamięci Hamleta,
Brata naszego, z rąk jego rodzica
Przeszły na własność Danii. […]
Wzywamy tym pismem
Stryja młodego Fortynbrasa, dzisiaj
Króla Norwegii, który, z sił opadły,
Obłożnie chory, może i nie słyszał
O tych zabiegach swojego synowca,
Aby powstrzymał go od dalszych kroków
W tej sprawie, aby mu wzbronił zbierania
Wojsk i zaciągówzaciągów złożonych wszak z jego
Wiernych poddanych.
HamletAkt I, sc. 2
Król Klaudiusz:
Cóż nam śle przez was nasz brat, król norweski?Woltymand:
Najuprzejmiejszych pozdrowień zamianę.
Na przełożenieprzełożenie nasze kazał zaraz
Wstrzymać zaciągi swojego synowca […].
Rozjątrzony
Takim niegodnym korzystaniem z jego
Późnego wieku i niemocy, kazał
Zatrzymać gońcom Fortynbrasa, który
Z pokorą stawił się i, wysłuchawszy
Napomnień stryja, przysiągł wobec niego,
Że póki życia nigdy przeciw waszej
Królewskiej mości nie wzniesie oręża:
Czym ucieszony starzec trzy tysiące
Koron intratyintraty rocznej mu przeznaczył
I owe wojska, przezeń zwerbowane,
Użyć pozwolił mu przeciw Polakom.
HamletAkt IV, sc. 4
Fortynbras:
Mości rotmistrzu, idź, pozdrów ode mnie
Duńskiego króla; powiedz mu, że wskutek
Przyrzeczeń, jakie od niego otrzymał,
Fortynbras prosi go o glejtglejt do przejścia
Przez duńskie kraje. […]
Jeżeli jego królewska mość będzie
Miała co do nas, to mu przyjdziem oddać
Należną czołobitność. Tak mu powiedz.
HamletAkt IV, sc. 4
Hamlet: […] Doprawdy,
Nie mogę tego pojąć, że aż dotąd
Mówię do siebie: trzeba to uczynić,
I kończę na tym, kiedy mi do czynu
Nie brak powodów, woli, sił i środków.
Przykłady, wielkie jak świat, stoją przecie
Przede mną; choćby to wojsko tak liczne
I tak zasobne, pod wodzą takiego
Młodego księcia, który, zapalony
Szlachetną żądzą sławy, lekceważy
Ukrytą szalę wypadków i chętnie,
Co jest doczesne i przemijające,
Na sztych wystawia hazardomhazardom, zagładzie,
Za co? za marną łupinę orzecha.
Prawdziwie wielkim być to nie wojować
O byle głupstwo bez wielkiej przyczyny,
Lecz wielkomyślnie o źdźbło nawet walczyć,
Gdzie honor każe.
HamletAkt V, sc. 2
Hamlet:
Cóż to
Za zgiełk wojenny?Ozryk:
To młody Fortynbras,
Wracając z polskiej wojny, daje salwy
Angielskim posłom.Hamlet:
Żegnam cię, Horacy;
Potęga jadu mroczy zmysły moje.
[…]
Lecz przepowiadam ci, że wybór padnie
Na Fortynbrasa. Za nim, konający,
Głos daję; powiedz mu to i opowiedz,
Co poprzedziło. Reszta jest milczeniem.
Umiera
[…]Fortynbras i posłowie angielscy z orszakiem swoim wchodzą.
Fortynbras:
Czy zniszczenie
Tron tu obrało sobie? Dumna śmierci,
Jakież dziś święto w twym ciemnym królestwie.
Żeś tak morderczo za jednym zamachem,
Tyle książęcych głów ścięła!
[…]
Co się mnie tyczy, z boleścią przyjmuję,
Co mi przyjazny los zdarza; mam bowiem
Do tego kraju z dawien dawna prawa,
Które obecnie muszę poprzeć.
[…]
Niech czterech dowódców
Złoży Hamleta, jako bohatera,
Na wywyższeniu, niewątpliwie bowiem
Byłby był wzorem królów się okazał
Dożywszy berła; a gdy orszak ciało
Jego niosący postępować będzie,
Niechaj muzyka i salwy rozgłośnie,
Czym był, zaświadczą. Podnieście te zwłoki.
Bo nie to miejsce, lecz pobojowisko
Godne oglądać takie widowisko.
Każcie dać ognia z dział.
Tekst wiersza
Tren Fortynbrasadla M.C.M.C.
Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak
mężczyzna z mężczyzną
chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka
to znaczy czarne słońce o złamanych promieniach
Nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu
i teraz kiedy leżą na kamieniu jak strącone gniazda
są tak samo bezbronne jak przedtem To jest właśnie koniec
Ręce leżą osobno Szpada leży osobno Osobno głowa
i nogi rycerza w miękkich pantoflachPogrzeb mieć będziesz żołnierski chociaż nie byłeś żołnierzem
jest to jedyny rytuał na jakim trochę się znam
Nie będzie gromnic i śpiewu będą lonty i huk
kir wleczony po bruku hełmy podkute buty konie artyleryjskie
werbel werbel wiem nic pięknego
to będą moje manewry przed objęciem władzy
trzeba wziąć miasto za gardło i wstrząsnąć nim trochęTak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia
wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery
łapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeśłapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeś
nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeśnie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeśTeraz masz spokój Hamlecie zrobiłeś co do ciebie należało
i masz spokój Reszta nie jest milczeniemReszta nie jest milczeniem ale należy do mnie
wybrałeś część łatwiejszą efektowny sztych
lecz czymże jest śmierć bohaterska wobec wiecznego czuwania
z zimnym jabłkiem w dłoni na wysokim krześle
z widokiem na mrowisko i tarczę zegaraŻegnaj książę czeka na mnie projekt kanalizacji
i dekret w sprawie prostytutek i żebraków
muszę także obmyślić lepszy system więzień
gdyż jak zauważyłeś słusznie Dania jest więzieniemDania jest więzieniem
Odchodzę do moich spraw Dziś w nocy urodzi się
gwiazda Hamlet Nigdy się nie spotkamy
to co po mnie zostanie nie będzie przedmiotem tragediiAni nam witać się ani żegnać żyjemy na archipelagach
a ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książęa ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książę
Słownik
(łac. inter – między) – określenie zjawiska, które polega na odnoszeniu się tekstu literackiego do innego tekstu, np. za pomocą cytatów; pojęcie stosowane w badaniach nad literaturą
(łac. re – na nowo; łac. interpretatio – wyjaśniać) – ponowna interpretacja czegoś, często odmienna od dotychczasowych odczytań i komentarzy
(gr. thrḗnos – głośno płakać) – ukształtowany w starożytnej Grecji gatunek liryki funeralnej (żałobnej) o charakterze pieśni lamentacyjnej, w której wyrażony jest żal po śmierci bohatera, połączony z pochwałą jego zalet i czynów