Przeczytaj
Młodopolski artysta w wierszu Kazimierza Przerwy‑Tetmajera
Kontekst społeczno‑kulturalny
Młodopolska koncepcja „sztuki dla sztuki”, połączona z rozwojem pięknie drukowanej prasy artystycznej, której twórcami byli często sami poeci, sprawiła, że u schyłku XIX wieku zaczął rozwijać się swoisty kult poety. Nobilitacja artystów stała się przy okazji pretekstem do prowadzenia przez nich bujnego życia towarzyskiego. Poeci zyskali własne miejsca na mapach wielkich miast – ośrodków artystycznych. Najczęściej były to kawiarnie:
W Krakowie przełomu XIX i XX wieku, podobnie jak w Wiedniu, Berlinie czy Paryżu, działały kawiarnie artystyczne, które szybko stały się kuźnią nastrojów młodopolskiej cyganerii i ulubionym siedliskiem bohemybohemy. Pierwszą była założona w 1896 roku przez Ferdynanda Turlińskiego, przy ulicy Szpitalnej 38, Café Restaurant du Théâtre, gdzie wydzielona została na piętrze salka zwana „Pod nonszalanckim Paonem” [...], w której spotykali się artyści i literaci ze Stanisławem Przybyszewskim na czele. Bilansem panujących w Paonie nastrojów jest monumentalne płótno, które, pokryte w latach 1897–1898 malunkami i tekstami bywalców kawiarni, m.in. Józefa Mehoffera, Włodzimierza Tetmajera, Witolda Wojtkiewicza i Stanisława Wyspiańskiego, stało się swoistym kawiarnianym sztambuchemsztambuchem.
Kontekst biograficzny
Kazimierz Przerwa‑Tetmajer (1865–1940) był jednym z najbardziej uznanych twórców Młodej Polski. Zajmował się prozą, dramatem, a także krytyką literacką, jednak największą sławę przyniosła mu poezja. Datę wydania jego debiutanckiego tomu poetyckiego (1891) przyjmuje się umownie za początek okresu Młodej Polski. Tetmajer był głosem swojego pokolenia i doskonale potrafił wyrażać dekadenckiedekadenckie nastroje epoki. W jego twórczości można jednak zaobserwować próby przełamania pustki życiowej, poszukiwanie dróg spełnienia – w miłości, naturze i sztuce. Postać poety obrosła legendą, głównie za sprawą drugiej serii poezji wydanej w 1894 roku, gdzie pojawiły się takie utwory, jak Koniec wieku XIX, Hymn do Nirwany, Evviva l’arte! czy Lubię, kiedy kobieta... Artysta prowokował odwagą i szczerością wyznań, ale jednocześnie posługiwał się niezwykle wysublimowanym, kunsztownym stylem. Stanisław Wyspiański sportretował Tetmajera w Weselu (1901) pod postacią Poety.
Niech żyje sztuka!
Wiersz Evviva l’arte! Kazimierza Przerwy‑Tetmajera wyrażał postawę znacznej części pokolenia młodopolskich twórców. W społeczeństwie wyznającym kult wartości materialnych uważali się oni za wyrzutków. Większość artystów borykała się z problemami finansowymi, ale jednocześnie dostrzegali oni antagonizm między sobą a miejską burżuazją, skupioną głównie na gromadzeniu bogactw. Mieli jednak świadomość, że ów „nędzny filistrówfilistrów naród” posiada środki, dzięki którym artyści mogą tworzyć. Swoista zależność między nimi a miejską burżuazją była przyczyną nie tylko pogardy wobec kołtuneriikołtunerii, lecz także ostentacyjnego buntu przeciwko przyziemnej, prostackiej egzystencji. W tym konflikcie twórca mógł odnieść zwycięstwo jedynie duchowe.
Sztuka w okresie Młodej Polski wróciła na Parnas. Uznano ją ponownie za najwyższą wartość samą w sobie, uwalniając sztukę od obowiązku służenia jakiejkolwiek sprawie. Stanisław Przybyszewski pisał w Confiteorze:
ConfiteorSztuka nie ma żadnego celu, jest celem sama w sobie, jest absolutem, bo jest odbiciem absolutu – duszy. A ponieważ jest absolutem, więc nie może być ujętą w żadne karby, nie może być na usługach jakiejśkolwiek idei, jest panią, praźródłem, z którego całe życie się wyłoniło. […] Tak pojęta sztuka staje się najwyższą religią, a kapłanem jej jest artysta. Jest on osobisty tylko wewnętrzną potęgą, z jaką stany duszy odtwarza, poza tym jest kosmiczną, metafizyczną siłą, przez jaką się absolut i wieczność przejawia.
Evviva l’arte!Evviva l’arte! Człowiek zginąć musi –
cóż, kto pieniędzy nie ma, jest pariasempariasem,
nędza porywa za gardło i dusi –
zginąć, to zginąć jak pies, a tymczasem,
choć życie nasze splunięcia niewarte:
evviva l’arte!Evviva l’arte! Niechaj pasie brzuchy
nędzny filistrów naród! My, artyści,
my, którym często na chleb braknie suchy,
my, do jesiennych tak podobni liści,
i tak wykrzykniem: gdy wszystko nic warte,
evviva l’arte!Evviva l’arte! Duma naszym bogiem,
sława nam słońcem, nam, królom bez ziemi,
możemy z głodu skonać gdzieś pod progiem,
ale jak orły z skrzydły złamanemi –
więc naprzód! Cóż jest prócz sławy co warte?
evviva l’arte!Evviva l’arte! W piersiach naszych płoną
ognie przez Boga samego włożone:
więc patrzym na tłum z głową podniesioną,
laurów za złotą nie damy koronę,
i chociaż życie nasze nic niewarte:
evviva l’arte!
Andrzej Bursa wobec młodopolskiej tradycji
Kontekst społeczno‑kulturalny
Lata po II wojnie światowej były czasem deziluzji, przegrupowań w porządkach społecznych i kulturowych. Mity poety – romantyczny czy młodopolski – zostały obalone, twórcy musieli mierzyć się z trudną rzeczywistością, biedą, pejzażem zniszczeń. Od 1949 roku dominującą poetyką była socrealistyczna, traktująca sztukę pragmatycznie, obliczająca ją na cele władz. Nie było w tym okresie mowy o kulcie artysty, dokonywało się raczej rozbijanie modeli z lat poprzednich.
Kontekst biograficzny
Andrzej Bursa urodził się w Krakowie 21 marca 1932 r. Za życia zdążył opublikować 37 wierszy w różnych czasopismach. Jako poeta należał do pokolenia ’56, określanego inaczej jako pokolenie „Współczesności”. Jego twórczość była wyrazem sprzeciwu wobec konformizmu, demaskował w niej zakłamanie i hipokryzję, wyśmiewał patetyczne gesty, kpił z tradycji literackiej.
Zmarł 15 listopada 1957 r. w Krakowie z powodu choroby serca. Popularność wśród czytelników zdobył po śmierci, kiedy stał się idolem i legendą literacką młodego pokolenia wywodzącego się z popaździernikowej odwilży. Dopiero w 1969 r. ukazało się zbiorowe wydanie Utwory wierszem i prozą zawierające dzieła poetyckie, prozatorskie, dramaturgiczne i publicystyczne Bursy.
Ironiczny portret poety
Wiersz Andrzeja Bursy potwierdza wyjątkowość artysty opisaną w młodopolskiej poezji między innymi przez Tetmajera. Jednak w wyniku prostego, stereotypowego myślenia współczesny mu poeta staje się człowiekiem pozbawionym nimbu wyjątkowości. Autor próbuje skierować uwagę na jego prawdziwy wizerunek.
Ja chciałbym być poetąJa chciałbym być poetą
Bo dobrze jest poecie
Bo u poety nowy sweter
Zamszowe buty piesek seter
I dobrze żyć na świecieJa chciałbym być poetą
Bo byczo u poety
Bo u poety cztery żony
A z każdą dawno rozwiedziony
A ja lubię kobietyJa chciałbym być poetą
Może mnie przecież przyjmą
Bo dla poety Zakopane
Nie trzeba wcześnie wstawać rano
A wstawać rano zimnoBo fajno jest poecie
Nie musi w biurze ślipić
I fuk mu cała dyscyplina
Tylko gitara i dziewczyna
I złote gwiazdy liczyćI mylić się i liczyć
I liczyć wciąż od nowa
Na ziemi w drzewie i błękicie
Trudnego szukać słowaI gniewać się i martwić
Bo ciągle jeszcze nie to
I ciągle baczyć ciągle patrzeć
Ja nie chcę być poetą
Słownik
określenie środowiska artystycznego charakteryzującego się niekonwencjonalnym stylem życia, pogardą dla obyczajowości ogółu społeczeństwa, spędzającego czas na tworzeniu sztuki oraz zabawach
(fr. décadence – chylenie się ku upadkowi, łac. decadentia – schyłek) – postawa, która ukształtowała się pod koniec XIX wieku, charakteryzująca się pesymistycznym podejściem do rzeczywistości, przekonaniem o zmierzchu kultury i poszukiwaniem sposobów na zapełnienie odczuwanej pustki; duży wpływ na rozwój dekadentyzmu miały filozofia Artura Schopenhauera oraz powieść Jorisa‑Karla Huysmansa Na wspak nazywana przez współczesnych „biblią dekadentyzmu”
(niem. Philister) – funkcjonujące w Młodej Polsce negatywne określenie ludzi o wąskich horyzontach, najczęściej mieszczan zajmujących się handlem, dla których jedyną wartością był pieniądz
(gr. eironeía – przestawianie, pozorowanie) – drwina, złośliwość lub szyderstwo ukryte w wypowiedzi pozornie aprobującej, nadanie wypowiedzi odwrotnego sensu w stosunku do tego, co wynika ze znaczenia użytych słów, na przykład w celu ośmieszenia poglądów czy cech rozmówcy lub pokazania dystansu wobec osób czy zjawisk; wypowiedź zawierająca ironię najczęściej jest krytyką lub naganą, która przyjmuje formę pozornej pochwały; ironia jest narzędziem literackim, w którym wybrane słowa są celowo używane do wskazania znaczenia innego niż dosłowne, można wyróżnić ironię słowną i sytuacyjną
popularne w okresie Młodej Polski określenie człowieka zacofanego, nieinteligentnego, o niskich ambicjach, skupionego na poszukiwaniu własnej, materialnej korzyści
laurowy wieniec wręczany wybitnym poetom w czasach starożytnej Grecji i Rzymu; do zwyczaju wręczania nagrody powrócono w renesansie
(ind. parairiar – dobosze należący do niskiej kasty) – w Indiach nazwa określająca osoby o najniższym statusie społecznym, pochodzące z najbiedniejszych kast lub nienależące do żadnej z nich
(łac. socialis – społeczny + łac. realis – rzeczywisty) – doktryna i praktyka twórcza w literaturze, sztuce, filmie, muzyce, wprowadzona w ZSRR na początku lat 30. XX w., a po II wojnie światowej narzucona w innych państwach bloku sowieckiego; ściśle związana z polityką kulturalną okresu stalinizmu, stała się obowiązującą wykładnią tzw. sztuki zaangażowanej, jako ideowego i propagandowego narzędzia partii komunistycznej. Główne hasła realizmu socjalistycznego to postulaty zgodności wizji świata z ideologicznymi tezami marksizmu, komunikatywności formy, optymizmu, uprzywilejowania tematyki pracy, walki klasowej i tradycji ruchu robotniczego