Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Kim był Kohelet?

R149ZaWSzj4u41
Fragment spisanej w języku hebrajskim Księgi Koheleta
Źródło: Elihu Shannon (אליהוא שנון), Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.

Księga Koheleta to jedna z krótszych ksiąg Starego Testamentu – składa się z 222 wersetów podzielonych na 12 rozdziałów. W tym stosunkowo niewielkim tekście aż dwudziestokrotnie pojawia się twierdzenie: „Marność nad marnościami i wszystko marność”, a słowo „marność” pada 64 razy.

Taka częstotliwość została uznana przez część biblistów za argument, by nazwać Koheleta pesymistą. Jednak były też odmienne interpretacje jego postawy:

Wilfrid J. Harrington Klucz do Biblii

Nosił piętno pesymisty [...] a z drugiej strony epikurejczykaepikurepikurejczyka, nawet hedonistyhedonistahedonisty. Najpowszechniej być może uchodzi za bezkompromisowego sceptyka. Każdy z tych poglądów może znaleźć jakieś potwierdzenie w jego księdze, lecz żaden z nich nie trafia bynajmniej w sedno myśli autora. Nie jest on sceptykiem, lecz człowiekiem religijnym, wierzącym w sprawiedliwego Boga i wyznającym z przekonaniem wiarę w realność Opatrzności [...]. Nie jest też epikurejczykiem. Oczywiście nie jest chrześcijańskim ascetąascetaascetą, lecz uważa przyjemności tego życia za dar Boga [...] i potępia ich nadużywanie [...]. Nie jest też w rzeczywistości pesymistą (choć jest myślicielem, który pisał o pesymizmie), gdyż cieszy się światem [...] i pokłada zaufanie w przedwiedzy Boga – tego, który jest ostatecznym celem człowieka [...]. Jest – innymi słowy – realistą.

1 Źródło: Wilfrid J. Harrington, Klucz do Biblii, tłum. J. Marzęcki, Warszawa 1984, s. 293–294.
epikur
1

Czy naprawdę WSZYSTKO jest marnością?

Koncentrowanie się interpretatorów Księgi Koheleta na wielokrotnie powtarzanej sentencji wanitatywnej powodowało nieprawidłowe odczytanie intencji anonimowego twórcy. Warto podkreślić, że Kohelet powtarza nie tylko: Marność nad marnościami i wszystko marność, ale przywołuje też inną mądrość: według niego człowiek stworzony jest po to, by uparcie poszukiwać szczęścia. Podczas gdy tytułowy bohater Księgi Hioba pytał: Dlaczego spotyka mnie zło, skoro nic złego nie zrobiłem?, Kohelet uczył: Nawet jeśli jesteś dobry, nie oczekuj, że spotka cię wyłącznie dobro. Pomimo tego nie sugerował, że należy przyjąć postawę fatalistyfatalistafatalisty i porzucić marzenie o sensie życia. Krytycznie oceniał zarówno bezrozumne używanie życia, jak i ascetyczną rezygnację z wszelkich przyjemności.

Filozofia życiowa Koheleta

Jednym z ważnych zagadnień w myśli biblijnej był problem relacji między Bogiem a człowiekiem oraz zasad rządzących tą relacją. Przez długi czas Izraelici wyznawali doktrynę osobistej odpłaty, która cierpienie człowieka na ziemi wyjaśniała popełnieniem grzechu. Ten pogląd został zakwestionowany w napisanej między V a III w. p.n.e. Księdze Hioba. Nieco późniejszą Księgę Koheleta, także zaliczaną do ksiąg mądrościowych (sapiencjalnych), uznaje się za dzieło, które jest efektem dalszego rozwoju refleksji biblijnej, odrzucającej pojmowanie sprawiedliwości Boga na sposób mechaniczny.

Wilfrid J. Harrington Klucz do Biblii

Bóg nie jest żadną miarą odpowiedzialny wobec człowieka. W przeciwieństwie do naiwnego optymizmu niektórych mędrców Kohelet zaprzecza, że ludzki umysł może w ogóle zrozumieć drogi Boga [...]. Kohelet jednak idzie dalej w swym sprzeciwie wobec poglądu, który by uważał ziemskie szczęście za cel życia. [...] Szczęście nie jest nigdy należnością człowieka; jego obowiązkiem jest przyjmować wszystko, co pochodzi z rąk Boga [...] Kohelet nie rozwiązał problemu, lecz utorował do tego drogę kwestionując iluzoryczne rozwiązania [...]. Pełni więc rolę opatrznościową. «Kohelet nie dotarł do progu Ewangelii. Ale słuszne jest twierdzenie, że zanim można było pojąć słowa: „Błogosławieni ubodzy”Indeks górny 111 Indeks górny koniec, trzeba było najpierw uznać, że wyrażenie: „Błogosławieni bogaci” nie jest prawdą».

2 Źródło: Wilfrid J. Harrington, Klucz do Biblii, tłum. J. Marzęcki, Warszawa 1984, s. 292.
Koh 1, 1-2; 1, 12-18; 3, 1-13; 7, 3-19; 9, 4-17; 11,8; 12, 12-14

1. 1 Słowa Koheleta, syna Dawida, króla w Jeruzalem. 2 Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko marność.

[…]

1. 12 Ja, Kohelet, byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem. 13 I skierowałem umysł swój ku temu, by zastanawiać się i badać, ile mądrości jest we wszystkim, co dzieje się pod niebem. To przykre zajęcie dał Bóg synom ludzkim, by się nim trudzili. 14 Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem. 15 To, co krzywe, nie da się wyprostować, a czego nie ma, tego nie można liczyć. 16 Tak powiedziałem sobie w sercu: „Oto nagromadziłem i przysporzyłem mądrości więcej niż wszyscy, co władali przede mną na Jeruzalem”, a serce me doświadczyło wiele mądrości i wiedzy. 17 I postanowiłem sobie poznać mądrość i wiedzę, szaleństwo i głupotę. Poznałem, że również i to jest pogonią za wiatrem, 18 bo w wielkiej mądrości – wiele utrapienia, a kto przysparza wiedzy – przysparza i cierpień.

[…]

2. 1 Powiedziałem sobie: „Nuże! Doświadczę radości i zażyję szczęścia!” Lecz i to jest marność. 2 O śmiechu powiedziałem: „Szaleństwo!”, a o radości: „Cóż to ona daje?” 3 Postanowiłem w sercu swoim krzepić ciało moje winem – choć rozum miał zostać moim mądrym przewodnikiem – i oddać się głupocie, aż zobaczę, co dla ludzi jest szczęściem, które gotują sobie pod niebem, dopóki trwają dni ich życia. […] 8 Nagromadziłem też sobie srebra i złota, i skarby królów i krain. Nabyłem śpiewaków i śpiewaczki oraz rozkosze synów ludzkich: kobiet wiele. […] 10 Niczego też, czego oczy moje pragnęły, nie odmówiłem im. Nie wzbraniałem sercu memu żadnej radości – bo serce moje miało radość z wszelkiego mego trudu; a to mi było zapłatą za wszelki mój trud. 11 I przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem! Z niczego nie ma pożytku pod słońcem.

[…]

3. 1 Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: 2 Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, 3 czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, 4 czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, 5 czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, 6 czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, 7 czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, 8 czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. 9 Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? 10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. 11 Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca. 12 Poznałem, że dla niego nic lepszego, niż cieszyć się i o to dbać, by szczęścia zaznać w swym życiu. 13 Bo też, że człowiek je i pije, i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie - to wszystko dar Boży.

[…]

7. 3 Lepszy jest smutek niż śmiech, bo przy smutnym obliczu serce jest dobre. 4 Serce mędrców jest w domu żałoby, a serce głupców w domu wesela. […] 10 Nie mów: „Jak się to dzieje, że dawne dni były lepsze niż obecne?” […] 14 Gdy ci się dobrze wiedzie, ciesz się z tego, a wiedzie ci się źle, wtedy to rozważ: zarówno jedno jak i drugie sprawia Bóg, ponieważ człowiek nie może dociec niczego zgoła, co będzie potem. […] 19 Mądrość czyni mądrego silniejszym niźli dziesięciu mocarzy, którzy są w mieście.

[…]

9. 4 Wszyscy żyjący mogą jeszcze mieć nadzieję – bo lepszy jest żywy pies niż lew nieżywy. […] 7 Nuże więc! W weselu chleb swój spożywaj i w radości pij swoje wino! Bo już ma upodobanie Bóg w twoich czynach. […] 17 Spokojne słowa mędrców więcej znaczą niż krzyk panującego wśród głupców.

[…]

11. 8 Tak więc jeżeli człowiek wiele lat żyje, ze wszystkich niech się cieszy i niech pomni na dni ciemności, bo będzie ich wiele. Wszystko, co ma nastąpić, to marność.

[…]

12. 12 Ponadto, mój synu, przyjmij przestrogę: […] Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek! 14 Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe.

4 Źródło: Koh 1, 1-2; 1, 12-18; 3, 1-13; 7, 3-19; 9, 4-17; 11,8; 12, 12-14, [w:] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, oprac. Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy benedyktynów tynieckich, Poznań 1980, s. 732–745.

Słownik

asceta
asceta

(gr. asketes – ćwiczący się) wyznawca religijny zmierzający do zbawienia przez ascezę;  potocznie: człowiek odmawiający sobie przyjemności życiowych

asceza
asceza

(stgr. askezis - ćwiczenie, trening) odrzucanie tych wartości i dóbr, które kojarzą się z przyjemnościami, np. w celu osiągnięcia doskonałości duchowej i wartości religijnych

hedonista
hedonista

(gr. hedone – przyjemność) człowiek uważający rozkosz za najwyższe dobro

fatalista
fatalista

(łac. fatalis) człowiek poddający się biernie losowi

księga mądrościowa
księga mądrościowa

(sapiencjalna; łac. sapientia - mądrość) księga należąca do jednej z głównych kategorii ksiąg biblijnych, nastawiona na dydaktyzm i podanie odpowiedzi na zasadnicze pytania dotyczące sensu życia ludzkiego

wanitatywny
wanitatywny

(łac. vanitas - marność) podkreślający ulotność, słabość ludzkiego życia, m.in. ze względu na przemijanie