Przeczytaj
Prasa pozytywistyczna
W okresie pozytywizmu nastąpił szybki rozwój prasy. Nowoczesne techniki drukarskie umożliwiły rozpowszechnianie gazet i znaczące poszerzenie grona ich czytelników. W Polsce było to główne medium kształtujące opinię publiczną – dzięki prasie konkretyzował się stosunek do państw zaborczych i formułowano programy działania. Jednocześnie wychodzące w tym czasie tytuły musiały dostosować się do warunków rynkowych i działać tak jak kapitalistyczne przedsiębiorstwa.
Rodzaje czasopism
W II połowie XIX wieku pojawiły się w Polsce gazety codzienne o charakterze informacyjnym, które dla podniesienia wyników sprzedaży poszukiwały sensacyjnych tematów. Dla tych tytułów liczył się przede wszystkim zysk – wartość merytoryczna schodziła na dalszy plan, stąd nazywano je pogardliwie „brukowcamibrukowcami” lub „rewolwerówkami”. Część z nich przekształciła się z czasem w pisma polityczne, związane z określoną linią światopoglądową, informujące o aktualnych wydarzeniach i problemach dotykających społeczeństwo. Odrębną kategorię stanowiła prasa artystyczna, skoncentrowana na problemach sztuki, skierowana głównie do czytelników o wysublimowanych gustach. Tematyka literacka pojawiała się jednak również w dziennikach, które często publikowały powieści w odcinkach – wielu najważniejszych pisarzy pozytywistycznych debiutowało właśnie na łamach prasy.
Cenzura
Mówiąc o publicystyce pozytywistycznej, nie można zapomnieć o cenzurzecenzurze, która w różnym nasileniu oddziaływała na prasę we wszystkich trzech zaborach. Największe ograniczenia obowiązywały w zaborze rosyjskim, gdzie stosowano cenzurę prewencyjną. Zabroniono wszelkiej formy krytyki władz, cara i jego rodziny oraz ustroju monarchicznego. Zakazane było wspominanie zrywów patriotycznych, popieranie rządów konstytucyjnych, a także publikowanie antyrosyjskich utworów wieszczów narodowych. Z tego względu autorzy poddawali swoje teksty cenzurze wewnętrznej i posługiwali się językiem ezopowymjęzykiem ezopowym. Inaczej wyglądała sytuacja w zaborze pruskim, gdzie cenzura miała charakter represyjny i za opublikowanie artykułu o treściach zakazanych nakładano na pismo karę więzienia, którą odsiadywał członek redakcji pełniący rolę „redaktora odpowiedzialnego”. W Galicji kontrola tekstów była łagodniejsza, co nie znaczy, że nie istniała. Publicyści wykorzystywali jednak napięcia polityczne między Austrią i Rosją, umieszczając w prasie galicyjskiej artykuły krytykujące postanowienia władz zaborczych urzędujących w Warszawie.
Felieton
Szczególnie popularną formą wypowiedzi stał się felietonfelieton – gatunek publicystyczny pozwalający na subiektywne ujęcie tematu i swobodę w doborze stylu. Najczęściej poruszano w felietonach aktualne tematy, dotyczące niedawnych wydarzeń – zarówno lokalnych, jak i szeroko komentowanych na świecie – nowych mód, wystaw artystycznych czy też wypadków i spraw kryminalnych. Miało to istotny wpływ na poczytność tekstów. Wziętym felietonistą był Bolesław Prus, który utrzymywał się przede wszystkim z prowadzenia Kronik tygodniowychKronik tygodniowych wydawanych w „Kurierze Warszawskim”, a później w „Nowinach” i „Kurierze Codziennym”. Pisał o sprawach błahych i poważnych, najczęściej w odniesieniu do codziennego życia mieszkańców Warszawy. Posługiwał się przy tym językiem lekkim i łatwym w odbiorze, wykazując talent satyryczny i humorystyczny. Felietony miały jednak nie tylko charakter rozrywkowy – w wielu przypadkach służyły kształtowaniu opinii publicznej.
„Tygodnik Ilustrowany”
Wzorowany na paryskim „L’Illustration”, „Tygodnik Ilustrowany” był w II połowie XIX wieku najważniejszym polskim magazynem zdobionym techniką drzeworytniczą. Prowadzono go z dużym staraniem o szatę graficzną, a treści kierowano przede wszystkim do odbiorcy wykształconego. Na jego łamach zajmowano się szeroko pojętą sztuką i kulturą, poruszano tematy związane z literaturą i historią, publikowano powieści i krótsze formy epickie. Choć promował raczej tradycyjne gusta, współpracowali z nim czołowi pisarze pozytywistyczni, tacy jak Bolesław Prus, Maria Konopnicka czy Henryk Sienkiewicz. Ten ostatni publikował w „Tygodniku Ilustrowanym” swoją słynną powieść Ogniem i mieczem. Za ilustracje periodyku odpowiadali uznani malarze, między innymi Juliusz Kossak, Wojciech Gerson oraz bracia Maksymilian i Aleksander Gierymscy.
Spór starej i młodej prasy
W świecie literackim początku lat 70. XIX wieku miał miejsce spór „młodej” i „starej” prasy„młodej” i „starej” prasy. Idee pozytywistów często spotykały się z nieprzychylnym przyjęciem poprzedniego pokolenia, toteż na łamach czasopism rozgorzała dyskusja. Wśród reprezentantów młodszej generacji najbardziej zawzięty okazał się Aleksander Świętochowski, publicysta „Przeglądu Tygodniowego”. Zamieścił w tym piśmie między innymi artykuł My i wy, gdzie przeprowadził niezwykle ostrą polemikę z twórczością starych literatów. Zarzucił im skostniałość, przesadne zapatrzenie w przeszłość, a przede wszystkim zamknięcie we własnym gronie i niedopuszczanie młodych do głosu. Piętnował u poprzedników zadufanie w sobie, niechęć do krytyki – przeciwstawiał im postawę otwartości na dyskusję. Postulował poszukiwanie nowych dróg dla rozwoju literatury, która miała być odtąd skupiona na pracy i nauce.
„Przegląd Tygodniowy”
Ukazujący się od 1866 roku „Przegląd Tygodniowy” był pierwszym pismem polskich pozytywistów. Tytuł w sposób bezkompromisowy głosił zerwanie z tradycjonalizmem na rzecz zainteresowania naukami ścisłymi i promował postulaty pracy u podstaw. Do głównych publicystów czasopisma należeli redaktor naczelny Adam Wiślicki oraz pisarz Aleksander Świętochowski. Obaj radykalnie krytykowali inne pisma, wdając się w ostrą polemikę z poprzednią generacją. Na łamach „Przeglądu Tygodniowego” publikowali swoje programowe artykuły również inni pozytywiści. Jednak agresywny ton wypowiedzi pisma zraził autorów o bardziej umiarkowanych poglądach, takich jak Piotr Chmielowski czy Bolesław Prus, którzy w 1872 roku nawiązali współpracę z nowo powstałą „Niwą”.
„Niwa”
Dwutygodnik „Niwa” propagował myśl pozytywistyczną. Jego publicyści głosili utylitarystyczneutylitarystyczne poglądy na literaturę. Uważali, że wartość dzieła należy określać na podstawie pożytku, jaki niesie ono dla społeczeństwa. Na łamach czasopisma popularyzowano osiągnięcia współczesnej nauki, głoszono hasła pozytywistycznej filozofii. W „Niwie” publikował jeden z najważniejszych krytyków literackich okresu Piotr Chmielowski, autor m.in. rozprawy Utylitaryzm w literaturze.
Słownik
(łac. censere – osądzać, praeventio – zapobieganie) – instytucjonalna kontrola tekstów przeznaczonych do publikacji, zezwalająca lub wstrzymująca ich ukazanie się w druku
(fr. feuilleton – zeszycik) – niewielkich rozmiarów tekst publicystyczny o swobodnym stylu wypowiedzi, wyrażający subiektywne przekonania autora, często o charakterze satyrycznym
sposób formułowania wypowiedzi polegający na sugerowaniu utajonej treści, wyrażaniu jej w sposób zawoalowany. Nazwa pochodzi od greckiego bajkopisarza Ezopa, który pod postaciami zwierząt ukazywał ludzi i piętnował ich postawy
popularny cykl felietonów Bolesława Prusa dotyczący spraw aktualnych i życia codziennego mieszkańców Warszawy, publikowany w „Kurierze Warszawskim”, „Nowinach” i „Kurierze Codziennym”
pogardliwe określenie codziennej prasy o niskiej wartości merytorycznej, skupionej na wywoływaniu sensacji
dwa przeciwstawne nurty publicystyki i krytyki literackiej funkcjonujące w drugiej połowie XIX wieku, skupiające po stronie „starej” prasy konserwatywnych twórców wyznających ideały romantyzmu, a po stronie „młodej” prasy młodych literatów zaangażowanych w realizację haseł pozytywizmu
warszawska uczelnia działająca w latach 1862–1869, która wykształciła wiele wybitnych postaci polskiej kultury, takich jak Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz czy Aleksander Świętochowski
(łac. utilitas – korzyść, pożytek) – doktryna etyczna rozpowszechniona w XVIII i XIX wieku głosząca, że pożytek jednostki i społeczeństwa powinien stanowić najwyższy cel moralny postępowania ludzi; funkcjonujący w literaturze pozytywizmu pogląd zaczerpnięty z filozofii i etyki, wartościujący dzieła według ich przydatności dla społeczeństwa; dążenie do korzyści i wygód