Przeczytaj
Neokonserwatyzm powstał w Stanach Zjednoczonych. Utożsamiany jest często z amerykańskim ruchem politycznym, określanym mianem nowej prawicy. Początki tej doktryny sięgają lat 60. XX wieku, jednak największe znaczenie rzecznicy neokonserwatyzmu uzyskali w okresie prezydentury George’a W. Busha (2001–2009). Do najbardziej znanych przedstawicieli tego nurtu należą: Irving KristolIrving Kristol, Daniel BellDaniel Bell, Richard PipesRichard Pipes, Richard PerleRichard Perle, Robert KaganRobert Kagan oraz Paul WolfowitzPaul Wolfowitz.
Zgodnie z nazwą, neokonserwatyści odwołują się do konserwatyzmu – ten jednak zawsze miał w USA specyficzny charakter. W Stanach Zjednoczonych nigdy nie istniały instytucje, które w Europie były oparciem tradycji: monarchia, feudalizm, arystokracja ziemska czy uprzywilejowany Kościół. Od samego początku państwo to deklaruje swoje przywiązanie do wartości oświeceniowych: republikanizmu, równości wobec prawa czy indywidualizmu. Konserwatyści w USA, broniąc tradycji amerykańskiej, z dużo większą aprobatą niż ich europejscy odpowiednicy odnoszą się zatem do liberalnych zasad politycznych.
Dotyczy to również neokonserwatystów. Wszyscy oni odwołują się z dumą do tradycyjnych wartości amerykańskiej kultury: racjonalizmu, wolności jednostki i przedsiębiorczości. Wierzą jednocześnie, że te zasady są uniwersalne i stoją za wielkością Ameryki, w której każdy człowiek ma szansę odnieść sukces, jeśli tylko jest pracowity i zaradny.
Zastanów się, czym amerykański neokonserwatyzm różni się od klasycznego konserwatyzmu.
Demokracja utraciła fundament moralny
Neokonserwatyści twierdzą jednak, że te uniwersalne zasady znalazły się w niebezpieczeństwie. Wyzwanie – jak przekonują – rzuciły im przemiany obyczajowe zapoczątkowane w latach 60. XX wieku. Przykładowo, Daniel Bell mówi o nadejściu epoki hedonistycznejhedonistycznej, w której życie traktowane jest jako „pasmo przyjemności”, a kultura przekształca się w „psychodeliczny bazar”. Irving Kristol ubolewa nad utratą przez społeczeństwo Stanów Zjednoczonych „duchowej bazy”.
Dawna wspólnota racjonalnych obywateli – według neokonserwatystów – wypierana jest przez zbiorowisko radykalnie wyemancypowanych egoistów. Zamiast tradycyjnych cnót, spajających liberalne społeczeństwo, odbywa się ciągły festiwal pragnień. Moralność uciechy
– pisze z dezaprobatą Bell – zajmuje miejsce moralności dobroci, która powściągała popędy
.
Za te przemiany kulturowe neokonserwatyści obwiniają radykalne ruchy kontrkulturoweruchy kontrkulturowe, media, lewicowe uniwersytety, a nawet hollywoodzki świat filmu. Promują one – według nich – moralny relatywizmmoralny relatywizm i osłabiają tradycyjne cnoty. Inni rzecznicy tego nurtu doszukują się głębszych źródeł degradacji i dostrzegają je w logice rozwoju powojennego kapitalizmu. Wielki przemysł reklamowy – zauważa Daniel Bell – stymuluje wielość stylów życia, a wraz ze sprzedażą ratalną przygotowuje grunt pod kulturę konsumpcjonizmu.
Kultura konsumpcjonizmu to kultura, w której naczelną wartością jest konsumpcja, nastawiona na zaspokajanie potrzeb materialnych ludzi, niekiedy kosztem innych wartości. Zachęca ona do ciągłego wydawania pieniędzy na produkty, których w olbrzymiej obfitości dostarczają firmy nastawione na zysk, powiązane z ogromnym przemysłem reklamowym.
Neokonserwatyści sytuują się zatem w opozycji do tych nurtów liberalnych czy lewicowych, które oczekują od państwa polityki skoncentrowanej na ochronie dyskryminowanych mniejszości. Z tego samego powodu odrzucają multikulturalizmmultikulturalizm. Oczekują od instytucji państwowych, że staną w obronie tradycyjnych zasad amerykańskiego społeczeństwa. Państwo – przekonują – nie może zachowywać neutralności w kwestiach etycznych, gdyż bez ugruntowanej moralności publicznej nie przetrwa sama demokracja. Rzecznicy neokonserwatyzmu z życzliwością odnoszą się również do religii i patriotyzmu – jako instytucji integrujących ludzi oraz dostarczających im moralnych drogowskazów.
Podstawą gospodarki powinien być wolny rynek
Jeśli chodzi o politykę gospodarczą, rzecznicy neokonserwatyzmu zdecydowanie stawiają na wolny rynek. Umożliwia on bowiem – jak przekonują – realizację „amerykańskiego snu”, przynosząc społeczeństwu dobrobyt materialny oraz zapewniając duży obszar wolności indywidualnej.
Wskaż, co składa się na „amerykański sen”.
Nowa prawica występuje przeciwko zbyt rozbudowanym programom socjalnym, które – jak przekonuje – uzależniają wielu ludzi od państwa i nie rozwiązują skutecznie problemów społecznych. Z drugiej strony, jej rzecznicy uważają, że państwo powinno niwelować te aspekty kapitalizmu, które podważają porządek społeczny czy ład moralny.
Ameryka powinna upowszechniać demokrację na świecie
Przekonanie neokonserwatystów, że należy bronić uniwersalnych zasad, wyraża się dobitnie w ich podejściu do polityki zagranicznej USA. Rzecznicy tego nurtu zdecydowanie odrzucają taką wizję ładu międzynarodowego, który opiera się na równowadze siłrównowadze sił i egoistycznych grach mocarstw, wyznaczających sobie sfery wpływów na świecie.
Neokonserwatyzm stoi na stanowisku, że najlepszym ustrojem jest amerykańska demokracja, a trwały pokój na świecie możliwy będzie, gdy zostanie ona upowszechniona. Prowadziło to nieraz rzeczników neokonserwatyzmu do swego rodzaju postaw mesjanistycznych. W ich przekonaniu misją Ameryki jest promowanie demokracji na świecie – jako wartości uniwersalnej. Wielu z nich dopuszcza nawet użycie siły militarnej przez USA, aby osiągnąć ten cel.
Zastanów się, czy demokracja jest wartością uniwersalną.
Politycy neokonserwatywni często zaliczani są do „jastrzębi” amerykańskiej polityki zagranicznej. Opowiadają się za pryncypialnym, a niekiedy nawet konfrontacyjnym podejściem do niedemokratycznych rywali Stanów Zjednoczonych. W czasie zimnej wojny oznaczało to ich sprzeciw wobec polityki odprężenia i poparcie dla zdecydowanej walki z komunizmem.
W XXI wieku zagrożenie dla demokratycznego ładu międzynarodowego nowa prawica dostrzegła z kolei w autorytarnych reżimach na Bliskim Wschodzie oraz w islamskim terroryzmie. Neokonserwatyści byli wielkimi orędownikami ogłoszonej przez prezydenta George’a W. Busha – po zamachach terrorystycznych Al Kaidy z 11 września 2001 roku – „wojny z terrorem”, a także interwencji militarnej USA w Iraku (2003). Dziś również Rosja i Chiny – nazywane rewizjonistycznymi potęgami – wskazywane są przez neokonserwatystów jako wyzwanie dla „demokratycznego świata”.
Słownik
koncepcja zakładająca, że głównym celem życia człowieka jest zaspokajanie przyjemności
stanowisko, w świetle którego wartości moralne nie są absolutne, ale zależą od określonych okoliczności; w najbardziej radykalnej wersji przyznające każdej indywidualnej osobie prawo wyboru własnego kodeksu postępowania
powstałe w latach 60. XX wieku w USA i Europie Zachodniej ruchy społeczne występujące przeciwko zastanym wzorcom kulturowym, uznawanym przez nie za zbyt konserwatywne i ograniczające wolność człowieka, np. ruch hipisowski oraz ruch feministyczny
stan, w której żadne państwo na świecie nie zajmuje pozycji dominującej; w świetle niektórych teorii stosunków międzynarodowych jest to sytuacja najbardziej sprzyjająca pokojowi i bezpieczeństwu na świecie
ogłoszona przez prezydenta USA George’a W. Busha – po zamachach terrorystycznych Al Kaidy z 11 września 2001 roku – deklaracja bezwzględnej walki z organizacjami terrorystycznymi na całym świecie oraz państwami, które je wspierają; stała się uzasadnieniem amerykańskich interwencji militarnych w Afganistanie (2001) oraz Iraku (2003)
polityka promowania różnorodności w społeczeństwie, np. kulturowej, etnicznej czy religijnej, a także aprobata towarzyszącej temu zjawisku wielości stylów życia w ramach jednego państwa