Przeczytaj
Reakcje Żydów
Okupowane ziemie polskie były główną sceną, na której rozegrał się Holokaust. Na początku okupacji, mimo szykan i represji, którym byli poddawani, Żydzi mieli nadzieję, że uda się im się przeżyć. Wielu z nich wierzyło, że powoływane przez Niemców rady żydowskie, tzw. JudenratyJudenraty, będą reprezentowały ich interesy i uda im się złagodzić nazistowską politykę. W rzeczywistości Judenraty były w pełni podporządkowane władzom niemieckim, a ich członkom groziła śmierć za niewykonywanie poleceń. Z czasem Żydzi zaczęli upatrywać w nich po prostu wykonawców hitlerowskich rozkazów. Gdy latem 1942 r. większość Żydów uświadomiła sobie, że III Rzesza dąży do ich zagłady, członkowie Judenratów znaleźli się w wyjątkowo trudnej sytuacji. 23 lipca 1942 r. stojący na czele rady warszawskiej Adam Czerniaków na znak protestu popełnił samobójstwo. Prezes krakowskiego Judenratu Artur Rosenzweig wraz z rodziną został skierowany do obozu zagłady w Bełżcu za „niesprawne zorganizowanie akcji deportacyjnej ludności”. Odmienną postawę przyjął prezes łódzkiego Judenratu Chaim Rumkowski, który wypełniał polecenia władz niemieckich, wydając w ich ręce Żydów − głównie starców i dzieci − licząc na to, że uda mu się uratować ludzi zdolnych do pracy. Zginął w obozie Auschwitz‑Birkenau 29 sierpnia 1944 roku.
W debacie publicznej często można spotkać się ze stwierdzeniem, że Żydzi nie stawiali oporu, przez co sami przyczynili się do Holokaustu. Prawdą jest, że początkowo żydowskie akcje zbrojne przeprowadzano rzadko, jednak w ówczesnych warunkach były one z góry skazane na niepowodzenie. Adaptacja dawała większe szanse na przeżycie. Dopiero masowe egzekucje dokonywane na Żydach po wybuchu wojny niemiecko‑sowieckiej na Kresach Wschodnich oraz deportacje do obozów zagłady uświadomiły, przede wszystkim młodzieży, że chwycenie za broń jest jedyną szansą na ocalenie życia. Częstym motywem podjęcia walki była chęć „wyboru sposobu umierania”, jak wiele lat po wojnie mówił Marek Edelman. Nie bez znaczenia pozostawała potrzeba zwrócenia uwagi świata na zbrodnie popełniane przez Niemców na Żydach. Istniejący prawdopodobnie od jesieni 1942 r. Żydowski Związek WojskowyŻydowski Związek Wojskowy pod przewodnictwem Pawła Frenkla zintensyfikował swoje konspiracyjne działania. Latem 1942 r. powstała zaś Żydowska Organizacja BojowaŻydowska Organizacja Bojowa, na której czele stanął Mordechaj Anielewicz. Organizacje te współpracowały ze sobą w czasie powstania w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku. W latach 1942−1943 członkowie żydowskiego ruchu oporu zorganizowali szereg buntów w części gett przeznaczonych do likwidacji oraz w niektórych obozach zagłady, m.in. w Treblince i Sobiborze. W październiku 1944 r. miał miejsce bunt Sonderkommando w Auschwitz‑Birkenau. Nawet w obliczu nasilonego terroru mieszkańcy gett raczej sceptycznie odnosili się do buntowników. Wnikało to z wyjątkowo bezwzględnej polityki Niemiec i skutecznej antykonspiracyjnej działalności Judenratów.
Polacy
Na początku okupacji Polacy rzadko protestowali przeciwko represjom, jakie spotykały Żydów. Tego typu zachowaniom sprzyjał widoczny już w okresie międzywojennym antysemityzm. Ludność była podatna na nazistowską propagandę, która demonizowała Żydów i podsycała stare konflikty. Ponadto część społeczeństwa czerpała wymierne korzyści z antyżydowskiej polityki III Rzeszy: zajmowała ich mienie, w tym mieszkania, i wzbogacała się na szmugluszmuglu towarów do gett. W Polsce, tak jak na Ukrainie, Litwie i w Serbii, za pomoc Żydom groziła kara śmierci, jednak wraz z nasilaniem się represji od jesieni 1941 r. coraz więcej Polaków udzielało im wsparcia. Pod koniec kolejnego roku, już po dokonanej przez Niemców eksterminacji 300 tys. mieszkańców getta warszawskiego, polskie państwo podziemne powołało Radę Pomocy Żydom (kryptonim „Żegota”)Radę Pomocy Żydom (kryptonim „Żegota”). Jej członkowie ratowali Żydów: szukali im zatrudnienia, dawali schronienie, udzielali pomocy finansowej.
Postawy bohaterskie przeplatały się z tymi zasługującymi na potępienie. Doskonałym przykładem może być sprawa rodziny Ulmów ze wsi Markowa koło Łańcuta. Ich sąsiad, licząc na zagarnięcie kosztowności ukrywających się w rodzinie Ulmów Żydów, poinformował o kryjówce Niemców. W konsekwencji dwie rodziny żydowskie oraz Ulmowie i ich szóstka dzieci zostali rozstrzelani. Inną strategię obierali szmalcownicyszmalcownicy, którzy pod groźbą wydania Żydów Niemcom szantażowali ich i rabowali, po czym często i tak ich denuncjowali. Po okresie likwidacji gett mieszkańcy polskich miast i wsi próbowali pomóc przetrwać Żydom, którym udało się uciec, ale równie często przekazywali ich w ręce władz lub sami ich mordowali − niejednokrotnie na oczach sąsiadów.
Od roku 1942 Żydzi – uciekinierzy z gett i obozów pracy na Kresach Wschodnich – często dołączali do partyzantki sowieckiej, gdzie wykonywali prace pomocnicze: naprawiali broń, szyli ubrania i obuwie. W okresie późniejszym na terenie Generalnego Gubernatorstwa wchodzili w skład oddziałów Gwardii Ludowej (potem Armii Ludowej). Inne ugrupowania partyzanckie: Armia Krajowa i Bataliony Chłopskie niechętnie przyjmowały w swoje szeregi Żydów. Polski ruch oporu bardzo późno nawiązał współpracę z jego żydowskim odpowiednikiem, ponieważ wielu działaczy uważało, że konspiracja żydowska jest co do zasady lewicowa i prorosyjska.
Inne kraje okupowane
Reakcje na antysemicką politykę nazistów na terenach okupowanej Europy były różne, ale podobnie jak na ziemiach polskich dominowała bierność. Na dwóch przeciwległych biegunach funkcjonowały grupy – stanowiące wycinek społeczeństwa – które albo próbowały pomóc Żydom z narażeniem własnego życia, albo aprobowały ich represjonowanie i eksterminację, a nawet w nich uczestniczyły. Duński ruch oporu wywiózł na łodziach ok. 7200 Żydów do Szwecji, dzięki czemu uniknęli oni śmierci w komorach gazowych. Włochy, jako sojusznik III Rzeszy, usunęły wprawdzie Żydów z ważnych stanowisk państwowych, ale do momentu okupacji niemieckiej odmawiały ich deportacji. Król Bułgarii Borys, pod wpływem duchownych prawosławnych i niektórych parlamentarzystów, odmówił deportacji 50 tys. Żydów bułgarskich do obozów zagłady. Jednak władze lokalne, znajdując się pod presją okupanta, skrupulatnie organizowały transporty Żydów do obozów przejściowych, skąd wyruszały one do obozów zagłady, głównie do Auschwitz‑Birkenau. Wyjątkiem była Belgia, gdzie wielu urzędników niechętnie odnosiło się do współpracy z Niemcami i ukradkiem ratowało Żydów. Na Ukrainie i w krajach nadbałtyckich działały natomiast specjalne oddziały paramilitarne, które dokonywały mordów na Żydach. Z tych krajów pochodzili też często członkowie załóg obozów koncentracyjnych i zagłady. Część z nich karnie wykonywała rozkazy, inni liczyli na korzyści materialne i przywileje, a jeszcze inni kierowali się zwykłym okrucieństwem i nienawiścią. Antyżydowskie postawy napędzała nazistowska propaganda, przedstawiająca Żydów jako niebezpiecznych wrogów i osoby rozpowszechniające choroby zakaźne.
Rządy wolnego świata
W opracowaniach historycznych często można trafić na stwierdzenie, że rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii nie mogły co prawda powstrzymać Holokaustu, ale miały możliwość uratowania przynajmniej części ofiar. Wystarczyło choćby przeprowadzić bombardowania torów kolejowych prowadzących do obozów i znajdujących się w nich krematoriów. Politycy zachodnioeuropejscy i amerykańscy obawiali się jednak akcji odwetowych ze strony Niemiec, dlatego ostatecznie przyjęli stanowisko, wedle którego jedynym sposobem na powstrzymanie okrucieństw, jakie spotykały Żydów i w ogóle ludność żyjącą na okupowanych przez III Rzeszę terenach, będzie wygranie wojny.
Kościoły
W wydanej przez katolicką pisarkę Zofię Kossak‑Szczucką ulotce Protest czytamy, że Żydzi wciąż pozostają politycznymi, gospodarczymi i ideowymi wrogami Polski, jednak fakt ten nie zmienia tego, że w obliczu zbrodni obowiązkiem katolika jest jej potępienie. Manifest ten uczulił na los Żydów elity wywodzące się ze środowisk katolickich, jednak nie przebił się on ani do warstw uboższych, ani do hierarchów Kościoła katolickiego. O ile szeregowi księża i siostry zakonne – zarówno w Polsce, jak i w innych krajach europejskich – wykazywali się dużym miłosierdziem i bohaterstwem, pomagając ludności żydowskiej i ukrywając żydowskie dzieci, o tyle Kościół katolicki jako instytucja przyjął milczącą postawę. Podobnie zachowały się protestanckie ośrodki kultu w Europie, które największe zagrożenie widziały w komunizmie i w Związku Sowieckim. Europejskie Kościoły chrześcijańskie i ich wyznawcy często wręcz przyzwalały na zagładę, a czasem nawet współpracowały z okupantem. Kościół niemiecki również nie zdobył się na jednoznaczne potępienie zbrodni dokonywanych na Żydach. Większość biskupów koncentrowała się na cierpieniach własnego narodu, nie dostrzegając cierpienia innych. Ich postawa wspierająca niemieckich żołnierzy, wzmacniała jednocześnie reżim nazistowski. Wyjątkiem w tej kwestii pozostają liderzy duńskich kościołów chrześcijańskich, którzy wspólnie z królem Christianem X otwarcie protestowali przeciwko deportacji Żydów z Danii. W wyniku ich nacisków Niemcy zbudowali tzw. modelowe getto w obozie w Theresienstadt (obecnie Terezin w Czechach), gdzie w 1944 r. przyjęli delegację duńskich urzędników i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Obóz został wcześniej przygotowany do tej inspekcji, m.in. by zmniejszyć przeludnienie, wysłano część mieszkańców do obozu Auschwitz‑Birkenau. Konkretnej pomocy ludności żydowskiej chciał również udzielić lider Kościoła Anglikańskiego Arcybiskup Canterbury William Temple, który daremnie próbował opublikować na łamach „The Times” list dotyczący sytuacji polskich Żydów, napisany przez przebywającego w okupowanej Polsce angielskiego oficera.
Słownik
(niem.) rady żydowskie; tworzono je na okupowanych ziemiach polskich od września 1939 r.; sprawowały kontrolę nad życiem społecznym ludności żydowskiej; ich członkowie byli powoływani przez władze niemieckie i przed nimi odpowiadały. Do głównych zadań Judenratów należały: organizacja prac przymusowych dla Żydów, dostarczanie żywności do gett, udzielanie pomocy przesiedleńcom i biedocie, ściąganie kontrybucji nałożonych przez władze niemieckie, zapewnienie porządku w gettach
konspiracyjna organizacja wojskowa powołana w grudniu 1942 r. w getcie warszawskim; liczyła kilkuset żołnierzy i była podporządkowana AK; zajmowała się głównie szkoleniem wojskowym, gromadzeniem broni, budowaniem bunkrów. Żołnierze ŻOB walczyli z Niemcami podczas zrywu mieszkańców getta warszawskiego przeciwko deportacji do obozów zagłady w styczniu 1943 r., a następnie od kwietnia do maja tego roku uczestniczyli w powstaniu w getcie warszawskim; większość osób wówczas poległo, natomiast garstka, której udało się uciec, ukrywała się lub kontynuowała walkę w oddziałach partyzanckich. Grupa bojowców, którzy ocaleli z powstania w getcie, wzięła udział w powstaniu warszawskim w 1944 r.
żydowska organizacja konspiracyjna utworzona prawdopodobnie jesienią 1942 r. w Warszawie, licząca od 100 (1940 r.) do prawie 300 osób (kwiecień 1943 r.). Przed wybuchem powstania w getcie warszawskim w kwietniu 1943 r. ŻZW budował w nim schrony i tunel przerzutowy poza getto oraz gromadził broń; wziął udział w powstaniu w getcie warszawskim, w którym większość jego bojowników zginęła; pozostali zwykle dołączali do oddziałów partyzanckich
(z niem. Schmuggel − przemytnictwo) potajemne dostarczanie towarów, przemyt
w żargonie okupacyjnym określenie to odnosi się do ludzi, którzy zarabiali na szantażowaniu i wydawaniu Niemcom ukrywających się Żydów. Byli szczególnie aktywni po likwidacji gett, kiedy Żydzi, którym udało się uciec i uniknąć deportacji do obozu, ukrywali się po „aryjskiej stronie”. Często szantażowali i denuncjowali również osoby pomagające Żydom; niektórzy najpierw oferowali Żydom kryjówkę, a następnie ograbiali ich i denuncjowali lub nawet zabijali
konspiracyjna organizacja społeczna utworzona w grudniu 1942 r. przy Delegaturze Rządu RP na Kraj w wyniku przekształcenia działającego od września tego roku Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom. Pomagała ukrywającym się Żydom: wspierała ich materialnie, dostarczała fałszywe dokumenty, wyszukiwała mieszkania i kryjówki, organizowała opiekę nad dziećmi; współpracowała z Kierownictwem Walki Podziemnej w zwalczaniu szmalcowników, którzy denuncjowali Żydów i ukrywających ich Polaków; zorganizowała kilka ucieczek z obozów pracy i przerzutów uciekinierów na Węgry. Zakończyła działalność w styczniu 1945 r.
Słowa kluczowe
Holokaust, Zagłada, III Rzesza, Shoah, NSDAP, Adolf Hitler, Żydzi, antysemityzm, rasizm, II wojna światowa
Bibliografia
B. Engelking, Jest taki piękny słoneczny dzień... Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942−1945, Warszawa 2011.
J. Grabowski, „Ja tego Żyda znam!”. Szantażowanie Żydów w Warszawie, 1939–1943, Warszawa 2004.
M. Phayer, Kościół katolicki wobec Holokaustu, 1930−1965, tłum. J. Lang, Poznań 2011.
Ten jest z ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom 1939–1945, oprac. W. Bartoszewski, Z. Lewinówna, Kraków 1969.
T. Prekerowa, Konspiracyjna Rada Pomocy Żydom w Warszawie 1942–1945, Warszawa 1982.
R. Szuchta, P. Trojański, Zrozumieć Holokaust. Książka pomocnicza do nauczania o zagładzie Żydów, Warszawa 2012.