Przeczytaj
Pisarze naturaliści
Pisarze realiścirealiści pokazywali wewnętrzne napięcia i sprzeczności współczesnego świata. Nie ukrywali tego, co bolesne i wstydliwe, zajmowali się życiem klas społecznych do tej pory nieobecnych w literaturze. Przejmujący obraz społecznych chorób zawsze jednak niósł przesłanie o charakterze pozytywnym. Czytelnik nie był pozostawiany sam na sam z absurdem i nędzą, wskazywano mu bowiem możliwości zmiany. Powieść realistyczna kreowała wyrazisty świat wartości, nawet jeśli pokazywała trudności w ich urzeczywistnianiu.
Natomiast pisarze nazywający siebie naturalistaminaturalistami stawiali sobie za cel tworzenie literatury, która dokonałaby odważnej i bezstronnej analizy bolączek rzeczywistości, a nie pocieszała czytelnika, że świat mimo wszystko ma sens. Émile Zola, twórca szkoły naturalistów ukształtowanej w latach 70. XIX w., był dziennikarzem, a więc uważnym i obiektywnym obserwatorem codzienności. Widział w niej napięcia i problemy, których literatura do tej pory, jego zdaniem, nie umiała odpowiednio przedstawić. Rozumiejąc problemy i potrzeby społeczeństwa, Zola buntował się przeciwko polityce i ideologii Francji Drugiego Cesarstwa. Drażniły go kłamstwa polityków i zawodowych moralistów, irytowało zakłamanie mieszczaństwa. Dlatego pomysł Zoli na nową powieść miał związek z zamiarem demistyfikacji świata zadowolonych z siebie mieszczan. Realizacji jego ambicji miał służyć pomysł powieści naturalistycznej, którą sam nazwał powieścią eksperymentalną. Zawdzięczała ona wiele ówczesnym fascynacjom naukowym pisarza, który czytał rozprawy Darwina i interesował się ewolucjonizmemewolucjonizmem ujmującym życie człowieka w kategoriach biologicznych.
Przedmiotem powieści miał być określony wycinek rzeczywistości, traktowany jak preparat w laboratorium. Naturaliści porównywali pracę pisarza do zabiegów naukowca, np. chirurga dokonującego sekcji. Pisarz miał badać rzeczywistość, a następnie – w ramach powieści – organizować eksperyment (Zola nazywał ten zabieg „obserwacją sprowokowaną”). Wyniki tego eksperymentu twórca miał zapisywać niemal jak naukowiec prowadzący dziennik kolejnych doświadczeń. Musiał więc dysponować dużą wiedzą na temat biologicznych i społecznych mechanizmów, a swoich rozpoznań dokonywać z maksymalnym obiektywizmem. Beznamiętny i analityczny opis rzeczywistości dokonany w ten sposób i wedle reguł współczesnej wiedzy, pozbawiony wartościowania i emocji pisarza, miał pokazywać brutalną prawdę o świecie. W opisach zjawisk naturaliści koncentrowali się na szczególe i podkreślali zawsze jakąś cechę dominującą. W wielkim cyklu Rougon‑Macquartowie Zola za taką właśnie cechę kultury swojej epoki uznaje mieszczański konsumpcjonizm i zanik wartości moralnych.
Naturaliści zrezygnowali zatem z „miejsca na górze” jako perspektywy, z której ogląda się powieściową rzeczywistość. Musieli także – by zachować postulowany obiektywizm – zrezygnować z bezpośrednich ocen i interpretacji. Świat w powieści naturalistycznej ukazywany jest z różnych punktów widzenia. Narrator nie wskazuje już czytelnikowi, która z tych perspektyw jest najważniejsza. Świat oglądany jest w dużej mierze oczami postaci, które uczestniczą w kolejnych wydarzeniach. Oprócz narratora w powieści naturalistycznej zmienia się także bohater. Zola nazywał go la bête humaine, czyli bestią ludzką czy ludzkim zwierzęciem (tak też pisarz zatytułował jedną ze swoich powieści). Uczynki i emocje bohatera zależą w niej od dwóch podstawowych czynników – biologicznego i społecznego. Tak jest np. w powieści Nana, której bohaterką jest uwięziona w swojej roli społecznej i własnych popędach prostytutka. Ta – jak ją określił pisarz – złota mucha z miejskiego śmietniska
pokazywana na tle różnych środowisk pełni funkcję swego rodzaju wskaźnika, z pomocą którego wykrywa się społeczne choroby.
Człowiek Zoli jest zdeterminowany przez swoje instynkty i popędy, takie jak głód, erotyzm i potrzeby fizjologiczne. Jest także uwarunkowany społecznie: jego charakter i sposób działania określa środowisko, w którym się urodził i wyrósł, a także cechy, które odziedziczył po swoich przodkach. Bohaterowie naturalistów nie są w związku z tym osobowościami tak skomplikowanymi i pełnymi pod względem psychologicznym jak postacie z powieści realistycznej.
Pisarze realiści, także w Polsce, przyjmowali eksperymenty naturalistów z mieszanymi uczuciami. Dzielili z nimi naukowe pasje i pragnienia poznania rzeczywistości, ale przerażał ich obraz świata bez wartości, przed którym stawiany był czytelnik pozbawiony pomocnej ręki narratora. Prus, mimo swego dystansu do Zoli, zauważył jednak ważną rzecz: naturaliści niejako „zdejmują rękawiczki”, dotykają rzeczywistości gołymi rękami. To prawdziwy akt odwagi wobec świata. Pisarze, którzy – jak Prus – przez całe życie poszukiwali odpowiedzi na pytanie: jak opisać rzeczywistość w sposób wiarygodny i odpowiedzialny, musieli tę odwagę docenić.
Słownik 1
(łac. evolutio - rozwój, przekształcenie) – doktryna filozoficzna, według której zjawiska społeczne można badać z biologicznego punktu widzenia, traktująca ludzką zbiorowość jako żywy organizm podlegający prawom ewolucji
odmiana pisarstwa typowa dla wczesnego pozytywizmu, obejmująca utwory propagujące określone postawy lub poglądy, takie jak rozwój wsi, emancypacja kobiet czy upowszechnienie edukacji
(łac. naturalis – przyrodniczy, naturalny, wrodzony) – prąd literacki powstały w 2. poł. XIX w. wykorzystujący osiągnięcia nauk przyrodniczych, związany z poglądami deterministycznymi i ewolucjonistycznymi, często operujący silnymi środkami wyrazu, niestroniący od szczegółowego opisywania scen drastycznych, ukazujący ludzi w ich biologicznych uwarunkowaniach. Naturaliści opisywali zazwyczaj życie niższych warstw społecznych w ich codziennym środowisku, ukazując takie problemy, jak brak higieny, edukacji, ucisk wyższych klas i niesprawiedliwość losu
(fr. réalisme) – w literaturze prąd spopularyzowany w prozie 2. poł. XIX w., dążący do jak najwierniejszego odzwierciedlenia świata znanego czytelnikowi z codzienności. Realiści opisywali wydarzenia, bohaterów i ich egzystencję w sposób reprezentatywny dla przedstawianej w utworze grupy społecznej
(łac., marność nad marnościami) – sentencja powtarzana wielokrotnie w biblijnej Księdze Koheleta