Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Filozofia nowożytna – charakterystyka

Zacznijmy od terminu „nowożytność”. Przyjmuje się na ogół, że ów określenie oznacza okres w dziejach kultury, który rozpoczyna się wraz z renesansem, a kończy na przełomie XIX i XX w. Poprzedzać by go miało prawie tysiąc lat trwające średniowiecze, a po nim następowałby okres zwany współczesnością. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że takie datowanie jest w dużym stopniu arbitralnearbitralnyarbitralne i umowne. Po pierwsze, stosuje się je przede wszystkim w Polsce, gdyż język polski szczęśliwie dysponuje neutralnym terminem „nowożytny”, który można stosować do bardzo różnych zjawisk kulturowych i ideowych. Inne języki zachodnie mają tu do dyspozycji wartościujący termin „nowoczesny” (ang. modern, franc. moderne, niem. modern, choć istnieje też termin neuzeitlich), niepasujący do opisu wielu zjawisk.

bg‑cyan

Stąd zauważalna w zachodniej historiografii tendencja do wyodrębniania poszczególnych epok w ramach owych 300–400 lat: na przykład wiek XVII to „epoka klasyczna”, wiek XVIII – epoka oświecenia, zaś dużą część XIX i XX w. określa się właśnie mianem epoki „nowoczesnej”, a właściwą nam współczesność nazywa się epoką „ponowoczesną”.

RWTsPghF47GS71
Powszechne jest też zjawisko czerpania inspiracji przez najbardziej nawet „nowoczesnych” i „ponowoczesnych” twórców z dorobku najbardziej „klasycznych” myślicieli.
Źródło: Raphael, Szkoła ateńska-detal, Wikimedia Commons.

Po drugie – i co może ważniejsze – wiele prądów umysłowych nie zna sztywnych granic czasowych: ideeideaidee będące w centrum dyskusji nowożytnych miały często bardzo dawne, średniowieczne czy starożytne źródła – o ich oryginalnym odczytaniu decydował na ogół nowy kontekst teoretyczny, w jakim występowały. Biorąc to pod uwagę, przyjmujemy ze względów raczej metodycznychmetodycznymetodycznych i dydaktycznych, że przez „nowożytność” będziemy rozumieli procesy zachodzące w kulturze europejskiej w wiekach XVII, XVIII i XIX. Nie oznacza to, że nie można ustalić jakichś ogólnych merytorycznych wyróżników tego okresu, zwłaszcza w interesującej nas tu dziedzinie filozofii. Przeciwnie, postaramy się – ze względu na ich uniwersalny bądź szczególnie intensywny charakter – je wytypować.

Przede wszystkim należy podkreślić fakt, że filozofia nowożytna ma na ogół charakter pozainstytucjonalny. Właściwie wszyscy wybitniejsi jej przedstawiciele działają poza uniwersytetami i kolegiami zakonnymi, gdzie filozofia jest przedmiotem nauczania. 
W tych akademickich instytucjach w XVII i XVIII w. uprawia się nadal w najlepsze scholastykęscholastykascholastykę („nowa” scholastyka jezuicka, „druga” scholastyka); tymczasem filozofowie głoszący nowe idee, choć pozostają z nią w kontakcie, nie czują się zobligowani do uznawania jej za obowiązującą doktrynędoktrynadoktrynę. Sytuacja zmienia się właściwie dopiero w wieku XIX – i to tylko w pewnych kręgach – kiedy to niektórzy wybitni myśliciele zajmują katedry uniwersyteckie.

RfW4IsSZuJwDO1
Jan Brożek (1585—1652), polski astronom, matematyk, teolog.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Innym wyróżnikiem filozofii nowożytnej – tym razem jak najbardziej merytorycznym, treściowym – jest jej bliski związek z nauką w nowożytnym właśnie sensie. Nauka w wieku XVII zaczyna zdobywać – dzięki rozwojowi astronomii, fizyki i matematyki – coraz większą autonomię wobec czysto teoretycznych spekulacji odwołujących się do litery objawienia zawartego w Piśmie Świętym. Autonomia ta polegała z jednej strony na rozwoju świadomości metodologicznej, to znaczy na uświadomieniu sobie przez uczonych, że osiąganie wartościowych wyników poznawczych zależy od krytycznego (czyli sceptycznego i selektywnego) podejścia do hipotez, które miały przynieść wyjaśnienie obserwowanych faktów, i od przyjęcia właściwej metody badań w danej dziedzinie.

Z drugiej strony owa niezależność polegała na wyzwalaniu się od spekulatywnego języka tradycyjnej kosmologiikosmologiakosmologii. Wyrażało się to w korzystaniu z osiągnięć matematyki przy formułowaniu hipotez naukowych oraz w odwoływaniu się do weryfikacji empirycznej (doświadczenia, eksperymentu) przedstawianych teorii, możliwej w coraz większym zakresie dzięki technicznemu rozwojowi aparatury naukowej (wynalazki). Wyłaniająca się w takim kształcie nowożytna nauka przybierała z czasem postać ogólnej teorii wyjaśniającej przede wszystkim budowę i prawa rządzące światem przyrody (kosmosem), teorii konstruowanej z nastawieniem krytycznym i metodycznym, w ścisłym związku z obserwowanymi bądź eksperymentalnie wywoływanymi procesami fizykalnymi.

RFQUvNUuHDRMD1
Mikołaj Kopernik (1473–1543)
W związku z hipotezą heliocentryczną jednym z głównych tematów dyskusji uczonych XVI–XVII w. stał się temat skończoności bądź nieskończoności wszechświata.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Niebagatelną rolę w osiągnięciu przez naukę takiego kształtu odegrał przede wszystkim rozwój astronomii, a w szczególności hipoteza heliocentryczna wysunięta przez Mikołaja Kopernika (1473–1543), podtrzymana i rozwijana przez Johannesa Keplera (1571–1630) oraz Galileusza (1564–1642). To właśnie idea nieskończoności okaże się tą ideą, za pomocą której nauka odciśnie swe najsilniejsze piętno na filozofii nowożytnej, w szczególności na filozofii XVII w.

RC5ZD8yzdD4wQ1
Jak wiadomo, pierwszym filozofem, który odrzucił średniowieczną koncepcję wszechświata zamkniętego, mającego swoje centrum i zhierarchizowanego pod względem wartości poszczególnych swoich sfer, koncepcję w istocie Arystotelesowską, był Mikołaj z Kuzy (1401—1464).
Źródło: https://commons.wikimedia.org/, domena publiczna.

Teza, że wszechświat jest nieskończony, nie narodziła się jednak na gruncie nowożytnej nauki. Jeszcze radykalniejszy pogląd – w postaci wizji świata otwartego i zdecentralizowanego, wizji nieskończonej ilości światów – rozwinął Giordano Bruno (1548–1600). Filozoficzne spekulacje tych myślicieli nie przybrały wszelako charakteru teorii naukowych w wyżej zarysowanym sensie (przede wszystkim pozbawione były aparatury matematycznej i nie traktowały przyrody w kategoriach mechanizmu). Ponadto pierwsi uczeni wysuwający teorię heliocentryczną – Kopernik i Kepler – nie głosili wcale, że wszechświat jest nieskończony. Kosmos był dla nich nadal kulistą przestrzenią, zamkniętą przez sferę nieruchomych gwiazd stałych, „niezmierzoną” (ze względu na swoją wielkość), ale skończoną. Heliocentryzm rewolucjonizował ich światopogląd z tego względu, że był negacją kosmologii o charakterze teocentrycznym, kosmologii głoszącej jakościowe zróżnicowanie sfer świata, jego wewnętrzną hierarchię i celowość. Dopiero Galileusz odrzucił pojęcie centrum wszechświata (dzięki udoskonaleniu teleskopu i swoim wyliczeniom matematycznym) i tym samym otworzył drogę do naukowego uzasadnienia tezy o jego nieskończoności.

I ta właśnie teza niezwykle silnie zainspirowała filozofię XVII w. Filozofia bowiem – obok teorii naukowych – miała jeszcze coś do powiedzenia o samej naturze „budulca”, z jakiego świat miał być skonstruowany, a już niezależnie od ówczesnej nauki podejmowała również kwestie związane, najogólniej mówiąc, z powołaniem człowieka i jego miejscem we wszechświecie (nauka – poza medycyną – nie uczyniła jeszcze „spraw ludzkich” swoim przedmiotem). Stąd idea nieskończoności przełożyła się w filozofii na wizję świata jednorodnego co do poziomów istnienia, świata faktów odartego z wartości, którego najistotniejszą charakterystyką była zgeometryzowana, jednorodna rozciągłość – przestrzeń rządząca się prawami matematyki i mechaniki.

Myślenie o świecie w kategoriach mitologicznych, organicznych i teleologicznych (celowościowych) ustąpiło myśleniu w kategoriach przyczynowo‑skutkowych, a zamiast myślenia o człowieku w ramach koncepcji teocentrycznej czy ewentualnie antropocentrycznej pojawiła się teza o jednorodności człowieka i nieskończonej natury oraz związany z tym problem oscylacji pomiędzy wizją indywidualistyczną, podkreślającą autonomię człowieka, a całościową wizją rzeczywistości. Przenikający oba te obszary refleksji filozoficznej kult matematyki, uznanej za absolutnie bezbłędne i precyzyjne narzędzie myślenia, sprawił, że ideałem ówczesnej filozofii jako ogólnej wiedzy o świecie i człowieku, odwołującej się do autorytetu nauki, stała się mathesis universalis, zmatematyzowana teoria wszystkiego. Zobaczymy jednak, że ideał ten wymagał istotnych uzupełnień ze strony metafizyki, która z kolei musiała przybrać nową postać.

RlZZ7rokjD5pN1
Réné Descartes (Kartezjusz)
Źródło: daryl_mitchell, www.flickr.com, licencja: CC BY-SA 2.0.
Réné Descartes Reguła IV

Gdy głębiej się nad tym zastanawiałem, stało się dla mnie w końcu jasne, że ściśle do matematyki odnosi się to wszystko, w czym bada się porządek i miarę, bez względu na to, czy owej miary szukać należy w liczbach, czy w figurach, gwiazdach, dźwiękach, czy w jakimkolwiek innym przedmiocie; musi zatem istnieć jakaś ogólna nauka, która by wyjaśniała to wszystko, co może być przedmiotem badań odnośnie do porządku i miary nieprzysługującej żadnej specjalnie materii. Tę właśnie matematykę można nazwać, posługując się nie wyrazem zapożyczonym, lecz starym i powszechnie używanym, matematyką uniwersalną, ponieważ zawiera ona to wszystko, dzięki czemu inne nauki nazywają się matematycznymi.

id Źródło: Réné Descartes, Reguła IV, [w:] Reguły kierowania umysłem, tłum. L. Chmaj.
R1MfEkFpM3btG1
Najwybitniejszym wyrazicielem tej nowej misji filozofii był Kartezjusz, ale już przed nim – w ramach światopoglądu renesansowego – pojawiła się ciekawa koncepcja metody mającej gwarantować naukom i wiedzy w ogólności (a więc i filozofii) osiąganie wartościowych poznawczo i przydatnych praktycznie wyników. Jej autorem był Francis Bacon.
Źródło: Paul van Somer I, Portrait of Francis Bacon, Wikimedia Commons, domena publiczna.

I tak oto filozofia w XVII w. odrzuciła – przynajmniej poza instytucjami akademickimi – średniowieczny i renesansowy model, zgodnie z którym pozostawała najpierw w najściślejszym związku z teologią, a później z trzema humanistycznymi sztukami wyzwolonymi (gramatyką, retorykąretorykaretorykądialektykądialektykadialektyką), i zwróciła się ku zainteresowaniu budową świata przyrody (choć jego odniesienie do Boga pozostawało nadal sprawą niezwykle ważną), miejscem w nim człowieka oraz ku poszukiwaniom pewnej, niezawodnej metody poznawania, mającej prowadzić do odkrycia prawd niezachwianych i ostatecznych.

Słownik

arbitralny
arbitralny

(łac. arbitrarius — dowolny, zależny od woli) narzucany komuś w sposób niedopuszczający sprzeciwu; bezwzględnie narzucający komuś swoje zdanie

dialektyka
dialektyka

(gr. dialektike — sztuka dyskutowania) teoria filozoficzna ujmująca rzeczywistość jako proces rozwijający się na zasadzie wyłaniania się i przezwyciężania przeciwieństw; metoda rozumowania i dyskusji polegająca na dochodzeniu do prawdy poprzez ujawnianie sprzeczności tkwiących w pojęciach i sądach

doktryna
doktryna

(łac. doctrina — nauczanie, wiedza) system poglądów, twierdzeń i założeń z określonej dziedziny wiedzy

idea
idea

(gr. idéa — wyobrażenie, wzór) u Platona: samoistne, wieczne, niezmienne, niezłożone, ogólne i doskonałe byty duchowe, które są wzorami zmiennych bytów materialnych

kosmologia
kosmologia

(gr. kosmos — świat + logos — nauka) dyscyplina filozoficzna zajmująca się przyrodą nieożywioną

metodyczny
metodyczny

(gr. methodos — badanie) dotyczący metody lub metodyki czegoś, zwłaszcza nauczania; prowadzony zgodnie z jakimiś zasadami lub z planem; postępujący konsekwentnie według pewnej metody lub jakiegoś planu

retoryka
retoryka

(gr. rhētōr — mówca) sztuka tworzenia skutecznej wypowiedzi pisemnej lub ustnej, mającej na celu przekonanie odbiorców; jest to również rodzaj refleksji teoretycznej nad sposobami komunikacji

scholastyka
scholastyka

(łac. scholasticus — szkolny) kierunek w średniowiecznej filozofii chrześcijańskiej, dążący do rozumowego uzasadniania wiary i dogmatów religijnych bez konieczności odwoływania się do doświadczenia; kierunek ten był związany z nurtem uniwersyteckim