Przeczytaj
Pisarz nieoczekiwany
Florian Czarnyszewicz urodził się 2 lipca 1900 roku w Przesiece nieopodal Bobrujska, w rodzinie zubożałej szlachty zagrodowej. Ukończył jedynie cztery klasy rosyjskiej szkoły. W wieku 18 lat brał udział w wojnie polsko‑bolszewickiej jako zwiadowca. Po zakończeniu wojny i ostatecznym przyłączeniu ziem nad Berezyną do Rosji wskutek postanowień traktatu ryskiegotraktatu ryskiego Czarnyszewicz przeprowadził się do Wilna. Tam prywatnie, na nielegalnych korepetycjach uczył się języka polskiego i historii Polski. Podjął pracę w policji. W 1924 roku dramatyczna sytuacja finansowa zmusiła go do emigracji do Argentyny. Kolejne trzydzieści lat przepracował w rzeźni w Berisso, 60 km od Buenos Aires. Przez lata prowadził pamiętnik, na podstawie którego od 1939 roku tworzył swą pierwszą powieść – opublikowanych w 1942 roku w Buenos Aires Nadberezyńców.
Nadberezyńcy zamieszkiwali tereny pierwszego i drugiego zaboru rosyjskiego, które nie weszły w skład II RP. Polskie chutory znalazły się ostatecznie w składzie Białoruskiej SRR i jak wskazuje tytuł powieści, położone były na obszarach na wschód od Mińska Białoruskiego pomiędzy Berezyną (po obu jej stronach) a Dnieprem.
Bieg wydarzeń powieści urywa się zimą 1920 roku. W kontynuacji, za jaką można niewątpliwie uznać kolejną powieść Czarnyszewicza Wicik Żywica, widać wyraźnie, że znaczna część drobnej szlachty pozostała, po ustaleniu granic II RP i ZSRS, na własnej ziemi, w swoich chutorachchutorach. Polacy, trwając przy jednoznacznej identyfikacji narodowej, wierzyli w powrót państwa polskiego na te ziemie. Były to jednak nadzieje płonne. Polską społeczność zamieszkującą głównie ówczesną Białoruską SRS i Ukraińską SRS, liczącą przed 1939 r. blisko 1,5 mln, osób poddano, w latach 1937‑38 w ramach tzw. Operacji Polskiej, fizycznej eksterminacji. Spośród ludności, która pozostała na opisywanych przez Czarnyszewicza terenach, zginął co drugi Polak. Znaczna część została rozstrzelana, część osób przymusowo deportowano do Kazachstanu, a także północnej Karelii i wschodnich części Białoruskiej oraz Ukraińskiej SRS. Do dziś potomkowie przesiedleńców żyją tam i pragną repatriować się do Polski.
Entuzjastyczne przyjęcie dzieła przez emigracyjne środowiska literackie było dla Czarnyszewicza bodźcem do kontynuowania pracy pisarskiej mimo niesprzyjających warunków – ciężkiej, niszczącej zdrowie pracy fizycznej w rzeźni. W 1952 roku Czarnyszewicz opublikował w Buenos Aires kolejną powieść pt. Wicik Żywica, a następnie Losy pasierbów (Paryż 1958) i Chłopców z Nowoszyszek (Londyn 1963). Choć nazwisko Czarnyszewicza zaczęło być znane w kręgach emigracyjnych, sam autor pozostał na uboczu życia literackiego na uchodźstwie. Chory na astmę, ostatnie lata życia spędził z rodziną w Villa Carlos Paz, gdzie zmarł 18 sierpnia 1964 roku; tam też został pochowany. Na grobie pisarza wyryta została inskrypcjainskrypcja:
„Żołnierz, Robotnik, Pisarz i Polski Patriota”Indeks górny 44Indeks górny 44
Spadkobierca Mickiewicza i Sienkiewicza
Czarnyszewicz, choć tworzył w tym samym miejscu i czasie co mieszkający do 1963 roku w Argentynie Witold Gombrowicz, przedstawiał w swoich powieściach skrajnie odmienny niż autor Transatlantyku obraz Polski i Polaków, odwołując się przy tym do biegunowo odległych wzorców literackich. Podczas gdy Gombrowiczowi najbliższe były wzorce literatury awangardowej z groteską i absurdem jako dominującymi kategoriami estetycznymi i światopoglądowymi, Czarnyszewicz pozostał literackim tradycjonalistą. Konstrukcję świata przedstawionego i akcji Nadberezyńców oraz (choć w mniejszym stopniu) innych swoich powieści oparł na trzech wzorcach gatunkowych:
staropolskiej sielance,
eposie typu mickiewiczowskiego,
powieści historycznej typu sienkiewiczowskiego.
Rzeczywistość i mit
Ten splot literackich inspiracji zadecydował o widocznym w Nadberezyńcach napięciu między przeciwstawnymi tendencjami artystycznymi: realizmem a idealizacją. Czarnyszewicz z jednej strony działa jak reportażysta. Dbał o detaliczne przedstawienie realiów życia „miłych ziomków znad Berezyny”Indeks górny 11Indeks górny 11 i dążył do zachowania na piśmie ich unikatowego języka, stanowiącego połączenie polszczyzny z dialektami białoruskimi, nasyconego regionalizmami i archaizmami. Z drugiej strony Czarnyszewicz, jako podwójny wygnaniec (najpierw, wraz z innymi nadberezyńcami, odcięty od Polski postanowieniami traktatu ryskiego, a następnie zmuszony przez nędzę do emigracji zarobkowej), zbudował w Nadberezyńcach wyidealizowany obraz utraconej Arkadii dzieciństwa, wpisując się w silną w literaturze kresowej i emigracyjnej tendencję do mityzacjimityzacji „kraju lat dziecinnych”. Jej funkcja, jak zauważył Jerzy Jarzębski, nie sprowadza się wyłącznie do łagodzenia bólu straty, ale służy także uporządkowaniu doświadczenia wygnańca, nadaniu jego życiorysowi sensuIndeks górny 33Indeks górny 33. Idealistyczną wymowę Nadberezyńców przypieczętowuje zakończenie powieści – autor doprowadza opowieść o walce bohaterów o polskość do 1919 roku – dwa lata przed traktatem ryskim, włączającym ziemie nad prawym brzegiem Berezyny do Rosji.
Słownik
(ukr. chutor) – na wschodnim pograniczu Polski i na Ukrainie gospodarstwo wiejskie położone z dala od innych
(gr. mýthos) – kreowanie świata przedstawionego w dziele literackim w sposób charakterystyczny dla mitu; typowymi dla mityzacji zabiegami są m.in. nadawanie przedmiotom i postaciom znaczenia symbolicznego oraz manipulowanie czasem wydarzeń
traktat pokojowy pomiędzy Polską, Rosją a Ukrainą, podpisany 18 marca 1921 roku, kończący wojnę polsko‑bolszewicką i ustalający przebieg granicy polsko‑rosyjskiej na linii Dźwiny, Zbrucza i Dniestru. Polska odzyskała w całości jedynie tereny z III zaboru rosyjskiego, w bardzo nikłej części z II, natomiast tereny zajęta w I rozbiorze w całości włączono do ZSRS. Prawy i lewy brzeg Berezyny znalazł się poza granicami Polski