Przeczytaj
Skąd zło?
Pytanie o źródło zła we wszechświecie jest jednym z najważniejszych i najbardziej intrygujących zagadnień filozoficznych. Nurtuje nas zwłaszcza wtedy, gdy przyjmujemy, iż istnieje wszechmocny Bóg, stwórca świata. Czy obecność zła nie wyklucza Jego dobroci? Nie urąga Jego wszechmocy? Św. Augustyn widzi możliwość pogodzenia zła z Bożą dobrocią oraz z pięknem i doskonałością świata, który jako dzieło Boga nie może nie być dobry. Próbując określić naturę zła, przeciwstawia się manicheizmowimanicheizmowi.
Manichejczycy twierdzili, iż całym wszechświatem rządzą dwie potężne i równorzędne boskie siły: Dobro i Zło. Wcielają się one w osobę Boga i Szatana. Szatan wcale nie ma mniejszej mocy niż Bóg, od wieków też toczy z Bogiem walkę, w której do końca nie wiadomo, kto zwycięży i czyja siła ma większą potęgę. U Augustyna zło absolutne nie istnieje. Tylko dobro ma naturę absolutuabsolutu. Doskonałe dobro to Bóg. Czym jest więc zło, którego obecność Augustyn dostrzegał z tak przemożną ostrością? Idąc za Plotynem, filozof uznał, że zło jest brakiem dobra. Nie jest dziełem Boga, który tworzy tylko rzeczy dobre, lecz dziełem wolnych istot. Augustyn wyjaśnia:
Podręcznik dla Wawrzyńca, XXIII, 7, fragment[...] przyczyną otaczających nas rzeczy dobrych jest jedynie dobroć Boga, złych zaś wola zmiennego dobra, najpierw anioła, następnie człowieka, od niezmiennego dobra odstępująca.
Zło bierze się więc z natury stworzeń – człowieka i szatana, posiadających wolną wolę. Czynią one źle, gdy odwracają się od wyższych dóbr i Boga, a zwracają się ku dobrom przemijającym i niepewnym. Zło wpisuje się jednak w dobro świata i stanowi element jego harmonii: Bóg dopuszcza zło ze względu na większe dobro, jakim jest wolna wola człowieka.
Wolna wola i łaska
Zdaniem Augustyna Bóg, który stwarzając świat, działał w sposób rozumny i wolny, wyposażył człowieka w swoje własne cechy, tj. w rozum i wolną wolę.
Cechy te odróżniają nas od wszelkich innych stworzeń i decydują o naszej szczególnej godności. Jednocześnie, obdarzeni tajemniczym i bardzo trudnym we właściwym użyciu instrumentem wolnej woli, możemy wybierać dobro lub zło, Boga lub grzech.
Czy jednak Bóg, stwarzając byty wyposażone w wolną wolę, nie jest sam przyczyną zła?
To pytanie stawia rozmówca Augustyna – Ewodiusz:
O wolnej woli, I, 16, fragment,Zgadzam się, że wszystkie grzechy zawierają się w tym jednym rodzaju zła. W odwróceniu się od dóbr boskich, prawdziwie trwałych, ku zmiennym i niepewnym. [...] Wydaje mi się również, że widzę ostateczne wyjaśnienie zagadnienia [...], skąd pochodzą nasze złe czyny. Jeśli się nie mylę, źródłem ich jest decyzja wolnej woli. […]. Lecz pytam, czy Stwórca powinien był dać nam samą wolną wolę, której, jak widzimy, zawdzięczamy to, że możemy grzeszyć. Przecież zdaje się, że nie posiadając jej, nie bylibyśmy zgrzeszyli. I zachodzi obawa, żeby w ten sposób Bóg nie okazał się w naszym mniemaniu sprawcą ludzkich złych czynów.
Bóg nie ma wpływu na zło: źródłem zła jest wolna wola człowieka i to człowiek ponosi całą odpowiedzialność za grzech. Oczywiście wszechmocny Bóg mógłby ludzką wolność ograniczyć i uczynić nas posłusznymi wykonawcami dobra, możemy powiedzieć ostrzej: niewolnikami dobra. Jednak właśnie tego zrobić nie chciał, uznając, iż wolna wola jest elementem ludzkiej doskonałości, przypominającym wolność samego Stwórcy. Dzięki niej stajemy się niezależnymi twórcami samych siebie: możemy przylgnąć do Boga bądź się od niego odwrócić i grzeszyć.
Z problemem wolnej woli łączy się też zagadnienie Bożej łaskiłaski. Aby osiągnąć zbawienie, człowiek powinien chcieć dobra i zwrócić się ku Bogu. Jednak grzech pierworodny tak okaleczył naturę ludzką, że od tej pory człowiek sam z siebie nie chce i nie może dobrze czynić. Pragnienie dobra jest możliwe dzięki Bożej łasce i całkowicie od niej zależy. Choć Bóg udziela łaski darmo, a nie za zasługi, nie udziela jej wszystkim. Ponieważ od łaski zależy ludzkie zbawienie, świat dzieli się na zbawionych i potępionych – tych, którzy łaski dostąpili, i tych, którym nie została dana. Czemu jedni będą zbawieni, a drudzy potępieni? Nie ma na to odpowiedzi, gdyż drogi Boga są niezbadane.
Słownik
(z łac. absolutus – niezależny, doskonały, zupełny, bezwzględny) termin „absolut” wprowadził do filozofii Plotyn na oznaczenie Jedni, lecz nie był on jedynym twórcą filozoficznej koncepcji absolutu; już u jońskich filozofów przyrody pojawia się idea absolutu: jest nim zasada (arché) i pierwsza przyczyna bytu; koncepcja absolutu jako pierwotnej i podstawowej rzeczywistości, będącej zasadniczym czynnikiem świata, występuje też u Arystotelesa (Nieruchomy Poruszyciel); myśliciele chrześcijańscy absolut utożsamiali z Bogiem osobowym, a w filozofii nowożytnej i współczesnej pojmowano go nieraz jako byt pozaosobowy, np. według Spinozy była nim absolutna substancja, a według Hegla – absolutny duch
(łac. creatio — tworzenie) koncepcja głosząca, że świat i człowiek zostali stworzeni w wolnym i celowym akcie przez Boga
(łac. gratia) nadnaturalny dar udzielany bezinteresownie przez Boga człowiekowi, niezbędny do jego zbawienia, które jest niemożliwe do osiągnięcia o własnych siłach ze względu na grzech pierworodny
system religijno‑filozoficzny powstały w Persji, uznający za zasadę bytu dwa przeciwstawne pierwiastki: światło i dobro oraz ciemność i zło
(łac. predestinatio — przeznaczenie) religijna koncepcja przeznaczenia człowieka, wedle której losy człowieka są z góry określone przez Boga