Przeczytaj
Ruch robotniczy – początki
Robotnicy fabryczni pojawili się najpierw w Wielkiej Brytanii – w związku z tym tam należy szukać początków ruchu robotniczegoruchu robotniczego. Pierwszym zjawiskiem zaliczanym do ruchu robotniczego był luddyzmluddyzm.
Luddyzm objął przede wszystkim rzemieślników, chałupników, tkaczy, w mniejszej liczbie robotników fabrycznych. Nazwa wywodzi się od Neda Ludda – przywódcy ruchu, choć nie wiadomo do końca, czy człowiek taki w ogóle istniał, czy stworzyła go legenda. Luddyzm zakładał, że ludzie tracą pracę w wyniku wprowadzenia maszyn. Gniew skierowany był więc przeciwko nim – niszczono maszyny w fabrykach (1811–1813). Straty spowodowane działaniem luddystów w 1812 r. obliczano na 1,5 mln ówczesnych funtów. Za niszczenie maszyn wprowadzono karę śmierci, kilkunastu sprawców stracono, a część zesłano do Australii.
Następnym masowym ruchem był czartyzmczartyzm, którego nazwa pochodzi od Karty Praw Ludu (The People’s Charter) uchwalonej w Wielkiej Brytanii w 1837 r. Czartyści żądali m.in. czynnego, powszechnego prawa do głosowania dla mężczyzn i skrócenia czasu pracy. Podejmowali zarówno akcje pokojowe, jak i strajki, niekiedy używali siły. Przedstawili parlamentowi dwie petycje (ostatnią w 1842 r.), obydwie jednak zostały odrzucone pomimo zebrania przeszło 3 mln podpisów.
Większość przywódców czartystów aresztowano, w tym twórcę ruchu Williama Lovetta. Akcje czartystów zmusiły jednak parlament do złagodzenia napięć społecznych – ograniczono czas pracy i wycofano się z restrykcyjnych ceł na zboże, co zdecydowanie obniżyło koszty życia.
Socjaliści
Pod nazwą socjalizm zwykło się umieszczać wiele, często przeciwstawnych w szczegółowych kwestiach, kierunków politycznych i ekonomicznych. Wyróżnikiem klasyfikującym poglądy jako socjalistyczne jest stosunek do własności środków produkcji oraz chęć zniesienia nierówności społecznych. Poszczególne kierunki socjalizmu widziały różne rozwiązania problemu posiadania oraz kwestii ekonomicznych.
Początki socjalizmu wiążą się z utopijnymi koncepcjamiutopijnymi koncepcjami francuskiego arystokraty Henriego de Saint‑Simona (1760–1825), który pragnął stworzyć społeczeństwo oparte na rządach rozumu i sprawiedliwym wynagradzaniu za pracę, co połączone z tępieniem próżniactwa dałoby społeczeństwo dobrobytu. Nie podważał jeszcze kwestii własności prywatnej. Zrobili to jego następcy: uważany za ojca spółdzielczości walijski działacz Robert Owen (1771–1785) i francuski socjalista Charles Fourier (1772–1837). Postulowali oni współwłasność fabryk i gospodarstw rolnych (rodzaj spółdzielnispółdzielni) i wynagradzanie pracowników (współwłaścicieli) stosownie do wkładu pracy. Ich projekty – spółdzielnie Owena i falansteryfalanstery Fouriera – poniosły klęskę ekonomiczną. Twórcy zakładali, że jeżeli załoga jest współwłaścicielem przedsiębiorstwa, będzie pracować wydajniej i nastąpi znaczny wzrost produkcji. Fourier uważał także, że praca powinna dawać radość – organizował więc robotnikom falansterów czas po pracy oraz zamierzał wykorzystywać ich naturalne zdolności. Okazało się jednak, że była to utopia – robotnicy często przeznaczali zwiększone zyski na zwiększoną konsumpcję, zamiast je inwestować, co w sposób nieunikniony prowadziło do ekonomicznej katastrofy. Dlatego część socjalistów (w tym Karol Marks) opowiadała się za społeczną, najczęściej państwową, własnością przedsiębiorstw. Trzymano się przy tym kolejnego utopijnego założenia, że produkcja dóbr i usług powinna być proporcjonalna do ich wartości użytkowej. Socjaliści nie byli zgodni co do roli pieniądza – początkowo widzieli społeczeństwo bez niego, a potem uważali, że pieniądz należy zostawić, ale jego rola stopniowo ma maleć, aż do momentu, kiedy nie będzie już potrzebny.
Marksizm
Twórca socjalizmu naukowego, a wbrew nazwie w rzeczywistości kolejny utopista, Karol Marks (1818–1883), był tyleż wybitnym filozofem, co słabym praktykiem ekonomii. Sam nie był w stanie zarobić na życie swoje i rodziny, stąd utrzymywał się z dotacji przyjaciela, niemieckiego filozofa i socjologa Fryderyka Engelsa. Potrafił za to stworzyć filozofię rewolucji jako konieczności dziejowej, uznać historię za obiektywną i niezależną od niczego machinę. Jego wizja była przekonująca, tym bardziej że opierała się na dość wnikliwej obserwacji XIX‑wiecznej rzeczywistości. Gorzej było z koncepcjami historycznymi (ocena starożytności jako jednolitego systemu niewolniczego, niespójna ocena feudalizmu), ale tym uproszczeniom zawdzięczał właśnie rzesze czytelników. Manifest [komunistyczny]komunizm z 1848 r., napisany wspólnie z Engelsem, to dzieło najeżone retoryką, emocjonalne i może dlatego robiące wrażenie na ówczesnym (i następnych) pokoleniach.
W 1867 r. powstała potężna, 1000‑stronicowa praca Kapitał. Marks posługiwał się w niej pojęciami materializmu historycznegomaterializmu historycznego i materializmu dialektycznegomaterializmu dialektycznego, które uważał za słuszne i wykluczające inne poglądy. Każdy przejaw przemian lub nowych zjawisk ekonomicznych tłumaczył historyczną koniecznością, nie wierząc w istnienie wolnej woli. W rezultacie Marks poświęcił większość swoich pism krytyce pozostałych socjalistów i ich poglądów. Jego późniejsi interpretatorzy zwalczali niezwykle zaciekle przeciwników ideologicznych. Ciekawy jest fakt, że większość ofiar komunizmu stanowią albo sami marksiści, którzy zwątpili w ortodoksję (a co jest ortodoksyjnym marksizmemmarksizmem, ustalał zwykle aktualny „wódz”), albo socjaliści. Kontynuatorzy marksizmu (Lenin, Stalin, Mao Zedong i inni) nie byli tolerancyjni i nie znosili „herezji”.
Sam twórca marksizmu w poglądach ekonomicznych wzorował się na Davidzie Ricardo,(1772–1823) czołowym ideologu kapitalizm. Wartość dowolnego produktu powiązana była z minimalną pracą, potrzebną do jego wytworzenia. Nowoczesna ekonomia podważyła tę koncepcję – wartość produktu wiąże tylko ze spodziewaną korzyścią nabywcy. Jednak u Karola Marksa z teorii wartości wynikały jeszcze trzy pojęcia: wartość dodatkowa, wyzysk i wyobcowanie. Wartość dodatkowa to zysk kapitalisty, wynikający ze zmuszenia robotnika do pracowania dłużej, niż jest to niezbędne do wytworzenia żywności o wartości odpowiadającej wartości produktu. Inaczej mówiąc – jeśli maszyna do szycia warta jest po przeliczeniu pieniędzy na żywność 500 bochenków chleba, to kapitalista zmusza robotnika do wytworzenia za równowartość 500 bochenków chleba np. 1,5 maszyny. Wartość dodatkowa to 0,5 maszyny lub 250 bochenków. Pracodawca płaci tylko za czystą pracę, bo środki produkcji należą do niego. Bez kapitalisty robotnik nie osiągnie zarobku. To pozwala kapitaliście stale podnosić uzyskiwaną wartość dodatkową, co prowadzi do wyzysku – czyli wkładania większej niż należna pracy za tę samą cenę. Wyzysk zaś powoduje wyobcowanie.
Kapitalizm jest więc systemem niesprawiedliwym z założenia i żadne działania podejmowane w celu ulżenia doli robotników przez socjalistów i socjaldemokratów nie mają sensu. Kapitalizm musi upaść, kiedy rosnąca stale klasa robotnicza wyjdzie z wyobcowania, uświadomi sobie swoją rolę i rozpocznie rewolucję. W jej wyniku walka klaswalka klas zakończy się zwycięstwem robotników nad wyzyskującymi ich przedstawicielami burżuazji, zwanymi też kapitalistami. Rewolucja przyniesie ponadto zniesienie wartości dodatkowej, a więc w nowym systemie każdy będzie wynagradzany według wkładu pracy i zdolności. W systemie komunistycznym, który miał nastąpić po upadku kapitalizmu, miałoby powstać społeczeństwo bezklasowe, w którym wszyscy będą sobie równi, a produkcja będzie tak potężna, że każdy otrzyma wynagrodzenie według potrzeb. Na temat tego komunistycznego raju Marks wypowiada się jednak niezwykle mętnie i tylko na jednej stronie Kapitału.
Największym przeciwnikiem ideologii Marksa okazała się tak przez niego wysławiana historia. Już za jego życia w Niemczech, we Francji, Wielkiej Brytanii, Niderlandach i Belgii doszło do zmian w strukturze społecznej odwrotnych do prorokowanych. Proletariat przestał gwałtownie rosnąć liczebnie, zyskiwał coraz więcej uprawnień zawodowych i politycznych, podniosły się też płace poniżej minimum egzystencji. Próby praktycznej realizacji marksizmu w innych krajach prowadziły do krwawych dyktatur i zubożenia, a nie stworzenia „rajów komunistycznych”. Mimo to marksizm nadal ma wielu zwolenników twierdzących, że nie został właściwie zrozumiany. Należał do nich m.in. wybitny filozof Gerald Allan „Jerry” Cohen (1941–2009), którego nie przekonał spektakularny upadek państw komunistycznych. Jeśli fakty nie zgadzają się z teorią, tym gorzej dla faktów
– powtarzał Cohen za żyjącym na przełomie XVIII i XIX w. niemieckim filozofem Georgem W.F. Heglem.
Słownik
doktryna polityczna i ruch społeczny sprzeciwiające się wszelkiej władzy publicznej, postulujące likwidację państwa i zastąpienie go ustrojem bezpaństwowym, opartym na wolnych od jakiegokolwiek przymusu, samorzutnie powstających związkach producentów i konsumentów
dominujący kierunek w anarchizmie, dążący do pogodzenia hasła absolutnej wolności z zasadami gospodarki komunistycznej: wspólnym wytwarzaniem i równym podziałem wytworzonego produktu
brytyjski radykalny ruch społeczny walczący o reformę prawa wyborczego, szeroko popierany przez robotników; działał w latach 1838–1858
projekt wspólnoty równych i wolnych ludzi, zarządzającej własnym miastem, stworzony w pierwszej połowie XIX w. przez utopijnego socjalistę Charlesa Fouriera
grupa współpracujących ze sobą osób, zespół
według Marksa i jego zwolenników system społeczno‑ekonomiczny, w którym nie będzie własności prywatnej, a całość wytworzonych dóbr znajdzie się w posiadaniu wspólnoty osób sobie równych, bez względu na rasę, płeć, narodowość i religię; ta skrajnie lewicowa ideologia zaprowadzona w krajach, w których władzę przejęli komuniści, spowodowała wystąpienie w nich totalitaryzmu
ruch brytyjskich robotników, rzemieślników i chałupników, którzy niszczyli maszyny, zwłaszcza warsztaty tkackie, upatrując w nich przyczyny niskich płac i groźbę pozbawienia pracy; występował od końca XVIII w. do lat 20. XIX w.
koncepcja filozoficzno‑ekonomiczno‑polityczna sformułowana przez Karola Marksa przy współpracy Fryderyka Engelsa, następnie przekształcona przez kontynuatorów; opierała się na szeregu idei filozoficznych, w tym materializmie dialektycznym i materializmie historycznym
koncepcja filozoficzna w ramach marksizmu, zastosowana do analizy życia społecznego: źródłem rozwoju miało być ścieranie się sprzeczności
filozofia historii i społeczeństwa stworzona przez Marksa i częściowo Engelsa, oparta na stosunku bytu społecznego i świadomości społecznej (byt określa świadomość
); zgodnie z jego założeniami rozwój społeczeństwa przebiega według obiektywnych praw wykrywalnych przez naukę – kultura, polityka, instytucje społeczne itp., czyli nadbudowa, zależą od rozwoju materialnego życia społeczeństwa, czyli bazy; kształtują się w zależności od osiągniętego stopnia rozwoju, a następnie oddziałują na materialną stronę życia ludzi; rozwój społeczeństw wyraża się w kształtowaniu nowych typów stosunków produkcji, odpowiadających osiągniętemu przez dane społeczeństwo stopniowi rozwoju sił wytwórczych, czyli rozwoju sposobów produkcji i ich społecznej organizacji; proces ten miał przebiegać od komuny pierwotnej wspólnoty, poprzez niewolnictwo w starożytności, feudalizm i kapitalizm do socjalizmu i wreszcie komunizmu
ruch polityczno‑społeczny mający na celu obronę interesów robotników i ochronę ich praw, powstał w XIX w. w wyniku rozwoju kapitalizmu
ideologia mająca na celu zniesienie własności prywatnej jako źródła wyzysku i zamianę dotychczasowych stosunków na wspólnotę majątkową i równość wszystkich obywateli
podmiot gospodarczy działający na zasadzie prawa spółdzielczego; członkostwo jest dobrowolne, cechuje ją m.in. demokratyczny system zarządzania (władze z wyboru, równe prawo głosu), ograniczone oprocentowanie wkładów członkowskich, podział ewentualnych nadwyżek na rozwój spółdzielni; pierwsza spółdzielnia powstała w połowie XIX w. w Wielkiej Brytanii; istnieją różne spółdzielnie, m.in. produkcyjne, rolnicze, oszczędnościowo‑kredytowe
w marksizmie walka między grupami społecznymi, z których jedne dysponowały środkami produkcji, inne zaś tylko wykorzystywały je podczas pracy dla pierwszej grupy, co stwarzało sytuację zależności od posiadaczy