Elementy dzieła muzycznego - rytmika
Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga...
Od ok. XVII wieku rytm muzyczny zaczął być regulowany powtarzalnością akcentów w ramach schematów nazywanych taktami. Ów porządek rytmiczny nazywany periodycznym lub taktowym obecny był w muzyce przez 300 lat, choć już w pierwszych dziesięcioleciach XIX stulecia Fryderyk Chopin zwracał uwagę na fakt, iż jego wyobraźnię twórczą ogranicza tradycyjna notacja muzyczna. Jego kompozycje charakteryzuje proces przezwyciężania schematyzacji rytmicznej, rozluźnienie pulsacji, co osiągnął wprowadzając manierę tempo rubato (tzw. okradania wartości rytmicznych) oraz rozbudowane zdobienia linii melodycznej szeregiem drobnych wartości rytmicznych. Posłuchajmy Nokturnu c‑moll op. 48 nr 1 Fryderyka Chopina [czytaj: szopena] zwracając uwagę na efekt wprowadzanych zmian rytmicznych.
Nagranie dostępne pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DToid41fd
Na nagraniu Nokturn c-moll opus czterdzieste ósme numer pierwszy. Spokojny, melancholijny, trochę mroczny utwór wykonany jest na fortepianie. Linia melodyczna jest bogato zdobiona. Pianista wykonuje tempo rubato: czasami troszeczkę przyspiesza, czasami trochę zwalnia. Tak, jakby czasami się zastanawiał, a potem próbował nadgonić stracony czas.
Kiedy pierwsi znani z nazwiska kompozytorzy działający w II połowie XII wieku w Paryżu - Leoninus i Perotinus rozpoczęli regulację czasu trwania dźwięków, by śpiewające jednocześnie dwa, trzy, a sporadycznie także cztery głosy spotykały się we właściwych miejscach, skorzystali z antycznych stóp metrycznych i określili relacje wartości krótkich i długich nut:

Powyższy podział na sześć schematów rytmicznych, nazywanych sześcioma modusami rytmicznymi, później zastąpiony został systemem menzuralnym, określającym nie tylko relację długi‑krótki, ale dokładny czas poszczególnych dźwięków, by ostatecznie przyjąć postać tradycyjnego zapisu.