Wielkie przemeblowanie - o muzyce przełomu XIX i XX wieku
Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga...
Amerykańska muzyka poważna pierwszej połowy XX wieku
Twórczość George'a Gershwina
Konglomeratem elementów klasycznych oraz jazzujazzu, [czytaj: dżezu] bluesabluesa [czytaj: blusa] i kultury spiritualsspirituals [czytaj: spiricziuls] jest twórczość George’a Gershwina [czytaj: dzordża gerszłina]. Uznanie publiczności zdobywał początkowo jako autor piosenek, rewiirewii i musicalimusicali [czytaj: mjuzikali]; największą sławę przyniosły mu: poemat symfonicznypoemat symfoniczny Amerykanin w Paryżu i Błękitna rapsodia. Historycy muzyki są jednak zgodni – jego najwybitniejszym osiągnięciem jest operaopera Porgy and Bess [czytaj: porgi nd bess], „opera ludowa” – jak mawiał o niej sam kompozytor.
Nagranie dostępne pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DlgA7b9mW
Utwór: George Gershwin, Summertime z opery Porgy and Bess. Summertime jest częścią opery Porgy and Bess. Kompozycja przeznaczona jest na sopran solo i akompaniament orkiestrowy (na nagraniu partię orkiestry gra fortepian). Posiada umiarkowane tempo (Moderato e dolce) i wokalno‑instrumentalną fakturę homofoniczną. Cechuje się jazzowym, spokojnym charakterem.
Pytanie o granice muzyki – zainteresowania Johna Cage’a
W latach trzydziestych na scenę muzyczną wkroczył John Cage, którego nazwisko stało się synonimem postawy awangardowej. Sięgnął on po środki elektroniczne, na szeroką skalę wykorzystywał preparację fortepianu, zaczął w funkcji instrumentów muzycznych stosować przedmioty codziennego użytku (w wykonaniu utworu Living‑Room Music [czytaj: liwing rum mjuzik] biorą udział cztery osoby i przedmioty znajdujące się w pokoju), zainteresował się filozofią Wschodu, wprowadził do muzyki działania losowe, zmieniając relacje pomiędzy twórcą, wykonawcą i odbiorcą dzieła muzycznego. Swoistym manifestem twórcy stała się kompozycja 4’33’ Tacet, zapisana bez użycia jakiejkolwiek nuty. Muzyk wychodzący na scenę kłania się, siada i po odczekaniu 4 minut i 33 sekund kłania się ponownie i schodzi ze sceny. Zamysłem kompozytora było włączenie w tkankę dźwiękową utworu odgłosów publiczności, narastających, a następnie wygasających odpowiednio do poniższego planu dramaturgicznego.

