Sprawdź się
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wskaż, które zdania są prawdziwe, a które fałszywe.
List Pawła Toscanellego do Ferdynanda Martineza z dnia 25 VI 1474 r.Fernandowi Martinez, kanonikowi Lizbony, Paweł, lekarz, przesyła swe pozdrowienie. Miło mi dowiedzieć się, że czujesz się dobrze i cieszysz się łaską i serdecznością swego króla [mowa o królu portugalskim Alfonsie V], władcy bardzo szlachetnego i bardzo potężnego. Ponieważ doniosłem ci niegdyś o pewnym szlaku do Indii, kraju korzeni, drogą morską, o wiele krótszą od używanego przez was szlaku prowadzącego przez Gwineę, czcigodny król pragnie teraz ode mnie pewnych wyjaśnień w tej sprawie, czy raczej takiego jej przedstawienia, które naocznie ukazałoby ją ludziom nieuczonym tak, aby to pojęli. Wiem z doświadczenia, że uczynić to można najlepiej ze sferą, to jest wyobrażeniem świata w ręku, toteż postanowiłem dla większej jasności ukazać ten szlak na mapie. Przesyłam więc dla Jego Królewskiej Mości mapę własnoręcznie przeze mnie zrobioną, na której zaznaczone są wasze wybrzeża [chodzi o zachodnie wybrzeża Portugalii i Afryki] wraz z wyspami, z których będziecie wyruszać na wschód, a także miejsca, do których będziecie przybywać; mapa określa także odległości, jakie musicie przebyć… Zaznaczyłem także na mapie dla lepszej orientacji podróżujących różne porty, gdzie mogą oni zawijać, gdy wiatry lub niespodziewany przypadek oddali ich od zamierzonego celu.
Przeczytaj tekst źródłowy i zaznacz dwa zdania niezgodne z jego treścią.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i zaznacz dwa zdania niezgodne z jego treścią.
Dane we Florencji, 25 czerwca 1474Powiada się na ogół, że na wyspach tych nie ma nikogo innego poza kupcami. Jest tam tak wielki napływ żeglarzy i towarów, że w całym świecie nie ma ich tak wiele, jak w sławnym porcie Zayton [obecnie Czan Czou w Chinach]. Powiadają, że co roku zawija do tego portu sto wielkich statków załadowanych pieprzem, nie mówiąc już nic o innych statkach wiozących korzenie. Kraj ten jest ludny i bogaty, liczy wiele prowincji, królestw i mnóstwo miast, a wszystkie one podlegają jednemu władcy, zwanemu Wielkim Chanem, co znaczy po łacinie Rex Regum; stolica jego i rezydencja znajdują się przez większość czasu w prowincji Kataj [prowincja tatarska w północnych Chinach]. Poprzednicy [Wielkiego Chana] usiłowali nawiązać stosunki z chrześcijanami; przed dwustu laty wysłali oni poselstwo do papieża, aby prosić go o pewną liczbę ludzi wykształconych w sprawach wiary, którzy mogliby ich nauczać; lecz osoby, którym powierzono poselstwo, napotkały trudności w czasie podróży i zawróciły z drogi. W czasach Eugeniusza [zapewne papieża Eugeniusza IV] przybył do niego inny ich [poseł], który zapewnił papieża o żywych sympatiach, jakie żywią dla chrześcijan ci, którzy go wysłali. Ja ze swej strony rozmawiałem z nim o wielu rzeczach: o wielkości budowli królewskich, o zadziwiającej długości i szerokości ich rzek, o wielkiej ilości miast zbudowanych na brzegach rzek; nad jedną tylko rzeką znajduje się blisko 200 miast, z marmurowymi mostami, bardzo długimi i szerokimi, ozdobionymi kolumnami. Kraj ten zasługuje na to, by został odnaleziony, nie tylko dlatego, że może dostarczyć wielkich dochodów w złocie, w srebrze, w szlachetnych kamieniach i wszelkich rodzajach korzeni, które nigdy do nas nie docierały, lecz także ze względu na ludzi uczonych, wybitnych filozofów i astrologów, którzy tam żyją, których geniusz i wiedza rządzą tym potężnym i wspaniałym krajem i kierują nawet sprawami wojennymi.
Na podstawie tekstu źródłowego z ćwiczenia 5 odpowiedz na poniższe pytania.
Przeanalizuj ilustrację i wykonaj zamieszczone pod nią polecenia.
Zapoznaj się z opisem ilustracji i wykonaj zamieszczone pod nią polecenia.
Przeczytaj tekst źródłowy i zaznacz zdania niezgodne z jego treścią.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i zaznacz zdania niezgodne z jego treścią.
XCVIII. Tu opowiada się o dwunastu dostojnikach przełożonych nad wszystkimi sprawami Wielkiego ChanaWiedzcie też dokładnie, że prócz tego Wielki Chan wybiera dwunastu największych możnych, którym powierza kierownictwo wszystkich spraw dotyczących trzydziestu czterech prowincji. Opowiemy, jak jest złożona ta Izba i jak wykonuje swe zadanie. Przede wszystkim powiem wam, że owych dwunastu możnych mieszka w mieście Kambałuk [Pekin] w pałacu bardzo wielkim i pięknym, który ma wiele sal i skrzydeł […]. I wiedzcie zaiste, że owych dwunastu możnych ma bardzo wielką władzę, jak wam rzekę. Wybierają bowiem rządców wszystkich prowincji, o których mowa była powyżej. I kiedy wybiorą ich — wedle zdania swego najlepszych i najzdolniejszych — zawiadamiają o tym Wielkiego Chana, zaś ten zatwierdza wybór i nadaje namiestnikom owym tabliczki złote lub srebrne przywiązane do danego stanowiska. Poza tym mają oni również nadzór nad ściąganiem danin i wpłat oraz nad wydatkami i wszelkimi innymi sprawami Wielkiego Chana. Ci dostojnicy rozstrzygają, gdzie należy posłać wojska, i wysyłają je, gdzie uznają za stosowne, i w takiej liczbie, jak chcą, ale zawsze za wiedzą Wielkiego Chana. I tak jak w obu tych sprawach, o których mówiłem, rozstrzygają o wszelkich innych potrzebach wymienionych prowincji. Noszą oni nazwę Szeng, to znaczy Najwyższa Izba, gdyż oni nie mają nad sobą żadnej władzy krom Wielkiego Chana. Pałac, który zajmują, nosi także nazwę Szeng.