Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
1
Ćwiczenie 1

Rozwiąż krzyżówkę.

R1aXef4qNquZb
Odpowiedz na pytania lub uzupełnij tekst. 1. Imię króla Nawarry, który wyrzekł słowa: „Paryż wart jest mszy”, 2. Nazwa dynastii, z której wywodził się Henryk, król Nawarry., 3. Admirał, jedna z ofiar nocy św. Bartłomieja, 4. we Francji ustawa królewska, regulująca określone kwestie szczegółowe., 5. Ustawowy, powszechny akt łaski, polegający całkowitym lub częściowym darowaniu kary., 6. Regentka we Francji po śmierci Henryka II., 7. Miejsce koronacji Henryka IV, 8. Imię reformatora religijnego, którego nauki rozpowszechniły się we Francji.
1
Ćwiczenie 2

Wskaż imię króla Francji, który przed objęciem tronu francuskiego został królem Polski.

RI81hTF0t6CKT
Możliwe odpowiedzi: 1. Henryk Burbon, 2. Henryk Walezjusz, 3. Henryk Gwizjusz
1
Ćwiczenie 3

Wymienione postaci przypisz do obozu wyznaniowo‑politycznego, z którym były związane w okresie wojen hugenockich.

RYMotgUjEw6zP
Obóz katolicki Możliwe odpowiedzi: 1. Henryk de Guise, 2. Henryk Burbon, 3. Gaspard Coligny, 4. Ludwik Kondeusz, 5. Henryk II Walezjusz Obóz hugenocki Możliwe odpowiedzi: 1. Henryk de Guise, 2. Henryk Burbon, 3. Gaspard Coligny, 4. Ludwik Kondeusz, 5. Henryk II Walezjusz
1
Ćwiczenie 4

Uzupełnij tabelę, dobierając właściwe dane.

R14tzPB8033G2
Wystawca edyktu: Katarzyna Medycejska. Data 1562, 1572, 1594, 1598. Miejsce: Chartres, Saint-Germain, Paryż, Nantes, Saint-Germain. Wystawca edyktu: Henryk IV Burbon. Data 1562, 1572, 1594, 1598. Miejsce: Chartres, Saint-Germain, Paryż, Nantes, Saint-Germain.
211
Ćwiczenie 5

Zapoznaj się z fragmentem pamiętników Małgorzaty de Valois i wykonaj zamieszczone pod nim polecenie.

Historia powszechna XVI wieku. Teksty źródłowe

[Henryk] książę Nawarry, który zwał się odtąd królem Nawarry, pojawił się tutaj […] i został przyjęty przez króla [Karola IX ] i cały dwór z wielkimi honorami; i nasze zaślubiny odbyły się w parę dni potem [18 VIII 1572] tak uroczyście i tak wystawnie, jak żadnej innej księżniczki; […]. Fortuna, która nigdy nie pozwala ludziom radować się prawdziwą szczęśliwością, zmieniła wkrótce ów pomyślny stan rzeczy, kiedy to odbywały się triumfalne uroczystości zaślubin, na coś wręcz przeciwnego, a to z przyczyny zranienia admirała [Gasparda de Coligny], co wzburzyło do tego stopnia wszystkich hugonotów, że popadli w ostateczną depresję. Tak wielką, że Pardaillan starszy i niektórzy przywódcy hugonotów przemawiali tak hardo do królowej mojej matki [Katarzyny Medycejskiej], iż nabrała przekonania, że knują jakieś złe zamiary. Za radą pana [Henryka] de Guise oraz mojego brata króla Polski, który potem został królem Francji, zapadła decyzja, aby ich uprzedzić; myśli tej nie podzielał bynajmniej król Karol, który bardzo szanował pana admirała, pana de La Rochefoucault, Teligny’ego, La Noue i niektórych innych przywódców hugonoterii, zamierzając posłużyć się nimi we Flandrii. I na co z wielkim bólem wyraził swoją zgodę, co, jak słyszałam, sam wiele razy powtarzał, i gdyby mu nie wyperswadowano, że chodzi tu o jego życie i państwo, nigdy by tak nie postąpił. A dowiedziawszy się o zamachu, jakiego Maurevert dokonał na pana admirała [22 VIII 1572] strzelając doń przez okno z pistoletu – mniemał, że go zabił, ale zranił go tylko w ramię – domyślił się od razu, że wyżej wzmiankowany Maurevert popełnił ten czyn za poduszczeniem pana de Guise, pragnącego zemsty za śmierć nieboszczyka pana de Guise, swojego ojca, którego admirał rozkazał zabić w ten sam sposób ręką Poltrota, i wpadł w tak wielki gniew, iż poprzysiągł wymierzyć sprawiedliwość panu de Guise. I gdyby pan de Guise nie ukrywał się cały dzień, byłby go kazał schwytać. I królowej mojej matce nigdy jeszcze nie przyszło z takim trudem wyperswadować królowi Karolowi, iż uczyniono to dla dobra jego państwa, […] [on jednak ] nie mógł odmienić ani pohamować namiętnego pragnienia, aby wymierzyć sprawiedliwość; życząc sobie, by ten czyn został ukarany, wydał rozkaz, by poszukiwano pana de Guise i pojmano go.

Kiedy wreszcie groźby Pardaillana zdradziły królowej mojej matce podczas wieczerzy złe zamiary hugonotów i kiedy upewniła się, iż powyższe wydarzenie tak zmieniło bieg spraw, iż jeśli nie uprzedzi się ich planów, natychmiast tej nocy dokonają zamachu na króla i królową, postanowiła otwarcie wyznać królowi Karolowi prawdę o niebezpieczeństwie, jakie mu groziło, polecając to marszałkowi de Raiz, wiedząc, iż przyjmie to od niego lepiej niż od kogo innego, ponieważ cieszył się jego zaufaniem i był jego faworytem. Marszałek stawił się w gabinecie króla około dziewiątej czy dziesiątej wieczór i rzekł mu, iż jako jego wierny sługa nie może dłużej skrywać niebezpieczeństwa, w jakim król się znajdzie, jeżeli nadal będzie upierał się przy postanowieniu, aby wymierzyć sprawiedliwość panu de Guise i że musi wiedzieć, iż w zamachu na admirała wzięli udział, oprócz pana de Guise, mój brat król Polski, późniejszy król Francji, oraz królowa moja matka; […] [wiadomo mu] również, że admirał będzie ciągle zagrażał państwu i choć stwarza pozory, że przywiązany jest do króla i pragnie mu służyć we Flandrii, jego jedyne zamierzenie to siać niepokój we Francji, że królowa chciała w tym przypadku uwolnić królestwo tylko od tej zarazy, od samego admirała, zły los chciał jednak, że Maurevert chybił, hugonoci zaś wpadli w taką desperację, że obarczając odpowiedzialnością nie tylko de Guise’a, ale również królową jego matkę oraz króla Polski jego brata, uważają, że król Karol również wyraził na to swą zgodę, i postanowili chwycić za broń tejże nocy. Tak więc widzi, że Jego Królewska Mość znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie bądź to ze strony katolików i pana de Guise, bądź też ze strony hugonotów dla wyżej wymienionych względów.

Król Karol, bardzo przezorny, zawsze bardzo powolny względem królowej swojej matki i książę bardzo katolicki, widząc również, w czym rzecz, postanawia nagle przyłączyć się do królowej swojej matki, podporządkować się jej woli i zabezpieczyć od hugonotów posługując się katolikami; nie bez tego jednakże, że odczuwał ogromny żal, iż nie może uratować Teligny’ego, La Noue i pana de La Rochefoucault. Udawszy się natychmiast do królowej swojej matki, posyła po pana de Guise, wszystkich innych książąt oraz dowódców katolickich i zapada decyzja [23 VIII 1572], że tej samej nocy odbędzie się rzeź [hugonotów] […].

HistPowszXVI Źródło: Historia powszechna XVI wieku. Teksty źródłowe, oprac. Z. Boras, M. Serwański, tłum. I. Dewitz, Poznań 1978, s. 92–93.
RIOjWbjaFYE9d
Wyjaśnij, w jaki sposób inicjatorzy ataku na hugenotów w noc św. Bartłomieja przekonali do niego króla Karola IX. (Uzupełnij).
211
Ćwiczenie 6

Przeanalizuj tekst źródłowy, a następnie wyjaśnij, co było przyczyną zaangażowania się Filipa II w sprawy wewnętrzne Francji.

Historia powszechna 1500–1548. Wybór tekstów źródłowych

Ponieważ od czasu śmierci przeznakomitego pana ks. D’Alençon, pierwszy książę krwi, który był zawsze i jeszcze obecnie jest naczelnikiem heretyków, roszcząc sobie prawo w pierwszym stopniu do następstwa na tron francuski, nową przysięgą zatwierdził i zaprzysiągł ochronę rzeczonych heretyków, a pomimo tak grożącego niebezpieczeństwa udzielono mu nowej inwestytury na miasta, które posiada wbrew wszelkiej słuszności, jak gdyby z rozmysłem zamierzano go doprowadzić […] do następstwa na tron francuski w razie wygaśnięcia potomków króla arcychrześcijańskiego, co byłoby przygotowaniem zawczasu zupełnego upadku kościoła bożego. […] my Filip II, król Aragonii, Kastylii itd., kardynał Karol Bourbon, pierwszy książę krwi, kardynał Ludwik Gwizjusz, Henryk ks.[iążę] Gwizjusz, Karol lotaryński, ks.[iążę] Moguncji, Karol lotaryński ks.[iążę] d’Aumale, Karol lotaryński ks.[iążę] d’Elbeuf zawarliśmy niniejszym ligę zaczepną i odporną tylko dla zabezpieczenia obrony i zachowania religii katolickiej, apostolskiej i rzymskiej, odnowienia tejże i zupełnego wytępienia wszystkich sekt i herezji we Francji i w Niderlandach na następujących warunkach:

Po pierwsze, iż wymienieni książęta francuscy, kontrahenci, ogłoszą za następcę tronu francuskiego wymienionego pana kardynała Bourbon […] w razie śmierci obecnie panującego majestatu arcychrześcijańskiego po ustanowieniu królem Francji kardynała Bourbon zostanie zakończone edyktem publicznym i wszelkimi innymi środkami wszelkie wykonywanie kultu tej herezji.

Aby zaś święta religia była tym lepiej chroniona nie tylko przed heretykami, lecz także przed nadużyciami i złymi obyczajami, będą w całości przestrzegane święte ustawy św. soboru w Trydencie.

Jego królewski majestat katolicki dostarczy wymienionym kontrahentom książętom francuskim w czasie, w którym będą musieli posługiwać się bronią celem przywrócenia religii katolickiej we Francji, sumę 50 000 talarów miesięcznie. A ponieważ byłoby niesłuszne, aby ci, którzy poświęcają się tak godnie i z takim kosztem podniesieniu chwały bożej, jak to czyni jego majestat katolicki, byli pozbawieni swych dóbr i posiadłości, które dzierżyli przedtem i od czasu gdy traktat w Cateau‑Cambresis został zawarty, wymienieni książęta francuscy przywrócą mu jak najszybciej będą mogli miasto i zamek Cambrai. Ten traktat został zawarty w zamku Joinville w imieniu Jego majestatu katolickiego przez p. Jana Baptystę de Taxis w towarzystwie Jana Moreo, wysłanych w tym celu przez Jego majestat katolicki i pana kardynała Bourbon itd. ostatniego grudnia 1584 r.

HistPowsz Źródło: Historia powszechna 1500–1548. Wybór tekstów źródłowych, oprac. S. Cynarski, Kraków 1981, s. 148–149.
RWXUPS24ZO6e8
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 7

Przeczytaj ponownie tekst źródłowy z ćwiczenia 6 i napisz, czego Filip II oczekiwał od swoich kontrahentów dla siebie i Hiszpanii i co oferował w zamian.

Zapoznaj się ponownie z tekstem źródłowym z ćwiczenia 6 i napisz, czego Filip II oczekiwał od swoich kontrahentów dla siebie i Hiszpanii i co oferował w zamian.

R3ZXVJ16nH7No
Oczekiwania Filipa II (Uzupełnij) Obietnice Filipa II złożone francuskim kontrahentom (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Zapoznaj się z tekstem źródłowym i na jego podstawie wskaż w zamieszczonej pod nim tabeli zdania prawdziwe i fałszywe.

Edykt nantejski z 1598 r.

Henryk z łaski Bożej król Francji i Nawarry wszystkim obecnym i przyszłym pozdrowienie. Między nieskończonymi łaskami, jakich Bóg raczył nam użyczyć, ta jest najznakomitsza i najznaczniejsza, iż dał nam zaletę i moc nieustępowania wobec strasznych nieporządków, zamętu i zamieszania, jakie istniały w czasie naszego wstąpienia na tron tego królestwa, które było podzielone na tyle partii i stronnictw, że najbardziej uprawnione było prawie najmniejszym, i że nas pomimo tego tak dalece umocnił przeciwko tej burzy, iż ją w końcu przetrwaliśmy i obecnie zawijamy do portu zbawienia i odpoczynku tego państwa. Obecnie, gdy Bogu spodobało się zacząć nam użyczać lepszego spoczynku, sądziliśmy, że nie możemy z niego lepiej skorzystać, jak poświęcając się temu, co może dotyczyć chwały jego świętego imienia i służby, obmyślając środki, aby mogli go czcić i modlić się do niego wszyscy nasi poddani i jeśli nie raczył dopuścić, aby to odbywało się znowu w tej samej formie religii, niechaj to będzie przynajmniej z tą samą intencją i na takiej zasadzie, aby nie było z tego powodu żadnych zamieszek lub rozruchów pomiędzy nimi. Z tych powodów dobrze i pilnie rozważywszy całą sprawę, za radą książąt naszej krwi, innych książąt i urzędników Korony i innych wielkich i znacznych osobistości naszej Rady Stanu, będących przy nas, tym edyktem wieczystym i nieodwołalnym orzekliśmy, oświadczyli i zarządzili, orzekamy, oświadczamy i zarządzamy: […].

II. Zabraniamy wszystkim poddanym naszym jakiegokolwiek stanu i godności odnawiać pamięć tego tj. poprzednich wojen religijnych, zaczepiać się wzajemnie z powodu tego, co zaszło w przeszłości z jakiegokolwiek powodu, lub pod jakimkolwiek pozorem; lecz mają się zachowywać i żyć razem spokojnie, jak bracia, przyjaciele i współobywatele, z zagrożeniem ukarania sprzeciwiających się, jako łamiących pokój i burzycieli spokoju publicznego.

III. Zarządzamy, że religia katolicka, apostolska i rzymska ma być przywrócona we wszystkich, miejscach tego naszego królestwa i krajów nam podległych, gdzie wykonywanie tejże zostało przerwane, zabraniając bardzo wyraźnie wszystkim osobom jakiegokolwiek stanu lub godności pod karami wyżej podanymi niepokoić duchownych w spełnianiu świętej służby, korzystania z dziesięcin, owoców i dochodów ich beneficjów oraz wszystkich innych praw i obowiązków, które do nich należą […].

VI. I aby nie pozostawić żadnego powodu do zaburzeń i rozterek między naszymi poddanymi, pozwoliliśmy i pozwalamy wyznawcom rzeczonej religii zreformowanej żyć i przebywać we wszystkich miastach i miejscach tego naszego królestwa i krajów nam podległych z tym, że nie będą poszukiwani, prześladowani i niepokojeni, ani też zmuszani do czynienia czegokolwiek w rzeczach dotyczących religii wbrew ich sumieniu, ani też z powodu tejże poszukiwani w domach i miejscach, w których zechcą zamieszkać, zachowując się zresztą według treści naszego obecnego edyktu. […]

XIII. Zabraniamy bardzo wyraźnie wszystkim wyznawcom rzeczonej religii wykonywania kultu poza miejscami dozwolonymi i wyznaczonymi niniejszym edyktem. […]

XXVIII. W końcu, aby zjednoczyć lepiej wolę naszych poddanych, jak to jest naszym zamiarem, ogłaszamy wszystkim, którzy wyznają lub będą wyznawać rzeczoną religię, za zdolnych do dzierżenia i sprawowania wszelkich godności, urzędów i obowiązków publicznych jakichkolwiek, królewskich, państwowych lub w miastach naszego królestwa […].

HistPowsz158 Źródło: Edykt nantejski z 1598 r., [w:] Historia powszechna 1500–1548. Wybór tekstów źródłowych, oprac. S. Cynarski, Kraków 1981, s. 158–160.
R1TqcEm8ws3iJ
Edykt nakazywał przywrócenie kultu katolickiego wszędzie tam, gdzie został on wcześniej usunięty.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Hugenoci zachowali prawo do piastowania urzędów.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Edykt nantejski wprowadzał równouprawnienie wyznań.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz