Sprawdź się
Wskaż zdania zgodne z prawdą.
Sund to cieśnina na Morzu Bałtyckim łącząca je z Morzem Północnym; sprawowana przez Duńczyków kontrola nad Sundem pozwalała im kontrolować transport i czerpać zyski z handlu. Intensywność ruchu okrętów w Sundzie odzwierciedla wielkość handlu dla poszczególnych okresów.
Przeanalizuj poniższą tabelę i na podstawie danych w niej zawartych oraz własnej wiedzy wskaż zdania prawdziwe i fałszywe.
UDZIAŁ STATKÓW PŁYNĄCYCH Z GDAŃSKA W ŻEGLUDZE PRZEZ SUND W KIERUNKU ZACHODNIM | |||
---|---|---|---|
Lata | Statki pływające przez Sund – przeciętne roczne | ||
ogółem | w tym z Gdańska | ||
w liczbach bezwzględnych | w % ogółem | ||
1562‑1566 | 1 863,2 | 1 012,0 | 54 |
1581‑1585 | 2 335,2 | 1 139,6 | 49 |
1616‑1620 | 3 054,5 | 1 343,6 | 44 |
1646‑1650 | 1 976,5 | 611,5 | 31 |
1661‑1665 | 1 101,6 | 277,8 | 25,2 |
1666‑1670 | 1 527,2 | 419,0 | 27,4 |
1671‑1675 | 1 249,8 | 259,6 | 20,8 |
1676‑1680 | 1 322,8 | 306,6 | 23,2 |
1681‑1685 | 2 056,2 | 500,4 | 24,3 |
1686‑1690 | 1 945,6 | 381,2 | 19,6 |
1691‑1695 | 2 011,4 | 337,0 | 16,8 |
1696‑1700 | 1 666,8 | 269,4 | 16,2 |
Źródło: Historia Polski w liczbach, t. 1, Państwo, społeczeństwo, Warszawa 2003, s. 64.
Zapoznaj się z treścią tabeli, a następnie na podstawie danych w niej zawartych oraz własnej wiedzy odpowiedz na pytanie.
STATKI WPŁYWAJĄCE DO PORTU GDAŃSKIEGO Z PORTÓW POŁUDNIOWO‑BAŁTYCKICH | |||||
---|---|---|---|---|---|
Miasta portowe | 1460 | 1470 | 1475 | 1530 | 1583 |
W liczbach bezwzględnych | |||||
Ogółem | 109 | 143 | 276 | 103 | 114 |
Lubeka | 59 | 118 | 185 | 24 | 66 |
Wismar | 5 | 2 | 15 | 3 | - |
Rostock | 10 | 12 | 32 | 21 | - |
Strzałów | 20 | 7 | 26 | 13 | - |
Gryfia | 3 | - | 3 | 2 | - |
Szczecin | 1 | 1 | 7 | 6 | 44 |
Inne miasta pomorskie i wendyjskie | 11 | 3 | 8 | 34 | 4 |
W % ogólnego ruchu statków w porcie | |||||
Ogółem | 34 | 43 | 53 | 16 | 5 |
Źródło: Historia Polski w liczbach, t. 2, Gospodarka, Warszawa 2006, s. 122.
Przeczytaj fragment relacji o Polsce nuncjusza Juliusza Ruggieriego z 1568 r. i na jego podstawie wymienione pod nim towary podziel na te, które były przez Gdańsk eksportowane, oraz na te, które były importowane.
Historia Polski nowożytnej. Wybór tekstów źródłowychPolska prowadzi handel nie tylko z sąsiadami, lecz i z odleglejszymi krajami. Całe atoli prawie handlu skupienie jest w Gdańsku, porcie nad morzem Bałtyckim, należącym do króla polskiego. W miesiącu sierpniu odbywa się tu wielki jarmark od św. Dominika czternaście dni i dłużej trwający, na który zbierają się Niemcy, Francuzi, Flamandy, Anglicy, Hiszpanie, Portugalczycy i wtedy zawija do portu przeszło 400 okrętów naładowanych winem francuskim i hiszpańskim jedwabiem, oliwą, cytrynami, konfiturami i innymi płodami hiszpańskimi, korzeniami portugalskimi, cyną i suknem angielskim. Zastają w Gdańsku magazyny pełne pszenicy, żyta i innego zboża, lnu, konopi, wosku, miodu, potażu, drzewa do budowy, solonej wołowiny i innych drobniejszych rzeczy, którymi kupcy rozładowane swoje okręty na powrót ładują, co się odbywa w pierwszych ośmiu dniach jarmarku, a w ostatnich ośmiu i przez cały rok przybywają do tego miasta nie tylko kupcy krajowi, ale wiele innych osób dla opatrzenia swych sklepów lub domów w wino, sukna, korzenie i inne potrzebne rzeczy. Zboże zaś i inne płody, zbywające od potrzeb krajowych, spławiają do Gdańska na wiosnę i przedają hurtem kupcom gdańskim, którzy składają je w swych magazynach na następny jarmark; a że oni tylko sami mogą prowadzić ten handel, są niezmiernie bogaci i nie masz miasta, z którego by król polski mógł mieć więcej pieniędzy.
Przeczytaj fragment relacji o Polsce nuncjusza Juliusza Ruggieriego z 1568 r. i wymień dwie przeszkody, które uniemożliwiały wykorzystanie Dniestru jako ruchliwego szlaku handlowego.
Historia Polski nowożytnej. Wybór tekstów źródłowychTymi drogami Polacy handlują dotąd z narodami zagranicznymi, lecz można by stworzyć inną jeszcze drogę, daleko wygodniejszą i pożyteczniejszą, gdyby podobna było zrobić Dniestr spławnym, który płynąc między Wołoszczyzną, Rusią i Podolem wpada do Morza Czarnego, i nie ma innych przeszkód do żeglugi, tylko tu i ówdzie sterczące w środku koryta skały, które by dały się uprzątnąć z niewielkim kosztem, jest tu teraz Jan Tedaldo rodem z Florencji, który podejmuje się uprzątnąć te przeszkody, gdyby król z radą uwolnił go od płacenia przez lat osiem cła na tej rzece; ale go od tego uwolnić nie można bez zezwolenia sułtana tureckiego, który posiada Białygród przy ujściu tej rzeki, i wojewody wołoskiego, do którego prawie cały jej prawy brzeg należy; co by jednak łatwo wyjednać można przy trwającym między nimi a królem polskim pokoju. Tą tedy droga szło zboże z całej Polski, a mianowicie z żyznego Podola, bydło, skóry do Konstantynopola a stamtąd do Wenecji, która tym sposobem mogłaby mieć więcej zboża polskiego i za niższą cenę, niżeli dotąd z innych krajów. Mogła by także Anglia i Flandria posyłać tą drogą swoje towary na Wschód, które teraz z wielkim kosztem przewożą się lądem aż prawie do samej Wenecji, gdy tymczasem tą nową drogą można by je posyłać morzem do Gdańska, a stamtąd rzekami polskimi do Dniestru, z niewielką przewózką lądową.
Przeczytaj fragment opracowania naukowego, a następnie nazwij prawo opisujące zjawisko przedstawione w źródle oraz wyjaśnij, na czym ono polegało.
Pieniądz na ziemiach polskich X–XX w.Od drugiej połowy XVI w. wywóz przez zagranicznych kupców dobrej monety Rzeczypospolitej – mimo surowych zakazów najwyższych władz państwowych – stał się zjawiskiem masowym i trwał z przerwami do upadku szlacheckiego polsko‑litewskiego państwa, a więc do końca okresu bimetalizmu i narodzin nowego okresu, mianowicie okresu pieniądza papierowego. Zjawisko to, znane już na Zachodzie kilka stuleci wcześniej, zostało opisane w słynnym dziele żyjącego w XIV w. biskupa Lisieux – Mikołaja Oresme […]. U nas rozwinął je Mikołaj Kopernik. Potwierdzeniem działania tego prawa była właśnie praktyka przetapiania ogromnych ilości dobrej monety polsko‑litewskiej w mennicach niemieckich, niderlandzkich i szwedzkich. Z uzyskanego w ten sposób wysokiej próby srebra mennice te biły monetę gorszą, pod stemplem miejscowym. I tą monetą, często tylko posrebrzaną, jak np. niderlandzkie talary, i inną drobniejszą z mennic Szwecji i Rzeszy cudzoziemscy kupcy zalewali ziemie Rzeczypospolitej.
Przeczytaj fragment konstytucji sejmowej z 1565 r., a następnie na podstawie jego treści oraz własnej wiedzy nazwij przywileje opisane w akapicie B oraz akapicie C i wyjaśnij, na czym one polegały.
Wybór tekstów źródłowych z historii państwa i prawa polskiego epoki feudalizmu. Chłopi i mieszczanieUstawa na składy i jarmarki pograniczne
[A]
43. Jako wszystkie miasta w Koronie spozywane były, za uchwałą ku kładzeniu listów na składy, co przez inne potrzeby Rzeczypospolitej odkładane było, od sejmu aż do sejmu tego, gdzie stanąwszy posłowie od miast kładli prawa, listy i przywileje swe, prosząc nas, abyśmy je przy ich listach, prawach i przywilejach, jako na inne rzeczy, tak i na składy otrzymane i nadane od przodków naszych, książąt i królów polskich, z łaski ich, za zasługami ludzi miejskich też przodków ich, zachowali.
[B]
Opowiadając się i skarżąc na starosty nasze, jako za wezwaniem ich ku kładzeniu listów, obrony potężnej i pewnej od starostów naszych mieć nie mogą i prosząc nas, abyśmy starostom naszym nakazali, jako też to zawsze bywało przedtem, pomoc mieszczanom dawać i bronić przeciwko tym wszystkim, którzy by się ważyć śmieli, mijać albo przechodzić składy przeciw ich przywilejom, tedy my z pany radami naszymi i z posły ziemskimi, naprzód się przypatrzywszy temu, iż te takie składy miastom naszym w Koronie nadane, nie ściągają się, ani się ściągnąć nie mogą na żaden inny stan, jedno na ludzi kupieckich, każdego stanu, który by tylko kupczył. Znajdujemy, iż tylko ci tacy ludzie kupieccy jakiegokolwiek stanu, powinni będą do składów jeździć i na nich się stanowić, według nadania i uprzywilejowania każdego miasta. Jako o tym szerzej przywileje tych to miast, albo opisanie nasze świadczy, któreśmy osobno za rewizją przywilejów ich wydać rozkazali, aby o tym wszyscy dostateczną sprawę mieli.
[C]
A z tego wszystkiego starostowie nasi na obie strony doglądać mają: tak mieszczan, jak stronę kupiecką, aby się według listów nadanych miastom, jak i tej naszej uchwały zachowywali ludzie z obu stron, tak objaśniając, aby każdy kupiec, tak koronny, jak i cudzoziemiec, jakiegożkolwiek stanu nie mógł ani śmiał tylko drogami starymi, zwyczajnymi, na przywilejach miejskich krakowskich, kaliskich, radomskich i innych miast opisanymi, do miast, w których składy są jeździć, które drogi tedy też są dla wiadomości ludzkiej przy opisaniu składów przyrzeczonych, osobnym listem naszyć, opisane.
Przeczytaj fragment konstytucji sejmu z 1569 r. oraz przywilej dla miasta Poznania, a następnie wyjaśnij związek pomiędzy konstytucją sejmową a przywilejem dla miasta Poznania.
Wybór źródeł do historii Polski średniowiecznej (do połowy XV wieku). Rozkwit społeczeństwa stanowego i powstanie państwa polsko-litewskiego (1386–1466)Przywilej dla miasta Poznania
Władysław z bożej łaski król Polski zwierzchni książę Litwy i dziedzic Rusi itd., podajemy do wiadomości wszystkim, którym to przydatne […]. Nakazujemy wszystkim i poszczególnym tak naszym mieszkańcom królestwa, jak również obcym czy ludziom pochodzącym z innych okolic i ziem zagranicznych, kupcom, przedsiębiorcom i przewoźnikom jakichkolwiek innych rzeczy, wszystkim sprzedawcom i kupcom, ażeby ze swymi towarami, przedmiotami handlu i z wszelkimi innymi rzeczami sprzedażnymi przybywali i wstępowali do wspomnianego naszego miasta Poznania i te towary, przedmioty handlu i rzeczy umieszczali i składali oraz tam sprzedawali, rozporządzali nimi i przekazywali je, jak im czy komukolwiek z nich wyda się to rzeczą lepszą i pożyteczniejszą. Jeśliby zaś wspomniani ludzie, kupcy i przedsiębiorcy przebywali w rzeczonym naszym mieście Poznaniu ze swymi towarami i innymi wspomnianymi rzeczami przez trzy dni bez przerwy, lecz ludzie ci, kupcy i przedsiębiorcy nie spieniężyliby tamtych towarów, przedmiotów handlu i innych wspomnianych rzeczy, w takim razie po upływie rzeczonych trzech dni będą mogli z tego miasta Poznania wyjechać bezpiecznie w inne strony z towarami, przedmiotami handlu i swymi rzeczami zapłaconymi i takimi, które mają być zapłacone, i rozporządzić nimi inaczej zgodnie z własną wolą.
Wybór tekstów źródłowych z historii państwa i prawa polskiego epoki feudalizmu. Chłopi i mieszczanieUstawa na składy i jarmarki pograniczne
[A]
43. Jako wszystkie miasta w Koronie spozywane były, za uchwałą ku kładzeniu listów na składy, co przez inne potrzeby Rzeczypospolitej odkładane było, od sejmu aż do sejmu tego, gdzie stanąwszy posłowie od miast kładli prawa, listy i przywileje swe, prosząc nas, abyśmy je przy ich listach, prawach i przywilejach, jako na inne rzeczy, tak i na składy otrzymane i nadane od przodków naszych, książąt i królów polskich, z łaski ich, za zasługami ludzi miejskich też przodków ich, zachowali.
[B]
Opowiadając się i skarżąc na starosty nasze, jako za wezwaniem ich ku kładzeniu listów, obrony potężnej i pewnej od starostów naszych mieć nie mogą i prosząc nas, abyśmy starostom naszym nakazali, jako też to zawsze bywało przedtem, pomoc mieszczanom dawać i bronić przeciwko tym wszystkim, którzy by się ważyć śmieli, mijać albo przechodzić składy przeciw ich przywilejom, tedy my z pany radami naszymi i z posły ziemskimi, naprzód się przypatrzywszy temu, iż te takie składy miastom naszym w Koronie nadane, nie ściągają się, ani się ściągnąć nie mogą na żaden inny stan, jedno na ludzi kupieckich, każdego stanu, który by tylko kupczył. Znajdujemy, iż tylko ci tacy ludzie kupieccy jakiegokolwiek stanu, powinni będą do składów jeździć i na nich się stanowić, według nadania i uprzywilejowania każdego miasta. Jako o tym szerzej przywileje tych to miast, albo opisanie nasze świadczy, któreśmy osobno za rewizją przywilejów ich wydać rozkazali, aby o tym wszyscy dostateczną sprawę mieli.
[C]
A z tego wszystkiego starostowie nasi na obie strony doglądać mają: tak mieszczan, jak stronę kupiecką, aby się według listów nadanych miastom, jak i tej naszej uchwały zachowywali ludzie z obu stron, tak objaśniając, aby każdy kupiec, tak koronny, jak i cudzoziemiec, jakiegożkolwiek stanu nie mógł ani śmiał tylko drogami starymi, zwyczajnymi, na przywilejach miejskich krakowskich, kaliskich, radomskich i innych miast opisanymi, do miast, w których składy są jeździć, które drogi tedy też są dla wiadomości ludzkiej przy opisaniu składów przyrzeczonych, osobnym listem naszyć, opisane.