Sprawdź się
Zapoznaj się z mapą i wykonaj polecenie
Zapoznaj się z ilustracją i wykonaj polecenie.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenie.
TragedieAischyl [Ajschylos] syn Euforiona, Ateńczyk, leży w tym grobie,
w Geli, co słynie ze zbóż, kędy zastała go śmierć.
Męstwo i siłę ów gaj opowiedzieć by mógł maratoński
i długogrzywy Med [Pers] – ten bowiem dobrze je zna.
Słownik kultury antycznejMaraton (gr. Marathon), mała miejscowość we wsch. Attyce, w odległości ok. 42 km od Aten. Ateńczycy pod wodzą Miltiadesa odnieśli tu w 490 r. p.n.e. zwycięstwo nad wojskami perskimi.
Zapoznaj się z mapą i wykonaj polecenia.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenie.
Źródło A. Fragment perskiej inskrypcji z Behistun wyrytej na polecenie króla Dariusza ok. 520 r. p.n.e.
Oxford. Wielka Historia Świata. Cywilizacje Bliskiego Wschodu: Anatolia – PersjaSyn Cyrusa, Kambyzes, był królem i miał brata o imieniu Bardija, urodzonego z tego samego ojca i tej samej matki. Potem Kambyzes zabił Bardiję. O tym nie wiedział lud. Następnie Kambyzes wyruszył do Egiptu, po czym zbuntował się lud. Potem kłamstwo rozprzestrzeniło się w Persji, w Medii i w innych krajach. Następnie był mag [tu: kapłan] o imieniu Gaumata; zbuntował się się w Paiszijauwadzie, blisko góry Arkardii, 14. dnia miesiąca wijaksna, skąd wystąpił. Skłamał ludowi, mówiąc: „Ja jestem Bardija, syn Cyrusa, brat Kambyzesa”. Wtedy cały lud sprzysiągł się przeciw Kambyzesowi i przyłączył do Gaumaty – Persja, Media i inne kraje. Dziewiątego dnia miesiąca garmapada Gaumata zawładnął królestwem. Później Kambyzes zmarł śmiercią naturalną […]. Nie było nikogo ni w Persji, ni w Medii, ni kogoś z naszej linii, kto mógłby odebrać tron Gaumacie, magowi. Lud się go bał; mag zabił wielu, którzy wcześniej znali Bardiję. Oto dlaczego zabijał ludzi: „Niech nie wiedzą, że nie jestem Bardiją, synem Cyrusa”. Nikt nie śmiał nic powiedzieć przeciw magowi Gaumacie, aż do mego przybycia.
Źródło B. Fragment Dziejów greckiego historyka Herodota z ok. 440 r. p.n.e.
Dzieje[Kambizes] naprzód zgładził swego brata Smerdisa [greckie tłumaczenie imienia Bardija], który pochodził z tego samego ojca i matki. Tego wyprawił z Egiptu do Persji […] [następnie] wysyła do Persji Preksaspesa, […] by zgładził Smerdisa. […] Podczas gdy Kambizes, syn Cyrusa, mitrężył czas w Egipcie i szalał, powstało przeciw niemu dwóch magów, braci, z których jednego Kambizes zostawił był jako zarządcę swego domu. Ten więc zbuntował się przeciw niemu, zauważywszy, że śmierć Smerdisa utrzymuje się w tajemnicy i niewielu jest Persów, którzy o tym coś wiedzą, ogół natomiast wierzy, że on jeszcze żyje. Miał on brata, który, jak powiedziałem, razem z nim wszczął rokosz. Ów zaś z wyglądu zupełnie był podobny do Smerdisa, syna Cyrusa, którego zgładził Kambizes, mimo że był jego bratem; prócz podobnych kształtów miał nawet to samo imię: Smerdis. […] [Zapowiedziano] wojsku, że na przyszłość należy słuchać Smerdisa, syna Cyrusa, a nie Kambizesa. [Kambyzes, gdy o tym usłyszał,] konia dosiadł, odpadła mu skuwka od pochwy z mieczem, a obnażony miecz ugodził go w biodro. […] Następnie kość chorego spróchniała, gangrena szybko objęła biodro i choroba porwała z żywych Kambyzesa, syna Cyrusa. [Potem] zjawił się w Suzach Dariusz, syn Hystapesa, przybywając z Persji; bo jego ojciec był namiestnikiem tego kraju […] [na naradzie przeciwników uzurpatora] Dariusz […] przemówił: – Myślałem, że sam jeden tylko wiem o tym, iż mag jest królem, a Smerdis, syn Cyrusa, nie żyje; i właśnie dlatego tak spiesznie przybyłem, aby do spółki z innymi magowi śmierć zgotować. Skoro jednak przypadek zrządził, że i wy o tym wiecie, a nie tylko ja sam, należy, moim zdaniem, zaraz działać i nie odkładać sprawy: bo to nie byłoby dobre.
Historia powszechna. StarożytnośćWielki król był widzialnym uosobieniem Dobra i Prawdy w starciu ze Złem i Kłamstwem. Podczas bitwy musiał górować nad własną armią ze swego wyniosłego wozu w środku szyku, znakomicie widoczny dla swoich i wrogów, otoczony tymi, którzy towarzyszyli mu zawsze i wszędzie, najbliższymi z krwi i godności oraz perską gwardią przyboczną. Ideologia ta i system zachowań – przeniesione z cieplarnianych warunków pałacowych do środowiska wojennego – nie przewidywały przegranej.