Sztuka okresu klasycyzmu w regionach Polski
Nauczysz się:
wymieniać cechy budowli klasycystycznych,
umiejscawiać na mapie Polski obiekty architektoniczne klasycyzmu,
przypisywać dzieło artystyczne do twórcy.
Jeśli chcesz wiedzieć:
co to jest wedutaweduta,
gdzie znajdowała się polska Arkadia,
kto i jaki sposób przedstawiał szlachtę w życiu codziennym,
zapoznaj się z informacjami.
Pojawienie się klasycyzmu na ziemiach polskich
Trendy klasycyzujące pojawiły się na ziemiach polskich już w latach czterdziestych XVIII wieku. Miały źródła w dwóch prądach artystycznych: podlegającym racjonalnym nurtom oświeceniowym francuskim baroku oraz związanym z apoteozą imperializmuapoteozą imperializmu stylu artystycznym obecnym w Anglii i na terenie państw niemieckich. Podróżujący po Europie i utrzymujący z różnymi środowiskami kontakty kulturalne magnaci przenosili nad Wisłę rozwiązania estetyczne, które odpowiadały ówczesnej modzie i mentalności. W tym obszarze były to projekty architektoniczne oraz specjalne zamówienia na meble, tkaniny i inne wytwory artystycznego rzemiosła. Ponadto dokonujące się na terenie Włoch odkrycia archeologiczne w Herkulanum i Pompejach rozbudzały zapotrzebowanie na kopie starożytnych dzieł sztuki, które mogli wykonać jedynie najwybitniejsi mistrzowie. Stąd mecenatmecenat twórców i import artystów. Sprzyjały modom artystycznym publikowane na szeroką skalę sztychowane albumy François BlondelaFrançois Blondela [czyt.: fransua blondela] czyGiovanniego Battisty PiranesiGiovanniego Battisty Piranesi [czyt.: dziowaniego batisty piranezi], obrazujące rzymskie pozostałości oraz powielane wielokroć ryciny ateńskich starożytności, ruin BaalbekuBaalbeku i PalmyryPalmyry. W tym nurcie na ziemiach polskich pojawiły się idące z południa trendy budowlane. Zaowocowały one stworzeniem pierwszej klasycystycznej budowli na Górnym Śląsku. W latach 1742‑1747 morawski architekt Anton Grimm według nowych wzorów wzniósł w Wodzisławiu Śląskim Pałac Dietrichsteinów.

Francuskich architektów sprowadziła do Polski około 1760 roku Izabela z Czartoryskich Lubomirska. W gronie przybyłych w tym czasie artystów był Charles Pierre Coustou [czyt.: szarl pier kustu], który w 1761 roku zbudował dla Andrzeja Mokronowskiego pałac w Jordanowicach pod Grodziskiem Mazowieckim. Utrzymany był on w tzw. stylu Ange‑Jacquesa GabrielaAnge‑Jacquesa Gabriela [czyt.: ąre żaka gabriela], który budowlom nadawał monumentalny kształt rzymskich pierwowzorów. Ten francuski wzorzec wczesnego klasycyzmu odnajdziemy również w zaprojektowanej przez Efraima Szregera na przełomie 1761 i 1762 roku fasadzie kościoła karmelitów na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Pozostający pod wpływem saskiej szkoły projektowania architekt umiejętnie połączył w tej budowli elementy barokowe z klasycyzującymi. Oparł się przy tym na zdobywających coraz większą popularność sztychach francuskich mistrzów projektowania takich jak m.in. Jean‑François de NeufforgeJean‑François de Neufforge [czyt.: żą frąsua dy nyfoż]. Pozostając w kręgu tej fascynacji Szreger rozpoczął w 1761 roku odbudowę katedry gnieźnieńskiej po pożarze. W duchu klasycystycznym przeobraził fasadę i wieże, uporządkował gzymsy i tym samym całości nadał bardziej monumentalny charakter. Trzecią budowlą stworzoną przez Szregera w nowym duchu artystycznym był Pałac Prymasowski w Skierniewicach, przebudowany na polecenie arcybiskupa gnieźnieńskiego Władysława Łubieńskiego w latach 1761‑1765.

Wyjaśnij, jaką rolę w rozwoju klasycyzmu odegrały odkrycia archeologiczne na terenie Włoch oraz popularyzacja ruin starożytnych miast.
Antykizacja polskiej architektury wczesnego klasycyzmu
Nowy trend artystyczny upowszechniano po podróżach zainspirowanych wydaną w 1764 roku przez Johanna Joachima WinckelmannaJohanna Joachima Winckelmanna [czyt.: johana joachima winkelmana] książką „Dzieje sztuki starożytnej”, która narzucała twórcom konieczność kopiowania i wiernego naśladowania wytworów antycznych jako najbardziej zbliżonych do ideału piękna. W tym duchu brano udział w pracach inwentaryzacyjnych na terenie Włoch, a sporządzoną dokumentację odkrytych podczas wykopalisk archeologicznych zabytków upowszechniano w publikowanych albumach. Antykizacja, czyli wierne naśladownictwo starożytnego dorobku, zapanowała w polskiej sztuce po opublikowaniu w 1772 roku sztychów Franciszka Smuglewicza pokazujących wnętrza Złotego Domu Nerona. Trend trwał aż do wydania w 1815 roku przez Stanisława Kostkę Potockiego adaptacji działa Winckelmanna w postaci tłumaczenia „O sztuce u dawnych, czyli Winkelman polski”. W duchu tych prac tworzono na ziemiach polskich prywatne kolekcje dzieł starożytnych. Największe galerie rzeźb antycznych zgromadziła Izabela Czartoryska w Łańcucie i Helena Radziwiłłowa w Arkadii niedaleko Łowicza. Na mniejszą skalę malowane groteskigroteski, greckie posągi i rzymskie wazy wprowadzano do wnętrz pałaców, a nawet mieszczańskich domów, nadając im charakter popularyzatorski.

Najwcześniej moda na antyk zapanowała na Wileńszczyźnie, gdzie od lat siedemdziesiątych XVIII wieku w nowym stylu pracował architekt Wawrzyniec Gucewicz. Postawił on na monumentalną i majestatyczną architekturę pozbawioną zbędnych dekoracji. Jako zwolennik funkcjonalności dokonał przebudowy fasady katedry i ratusza w Wilnie, inspirując się rzymskim Panteonem. Wprowadził wysunięty portykportyk, gładkie podpory i bezdetalową dekoracyjność.

Za jego koncepcją opowiedział się Szymon Bogumił Zug [czyt.: cug], projektując w Warszawie w odniesieniu do tego samego pierwowzoru w latach 1777‑1781 kościół ewangelicki św. Trójcy. Budowla nie eksponowała jednak portyku, a bardziej rotundę z kopułą i znajdującymi się pod nią kolistymi oknami, co nawiązywało bardziej do renesansu niż antyku. W klasycyzmie nie dokonywano bowiem bezrefleksyjnej antykizacji. Dominował trend w stronę naśladowania bardziej rozwiązań technicznych niż artystycznych.

W tym duchu w połowie lat osiemdziesiątych XVIII wieku Jan Chrystian Kamsetzer [czyt.: kamzecer] stworzył w warszawskich Łazienkach, wzorując się na antycznym teatrze w Herkulanum, amfiteatr z widownią i sceną, przedzielonymi kanałem. Całość aranżacji sztucznej wyspy dla prezentacji popisów aktorskich uzupełnił posągami starożytnych dramaturgów, ruinami nawiązującymi do architektury Forum Romanum w Rzymie i budowlami wkomponowanymi w krajobraz bujnej parkowej roślinności.

Trend wiązania przyrody z antycznymi dziełami kontynuował w Puławach Piotr Aigner. W związku z potrzebami Izabeli Czartoryskiej do budowania ogrodowych imitacji budynków starożytnych stworzył pod koniec XVIII wieku wzorowaną na świątyni Westy w Tivoli koło Rzymu rotundę na prywatne muzeum osobliwości. Świątynia Sybilli była typowym follyfolly [czyt.: pfoli] odwiedzanym ze względu na swój charakter dydaktyczny.

W kontekście realizacji ogrodowych trend wyznaczały początkowo poglądy francuskiego architekta Claude‑Nicolasa LedouxClaude‑Nicolasa Ledoux [czyt.: kloda nikola ledu], który był zwolennikiem minimalizmu. Uważał, że kompozycje architektoniczne muszą być surowe, bezdekoracyjne, harmonijnie wpisujące się w krajobraz. Kopiował jedynie te dzieła antyczne, które były proste, prawie zgeometryzowane, aby nie naruszać istoty funkcjonalnej budynku. W tym duchu projektował pawilony ogrodowe do Arkadii dla Heleny Radziwiłłowej Szymon Bogumił Zug. W „surowym” stylu pozostają m.in. Łuk Grecki i ruiny akweduktu.

Antykizacja z czasem staje się interpretacyjna i zbliża do rozwiązań renesansowych. Koncepcji tej byli wierni Piotr Aigner i Stanisław Kostka Potocki, projektując i nadzorując w latach 1778‑1788 prace nad fasadą kościoła św. Anny w Warszawie. Wzorowali się przy tym na powstałym w końcu XVI wieku weneckim kościele San Giorgio Maggiore [czyt.: dżiordżio madżiore]. Modny staje się bowiem palladianizmpalladianizm jako styl reprezentacyjny i funkcjonalny. Jest on inspiracją dla Dominika Merliniego przy wznoszeniu „Królikarni” w Warszawie w latach 1782‑1786.

Palladianizm odcisnął największe piętno na polskiej architekturze pałacowej końca XVIII wieku. Stworzył model zespołu pałacowego skupionego wokół dziedzińca z podjazdem oraz otoczonego parkiem. W skład korpusu pałacu wchodził budynek główny połączony zwykle z bocznymi oficynami za pomocą galerii kolumnowych wygiętych w kształcie podkowy lub ćwierćkola. Pierwsze tego typu pałace powstały w centralnej Polsce w latach siedemdziesiątych XVIII wieku i w ciągu kolejnych trzydziestu lat osiągnęły liczbę ponad 40 zrealizowanych projektów m.in. w Kocku, Siedlcach, Rogalinie, Małej Wsi i Walewicach. W latach 1780‑1792 według tej koncepcji rezydencję dla rodziny Massalskich wznosił w Werkach na Wileńszczyźnie Wawrzyniec Gucewicz.

Z poniższego nagrania dowiesz się o pałacu Mielżyńskich w Pawłowicach. Zapoznaj się z materiałem.

Film dostępny pod adresem /preview/resource/Rfp3jEOmy71CL
Film omawia wygląd i historię pałacu w Pawłowicach.
W oparciu o treść filmu uzasadnij potrzebę przebudowy pałacu w Pawłowicach.
Odwołując się do treści filmu opisz charakterystyczne elementy budownictwa pałacowego w klasycyzmie.
Na podstawie informacji uzyskanych z filmu wykaż, że pałac w Pawłowicach spełniał funkcje zarówno reprezentacyjne, jak i funkcjonalne.
Epoka stanisławowska
Na upowszechnienie klasycyzmu największy wpływ miał mecenat króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wzorem innych „oświeconych” władców monarcha interesował się sztuką, sprowadzał, głównie z Francji, artystów na swój dwór i zlecał im konkretne projekty architektoniczne oraz dekoracyjne. W ten sposób tworzył własny styl reprezentacyjny, nawiązujący choćby do modnego w tym czasie stylu Ludwika XV. Zdaniem krytyków nie był to jednak styl awangardowy. Królowi zarzucano bezguście, hołdowanie prądom wstecznym, bezrefleksyjne wzorowanie się na francuskim stylu dworskim, który w żaden sposób nie odpowiadał polskiej tradycji republikańskiej.

Król starał się zadowolić oponentów swoich rządów, kontynuując rozpoczęte w epoce saskiej prace nad przebudową Zamku Królewskiego w Warszawie w reprezentacyjny pałac. Celem miało być zatarcie starej bryły zamku z okresu Wazów i otworzenie budowli na miasto poprzez ciąg dziedzińców paradnych, biegnących w stronę Krakowskiego Przedmieścia oraz ulic Piwnej i Świętojańskiej. Miano też wyburzyć szereg zabudowań, zwłaszcza zasłaniających zachodnią fasadę zamku. Pomimo podjętych przez królewskich architektów: Jakuba Fontanę i Efraima Szregera prac projektowych zdołano jedynie odbudować południowe skrzydło zamku, uszkodzone po pożarze w 1767 roku. Wzniesiono na nowo zniszczone dwa piętra i stworzono elewację dziedzińca skrzydła południowego z trzyosiowym ryzalitemryzalitem i podziałami w postaci jońskich pilastrów.

Gruntowne zmiany przeprowadzono jednak we wnętrzach zamku. W pierwszej kolejności objęły one dawne państwowe apartamenty Wazów z najstarszym na zamku pomieszczeniem Pokoju Marmurowego. Jakub Fontana odnowił go w latach 1769‑1771, tworząc w nim swoisty panteon władców polskich, uwiecznionych na dwudziestu dwóch portretach pędzla sprowadzonego z Włoch malarza Marcella Bacciarellego [czyt.: marczela baciarellego]. Artysta ten wykonał również dla tej sali wielki portret koronacyjny Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ponad lustrem Fontana umieścił posągi alegoryczne Sprawiedliwości i Pokoju wykonane przez królewskiego rzeźbiarza André Le Bruna [czyt.: ądre lubra]. Na suficie nakazał wykonać plafon „Wieczność sławy” autorstwa Marcello Bacciarelliego i Jana Plerscha [czyt.: plersza].

W 1772 roku rozpoczęła się przebudowa Apartamentów Królewskich, które tworzą zespół pokoi o prywatnym charakterze. Są to Gabinet Króla Jegomości do Pisania, Garderoba, Pokój Żółty, Pokój Zielony i Pokój Sypialny Króla Jegomości, zaprojektowane przez Jakuba Fontanę tuż przed śmiercią, a ukończone w 1775 roku przez Dominika Merliniego. Ściany w tych pomieszczeniach wyłożone są boazerią z cisowego drewna i tkaninami, a ozdobione obrazami pędzla Marcella Bacciarellego: „Rebeka i Eleazar” oraz „Estera i Ahasverus”. Zaprowadzone zmiany w Apartamentach Królewskich najbardziej oddają charakter stylu stanisławowskiego, który opiera się na synkretyzmiesynkretyzmie form zdobniczych i różnorodności materiałów użytych do przetworzenia wnętrz w bardziej subtelne pokoje.
![Kliknij, aby powiększyć Zdjęcie przedstawia w centrum fotografii biurko króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Znajdują się na nim dwie księgi, dokument z pieczęcią królewską z położonym na nim gęsim piórem, dwa przyciski do papieru z figurkami psów, teczka na bibułki osuszające atrament, dwa mosiężne kandelabry, mosiężny zegar oraz figurka Voltaire’a [czyt.: Woltera]. Na ścianie za biurkiem dwa obrazy w złoconych ramach. Pod ścianą za biurkiem krzesło ze złotym oparciem obite szarą tkaniną, z drugiej strony biurka ciemne krzesło obite jasną tkaniną.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/Rrw7voBaZKd1A/1713169717/1HS78xoiMxJliKPE8kPWFUnTCsffnZyr.jpg)
W duchu tych koncepcji dokonano w latach 1774‑1777 modernizacji Pokoju Audiencyjnego Starego. Wprowadzono fotel tronowy oraz setki ściennych elementów dekoracji, w tym złote orły nad lustrami. Wnętrze wypełniły dzieła Marcello Bacciarellego. Supraporty, czyli malowidła nad drzwiami, prezentowały cnoty królewskie: Siłę, Rozsądek, Wiarę i Sprawiedliwość. Natomiast plafon na suficie ukazywał Rozkwit Sztuk, Nauk, Rolnictwa i Handlu pod panowaniem Stanisława Augusta. Całość kompozycji wnętrza zaaranżował Dominik Merlini. Z jego inicjatywy we wnęce okiennej postawiono oryginalny zegar w kształcie urny czasu. Wskazówką obrotowej tarczy zegarowej jest język węża oplatającego urnę.

W dawnym Przedpokoju Senatorskim stworzono galerię warszawskich wedut autorstwa Bernarda Bellotta, zwanego Canaletto [czyt.: kanaletto]. Prace powstawały w latach 1767‑1780 na specjalne zamówienie króla dla Sali Prospektowej. Obejmowały trzydzieści realistycznych obrazów Warszawy i pałacu w Wilanowie, które od 1777 roku wmontowywano sukcesywnie w boazerię pomieszczenia. Dodatkowo w Sali Canaletta umieszczono obraz przedstawiający elekcję Stanisława Augusta Poniatowskiego.

W tym samym czasie przebudowywano Kaplicę Saską. W 1777 roku umieszczono w niej będący darem od papieża Klemensa XIV ołtarz z pozłacanego brązu z przedstawieniem ścięcia św. Jana Chrzciciela oraz herbem króla. Pomieszczenie wyposażono w sześć kolumn stiukowych. W nawie kaplicy wystawiono królewskie regalia: miecz, łańcuch orderu Orła Białego i berło. Równocześnie reprezentacyjny charakter przybrała położona w ryzalicie środkowym skrzydła saskiego Wielka Sala AnsamblowaAnsamblowa, zwana Balową, gdzie odbywały się dworskie ceremonie, w tym uczty, bale, koncerty i spektakle teatralne. Jej modernizacja pod kierunkiem Dominika Merliniego trwała do 1781 roku. Wzdłuż imitujących marmur stiukowych ścian ustawiono pary złocistych kolumn z korynckimi głowicami. Wielkie arkadowe okna odbijały się w lustrach arkadowych wnęk umieszczonych na przeciwległych ścianach. Między nimi ustawione zostały posągi przedstawiające króla pod postacią Apolla i Minerwy z rysami twarzy Katarzyny II dłuta André Le Bruna oraz kompozycja rzeźbiarska, przedstawiająca alegorie Sprawiedliwości i Pokoju, otaczające medalion z popiersiem Stanisława Augusta, wykonane przez rzeźbiarza Jakuba Monaldiego. Sufit zdobił ogromny plafon „Rozwikłanie chaosu przez Jowisza” Marcella Bacciarellego. Ozdobą Sali stały się też sprowadzone z Francji pozłacane „drzwi ze sztandarami”.

W okresie 1783‑1786 przystąpiono do dalszych prac modernizacyjnych w obrębie sal Apartamentu Wielkiego. Powstała wówczas nowa Sala Tronowa autorstwa młodego wówczas architekta przybyłego z Drezna Jana Chrystiana Kamsetzera. który wprowadził liczne dekoracje w złocie i czerwieni, symbolizujące władzę królewską. Oryginalnością odznaczał się zwłaszcza tzw. zaplecek tronu, zdobiony haftowanymi srebrem orłami w koronie na tle z czerwonego aksamitu. Korespondowały z nimi wypełniające wnętrze kominki, rzeźby i elementy boazerii, sprowadzone z Włoch i Francji. Przylegający do tego audiencyjnego pomieszczenia przedpokój król nakazał przerobić na Salę Rycerską, zwaną Narodową. Zgromadził w nim dziesięć owalnych portretów i dwadzieścia dwa brązowe popiersia sławnych Polaków, aby uczcić ich zasługi dla kraju. Podobny charakter miała odnowiona po 1793 roku Sala Rady Nieustającej, gdzie wisiały portrety pędzla Józefa Peszki przedstawiające wybitnych działaczy Sejmu Czteroletniego. Całość przebudowy w stylu klasycystycznym dopełniał Gabinet Monarchów Europejskich, położony na zakończeniu Apartamentu Wielkiego. W ten sposób Zamek Królewski w Warszawie nabrał charakteru reprezentacyjnego i stał się wzorem dla innych pałaców tego typu w kraju.

Cechy stylu stanisławowskiego, takie jak złocenia, groteskowe zdobienia, stiuki, intensywne kolory ściennych boazerii, uwydatniły się również we wnętrzach budowanych od podstaw lub modernizowanych gmachach w pobliżu Zamku Królewskiego. Objęły one w pierwszej kolejności przylegający od wschodniej strony do gotyckiego skrzydła zamku budynek Biblioteki Królewskiej. Został on zbudowany przez Dominika Merliniego w latach 1780‑1784 w surowej, klasycystycznej formie dla pomieszczenia królewskiego księgozbioru, który w 1795 roku liczył ponad 16 tysięcy tomów. Kolejne nadbudówki uczyniły go dwukondygnacyjnym gmachem, w którym przechowywano ponadto zbiory naukowe, numizmatyczne oraz stworzono liczne gabinety naukowe, będące miejscami pracy uczonych, m.in. Gabinet Medali i Starożytności.
W Królewskim Gabinecie Rycin zgromadzono zbiór 71 165 wytworów pracy artystów dokumentujących antyczny dorobek, w tym ponad 24 tysiące luźnych rycin i rysunków oraz ponad 45 tysięcy rycin i rysunków zawartych w zakupionych przez króla 875 dziełach ilustrowanych i albumach. Znalazły się tu również po 1795 roku 1674 obiekty pochodzące z zamkowej „Malarni”. Zakupiony przez Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1776 roku pobliski Pałac pod Blachą nadbudowano od strony północnej, tworząc antresolę połączoną z głównym pomieszczeniem Biblioteki Królewskiej. Nazwa pałacu wiąże się z niespotykanym dla tego czasu pokryciem dachu blachą miedzianą. Nietypowe jest również zagospodarowanie piwnic budynku. W pomieszczeniu pełnym antycznych rzeźb m.in. Zeusa, Herkulesa, Aresa, Demeter i Ateny znajduje się też posąg starca z brodą i koroną na głowie, co rzekomo sugeruje, że piwnica była wykorzystywana na zebrania loży masońskiej.

Kształtowanie stylu stanisławowskiego odnosiło się nie tylko do budowli i pomieszczeń o randze oficjalnej, ale także do bardziej intymnych gmachów, wznoszonych przez króla dla celów prywatnych. Początkowo Stanisław August Poniatowski pragnął urządzić prywatną rezydencję w Zamku Ujazdowskim. Nie był jednak zadowolony z wykonanej w latach 1766‑1771 przebudowy i dlatego postanowił się przenieść do pobliskiej willi na terenie dawnego zwierzyńca zwanej Łazienką od funkcji, jaką pełniła. W trakcie przeprowadzanych prac melioracyjnych oraz karczunku drzew pod przebudowę terenu na park krajobrazowy wzniesiono w latach 1774‑1776 letni pałacyk zwany Białym Domkiem. Dominik Merlini zaprojektował osadzony na bagnistym terenie drewniany budynek na planie kwadratu, który mieścił jadalnię, sypialnię, gabinet, bawialnię, garderobę i pomieszczenia sanitarne. Przed bardziej doświetloną południową fasadą postawił w 1776 roku zegar słoneczny w postaci figury Fauna. Od tego miejsca w 1778 roku Jan Chrystian Kamsetzer wytyczył do Łazienek szeroką aleję zwaną Promenadą Królewską.

W Łazienkach znajdował się też wzniesiony na terenie dawnej wsi Pałac Myślewicki. Na polecenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w stylu wczesnoklasycystycznym wzniósł go w latach 1774–1779 Dominik Merlini. Początkowo mieszkali w nim dworzanie królewscy, później przejął go książę Józef Poniatowski. Fasadę zdobi ogromna muszla z rzeźbami Jakuba Monaldiego, przedstawiająca Zefira i Florę. Łagodne wygięcia dachów nawiązują do popularnych w tamtym czasie wzorów chińskich. W sieni i klatce schodowej są oryginalne polichromie, które wykonał Antoni Herliczka. W jadalni na parterze widoczne są wykonane przez nadwornego malarza Stanisława Augusta, Jana Bogumiła Plerscha, weduty miast włoskich: widok zamku i mostu Świętego Anioła w Rzymie, widok papieskiej willi Piusa VI w Watykanie oraz dwa widoki placu Świętego Marka w Wenecji. W pokoju krajobrazowym ocalał zespół ośmiu rokokowych widoków z antycznymi ruinami na tle włoskiego krajobrazu, stworzonych przez Antoniego Herliczkę. W pałacu znajduje się jedna z dwóch w Polsce ocalałych łazienek z epoki klasycyzmu. Do dziś przetrwały stiuki, marmurowe wykończenia oraz plafon autorstwa Plerscha, ukazujący Zefira i Florę. Łazienka jest połączona sekretnymi schodami z sypialnią umiejscowioną piętro wyżej. Istnieją przesłanki, że miał z nich korzystać sam król.


Centralne miejsce w Łazienkach pełnił postawiony na sztucznej wyspie otoczonej przez staw barokowy pawilon, zbudowany według projektu Tylmana z Gameren w 1683–1689 dla marszałka wielkiego koronnego Stanisława Herakliusza Lubomirskiego. Został on na życzenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego przebudowany w stylu klasycystycznym jako Pałac na Wodzie przez Dominika Merliniego i Jana Chrystiana Kamsetzera w latach 1772–1793. Autorami dekoracji malarskiej i rzeźbiarskiej byli m.in. Marcello Bacciarelli i Jan Bogumił Plersch. Pałac był od 1775 letnią rezydencją króla. W lecie, od 1784 roku, w sali jadalnej, która dawnej pełniła funkcję sypialni, odbywały się organizowane przez władcę „obiady czwartkowe” dla elit intelektualnych kraju. Wszelkie większe przyjęcia, zwłaszcza tańce i bale, organizowano w sali balowej. Na piętrze budynku znajdowały się apartamenty Stanisława Augusta Poniatowskiego. Władca miał tam swój gabinet, bibliotekę, garderobę i sypialnię. Na piętrze wydzielone zostało również mieszkanie dla bibliotekarza oraz przestrzeń dla osobistego strażnika monarchy. Pałac po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego był własnością kolejno księcia Józefa Poniatowskiego i jego siostry księżnej Marii Teresy Poniatowskiej. W 1817 roku Pałac na Wodzie wraz z Łazienkami został sprzedany carowi Aleksandrowi I.



O znaczeniu Łazienek dla przebudowy sposobu myślenia o sztuce i jej dostępności dla ogółu społeczeństwa świadczą nowe założenia parkowe, które opracował na specjalne polecenie króla po 1781 roku Jan Chrystian Schuch [czyt.: szuch]. Park założono na skarpie wiślanej, zagospodarowując zarówno tarasy górne, jak i zbocze. Miało to duże walory krajobrazowe, stwarzając jednocześnie urozmaicone warunki dla nasadzeń różnorodnej roślinności w myśl koncepcji parku angielskiego. W różnych częściach parku z jego drzewostanem liściastym i iglastym, z siecią dróg, ścieżek i kanałów, wzniesiono niewielkie budynki ogrodowe oraz kopie antycznych rzeźb, które to obiekty były ogólnodostępne.

Budownictwo klasycystyczne w Warszawie pozostaje nie tylko w obszarze działań środowiska dworskiego, ale również od lat siedemdziesiątych XVIII wieku mecenatu mieszczańskiego. Jest to spowodowane pojawieniem się wczesnokapitalistycznych przedsiębiorstw wytwórczych i usługowych, które stawiają na architekturę użytkową i funkcjonalną. Powstają pozbawione ozdób intencjonalne gmachy użyteczności publicznej. Efraim Szreger projektuje w 1774 roku dla Piotra Teppera dom bankierski przy ul. Miodowej. Rok później wznosi za pieniądze podskarbiego wielkiego koronnego Adama Ponińskiego most pływający u wylotu ul. Bednarskiej. Stanowi on dla mieszkańców Warszawy sezonową przeprawę przez Wisłę opartą na drewnianej konstrukcji, która położona jest na 43 płaskodennych łodziach i zabezpieczona barierą.

Szymon Bogumił Zug na dziedzińcu pałacu Małachowskiego przy Krakowskim Przedmieściu wznosi w latach 1784‑1785 pierwszy na ziemiach polskich dom handlowo‑mieszkalny dla otwarcia sklepów czeskich kupców Roeslera i Hurtiga [czyt.: rozlera i hartiga]. Miał on specjalnie zaprojektowane witryny wystawowe, które pozwalały przechodniom nawet z dużej odległości zobaczyć wnętrze sklepu. Na piętrach kamienicy znajdowały się mieszkania czynszowe oraz apartamenty właścicieli. Poprzez oficyny budynek był połączony z pałacem Małachowskich.

Architektura klasycystyczna na ziemiach polskich pod zaborami
Utrata niepodległości nie przyczynia się do osłabienia ruchu budowlanego na ziemiach polskich. Styl klasycystyczny upowszechnia się poza Warszawą. Na prowincji powstają pałace, dworki i budynki gospodarcze. Klasycyzm
Utrata niepodległości nie przyczynia się do osłabienia ruchu budowlanego na ziemiach polskich. Styl klasycystyczny upowszechnia się poza Warszawą. Na prowincji powstają pałace, dworki i budynki gospodarcze. Klasycyzm staje się stylem udomowionym z uwagi na konieczność podtrzymywania tradycji narodowej i kultywowania dokonań polskiej kultury ku pamięci potomnych żyjących w granicach trzech rozbiorowych państw.
Ustal rolę dworku szlacheckiego w czasach Rzeczpospolitej.
Wymień cechy charakterystyczne architektury dworkowej.
Wskaż, jakie zmiany zaszły w wyglądzie dworu w klasycyzmie.
Architekci warszawscy działający wcześniej przenoszą się z projektami na prowincję. Piotr Aigner wznosi w Puławach pałac „Marynki” i przebudowuje pałac w Łańcucie, równocześnie wznosząc tam pawilony parkowe. Jedną z puławskich inwestycji jest okrągły kościół poprzedzony portykiem, którego plan przeniesie Aigner następnie do Warszawy, wznosząc w 1825 roku świątynię na przyjazd cara Aleksandra I.

W nawiązaniu do kościołów intencjonalnych, takich jak projektowana przez Jakuba Kubickiego „Świątynia Opatrzności”, której projekt nie zrealizowano, tworzy się na prowincji kompozycje zbliżone do oryginałów. Przykładem jest kościół św. Jadwigi w Mokobrodach. Intensyfikacji nabiera ruch budowlany po 1815 roku na terenie Królestwa Polskiego, gdzie kariery zawodowe kontynuują Stanisław Zawadzki i Jakub Kubicki. Ten ostatni projektuje m.in. pałace w Radziejowicach i w Bejscach. Zawadzki jest natomiast autorem kilku projektów budynków militarnych, jak Koszary Wołyńskie w Warszawie oraz założeń pałacowo‑parkowych w Dobrzycy, gdzie jeden z pawilonów otrzymuje nazwę „Panteon”.



Znaczną popularność na prowincji zyskują rozwiązania ogrodowe, które przywiózł ze sobą z Irlandii Dionizy Mikler. W1792 roku stworzył w Dubnie na Wołyniu park Pantalia, którego koncepcję architektoniczną jedynie przewyższył cztery lat później założony w Humaniu przez Stanisława Szczęsnego Potockiego park „Zofiówka”. Był on rozciągniętym na obszarze 150 ha układem wodociągów, kanałów, wodotrysków, fontann i kaskad. Dla celów sentymentalnych zbudowano tam altany, sztuczne groty; wytyczono aleje i ścieżki spacerowe z posągami, obeliskami, wazonami i platformami widokowymi.

Z uwagi na narzucone przez ustawodawstwo pruskie ograniczenia prawne w Wielkopolsce przeważa wczesnoklasycystyczne budownictwo sakralne z okresu przedrozbiorowego. Jego reprezentacyjnymi obiektami są powstały w latach 1766‑1781 kościół w Kwilczu oraz pochodzący z lat osiemdziesiątych XVIII wieku kościół w Choczu. Świątynie były jednonawowe z fasadą ozdobioną pilastrami oraz wieżą w masywie zachodnim, którą często zdobiły balkony. We wschodniej Wielkopolsce, która weszła w skład Królestwa Polskiego, klasycystyczne świątynie zaczęły być wznoszone w latach trzydziestych XIX wieku. Do najbardziej znanych obiektów z tego okresu należą kościół katolicki w Goliszewie w powiecie kaliskim oraz świątynie ewangelickie w Sompolnie i Żychlinie w powiecie konińskim. Ich cechą wspólną jest czteropilastrowa fasada wejściowa z portalem zwieńczonym trójkątnym frontonem.

W Małopolsce kościoły fundacyjne z czasem zastępuje styl józefiński, który zdominuje budownictwo sakralne pierwszej ćwierci XIX wieku. Jego cechą dominującą są kościoły jednonawowe, z węższym prezbiterium, zamkniętym półkoliście, prostokątnie lub trójbocznie. Na zewnątrz boczne elewacje rozczłonkowuje się lizenami. Fasada zachodnia posiada podziały pilastrowe i jest zwieńczona trójkątnym przyczółkiem. Kwadratowa wieża z dzwonnicą albo wyrasta z dachu, albo znajduje się w masywie zachodnim. Wśród znacznej liczby tego typu świątyń najbardziej charakterystyczne są kościoły w Dobczycach, Jerzmanowicach, Podegrodziu, Uszwi i Wierzchosławicach. Wysoką rangę artystyczną ma wczesnoklasycystyczny kościół św. Stanisława w Szczepanowie z fundacji marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego z 1781 roku. Jego fasada zachodnia została zbudowana w kształcie rzymskiego łuku triumfalnego. Konstrukcja jest trójpolowa i podzielona pilastrami podpierającymi belkowanie, nad którym znajduje się attyka. W polu środkowym, szerszym, lekko wysuniętym i zaakcentowanym trójkątnym przyczółkiem umieszczono półkolistą arkadę, w której znajduje się portal marmurowy z herbem Lubomirskich w kartuszu. W polach bocznych znajdują się ślepe okna, nad którymi są umieszczone marmurowe tablice z napisami dotyczącymi fundacji świątyni. Na attyce znajduje się nasadnik z krzyżem i cztery kamienne wazony.

Malarstwo polskiego klasycyzmu
Polskie malarstwo drugiej połowy XVIII wieku było intencjonalne. Studiowanie dzieł starożytnych prowadziło nie tyle do kopiowania tematów czy technik artystycznych, co do poszukiwania czystej formy i prostoty wyrazu. Dla twórców liczyło się przedstawienie życia cnotliwego, zaangażowanego społecznie. Sceny z mitologii czy historii starożytnej były aluzjami do wydarzeń współczesnych. Miały uczyć heroizmu i patriotyzmu. W związku z tym w hierarchii tematów pierwsze miejsce zajmowało malarstwo historyczne. Ważnym aspektem było wychowanie społeczeństwa do aktywności obywatelskiej w nowym duchu. Celowi temu służyło portretowanie osób zasłużonych dla kraju: nie tylko wodzów czy dyplomatów, ale i uczonych oraz literatów.


Kierowano się przy tym przekonaniem, że należy kształcić adeptów sztuk pięknych tak, aby byli użyteczni dla kraju. Celowi temu służyła m.in. „malarnia królewska” założona w 1766 roku przez Stanisława Augusta Poniatowskiego na Zamku Królewskim. Tzw. styl cyncynatówstyl cyncynatów mieli w niej wypracować obracający się w kręgach dworskich artyści: Marcello Bacciarelli i Canaletto. Niemniej Bacciarelli uprawiał malarstwo plafonowe i portretowe. Stworzył oficjalne portrety „koronacyjne” Stanisława Augusta Poniatowskiego i bardzo intymny „Portret króla z klepsydrą”. Canaletto był natomiast przede wszystkim wedutystą, spod którego pędzla wyszedł cykl 24 widoków Warszawy.

Na przeszkodzie tworzenia szkoły narodowej stały również kwestie doboru kadry nauczycielskiej „malarni”. Przeważali wśród pedagogów artyści z zagranicy: francuscy malarze Ludwik Marteau [czyt.: martu] i Jean‑Baptiste Pillement [czyt.: żą batist filmo] oraz Per Krafft ze Szwecji. Wobec wzrostu społecznych oczekiwań co do rozwoju rodzimej sztuki król Stanisław August Poniatowski zdecydował się na finansowania studiów zagranicznych uzdolnionej artystycznie polskiej młodzieży. Jedną z królewskich podopiecznych była Anna Rajecka, która w 1791 roku wystawiła swoje obrazy w paryskim salonie jako pierwszy w dziejach artysta z Polski. Specjalizowała się w portretach i obrazach przesyconych delikatnym erotyzmem, ukazujących młode kobiety w rozkwicie swej urody i wdzięku.

Z czasem „malarnia królewska” wykształciła rodzimych twórców pokroju portrecisty Kazimierza Wojniakowskiego czy malarza zabytków architektury Zygmunta Vogla. Odtwarzał on z natury krajobraz wsi i miast, pałaców oraz czworaków, podróżując intencjonalnie po Polsce i kolekcjonując tym samym „piękne widoki”. W tym czasie malarstwo dekoracyjne za Janem Bogumiłem Plerschem kontynuowali Jan Ścisło i założyciel wileńskiej szkoły malarstwa Franciszek Smuglewicz. Miniatury zaś tworzył Stanisław Marszałkiewicz. Kres Rzeczpospolitej utrwalił w malarstwie zwrot w stronę sentymentalizmu, którego głównym przedstawicielem w następnej dekadzie stanie się Aleksander Orłowski.

Silną pozycję pod koniec XVIII wieku uzyska też polska grafika, która porzuca tradycje rokoka i zbliża się do tematyki realistycznej i orientalnej. Transformację w stronę nurtu rodzajowego przechodzi rysunek Jana Piotra Norblina. Artysta, który początkowo utrwalał sceny w karczmie, ukazywał obraz pijanego, awanturującego się szlachcica, zaczyna tworzyć wizerunki orientalnych jeźdźców lub sceny z natury. Drogę w stronę sentymentalizmu przechodzą także inni graficy jak tworzący akwafortyakwaforty Michał Płoński i Daniel Chodowiecki.

W 1823 roku Komisja Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Królestwa Polskiego ogłosiła konkurs malarski na obrazy mające w oparciu o wzorce antyczne budować postawy społeczne. Jednym z narzuconych tematów był „Edyp i Antygona”, który to motyw miał propagować etykę stoicką, postawę męstwa w sytuacji granicznej. Część organizatorów konkursu chciała, aby artyści skupili uwagę nie tyle na kondycji ludzkiej, co narodowej. Miała to być w ich wykonaniu „nauka moralna dla narodu bez państwa”. Temat choć nie wyszukany doczekał się trzech niezwykłych prac, które zostały otoczone mirem przez współczesnych. Stały się one ozdobą warszawskiej Wystawy Sztuk Pięknych w 1828 roku, odmalowanej na obrazie Wincentego Kasprzyckiego. Znalazł się na niej obecnie zaginiony „Edyp w Kolonos” Jana Antoniego Blancka. Dwa pozostałe obrazy rywalizowały o miano najlepszego i nosiły takie same tytuły: „Edyp i Antygona”. Oba realizowały podobny schemat kompozycyjny: młodzieńcza Antygona prowadzi ociemniałego Edypa. Różnica pomiędzy nimi polegała na dynamice i stosunku do tragizmu. Aleksander Kokular przedstawił gwałtowny ruch Edypa, który głośno i ekspresyjnie przeżywa swoją niedolę. Wiele w jego postawie jest teatralności, gry na emocjach, chęci przekonania odbiorców o niesprawiedliwości losu. Natomiast Edyp Antoniego Brodowskiego majestatycznie kroczy ku przyszłości. Wykazuje olimpijski spokój i szlachetną postawę, która nie pozostawia wątpliwości, że wina i kara nie jest wynikiem osobistych grzechów, ale woli bogów. Twarz Edypa przybiera nawet rysy antycznego modelu Zeusa Olimpijskiego, aby wykazać etyczne tło postawy bohatera. Rywalizacja między malarzami nie była tylko artystycznym pojedynkiem. Nie chodziło o to, kto w sposób bardziej oszczędny i przemyślany, precyzyjnie posługując się rysunkiem, odwzoruje antyczny temat. Istotniejsza była wymowa ideowa, stosunek do sprawy polskiej. Kokular reprezentował już nowe pokolenie klasycystycznych artystów, przesiąkniętych ideami rewolucji narodowej, która miała objawić Europie polskie aspiracje niepodległościowe. Brodowski natomiast reprezentował „starych” malarzy, którzy etykę stoicką bardziej w duchu organizatorów konkursu rozumieli. Heroiczne trwanie przy polskości nawet za cenę pewnego upokorzenia w narodowych dążeniach do suwerenności było dla niego ważniejsze i bardziej wymowne niż manifesty i pozy.

Wskaż trzy tematy poruszane przez polskie malarstwo klasycystyczne.
Polska rzeźba klasycystyczna
Na tle architektury i malarstwa polska rzeźba klasycystyczna prezentuje się niezwykle skromnie. Podejmuje najczęściej tematykę mitologiczną i alegoryczną. Podobnie jak to miało miejsce w antyku poszukuje form idealnych, zajmuje się tworzeniem układów kompozycyjnych tchnących spokojem, intelektualnym ładem, odznaczających się doskonałą równowagą, pozbawionych napięć i kontrastów. Na ziemiach polskich powstają dzieła służące do ozdoby reprezentacyjnych wnętrz, popiersia portretowe, pomniki, ogrodowe statuy. Wskrzeszono pomnik konny i popiersia portretowe. Ważną rolę będzie odgrywało sztukatorstwosztukatorstwo. Początek polskiej rzeźby klasycystycznej wiąże się z powstaniem w 1768 roku sponsorowanej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego pracowni rzeźbiarskiej zwanej „skulptornią”, będącej odpowiednikiem „malarni”. Powołana na Zamku Królewskim w Warszawie instytucja realizowała projekty związane z upiększeniem tworzonych i przebudowywanych siedzib królewskich. Nadworni artyści Stanisława Augusta Poniatowskiego wykonywali dekoracje rzeźbiarskie, posągi o tematyce mitologicznej, popiersia wybitnych Polaków, w końcu nagrobki. Pochodzący z Francji Andrzej Le Brun [czyt.: ly bra] wraz ze swym współpracownikiem Włochem Jakubem Monaldi stworzyli wiele dzieł dla Zamku Królewskiego, Łazienek i Zamku Ujazdowskiego.


W epoce porozbiorowej dominowały wśród rzeźb importy z Włoch lub Francji. U europejskich sław jak Antonio Canova [czyt.: kanowa] czy Bertel Thorvaldsen [czyt.: torwelcen] zamawiano konkretne dzieła, które następnie ich uczniowie wykonywali. Rodzimym twórcom pozostawały jedynie dekoracje architektoniczne i rzeźba sepulkralnasepulkralna. Z dzieł Canovy sprowadzonych do Polski pozostał jedynie posąg młodocianego Henryka Lubomirskiego przedstawionego pod postacią Amora jako Amorino Alato. Figura z białego kararyjskiego marmuru stoi w zamykającej galerię rzeźby Sali Kolumnowej pałacu w Łańcucie. Canova wykonał też nagrobek Barbary z Hallerów Rottmanowej. Nagrobek ten miał być przetransportowany do Polski, w okolice Oświęcimia, gdzie mieszkała rodzina Hallerów, ale z powodu wojen napoleońskich dzieło nie dotarło na miejsce. Utknęło w pobliżu Wiednia w austriackim Penzing [czyt.: pencig], gdzie ustawiono je na miejscowym cmentarzu. W świadomości społecznej jednak najważniejszym dla Polaków twórcą był Bertel Thorvaldsen. Duńczyk wykonał dla Warszawy pomnik Kopernika, ustawiony przed pałacem Staszica w 1830 roku. Dzięki ubraniu Kopernika w togę i przedstawieniu go w pozycji siedzącej, artysta uzyskał kompozycyjną zwartość dzieła, dającą efekt monumentalności. Dziełem Thorvaldsena jest też pomnik konny księcia Józefa Poniatowskiego, wzorowany na pomniku Marka Aureliusza stojącym na Kapitolu w Rzymie. Książę Józef upozowany jest na rzymskiego wodza, ma tylko bardziej realistycznie przedstawioną twarz. Monument ten, ukończony w 1832 roku, z powodu upadku powstania listopadowego nie mógł być ustawiony w Warszawie. Został przewieziony do Modlina, potem do rezydencji carskiego generała Iwana Paskiewicza w Homlu. Po zwróceniu go przez Sowietów w 1923 roku stanął przed Pałacem Saskim w stolicy. Zniszczony został przez Niemców w 1944 roku. Po wojnie Dania podarowała Polsce jego wierną kopię, odlaną z autentycznego gipsowego modelu, który zachował się w Kopenhadze. Dziełami Thorvaldsena są też pomniki nagrobne Stanisława Małachowskiego w Warszawie, Włodzimierza Potockiego w kaplicy św. Trójcy w katedrze na Wawelu, Józefy Borkowskiej w kościele dominikanów we Lwowie oraz replika kopenhaskiego Chrystusa Miłosiernego w kaplicy Artura Potockiego w katedrze wawelskiej.

W czasach Królestwa Polskiego wśród rodzimych artystów dominowali uczniowie wielkich mistrzów. Wysoką pozycję uzyskał studiujący u Canovy Ludwik Kaufmann. Był on autorem rzeźby parkowej Natalii z Potockich Sanguszkowej, którą przedstawił w Natolinie w pozie, w jakiej Canova wyrzeźbił Paulinę Borghese [czyt.: borgeze]. Treściami wolnościowymi był nasycony masywny, rytmicznie zakomponowany fryz wykonany przez niego w 1825 roku na bramie Pałacu Paca w Warszawie. Przedstawiał on Tytusa Quintusa Flaminiusa [czyt.: kwintusa flaminiusza], rzymskiego konsula, ogłaszającego edykt przyznający wolność miastom greckim. Z powodu ówczesnej sytuacji politycznej w Królestwie Polskim dzieło to od razu uzyskało status buntowniczego i podniosło rangę Kaufmanna w społeczeństwie polskim.

U Bertela Thorvaldsena w Rzymie studiował natomiast Jakub Tatarkiewicz. Po powrocie do Królestwa Polskiego w 1829 roku stworzył wiele klasycystycznych rzeźb, kompozycji mitologicznych i alegorycznych, które również miały charakter intencjonalny. Wśród licznych wykonanych przez niego posagów wyjątkowym liryzmem emanuje „Miłość macierzyńska” i stworzona w 1830 roku „Umierająca Psyche”. Nabrała ona wyjątkowego znaczenia po klęsce powstania listopadowego, kiedy była odczytywana na emigracji jako obraz porzuconej przez Europę Polski. Omdlewa ona z rozpaczy po utraconej wolności. Obok niej leży lampka oliwna jako świadek nierozsądnego działania, ale i odznaka nadziei, że dopóki knot nie zagasł, sprawa polska jest dla Europy otwarta. W duchu klasycznym Tatarkiewicz wyrzeźbił również leżące postacie do nagrobka Stanisława Kostki Potockiego i jego żony w Wilanowie.


Uczniem Thorvaldsena był też sprowadzony z Czech w 1816 roku Paweł Maliński. Pierwszym jego dziełem w Warszawie był fryz „Triumf Bachusa”, umieszczony na fasadzie przebudowywanego przez Stanisława Zamoyskiego w tym czasie Pałacu Błękitnego. W podobnym duchu powstały w stolicy inne jego prace m.in. fryz „Apollo z Muzami Nauki i Sztuki” z 1824 roku do zajmowanego przez uniwersytet Pałacu Kazimierzowskiego oraz fryz Pałacu Staszica, będącego gmachem Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Największą pracą Malińskiego był fryz nad wejściem głównym Teatru Wielkiego z 1830 roku, przedstawiający „Edypa wracającego z Igrzysk Olimpijskich”, w którym wyrzeźbił 62 figury. Poza dekoracjami rzeźbiarskimi budowli artysta wykonywał też nagrobki i popiersia, np. Stanisława Staszica około 1825 roku. Z inicjatywy tego ówcześnie ministra stanu Królestwa Polskiego powstał w 1825 roku nietypowy, pierwszy tego rodzaju monument na ziemiach polskich, zwany Pomnikiem Pracy. Upamiętniał on budowę drogi łączącej Warszawę z Brześciem. Ogólna jego forma wyrastała z tradycji klasycystycznej, ale postacie pracujących robotników są już na tym pomniku przedstawione naturalistycznie. Uczniem Malińskiego był pochodzący z Poznania, a działający w Krakowie Karol Cepkowski, który praktykował również w pracowni Thorvaldsena. Jego ojciec Michał był uznanym sztukatorem, co wpłynęło na warsztat artysty i zdolność wykonywania różnych posągów o tematyce antycznej, rzeźb dekoracyjnych, architektonicznych i sepulkralnych. Cepkowski wyrzeźbił sarkofag Marysieńki Sobieskiej, znajdujący się w krypcie katedry na Wawelu. Według jego projektów odkuto kamienne posągi uczonych zdobiące Collegium Maius [czyt.: kolegium majus]. Dla kościoła w Krzeszowicach stworzył trzy płaskorzeźby: Boże Narodzenie, Ukrzyżowanie i Wniebowstąpienie. Z Cepkowskim współpracował inny uczeń Thorvaldsena - Konstanty Hegel, znany głownie jako autor pomnika Syreny w Warszawie. Wyrzeźbił również pomnik nagrobny Aleksandry i Stanisława Kostki Potockich w Wilanowie, pomnik oficerów lojalistów poległych w powstaniu listopadowym oraz stworzył dekorację rzeźbiarską dla Teatru Wielkiego w Warszawie.

Rzemiosło artystyczne
Cechą sztuki klasycystycznej w Polsce będzie wysoki poziom rzemiosła artystycznego, pracującego na potrzeby pałaców i dworów. Wytwórczość będzie obejmować meble i przedmioty w stylu Ludwika XVI oraz dzieła nowych technik artystycznych m.in. wiążących się z rozwojem hutnictwa. Przejawem tego będzie choćby produkcja szkła kryształowego oraz tworzenie szklanych żyrandoli, kielichów i świeczników. Pierwszy zakład produkcyjny tego typu powoła w 1722 roku Anna Radziwiłłowa w Urzeczu i Nalibokach, gdy celem dostarczania kryształowych towarów na dwór Wettinów sprowadzi rzemieślników z Saksonii. Pod auspicjami króla Stanisława Augusta Poniatowskiego rozwinie się natomiast produkcja fajansu i porcelany m.in. w Baranówce, Horodnicy czy Ćmielowie. Europejską sławę zyska założona w 1783 roku przez Józefa Klemensa Czartoryskiego manufaktura porcelany w Korcu. W dekoracjach malarskich będzie stosowała motywy kwiatowe m.in. róże w rozkwitnieniu barwy fiołkoworóżowej, co będzie jej znakiem rozpoznawczym. Stworzy wiele zastaw stołowych dla europejskich monarchów i rodzimej arystokracji. Miłośnikiem porcelany koreckiej będzie brat króla, prymas Michał Poniatowski. Sławą okryje się dwunastoosobowy serwis kawowy, zwany poddańczym, wykonany przez koreckiego malarza dekoracyjnego Kazimierza Sobińskiego dla carycy Katarzyny II.

Po 1722 roku rozwinie się na ziemiach polskich, głównie w województwach wschodnich, również wytwórczość tkacka, zwana persjarnią, gdyż zajmowali się nią przede wszystkim handlujący kobiercami z Persji Ormianie. Dzięki magnatom w Stanisławowie i Brodach powstaną zakłady produkujące kilimy. Po 1740 roku popularne staną się manufaktury wytwarzające haftowane pasy kontuszowe. Znanym ośrodkiem, obok Kobyłki i Lipkowa, stanie się Słuck, gdzie Karol Stanisław Radziwiłł „Panie Kochanku” otworzy zakład wytwórczy po 1767 roku. Jego cechą charakterystyczną będzie użycie ornamentyki czerpanej ze sztuki ludowej. Pasy kontuszowe ze Słucka staną się popularne dzięki motywom kwiatowym tzw. bukietom w rozkwitnieniu.

Powtórzenie
Sztuka klasycystyczna w Polsce rozwijała się od lat czterdziestych XVIII wieku do pięćdziesiątych XIX wieku.
Najbardziej oryginalnym jej przejawem była epoka stanisławowska między 1765 a 1795 rokiem, czyli czasem panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Bardzo popularne było zakładanie ogrodów krajobrazowych z antykizującymi obiektami: pałacami i rzeźbami.
Obok Warszawy najwięcej budowli klasycystycznych pojawiło się w Wielkopolsce.
Słownik pojęć
inaczej kwasoryt, technika graficzna wklęsła, polegająca na wykonaniu metalowej formy drukowej z rysunkiem uzyskanym za pomocą trawienia kwasem
żyjący w latach 1698‑1782 francuski architekt, związany z dworem Ludwika XV; wprowadził klasycyzm do architektury pałacowej (Petit Trianon w Wersalu) i rozwiązań urbanistycznych (Plac Zgody w Paryżu)
trend kultu władzy i gloryfikacji rządów siły zobrazowany w dziełach literackich i artystycznych; propagował bohaterstwo i poświęcenie w imię idei narodowych; odwołując się do przykładów z przeszłości, głównie starożytnej, wskazywał na znaczenie państwa i prawa w utrzymaniu ładu i porządku społecznego; wspierał trendy mocarstwowe
fenickie miasto w dolinie Bekaa w Libanie, ważny w starożytności ośrodek hellenistyczny
żyjący w latach 1736‑1806 francuski architekt i teoretyk projektowania, również urbanistycznego; miał ogromny wpływ na wygląd budynków użyteczności publicznej we Francji w okresie przedrewolucyjnym, stąd jako reprezentant znienawidzonego reżimu został odrzucony, a jego dorobek uległ zapomnieniu
żyjący w latach 1618‑1686 francuski architekt i teoretyk architektury, wykonujący szkice antycznych budowli i propagujący klasyczne rozwiązania konstrukcyjne
żyjący w latach 1720‑1778 włoski architekt i rysownik, popularyzator architektury antycznego Rzymu
obiekt architektury parkowej zbudowany w celach dekoracyjnych, mający bawić i szokować, niekiedy edukować, popularny w okresie klasycyzmu i romantyzmu
malowidło ścienne zawierające nieregularne ornamenty i fantastyczne roślinno‑zwierzęce motywy; nazwa nawiązuje do odkrytych w XVI wieku w podziemnej grocie malowideł ściennych złotego domu Nerona o wymienionych cechach
żyjący w latach 1714‑1791 belgijski architekt i rysownik, popularyzator klasycznych rozwiązań architektonicznych m.in. nawiązujących do antycznych greckich budowli
żyjący w latach 1717‑1768 niemiecki archeolog i historyk sztuki, propagator dorobku artystycznego antycznej Grecji i Rzymu, pierwszy inwentaryzator odkrytych zabytków Pompei i Herkulanum
podstawowa jednostka organizacyjna wolnomularstwa, a także miejsce spotkań wolnomularzy; masoneria (wolnomularstwo) była popularnym w XVIII i XIX wieku ruchem tajnych bractw, które głosiły ponadnarodową i pozareligijną ideę moralnego doskonalenia się człowieka we wspólnotach oddanych sobie ludzi; istotne dla wolnomularstwa wartości były tożsame z ideami Oświecenia i stanowiły przejaw niezależnego myślenia wolnego od wpływów kultury społecznej i tradycji
opieka, zwykle finansowa, nad twórcami ze strony możnych i wpływowych osób
nurt kulturalny przełomu XVII i XVIII wieku, który do lat trzydziestych XIX wieku szerzył racjonalizm, naturalizm i reformizm w sferze społecznej i politycznej; opierał się na przekonaniu, że istnieje jedynie to, co można doświadczyć i sprawdzić, używając władz rozumu i przesłanek prawa naturalnego; wprowadzał przez instytucje polityczne przekształcenia w organizacji życia zbiorowego m.in. poprzez stopniową laicyzację społeczeństwa i zeświecczenie instytucji publicznych
styl w architekturze inspirowany twórczością włoskiego architekta z XVI wieku Andrea Palladio, modny w polskiej architekturze klasycystycznej końca XVIII wieku; budowle tego nurtu cechuje monumentalizm, konsekwencja układów konstrukcyjnych, umiarkowanie w dekoracji, stosowanie proporcji obejmujących całą wysokość budynku; architektura klasyczna nie jest kopiowana ani naśladowana, a interpretowana w duchu harmonii proporcji i symetrii planu; dominuje w budownictwie pałacowym i jest tzw. stylem powielanym, czyli jedne rozwiązania występują w wielu budynkach wznoszonych w tym samym czasie
miasto w północnej części Pustyni Syryjskiej, w starożytności ważny ośrodek handlowy na granicy imperium rzymskiego z państwem Partów
poprzedzająca wejście, jedno lub dwukondygnacyjna część budynku na planie prostokąta z jednym lub kilkoma rzędami kolumn, które wspierają dach, czasami zwieńczona frontonem, czyli przyczółkiem
występ z elewacji budynku w jego części środkowej, bocznej lub narożnej, prowadzony od fundamentów po dach, stanowiący jego organiczną część
inaczej rzeźba nagrobna na sarkofagach i grobach znajdujących się na cmentarzach lub w innych miejscach pochówku zmarłych
pomieszczenie, gdzie odbywają się przedstawienia teatralne i operowe, miejsce pracy muzyków, śpiewaków lub aktorów
styl polskiego malarstwa klasycystycznego od czasu insurekcji kościuszkowskiej po okres Księstwa Warszawskiego, sławiący cnoty obywatelskie i poświęcenie w imię dobra Ojczyzny; nazwa nawiązuje do popularnej w kręgach szlacheckich osoby rzymskiego patrycjusza z V w. p.n.e. Lucjusza Kwinkcjusza Cyncynata, uważanego za modelowy wzór dobrego obywatela i polityka
późnobarokowy styl francuskiego budownictwa i rzemiosła artystycznego, łączący funkcjonalność z subtelną dekoracyjnością; zwraca się uwagę bardziej na wygodę niż piękno; w związku z tym pojawiają się intencjonalne meble jak stoliki do gry, toaletki czy sekretarzyki; elegancja wytworów artystycznych podkreślana jest krzywoliniami i ornamentyką roślin; upowszechniają się inspiracje sztuką wschodnią, hinduską i chińską; częściej wykorzystuje się w wytwórczości egzotyczne gatunki drzew i lakę
klasycystyczny styl francuskiego budownictwa i rzemiosła artystycznego, cechujący się prostotą i funkcjonalnością, inspirujący się starożytnymi kulturami: egipską, asyryjską, grecką i rzymską; w zdobnictwie wnętrz pojawiają się zmiany: na ścianach króluje wykonana z papirusu tapeta o bliskowschodniej ornamentyce, pojawiają się urny grobowe i popiersia z marmuru, figurki sfinksa lub chimery; ulubionym kolorem staje się seledynowy; mocno podkreśla się związek budowli z naturą, stąd moda na meble ogrodowe i tarasy widokowe; wśród zabawek dziecięcych modne stają się rydwany
wiązanie w jednorodną całość elementów pochodzących z różnych stylów artystycznych, budowanie kultury na zapożyczeniach i importach
dziedzina artystyczna zajmująca się projektowaniem sztukaterii na elewacje oraz wewnętrzne ściany, sufity, podłogi bądź ramy obrazów czy luster
obraz przedstawiający ogólny widok miasta lub jego fragment, realistyczna panorama miejskiego pejzażu widziana z pewnej odległości i uchwycona w czasie sceneria życia miejskiego
Bibliografia
Lorenz S., (1984), Klasycyzm w Polsce, Warszawa: Wydawnictwo Arkady.
Radziewicz‑Winnicki J., (2009), Historia architektury nowożytnej w Polsce. Klasycyzm, Gliwice: Wydawnictwo Politechnika Śląska.
Gaworski M., (2019), Najpiękniejsze zamki, pałace i dwory w Polsce, Warszawa: Wydawnictwo Arkady.