Dla niektórych teatr to magia świateł i dźwięku. Co się stanie, jeśli w teatrze zamkniemy oczy? Czy będzie to nadal teatr? Tak, ale taki, w którym rolę scenografascenografa odegra nasza wyobraźnia.
Wysłuchaj nagrania lub przeczytaj tekst pt. Piotruś Pan. Napisz, jacy bohaterowie w nim występują.
Piotruś Pan(adaptacja scenicznaadaptacja sceniczna)
Pokój Wandy. Pali się lampka nocna. Wanda śpi. Lampka gaśnie. Po pokoju, tu i tam, przemyka punkt świetlny. Powoli rozjaśnia się. Pojawiają się: Wróżka Dzwoneczek Dzyń Dzyń i Piotruś Pan.
PIOTRUŚ PAN
Dzyń Dzyń, Dzwoneczku, gdzie jesteś?
DZWONECZEK (z głębi)
Dzyń dzyń, dzyń dzyń.
PIOTRUŚ PAN
Ach, wyjdź już stamtąd i powiedz, gdzie schowali mój cień. Przecież tutaj go nie zostawiłem.
DZWONECZEK
Jest w tym dużym pudle.
PIOTRUŚ PAN
O widzę! Teraz muszę przykleić go z powrotem do siebie. Nic z tego, nie chce się trzymać. (płacze)
Wanda budzi się i spostrzega Piotrusia.
WANDA
Dlaczego płaczesz, chłopczyku?
PIOTRUŚ PAN
Jak ci na imię?
WANDA
Wanda Maria Aniela Kochańska. A ty?
PIOTRUŚ PAN
Piotruś Pan.
WANDA
Tylko tyle?
PIOTRUŚ PAN
Nie szkodzi.
WANDA
Ale chyba nie płaczesz z tego powodu?
PIOTRUŚ PAN
Płaczę, bo nie mogę przykleić swojego cienia. A poza tym wcale nie płakałem.WANDA
Nie martw się, zaraz go przyszyję. (przyszywa cień do stóp Piotrusia, Piotruś podskakuje z radości) Piotrusiu, ile masz lat?
PIOTRUŚ PAN
Nie wiem. Widzisz, ja uciekłem z domu tego samego dnia, kiedy się urodziłem. Usłyszałem, jak moi rodzice planowali, kim mam zostać, kiedy dorosnę. A ja nie chcę być dorosły. Więc uciekłem i żyłem sobie z wróżkami.
WANDA
Gotowe.
PIOTRUŚ PAN
Ale mi się udało! Przyszyłem swój cień!WANDA
Ach, ty zarozumialcze!
PIOTRUŚ PAN
Wando, nie gniewaj się. Tylko ty potrafisz tak przyszywać cienie.
WANDA
Ładnie to powiedziałeś. Dam ci buzi, chcesz? (Piotruś wyciąga rękę) Wiesz chyba, o czym myślę?
PIOTRUŚ PAN
Dowiem się, gdy mi dasz.
Wanda pochyla głowę ku niemu, ale Piotruś, nie wiedząc, o co jej chodzi, odsuwa się, więc Wanda, żeby nie robić mu przykrości, daje mu do ręki naparstek.
PIOTRUŚ PAN
Jakie piękne! Czy też mogę ci dać buzi?
WANDA
Jeśli chcesz. (Wanda znów pochyla głowę ku niemu, ale on daje jej guziki) Och, dziękuję. Bardzo ładne, będę je nosiła na szyi. To wspaniale, że żyłeś z wróżkami. Powiedz, skąd one się wzięły? Kim są? Jak żyją?
PIOTRUŚ PAN
To było tak: kiedy pierwsze dziecko na świecie roześmiało się pierwszy raz, to jego śmiech rozprysnął się na tysiące okruszynek, które zaczęły skakać po ziemi i zmieniły się we wróżki. Dlatego jedna wróżka powinna wypadać na jedno dziecko.
WANDA
A nie wypada?
PIOTRUŚ PAN
Nie. Dzieci przestają wierzyć we wróżki, a jeśli tylko jakieś dziecko powie: 'Nie wierzę we wróżki!', jedna wróżka pada nieżywa. Ojej, zupełnie zapomniałem. Dzyń Dzyń, Dzwoneczku, gdzie jesteś?
WANDA
Ależ, Piotrusiu, w tym pokoju nie ma wróżki.
PIOTRUŚ PAN
Była tu przed chwilą. Zdaje się, że zamknąłem ją w szufladzie.
WANDA
Biedactwo. (otwiera szufladę)
DZWONECZEK
Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, ty głuptaku.
WANDA
Ach, Piotrusiu, gdyby ona tylko pozwoliła mi się zobaczyć.
PIOTRUŚ PAN
One nie potrafią ustać w miejscu.
WANDA
Czy ciągle mieszkasz z wróżkami?
PIOTRUŚ PAN
Przeważnie mieszkam z zagubionymi chłopcami w Nanibykraju.
WANDA
Kim oni są?
PIOTRUŚ PAN
To dzieci, które powypadały z wózków, kiedy niańki patrzyły w inną stronę. Ja jestem ich wodzem.
WANDA
Nie ma tam dziewczynek?
PIOTRUŚ PAN
Nie, one są za mądre, żeby wypadać.
WANDA
Ślicznie to powiedziałeś. Możesz mi dać buzi.
PIOTRUŚ PAN
Wiedziałem, że mi zabierzesz. (podaje jej naparstek)
WANDA
Ależ nie chodziło mi o to. Chodziło o... o... o naparstek.
PIOTRUŚ PAN
Co to takiego?
WANDA
Właśnie to. (całuje Piotrusia)
PIOTRUŚ PAN
Dziwne. Czy ja też mam ci dać naparstek?
WANDA
Jak chcesz. (Piotruś całuje Wandę)
DZWONECZEK
Dzyń, dzyń, dzyń! (szarpie Wandę za włosy)
WANDA
Ach! Moje włosy!
PIOTRUŚ PAN
To Dzwoneczek. Zupełnie nie rozumiem, co jej się stało.
DZWONECZEK
Ty głuptaku! Dzyń, dzyń, dzyń!
Po wysłuchaniu nagrania lub przeczytaniu tekstu odpowiedz, w jakiej formie przedstawiono tę opowieść? Zastanów się, w jaki sposób można wykorzystać takie utwory.
Określ, co według ciebie znaczy słowo 'słuchowisko'. Czy uważasz, że ten tekst nadaje się na słuchowisko? Dlaczego?
Podane niżej wyrazy i wyrażenia określają cechy teatru. Przyporządkuj je do teatru radiowego lub do teatru widowiskowego i znajdź cechy wspólne.
obraz, możesz go słuchać wykonując inne czynności, mimika, możesz go słuchać z zamkniętymi oczami, muzyka, ruch, taniec, różne rodzaje dźwięków, słowo mówione
Cechy teatru radiowego | |
---|---|
Cechy teatru widowiskowego | |
Cechy wspólne |
Określ, czy w tekście pt. Piotruś Pan występują słowa bądź zdania, które nie należą do wypowiedzi bohaterów. Wypisz je.
Przeczytaj fragmenty niezaznaczone żadnym kolorem i napisz, o czym informują.
Określ, o czym informują słowa bądź zdania, które nie należą do wypowiedzi bohaterów.
Wyjaśnij, czy na podstawie nagrania można być pewnym, co Wanda dała Piotrusiowi. Jeśli nie, zastanów się dlaczego. Co może budzić twoje wątpliwości?
Określ, czy na podstawie dialogu Piotrusia z Wandą można być pewnym, co dziewczynka dała chłopcu.
Określ, co Wanda dała Piotrusiowi za pierwszym i za drugim razem.
to wskazówki pisarza zapisane w nawiasie obok dialogu postaci. Wyróżniają się pochyłą czcionką. Zawierają informacje o wyglądzie bohaterów, zachowaniu, czynnościach i gestach. Didaskalia mogą opisywać wygląd sceny
i rekwizyty, jak również dźwięki i odgłosy.
Uzupełnij didaskalia o wskazówki dla reżysera słuchowiska radiowego. Zadbaj, aby widzowie mogli się zorientować, czym wymienili się Wanda i Piotruś.
Nagrajcie słuchowisko radiowe Piotruś Pan. Zastanówcie się, jakie dźwięki będą ilustrowały poszczególne sceny i uzupełnijcie didaskalia. Nagrajcie dźwięki
i odgłosy, które wykorzystacie w nagraniu. Możecie również posłużyć się nagraniami muzycznymi.
Napisz krótki scenariusz słuchowiska radiowego na wymyślony przez siebie temat. Odpowiedni tekst umieść w didaskaliach.
Wskazówka: Pamiętaj, aby w didaskaliach znalazły się informacje, np. dotyczące tego, jak wygląda postać, jak się zachowuje, co w danej chwili robi.