$\text{XX}$ wiek był jednym z najbardziej przełomowych okresów naszej cywilizacji. Pojawiały się kolejne odkrycia nauki i techniki. Rozwój medycyny pozwolił na leczenie chorób, dotąd uznawanych za nieuleczalne. Nastąpił również gwałtowny wzrost liczby mieszkańców naszej planety, a co za tym idzie, zwiększone zapotrzebowanie na pożywienie i wodę. Na niespotykaną wcześniej skalę rozrósł się również przemysł chemiczny. Odkrywano coraz to nowe materiały ułatwiające życie ludziom, takie jak np.: teflon, silikony czy styropian. Wraz z rozwojem przemysłu i nauki zaczęły znacząco wzrastać wskaźniki zanieczyszczeń środowiska. Generowane przez ludzkość odpady i zanieczyszczenia coraz bardziej doskwierały planecie Ziemi, co z każdym rokiem pogarszało jej kondycję (kwaśne opady, dziura ozonowa, globalne ocieplenie, ekstremalne zjawiska pogodowe). Jednym z zaproponowanych działań naprawczych było zaprezentowanie, przez amerykańskiego naukowca Paula Anastasa w $1991$ roku, koncepcji tzw. Zielonej Chemii.