Wyobraź sobie naukowca, który podczas prezentacji o wynikach swoich badań, mówi słuchaczom, że specjalistów w dziedzinie, którą się zajmuje, można policzyć „na palcu jednej ręki”. To oczywiste przejęzyczenie może mieć prozaiczne powody – zmęczenie, stres – lub może nie mieć ich wcale, czyli być zbiegiem okoliczność.
Według Sigmunda Freuda, pomyłki są jedną z tych sytuacji, w których ujawnia się rzeczywista, ukryta treść naszego życia psychicznego. Naukowiec miał zamiar powiedzieć „na palcach jednej ręki”, podporządkowując się normie społecznej, która nakazuje doceniać osiągnięcia innych. Jest jednak zarazem skrycie przekonany, że tylko on jeden naprawdę zna się na tej dziedzinie. Chwila nieuwagi i to starannie wypierane ze świadomości przekonanie ujawnia się za sprawą pomyłki językowej. W ten sposób na jaw wychodzi nieświadoma, targana konfliktami strona naszej psychiki, w której – według Freuda – tkwi nasza prawdziwa natura.
Przedstawisz koncepcję psychiki Freuda, składającej się z id, ego oraz superego.
Scharakteryzujesz psychoanalizę jako naturalistyczną koncepcję człowieka i kultury.
Wyjaśnisz, w jaki sposób idea nieświadomości przeciwstawia się antynaturalizmowi.