R1MCeSYt1gujZ1
Berliński pomnik poświęcony pamięci europejskich Żydów zgładzonych podczas II wojny światowej Berliński pomnik poświęcony pamięci europejskich Żydów zgładzonych podczas II wojny światowej Źródło: flickr.com/Nicola Romagna, licencja: CC BY 2.0.
Berliński pomnik poświęcony pamięci europejskich Żydów zgładzonych podczas II wojny światowej
flickr.com/Nicola Romagna, licencja: CC BY 2.0
Ćwiczenie 1

Wyjaśnij swoimi słowami, co to jest kolekcja.

Ćwiczenie 2
Re3pew2PzKvMe1
zadanie interaktywne
Ćwiczenie 3

Odpowiedz na pytania:

  • Co zbiera filatelista, a co numizmatyk?

  • Jakie przedmioty można kolekcjonować?

Ćwiczenie 4

Przynieś kolekcję przedmiotów, które zbierasz. Przygotuj na swojej ławce wystawę. Pamiętaj o etykietkach z podpisami.

Opowiedz o swojej kolekcji. Jak się zaczęło twoje zbieranie? Który eksponat jest najstarszy (najnowszy), który najciekawszy itp.?

Eric Emmanuel Schmitt

Eric Emmanuel Schmitt

Francuski powieściopisarz, dramaturg i filozof, mieszkający w Brukselij0000008ONB6v21_000tp001Brukseli. Jego książki są często przerobioną wersją sztuk teatralnych o tych samych tytułach. Zostały przetłumaczone na ponad 35 języków, wystawiane w teatrach w 40 krajach. Najbardziej znane z jego powieści to: „Oskar i pani Róża”, „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” oraz „Dziecko Noego”.

j0000008ONB6v21_000tp001
RHnZzBB9x2GDz1
Asclepias, licencja: CC BY-SA 3.0
Ćwiczenie 5

Przeczytaj fragment powieści Erica‑Emmanuela Schmittaj0000008ONB6v21_000tp002Erica‑Emmanuela Schmitta „Dziecko Noego”. Zwróć uwagę na to, co kolekcjonowali przedstawieni bohaterowie.

Zakładam kolekcjęEric‑Emmanuel Schmitt
Eric‑Emmanuel Schmitt Zakładam kolekcję

– Noe to księdza wzór?
– Tak. Podobnie jak on jestem kolekcjonerem. W dzieciństwie mieszkałem w belgijskim Kongo, gdzie ojciec był urzędnikiem; biali tak bardzo gardzili czarnymi, że zgromadziłem kolekcję miejscowych wyrobów.
– Gdzie ona jest?
– W muzeum w Namurj0000008ONB6v21_000tp003Namur. Dzisiaj, dzięki malarzom, te rzeczy stały się nawet modne: nazywa się to „sztuką murzyńską”. Obecnie prowadzę dwie kolekcje: cygańską i żydowską. Zbieram wszystko, co Hitler chce unicestwićj0000008ONB6v21_000tp004unicestwić.
– Nie lepiej byłoby zabić Hitlera?
Nie odpowiadając, podprowadził mnie do stosu książek.
– Co wieczór zaszywam się tutaj, żeby rozmyślać nad żydowskimi księgami. A w dzień, w biurze, uczę się hebrajskiegoj0000008ONB6v21_000tp005hebrajskiego. Nigdy nic nie wiadomo…
– Nie wiadomo czego?
– Jeżeli potop będzie trwał, jeżeli w całym kosmosie nie uchowa się ani jeden Żyd mówiący po hebrajsku, będę cię mógł tego języka nauczyć. A ty przekażesz go innym.
Kiwnąłem głową. Dla mnie […] była to bardziej zabawa niż rzeczywistość. Donośnym głosem wrzasnąłem, pełen zapału:
– Można by powiedzieć, że ojciec jest Noem, a ja ojca synem!
Wzruszony, przyklęknął przede mną. Czułem, że chce mnie pocałować, ale nie ma odwagi. To było miłe.
– Zawrzemy umowę, dobrze? Ty, Josephj0000008ONB6v21_000tp006Joseph, będziesz udawał, że jesteś chrześcijaninem, a ja będę udawał, że jestem Żydem. Ty będziesz chodził na mszę, na religię, będziesz się uczył historii Jezusa z Nowego Testamentu, a ja będę ci opowiadał Toręj0000008ONB6v21_000tp007Torę, Misznęj0000008ONB6v21_000tp008Misznę, Talmudj0000008ONB6v21_000tp009Talmud i razem będziemy rysowali hebrajskie litery. Zgoda?
– Zgoda! […]

R1TuAmoslIXBr1
Modlący się Żydzi
Antoni Kozakiewicz, Modlący się Żydzi, 1882, olej na płótnie,

Kończę pisać tę opowieść na zacienionym tarasie, naprzeciw morza drzew oliwnych. Zamiast udać się z kolegami na sjestęj0000008ONB6v21_000tp00Asjestę, nie uciekłem od gorąca, gdyż słońce wlewa w moje serce radość. […] Z okazji mojego ślubu z Barbarą ojciec Pons miał możność udać się do prawdziwej synagogij0000008ONB6v21_000tp00Bsynagogi; prześledził z upodobaniem przebieg rytuału. Potem często odwiedzał nas w domu na święta Jom Kippurj0000008ONB6v21_000tp00CJom Kippur, Rosz Haszanyj0000008ONB6v21_000tp00DRosz Haszany czy na urodziny moich dzieci. Mimo to wolałem jeździć do Chemlayj0000008ONB6v21_000tp00EChemlay i schodzić z nim do krypty pod kaplicą, w której niezmiennie panował ujmujący bałagan. W ciągu trzydziestu lat często mi oznajmiał:
– Zakładam kolekcję.
Oczywiście nic nie jest porównywalne z Szoahj0000008ONB6v21_000tp00FSzoah i żadne zło nie da się przyrównać do innego zła, ale ilekroć jakiś naród na ziemi był zagrożony szaleństwem innych ludzi, ojciec Pons postanawiał ocalić przedmioty świadczące o zagrożonej tożsamości. Dość powiedzieć, że w swojej arce Noego zgromadził znaczną liczbę eksponatów: była kolekcja amerykańskich Indian, kolekcja wietnamska, kolekcja tybetańskich mnichów.
Czytając gazety, zwykle mogłem się domyślić, że przy następnej wizycie ojciec Pons oznajmi mi:
– Zakładam kolekcję. […]
W Jerozolimie Instytut Yad Vashemj0000008ONB6v21_000tp00GYad Vashem postanowił przyznawać tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” tym, którzy w czasach nazizmuj0000008ONB6v21_000tp00Hnazizmu i terroruj0000008ONB6v21_000tp00Iterroru uosabiali najlepsze cechy ludzkości, ratując Żydów z narażeniem własnego życia. Ojciec Pons otrzymał miano Sprawiedliwego w grudniu 1983 roku.
Nigdy się o tym nie dowiedział, umarł wcześniej. Zapewne jego skromność niezbyt dobrze zniosłaby uroczystość, którą z Rudim planowaliśmy zorganizować; zapewne stwierdziłby, że nie ma za co dziękować, że tylko spełnił obowiązek, jaki dyktowało mu serce. W rzeczywistości to nam, jego dzieciom, takie święto sprawiłoby najwięcej przyjemności.
Dziś rano poszliśmy z Rudim pospacerować po ścieżkach lasu, który w Izraeluj0000008ONB6v21_000tp00JIzraelu nosi jego imię. „Las ojca Ponsa” liczy dwieście siedemdziesiąt jeden drzewek symbolizujących dwieście siedemdziesięcioro jeden dzieci, które uratował.
Przy starszych pniach rosną teraz młode krzaki.
– Spójrz, Rudi, wyrośnie więcej drzew, to już nie będzie nic znaczyło…
– To normalne, Joseph. Ile masz dzieci? Czworo. A wnucząt? Pięcioro. Ratując cię, ojciec Pons uratował dziewięć osób. W moim wypadku dwanaście. W następnym pokoleniu będzie ich jeszcze więcej. A potem więcej i więcej. Za kilka wieków okaże się, że ocalił miliony ludzkich istot.
– Jak Noe. […]
Tak samo jak kiedyś jesteśmy z Rudim diametralniej0000008ONB6v21_000tp00Kdiametralnie różni. I tak jak kiedyś ogromnie się lubimy. Możemy kłócić się zażarcie, a potem całować na dobranoc. Za każdym razem, kiedy odwiedzam go na jego farmie w Palestyniej0000008ONB6v21_000tp00LPalestynie albo gdy on przyjeżdża, do mnie do Belgii, sprzeczamy się na temat Izraela. Ja wprawdzie popieram ten młody kraj, ale nie pochwalam wszystkich jego działań, w przeciwieństwie do Rudiego, który usprawiedliwia każde posunięcie reżimuj0000008ONB6v21_000tp00Mreżimu, nawet to najbardziej wojownicze.
– Ależ Rudi, być po stronie Izraela nie oznacza, że popiera się wszystko, co postanowi Izrael. Trzeba zawrzeć pokój z Palestyńczykami. Oni mają takie samo prawo jak ty do tego, żeby tutaj żyć. To jest także ich terytorium. Mieszkali tam, zanim jeszcze powstało państwo Izrael. Już sama historia naszych prześladowań powinna sprawić, żebyśmy przemówili do nich słowami, na które sami czekaliśmy przez wieki.
– Tak, ale nasze bezpieczeństwo…
– Pokój, Rudi, pokój, tego właśnie uczył nas ojciec Pons.
– Nie bądź naiwny, Joseph. Często najlepszym sposobem osiągnięcia pokoju jest wojna.
– Nie zgadzam się z tobą. Im więcej nienawiści narośnie pomiędzy obydwoma obozami, tym trudniej będzie potem zawrzeć pokój.
Przed chwilą, zbliżając się do plantacji drzew oliwnych, przejechaliśmy koło palestyńskiego domu zmiażdżonego przez gąsienice czołgu. Różne przedmioty leżały porozrzucane w pyle, który wznosił się ku niebu. Dwie bandy dzieciaków biły się zażarcie wśród ruin.
Poprosiłem, żeby zatrzymał jeepa.
– Co tu się dzieje?
Represjej0000008ONB6v21_000tp00NRepresje z naszej strony – odpowiedział. – Wczoraj jakiś Palestyńczyk dokonał samobójczego ataku. Trzy ofiary. Trzeba było zareagować.
Bez słowa wysiadłem z samochodu i poszedłem po gruzie.
Dwie walczące grupy żydowskich i palestyńskich chłopców rzucały w siebie kamieniami. Ponieważ nie trafiali, jeden chwycił belkę, ruszył na najbliższego przeciwnika i zdzielił go. Odpowiedź nie dała na siebie długo czekać. W kilka sekund chłopaki z obu band okładali się deskami ile sił.
Skoczyłem ku nim, z wrzaskiem.
Czy się przestraszyli? Czy skorzystali z okazji, żeby przerwać walkę? Rozbiegli się w dwie przeciwne strony.
Rudi podszedł do mnie powoli, zdegustowanyj0000008ONB6v21_000tp00Ozdegustowany.
Schylając się, zobaczyłem zgubione przez dzieciaki przedmioty. Podniosłem kipęj0000008ONB6v21_000tp00Pkipę i palestyńską chustę. Schowałem jedną do prawej kieszeni, drugą do lewej.
– Co robisz? – zapytał Rudi.
– Zakładam kolekcję.

j0000008ONB6v21_00000_BIB_001Eric-Emmanuel Schmitt, Zakładam kolekcję, [w:] tegoż, Dziecko Noego, Kraków 2005, s. 36–65.
Ćwiczenie 6

Podzielcie się wrażeniami po przeczytaniu tekstu. Jakie uczucia w was obudził?

Ćwiczenie 7

Tekst „Zakładam kolekcję” można podzielić na trzy części. Zatytułuj je. Zapisz swoje propozycje tutaj lub w zeszycie.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 8

W jakich czasach rozgrywają się opisywane wydarzenia?

Ćwiczenie 9

Kto jest narratorem w tekście Erica‑Emmanuela Schmitta? Przedstaw tę postać.

R1JxEGfW6kuaO11
licencja: CC 0
Ćwiczenie 10

Opowiedzcie krótko historię Noego. W razie potrzeby poszukajcie informacji na jego temat w internecie.

Następnie wyjaśnijcie, co kolekcjonował Noe i w czym ojciec Pons go przypomina.

Ćwiczenie 11

Nazwij kolekcje, które gromadził ojciec Pons.

R1dnNKvq6VqtF1
zadanie interaktywne
Ćwiczenie 12

Znajdź w dostępnych źródłach wiedzy informacje na temat wymienionych w tekście narodów o zagrożonej tożsamości.

Ćwiczenie 13

Odpowiedz na pytania:

  • Kogo uratował ojciec Pons?

  • Jak go za to uhonorowano?

Ćwiczenie 14

Kto jest duchowym spadkobiercą ojca Ponsa, a kto nie do końca zrozumiał jego nauki? Wyjaśnij dlaczego.

Ćwiczenie 15

Wymień wartości, które były najważniejsze dla ojca Ponsa. Swoją odpowiedź w formie pełnego zdania zapisz tutaj lub w zeszycie.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 16

Przeczytaj jeszcze raz ostatni fragment tekstu i wyjaśnij, jakie kolekcje zacznie zbierać Joseph.

Ćwiczenie 17

Pracujcie w grupach. Zastanówcie się, jaki naród jest współcześnie „zagrożony szaleństwem innych ludzi”. Wybierzcie taki, którego istnienie i kulturę pragnęlibyście ocalić, gromadząc kolekcję. Przygotujcie planszę, na której umieścicie informacje o wybranym narodzie, zdjęcia, rysunki eksponatów (elementów jego kultury). Nie zapomnijcie ich podpisać.

j0000008ONB6v21_000tp002
j0000008ONB6v21_000tp003
j0000008ONB6v21_000tp004
j0000008ONB6v21_000tp005
j0000008ONB6v21_000tp006
j0000008ONB6v21_000tp00A
j0000008ONB6v21_000tp00B
j0000008ONB6v21_000tp007
j0000008ONB6v21_000tp008
j0000008ONB6v21_000tp009
j0000008ONB6v21_000tp00C
j0000008ONB6v21_000tp00D
j0000008ONB6v21_000tp00E
j0000008ONB6v21_000tp00F
j0000008ONB6v21_000tp00G
j0000008ONB6v21_000tp00K
j0000008ONB6v21_000tp00P
j0000008ONB6v21_000tp00H
j0000008ONB6v21_000tp00L
j0000008ONB6v21_000tp00J
j0000008ONB6v21_000tp00M
j0000008ONB6v21_000tp00I
j0000008ONB6v21_000tp00N
j0000008ONB6v21_000tp00O