Zostań scenarzystą filmowym
zrozumiesz różnice między różnymi planami filmowymi,
dowiesz się, jak wygląda proces tworzenia filmu,
poznasz budowę scenariusza oraz scenopisu,
napiszesz scenariusz filmu będącego ekranizacją fragmentu szkolnej lektury,
stworzysz scenopis do scenariusza filmowego.
Scenariusz stanowi podstawę dla realizacji filmu, spektaklu teatralnego czy programu telewizyjnego. Scenopis natomiast opatrzony jest uwagami reżysera, operatora i scenografa, który stanowi plan praktycznej realizacji przedsięwzięcia. Bez scenariusza i scenopisu trudno byłoby nakręcić jakikolwiek film.
Zastanów się, co może być źródłem inspiracji do napisania scenariusza filmowego. Zapisz swój pomysł poniżej.
Zapoznaj się z animacją pt.: „Scenariusz i scenopis filmowy”, a następnie wykonaj polecenia.

Film dostępny pod adresem /preview/resource/R16S52hsm1Szi
Animacja przedstawia podstawowe pojęcia filmowe związane ze scenariuszem i scenopisem filmowym.
Wymień cechy, jakie powinien mieć scenariusz filmowy, aby cię zaintrygował, zainteresował.
Ułóż krzyżówkę do hasła „scenopis”. Postaraj się wykorzystać pojęcia związane z filmem.
Ułóż krzyżówkę do hasła „scenopis”. Postaraj się wykorzystać pojęcia związane z filmem.
Wykonaj fotografie, które będą przedstawiały różne rodzaje planów filmowych.
Opisz, co przedstawiałyby wykonane przez ciebie zdjęcia, prezentujące różne rodzaje planów filmowych: plan ogólny, plan pełny, plan amerykański, plan średni, zbliżenie, półzbliżenie, detal.
Zapoznaj się z fragmentem powieści Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa, a następnie wykonaj ćwiczenia.
Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafaRaz jeszcze rozejrzał się wokoło i doszedł do wniosku, że to miejsce nie bardzo mu się podoba, wobec czego już postanowił wracać do domu, gdy nagle, gdzieś daleko w lesie, odezwał się dźwięk dzwoneczków. Nasłuchiwał, a dzwonki przybliżały się i przybliżały, aż w końcu zza drzew wyskoczyły sanie zaprzężone w dwa renyreny.
Reny były wielkości szetlandzkichszetlandzkich kucyków, a sierść miały tak białą, że w porównaniu z nimi nawet śnieg wydawał się szary. Ich rozgałęzione rogi były pozłacane i kiedy zalśniło na nich słońce, zapłonęły żywym ogniem. Uprząż była zrobiona ze szkarłatnejszkarłatnej skóry i przyozdobiona dzwoneczkami. Na koźlekoźle siedział przysadzisty karzeł, który z pewnością nie miałby nawet metra wysokości, gdyby stanął wyprostowany. Ubrany był w kożuch z polarnego niedźwiedzia, a na głowie miał czerwony kaptur z długim, zwisającym nisko pomponem. Obfita broda spływała mu aż na kolana, pełniąc funkcję czegoś w rodzaju pledupledu chroniącego przed zimnem. Za nim, na podwyższeniu pośrodku sań, siedziała zupełnie inna postać: wysoka pani, bardziej wysoka niż najwyższa kobieta, jaką Edmund kiedykolwiek widział. Pani również była przykryta białym futrem, w prawej ręce trzymała długą, prostą laseczkę, a na głowie miała złotą koronę. Jej twarz była biała - nie zwyczajnie blada, lecz zupełnie biała, jak śnieg lub papier, lub wata cukrowa, tylko wargi płonęły jaskrawą czerwienią. Była to twarz piękna, lecz dumna, zimna i surowa.
Zbliżające się do Edmunda sanie wyglądały naprawdę cudownie: dzwoneczki dzwoniły, karzeł strzelał z bata, a śnieg wzbijał się w powietrze po obu stronach.
– Zatrzymaj się! – powiedziała pani i karzeł ściągnął lejce tak ostro, że reny prawie przysiadły na śniegu. Potem wyprostowały się i potrząsały gniewnie łbami, parskając głośno, a w mroźnym powietrzu ich szybkie oddechy zamieniały się w gęstą parę.
– A kimże ty jesteś? – zapytała pani, spoglądając surowo na Edmunda.
– Ja... ja... nazywam się Edmund – wyjąkał chłopiec. Wcale nie podobał mu się sposób, w jaki na niego patrzyła.
Pani zmarszczyła brwi.
– I w ten sposób odzywasz się do swojej królowej? – zapytała, patrząc na niego jeszcze bardziej surowo.
– Proszę o wybaczenie, wasza królewska wysokość, nie wiedziałem...
– Nie znasz królowej Narnii?! – krzyknęła pani.
– Ha! Zaraz poznasz nas lepiej. Ale pytam raz jeszcze: kim jesteś?
– Niech mi wasza królewska wysokość wybaczy – wyjąkał Edmund – ale nie wiem, co odpowiedzieć. Jestem w szkole... to znaczy byłem... teraz są wakacje...
– ALE KIM JESTEŚ? – zapytała ponownie królowa.
– Czy może jesteś wyrośniętym karłem, który obciął sobie brodę?
– Nie, wasza królewska wysokość – odpowiedział Edmund. – Nigdy nie miałem brody. Jestem chłopcem.
– Chłopcem? Czy chcesz powiedzieć, że jesteś Synem Adama?
Edmund nic nie odpowiedział. Był zbyt zmieszany, aby zrozumieć pytanie.
Źródło: C.S. Lewis, Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa, Poznań 2005, s. 35–38.
Przeczytaj pytania i zaznacz prawidłowe odpowiedzi.
Podziel powyższy fragment tekstu na sceny i podaj, jaki typ planu filmowego mógłby zostać zastosowany.
Wybierz jedną z podanych przez ciebie scen w poprzednim ćwiczeniu, a następnie podziel ją na ujęcia.
Bazując na informacjach podanych przez ciebie w poprzednim ćwiczeniu, podaj inne niż dialogi i didaskaliadidaskalia elementy, które powinny znaleźć się w scenie, aby była ona interesująca dla widza.
Wybierz z powyższego fragmentu Opowieści z Narnii. Lew, czarownika i stara szafa jedną scenę. Napisz na jej podstawie scenariusz filmowy.
Na podstawie napisanego scenariusza filmowego wybranej przez ciebie sceny, sporządź scenopis.
Słownik
wskazówki i objaśnienia autora dotyczące sposobu wystawienia dramatu, nakręcenia sceny filmowej, umieszczone w tekście
siedzenie dla woźnicy w pojeździe konnym
koc z grubej, puszystej tkaniny wełnianej
inaczej: renifer
archipelag na Oceanie Atlantyckim, około 200 km na północ od wybrzeży Wielkiej Brytanii
kolor ciemnoczerwony
Notatki ucznia
Bibliografia
Hunter L., (2013), Kurs pisania scenariuszy, Myślenice: Wydawnictwo Filmowe.
Lewis C. S., (2005), Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa, Poznań: Media Rodzina.
Russin R., Downs W., (2005), Jak napisać scenariusz filmowy, Warszawa: Wojciech Marzec.