Hans Christian Andersen jest uważany za jednego z największych baśniopisarzy w dziejach literatury. Zapewne dobrze znasz jego baśnie i wiesz, że mają charakterystyczny, smutny nastrój. To również cecha utworu 'Dziewczynka z zapałkami'.
Wytłumacz, co łączy przedmioty takie jak: zapalniczka, krzemień, zapałka, zapalarka. Wyjaśnij, do czego one służą.
Ogień od zarania ludzkości uważano za żywioł zarówno dobroczynny, jak i niebezpieczny. Przy ogniu można było się ogrzać, ale niekontrolowany ogień mógł strawić cały dobytek i doprowadzić do klęski. Wygaśnięcie ognia było katastrofą dla człowieka pierwotnego, stąd tyle czasu poświęcano na jego pilnowanie i podtrzymywanie. Ogień jako ognisko domowe to symbol domu rodzinnego, w którym doświadczamy ciepła, bezpieczeństwa i bliskości.
Ogień oddziałuje na wiele zmysłów. Przyporządkuj czasowniki do określonych zmysłów.
huczy, bucha, pali się, grzeje, tli się, migocze, parzy, strzela, błyska, trzaska
Słuch | |
---|---|
Wzrok | |
Dotyk |
Przeczytaj tekst biograficzny i odpowiedz na pytania. Zapisz odpowiedzi w polu poniżej lub w zeszycie.
Kim był Hans Christian Andersen?
Co przyniosło mu sławę?
Jakie są jego najsłynniejsze baśnie?
O autorze
Hans Christian Andersen
Pisarz duński, sławę przyniosły mu baśnie dla dzieci tłumaczone na wiele języków świata. W dzieciństwie ukochana babcia opowiadała mu barwne historie o duchach, syrenach, wróżkach. Wiele elementów zaczerpniętych z zasłyszanych opowieści można odnaleźć w utworach Andersena. Najsłynniejsze jego baśnie to: 'Słowik', 'Calineczka', 'Nowe szaty cesarza', 'Brzydkie Kaczątko', 'Królowa Śniegu', 'Świniopas', 'Księżniczka na ziarnku grochu', 'Dziewczynka z zapałkami'.
Wysłuchaj uważnie lub przeczytaj baśń Andersena pt. 'Dziewczynka z zapałkami'.
Dziewczynka z zapałkamiByło bardzo zimno; śnieg padał i zaczynało się już ściemniać; był to ostatni dzień w roku, wigilia Nowego Roku. W tym chłodzie i w tej ciemności szła ulicami biedna dziewczynka z gołą głową i boso; miała wprawdzie trzewikitrzewiki na nogach, kiedy wychodziła z domu, ale co to znaczyło! To były bardzo duże trzewiki, nawet jej matka ostatnio je wkładała, tak były duże, i mała zgubiła je zaraz, przebiegając ulicę, którą pędem przejeżdżały dwa wozy; jednego trzewika nie mogła znaleźć, a z drugim uciekł jakiś urwis; wołał, że przyda mu się on na kołyskę, kiedy już będzie miał dziecko.
Szła więc dziewczynka boso, stąpała nóżkami, które poczerwieniały i zsiniały z zimna; w starym fartuchu niosła zawiniętą całą masę zapałek, a jedną wiązkę trzymała w ręku; przez cały dzień nie sprzedała ani jednej; nikt jej nie dał przez cały dzień ani grosika; szła taka głodna i zmarznięta i wyglądała taka smutna, biedactwo! Płatki śniegu padały na jej długie, jasne włosy, które tak pięknie zwijały się na karku, ale ona nie myślała wcale o tej ozdobie. Ze wszystkich okien naokoło połyskiwały światła i tak miło pachniało na ulicy pieczonymi gęśmi.
'To przecież jest wigilia Nowego Roku' – pomyślała dziewczynka.
W kącie między dwoma domami, z których jeden bardziej wysuwał się na ulicę, usiadła i skurczyła się cała; małe nożyny podciągnęła pod siebie; ale marzła coraz bardziej, a w domu nie mogła się pokazać; bo przecież nie sprzedała ani jednej zapałki, nie dostała ani grosza, ojciec by ją zbił, a w domu było tak samo zimno, mieszkali na strychu pod samym dachem i wiatr hulał po izbie, chociaż największe szpary w dachu zatkane były słomą i gałganamigałganami. Jej małe ręce prawie całkiem zmarzły z tego chłodu. Ach, jedna mała zapałka; jakby to dobrze było. Żeby tak wyciągnąć jedną zapałkę z wiązki, potrzeć ją o ścianę i tylko ogrzać paluszki! Wyciągnęła jedną i 'trzask!', jak się iskrzy; jak płonie mały, ciepły, jasny płomyczek niby mała świeczka otoczona dłońmi! Dziwna to była świeca; dziewczynce zdawało się, że siedzi przed wielkim, żelaznym piecem o mosiężnych drzwiczkach i ozdobach; ogień palił się w nim tak łaskawie i grzał tak przyjemnie; jakież to było rozkoszne! Dziewczynka wyciągnęła przed siebie nóżki; aby je rozgrzać także – a tu płomień zgasł. Piec znikł – a ona siedziała z niedopałkiem siarnikasiarnika w dłoni.Zapaliła nowy, palił się i błyszczał, a gdzie cień padł na ścianę, stała się ona przejrzysta jak muślinmuślin; ujrzała wnętrze pokoju, gdzie stał stół przykryty białym, błyszczącym obrusem, nakryty piękną porcelaną, a na półmisku smacznie dymiła pieczona gęś, nadziana śliwkami i jabłkami; a co jeszcze było wspanialsze, gęś zeskoczyła z półmiska i zaczęła się czołgać po podłodze z widelcem i nożem wbitym w grzbiet; doczołgała się aż do biednej dziewczynki; aż tu nagle zgasła zapałka i widać było tylko nieprzejrzystą, zimną ścianę.
Zapaliła nowy siarnik. I oto siedziała pod najpiękniejszą choinką; była ona jeszcze wspanialsza i piękniej ubrana niż choinka u bogatego kupca, którą ujrzała przez szklane drzwi podczas ostatnich świąt; tysiące świeczek płonęło na zielonych gałęziach; a kolorowe obrazki takie, jakie zdobiły okna sklepów, spozierałyspozierały ku niej. Dziewczynka wyciągnęła do nich obie rączki – ale tu zgasła zapałka; mnóstwo światełek choinki wzniosło się ku górze, coraz wyżej i wyżej i oto ujrzała ona, że były to tylko jasne gwiazdy, a jedna z nich spadła właśnie i zakreśliła na niebie długi, błyszczący ślad:
– Ktoś umarł! – powiedziała malutka, gdyż jej stara babka, która jedyna okazywała jej serce, ale już umarła, powiadała zawsze, że kiedy gwiazdka spada, dusza ludzka wstępuje do Boga.
Dziewczynka znowu potarła siarnikiem o ścianę; zajaśniało dookoła i w tym blasku stanęła przed nią stara babunia, taka łagodna, taka jasna, taka błyszcząca i taka kochana.
– Babuniu – zawołała dziewczynka – o, zabierz mnie z sobą! Kiedy zapałka zgaśnie, znikniesz jak ciepły piec, jak gąska pieczona, i jak wspaniała, olbrzymia choinka! – i szybko potarła wszystkie zapałki, jakie zostały w wiązce, chciała jak najdłużej zatrzymać przy sobie babkę, i zapałki zabłysły takim blaskiem, iż stało się jaśniej niż za dnia. Babunia nigdy przedtem nie była taka piękna i taka wielka; chwyciła dziewczynkę w ramiona i poleciały w blasku i w radości wysoko, a tam już nie było ani chłodu, ani strachu – były bowiem u Boga.
A kiedy nastał zimny ranek, w kąciku przy domu siedziała dziewczynka z czerwonymi policzkami, z uśmiechem na twarzy – nieżywa: zamarzła na śmierć ostatniego wieczora minionego roku. Ranek noworoczny oświetlił martwą postać trzymającą w ręku zapałki; z których garść była spalona. Chciała się ogrzać, powiadano; ale nikt nie miał o tym pojęcia, jakie piękne rzeczy widziała dziewczynka i w jakim blasku wstąpiła ona razem ze starą babką w szczęśliwość Nowego Roku.
Gdzie i kiedy rozgrywają się wydarzenia opisane w baśni? Określ dokładnie dzień i miesiąc.
Opisz, jak wyglądała dziewczynka sprzedająca zapałki.
Wskaż, dlaczego dziewczynka nie chciała wrócić do domu.
Wskaż, jak dziewczynka chroniła się przed mrozem.
Wyjaśnij, kiedy dziewczynka z zapałkami poczuła się szczęśliwa.
Narrator opisuje dziewczynkę w bardzo czuły sposób. Wypisz z tekstu słowa, które o tym świadczą, np. zdrobnienia, spieszczenia.
Podaj powód, dla którego narrator użył zdrobnień i spieszczeń do opisu dziewczynki z zapałkami.
Przeczytaj tekst jeszcze raz i wykonaj polecenia:
Wyszukaj fragmenty mówiące o tym, jakie piękne rzeczy widziała dziewczynka, zanim babcia zabrała ją do Boga.
Nadaj tytuł każdej z wizji dziewczynki.
Wyjaśnij, jaki związek z ogniem mają obrazy widziane przez dziewczynkę.
W baśni 'Dziewczynka z zapałkami' ukazano na zasadzie kontrastu (przeciwieństwa) dwa światy: rzeczywisty i świat w wyobraźni dziewczynki. Przyporządkuj podane elementy do odpowiedniego świata.
W baśni „Dziewczynka z zapałkami” ukazano na zasadzie kontrastu (przeciwieństwa) dwa światy: rzeczywisty i fantastyczny. Przyporządkuj cechy i uczucia do odpowiedniego świata.
bezpieczeństwo, chłód, niedostatek, bieda, smutek, bogactwo, znieczulica, jasność, radość, ciemność, dostatek, ciepło, strach, czułość, blask, troska, sytość, mrok, światło, miłość, mróz, spokój, nieczułość, przyjemność
Świat rzeczywisty | |
---|---|
Świat fantastyczny |
Dopasuj nastrój do poszczególnych fragmentów tekstu.
Opisz, w których momentach dziewczynka z zapałkami czuła strach, smutek, szczęście, radość.
Zapisz plan wydarzeń baśni 'Dziewczynka z zapałkami'. Spróbuj opowiedzieć jej treść własnymi słowami. Pomoże ci w tym komiks.
Jak według ciebie kończy się baśń? Smutno czy szczęśliwie? Uzasadnij swoje zdanie.
Przypomnij sobie definicję baśni i wskaż różnice między klasyczną baśnią a 'Dziewczynką z zapałkami'.
niewielki utwór o treści fantastycznej, opowiadający o niezwykłych wydarzeniach, postaciach i i przedmiotach. Akcja baśni toczy się zazwyczaj w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie ('za siedmioma górami, za siedmioma rzekami'). Bohaterami baśni są postaci o przeciwstawnych charakterach. Baśń kończy się szczęśliwie – zło zostaje pokonane, a dobro zwycięża