Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
R1G6t2Ix55slK
Mozaika przedstawia mężczyzn podczas spotkania z mitycznymi postaciami, syrenami. Mężczyźni znajdują się na statku, który jest po lewej stronie, a syreny na wyspie po prawej. Jeden z mężczyzn stoi, jego założone do tyłu ręce sugerują, że jest przywiązany do masztu statku, ma wzrok zwrócony w stronę syren w przeciwieństwie do jego czterech towarzyszy, mężczyzn z tarczami, którzy patrzą w przeciwną stronę. Mitologiczne stworzenia ukazane zostały jako pół kobiety, pół ptaki. Mają skrzydła i ptasie nogi, reszta ciała jest ludzka. Przykryte są częściowo szatami przypominającymi szale. Patrzą na mężczyzn znajdujących się na statku. Jedna z syren w każdej dłoni trzyma flet.

Odyseusz, Penelopa i Telemach, czyli Odyseja rodzinna

Odyseusz
Źródło: a. nn., mozaika, licencja: CC BY 2.0.

Początki literatury europejskiej związane są z Homerem. Większość historyków literatury uważa, że to właśnie on niemal 3000 lat temu ułożył (a może nawet spisał) IliadęOdyseję, czyli dwa wielkie – nie tylko pod względem rozmiarów (w sumie bowiem liczą ponad 27 000 wersów) – eposy. Choć w ich przypadku kwestionowano autorstwo Homera i sugerowano, że powstały one na skutek połączenia wielu osobnych pieśni, właściwie nie spierano się o ich wielkość: uznawane były i są za arcydzieła.

Już wiesz

Przypomnij sobie informacje na temat eposu, w tym eposu homeryckiego, a następnie wykonaj poniższe ćwiczenia.

R1YHA9qdj2rHY
Miejsce na notatki ucznia.
Już wiesz

Przypomnij sobie informacje na temat eposu, w tym eposu homeryckiego, a następnie wykonaj poniższe ćwiczenia.

Ćwiczenie 1
RpULBH965TLgU1
zadanie interaktywne polega na wybraniu spośród dostępnych odpowiedzi właściwych tak, aby powstała definicja eposu
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury
Ćwiczenie 2
RT5eCUc4GY0c11
zadanie interaktywne polegające na wybraniu właściwych odpowiedzi z proponowanych możliwości
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.

Homer

RbrLHLs3DkGnM
Maciej Gudowski czyta Wstęp do Odysei Jana Parandowskiego
RxUhnOw47jFc81
Popiersie Homera
Źródło: Yair Haklai [czyt. jar haklai], Homer, British Museum [czyt.: britisz museum], Londyn, licencja: CC BY 3.0.
WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

Nic nie wiemy o Homerze – ani skąd pochodził, ani kiedy żył i w jakich warunkach, żaden dotąd autentyczny dokument nie pomaga nam rozwiązać tej zagadki. Jego starożytni ziomkowie byli w tym samym położeniu. Hekatajos, później Eratostenes brali go za współczesnego wojny trojańskiej lub żyjącego w sto lat po wypadkach, które opiewał, Herodot widział go w połowie IX wieku, Teopompos w czasach Archilocha, czyli w VII wieku. Co do miejsca urodzenia, powtarzano sobie stary wiersz, który głosił, że siedem miast spierało się o jego kolebkę: Smyrna, Rodos, Kolofon, Salamina, Chios, Argos, Ateny. W czasach nowożytnych zgodnie odrzucono takie miasta, jak Argos lub Ateny, hipotezy uczonych krążyły z upodobaniem dokoła Smyrny i Chios. Ta wyspa zalecała się szczególnie tradycją Homerydów, potomków czy naśladowców Homera, właściwościami języka, jakim tam mówiono, i pamiętnymi wierszami z hymnu do Apollona, przypisywanego Homerowi, gdzie są takie słowa: „Pozdrawiam was wszystkie. A o mnie pamiętajcie, gdy przyjdzie jakiś człowiek obcy, co świata doświadczył, i zapyta: »Dziewczęta, który jest wam najmilszy z aojdów, co tu przychodzą?« Wtedy wszystkie razem odpowiecie: »Ślepiec, który mieszka na skalistym Chios – jego pieśni będą zawsze najpiękniejsze«”.
Mówi się tu nie tylko o Chios, ale i o ślepocie poety, ten rys charakterystyczny utrzymał się przez wieki w wizerunku Homera, znajdowano dla niego potwierdzenie również w postaci ślepego Demodoka. Sztuka podjęła ten motyw i w setkach, jeśli nie tysiącach popiersi i posągów Homera tak go właśnie przedstawiano. Nad wszystkimi góruje doskonałością artystyczną biust marmurowy z Muzeum Neapolitańskiego, dzieło nieznanego mistrza z epoki hellenistycznej. Niezapomniana twarz. Nad głęboko osadzonymi oczami z bezwolnym wysiłkiem skupiają się łuki brwi i górne powieki ściągają się bolesnym skurczem, odsłaniając do połowy gałki oczne. Długie obfite włosy opasuje wstążka, odznaka królów, wieszczów i zwycięskich śpiewaków. Usta lekko rozchylone zdają się mówić czy szeptać. Pełna wyrzeczenia samotność zdaje się otaczać tę twarz o policzkach zoranych bruzdami, chudych, niemal ascetycznych. Filozof Proklos w V wieku naszej ery nie mógł znieść tych wizerunków: „Przedstawiają Homera ślepcem – głupcy! Widział więcej niż jakikolwiek człowiek”. W istocie, nic się nie utrzyma przy tym imieniu, ani miejsce urodzenia, ani data, ani jakikolwiek rys jego postaci, okrywa go tajemnica. Żyło się z nią przez tyle wieków, żyć trzeba i dziś, co prawda z większą może niż dawniej nadzieją, że jakieś niespodziane światło ją rozproszy.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_001 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 31–33.
Ciekawostka

Wśród badaczy Iliady i Odysei są tacy, którzy uważają, że teksty te zawierają wątki autobiograficzne.

Ćwiczenie 3

Zaproponuj inny tytuł dla powyższego tekstu.

R18NAfyMVZYOs
(Uzupełnij).
Stuart Kelly [czyt. stiuart keli] Księga ksiąg utraconych

Pewna bardzo obszerna genealogia dowodzi, że Homer był prapraprapraprapraprapraprapraprawnukiem boga Apollina, z linii mitycznego poety Orfeusza i jego żony, muzy Kaliope (choć uważano ją czasem także za jego matkę). Co zresztą, zważywszy, że Kaliope jako muza była niewątpliwie nieśmiertelna, wydaje się zupełnie możliwe...

pol_531_cyt_2 Źródło: Stuart Kelly [czyt. stiuart keli], Księga ksiąg utraconych, tłum. Ewa Klekot, Warszawa 2008, s. 25.
Ważne!

Mimo wielu wątpliwości i różnorodnych teorii badacze zgadzają się, że:

  • Homer istniał naprawdę.

  • Jego imię może oznaczać: Ślepiec, Spajacz, Zakładnik.

  • Pochodził z wyspy Chios.

  • Żył na przełomie IX/VIII w. p.n.e.

  • Stworzył najpierw Iliadę, później Odyseję.

  • Oba dzieła są eposami homeryckimi.

Dla zainteresowanych

Niektórzy uczeni wywołali spór, nazywany dziś kwestią homerycką, dotyczący autorstwa i okoliczności powstania Iliady i Odysei. Badacze wskazywali m.in. na to, że powstanie poematów dzieli około pół wieku, a także na różnice w obu utworach, np. w zakresie prezentowanych wartości moralnych czy opisach życia pozagrobowego. Jednak więcej argumentów przemawia za tym, że twórcą arcydziełarycydziełoarcydzieł jest ten sam człowiek.

RXUMN4Pz2R3fE
Maciej Gudowski czyta "Wstęp do Odysei" Jana Parandowskiego
WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

Odyseja zajmowała zawsze drugie miejsce. Predestynowała ją na nie sama chronologia zdarzeń, ale nie to ją odsuwało od Iliady na pewien dystans – wydawała się słabsza, bardziej uboga, mniej dynamiczna: ani jej porównać z przepychem i rozrzutnością Iliady! Sądzono, że pisał ją Homer w starości, ale Pseudo‑Longinuspseudo‑longinusPseudo‑Longinus upominał, że była to starość Homera. Już w starożytności myślano o innym autorze, tak głosili tzw. choridzontes, przedstawiciele poglądu, że było dwóch poetów: jeden napisał Iliadę, drugi Odyseję, co filozof Seneka uważał za typowe dla umysłowości greckiej rozdzielanie włosa na czworo. Ten pogląd nie ma uzasadnienia, trudno przypuścić, aby w tej samej epoce żyli dwaj genialni poeci tak bliźniaczo podobni, czerpiący natchnienie z tych samych źródeł i wierni w odtwarzaniu tych samych postaci i bohaterów.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_001 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 31–33.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury
pseudo‑longinus

Iliada

Starożytna GrecjaStanisław Stabryła
Stanisław Stabryła Starożytna Grecja

Iliada rozbrzmiewa szczękiem oręża, przedśmiertnym krzykiem ludzi, tętentem oszalałych koni; w Odysei słychać szum morza, łopot żagli na wietrze, skrzypienie rei, nawoływania żeglarzy. Świat Odysei, tak bardzo różny od świata Iliady, wykazuje ścisły z nim związek treściowy. Otóż Odyseja stanowi swego rodzaju „ciąg dalszy” Iliady już przez sam fakt, że opowiada o późniejszych losach jednego z najwybitniejszych bohaterów tamtego poematu – o powrocie Odysa z wojny trojańskiej. Ponadto Odyseja uzupełnia czy raczej „przedłuża” Iliadę w wielu ważnych i mniej ważnych szczegółach.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_003 Źródło: Stanisław Stabryła, Starożytna Grecja, Warszawa 1988, s. 37.

Iliada przedstawia przebieg wojny trojańskiej. Zgodnie z mitem przyczyną tego konfliktu było porwanie ze Sparty pięknej Heleny przez trojańskiego księcia Parysa (Aleksandra). Uprowadził on cudzą żonę, gdyż wcześniej otrzymał obietnicę, że jego towarzyszką życia będzie najpiękniejsza kobieta na świecie, czyli… Helena. Obietnicę dała zaś Wenus, która chciała, by Parys przyznał jej jabłko będące trofeum dla najwspanialszej bogini. Kto więc zawinił? Parys – bo posłuchał Wenus? Helena – bo była tak niezwykła? Mąż Heleny – Menelaos – bo nie upilnował żony? Wenus – bo obiecała kobietę, która należała już do innego?

Starożytna GrecjaStanisław Stabryła
Stanisław Stabryła Starożytna Grecja

W poematach Homera, IliadzieOdysei, wojna trojańska została przedstawiona jako rezultat porwania Heleny, żony króla Sparty Menelaosa, jednego z najpotężniejszych władców achajskich, przez trojańskiego królewicza Parysa. Ale uczeni wątpią, czy porwanie Heleny mogło być istotnie powodem ciężkiej, trwającej dziesięć lat „wojny ludów”, w której koalicja państw achajskich pod wodzą Agamemnona, króla „złotych Myken”, a brata skrzywdzonego Menelaosa, starła się z Trojanami i ich sprzymierzeńcami. Wydaje się, iż mogło to być co najwyżej pretekstem do zorganizowania wyprawy zdobywczej, natomiast istotna przyczyna wojny – jak zawsze w historii ludzkości – kryła się w przesłankach ekonomicznych lub geopolitycznych. W wypadku Troi obydwie te przesłanki były szczególnie aktualne: miasto leżało bowiem na ważnym szlaku morskim wiodącym przez Hellespont ku Morzu Czarnemu i mogło czerpać ogromne zyski z opłat nakładanych na przepływające tamtędy statki handlowe, a również kontrolować ruch okrętów wojennych ciągnących z Europy ku Azji Mniejszej.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_003 Źródło: Stanisław Stabryła, Starożytna Grecja, Warszawa 1988, s. 37.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

Odyseja

Po 10 latach walk Grecy zwyciężyli, m.in. dzięki fortelowi Odysa (Ulissesa), który jako najsprytniejszy z greckich wojowników wymyślił konia trojańskiego. Po zniszczeniu miasta i podzieleniu się łupami (w tym brankami) napastnicy rozjechali się do domów. Odys również wybrał się w podróż.

Słownik mitów i tradycji kulturyWładysław Kopaliński
Władysław Kopaliński Słownik mitów i tradycji kultury

W drodze powrotnej z Troi do Itaki, trwającej 10 lat, spotkało go wiele przygód: u wybrzeży Tracji, w walce z Kikonami zdobywa wprawdzie Ismaros, ale nagła napaść Traków pozbawia go
72 ludzi. Przebywa u Lotofagów […]. Ląduje z jednym okrętem w kraju Cyklopów, z trudem unika śmierci z rąk ludożercy Polifema i oślepia go, budząc tym gniew jego ojca, Posejdona.
Eol, bóg wiatru, daje Odysowi worek z zamkniętymi w nim przeciwnymi wiatrami; towarzysze Odysa z ciekawości otwierają worek, gdy widać już brzegi ojczystej Itaki; wiatry odpędzają ich na powrót do wyspy Eola. Gigantyczni Lajstrygonowie […] zatapiają 11 okrętów i pożerają załogę. Z ostatnim okrętem zawija Odys do brzegu wyspy czarodziejki Kirke […]; za jej radą udaje się do Hadesu, aby zapytać zmarłego wieszcza Tejrezjasza […] o swe przyszłe losy. W dalszej podróży uniknął niebezpieczeństw pięknego śpiewu syren […], a przepływając przez cieśninę między potworami morskimi Scyllą […] i Charybdą stracił sześciu ludzi. Na wyspie Trinakii, gdzie zatrzymała ich cisza morska, towarzysze jego, z braku pożywienia, zarżnęli parę sztuk bydła pasącego się tam świętego stada Heliosa. Gdy okręt wypłynął na pełne morze, Zeus, karząc za to świętokradztwo, zatopił go piorunem wraz z załogą. Odys na desce z okrętu dopływa po wielu dniach na wyspę Ogygię, gdzie spędza 7 lat u nimfy Kalipso […]. Na zbitej przez siebie tratwie, po siedmiu dniach podróży, zbliża się do Scherii, wyspy Feaków […], ale zawzięty Posejdon rozpętuje burzę, która rozbija tratwę. W tej rozpaczliwej sytuacji ratuje go boginka morska Leukotea […]. Na brzegu spotyka go królewna Nauzykaa […] i wskazuje mu drogę do swego ojca, króla Alkonoosa […], który przyjmuje gościa uroczyście. Ten zaś opowiada zgromadzonym o swych nadzwyczajnych przygodach. Na otrzymanym od Feaków okręcie Odys po 20 latach nieobecności wraca do ojczyzny, gdzie stracono już nadzieję na jego powrót, gdzie tłum bezczelnych zalotników ucztuje w jego domu i chce zmusić wierną mężowi Penelopę […] do wybrania sobie jednego z nich na męża. […] W przebraniu żebraka zjawia się w swoim domu […]. Gdy żaden z zalotników nie może naciągnąć łuku Odysa, co Penelopa postawiła za warunek ubiegającym się o jej rękę, Odys chwyta broń i wraz z Telemachem zabija wszystkich swych nieproszonych gości. Wtedy dopiero daje się poznać wiernej żonie i ojcu.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_004 Źródło: Władysław Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1987, s. 775–776.
Ćwiczenie 4

Na podstawie powyższego streszczenia uporządkuj informacje na temat powrotu Odyseusza do domu. Wypisz w odpowiedniej kolejności nazwy miejsc, do których trafił Odys (jeśli je podano) oraz imiona lub nazwy istot tam napotkanych.

R14ZHbHDEMcxi
(Uzupełnij).
Polecenie 1

Wskaż, twoim zdaniem, najciekawszą przygodę Odyseusza i uzasadnij swój wybór dwoma konkretnymi argumentami wynikającymi z tekstu Władysława Kopalińskiego.

RUoCUs4NbjcU4
(Uzupełnij).

Pobyt Odyseusza na wyspie Ogygii trwał aż siedem lat, a według niektórych przekazów nawet dziesięć! Na współczesnych nam mapach nie znajdzie się takiej nazwy, ale historycy ustalili, że Homer miał na myśli albo wyspę Gozo niedaleko Malty, albo Gawdos leżącą na południe od Krety.

Mitologia dla dorosłychStanisław Stabryła
Stanisław Stabryła Mitologia dla dorosłych

Przez dziewięć dni miotało mną morze, aż wreszcie zdołałem dopłynąć na belkach z rozbitego okrętu do wyspy Ogygii, gdzie mieszkała w lazurowej grocie piękna nimfa Kalypso, córka Tetydy i Okeanosa. Jedynymi jej towarzyszkami były służebne nimfy […]. Nimfa przyjęła mnie bardzo gościnnie, zaprosiła do swojej groty i zapragnęła dzielić ze mną łoże.
– Zostań ze mną na zawsze – prosiła. – Obdarzę cię nieśmiertelnością i nigdy się nie zestarzejesz.
Nimfa była niezwykle piękna, jej jaskinia zapewniała wszelkie wygody, a sama wyspa przypominała rajski ogród. Noce spędzaliśmy na miłości, ale rano budziłem się pełen smutku […]. Siadywałem nad brzegiem morza, całymi dniami wpatrywałem się w dal, wyczekując dnia powrotu.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_005 Źródło: Mitologia dla dorosłych, Warszawa 1995, s. 441–442.
Ćwiczenie 5

Wskaż, kim w „Mitologii dla dorosłych” jest narrator. Co na to wskazuje?

Re3LFpqRWu0no
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 6

Wyjaśnij, jaką funkcję pełni zastosowanie w tekście „Mitologii dla dorosłych” narracji pierwszoosobowej? Uzasadnij swoją odpowiedź.

R1E5O4q6zCTa1
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 7
RxgzCYVJanlvD
zadanie interaktywne, w którym należy wskazać do jakiego typu mowy - zależnej czy niezależnej - należy przytoczone zdanie.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Polecenie 2

Scharakteryzuj nimfę Kalipso. Skorzystaj z informacji zawartych w tekście. Przyjrzyj się również zdjęciu rzeźby autorstwa XIX‑wiecznego francuskiego artysty Célestina Anatoleʼa CalmelsʼaCélestin Anatole CalmelsCélestina Anatoleʼa Calmelsʼa.

R1IoxMspgBzx8
(Uzupełnij).
Polecenie 2

Scharakteryzuj nimfę Kalipso. Wykorzystaj informacje z tekstu oraz opisu rzeźby autorstwa XIX‑wiecznego francuskiego artysty Célestina Anatoleʼa CalmelsʼaCélestin Anatole CalmelsCélestina Anatoleʼa Calmelsʼa.

R6i7cII3PvHts
(Uzupełnij).
Célestin Anatole Calmels
RVIeVINBTcabf
Kalipso
Źródło: Célestin Anatole Calmels, 1853, domena publiczna.
1
Wskazówka

We fragmencie Mitologii dla dorosłych Stanisława Stabryły to Odys opowiada o swoich przygodach. Słucha go Telemach, jego jedyny syn. W utworze Homera treść jest podobna, ale w eposie Odys pełni funkcję nie opowiadającego, lecz bohatera wydarzeń.

WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

Kalipso arcyboska posadziła Hermesaj0000000BFB1v38_000tp002Hermesa na promiennym, błyszczącym tronie i zapytała:
– Z czym do mnie przychodzisz, miły i czcigodny Hermesie złotorózgi? […]
To rzekłszy bogini przysunęła stół, pełny ambrozjij0000000BFB1v38_000tp003ambrozji, zmieszała nektar czerwony, i poseł świetlisty jadł i pił. Kiedy zaś skończył i serce nasycił jadłem, przemówił do niej w te słowa:
– […] Ja nie z własnej woli, to Dzeus kazał mi tu przyjść. […] Mówią, że u ciebie bawi najnieszczęśliwszy z mężów, co walczyli pod grodem Priama lat dziewięć, a w roku dziesiątym, zburzywszy miasto, odeszli do domu. Lecz w drodze powrotnej obrazili Atenę, która zesłała na nich zły wiatr i długie fale. Zginęli wtedy wszyscy zacni towarzysze, jego zaś wiatr i fala aż tutaj zaniosły. Teraz musisz go odesłać jak najprędzej. Nie sądzono mu bowiem tu zginąć, daleko od swoich: los da mu jeszcze oglądać drogie osoby i wejść pod wysoki strop jego domu, w kraj ojczysty.
Rzekł, zadrżała Kalipso arcyboska i głos podniósłszy, przemówiła słowem skrzydlatym:
– Okrutni jesteście, bogowie, i zazdrość wami rządzi. Złym okiem patrzycie, gdy bogini śpi z człowiekiem, gdy miłego sobie weźmie jawnie za małżonka. […] Tak i mnie teraz, bogowie, za złe bierzecie, że mam u siebie człowieka. A ja go zbawiłam siedzącego okrakiem na stępce. Pośrodku morza ciemnego jak wino Dzeus mu okręt piorunem jasnym raził i zgruchotał: zginęli wszyscy zacni towarzysze, jego zaś wiatr i fale poniosły. Pokochałam go i przygarnęłam, obiecałam uczynić nieśmiertelnym i starość mu zdjąć na wszystkie dni. Ale […], niechaj idzie, jeśli mu iść każą, na morze nieznające spokoju. Nie ja go odeślę: nie masz u mnie ani okrętów wiosłownych, ani drużyny, która by go przewiozła po szerokim grzbiecie morza. Tylko mu powiem życzliwie i szczerze, w jaki sposób może wrócić cało do ziemi ojczystej. […]
A nimfa czcigodna, posłuszna Dzeusa wezwaniu, poszła do wielkodusznego Odyssa.
Znalazła go siedzącego na skalistym wybrzeżu. Oczy nie obsychały od łez, słodkie życie uchodziło w żałosnym wyczekiwaniu powrotu, bo już nie podobała mu się nimfa. Z musu przesypiał noce w głębokich pieczarach, przy chcącej niechętny, a dniami siadywał na skałach wybrzeża, nękając serce łzami, jękami i bólem. Łzy lejąc, wpatrywał się w morze niestrudzone. Arcyboska stanęła przy nim i rzekła:
– Mój biedaku! Nie będziesz się więcej smucił ani marnował życia: już jestem gotowa cię odesłać. Ścinaj spiżem wielkie drzewa i rób tratwę szeroką, na niej wznieś pomost wysoki i ruszaj na mgliste morze. A ja […] poślę za tobą wiatr, byś cało dojechał do ziemi ojczystej, jak chcą bogowie, władcy niebios szerokich, potężniejsi ode mnie w zamysłach i czynach. Rzekła. Struchlał niezłomny boski Odys, przemówił i rzekł słowa skrzydlate:
– Coś innego, bogini, masz na myśli – nie żeby mnie odesłać. Każesz puścić się z tratwą na wielką topiel morską, niebezpieczną i straszną, której przebyć nie mogą nawet chyże i równe okręty, cieszące się wiatrem dzeusowym. […]
Tak mówił. Uśmiechnęła się Kalipso arcyboska i gładząc mu rękę rzekła:
– Zaiste, frant z ciebie i otwarta głowa, żeś takie słowo wymyślił. A więc ziemią się świadczę i niebem szerokim tam, w górze, a w dole Styksuj0000000BFB1v38_000tp004Styksu strumieniem […]. Duch mój jest prawy i w piersiach mam serce nie z żelaza, ale miłosierne.
To powiedziawszy arcyboska żwawo szła naprzód, on wstępował w ślady bogini. Tak doszli do głębokiej pieczary, bogini i człowiek. Ona posadziła go na tronie […] i zastawiła przed nim jadło i napój, strawę, jaką się posilają mężowie śmiertelni. […] A kiedy nacieszyli się jadłem i napojem, z pierwszym słowem odezwała się Kalipso arcyboska:
Szczepie dzeusowyj0000000BFB1v38_000tp005Szczepie dzeusowy, synu Laertesa, przemyślny Odysie! A więc naprawdę chcesz już teraz jechać do domu, do ziemi ojczystej? Życzę szczęścia – mimo wszystko... Lecz gdybyś wiedział, ile ci sądzone znieść niedoli, zanim dobijesz do ojczyzny, to byś został i razem ze mną pilnowałbyś tego domu i byłbyś nieśmiertelny, chociaż tak pragniesz zobaczyć swą żonę. Wciąż za nią tęsknisz, przez wszystkie dni, a przecież śmiem powiedzieć, nie jestem ci od niej gorsza postawą ni wzrostem, bo niepodobna śmiertelnym z nieśmiertelnymi mierzyć się urodą i kształtem.
Odpowiadając jej, rzekł Odys przemądry:
– Nie gniewaj się, czcigodna bogini. Wiem ci ja sam zbyt dobrze, jak dalece mądra Penelopa jest przy tobie pośledniejsza urodą i wielkością, jest bowiem śmiertelna, a ty nieśmiertelna i wiecznie młoda – a jednak tęsknię przez wszystkie dni i pragnę pójść do domu i oglądać dzień swego powrotu. A jeśli na morzu ciemnym jak wino znów mnie któryś z bogów rozbije, wytrzymam, bo w piersiach mam serce na ból hartowne. Już tyle wycierpiałem, tyle się natrudziłem wśród fal i na wojnie, że niech i to jeszcze się stanie.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_006 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 18–23.
Ćwiczenie 8

Podziel przywołany powyżej fragment „Odysei” na dwie części, każdą z nich zatytułuj.

R1VZjGYZ7aGZu
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 9

Homer nazwał Kalipso „arcyboską”. Odwołując się do tekstu, uzasadnij to określenie.

R1I6M8ZDSti6y
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 10

W powyższym fragmencie „Odysei” Odys został nazwany „przemądrym”. Wyjaśnij, co uzasadnia użycie tego epitetu?

RDtQHm8icKDpI
(Uzupełnij).
R9tMv4hmMC7cr
Ćwiczenie 11
Nazwij wypisane z fragmentu „Wstępu do Odysei” środki stylistyczne.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 12

Określ funkcję środków stylistycznych: „zły wiatr”, „szczepie dzeusowy”, „śmiertelnym z nieśmiertelnymi”.

R2xUenHjXUwRI
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 13

Z tekstu „Wstępu do Odysei” wypisz dwa przykłady słownictwa o charakterze wartościującym i rozstrzygnij, jaką pełni funkcję.

R1JBCZR078Il2
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 14

Omów, czego z powyższego fragmentu „Odysei” można się dowiedzieć na temat rodziny Odysa.

RROY3K2GJ1WPs
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 15

Przyjrzyj się poniższemu obrazowi holenderskiego malarza z przełomu XVII i XVIII wieku – Gérarda de LairesseʼaGérard de LairesseGérarda de Lairesseʼa. Wskaż różnice między obrazem a mitem.

R2SRjmx5Bzo3I
(Uzupełnij).
Polecenie 3

Zapoznaj się z opisem reprodukcji obrazu holenderskiego malarza z przełomu XVII i XVIII wieku – Gérarda de LairesseʼaGérard de LairesseGérarda de Lairesseʼa [czyt. żerarda de laresa]. Zaproponuj własny tytuł dla tego dzieła.

RazySIUpkxEsF
(Uzupełnij).
Gérard de Lairesse
RVQtLRIQ2qQTa1
W centralnej części obrazu widnieje półnaga bogini – nimfa Kalipso w pozycji półleżącej, przytrzymywana w objęciach przez Odyseusza. Jej twarz odwrócona jest od mężczyzny, nimfa zdaje się spoglądać wprost na odbiorcę obrazu, na wprost. Po prawej stronie łoża, na którym spoczywają kochankowie, widać bawiące się dzieci – małe cherubiny ze skrzydełkami na plecach. Jeden z nich jest na łożu między Kalipso i Odyseuszem i stara się odepchnąć zstępującego z góry, nad ich głowami, Hermesa. Poznajemy go po skrzydłach przytroczonych do kostek nóg. Bóg posłaniec jest w pozycji głową w dół, co daje wrażanie jakby zlatywał z niebios. Prawą ręką przytrzymuje bark Odyseusza, tak jak by chciał rozdzielić go z Kalipso. Ponad Hermesem rozciągają się chmury, a nad nimi widoczne są rozmawiające ze sobą postaci. Po lewej stronie łoża Odyseusza i Kalipso stoi dziecko z przypasanym mieczem, hełmem na głowie i włócznią. Elementy oręża są na nie za duże. Dziecko zdaje się pełnić rolę strażnika.
Hermes nakazuje Kalipso uwolnić Odyseusza
Źródło: Gérard de Lairesse, Clevland Museum of Art, domena publiczna.
j0000000BFB1v38_000tp002
j0000000BFB1v38_000tp003
j0000000BFB1v38_000tp004
j0000000BFB1v38_000tp005
j0000000BFB1v38_0000005U
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

Odyseusz i jego dzieje

Odys w dziele Homera jest nie tylko sprytnym (a przy tym brutalnym) wojownikiem, ale również człowiekiem mocno związanym ze swoją rodziną. Mimo że nimfa Kalipso była piękną kobietą, a Ogygia – piękną wyspą, bohater nie zapomniał o żonie i synu, o domu i ojczyźnie. Świadczy o tym wiele fragmentów Odysei.

WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

Itaka leży na morzu ostatnia ku zachodowi, inne dalej w stronę jutrzenki albo południa. Skalista, ale rodzi dzielnych chłopców: ja doprawdy nie mogę zobaczyć nic bardziej słodkiego od tej mojej ziemi. Oto zatrzymywała mnie hen Kalipso arcyboska w pieczarach głębokich, pragnąc być mi żoną, tak samo Kirke chciała mnie za męża i nie puszczała ze swego domu, czarownica ajajskaj0000000BFB1v38_000tp006czarownica ajajska, lecz serce w mej piersi nie słuchało. Nie znajdzie nic słodszego od ojczyzny i rodziców, choćby ktoś w cudzej ziemi zamieszkał dom bogaty. [...] I opowiadał podstępy Kirki i jej przewrotność, i jak na wiosłownym okręcie dotarł do stęchłych progów Hadesa, by szukać rady u duszy tebańskiego Tejrezjasza, i jak zobaczył tam wszystkich towarzyszy i własną matkę, która go zrodziła i wychowała dziecięciem; i jak słuchał głosu śpiewających Syren, jak wpłynął między Błędne Skały, między straszną Charybdę i Skyllę, której żaden człowiek bez szkody nie ominie i jak towarzysze zabili krowy Heliosa, i jak wysokogrzmiący Dzeus dymiącym piorunem poraził okręt, tak że wszyscy naraz zginęli zacni towarzysze, a on sam jeden spod złej doli się wymknął; i jak się dostał do wyspy Ogigii i do nimfy Kalipso, która go trzymała w pieczarach głębokich, pragnąc, by został jej mężem, żywiła, obiecywała uczynić nieśmiertelnym i wiecznie młodym, ale jego serce nie usłuchało; jak wreszcie po wielu trudach przybył do Feaków […].

j0000000BFB1v38_00000_BIB_006 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 18–23.
RRYNUWr071Kej
Ćwiczenie 16
Przypisz każdej z podanych w tabeli postaci z „Odysei” odpowiadające jej określenie. Penelopa Możliwe odpowiedzi: 1. wierna żona, 2. , 3. , 4. , 5. Możliwe odpowiedzi: 1. wierna żona, 2. , 3. , 4. , 5. Możliwe odpowiedzi: 1. wierna żona, 2. , 3. , 4. , 5. Możliwe odpowiedzi: 1. wierna żona, 2. , 3. , 4. , 5. Możliwe odpowiedzi: 1. wierna żona, 2. , 3. , 4. , 5.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 17

Wskaż, jaki topos związany z wędrówką można odnaleźć w powyższym fragmencie „Odysei”.

R1Hl3O70rgWC4
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 18

Wyszukaj w dostępnych źródłach, w jakim innym utworze poza Odyseją obecny jest topos homo viator.

RuUjtUQ7wrD1V
(Uzupełnij).
Starożytna GrecjaStanisław Stabryła
Stanisław Stabryła Starożytna Grecja

Po przyjeździe na Itakę zamieszkaliśmy oczywiście w moim pałacu i wszystko potoczyło się całkiem normalnie. Po roku przyszedłeś na świat i od razu stałeś się najważniejszym w domu. Ale nasze wspólne, spokojne i dobrze ułożone życie nie miało trwać zbyt długo. Całkowicie odmieniło je wydarzenie pozornie mało ważne i odległe. Trojański królewicz Parys uwiódł i uprowadził do Troi piękną żonę Menelaosa, Helenę. Nie pomogły żadne pertraktacje ani zabiegi dyplomatyczne: Priam nie chciał zwrócić Heleny i wojna wisiała w powietrzu. Menelaos poprosił o pomoc swojego brata, ten z kolei rozesłał posłów do wszystkich dawnych zalotników Heleny, aby przypomnieć im przysięgę, którą zobowiązali się bronić wybranego przez nią małżonka przed wszelkimi zagrożeniami.
I oto pewnego ranka w naszym pałacu zjawił się Menelaos w towarzystwie Palamedesa, syna Naupliosa, z żądaniem, abym przyłączył się do organizowanej właśnie wielkiej wyprawy przeciwko Troi. Oczywiście, nie miałem na to najmniejszej ochoty, chociaż także złożyłem owąż uroczystą przysięgę […].
– Muszę się z tego wykręcić! – pomyślałem, szukając gorączkowo jakiegoś sensownego pretekstu.
Ukryłem się przed spotkaniem z nadchodzącymi posłami w oborze, kazałem Penelopie ich przyjąć i powiedzieć, że od pewnego czasu jestem szalony. Posłowie rozgościli się w moim pałacu, dużo jedli i jeszcze więcej pili. Tymczasem mnie zaświtał w głowie pewien pomysł. Wyprowadziłem ze stajni konia i wołu, zaprzągłem ich do pługa i wyjechałem z tym dziwnym zaprzęgiem w pole. Zanim wyruszyłem, założyłem na głowę specjalną przepaskę, taką jaką zazwyczaj noszą ludzie obłąkani. Przygotowałem sobie także pełny worek soli. Kiedy wreszcie Menelaos i Palamedes skończyli ucztować, wyszli w pola i ujrzeli mnie orzącego koniem i wołem w przepasce na głowie. Bełkotałem przy tym jakieś dziwne, niezrozumiałe słowa. Gdy jeszcze do tego zacząłem zamiast zboża rozsiewać wśród zagonów sól, Menelaos przyglądał mi się ze współczuciem, Palemedes zaś z niedowierzaniem. W pewnej chwili Palemedes pobiegł do pałacu i wyniósł stamtąd ciebie, Telemachu, w białym powijaku i ułożył na ziemi wzdłuż linii, po której właśnie posuwałem się z moim pługiem. Przeklęty po trzykroć syn Naupliosa! Nie miałem innego wyjścia, jak tylko gwałtownie skręcić moim oryginalnym zaprzęgiem, aby nie najechać broń Boże na ciebie. Obydwaj, śmiejąc się, zbliżyli się do mnie, uradowani, że udało się im zdemaskować mnie.
– No. Chyba masz już dość tej zabawy, Odysie!

j0000000BFB1v38_00000_BIB_003 Źródło: Stanisław Stabryła, Starożytna Grecja, Warszawa 1988, s. 37.
RHSnshqeIfiyZ
Grecka waza
Źródło: a. nn., domena publiczna.

Po lekturze fragmentu „Starożytnej Grecji” Stanisława Stabryły odpowiedz na pytania:

R1If7lbsIFc2V
Ćwiczenie 19
Zaznacz prawidłowe wypowiedzi. Możliwe odpowiedzi: 1. Powyższy fragment ma charakter retrospekcji., 2. We fragmencie występuje mowa niezależna., 3. We fragmencie występują elementy fantastyczne., 4. Powyższy fragment nawiązuje do eposu rycerskiego., 5. Powyższy fragment stawia Odysa na równi z takimi bohaterami jak Achilles czy Hektor.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
RzdvpcTwTfpLg
Ćwiczenie 20
Uzupełnij tabelę poniższymi przykładami i wstaw właściwe funkcje.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 21

Wyjaśnij, czy na podstawie powyższego fragmentu można nazwać postawę Odyseusza heroiczną. Uzasadnij odpowiedź.

R9u7FpSI2eYSr
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 22

Wyjaśnij, czy wartości ważne dla Odyseusza można nazwać uniwersalnymi. Uzasadnij odpowiedź.

RHugxC1qBIxp4
(Uzupełnij).
R1BuxOQexINMm
Ćwiczenie 23
Łączenie par. Oceń prawdziwość podanych stwierdzeń odnoszących się do tekstu Stanisława Stabryły „Starożytna Grecja”. Zaznacz P, jeśli stwierdzenie jest prawdziwe, albo F – jeśli jest fałszywe.. Adrian dostał na urodziny w sumie 18 funtów.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Książka od babci bardzo ucieszyła Adriana.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Bert Baxter często odwiedzał Adriana w domu. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Prezent od Berta nie miał materialnej wartości.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Adrian miał kłopoty z cerą.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

– Górnolotny Telemachu, szalona głowo, jakież to miotasz nam obelgi? Chciałbyś nam przypiąć łatkę? Nie zalotnicy achajscy są winni, tylko twoja kochana matka, która tak dobrze zna się na wykrętach. Już minął trzeci rok, a niebawem upłynie i czwarty, odkąd tumani serca Achajów. Wszystkim robi nadzieję, każdemu obiecuje, gońców posyła, a w duchu co innego zamierza. Oto jaki podstęp uknuła w swym łonie: ustawiła w pokoju krosna i zaczęła tkać na nich wielką delikatną tkaninę, a nam powiada: „Chłopcy zalotnicy, umarł boski Odys, ale choć tak wam spieszno do ślubu, pozwólcie najpierw skończyć tę szatę, by mi się przędza nie zmarnowała; ma to być gzłoj0000000BFB1v38_000tp007gzło grobowe dla herosa Laertesa, gdyby go kiedyś dola okrutna powaliła drętwą śmiercią. Boję się ściągnąć na siebie gniew Achajek, że bez całunu leży taki bogacz”. Tak mówiła i usłuchało męskie serce. Odtąd za dnia tka na wielkich krosnach, a w nocy pruje przy łuczywie. Przez trzy lata się z tym ukrywała i zwodziła Achajów. Lecz gdy nadszedł czwarty rok, a z nim wiosna, wygadała się któraś z kobiet, znająca tajemnicę. Zaskoczyliśmy ją, jak pruła piękną tkaninę, i musiała dokończyć wbrew woli. Tobie więc oświadczają zalotnicy, żebyś dobrze wiedział, żeby wiedzieli wszyscy Achajowie: matkę odeślij i skłoń, by poślubiła tego, kogo ojciec każe i kogo sama sobie upodoba. […] Nie odejdziemy stąd ani na własną rolę, ani gdzie indziej, póki ona nie wybierze sobie męża spośród Achajów.
Odpowiedział mu roztropny Telemach:
– Antinoosie, jakże miałbym wbrew jej woli z domu wypędzić tę, która mnie urodziła i wychowała? […] Wszystkich ludzi bym oburzył. Tak więc nigdy tego słowa nie powiem.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_006 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 18–23.
WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

– Przesławny Atrydo, władco mężów, Agamemnonie! Wszystko pamiętam, wychowanku Dzeusa. I ja tobie powiem dokładnie, jak nędzny koniec był naszego życia. Oto staraliśmy się o małżonkę długo nieobecnego Odysa. Ona ani nie odtrącała godów złowróżbnych, ani ich nie przyspieszała, knując nam śmierć i czarną dolę. Oto jaki podstęp wymyśliła w swej głowie. Ustawiła w komnacie wielkie krosna, by tkać na nich płótno cienkie i bardzo obszerne, nam zaś rzekła: „Chłopcy zalotnicy! Umarł boski Odys, ale choć wam spieszno do ślubu, poczekajcie, aż skończę ten farosj0000000BFB1v38_000tp008faros, by mi się przędza nie zmarnowała: ma to być gzło grobowe dla herosa Laertesa, gdyby go kiedyś dola okrutna powaliła drętwą śmiercią. Boję się ściągnąć na siebie gniew Achajek, że taki bogacz leży bez całunu”. Tak mówiła i usłuchało męskie serce. Odtąd za dnia tkała na wielkich krosnach, a po nocach, przy łuczywie, pruła. Przez trzy lata ukrywała się podstępnie i zwodziła Achajów. Lecz gdy nadszedł czwarty rok, a z nim wiosna niosąc dni dłuższe z upływem miesięcy, powiedziała któraś ze sług, świadoma rzeczy, i przyłapaliśmy ją na pruciu pięknej tkaniny. Musiała skończyć, choć się opierała. I pokazała nam ów faros, utkany, wyprany, świetny jak słońce lub księżyc, i wtedy właśnie zły demon sprowadził Odysa w dom pasterza świń, na krańcach pól.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_006 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 18–23.
Ćwiczenie 24

Na podstawie fragmentów „Wstępu do Odysei” określ rolę Penelopy w małżeństwie z Odysem.

RmkKiMuhV22sT
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 25

Na podstawie obu tekstów sformułuj dwa argumenty potwierdzające słuszność tezy: Penelopa jako archetyp niezłomnej kobiety.

RzpeKTIdtst1h
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 26

Wyjaśnij, czy działania Penelopy mają charakter szczególny. Uzasadnij odpowiedź.

R13KgW7KNXIBS
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 27
RE3xN92ogssDx
zadanie interaktywne
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 28

Przyjrzyj się poniższemu zdjęciu rzeźby Penelopy. Wyjaśnij, co wyrażają twarz i postawa Penelopy.

RJpFxOLLIfZ2V
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 28

Zapoznaj się z opisem zdjęcia posągu Penelopy. Napisz, jaką funkcję pełnią otaczające Penelopę symbole.

RS9kse10BBfiT
(Uzupełnij).
RJTfBe8ugPawJ
Penelopa – rzeźba w marmurze
Źródło: Franklin Simmons, 1896, De Young Museum, San Francisco, domena publiczna.
R1FXld8IhFpY2
Ćwiczenie 29
Dopasuj frazeologizm związany z historią Odysa z jego znaczeniem. praca Penelopy Możliwe odpowiedzi: 1. praca niekończąca się nigdy, 2. o kimś lub o czymś podstępnie gdzieś wprowadzonym w celu zaszkodzenia komuś, 3. głos, śpiew czarujący, urzekający pięknem, uwodzicielski, 4. znaleźć się w sytuacji bez wyjścia, w niebezpieczeństwie zagrażającym z dwóch stron znaleźć się między Scyllą a Charybdą Możliwe odpowiedzi: 1. praca niekończąca się nigdy, 2. o kimś lub o czymś podstępnie gdzieś wprowadzonym w celu zaszkodzenia komuś, 3. głos, śpiew czarujący, urzekający pięknem, uwodzicielski, 4. znaleźć się w sytuacji bez wyjścia, w niebezpieczeństwie zagrażającym z dwóch stron koń trojański Możliwe odpowiedzi: 1. praca niekończąca się nigdy, 2. o kimś lub o czymś podstępnie gdzieś wprowadzonym w celu zaszkodzenia komuś, 3. głos, śpiew czarujący, urzekający pięknem, uwodzicielski, 4. znaleźć się w sytuacji bez wyjścia, w niebezpieczeństwie zagrażającym z dwóch stron syreni śpiew Możliwe odpowiedzi: 1. praca niekończąca się nigdy, 2. o kimś lub o czymś podstępnie gdzieś wprowadzonym w celu zaszkodzenia komuś, 3. głos, śpiew czarujący, urzekający pięknem, uwodzicielski, 4. znaleźć się w sytuacji bez wyjścia, w niebezpieczeństwie zagrażającym z dwóch stron
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 30

Określ, czy związki frazeologiczne występujące w poprzednim ćwiczeniu to:

  • fraza,

  • zwrot,

  • wyrażenie.

R1LhvFc59A1JS
(Uzupełnij).
j0000000BFB1v38_000tp006
j0000000BFB1v38_000tp007
j0000000BFB1v38_000tp008
j0000000BFB1v38_0000007Z
JPOL_E3_E4_Konteksty
Émile Mireaux [czyt. Emil Miro] Winniczuk Życie codzienne w Grecji w epoce homeryckiej

Kobiety zajmują w dziele Homera miejsce uprzywilejowane.
Łatwo zauważyć, że stary poeta jest bardzo wrażliwy na ich wdzięk i urodę. Na ogół pełen jest dla nich podziwu, życzliwej wyrozumiałości lub litości zabarwionej niekiedy ironią.
Jakaż wspaniała galeria portretów kobiecych różnych typów i odcieni! NauzykaaNauzykaaNauzykaa, jaśniejąca wdziękiem skromności, naturalnością i młodzieńczą prostotą, niezrównany typ młodej dziewczyny; AreteAreteArete, wzorowa pani domu, gościnna i pełna godności, tchnąca niewymuszoną powagą, kochana i szacunkiem otoczona doradczyni swego męża; Penelopa, symbol wierności zatroskanej i trochę płaczliwej, żyjąca wspomnieniem i nadzieją, przebiegła, bierna, cierpliwa i niewzruszona, instynktownie nieufna wobec przeczuwanego szczęścia, które w końcu odnajduje; Helena, wcielenie tajemniczej kobiecości, którą aureola piękności i szlachetnego pochodzenia chroni przed wszelką pospolitością zarówno wśród zgiełku namiętnych sporów, jak w ciszy odzyskanego ogniska domowego; AndromachaAndromachaAndromacha, kochająca małżonka, nieprzytomna z podziwu i lęku o swego bohatera; EuryklejaEuryklejaEurykleja, stara klucznica, samo uczucie i gderliwe oddanie. Jedyny potworny wyjątek w tym sympatycznym orszaku niewiast epoki bohaterskiej – to odrażająca KlitajmestraKlitajmestraKlitajmestra.
[…]
W domu więc kobiety trzymają się na uboczu. Jadają również osobno, w swoich pokojach. Nie biorą udziału ani w posiłkach, ani w ucztach wydawanych w megaronie dla zaproszonych gości. […]
Ale, powtórzmy raz jeszcze, kobiety ówczesne bynajmniej nie prowadzą życia pustelniczego. Gdy mężczyźni kończą jeść i ucztować, kobiety schodzą, by się do nich przyłączyć. Więcej, przewodniczą towarzyskim zebraniom i nadają ton rozmowie. […] Tak w Sparcie Helena zjawia się w megaroniemegaronmegaronie w chwili, gdy Telemach i Pejsistratos kończą posiłek, sadowi się w swoim krześle, zasypuje męża pytaniami o przybyłych i zaraz potem, jak prawdziwa światowa kobieta, sięga do wspomnień, przytaczając wszystko, co przynosi zaszczyt ojcu Telemacha.
[…]
Współczesny Homera czy Hezjoda mógł mieć jedną i więcej nałożnic, kobiet kupionych lub pojmanych na wojnie. Miał tylko jedną żonę, kobietę, z którą ułożył się co do małżeństwa aktem niemającym […] nic wspólnego z kupnem, aktem popartym jedynie uroczystą wymianą darów. […]
Ta jednak […] bynajmniej nie jest własnością, rzeczą swojego męża. Mąż jest jej panem; może ją ukarać, wypędzić […], nawet zabić w wypadku zdrady małżeńskiej, czego się zresztą wystrzega, by nie ściągnąć na siebie nieuniknionej zemsty ze strony jej rodziny. Niemniej przeto żona zachowuje swoje prawa, nieokreślone wprawdzie, lecz bezsporne. […]
Małżeństwo, zwłaszcza w wielkich rodach, ma wszelkie cechy prawdziwego układu zawartego zgodnie ze ścisłym ceremoniałem. Zapewnia ono prawowitej małżonce osobne miejsce w domu czy na dworze męża […].

j0000000BFB1v38_00000_BIB_007 Źródło: Émile Mireaux [czyt. Emil Miro] Winniczuk, Życie codzienne w Grecji w epoce homeryckiej, [w:] Lidia Winniczuk, Ludzie, zwyczaje, obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1983, s. 201.
Nauzykaa
Arete
Andromacha
Eurykleja
Klitajmestra
megaron
Lidia Winniczuk Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu

Pierwsze zadanie i cel małżeństwa to przysporzenie państwu obywateli, którzy by przejęli po ojcach obowiązki względem państwa, stali się obrońcami jego granic, zapewniali bezpieczeństwo krajowi i zapobiegali niebezpieczeństwu wyludnienia państwa. […]
Wypełniał też obywatel swój obowiązek względem rodu i rodziny poprzez potomstwo, które miało stanowić kontynuację rodu oraz winne było przejąć obowiązki kultowe wobec przodków […].
Najważniejsze było jednak spełnienie obowiązku względem państwa i tym tłumaczy się fakt, że w Atenach, jakkolwiek nie było formalnego przymusu prawnego, opinia publiczna zmuszała mężczyzn do zakładania rodzin; samotni byli nawet pozbawieni szacunku, jakim darzono ludzi żonatych i posiadających dzieci.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_008 Źródło: Lidia Winniczuk, Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1985, s. 18–23.
WstępJan Parandowski
Jan Parandowski Wstęp

Penelopa jest w tym samym stopniu bohaterką Odysei co jej mąż. Przez niego i w nim jest zawsze obecna, tak jak jego myśl nigdy jej nie opuszcza, a jej myśli i sny są zawsze przy nim. Nie ma drugiego poematu o wierności małżeńskiej – drugiego, który by należał do arcydzieł literatury powszechnej. Motyw wierności odzywa się we wszystkich pieśniach począwszy od pierwszej, gdzie mowa o zdradzie Klitajmestry: to imię rzuca Homer w różnych momentach, jak ostry dysonans, aby tym pełniej, tym czyściej brzmiał hymn ku czci Penelopy i jej równie wiernego małżonka. O żadnej bowiem miłości nie da się powiedzieć z większą prawdą: „wierna aż do grobu”, niż o tej, gdzie mąż dla swej śmiertelnej żony odtrąca boginię i własną nieśmiertelność.
Poezja europejska nie miała już nigdy tej odwagi: chodziła przez wieki powabną drogą, na której spotykają się młodzi kochankowie. Nikt nie ośmielił się naśladować poety, który otoczył glorią serce dwojga ludzi, co dawno przeżyli swą młodość, i uczynił to tak, że nikt im lat nie liczy. Noc miłosna Penelopy i Odysa po dwudziestoletniej rozłące ma urok nocy poślubnej.
[…]
Człowiek homerycki miał inny stosunek do kobiety niż jego potomek w historycznej Grecji. Kobieta była towarzyszką życia mężczyzny, czasem zajmowała pierwsze miejsce, jak Arete przy Alkinoosie. Mężczyzna szanował swą żonę, czcił matkę. Głos kobiety nie był lekceważony: wszyscy z uwagą słuchają, co mówi Helena czy to na wałach Troi, czy w pałacu Menelaosa w Sparcie. Obok przykładów nienagannej wierności znano równie głośne przykłady wiarołomstwa, które albo spotykały się z potępieniem, jak u Klitajmestry, albo z wyrozumiałością, jak u Heleny, którą uważano za ofiarę podstępu bogów.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_006 Źródło: Jan Parandowski, Wstęp, [w:] Homer, Odyseja, Warszawa 1972, s. 18–23.
Lidia Winniczuk Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu

Przyjście na świat dziecka było dla rodziny momentem uroczystym, niezależnie do tego, jak ojciec się do niego ustosunkuje. Jeżeli przyszedł na świat chłopiec, ozdabiano drzwi domu gałązkami oliwki, jeżeli dziewczynka – wełnianymi wstążkami. […] Jeżeli ojciec decydował się uznać dziecko i przyjąć je do rodziny, odbywała się w piątym lub siódmym dniu po urodzeniu rodzinna uroczystość […]; ojciec oficjalnie uznawał dziecko i przyjmował je do rodziny przez podniesienie je z ziemi, po czym szybko obnoszono je położone na sicie dokoła ogniska domowego; równocześnie rozsypywano ziarna […] dla pozyskania życzliwości opiekuńczych duchów […].
Jeżeli ojciec nie przyjmował dziecka do rodziny, wyrzucano je po prostu na śmietnik, co na ogół równało się wyrokowi śmierci. […] Otóż warunki gospodarcze Grecji nie mogły zapewnić utrzymania większej liczbie mieszkańców, stąd tendencja do regulacji nie urodzeń, lecz zaludnienia. Ograniczano więc liczbę dzieci do dwojga, rzadziej spotyka się w rodzinie troje dzieci, a do wyjątków należały rodziny, w których były dwie córki. […]
Porzucania dzieci nie potępiało ani prawo, ani religia, ani moralność, jakkolwiek porzucenie […] równało się pozbawieniu […] życia. Zdarzało się, że porzucone, najczęściej na śmietniku, dziecko znalazł ktoś i uratował mu życie, znalazca jednak nie chował dziecka kierując się litością, lecz widząc w tym interes: wychowywał przecież niewolnika, czy niewolnicę, za których w przyszłości mógł uzyskać wysoką cenę […].

j0000000BFB1v38_00000_BIB_008 Źródło: Lidia Winniczuk, Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1985, s. 18–23.
Ćwiczenie 31

Na podstawie fragmentów tekstów: Ludzie, zwyczaje, obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu Lidii Winniczuk oraz fragmentu Wstępu [do Odysei] Jana Parandowskiego,
zredaguj wypowiedź argumentacyjną, w której uzasadnisz tezę: „Starożytne kobiety jako spoiwo rodziny”. Sformułuj argumenty, które ją uzasadnią.

R1StoEl2dCH18
(Uzupełnij).
Polecenie 3

Zredaguj wypowiedź argumentacyjną na temat: „Czy rodzina to najważniejsza wartość w życiu człowieka?” 
Rozważ problem, odwołując się do:
- tekstu „Odysei”,
- fragmentów „Iliady” i „Konrada Wallenroda” zamieszczonych w lekcji,
- wybranego tekstu kultury.
Przedstaw również swoje zdanie i je uzasadnij. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 400 wyrazów.

R19veeOo1lOuG
(Uzupełnij).
j0000000BFB1v38_0000008J
JPOL_E3_E4_Preteksty

Rodzina czy ojczyzna…

Rodzina czy ojczyzna? Dylemat poruszany w literaturze od czasów starożytnych. Przeanalizuj poniżej przytoczone teksty: pożegnanie Hektora – księcia trojańskiego, najodważniejszego obrońcy miasta – z żoną z szóstej księgi „Iliady”. i pożegnanie Waltera Alfa z „Konrada Wallenroda” z ukochaną Aldoną.

IliadaHomer
Homer Iliada

Gdy przeszedłszy przez miasto, był pod Skajską Bramą
I w pole trzeba było iść drogą tąż samą,
Tam bogato posażna zabiega mu żona,
Andromacha, wielkiego córa Etijona,
Który dziedziczył Tebyj0000000BFB1v38_000tp009Teby lasami okryte,
Nad Kiliki trzymając berło znakomite.
Tę więc sobie poślubił Hektor, mąż chwalebny.
Bieży naprzeciw męża; na rękach służebnyj0000000BFB1v38_000tp00Asłużebny
Syn maleńki, jedynak, jak wschodzące zorze.
Tyś go Skamandriemj0000000BFB1v38_000tp00BSkamandriem zacny nazywał Hektorze,
Insi Astianaktemj0000000BFB1v38_000tp00CAstianaktem: sam bowiem od zgonu
Ochraniał wielki Hektor mury IlijonuIljonIlijonu.
Patrząc rycerz na syna, uśmiechnął się skrycie,
Andromacha zaś przed nim łzy lejąc obficie
Bierze za ręce męża i tak mówić pocznie:
– „Mężu! Męstwo cię twoje zgubi nieodwłocznie!
Nie masz żadnej litości nad dziecięcia głową
Ni nade mną nieszczęsną, wkrótce twoją wdową.
Na jednego Achaje wszystkie złączą siły
I odbiorą ci życie. Ach! Mój mężu miły,
Jeżeli mam cię stracić, obym legła w grobie!
Nie masz dla mnie pociechy żadnej już po tobie,
Smutki mnie gnębić będą aż do dni ostatka.
Zginął ojciec, kochana mi zginęła matka:
Ojca zabił Achilles, gdy Teby w perzynęj0000000BFB1v38_000tp00Dw perzynę
Obrócił, silną możnych Kilików dziedzinę…
Siedmiu braci, rodzeństwa zaszczyt i kochanie,
[…]
Matkę, z nim berło w Tebach dziedziczącą społy,
Tu z sobą przyprowadził z innym razem łupem,
[…]
Tyś mi ojcem, tyś matką, kochany Hektorze,
Tyś mi bratem, ty mężem w dni kwitnących porze!
Zostań tu, zbyt rycerską nie uwodź się cnotą,
Nie zostawiaj mnie wdową, a syna sierotą!…
Na to Hektor, największy wódz na krwawe boje:
– Kochana Andromacho, czuję żale twoje,
Lecz by Trojów i Trojekj0000000BFB1v38_000tp00ETrojów i Trojek głosy mnie przebodły,
Gdybym się z dala boju chronił jak mąż podły.
Nie, nie może się serce moje upośledzać,
Chcę najżwawsze Trojany do boju uprzedzać,
Moją i ojca chwałę utrzymać przykładnie.
Wiem ja, że przyjdzie ów dzień, kiedy Troja padnie,
[…]
Ale nie tak się lękam trojańskiej zagubyj0000000BFB1v38_000tp00Fzaguby,
Nie tak ojca Pryjama i matki Hekuby,
Ani kochanych braci, choć nieprzyjaciele
Rycerskich dusz na placu położą tak wiele,
Jako nad stanem twoim serce mi się krwawi,
Gdy cię weźmie wódz grecki, wolności pozbawi.
Pod groźną panią nędzne będziesz życie wiodła,
Messeij0000000BFB1v38_000tp00GMessei nosić wodę lub z Hiperiij0000000BFB1v38_000tp00HHiperii źródła:
Tak twardy zgotowany los dla królów córy”.
[…]
Rzekł i wyciąga ręce do swojego syna.
Krzycząc, na mamki łonie tuli się dziecina,
Ojca się kochanego przeląkłszy widoku;
Tak miedź błyszcząca straszna niemowlęcia oku
I pióra, co się wznoszą na wierzchu przyłbice.
Uśmiechnęli się z próżnejj0000000BFB1v38_000tp00Kpróżnej bojaźni rodzice.
Zaraz Hektor zdjął szyszakj0000000BFB1v38_000tp00Lszyszak, który syna trwożył,
I błyszczące pokrycie na ziemi położył,
A dawszy słodkie dziecku swemu całowanie
I kołysząc go z lekka, bogów prosi za nie:
– „Zeusie i bogowie! Niech przy waszym względzie
Syn mój między Trojanyj0000000BFB1v38_000tp00MTrojany jak ja sławny będzie,
Niechaj z odwagą berło dziadowskie dziedziczy!
Gdy wróci z boju, pełen zwycięskiej zdobyczy,
Niechaj wtenczas kto powie: on ojca przechodzij0000000BFB1v38_000tp00Non ojca przechodzi
Niech się tym słowem matce uradować godzij0000000BFB1v38_000tp00Ogodzi”.
To rzekł i syna oddał swojej młodej żonie;
Ta z płaczliwym uśmiechem ciśnie go na łonie.
Widok taki wskroś serce Hektora przeszywa,
Zatem głaszcze ją ręką i tak się odzywa:
– „Niech cię, najmilsza żono, los mój tak nie boli,
Nikt mi życia nie weźmie bez wyroku woli;
Od wyroku zaś żaden człek się nie wybiega,
Równie mu i bohater, i gnuśnikj0000000BFB1v38_000tp00Pgnuśnik podlega”.
[…] Rzekł i wrazj0000000BFB1v38_000tp00Qwraz ogromną
Przyłbicę bierze z ziemi i kładzie na głowie.
Andromacha się wraca po smutnej rozmowie,
Ale biedna za każdym ogląda się krokiem
I rzęsistym oblewa licej0000000BFB1v38_000tp00Rlice łez potokiem.
Skoro weszła w ozdobne Hektora pokoje,
Zastała zgromadzone służebnice swoje.
Przejmują smutek, panią gdy we łzach obaczą,
Żyjącego Hektora rzewnie w domu płaczą,
Bo się nie spodziewały, żeby przed Achiwy
Mógł się wybiegać w polu i powrócić żywy.

j0000000BFB1v38_00000_BIB_011 Źródło: Homer, Iliada, Wrocław 2003, s. 63–65.
Konrad WallenrodAdam Mickiewicz
Adam Mickiewicz Konrad Wallenrod

Konrad
Wielkość! i znowu wielkość, mój aniele!
Wielkość dla której jęczymy w niedoli!…
Kilka dni jeszcze, niech serce przeboli,
Kilka dni tylko — już ich tak niewiele…
Stało się! Próżno po czasie żałować;
Płaczmy — lecz niechaj drżą nieprzyjaciele:
Bo Konrad płakał — ażeby mordować.
Po coś tu przyszła, po co, moja droga!
Z klasztornych murów, z świątyni pokoju?
Jam się poświęcił na usługi Boga:
Nie lepiejż było w świętych jego murach
Z dala ode mnie płakać i umierać,
Niż tu, w krainie kłamstwa i rozboju,
W grobowej wieży, w powolnych torturach
Konać i oczy samotne otwierać,
I przez niezłomne tej kraty okucia
Pomocy żebrać… a ja słuchać muszę,
Patrzeć na długą skonania katuszę,
Stojąc z daleka, i kląć moję duszę,
Że w niej są jeszcze ostatki uczucia!…

Głos z wieży
Jeśli narzekasz, nie przychodź tu więcej!
Chociażbyś przyszedł, błagał najgoręcej,
Już nie usłyszysz! Już okno zamykam:
Spuszczę się znowu w moją wieżę ciemną,
Niechaj w milczeniu gorzkie łzy połykam.
Bądź zdrów na wieki, bądź zdrów, mój jedyny!
I niech zaginie pamięć tej godziny,
W której nie miałeś litości nade mną!

Konrad
Więc ty miej litość! Ty jesteś aniołem!
Stój! A jeżeli prośba cię nie wstrzyma,
O ten róg wieży uderzę się czołem,
Będę cię błagał skonaniem KaimaKaimKaima

Głos z wieży
O, miejmy litość, nad sobą samemi!…
Pomnij, mój luby, że jak ten świat wielki,
Dwoje nas tylko na ogromnej ziemi,
Na morzach piasku dwie rosy kropelki;
Że lada wietrzyk, z ziemnego padołu
Znikniem na zawsze: ach, gińmyż pospołu!…
Nie na to przyszłam, ażeby cię dręczyć:
Nie chciałam przyjąć święcenia kapłanek,
Bo niebu serca nie śmiałam zaręczyć,
Póki w nim ziemski panował kochanek.
Pragnęłam zostać w klasztorze i skromnie
Oddać dni moje zakonnic usłudze:
Lecz tam, bez ciebie, wszystko wokoło mnie
Było tak nowe, tak dzikie, tak cudze…
Wspomniałam sobie, że po latach wielu,
Miałeś powrócić do Maryi‑grodu,
Szukając zemsty na nieprzyjacielu
I broniąc sprawy biednego narodu…
Kto czeka, lata myślami ukraca;
Mówiłam sobie: on już może wraca,
Może już wrócił… czyż nie wolno żądać,
Gdy mam żyjąca zakopać się w grobie,
Abym cię mogła raz jeszcze oglądać,
Abym przynajmniej umarła przy tobie?…
Pójdę więc, rzekłam, w pustelniczym domku,
Około drogi, na skały ułomku,
Zamknę się sama: może rycerz jaki
Koło mej chatki przechodzący blisko,
Wymówi czasem kochanka nazwisko;
Może pomiędzy obcymi szyszaki
Ujrzę znak jego; niech odmieni zbroje,
Niechaj na tarczy obce godła kładnie,
Niech twarz odmieni… jeszcze serce moje,
Z daleka nawet, kochanka odgadnie;
gdy go ciężka powinność przymusza
Wszystko dokoła wyniszczać i krwawić,
Wszyscy go przeklną — będzie jedna dusza,
Co mu z daleka śmie pobłogosławić!…
Tu mój obrałam domek i grobowiec,
W cichej ustroni, kędy świętokradzki
Mych jęków nie śmie podsłuchać wędrowiec.
Ty, wiem, że lubisz samotne przechadzki;
Myśliłam sobie: on może z wieczora
Wybieży z dala od swych towarzyszy,
Pomówić z wiatrem i z falą jeziora,
Pomyśli o mnie i głos mój usłyszy…
Niebo spełniło niewinne życzenia!
Przyszedłeś, moje zrozumiałeś pienia!…
Dawniej prosiłam, by mię twym obrazem
Sny pocieszały, choć obraz był niemy:
Dziś, ile szczęścia! Dziś, możemy razem —
Razem zapłakać…

Konrad
I cóż wypłaczemy?…
Płakałem, pomnisz, kiedy się wydarłem
Na wieki wieków z twojego objęcia;
Gdy dobrowolnie dla szczęścia umarłem,
Ażeby krwawe spełnić przedsięwzięcia.
Już uwieńczone zbyt długie męczeństwo!
Teraz stanąłem u życzeń mych celu,
Mogę się zemścić na nieprzyjacielu:
A ty mi przyszłaś wydzierać zwycięstwo!…
Odtąd jak znowu z okna twej wieżycy
Spojrzałaś na mnie: w całym kręgu świata
Znowu nic nie ma dla mojej źrenicy,
Tylko jezioro i wieża, i krata…
Wkoło mnie wszystko wre wojny rozruchem:
Śród trąb odgłosu, śród oręża szczęku,
Ja niecierpliwym, wytężonym uchem
Szukam ust twoich anielskiego dźwięku,
I dzień mój cały jest oczekiwaniem,
A gdy wieczornej doczekam się pory,
Chcę ją przedłużyć rozpamiętywaniem:
Ja życie moje liczę na wieczory!
Tymczasem Zakon spoczynkowi łaje,
O wojnę prosi, własnej żąda zguby,
I mściwy Halban wytchnąć mi nie daje:
Albo dawniejsze przypomina śluby,
Wyrżnięte sioła i zniszczone kraje;
Albo, gdy nie chcę skargi jego słuchać,
Jednym westchnieniem, skinieniem, oczyma,
Umie przygasłą chęć zemsty rozdmuchać…
Wyrok mój zda się przybliżać do końca,
Nic już Krzyżaków od wojny nie wstrzyma.
Wczoraśmy z Rzymu odebrali gońca,
Z różnych stron świata niezliczone chmury
Pobożny zapał w pole nagromadził,
Wszyscy wołają, abym ich prowadził
Z mieczem i krzyżem na wileńskie mury…
A przecież — wyznam ze wstydem ! — w tej chwili,
Kiedy się ważą narodów wyroki,
Myślę o tobie, wynajduję zwłoki,
Żebyśmy jeszcze dzień jeden przeżyli…
Młodości! jakże wielkie twe ofiary!
Jam miłość, szczęście, jam niebo za młodu
Umiał poświęcić dla sprawy narodu,
Z żalem lecz z męstwem! — a dzisiaj, ja stary,
Dzisiaj powinność, rozpacz, wola boża
Pędzą mię w pole: a ja siwej głowy
Nie śmiem oderwać od tych ścian podnóża,
Ażeby twojej nie stracić — rozmowy!…

j0000000BFB1v38_00000_BIB_010 Źródło: Adam Mickiewicz, Konrad Wallenrod, Warszawa 2010, s. 13–16.
Polecenie 4

Wyjaśnij, czy Hektora i Konrada Wallenroda można nazwać postaciami tragicznymi. Uzasadnij swoją wypowiedź.

RS7JgerrV7aNK
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 32

Porównaj postawę Hektora i Konrada Wallenroda wobec ukochanych i ojczyzny. Wskaż podobieństwa i różnice.

RYrsFcJWKqvIY
(Uzupełnij).
Polecenie 5

Napisz wypracowanie na temat: Rodzina czy ojczyzna?. Rozważ problem odwołując się do:

  • fragmentu Iliady Homera;

  • Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza;

  • wybranego tekstu kultury.

Twoja praca powinna liczyć co najmniej 400 wyrazów.

RkAzVvsh00d5n
(Uzupełnij).
arycydzieło
j0000000BFB1v38_000tp009
j0000000BFB1v38_000tp00A
j0000000BFB1v38_000tp00B
j0000000BFB1v38_000tp00C
j0000000BFB1v38_000tp00D
j0000000BFB1v38_000tp00E
j0000000BFB1v38_000tp00F
j0000000BFB1v38_000tp00G
j0000000BFB1v38_000tp00H
Iljon
j0000000BFB1v38_000tp00J
j0000000BFB1v38_000tp00K
j0000000BFB1v38_000tp00L
j0000000BFB1v38_000tp00M
j0000000BFB1v38_000tp00N
j0000000BFB1v38_000tp00O
j0000000BFB1v38_000tp00P
j0000000BFB1v38_000tp00Q
j0000000BFB1v38_000tp00R
Kaim
j0000000BFB1v38_000000A8
JPOL_E3_E4_Zadaniowo

Zadaniowo

Polecenie 6

Przedstaw swoją własną odyseję w formie interaktywnej osi czasu. Możesz umieścić na niej ilustracje, cytaty, notatki, ważne i ciekawe informacje. Wpisz je w odpowiednich rubrykach, następnie utwórz oś czasu.

R1YsVSoaF0pBo
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Polecenie 6

Zredaguj swoją własną odyseję.

RLMBydCFcJked
Miejsce na notatki ucznia.
Ćwiczenie 33

Przyjrzyj się obrazowi Arnolda BöcklinaArnold BöcklinArnolda Böcklina „Odyseusz i Kalipso” – XIX‑wiecznego malarza szwajcarskiego. Dopisz do niego cytaty wybrane z fragmentów „Odysei” zamieszczonych w lekcji, które najpełniej ilustrują relacje między przedstawionymi postaciami.

RpBendsaC2sGj
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 33

Zapoznaj się z opisem obrazu Arnolda Böcklina, Odyseusz i Kalipso. Napisz, jakie uczucia mógł odczuwać każdy z bohaterów.

RyXJg3a5QymRl
(Uzupełnij).
Rej5ewLiG4Gwd
Odyseusz i Kalipso
Źródło: Arnold Böcklin, 1883, olej na desce, domena publiczna.
Arnold Böcklin
Johann Heinrich Wilhelm Tischbein
Ćwiczenie 34

Przyjrzyj się zamieszczonym poniżej obrazom żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku niemieckiego malarza Johanna Heinricha Wilhelma TischbeinaJohann Heinrich Wilhelm TischbeinJohanna Heinricha Wilhelma Tischbeina, zawierającym dwie wersje tego samego wydarzenia. Oba dzieła noszą tytuł „Odyseusz i Penelopa”. Omów, jaka scena z Odysei Homera została ukazana na obrazach.

RUXUxf0qaL9mK
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 34

Zapoznaj się opisami obrazów żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku niemieckiego malarza Johanna Heinricha Wilhelma TischbeinaJohann Heinrich Wilhelm TischbeinJohanna Heinricha Wilhelma Tischbeina, zawierającym dwie wersje tego samego wydarzenia. Oba dzieła noszą tytuł Odyseusz i Penelopa. Zastanów się i napisz, o czym mogli rozmawiać małżonkowie.

RGPs6TYt6m5dI
(Uzupełnij).
R14eqpOHyYDj1
Odyseusz i Penelopa
Źródło: Johann Heinrich Wilhelm Tischbein [czyt. johan hinriś wilhelm tiszbain], Odyseusz i Penelopa, 1802, olej na płótnie, domena publiczna.
R2R4KTCLqjC7Q
Odyseusz i Penelopa
Źródło: Johann Heinrich Wilhelm Tischbein [czyt. johan hinriś wilhelm tiszbain], Odyseusz i Penelopa, olej na płótnie, domena publiczna.
RCks16MY8WxpE1
Zadanie interaktywne polega na zaproponowaniu własnej kolejności podanych słów kluczy do tej lekcji i krótkie uzasadnienie swego wyboru.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.

Poniżej zostały wypisane słowa klucze związane z tą lekcją. Zaproponuj ułożenie ich w określonej kolejności, zaczynając od, twoim zdaniem, najważniejszego. Uzasadnij krótko swój wybór.

Słowa klucze: epos, epos homerycki, retardacja, porównanie homeryckie, inwokacja.

R1UiJ6pnMFjTb
(Uzupełnij).