W świecie fikcji wszystko jest możliwe, nawet szkodniki żyjące w książkach, które żywią się słowami. Co by było, gdyby takie pasożyty grasowały w twojej biblioteczce?
Zapoznaj się z fragmentem powieści 'Skok w dobrą książkę' autorstwa Jaspera Fforde’aJaspera Fforde’a. Zwróć uwagę na to, kim są przedstawione postacie.
Jasper Fforde
Pisarz brytyjski, zafascynowany lotnictwem. Jego powieści łączą w sobie elementy fantasy i parodii, są pełne gier językowych i nawiązań do literatury. Wydał m.in. Porwanie Jane E. i Skok w dobrą książkę.
Przeczytaj tekst o gramasożytach i odpowiedz na pytania.
Kim są gramasożyty?
Jak wyglądają?
Czym żywią się przymiotnikożercy?
W jaki sposób przymiotnikożercy przenoszą się z książki do książki?
Skok w dobrą książkęPanna HavishamHavisham podniosła pistolet i wypaliła. Pocisk trafił tuż obok dziwnego stwora, który wydał przestraszony krzyk: 'Hałk!', rozłożył skrzydła i odleciał w noc. [...]
– Pudło!
Hałas zaalarmował strażników na pokładzie.
– Kto to? – krzyknął jeden z nich. – Jeśli nie w imieniu króla, to, na świętego Jerzego, posmakujecie zaraz ołowiu z mojego muszkietu!
– To ja, panna Havisham – przedstawiła się Havisham z lekkim zakłopotaniem. – W imieniu JurysfikcjiJurysfikcji, sierżancie.
– Najmocniej przepraszam, panno Havisham – odpowiedział strażnik pokorniejszym tonem – ale słyszeliśmy strzał.
– To ja strzelałam! – krzyknęła Havisham. – Macie gramasożyty na burcie!
– Naprawdę? – zdziwił się strażnik, wychylając się i rozglądając dookoła. – Nic nie widzę!
– Bo już uciekły, idioto – powiedziała cicho Havisham i dodała głośniej: – Cóż, na przyszłość bądźcie bardziej uważni – a jeśli jakieś zobaczycie, meldujcie natychmiast!
Sierżant WadeWade zapewnił, że tak uczyni, pożyczył nam dobrej nocy i się wycofał.
– Co to, do licha, jest 'gramasożyt'? – zapytałam, rozglądając się wokół siebie nerwowo.
– To gatunek pasożyta, który żyje w książkach i żywi się gramatyką – wyjaśniła panna Havisham. – Nie jestem ekspertem, rzecz jasna, ale ten wyglądał na przymiotnikożercę. Czy widzisz otwór, na którym siedział?
– Tak.
– Opisz mi go.
Popatrzyłam nań i zmarszczyłam brwi. Spodziewałam się, że będzie stary lub ciemny, lub drewniany, lub zbutwiały, lub mokry, ale nie. Nie był też pusty ani ślepy – był to po prostu otwór, ni mniej, ni więcej.
– Przymiotnikożercy żywią się przymiotnikami opisującymi rzeczowniki – wyjaśniła Havisham – ale samego rzeczownika zazwyczaj nie tykają. Mamy środki owadobójcze, ale w DickensieDickensie te szkodniki nie są na tyle liczne, by powodować poważne straty – jak na razie.
– Jak przenoszą się z książki do książki? – zapytałam, zastanawiając się, czy książbaki MycroftaMycrofta nie są gatunkiem antygramasożytów.
– Przesączają się przez okładki, wykorzystując zjawisko zwane wyciekmozą. To dlatego regały biblioteczne nie przekraczają nigdy sześciu stóp długości – powinnaś przestrzegać tej zasady także u siebie w domu. Widziałam domowe biblioteczki ogołocone z wszystkiego oprócz niestrawnych rzeczowników i numerów stron.
Przeczytaj opis obrazu Vincenta van Gogha [czyt. wincenta wan goka] Gwiaździsta noc. Zwróć uwagę, że nie został on jeszcze zaatakowany przez gramasożyty. Dlatego też, nie brakuje w nim żadnych słów.
Opis obrazu Gwiaździsta noc Vincenta van Gogha
Nad cichym uśpionym miastem kłębią się przedziwne fale; wzgórza, pagórki także zdają się płynąć, tylko domy stoją spokojnie, zamknięte prostymi, krótkimi kreskami. Nawet świecące okna mają kształt regularnych form geometrycznych: prostokątów, kwadratów. Pionowo w niebo strzela wieża kościółka.
Na pierwszym planie z lewej strony groźnie porusza się tajemniczy, przypominający kształtem ogień, cypryscyprys. On także uczestniczy w wirze dziwnych, nadprzyrodzonych zdarzeń. W prawym górnym rogu świeci zagadkowy księżyc (słońce?). NadnaturalnejNadnaturalnej wielkości, olśniewające gwiazdy malowane spiralnie zdają się kręcić, wirować, drgać.
Pomiędzy nimi przelatują niepokojące, tajemnicze pasma fal, rozświetlonych żółcią, pomarańczem. Może malarz odkrywa nocne sny, tęsknoty, pragnienia unoszące się nad miastem?
Obraz skomponowano na zasadzie kontrastu. W dole – spokojne miasto, w górze – rozedrgane niebo, pokaz fantastycznej wyobraźni.
Z opisu obrazu Gwiaździsta noc (z polecenia 3) wypisz wszystkie przymiotniki. Następnie zmień się w naukowca i sprawdź, jakie szkody może uczynić w tekście przymiotnikożerca? Zastanów się, co się zmieniło w wyniku jego działania.
Sporządź notatkę zawierającą wnioski dotyczące problemu: Jakie szkody w tekście może uczynić przymiotnikożerca? Możesz to zrobić tutaj lub w zeszycie.
Wynotuj, czym żywi się odmiana gramasożyta opisana w tekście pt.: 'Skok w dobrą książkę' .
Jak uważasz, czy może zjadać jeszcze inne części mowy?
Jakiej części mowy nie trawi?
Wymyśl nazwy dla szkodników żywiących się czasownikami i przysłówkami.
Znajdź w tekście pt.: „Skok w dobrą książkę” fragment dotyczący książbaków. Wymyśl, co to za stworzenia i czym się żywią.
Tym razem do opisu obrazu Gwiaździsta noc (z polecenia 3) wkradły się pasożyty żywiące się czasownikami i przysłówkami. Wypisz je z tekstu. Następnie postaw sobie nowy problem badawczy: Jakie szkody w opisie obrazu mogą uczynić pasożyty żywiące się czasownikami i przysłówkami?
W tekście Skok w dobrą książkę jest również mowa o antygramasożytach. Zastanów się, jaki to rodzaj stworzonka? Czym mogłoby się żywić? Swoje spostrzeżenia zapisz tutaj lub w zeszycie.
Przeczytaj tekst opisu obrazu Gwiaździsta noc (z polecenia 3) bez przymiotników, czasowników oraz przysłówków. Podsumuj badania. Napisz, dlaczego należy strzec utwory literackie przed gramatożercami.
W tekście Skok w dobrą książkę jest również mowa o antygramasożytach. Zastanów się, jaki to rodzaj stworzonka? Czym mogłoby się żywić? Swoje spostrzeżenia zapisz tutaj lub w zeszycie.
Narysuj wybranego przez siebie szkodnika, który żeruje w książkach.
Napisz, jak wyobrażasz sobie szkodnika, który żeruje w książkach.